Czy mogę docieplić mieszkanie od wewnątrz(styropianem)
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa mam tak ocieplone, grzyb się panoszy, po pięciu latach tragedia ptrzeba wszystko zrywać. Wyłazi na złączeniach płyt w kątach i nad nadprożami. W lecie spoko bo wszystko jast cały czas pootwierane ale zmią co dwa tygodnie zmywałam ściany. Rzeczywiście wychodził nawet pod plakatami u syna musięliśmy pościągać. Nie polecam a nawet stanowczo odradzam.
Dodam że pierwsze trzy lata było pięknie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNIe do końca się z tym zgadzam. Załuzmy że docieplamy od środka ścianę z gazobetonu 25. Jak wygląda mostek termoczny i gdzie powstaje punkt rosy? Zimą oczywiście - na styropianie między nim, ścianą. Kwestią czasu jest przedostanie się wilgoci na płyty. Podobnie sprawa wygląda przy zimnych ścianach w starym budownictwie, lub w żużlobetonach z lat 80tych. To o czym piszę widzialem na własne oczy i to w budynku wybudowanym w 2002r.!!!!! Ten "inwestor" nie reagował na moje sugestie. Cieszył się, że dom się szybko nagrzewa teraz szybko sprzedał ten dom wprowadzając w maliny nabywcę.Napisał tom soyer
Prawidłowe ocieplenie od środka musiało by mieć super wentylację
Rozumiem, Dedick że masz problem z ociepleniem od zewnątrz ( np zajmuje jedną z kondygnacji budynku ) .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTen grzyb i ta woda to efekt kondensacji pary wodnej skraplającej się w styropianie i na zimnej ścianie pomieszczenia i nasączającej styropian ( wbrew obiegowym opiniom chłonie wodę jak gąbka, ale jedynie w formie pary wodnej).
Niestety, w większości przypadków jedyne prawidłowe z punktu widzenia fizyki budowli ocieplenie jest mozliwe po zimniejszej stronie przegrody, czyli w Polsce - na zewnątrz.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychto gdzie bedzie punk rosy zalezy od grubosci styropianu i wlasciwosci sciany. nie zalezy od tego czy ocieplenie bedzie z zew czy od wew. Jednak od tego zalezy droga pary wodnej. Jesli ocieplenie jest od wewnatrz para wodna z punktu rosy musi sie wydostac przez mur na zewnatrz. Musi to umozliwac technologia i warunki atmosferyczne. Jesli ocieplenie jest od zewnatrz para wodna musi sie wydostac przez mur do wewnatrz i musi zostac usunieta przez sprawna wentylacje.Napisał Szadam
zalezy z ktorej strony jest izolacja przeciwwilgociowaKwestią czasu jest przedostanie się wilgoci na płyty.
.
w tym budynku problemem stala sie wg mnie wilgotnosc nowych scian.Podobnie sprawa wygląda przy zimnych ścianach w starym budownictwie, lub w żużlobetonach z lat 80tych. To o czym piszę widzialem na własne oczy i to w budynku wybudowanym w 2002r.!!!!!
.
.kazde ocieplenie bez usuwania wilgoci (wentylacji jak to nazywasz) bedzie prowadzilo do zagrzybienia obojetnie czy to scian zewnetrzych czy wewnetrznych - grzyb zawsze latwiej wychodzi po cieplej stronie sciany i tam tez powinna dzialc najlepiej wentylacjaPrawidłowe ocieplenie od środka musiało by mieć super wentylację
.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychProblemy z ociepleniem ściany od wewnątrz są bardzo podobne do problemów z ociepleniem.
Wszystko co napisał tom soyer się zgadza, ale niestety jednej rzeczy w tym brakuje - paroizolacji. O ile przy ociepleniu od zewnątrz sama ściana stanowi dla pary wodnej przeważnie spory opór (jest tzw. opóźniaczem pary wodnej), to w przypadku ocieplenia od wewnątrz, barierą jest tylko cieńka warstwa okładziny np. z płyt g.-k.Napisał tom soyer
Jeżeli nie zastosujemy paroizolacji kłopoty z pewnością się pojawią. Paroizolacja, aby była skuteczna musi być ciągła na całej powierzchni przegrody. Wszystkie styki folii muszą być sklejone taśmą klejącą. Podobnie taśmą muszą być uszczelnione styki z posadzką (jeszcze lepiej ze stropem), z sufitem i ścianami bocznymi. Niedopuszczalne są jakiekolwiek otwory (np. na gniazda elektryczne). Przy płytach g.-k. montowanych na ruszcie, najlepiej użyć dwustronnej taśmy klejącej, która zapewni dodatkowe uszczelnienie otworów, które powstaną przy mocowaniu płyt wkrętami.
Druga sprawa to wilgotność ścian przykrywanych ociepleniem. Ściany nie powinny mieć w sobie wilgoci technologicznej (nie można ocieplenia od wewnątrz dawać na świeżo wymurowane ściany). Błędem jest też ocieplanie takich ścian w środku sezonu grzewczego. W takiej sytuacji Ściany mają w sobie taką ilość wilgoci, że nie mają szans wyschnąć.
Skuteczna walka z wilgocią ścian (a tym samym z ich zagrzybieniem) polega na niedopuszczaniu do nich wilgoci od wewnątrz - stąd właśnie konieczność stosowania paroizolacji, oraz możliwość odprowadzenia wilgoci, która się w nich już znajduje.
Ten drugi warunek często jest bardzo trudny do spełnienia (zwłaszcza przy grubych murach zewnętrznych) ale jeżeli jest to technicznie możliwe ne powinno się z niego rezygnować. Rozwiązaniem jest tu pozostawienie pomiędzy murem a izolacją cieplną od wewnątrz szczeliny wentylacyjnej i odprowadzenie z niej wilgoci poprzez otwory wentylacyjne wyprowadzone na zewnątrz (dopływ suchego powietrza na dole ściany + kratka wentylacyjna na górze).
Dopiero zastoswanie takich rozwiązań pozwoli na zmniejszenie do minimum problemów ze ścianą ocieplaną od wewnątrz.
Jeszcze trochę o zaletach ocieplenia od wewnątrz. Zmniejsza ono zdecydowanie bezwładność cieplną pomieszczeń. Pomieszczenia szybko się nagrzewają, ale też i szybko stygną. Cecha ta nie musi być wadą, jeżeli pozostałe elementy budynku (ściany wewnętrzne, stropy, posadzki) mają wystarczające właściwosci akumulacyjne, a z pewnością jest zaletą w pomieszczeniach wykorzystywanych okresowo - nie ma wtedy problemu, żeby szybko je nagrzać.
Ze względu na liczne wady metoda ocieplenia od wewnątrz jest traktowana jako ostateczność w przypadkach, gdy ocieplenie od zewnątrz jest niemożliwe lub nieefektywne pod względem ekonomicznym.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSwieta racja Henok
paro/wiatroizolacja dla mnie jest juz tak normalna rzecza ze ja "przeoczylem". Jednak zastanawia mnie czy paroizolacji nie moznaby wlozyc miedzy styro a sciane (styropian i tak nie jest wrazliwy na te ilosci pary z wewnatrz). wtedy moznaby zamontowac np te gniazdka .. Nie powinno to negatywnie wplynac na sciane wew i zew.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNiestety nie byłoby to dobre rozwiązanie. Prawdopodobnie po takiej paroizolacji spływałaby woda - para docierałaby tam w miarę swobodnie i występowałby punkt rosy. Styropianowi to nie zaszkodzi (poza zmniejszeniem jego właściwosci izolacyjnych), ale co z płytami g.-k., rusztem i np. podłogą przylegającą do mokrej izolacji ?Napisał tom soyer
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam.
Mam ocieplenie od wewnątrz w starym budownictwie na ścianach ok 50 cm z cegły, budynek lata 50. Zrobiłem je techniką podobną do ocieplenia zewnętrznego a więc na kleju cementowym 5 cm styropianu przykleiłem do ściany (klej na powierzchni styropianu rozłożyłem grzebieniem), na to klej, siatka i klej. Po wyschnięciu mam powierzchnię twardą , można wieszać obrazki , karnisze wiszą na długich kołkach ,rolety wewnętrzne także. Wszystko robiłem latem, tak aby mogło wyschnąć.Z wilgocią na razie żadnego problemu, wszystko suche . Klej po półgodzinie daje się elegancko zacierać więc ściana wychodzi idealnie równa, w jednym z pomieszczeń mam gładż w drugim grubą tapetę . Pierwsze ocieplenie w kuchni zrobiłem z płyt gipsowych i na drewnianym stelażu plus styropian, było to 5 lat temu, podczas remontu w tym roku wydłubałem troche płyty wokół okien i w rogu pokoju , wszędzie sucho. Stelaż drewniany odradzam , robią sie mostki cieplne i gdy ściana się trochę przybrudzi widać ślady monowania listew.
Podsumowując , także obawiałem się wilgoci ocieplając pokoje od wewnątrz ale zaryzykowałem najpierw w najwilgotniejszym pomieszczeniu "kuchniojadalni" a gdy po 3 latach sprawdziło się zrobiłem resztę.
Mariusz
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak widać ocielenie od wewnątrz mozna wykonać stosunkowo prosto. Podstawą jest jednak skuteczna wentylacja pomieszczeń.Napisał duszabar
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych