dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 11 z 24
Pokaż wyniki od 201 do 220 z 462
  1. #201
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    A ja nie daję do piekarnika, tylko apertyzuję jakieś 15 minut, ale nie we wrzątku, tylko jakieś 70 - 80*C.
    Co prawda tegorocznych jeszcze nie otwierałam, ale zwykle fajne były.
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  2. #202
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    mysza55555

    Zarejestrowany
    Sep 2008
    Posty
    5

    Domyślnie

    fajnie, dzięki, właśnie w sobotę będę robić
    zobaczymy co z tego wyjdzie......?
    czekam na przepiski

  3. #203
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    mysza55555

    Zarejestrowany
    Sep 2008
    Posty
    5

    Domyślnie

    witajcie
    dzisiaj zrobiłam parę słoików pomidorków na spróbowanie, tylko....
    chciałabym wiedzieć, po jakim czasie to jest gotowe i można próbować?
    Pytam, bo ewentualnie zrobiłabym jeszcze gdyby były dobre, a trzeba dość szybko, bo mi się pomidorki na krzaczkach zmarnują
    proszę odpowiedzcie
    poza tym w sobotę miały być jakieś przepisy....
    a tu nic
    Elka

  4. #204

    Domyślnie

    Cytat Napisał mysza55555
    witajcie
    dzisiaj zrobiłam parę słoików pomidorków na spróbowanie, tylko....
    chciałabym wiedzieć, po jakim czasie to jest gotowe i można próbować?
    Pytam, bo ewentualnie zrobiłabym jeszcze gdyby były dobre, a trzeba dość szybko, bo mi się pomidorki na krzaczkach zmarnują
    proszę odpowiedzcie
    poza tym w sobotę miały być jakieś przepisy....
    a tu nic
    Elka
    myślę, że od razu powinny być dobre do spróbowania
    no chyba się nie doczekamy na przepiski
    u mnie chyba już przymrozki dopadną pomidorki
    a jest ich jeszcze całe mnóstwo
    ehhh
    ...a potem miała jeszcze dłuższą rzęsę, trup pachniał jesienią, czarną kawą, grzybami i nonsensem...szkoda, twój talent to mogło być wiele szterlingów Inge Bartch...

  5. #205
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    GALARETKA POMIDOROWA DO DZICZYZNY I MIĘSA

    Dojrzałe pomidory pozbawić skórki, pokroić w plastry, gotować w rondlu na wolnym ogniu, dolewając tylko tyle wody, aby się nie przypaliły. Gdy rozgotują się na masę, odcedzić sok przez gęste sito. Na każdy litr soku dodać 45 dag miałkiego drobnego cukru, mieszać do rozpuszczenia i wtedy raptownie zagotować na silnym ogniu. Rozlewać do słoików, apertyzować 15 minut.

    MUSZTARDA POMIDOROWO – WARZYWNA

    Umyć: kg pomidorów, kg kwaśnych jabłek, ćwierć kg cebuli, 1 średni seler, 2 duże pietruszki, 1 dużą marchew. Warzywa oskrobać i zetrzeć na tarce, cebulę obrać i pokroić, jabłka bez obierania skroić w ćwiartki. Wszystko udusić razem na gęstą masę i przetrzeć przez sito. Zagotować pół szklanki octu 10%, dodając kilka ziaren pieprzu, ziele angielskie i listek laurowy. Zalać masę przecedzonym octem. Posolić i posłodzić do smaku, zagotować. Zlać do słoików, apertyzować 15 minut.

    POMIDORKI KOKTAJLOWE

    1,5 kg pomidorków umyć, 35 dag cebuli obrać i pokroić w cienkie krążki. 4 ząbki czosnku obrać i przekroić wzdłuż. Pomidorki i cebulę ułożyć warstwami w słoikach. 4 gałązki estragonu umyć i osuszyć, powkładać do słoików razem z czosnkiem. ˝ l octu z białego wina zmieszanego z ˝ l białego wytrawnego wina i ˝ l wody gotować kwadrans na wolnym ogniu, dodając 2 łyżki soli, łyżkę cukru i łyżkę ziaren czarnego pieprzu. Wrzącą marynatą zalać pomidory. Słoiki dobrze zamknąć i odstawić na 3 dni. Po tym czasie apertyzować 10 minut.

    Smacznego!
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  6. #206

    Domyślnie

    Apertyzować to nie to samo chyba co pasteryzować? Nie wygodniej napisać-wekować?
    Cokolwiek się wydarzy-jutro i tak wzejdzie słońce!

  7. #207

    Domyślnie

    Cytat Napisał iza mama gabora
    Apertyzować to nie to samo chyba co pasteryzować? Nie wygodniej napisać-wekować?
    nie to samo

    DPS dziękujemy za przepisy
    ...a potem miała jeszcze dłuższą rzęsę, trup pachniał jesienią, czarną kawą, grzybami i nonsensem...szkoda, twój talent to mogło być wiele szterlingów Inge Bartch...

  8. #208

    Domyślnie

    Skoro to nie to samo,to czym się różni?Szukałam w google ale niewiele się dowiedziałam.Chciałabym wypróbować jeden przepis ale nie chcę popsuć poprostu
    Cokolwiek się wydarzy-jutro i tak wzejdzie słońce!

  9. #209
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    Cytat Napisał iza mama gabora
    Apertyzować to nie to samo chyba co pasteryzować? Nie wygodniej napisać-wekować?
    1/ Apertyzacja różni się od pasteryzacji tym, że w procesie apertyzacji słoik nie musi byc całkowicie zanurzony w wodzie, natomiast przy pasteryzacji słoik powinien być całkowicie zanurzony w wodzie, co powoduje prawie że sterylizację słoika i jego zawartości.
    2/ Nie wygodniej napisać wekować, ponieważ słowo to oznacza cały proces przetwarzania żywności w taki sposób, że jest ona po przygotowaniu wkładana w słoiki typu Wecka i apertyzowana, pasteryzowana lub tyndalizowana.
    Troszkę sie o tym naczytałam i staram się używać prawidłowej terminologii.
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  10. #210
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) ENCYKLOPEDIA LINKÓW Avatar cieszynianka
    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    13.035

    Domyślnie

    A co to jest tyndalizacja, bo przyznam, że się z tym nie spotkałam

  11. #211
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    Tyndalizacją nazywamy metodę konserwacji żywności, która polega na trzykrotnej pasteryzacji przeprowadzanej co 24 godziny. Termin wywodzi się od nazwiska brytyjskiego uczonego Johna Tyndalla. Wykazał on iż trzykrotne podgrzanie pożywki zabija zawarte w niej bakterie, wspomagając tym samym Pasteura w obaleniu teorii samorództwa.

    Mechanizm działaniaierwsza pasteryzacja zabija formy wegetatywne mikroorganizmów, nie jest w stanie zabić niektórych form przetrwalnych
    po okresie 24 h pod wpływem impulsu termicznego z przetrwalników rozwijają się kolejne formy wegetatywne bakterii, które giną po drugiej pasteryzacji
    trzecia pasteryzacja działa podobnie jak druga, zabijając ewentualne opóźnione bakterie.

    Stosuje się w przypadku przetworów z warzyw mogących zawierać białko, a więc i więcej bakterii - fasola, soja, grzyby itp., również konserwy metalowe - w celu upewnienia się, że wszystkie bakterie zostały zniszczone.
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  12. #212

    Domyślnie

    Witam wszystkich serdecznie.

    mam takie małe pytanko- dotyczy walorów bzu czarnego. Czy faktycznie jest taki rewelacyjny jeśli chodzi o przeziębienia. I jak to-to najlepiej przygotować.
    Pozdrawiam )
    JOAZ

  13. #213
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY OGRODNIK - DORADCA!
    Wciornastek

    Zarejestrowany
    Sep 2004
    Posty
    2.905

    Domyślnie

    Wy słoikujecie pomidory a ja własnie z ich nadmiaru je susze. Do suszenie są najlepsze te podłuzne. Trzba je przekroić, mozna wypestkowac lekko posolic i do suszarki lub piekarnika z termoobiegiem na 70 st. Potem zaleje oliwka z dodatkiem czosnku i bazylii (mam w tym roku cytrynową). Takie pomidory można przechowywac w zimnym miejscu lub zawekować

  14. #214
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) ENCYKLOPEDIA LINKÓW Avatar cieszynianka
    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    13.035

    Domyślnie

    Cytat Napisał dompodsosnami
    Tyndalizacją nazywamy metodę konserwacji żywności, która polega na trzykrotnej pasteryzacji przeprowadzanej co 24 godziny. Termin wywodzi się od nazwiska brytyjskiego uczonego Johna Tyndalla. Wykazał on iż trzykrotne podgrzanie pożywki zabija zawarte w niej bakterie, wspomagając tym samym Pasteura w obaleniu teorii samorództwa.

    Mechanizm działaniaierwsza pasteryzacja zabija formy wegetatywne mikroorganizmów, nie jest w stanie zabić niektórych form przetrwalnych
    po okresie 24 h pod wpływem impulsu termicznego z przetrwalników rozwijają się kolejne formy wegetatywne bakterii, które giną po drugiej pasteryzacji
    trzecia pasteryzacja działa podobnie jak druga, zabijając ewentualne opóźnione bakterie.

    Stosuje się w przypadku przetworów z warzyw mogących zawierać białko, a więc i więcej bakterii - fasola, soja, grzyby itp., również konserwy metalowe - w celu upewnienia się, że wszystkie bakterie zostały zniszczone.
    Dzięki za odpowiedź. Odświeżyło mi to lata bardzo dawne, kiedy nie było jeszcze zamrażarek. W ten sposób moja Mama zaprawiała mięso w słojach po świniobiciu

  15. #215
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wciornastek
    Wy słoikujecie pomidory a ja własnie z ich nadmiaru je susze. Do suszenie są najlepsze te podłuzne. Trzba je przekroić, mozna wypestkowac lekko posolic i do suszarki lub piekarnika z termoobiegiem na 70 st. Potem zaleje oliwka z dodatkiem czosnku i bazylii (mam w tym roku cytrynową). Takie pomidory można przechowywac w zimnym miejscu lub zawekować
    A na jaki kolor ona kwitnie, ta cytrynowa? Bo ja siałam z jednej torebki i część kwitnie biało, a część fioletowo.
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  16. #216

    Domyślnie

    ja też niestety wysiałam w tym roku bazylię cytrynową (wolę zwykłą) i kwitła na biało
    ...a potem miała jeszcze dłuższą rzęsę, trup pachniał jesienią, czarną kawą, grzybami i nonsensem...szkoda, twój talent to mogło być wiele szterlingów Inge Bartch...

  17. #217
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    Cytat Napisał joaz
    Witam wszystkich serdecznie.

    mam takie małe pytanko- dotyczy walorów bzu czarnego. Czy faktycznie jest taki rewelacyjny jeśli chodzi o przeziębienia. I jak to-to najlepiej przygotować.
    Pozdrawiam )
    Walory lecznicze czarnego bzu są znane od dawna, zwłaszcza leczenie przeziębień i stanów grypowych - działa rozgrzewająco i napotnie.
    Przygotować mozna sok i konfitury - najprościej będzie zasypać owoce (bez szypułek) na noc sporą ilością cukru, nazajutrz gotować wszystko - nadebrać sok, który powstanie, a gęstą resztę przeznaczyć na dżem oraz surowiec na galaretki i konfitury.
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  18. #218
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    A co tam, wkleję, najwyżej mi palcem pogrozi.

    Cytat Napisał Mayland
    Robiłam dzisiaj śliwki w occie. Dostałam wreszcie przepis na takie jakie lubię. Zalewa jest świetna. Polecam. Bardzo smaczne, twarde. Do mięs świetny dodatek słodko-kwaśny.

    Śliwki w occie.
    1kg śliwek
    1/4 litra octu
    3/4 litra wody
    25dkg cukru
    kilka goździków, pół łyżeczki cynamonu.

    Śliwki trzeba umyć i podziurawić widelczykiem jub wykałaczką w kilku miejscach. Włożyć do dużego gara lub słoja. Składniki zalewy zagotować. Wrzątkiem zalać śliwki w naczyniu. Nie zakręcać tylko przykryć. Na drugi dzień odlewamy zalewę i ponownie ją gotujemy i znów zalewamy śliwki. Robimy tak 4 razy (przez 4 dni). Po ostatnim zalaniu wrzątkiem można zakręcić słoiki ale można też trzymać śliwki w jednym dużym słoju i sięgać po nie jak ma się ochotę Ja wolę zakręcić w miejszych porcjach.
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  19. #219
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    annwal

    Zarejestrowany
    Sep 2008
    Posty
    2

    Domyślnie

    Mam taki sam przepis na śliwki. Robiła śliwki według tego przepisu jeszcze moja Mama. Teraz ja robię. Są pyszne.


    ania

  20. #220
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY OGRODNIK - DORADCA!
    Wciornastek

    Zarejestrowany
    Sep 2004
    Posty
    2.905

    Domyślnie

    Cytat Napisał izat
    ja też niestety wysiałam w tym roku bazylię cytrynową (wolę zwykłą) i kwitła na biało
    Zgadza sie kwiatki nijakie takie do tego aromat lekko cytrynowy ale nie zachwyca.
    Mam tez o filoletowych i łaciatych lisciach zwykła bazylię i ta jest bardziej aromatyczna.

    Co do sliwek to wczoraj zakończyłam powidła.
    Jak zwykle konieczność zmusiła mnie do wynalazku Miałam wszystkie gary i rondle stosownej wielkości zajete przez pomidory więc sliwki umieściłam w szerokim naczyniu żaroodpornym. Umiesciłam pod termoobieg na 120 - 150 st uchyliłam piekarnik blokując kopystką drewnianą. Sliwki się super odparowały i zagęsciły. Są slodkie tak, że powidła nie trzeba dosładzać. Sliwki pozostały w całości (oczywiście bez pestek) a powidła nic tylko ładowac do pączków.

Strona 11 z 24

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony