mohag, DOKŁADNIE o to mi chodzi!!! Wyraziłeś to co ja może nieudolnie próbuję OD POCZĄTKU tu powiedzieć!! Nie mam pretensji do bogatych ludzi, uwielbiam tych którzy zamiast się panoszyć jacy to nie są pomagają innym, a znam kilka wspaniałych osób, które będąc bardzo zamożne, nie pokazują tego zupełnie i po prostu aż chce się z nimi przebywać. Nie wyrzucają starych rzeczy (w tym psów) bo już nie pasują do ich świata. Bo hodowanie dodatkowych psów w hodowlach przy tysiącach tych samych przecież stworzeń jest BEZSENSEM!!
Też marzyłam o nowofunlandzie. Bardzo podobają mi się te pieski, bardzo. Ale serca bym nie miała kupować pachnącego szczeniora gdy w schronie umiera kolejny łysy kundelek. No i mam prawie nowofunlandy
O połowę mniejsze, nie rasowe, ale też puchate, a w mej obronie bez mała zagryzłyby. Codzień dziękują mi za zgarnięcie spod kół albo wzięcie z zimnego schroniska.
Szklanka
równowartości 5 nie daję na schron co miesiąc , ale prawie 1 owszem.
A będę dawać więcej jak skończę wykańczać dom.
Wtedy też będę wolontariuszką. Fajnie, nie?
Dobrej nocki, trzeba troszki odpocząć po ciężkiej pracy