dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 7
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 136

Temat: UFO

  1. #1
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar SAVAGE7
    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Skąd
    granica śląskiego i małopolski
    Posty
    2.379

    Domyślnie UFO

    Temat rzeka. Zjawisko fascynuje każdego. Ciekawe, że rządy wszystkich państw nie widzą problemu. Wręcz nie istnieje. Można dużo poczytać na stronach NAUTILUS czy NPN (na progu nieznanego). A wy czy widzieliście ufo? Zapraszam do dyskusji. Wrzucajcie ciekawe filmiki. Ja podaję jeden, moim zdaniem relistyczny.
    http://pl.youtube.com/watch?v=DbSSTq...elated&search=

  2. #2

  3. #3

  4. #4

  5. #5

    Domyślnie

    Powiem tak:
    Po pierwsze Bóg (lub inna siła sprawcza) nie tworzyłby całego niezmierzonego wszechświata dla takich dupków ,jakimi są ludzie.
    Po drugie twierdzę że na nieskończoną (prawdopodobnie) ilość gwiazd musi zdarzyć się planeta gdzie może powstać życie,czyli że na pewno gdzieś są inne istoty.
    Po trzecie nie wyobrażam sobie technologii pozwalającej na podróż w wszechświecie a już na pewno nie jakimś żelastwem w kształcie spodka.
    Z tego wniosek że ufoludy są ale nie na Ziemi.
    A Daniken to bajkopisarz.
    JEŚLI CHCESZ ABY BYŁO ZROBIONE DOBRZE,ZRÓB TO SAM.

  6. #6
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar SAVAGE7
    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Skąd
    granica śląskiego i małopolski
    Posty
    2.379

    Domyślnie

    ponoć Bóg to przybysze z kosmosu którzy stworzyli nasz gatunek użyczając nam swojego materiału genetycznego. a podróż spodkiem na niewyobrzażalne odległości ponoć faktycznie jest niemożliwa nie znając zasady zakrzywiania czasoprzestrzeni. jest wiele przekazów od innych cywilizacji w których tłumaczą nam wiele spraw. ich przepowiednie sprawdzają się. a to co ma się sprawdzić może wprowadzić w zafrasowanie.

  7. #7
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar SAVAGE7
    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Skąd
    granica śląskiego i małopolski
    Posty
    2.379

    Domyślnie

    ciekawy materiał o dzieciach indygo



    Ziemię czekają wielkie zmiany, czeka ją "Przebudzenie Pumy" - jak powiedział niedawno gość NAUTILUSA szaman Mallku. To będzie moment, kiedy nasza planeta stanie się częścią wielkiej kosmicznej wspólnoty istot uznających istnienie Boga jako Mocy Nadrzędnej, uznających innych ludzi za swoich braci, którzy mają jedno źródło... podobnie jak cały wszechświat. Te zmiany już zachodzą, one już się dzieją. Aby proces przeszedł prawidłowo, wiele istot z obcych światów wykorzystuje proces reinkarnacji i inkarnuje się na Ziemię w ludzkich ciałach. Tak powstają "Dzieci Indygo".

    To chyba najbardziej prosta definicja zjawiska, z którym świat zetknął się od początku lat 50-tych. Wtedy to w różnych krajach świata zaczęły się rodzić niezwykłe dzieci. Wyróżniały się one od innych pod każdym względem. Wygląd (tak, one inaczej wyglądają), oczy, spokój, charyzma, niezwykłe oddziaływanie na otoczenie.




    Takie dzieci mają ogromny szacunek do życia, potrafią zadziwić dorosłych wypowiadając treści, których nikt ich nigdy nie nauczył ani na pewno ich nigdzie nie przeczytali. W obecności tych dzieci powinna być niezwykła atmosfera obcowania z kimś wyjątkowym. Jest cały szereg cech "Dzieci Indygo", które pozwalają dość precyzyjnie ustalić, czy mamy do czynienia z "dzieckiem z gwiazd". Oczywiście są przypadki ścinające z nóg (o ile nam wiadomo do filmu o przypadku dziecka Indygo szykuje się Steven Spielberg). Takie dziecko potrafi także swobodnie lewitować lub bez problemu odczytuje myśli innych ludzi... W Polsce jest także kilka takich przypadków, których jeszcze nie mieliśmy czasu dokładnie zbadać, ale o istnieniu których już wiemy. Dzieci Indygo mają niezwykle dobry kontakt ze zwięrzętami i praktycznie od samego początku cechuje ich poszanowanie dla wszelkiego życia. I dzieje się tak mimo tego, że ich rodzice są ludźmi nikczemnymi - to dla dzieci INDYGO nie ma znaczenia. Bardzo często w obecności tych dzieci wykonywane są zdjęcia X`Files z dziwnymi energiami - to także jest ważny znak. Potem z "Dzieci Indygo" wyrastają niezwykli ludzie, którzy obdarzeni są ponadprzeciętną charyzmą, którzy stają się silnymi osobowościami wpływającymi na potężne grupy ludzi...


    Jaki jest cel "Dzieci Indygo"? Ich zejście na Ziemię jest w pełni świadome, mają one pomóc Ziemi przejść przez ważny "Punkt Zmiany". Są niczym "Aniołowie Stróże" naszej cywilizacji, obdarzeni w większym stopniu możliwościami postrzegania pozazmysłowego prawdopodobnie spełnią jakąś istotną funkcję w czasie spotkania z "wyższymi cywilizacjami", które - to w tej chwili nie ulega żadnej wątpliwości - intensyfikują swoją obecność na ziemi. Jedna z hipotez zakłada, że dzieci te posiadają uśpioną wiedzę, która powróci do nich w odpowiednim momencie. Mówiąc krótko: ludzie popełniają błąd czekając na "OBCYCH" gapiąc się w niebo i czytając z kwadratowymi oczami artykuły NAUTILUS-a poświęcone UFO. A "Obcy" już dawno są obok nas...

    Najlepiej operować przykładem. Piękna historia "Dziecka INDYGO" została opisana przez naszych przyjaciół z Rosji. Tekst przetłumaczył Piotr Jamróz i dzięki temu prezentujemy go na stronach NAUTILUS-a.

    Borys - chłopiec z Marsa

    Czasem niektóre dzieci rodzą się z unikalnymi talentami, nietypowymi zdolnościami.

    Członkowie ekspedycji do obszaru anomalii znajdujacego się na północy regionu Wołgograd (pisaliśmy kiedyś o tym miejscu), często określanego terminem "medvedetskaya gryada", opowiedzieli mi historię niezwykłego chłopca o imieniu Borys.

    "Możesz sobie wyobrazić, że w nocy, podczas gdy wszyscy wszyscy siedzieli wokół ogniska, jakiś mały chłopiec (około siedmiu lat) nagle poprosił o uwagę. Okazało się, że chciał opowiedzieć im o życiu na marsie, o jego mieszkańcach i ich podróżach na Ziemię" - opowiada jeden z naocznych świadków. Nastąpiła cisza. To było niesamowite! Mały chłopiec z ogromnymi, pełnymi niezwykłej energii oczami miał właśnie opowiedzieć wspaniałą historię o cywilizacji marsjańskiej, o megalitycznych miastach, ich statkach kosmicznych i podróżach na różne planety, o wspaniałym kraju Lemuria, którego życie znał szczegółowo, jako że przybył tam z Marsa, miał tam przyjaciół.

    / tu jedna uwaga - nie sugerujcie się, że Mars to przecież wymarła planeta, bez życia... wiele wskazuje na to, że istnieją wszechświaty bliźniacze równoległe do naszego, w których Mars jest planetą pełną życia. Inna sprawa, że Mars kiedyś mógł być zamieszkany, lecz miliony lat temu doszło tam do gigantycznej katastrofy, o czym zresztą mówią jasnowidze i media./


    Drewno w ognisku trzaskało, nocna mgła spowiła okolicę, a intensywnie czarne niebo z mnóstwem jasnych gwiazd wydawało się skrywać jakąś tajemnice. Historia opowiedziana przez chłopca trwała około 1,5 godziny. Jeden z uczestników był na tyle sprytny, że nagrał całą opowieść.

    Wielu było zdumionych dwoma faktami. Po pierwsze, chłopiec posiadał wyjątkowo głęboką wiedzę. Jego intelekt wykraczał poza możliwości typowego siedmiolatka. Nie każdy profesor jest w stanie streścić cała historię Lemurii i Lemurian i jej mieszkańców w tak szczegółowy sposób. Nie można znaleźć żadnych wzmianek o tym kraju w podręcznikach szkolnych! Współczesna nauka jak dotąd nie dowiodła istnienia takiej cywilizacji.

    Po drugie, byliśmy wszyscy zaskoczeni sposobem wysławiania się małego chłopca. Był bardzo odmienny od sposobu w jaki mówią zazwyczaj jego równieśnicy. Jego wiedza dotycząca terminów, szczegółów i faktów z przeszłości Marsa i Ziemi zafascynowała wszystkich.

    "Dlaczego w ogóle rozpoczął swoją przemowę" - zastanawiał się później jeden z uczestników tego niezwykłego wieczoru - "Być może był po prostu poruszony atmosferą, jaka zapanowała w naszym obozowisku i obecnością wielu otwartych, wykształconych ludzi".

    Dzisiaj po spotkaniu z rodzicami Borysa, poznaję chłopca lepiej i zaczynam uważnie segregować wszystkie informacje uzyskane przy tamtym ognisku. Urodził się w mieście Volzhskii w podmiejskim szpitalu, choć oficjalnie, opierając się na dokumentach, jego miejscem urodzenia jest miasto Zhirnovsk w regionie Volgogradu. Na wszelki wypadek podaję datę -11 stycznia 1996 (być może data ta będzie pomocna astrologom).

    Jego rodzice sprawiają wrażenie wspaniałych ludzi. Nadieżda - matka Borysa, jest dermatologiem w publicznej klinice. Ukończyła instytut medyczny w Vołgogradzie nie tak dawno, bo w 1991 roku. Ojciec chłopca jest oficerem w stanie spoczynku. Oboje byliby szczęśliwi, gdyby ktoś mógł rzucić odrobinę światła na zagadkę kryjącą się za przypadkiem ich dziecka.


    Oto, co mówi matka małego Borysa:

    - Po urodzeniu Borysa zauważyłam, że potrafi podnosić głowę już po 15 dniach. Jego pierwszym słowem było "baba", wypowiedział je gdy miał 4 miesiące i niedługo później zaczął mówić. W wieku 7 miesięcy, wypowiedział pierwsze zdanie, "chcę ten gwóźdź". Wypowiedział to zdanie po zobaczeniu gwoździa wbijanego w ścianę... Szczególnie jego intelektualne możliwości przewyższały jego możliwości fizyczne.

    - Jak te zdolności się objawiały?

    - Kiedy Borys miał jeden rok, zaczęłam dawać mu litery (opierajac się na systemie Nikitina) i w wieku 1,5 lat był w stanie czytać duży druk z gazet. Nie zajęło mu dużo czasu zapoznianie się z kolorami i ich odcieniami. Zaczął malować w wieku dwóch lat.

    Następnie, niedługo po tym, jak skończył 2 lata, zabraliśmy go do przedszkola. Wszyscy nauczyciele byli zaskoczeni jego umiejętnościami i niezwykłym sposobem myślenia. Chłopiec posiadał wyjątkową pamięć i niewiarygodne zdolności uczenia się. Jednakże, szybko jego rodzice zauważyli, że chłopiec zdobywał informacje w swój nietypowy sposób, z nieznanego źródła.

    - Nikt go tego jeszcze nie uczył, przypomina sobie Nadieżda. Ale czasami, siadał ze skrzyżowanymi nogami i zaczynał swoje opowieści. Opowiadał o Marsie, o układzie planetarnym, odległych cywilizacjach. Nie mogliśmy uwierzyć własnym uszom. Skąd dziecko mogło wiedzieć to wszytsko? Kosmos, niekończące się historie o innych światach, bezgranicznych przestrzeniach... są to dla niego rzeczy oczywiste, odkąd skończył dwa lata.


    Właśnie wtedy Borys opowiedział nam o jego poprzednim życiu na Marsie, o tym że planeta ta jest w rzeczywistości zamieszkała, ale w rezultacie potężnej katastrofy straciła atmosferę i teraz jej mieszkańcy muszą żyć w podziemnych miastach. Kiedy żył na Marsie często przylatywał na Ziemie dosyć często, aby handlować oraz w innych celach badawczych. Było to w czasach cywilizacji Lemurian. Miał przyjaciela, który był Lemurianinem, a który zginał na jego oczach.

    - Na ziemi miała miejsce potężna katastrofa. Ogromny kontynent został pochłonięty przez wzburzone wody. Nagle ogromna skała spadła na budynek, w którym przebywał mój przyjaciel, opowiada Borys. Nie mogłem go ocalić. Jest nam pisane spotkać się kiedyś w tym życiu.

    Chłopiec opowiada o upadku Lemurii, jakby to było wczoraj. Ubolewa nad śmiercią swojego przyjaciela, ma poczucie winy.
    Pewnego dnia zauważył w torbie swojej matki książkę "Skąd pochodzimy?" Ernsta Muldasheva. Trzeba było zabaczyć radość, jaką wywołało w chłopcu to odkrycie. Przeglądał strony godzinami, oglądajac szkice przedstawiające Lemurian, zdjęcia Tybetu. Potem zaczął opowiadać o wysokim intelekcie Lemurian.

    - Ale Lemuria przestała istnieć minimum przed 800 tys. lat. Lemurianie mieli 9 metrów wzrostu! Tak? Skąd możesz to pamiętać?

    - Pamiętam - odpowiedział chłopiec.

    Później przypomniał sobie inną książkę Muldacheva zatytułowaną "W poszukiwaniu Miasta Bogów". Książka jest głównie poświęcona starożytnym grobowcom i piramidom. Borys zdecydownie oświadczył, że ludzie odnajdą wiedzę pod jedną z piramid (nie piramidą Heopsa). Jeszcze nie została odkryta. "Życie ulegnie zmianie kiedy Sfinks zostanie otwarty", powiedział i dodał że Sfinks ma mechanizm otwierający ukryty gdzieś za uchem (ale nie pamiętał, gdzie dokładnie). Chłopiec opowiada również z wielkim entuzjazmem i pasją o cywilizacji Majów. Według niego wiemy bardzo niewiele o tej wielkiej cywilizacji i jej mieszkańcach.

    Borys uważa, że obecnie nareszcie nadszedł czas, że na Ziemi będą rodzić się "wyjątkowi" [wyjątkowe osoby, dzieci - przyp.tłum]. Zbliża się odrodzenie planety. Nowa wiedza będzie bardzo potrzebna, zmieni się mentalność mieszkańców ziemi.

    - Skąd wiesz o tych uzdolnionych dzieciach i dlaczego to się dzieje? Czy wiesz, że nazywane są dziećmi Indygo?


    - Wiem że się rodzą. Jednakże, nie spotkałem dotychczas żadnego z nich w moim mieście. Być może jest jedna dzieczynka o imieniu Yulia Petrova. Jest jedyną, która mi wierzy. Pozostali poprostu wyśmiewają moje opowieści. Coś wydarzy się na Ziemi, dlatego te dzieci mają takie znaczenie. Będą mogły pomóc ludziom. Zmienią się bieguny ziemi. Pierwsza duża katastrofa kontynentów nastąpi w 2009. Następna w 2013, będzie jeszcze bardziej niszczycielska.

    - Nie boisz się że również zginiesz w rezultacie tej katastrofy?

    - Nie. Nie boję się. Przeżyłem już jedną katastrofę na Marsie. Ciągle żyją tam istoty takie, jak my. Ale po wojnie nuklearnej, wszystko się wypaliło. Nielktórzy z nich zdołali przeżyć. Zbudowali schronienia, nowe uzbrojenie. Nastąpiło tam przemieszczenie kontynentów, chociaż kontynent nie był tak duży. Oni oddychają innym powietrzem, bez takiej ilości tlenu. Tlen daje życie, ale i zabija...

    - Wolisz oddychać tlenem?

    - Kiedy już jestes w tym ciele, musisz oddychac tlenem. Jednak, marsjanie nie lubią tego powietrza, ponieważ powoduje starzenie. Wszyscy marsjanie są względnie młodzi, około 30-35 lat. Liczba marsjańskich dzieci będzie rosnąc co roku.

    - Borys, dlaczego nasze stacje kosmiczne rozbijają się zanim dotrą do marsa?

    - Mars emituje specjalne sygnały w celu niszczenia ich. Te stacje zawierają szkodlliwe promieniowanie.

    Byłem zaskoczony wiedzą chłopca dotyczącą tego typu promieniowania "Fabos". Jest to absolutna prawda. W roku 1988 mieszkaniec Volzhsky, Yuri Lushnichenko, człowiek o niezwykłych umiejętnościach sensorycznych próbował ostrzec sowieckich przywódców o nieuniknionej katastrofie pierwszych stacji kosmicznych "Fobos 1" i "Fobos 2". On także wspominał o tym "nieprzyjaznym" i szkodliwym promieniowaniu dla planety. Oczywiście nikt mu nie uwierzył.

    - Czy wiesz o wielu wymiarach? Czy wiesz, że aby podróżować, musisz poruszać się nie po prostej trajektorii, ale monewrujac w przestrzeni wielowymiarowej?

    Borys natychmiast wstał i zaczął opowiadać fakty o UFO. "Wystartowaliśmy i wylądowaliśmy na Ziemi niemal momentalnie!" Chłopiec bierze kredę i zaczyna rysować owalny obiekt na tablicy. "Składa się z 6 warstw", mowi. 25% - zewnętrzna warstwa, wykonana z wytrzymałego metalu, 30% - druga warstwa wykonana z czegoś podobnego do gumy, trzecia warstwa obejmuje 30% - po raz kolejny metalowa. Końcowa warstwa 4% składa się ze specjalnej powłoki magnetycznej. "Jeśli naładujemy tą magnetyczną powłokę energią, te maszyny będą w stanie latać gdziekolwiek we wszechświecie."

    - Czy Borys ma specjalną misję do wypełnienia? Czy zdaje sobie z tego sprawę? - zadałem to pytanie jego rodzicom i samemu chłopcu.

    - Mówi, że się domyśla - odpowiedziała jego matka. Mówi, że wie coś o przyszłości ziemi. Opowiada również, że informacje odegrają ważną rolę w przyszłości.

    - Borys skąd wiesz to wszystko?

    - To jest wewnątrz mnie.

    - Borys powiedz nam, dlaczego ludzie chorują?

    - Choroby biorą się z nieumiejętności ludzi do życia właściwie i szczęśliwie. Musisz czekać na swoją kosmiczną drugą połowę. Nikt nie powinien ingerować i mieszać się w przeznaczenie innych ludzi. Ludzie nie powinni cierpieć z powodu wcześniejszych błędów, ale starać się wejść w kontakt z tym, co zostało im przeznaczone i spróbować osiągnąć i zdobyć ich marzenia (to są dokłanie słowa jakich używał).

    Musicie bardziej wykazywać zrozumienie i mieć otwarte serca. Kiedy ktoś was uderzy, przytulcie wroga, przeproście i uklęknijcie przed nim. Gdy ktoś was nienawidzi, kochajcie go z poświęceniem i proście o wybaczenie. To są zasady miłosci i pokory. Wiecie dlaczego Lemurianie zginęli? To jest również częściowo moja wina. Nie chcieli się już rozwijać duchowo. Oddalili się od wyznaczonej ścieżki niszcząc świętość całej planety. Magiczna Ścieżka prowadzi w ślepy zaułek. Miłość jest prawdziwą Magią!

    - Skąd to wszystko wiesz???

    - Wiem. Kaillis.

    -Co powiedziałeś?

    - Powiedziałem "Witaj"! To jest język mojej planety.

    Tlumaczenie Piotr Jamróz

  8. #8
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar SAVAGE7
    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Skąd
    granica śląskiego i małopolski
    Posty
    2.379

    Domyślnie

    a tu ciekawa interpretacja mickiewiczowskich dziadów "A IMIĘ JEGO 44 I 4"



    "To było w latach 60., kiedy po raz pierwszy grupa polskich pracowników naukowych przyjechała na sympozjum do Kanady. Wśród nich byłam także ja i jak widać, a dzwonię z Kanady, ten wyjazd zmienił moje życie, ale nie o tym chciałam mówić. Wtedy podczas tego pobytu doszło do dziwnego wydarzenia, o którym powinniście się dowiedzieć, choć zdaję sobie sprawę, że kilka osób może uznać to za żart. Ale żartem nie jest.


    Wybraliśmy się na wycieczkę w góry i tam spotkaliśmy obóz kanadyjskich Indian, którzy co prawda mieli samochody i telewizory, ale nadal pielęgnowali tradycje przodków. Wśród nich był indiański szaman /archiwum autora/jeden, który pełnił rolę szamana. Udało mu się trafnie wskazać osobę spośród naszego grona, która miała pewien problem, o którym nie chcę w tej chwili mówić. Dodam tylko, że nie miał szans, aby się o tym dowiedzieć od kogokolwiek wcześniej. Wszyscy po prostu zaniemówili, a wtedy szaman zaproponował, że można mu zadać jedno pytanie, na które odpowie. Byliśmy mocno wystraszeni tym, co zademonstrował wcześniej i nikt nie miał pomysłu, jakie można mu zadać pytanie. I wtedy jeden z moich kolegów zapytał o najgłupszą rzecz, jaką sobie można w ogóle wyobrazić. Poprosił szamana o odpowiedź na pytanie, o co chodziło Adamowi Mickiewiczowi, kiedy napisał w Dziadach "a imię jego czterdzieści i cztery". Zrobiło mi się wstyd, że zapytał o coś tak absurdalnego, ale ku mojemu zdumieniu szaman zadumał się, zamknął oczy i przez dłuższą chwilę był nieruchomy. Wreszcie otworzył oczy i z pełną powagą odpowiedział tak:

    - W czasie, kiedy pisał te słowa, przez jego głowę przebiegały nie jego myśli. Nikt z Twoich rodaków nie rozumie tych słów, a interpretacje są błędne. Świat czeka wielka próba, wielka zmiana. Będzie niezwykły człowiek, prezydent USA, wielki człowiek. On przeprowadzi świat przez tę burzę, pomoże każdemu, kto będzie tylko tego chciał. Będzie to czterdziesty czwarty prezydent Stanów Zjednoczonych, tak należy interpretować słowa waszego poety! Ten człowiek będzie miał polskie korzenie, to będzie w tym sensie wasz prezydent. To miał na myśli poeta.


    Wtedy zapanowała kompletna cisza. Dodam, że inna przepowiednia dotycząca jednego z nas w pełni się spełniła. Musiałam komuś o tym opowiedzieć, bo jest to naprawdę jedna z najbardziej dziwnych spraw, które wydarzyły się w moim życiu. Wiem, że narażam się na śmieszność, ale trudno."

    Więcej jest na podanej stronie.





    Podobno polskimi korzeniami legitymują się Al Gore i... Hillary Clinton!
    George Bush jest 43. prezydentem w historii Stanów Zjednoczonych, jego następca będzie miał numer 44.
    Kadencja czterdziestego czwartego prezydenta USA przypadnie na rok 2012.


    Według amerykańskiego wizjonera Williama Branhama pierwsza w historii kobieta prezydent USA, będzie uwielbiała władzę, będzie taż okrutna i podstępna. A w czasie jej rządów ma dojść do kataklizmu, który w znacznej części zniszczy Stany Zjednoczone. Czyżby rok 2012?

  9. #9
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar SAVAGE7
    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Skąd
    granica śląskiego i małopolski
    Posty
    2.379

    Domyślnie

    tajemnicza planeta X. naukowcy domniemują, że istnieje ale starożytni sumerowie wiedzieli już o niej kilka tys. lat temu.

    ciekawy artykuł:

    “Gdybyście mogli odbyć podróż do krańców naszego Układu Słonecznego, w zimną pustkę poza Plutonem, zobaczylibyście coś dziwnego. Nagle, po przecięciu Pasa Kipera, obszaru wypełnionego lodowymi odłamkami, wlecielibyście w kompletna nicość.
    Astronomowie nazywają ten graniczny obszar klifem Kipera, gdyż gęstość kosmicznych skał zmniejsza się tam drastycznie. Co jest tego powodem? Jedyną rozsądną odpowiedzią zdaje się być obecność 10 planety. Przy czym nie mówimy to o odkrytej już Sednie czy Quaoar – a o masywnym obiekcie, co najmniej tak dużym jak Ziemia czy Mars, który wymiótł ze swojego otoczenia całe to skalno lodowe rumowisko.
    Dowody na istnienie Planety „X” są wręcz nieodparte – powiedział Alan Stern, astronom z Southwest Research Insitute z Boulder w Kolorado. Lecz pomimo wszelkich kalkulacji, które wskazują na istnienie takiego ciała na obszarze klifu Kipera, nikt jeszcze nie zaobserwował owej legendarnej 10 planety”.

    Michale Brook, „New Scientist” 19.03.2005 r.




    W ostatnich miesiącach, nie tylko w periodykach naukowych, ale i na stronach popularnych czasopism i dzienników, ukazało się sporo artykułów poświęconych odkryciom astronomów, dokonanych poza orbitą Plutona. Te nowe doniesienia mówiące o nowych ciałach niebieskich, znajdujących się na obrzeżach naszego Układu Słonecznego, na nowo roznieciły dyskusję na temat powstania planet. Coraz więcej sond kosmicznych bada zewnętrzne planety, a także próbuje odsłonić tajemnicę powstania komet.
    Od dawna obserwowane zaburzenia w orbicie Plutona, a także nowo odkrytych globów poza jego orbitą, nakłaniają do coraz częstszych pytań dotyczących możliwości istnienia w obrębie Układu Słonecznego masywnego obiektu, o istnieniu którego naukowcy toczą rozprawy od dziesiątek lat.
    Poszukiwanie domniemanej Planety „X”, jak ją się powszechnie nazywa, jest więc jednym z głównych celów obecnych i planowanych misji kosmicznych, a także badań za pomocą teleskopów.

    O możliwości istnienia jeszcze jednego, nieznanego nauce ciała w naszym układzie, mówił w drugiej połowie lat siedemdziesiątych Thomas Flandern z US Naval Observatory. Jego badania dowodziły, że planetoidy i komety pochodzą z dawnej planety, która eksplodowała w zamierzchłych czasach. Jego zdaniem komety powstały w wyniku jakiegoś nagłego procesu dezintegracji wewnątrz Układu Słonecznego. To był ten sam proces, który utworzył pas planetoid i meteorów obserwowanych dzisiaj. Flandern twierdził, że Planeta „X” znajduje się gdzieś w Chumrze Oorta – wielkim zbiorowisku komet i kosmicznego gruzu – w sferze okalającej cały Układ Słoneczny. Nauka podeszła wówczas do dość sceptycznie do koncepcji Flanderna, jednak dzisiaj jego nazwisko znów powraca, wraz z najnowszymi odkryciami astronomii.







    Zecharia Sitchin
    Teoria Flanderna nie była jednak pierwszą poruszającą ten temat. Orientalista Zecharia Sitchin, od 30 lat głosi, że Planeta „X” rzeczywiście istnieje. Mało tego, uważa, że wiedzę na ten temat ludzie posiadali już blisko 6 000 lat temu!
    W 1976 r. wydana została pierwsza książka Sitchina, zatytułowana „12 planeta”, w której całkowicie podważył naszą dzisiejsza wiedzę, nie tylko astronomiczną, ale również, a może przede wszystkim, historyczną.
    Zecharia Sitchin ma dość niezwykłą biografię. Urodził się w 1920 r. w Rosji, dzieciństwo spędził w Palestynie, studiował w Wielkiej Brytanii na London School Of Economics, pracował jako dziennikarz, wreszcie osiadł w Nowym Jorku, gdzie od blisko 40 lat zajmuje się pisaniem książek i propagowaniem idei, która znalazła wielu kontynuatorów na całym świecie. Sitchin w swoich książkach zaproponował niezwykłą teorię, mówiąca o powstaniu Układu Słonecznego, a także rodzaju ludzkiego, która to zasadniczo różni się od obowiązującej. Jest to jednak teoria, która wyjaśnia wiele zagadek i kłopotliwych pytań, jakie stawia oficjalna nauka, ale sama nie potrafi, czy też nie chce, znaleźć na nie satysfakcjonujących odpowiedzi.

    Życie wokół nas toczy się w niezwykłym tempie. W każdej godzinie dociera do naszego mózgu cała masa informacji, zazwyczaj zupełnie zbędnych i nieistotnych. Żyjąc codziennym życiem nie próbujemy zgłębiać naszej rzeczywistości i stawiać sobie pytań – dlaczego? A takich pytań dotyczących braku logiki w tym co nas otacza może być sporo. Czy ktoś z Was zastanawiał się kiedykolwiek, dlaczego posługując się systemem dziesiętnym, czas liczymy w sześćdziesiętnym, a geometrie opisujemy w trzystusześćdziesiętnym? Dlaczego cyfra 7 jest „magiczna” we wszystkich rejonach świata (np. „szczęśliwa siódemka”, „siedem nieszczęść”)? Dlaczego kolejna niezwykłą liczba jest 12 (12 znaków zodiaku, 12 apostołów)? Dlaczego jeszcze do niedawna w Polsce jaja liczyło się na tuziny (12), ale i na kopy (60)? Sięgając głębiej w naukę – dlaczego antropologia nie potrafi znaleźć tzw. brakującego ogniwa między istotami człekokształtnymi, a homo sapiens? Dlaczego znaczną część Ziemi zajmuje wklęśnięcie wypełnione wodą (Ocean Spokojny)? Dlaczego na mapie z połowy XVI w. (więc sprzed wypraw Kolumba) pokazane są obie Ameryki i zarysy Antarktydy pozbawionej pokrywy lodowej?


    Pismo klinowe
    Takich pytań można mnożyć. Aby jednak znaleźć na nie odpowiedź, potrzebna jest wiedza z różnych dziedzin nauki, czasami zupełnie ze sobą nie powiązanych – m.in. astronomii, historii, literaturoznawstwa, archeologii, biologii, archeologii, geologii, chemii, antropologii. Do takiego właśnie wniosku doszedł Zecharia Sitchin, starając się zgłębić najróżniejsze dziedziny. Jednak to, co pozwoliło mu na sformułowanie teorii 12 planety, zawdzięcza swoim umiejętnościom lingwistycznym. Już mieszkając w Palestynie opanował kilka bliskowschodnich języków, m.in. starożytny hebrajski, arkadyjski i grekę, zaś później nauczył się odczytywać sumeryjskie pismo klinowe. Dzięki temu, był w stanie zapoznać się z zachowanymi do dzisiejszych czasów starożytnymi przekazami, w wersjach oryginalnych, nie zaś w tłumaczeniach.



    Planeta Nibru
    To była zasadnicza różnica. Bowiem tłumaczenia niemal zawsze zawierają błędy i przeinaczenia, a także nadinterpretację. Sitchin mógł więc np. czytać Biblię w wersji greckiej, staro hebrajskiej, a przede wszystkim potrafił odczytać i zinterpretować pismo starożytnego Sumeru, które to stanowiło klucz do rozwiązania niemal wszystkich zagadek.
    Odkryte jeszcze w XIX w, na terenie dzisiejszego Iraku, tysiące glinianych tabliczek pokrytych pismem klinowym, stanowiły nieprzebraną kopalnię wiedzy na temat tej cywilizacji. O Sumerze uczymy się w szkołach, jednak wiedza nam przekazywana jest niezwykle uboga, a wręcz okrojona. A przecież, co jest wiadome oficjalnej nauce, to właśnie starożytny Sumer był pierwszą znana nam cywilizacją w dziejach ludzkości. To tam, od 3800 r. przed n.e. wymyślono niemal wszystko co dzisiaj jest nam niezbędne do życia – astronomię, matematykę, pismo, szkolnictwo, prawa, parlament dwuizbowy, szpitale, pomoc społeczną i emerytalną, podział czasu do dziś obowiązujący, podział koła na 360 stopni, 12 znaków zodiaku. Można jeszcze długo wymieniać. Tu rodzi się kolejne, tym razem zasadnicze pytanie – skąd ta starożytna, nagle powstała cywilizacja, mogła, niemal z dnia na dzień, to wszystko wymyślić?
    Jak komuś jeszcze mało, podam przykład, który w konsternację wprawia współczesnych uczonych. Otóż Sumerowie znali astronomiczne zjawisko precesji. Jest to zjawisko wywołane wahaniem osi ziemskiej, powodującym, że biegun Północny oraz Południowy kreślą na niebie wielkie koło. Być może nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że jedno takie koło, czyli tzw. Wielki Rok trwa … 25 920 lat! W jaki sposób nagle powstała cywilizacja, która w dodatku przetrwała ok. 2000 lat, mogła zaobserwować zjawisko trwające ponad 25 tysięcy lat?! Jeszcze mało? Sumerowie twierdzili, że w Układzie Słonecznym jest 12 ciał niebieskich (9 znanych nam planet, Słońce, Księżyc i planeta zwana przez Sumerów Nibiru). Tak też zrodziła się święta liczba 12.



    Tabliczka Sumeryjska
    Sitchin po przestudiowaniu eposów sumeryjskich, zwłaszcza kosmogonii Sumerów, opisanej w długim tekście na 7 glinianych tabliczkach, a także jego dłuższej wersji akadyjskiej (napisanej przez Asyryjczyków i Babilończyków), zaproponował swoją własną interpretację. Stwierdził on, że zawarte tam informacje nie były baśniami, a informacjami historycznymi. Czyli dokładnie odwrotnie niż twierdzi oficjalna nauka, która przecież wszystkie starożytne podania traktuje jako „ludowe podania”, będące zapisem emanacji sił przyrody i utożsamianych z nimi bogów. Oczywiście tym samym pisarz z Nowego Jorku znalazł się na „celowniku” akademickich orientalistów. Oficjalna nauka ma jednak z Sitchinem pewien kłopot. Nie jest on badaczem akademickim, ale ma wszechstronne wykształcenie, zaś jego wiedza lingwistyczna jest szeroko znana. Dlatego dla oficjalnej nauki Sitchin jest osobą dość kłopotliwą, natomiast jego prace stanowią nieprzebrane źródło dla innych badaczy zajmujących się tym tematem, którzy rozwijają domysły Sitchina, dopowiadając wiele ciekawych szczegółów (m.in. Lloyd Pye i Andy Lloyd).
    Sitchin, na podstawie przekazów sprzed kilku tysięcy lat, twierdzi, że w naszym Układzie Słonecznym znajduje się jeszcze jedno ciało niebieskie. To owa Planeta „X”, przez Sumerów nazwana Nibiru. Impikacje wynikające z jej istnienia rozciągają się na całą historię naszej planety, a także, wbrew pozorom, na nasze codzienne życie, a także na naszą przyszłość.


    Wydaje się, że odkrycie istnienia Planety „X” przez oficjalna naukę to tylko kwestia czasu (istnieją twierdzenia, że ona już została odkryta, ale nie jest to udostępnione do powszechnej wiadomości). Warto więc szerzej zaznajomić się z wiedzą Sumerów na jej temat, a także z odkryciami Zecharii Sitchina i innych współczesnych badaczy. W tym celu na stronie Nautilusa powstanie specjalny dział poświęcony „Planecie „X”, w którym już wkrótce pojawią się teksty przedstawiające sumeryjską wizję powstania Układu Słonecznego, a także informacje o odkryciach oficjalnej nauki, które potwierdzają teorię Sitchina.

  10. #10
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar SAVAGE7
    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Skąd
    granica śląskiego i małopolski
    Posty
    2.379

    Domyślnie

    Eduard "Billy" Meier. twierdzi, że od lat otrzymuje przekazy od Plejadan. dotychczas wszystkie jego przepowiednie się spełniły. co czeka nas w przyszłości?

    PROROCTWA HENOCHA Z KONTAKTÓW BILLY’EGO MEIERA Cz. I
    Tak wiele przepowiedni Plejaran przekazanych szwajcarskiemu kontaktowcowi Billy’emu Meierowi już sprawdziło się, czyż zatem nie powinniśmy wreszcie zmądrzeć i zwrócić uwagi na te ostrzeżenia o straszliwych wydarzeniach jakie czekają ludzkość i naszą planetę jeśli nie nauczymy się żyć razem.

    DOWÓD NIE BUDZĄCY WĄTPLIWOŚCI.

    Wielu ludzi wciąż nie zna zadziwiającej historii „Billego” Eduarda Alberta Meiera, obecnie 67 - letniego Szwajcara, którego bliskie kontakty z ludźmi spoza Ziemi odbywają się już od 62 lat. Przez wiele lat Meier był odrzucany przez sceptyków jako oszust i mistyfikator.





    Jednakże ostatnie niepowodzenia czołowej organizacji profesjonalnych sceptyków CFI - West z Los Angeles w zakresie skopiowania jego nawet „najłatwiejszych do zduplikowania” zdjęć NOL lub ujęć filmowych, które to pociągnęło za sobą wycofanie wcześniejszej opinii
    magika/demaskatora Jamesa Randiego, że sprawa jest oszustwem, miało rezultat w ponownym i zasłużonym odnowieniu się zainteresowania tym przypadkiem. Poza wykonywaniem najbardziej przejrzystych zdjęć i filmów przedstawiających UFO ze wszystkich jakie do tej pory wykonano, a także dostarczeniem innych, fizycznych dowodów, w czasie ostatnich 48 - lat Meier opublikował bardzo dokładne, trafne przepowiednie tyczące się nauki, związane z sytuacją na świecie. Nim rozważysz prorocze informacje przedstawione poniżej, proszę o zwrócenie uwagi na fakt, iż w następstwie swego 251 Kontaktu mającego miejsce 3 lutego 1995 roku, Meier opublikował szczegółowe ostrzeżenie o ataku USA na Irak, o wzrastającym terroryzmie ze strony islamskich ekstremistów, który po tym nastąpi, o pojawieniu się SARS, o rozprzestrzenieniu się „choroby szalonych krów”, ponownym wzroście obaw społeczeństwa przed wojną chemiczną i o wypadku w elektrownii atomowej w pobliżu Lyonu, we Francji /co miało miejsce w sierpniu 2003/. Wszystkie te informacje a także wiele więcej uzyskanych podczas 251 Kontaktu zostało także opublikowanych w książce Guido Moosbruggera pt. „And Yet They Fly”, we wrześniu 2001 roku - czyli na długo przed tym nim wszystkie te wydarzenia nastąpiły.
    Kiedy porównamy te bezprecedensowe dowody i podane w dalszej części informacje z ciągle niemożliwymi do zduplikowania autentycznymi dowodami fizycznymi, to zrozumiemy dlaczego ten jednoręki mężczyzna, cel 19 udokumentowanych prób zamachu na jego życie, znalazł się w centrum najważniejszych wydarzeń w historii ludzkości.

    W tym materiale podaję numery i daty kontaktów pomiędzy Billym Meierem a Plejaranami a następnie omówienie informacji zawartych w każdym kontakcie. Zestawienie o tytule „POTWIERDZONE” ukazuje daty i źródła najwcześniejszych informacji przekazanych przez Meiera a potem potwierdzonych przez naukowców. Należy powiedzieć, że Genesis III wydało większość materiałów w czterech tomach zatytułowanych „Message from Pleiades”, począwszy od 1979 - od czasu, w którym prawie wszystkie informacje znajdowały się w posiadaniu grup badawczych. Przedstawiając tutaj zwięzły przegląd informacji zaczerpniętych z wybranych kontaktów, żywię nadzieję, że tekst każdego kontaktu zostanie opublikowany w bliskiej przyszłości. Z wyjątkiem tych informacji, które pochodzą od Meiera, źródłem reszty są Plejaranie.

    BRAK NIEPOPRAWNYCH PROROCTW.

    Meier nie mógł, tak jak myślą niektórzy, wymyśleć wszystkich tych trafnych przepowiedni, ponieważ niestety, ku niezadowoleniu sceptyków, brak jest takich niecelnych informacji.
    I łatwo tego dowieść, bowiem większość udowodnionych dotychczas informacji została wyodrębniona z kilku tysięcy stron najwcześniejszych angielskich tłumaczeń Raportów z Kontaktów, opublikowanych przez Meiera pomiędzy 1975 a 1979, z dodatkowymi informacjami zaczerpniętymi z kontaktów w latach 80 - tych i 90 - tych. Pozwólcie mi dodać, że wciąż istnieją jeszcze tysiące stron nieprzetłumaczonych tekstów w języku niemieckim oraz kilka nieoficjalnych angielskich tłumaczeń, które zawierają dodatkowe, już opublikowane, przepowiednie, które czekają na analizę.

    CO TO WSZYSTKO OZNACZA DLA NAS?

    Meier i jego pozaziemscy przyjaciele zdają się mieć zdolność przewidywania, to znaczy dokładnego prognozowania wyników znanych im działań, wynikłych z czynów człowieka i/lub przyrody oraz kosmosu. Podkreślają oni też wyraźnie, że niektóre przepowiedziane /niepożądane/ wydarzenia mogą wciąż zostać zmienione na lepsze - jeśli ludzkość pozna swe błędy i uczyni odpowiednie wysiłki, idące w pozytywną stronę, aby zmienić wyniki tego co może jeszcze być zmienionym.

    W 215 Kontakcie, znanym jako Przepowiednie Henocha, specjalny nacisk położony został na Amerykę i czasy, w których żyjemy. /Te proroctwa są zawarte w książce z 2004 roku pt. „And Still They Fly!”/. Znacznie nowsze komentarze Meiera również zawierają bardzo dosadne i poważne ostrzeżenia tyczące się bieżącej amerykańskiej administracji, jej przywódców i zagrożenia z ich strony, wiodącego świat ku katastrofalnej Trzeciej Wojnie Światowej. Biorąc pod uwagę wiarygodność, którą Plejaranie potwierdzili w dokładnym prognozowaniu zdarzeń od co najmniej 1975 roku, rozsądnym byłoby poważnie się zastanowić nad ich ostrzeżeniami dotyczącymi przyszłości. Oczywiście, każda zainteresowana osoba może przeprowadzić sama dla siebie własne badanie w celu określenia trafności i autentyczności Kontaktów Meiera.

    Jeśli jest to najważniejsze zdarzenie w historii ludzkości, tzn. kontakt ziemskiego człowieka z człowiekiem spoza Ziemi - i ma on w rzeczywistości miejsce - to powinniśmy uświadomić sobie, że nie są nim pojazdy UFO ani pozaziemianie ale my sami i nasze przeżycie.

    PROROCTWA HENOCHA

    Przekazane przez Quetzala

    Kontakt 215, sobota, 28 lutego 1987, 02:09.
    QUETZAL: Nim ci przedstawię treść proroctwa Henocha, chciałbym podkreślić, że proroctwa zawsze mogą ulec zmianie i mogą zmienić się na lepsze, jeśli człowiek uczyni pozytywne zmiany w swych myślach, uczuciach i działaniach, które prowadzą do tego co jest lepsze i niesie pozytywny postęp. Proroctwa zawsze opierają się na konkretnych przyczynach; te znów wiodą do pewnych skutków, które zawsze mogą ulec zmianie jeśli poprzedzający skutek zostanie zmieniony. Dlatego możliwe jest, że negatywne lub złe proroctwa nie muszą się spełnić jeśli poprzedzające je przyczyny zostaną zmienione w taki sposób, że spowoduje to pozytywny i dobry rozwój zdarzeń a nie negatywny i zły. Nie odnosi się to jednakże do przewidywań, których zmienić się już nie da, bo są spodziewane i bezsprzecznie będą miały miejsce w przyszłości. Przewidywania opierają się na zapowiedziach, na bezpośrednim spojrzeniu w przyszłość i nie mają nic wspólnego z proroctwami czy wyliczaniem prawdopodobieństwa. Dlatego, kiedy objawiam część z proroctw Henocha na trzecie tysiąclecie, to nie oznacza to, że będą one się musiały spełnić, ponieważ żeby się tak stało wszystkie istniejące przyczyny muszą trwać dalej, iść w przyszłość, aby proroctwa mogły się wypełnić. Zatem zakładając, że istoty ludzkie na Ziemi staną się rozsądniejsze, możliwym jest, że przez taką zmianę w sposobie myślenia a także w rozumnym swym rozwoju i sposobie działania, wszystko ulegnie zmianie na lepsze i proroctwa nie będą się musiały spełnić. Jednakże jeśli przemiana nie będzie miała miejsca, bardzo złe czasy nadejdą dla Ziemi i jej całej populacji w nowym tysiącleciu.

    BILLY MEIER: Od Drugiej Wojny Światowej, myśli, uczucia i czyny ludzkich istot na Ziemi zmieniły się znacznie w pozytywną i dobrą stronę, jednakże to co osiągnęliśmy dotychczas, według mnie jest nie wystarczające, gdyż wielka przemiana ku lepszemu nie została jeszcze osiągnięta ani przez władców tego świata ani przez samych Ziemian. W latach, które minęły podałeś wiele przepowiedni i szacunkowych obliczeń dotyczących prawdopodobieństwa, w tym także przedstawiając prorocze fakty dotyczące ekonomii, wojskowości i sytuacji politycznej na Ziemi, ja zaś z kolei zostałem przeznaczony do ich rozgłaszania, czego zaprawdę dokonałem. Rządy i prasa, stacje radiowe a także telewizyjne oraz wiele prywatnych osób z całego świata zostało przeze mnie poinformowanych. Cały ten wysiłek nie poskutkował niczym, bo rodzaj ludzki do dziś postępuje według starych zasad i nie zwraca wcale uwagi na proroctwa, zapowiedzi i obliczenia prawdopodobieństwa. Tak samo będzie też z tym w przyszłości, kiedy już otrzymam pozwolenie od ciebie na rozpowszechnianie proroctw Henocha na trzecie tysiąclecie. Niemniej jednak czuję, że proroctwo musi być podane i rozpowszechnione, bowiem jeszcze dać może w jakiś sposób swe owoce.

    QUETZAL: Ty widocznie nigdy nie porzucisz nadziei. Twój optymizm jest godny podziwu i zasługuje na posłuch u wielu ludzi, ale sposób jaki obrał bieg rzeczy w tym tysiącleciu nie pozostawia nadziei, że ludzie na Ziemi przebudzą się i będą potrzebowali twego przewodnictwa. A stanie się tak tylko wtedy, kiedy okaże się, że proroctwa są prawdą albo, jeszcze gorzej, już się spełnią. Prawdopodobnie dopiero wtedy nadejdzie czas kiedy złe słowa przeciwko tobie znikną z powodu tego, że miałeś kontakt z nami, jednakże długo potem jeszcze będą o nich gorączkowo dyskutować twoi wrogowie a ci patologiczni wszystkowiedzący a także krytycy, odrzucą je jako kłamstwa i oszustwo. Pełne oblicze prawdy o naszych kontaktach odsłoni się dopiero w odległej przyszłości i wtedy rodzaj ludzki zaakceptuje tę pomoc, którą ofiarujemy mu przez ciebie - nawet wtedy, kiedy uważać będą błędnie, że przybywamy z siedmiogwiezdnego systemu, dla ludzkości znanego jako Plejady /Plejaranie utrzymują, iż pochodzą z Plejar, innej konfiguracji czasoprzestrzennej, położonej około 80 lat świetlnych za Plejadami/.

    BILLY MEIER: Semjase i Ptaah już mi to wyjaśnili. Lecz teraz powiedz nam co nowe milenium przyniesie ludzkości na Ziemi i planecie Ziemi zgodnie z proroctwami Henocha.

    QUETZAL: Uczynię to za moment, ale nim zacznę chciałbym wyjaśnić, że nie zostałem upoważniony aby wskazać dokładną roczną datę.
    Jeśli rodzaj ludzki na Ziemi będzie żył tak jak żyje i dziś - formował swe myśli i uczucia w ten sam sposób, dogadzał sobie jak dotąd - to słów proroctw Henocha nie zrozumie i nie będą one jasne. A czas, w którym zaczną się one wypełniać dopełni się, gdy Papież nie będzie już rezydować w Rzymie. Cała Europa potem padnie ofiarą kary ze strony złych sił. Chrześcijaństwo upadnie a kościoły i klasztory legną w gruzach i popiołach. Potworne siły będą stworzone przez naukę i uwolnione przez siły wojskowe, armie i terrorystów powodując wielkie zniszczenie. Miliony a nawet miliardy ludzi zostaną zabite wskutek aktów terroryzmu, przez wojny oraz wojny domowe, w niektórych częściach świata co trzecia istota ludzka a w innych częściach co czwarta, straci swe życie. Narody Wschodu powstaną przeciw narodom Zachodu, Zachód przeciw Wschodowi. Wiele śmierci spowodują wśród ludzi myśliwce i bombowce, a bomby i rakiety zniszczą oraz pochłoną większe i mniejsze wsie i miasta. Ludzie przeciw temu będą bezsilni i przez 888 dni żyć będą w Piekle na Ziemi, cierpiąc głód i plagi, które pochłoną więcej ofiar niż sama wojna. Ciężkich czasów doświadczy Ziemia. Wreszcie nic nie będzie mogło już być kupione ani sprzedanie. Wszystko będzie racjonowane; a jeśli człowiek ukradnie choćby kromkę chleba, zapłaci swoim życiem. Wiele wód pomiesza się z ludzką krwią i zaczerwieni się, jak kiedyś wody Nilu w Egipcie były czerwone od krwi.

    I nastanie czas, że fanatycy islamscy powstaną przeciw krajom Europy i wszystko zatrzęsie się i zadrży. Wszystko zniszczeje na Zachodzie; Anglia zostanie podbita i strącona ku wielkim nieszczęściom. A fanatycy i wojownicy islamu przez długi czas dzierżyć będą władzę. Nie sama Europa będzie dotknięta ale wszystkie kraje i wszyscy ludzie na Ziemi, gdy wielki koszmar się przerodzi w wojnę, która opanuje cały świat. Papiestwo po zmianie milenium, istnieć będzie przez krótki czas. Ojciec Święty Jan Paweł II jest trzecim od końca. Po nim tylko dwaj inni nastąpią. Potem nastąpi Pontifex Maximus a znany będzie jako Petrus Romanus. Za jego rządów na kościół katolicki przyjdzie koniec, nastąpi jego totalny upadek. To będzie początek największego upadku człowieka na Ziemi. Wielu katolickich duchownych, księży, biskupów, kardynałów i jeszcze wielu innych będzie zabitych a ich krew będzie płynąć strumieniami. Jednakże i wyznania reformowane staną się niewielkie, jak Katolicyzm.

    STRASZLIWE BRONIE I MOŻLIWE WOJNY

    Z winy naukowców, wielka siła przejdzie w ręce żądnych władzy i ich wojska, ich wojowników i terrorystów, i siła będzie przejęta także przez broń laserową różnych rodzajów, także przez broń atomową, chemiczną i biologiczną. Co również dotyczy genetyki, dojdzie do wielkich nadużyć ponieważ stosowana będzie ona bez ograniczeń dla celów wojny, nie jedynie do klonowania ludzkich istot, co miało już miejsce w czasach starożytnych kiedy czynili to potomkowie Henocha w rejonie Syriusza. Jednakże nie będą to wszystkie koszmary; znacznie bardziej zabójcza broń masowej zagłady będzie produkowana i używana, gorsza od tej produkowanej przez technologię genetyczną i gorsza od broni chemicznej. Nieodpowiedzialni politycy będą niechlubnie rządzić w towarzystwie naukowców i wojskowych, którzy im będą służyć i którzy razem z nimi dzierżyć będą śmiertelne berło i stworzą klony, które hodowane będą w całkowitym braku rozeznania między złym a dobrym, będą manipulowane naukowymi metodami by być maszynami siejącymi śmierć. Dywizja po dywizji, pozbawieni uczuć, niszczyć będą, mordować. USA wyruszy przeciw krajom Wschodu przed wszystkimi innymi finansowymi państwami i bronić jednocześnie będzie musiało swego kraju przed intruzami ze Wschodu. We wszystkim Ameryka grać będzie najważniejszą rolę, kiedy pod pozorem zaprowadzania pokoju i walki z terroryzmem najedzie ona wiele wschodnich krajów, niszcząc i bombardując wszystko i przynosząc tysiąckrotne żniwo śmierci mieszkańcom. Polityka wojskowa USA nie będzie znać ograniczeń, także instytucje ekonomiczne i polityczne skupią się na budowie i operowaniu światowymi siłami policyjnymi, co i tak już zresztą od dawna czynią. I nie będzie temu dosyć, bo pod pozorem tak zwanej pokojowej globalizacji, amerykańscy politycy chcieć będą absolutnej kontroli w dziedzinie ekonomii. A to wskazuje na możliwość tego, iż zapoczątkuje się Trzecia Wojna Światowa, jeśli ludzkie istoty nie obiorą kierunku, nie staną się rozumne i nie podejmą niezbędnych kroków przeciw szaleńczym machinacjom ich rządów i sił wojskowych a także wywiadów, i dopóki nie zawołają aby zatrzymały się siły nieodpowiedzialnych, którzy zatracili swą odpowiedzialność we wszystkich sferach. Jeśli się tak nie stanie, to wiele mniejszych i większych narodów utraci niepodległość i swą kulturową tożsamość i zostanie wydana na stracenie, bo Stany Zjednoczone przejmą nad nimi władzę i będą ich uciskać w niegodziwy sposób.

    W wyniku tego wiele krajów Azji, Afryki i Europy powstanie przeciw amerykańskiej hegemonii, kiedy zdadzą sobie sprawę, że czerpie ona korzyści jedynie z wojny, podbojów i wyzysku. Tą drogą wiele krajów stanie się marionetkami w rękach Ameryki i gdy nastąpi rozeznanie u ich mieszkańców i rządów, odwrócą się od USA. Jednakże Wielkiej Wojny będzie trudno uniknąć, bowiem ludzkość na Ziemi prawdopodobnie nie zaakceptuje zmiany ku lepszemu, ku prawdziwej miłości, prawdziwej wolności i prawdziwemu pokojowi i zamiast tego dążyć będzie ku bogactwu, przyjemnościom, dobrom materialnym i nieograniczonej władzy. Stąd wielkie i zabójcze formacje czołgów się przetoczą przez kraje, kiedy bojowe samoloty i rakiety będą siać niepokój na niebie i przynosić śmierć, ruinę i zniszczenie, i unicestwiać będą kraje i ludzi.

    Jeśli Trzecia Wojna Światowa wybuchnie - jak wskazują kalkulacje i obserwacje dotyczące teraźniejszości i kilku następnych dekad, wówczas, tak jak i obecnie, ludność cywilna poniesie ciężar cierpień tej ogólnej katastrofy, jednakże nie ostatniej. Wina spoczywać będzie na bezmyślnych naukowcach, którzy poprzez klonowanie stworzą ludzkie maszyny dla celów militarnych, pozbawione wszelkich uczuć. Stworzą też siejące ogromne zniszczenie, pochłaniające wszystko, komputeropodobne bronie. W tym samym czasie, niebezpieczeństwo stanie się realne, ludzkie maszyny, wojskowe klony zyskają niezależność i pod swym własnym dowództwem przyniosą śmierć, zniszczenie i unicestwienie dla ludzi na Ziemi i dla całej planety. Cała planeta stanie się areną nieporównywalnych cierpień, jakie nigdy przedtem na niej nie istniały. Straszne rzeczy trwać będą przez 888 dni i spowodują, że cywilizacja upadnie. Straszny scenariusz ciągnąc się będzie dalej i epidemie, różne choroby a także wielki głód rozprzestrzeni się wśród ludu w czasie gdy ekonomia całego świata legnie i nie będzie już się produkować żadnych dóbr. Wszelkiego rodzaju jedzenie i lekarstwa będą racjonowane. Szaleństwo wojny rozszerzy się nie tylko przez ląd a katastrofa siana będzie na oceanach, w atmosferze, a nawet w przestrzeni kosmicznej. Jednakże będą osady pod oceanami, które powstaną w przyszłości i zostaną zaatakowane i zniszczone przynosząc śmierć wielu tysiącom ludzi. Stamtąd też wyłoni się następna zguba, bo w miastach pod oceanem sformują się bandy podwodnych piratów, którzy przyłączą się do zniszczeń zatapiając flotę nawodną.

    I w tym czasie stanie się realna możliwość, że pozaziemskie siły zainterweniują przeciwko przemysłowym potęgom Zachodu, bo to oni odpowiedzialni będą za ekstremalną i ogromną katastrofę nadchodzących złych czasów. Pozaziemianie porzucą swą anonimowość i wyjdą z ukrycia by towarzyszyć tym, którzy są terroryzowani przez nierozumne działania zachodnich krajów, jeśli zajdzie taka konieczność.

    Na dodatek zdarzą się apokaliptyczne naturalne katastrofy, które spowodują, że Europa się zatrzęsie; jednakże Europa będzie istnieć, nawet po przecierpieniu ogromnych zniszczeń.

    ZNISZCZENIA W PÓŁNOCNEJ AMERYCE

    Daleko na Zachodzie będzie inaczej; Stany Zjednoczone Ameryki będą krajem totalnego zniszczenia. Przyczyn tego będzie wiele. Z jej konfliktami globalnymi, które są ciągle przez nią prowokowane i które ciągnąć się będą dalej w przyszłość, Ameryka spowoduje ogromną do siebie nienawiść, o zasięgu światowym, w wielu krajach. Jako wynik tego, Ameryka doświadczy wielkich katastrof, których wymiar jest dla ludzi na Ziemi niewyobrażalny. Zniszczenie WTC, Centrum Handlu Światowego, przez terrorystów będzie jedynie początkiem. Wszystkie te apokaliptyczne wydarzenia nie będą spowodowane jedynie przez użycie niewiarygodnie zabójczej i niszczycielskiej broni - jak chemiczna, laserowa i inne - ale i przez sklonowane zabójcze maszyny; w dodatku do tego Ziemia i przyroda, maltretowana aż do samej głębi przez nieodpowiedzialne ludzkie istoty z Ziemi, powstanie i spowoduje zniszczenie, które przyniesie śmierć ludziom na Ziemi. Potężne burze z piorunami i gigantyczne huragany przetoczą się przez USA, powodując dewastację, zniszczenie i unicestwienie, jakie od nie pamiętnych czasów nie miały tam miejsca. Nie tylko Ameryka bowiem i inne, uprzemysłowione zachodnie kraje, które istnieć będą jeszcze na początku nowego milenium poczuwać się, że mogą dominować nad rozwijającymi się krajami, to znaczy Krajami Trzeciego Świata, wkrótce nie tylko utracą nad nimi wpływy ale będą się musiały przed nimi bronić.
    Zgodnie z przepowiedniami Henocha, prawda o uprzemysłowionych krajach Zachodu jest taka, że im się jedynie zdaje, iż są cywilizacjami w pełnym tego słowa znaczeniu, a w prawdzie nie są, bo od końca XX wieku i na początku trzeciego tysiąclecia lekceważyć będą prawdziwą miłość, prawdę, wolność i prawdziwą mądrość tak samo jak prawdziwy pokój wraz z wszystkimi innymi wartościami humanitaryzmu i prawdziwymi wartościami istnienia mężczyzn i kobiet.

    Ale nawet te wszystkie straszliwe wydarzenie nie powstrzymają USA przed kontynuowaniem ich działań przeciw innym krajom. Nawet wtedy, gdy północnoamerykański kontynent zostanie uderzony przez najstraszliwsze katastrofy jakich kiedykolwiek zostały odnotowane, złe siły wojskowe doprowadzą do dewastacji wśród skomputeryzowanych i nuklearnych, biologicznych i chemicznych broni, wskutek czego dojdzie do tego, iż kontrolowane komputerowo bronie uniezależnią się i ludzie nie będą mogli ich już kontrolować. Taka jest więc najważniejsza część proroctw Henocha.



  11. #11
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar SAVAGE7
    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Skąd
    granica śląskiego i małopolski
    Posty
    2.379

    Domyślnie

    C.D. przekazów Meiera. to by było na tyle. jeśli kogoś to zainteresuje to mogę czasem coś jeszcze wkleić.


    PROROCTWA HENOCHA Z KONTAKTÓW BILLY’EGO MEIERA Cz. II
    EPIDEMIE, KONFLIKTY I KATASTROFY

    BILLY MEIER: Coś więc jest jeszcze, tak mi przynajmniej mówiłeś.

    QUETZAL: Niestrudzony jesteś; przypomnę więc jeszcze kilka bardzo ważnych faktów zawartych w tych proroctwach. W obecnym czasie nowe epidemie szerzą się między ludźmi na Ziemi; jednak jak Henoch k rozwój neo – nazizmu, terroryzmu i prawicowego ekstremizmu. Sytuacja przypominająca wojnę domową będzie w Anglii, Walii i Północnej Irlandii i pochłonie wiele ludzkich istnień. Jeszcze w tym dziesięcioleciu lub tuż na początku następnego Związek Sowiecki rozpadnie się. Człowiekiem odpowiedzialnym za to będzie Michaił Gorbaczow. Nie doprowadzi to do pokoju, ponieważ nowa Rosja kontynuować będzie swój długotrwały konflikt z Chinami o Mongolię Wewnętrzną, w którego rezultacie Rosja utraci część swego terytorium dla Chin. Chiny staną się groźne, szczególnie dla Indii, z którymi łączyć będą je nieprzyjazne stosunki. Chiny zaatakują Indie; a jeśli zostanie użyta biologiczna broń, około 30 milionów istnień ludzkich zostanie zabitych w samym regionie New Delhi. To jednak nie będzie koniec, ponieważ efektu bomb i pocisków biologicznych itd. nie da się kontrolować w czasie, straszne epidemie, dotąd powstaną i rozprzestrzenią się szybko w wielu miejscach. Także Pakistan pozwoli wciągnąć się w wojnę przeciw Indiom, co będzie szczególnie niebezpieczne z tego powodu, że oba te kraje rozwijają arsenał atomowy.

    WOJNY I ZNISZCZENIE W EUROPIE I PÓŁNOCNEJ AMERYCE.

    Rosja nie spocznie i zaatakuje Skandynawię, przez co cała Europa wplątana zostanie w konflikt. A wiele miesięcy wcześniej, straszliwe tornado przetoczy się nad Północną Europą powodując wielkie straty i zniszczenie. Należy dodać, że rosyjski atak nastąpi podczas lata i zacznie się z Archangielska. Dania nie zostanie wciągnięta w konflikt ze względu na brak znaczenia tego kraju. Rosja nie będzie usatysfakcjonowana przebiegiem wojny, gdyż nienasycona będzie w swej ekspansji. W ten sposób przeprowadzi atak zbrojny przeciw Iranowi i Turcji a po krwawej walce podbije oba te państwa powodując wielkie zniszczenia.

    W ekspansjonistycznej rosyjskiej mentalności znajdzie również odzwierciedlenie żądza przejęcia kontroli nad złożami ropy naftowej Środkowego Wschodu a także przejęcie kontroli nad południowo – wschodnią częścią Europy. Dlatego zaatakuje ona Bałkany i podbije tamtejsze kraje w wyniku krwawych bitew, które szerzyć będą bezlitosne zniszczenie, które spowoduje wiele śmierci. To będzie w czasie kiedy straszliwe naturalne katastrofy spadną na Włochy i ich lud, powodując nieszczęście. To będzie również czas kiedy Wezuwiusz na powrót stanie się aktywny i będzie powodować straszne spustoszenie. W tym samym czasie wojna wstrząśnie Italią i pochłonie wiele żyć ludzkich powodując też wiele zniszczeń. Niszcząca wojna spadnie na kraje północne gdy silne oddziały wojskowe najadą je ze wschodu i będą łupić, mordować a taże używać bomb i pocisków, które będą spadały jak grad, oraz nie znane bronie laserowe i te sterowane komputerowo, które zniszczą i unicestwią wszystko. Pierwszym celem będą Węgry a potem Austria i Północne Włochy. Szwajcaria również mocno ucierpi, nie będzie jednakże prawdziwym celem, będzie nim Francja i Hiszpania. Jednakże głównym zamiarem agresorów będzie narzucenie Europie ich wojskowej władzy a Francja będzie obrana na kwatery główne. Francja nie tylko będzie najechana przez agresorów z zewnatrz, zostanie także podbita od wewnątrz w wyniku działań kolaborantów i innych sił. Będą to głównie obcokrajowcy, którzy wyznają inną religię, żyjący we Francji, a będą to zwłaszcza wyznawcy islamu, którzy będą tą siłą działającą od wewnątrz. Kiedy Francja upadnie, wybuchnie wojna, której celem będzie podbój Hiszpanii i Anglii. Następnie, przymierze z siłami najeźdźców zostanie zawarte, potem, najechana będzie Skandynawia.

    We wszystkich tych operacjach z baz we Francji, użyta będzie broń masowej zagłady, trzymanych w arsenałach we Francji, która spowoduje spustoszenie, zniszczenie i zagładę. Najeźdźcy ze Wschodu zmuszą Armię Francuską by dołączyła do ich sił wojskowych i do prowadzenia wojny o podbój północnych krajów Europy, najeżdżając i zniewalając Szwecję i Norwegię. W rezultacie te północne kraje wchłonięte zostaną przez Rosję. Siły wojskowe zaatakują Finlandię – wielu ludzi zginie i dokona się wielu zniszczeń.

    W tym samym czasie w Niemczech będzie szaleć wojna domowa, wielka krwawa rewolucja wybuchnie w Anglii i pochłonie ona więcej żyć ludzkich niż wojna w Niemczech. A ponieważ Anglia i Irlandia będą znajdowały się w stanie wojny wypowiedzianej przez IRA i angielskie siły wojskowe i policyjne, wynik będzie taki, iż rewolucja ta rozszerzy się na całą Irlandię, dotykając szczególnie Irlandii Północnej. Wiele żyć będzie straconych podczas wojny domowej w Walii, gdzie różnice pomiędzy partiami wzrosną przed III Wojną Światową. Siły angielskie i walijskie zetrą się w pobliżu Cymru, co spowoduje wiele zniszczeń i śmierci.

    Lecz śmierć i unicestwienie zagraża nie tylko Europie ale i Ameryce, która znieść będzie musiała ogromne cierpienia i gdzie nastąpi sporo zniszczeń i unicestwień. Ameryka i Rosja w swym posiadaniu będą mieć najbardziej przerażającą broń masowej zagłady – w pewnym zakresie jest to już dziś faktem – i zetrą się gwałtownie jedni przeciw drugim w czasie konfliktu, w który wciągnięta będzie też Kanada. Źródłem konfliktu będzie atak Rosjan na stan Alaska, skierowany też przeciw Kanadzie.

    Konflikt będzie miał skutek w masowym zabijaniu ludzkich istot a także dewastacji, zniszczeń, epidemii etc., jakich rodzaj ludzki na Ziemi nigdy jeszcze nie doświadczył. Nie tylko nuklearna, biologiczna i chemiczna broń użyta będzie masowo, ale również niesamowicie śmiercionośne systemy kontrolowanych komputerowo broni, które dziś są dopiero we wstępnym stadium rozwoju lub będą skonstruowane i użyte w trzecim tysiącleciu.

    ŚWiATOWEJ SKALI KATASTROFY NATURALNE

    Jak już zostało wspomniane, ogromne naturalne katastrofy, przetaczające się ściany ognia i gwałtowne huragany będą szaleć w Ameryce, w czasie gdy wszystkie skutki wojny przynosić będą tysiąckrotną śmierć, zniszczenie i zagładę. Największe miasta Ameryki będą kompletnie zniszczone, burze z piorunami spowodują wielką katastrofę i biedę. Udziałem tych czasów będą również bardzo silne trzęsienia ziemi i erupcje wulkanów, które spowodują wiele cierpienia i nędzy, śmierć a także wielkie zniszczenie i dewastacje, bowiem cała natura i planeta sama z siebie zbuntuje się przeciwko szaleństwu istoty ludzkiej na Ziemi. Jakkolwiek tornada, trzęsienia ziemi i erupcje wulkanów nie dotkną jedynie Ameryki, ale również Europę i resztę świata. Ta aktywność już się rozpoczęła w teraźniejszym czasie, miała też miejsce w minionych dekadach, tyle że stanie się ona w przyszłości bardziej destruktywna. Człowiek z Ziemi jest winny za to co ma miejsce na planecie, także w przyszłości człowiek będzie odpowiedzialny za zniszczenie całego środowiska – całej natury, atmosfery, wody i wszystkich zasobów planety.

    Przemieszczanie się ciężaru wewnątrz Ziemi, spowodowane jest na przykład powstawaniem ogromnych jezior wskutek budowania tam i przez tworzenie ogromnych pustych przestrzeni z powodu eksploatacji ropy, gazu ziemnego etc. I dlatego wewnątrz planety powstają nienaturalne ruchy, które prowadzą do nienaturalnych zjawisk tektonicznych i powodują trzęsienia ziemi oraz erupcje wulkanów, a także skutkują w ogromnych zmiany klimatu, które z kolej mają skutki w niszczycielskich tornadach, które na końcu uwolnią swe destruktywne moce. Doprowadzi to wszystko do okropnych powodzi i niezwykle intensywnych opadów śniegu, które przesuną się ku krajom południowym a wreszcie i ku regionom podzwrotnikowym, bowiem z racji obłędu ludzkich istot Ziemia zaczęła niezauważalnie się kręcić /i dziwnie/ rozkręcać w wyniku atomowych wybuchó, zarówno pod jak i na jej powierzchnii. I to będzie powodem tego, że planeta wejdzie powoli na niezwykłą wokółsłoneczną orbitę, której pierwsza faza właśnie następuje, co powoduje zmiany klimatu wiodące do nowej epoki lodowcowej.

    WOJNY DOMOWE I ANARCHIA W AMERYCE

    Niedola na Ziemi będzie trwać, gdy dwie straszliwe wojny domowe wybuchną w Ameryce, jedna za drugą. Potem Stany Zjednoczone Ameryki rozpadną się i weźmie górę śmiertelna wrogość, która potem doprowadzi do podziału na pięć różnych krajów; i nie będzie dało się zapobiec temu by sekciarscy fanatycy przerodzili się w dyktatorów. Anarchia zapanuje na całym świecie i będzie uciskać ludzi przez długi okres czasu, gdy ludzkie istoty będą nękane przez wiele epidemii i chorób, wiele z nich nowych i nieznanych dla ludzi, z tego też powodu nieuleczalnych. Z tego powodu ciała wielu istot ludzkich będą się powoli rozkładać, podczas gdy żyjący cierpieć będą nieznośny ból, ślepotę i problemy z oddychaniem prowadzące do uduszenia. Świadomość wielu osób zaburzy się i zobojętnieje do upośledzenia umysłowego i szaleństwa. A za wszystkie te straszliwe zdarzenia będą odpowiedzialne biologiczne i chemiczne bronie, które będą powodować nie szybką lecz odrażającą i powolną śmierć. Nastąpi to również z powodu używania broni promienistych i częstotliwościowych, które dziś są rozwijane. Wreszcie wspomnieć można słowa Henocha, w których mówi, iż rodzaj ludzki na Ziemi, w pogoni za technologiami mającymi służyć masowemu zniszczeniu i z powodu żądzy władzy, nienawiści, chęci zemsty i bogactw, zignoruje wszystkie wartości STWORZENIA, zdepcze miłość, wiedzę, wolność i pokój, jak to uczynili przodkowie z linii Henocha, topiąc świat w nieszczęściu, śmierci, zniszczeniu i unicestwieniu i pchając ludzkość ziemską ku najsurowszym katastrofom jakich nigdy przedtem nie doznała.

    PRZEWIDYWANIA POTWIERDZONE

    Gdy będziesz czytać te informacje, rozważ proszę, iż pozaziemianie i Meier próbują zaoferować nam wsparcie w rozwiązywaniu bardzo poważnych problemów przed jakimi stoimy.

    Kontakt 7, 25 luty, 1975, i 35 Kontakt, 16 wrzesień, 1975:
    Związek testowania broni atomowej ze zniszczeniem powłoki ozonowej; „elementarne promieniowanie” o wysokiej częstotliwości, nieznane dla ziemskich naukowców; zakłócenia ruchu obrotowego Ziemi, anomalie magnetyczne, przemieszczanie się biegunów; przyczynianie się gazów bromowych do niszczenia atmosfery; przenikanie promieniowania UV przez dziury, śmierć mikroorganizmów prowadzące do zakłóceń w łańcuchu pokarmowym, mutacje genetyczne i inne długoterminowe, negatywne skutki dla ludzi i planety.

    POTWIERDZONE: 29 listopad, 1988 wraz z raportem opublikowanym przez Lawrence’a Livermore’a National Laboratories ogłosiły „nowe odkrycie”: „Testowanie bomby atomowej wiąże się ze zmniejszeniem warstwy ozonowej”.

    POTWIERDZONE: 1991, gdy National Public Radio potwierdziło związek między gazami bromowymi i zniszczeniem powłoki ozonowej.
    Potwierdzone: 24 luty, 1992. Los Angeles Times: „Dziura ozonowa niszczy łańcuch pokarmowy”.

    Kontakt 29, 7 lipca,1975, i Kontakt 31, 17 lipiec, 1975:
    Kontakt zawiera szczegółowe informacje o Wenus, nieznane w tym czasie, dotyczące składu gazów w jej atmosferze, temperatury powierzchni, grubości chmur, szybkości wiatru, ciśnienia atmosferycznego, barwy, zróżnicowania terenu, etc.

    POTWIERDZONE: Październik 1975 i sierpień 1976, kolejno przez sondy ZSRR i USA.

    POTWIERDZONE: luty 1981; USGS /US Geological Survey/ sporządziła topograficzną mapę Wenus, która, jak odkrył zespół badawczy, potwierdziła szczegóły opublikowane przez Meiera pięć lat wcześniej.

    Kontakt 31, 17 lipiec, 1975:
    Semjase poinformowała Meiera, że Mt Chimborazo w Ekwadorze jest najwyższą górą na Ziemi /ponad poziom morza/, przeciwnie do przekonania Meiera, że jest to Mt Everest.

    POTWIERDZONE: Czerwiec 1996. Magazyn Earth w 21 lat później.
    Kontakt 45, 25 luty, 1976: Semjase /pozaziemska kobieta kontaktująca się z Meierem/ ostrzegła go, że nasze wydobywanie ropy naftowej i gazu ziemnego z wnętrza Ziemi, piętrzenie wód i budowanie wielkich miast są głównymi czynnikami przyczyniającymi się do wzrostu aktywności wulkanicznej i sejsmicznej.

    POTWIERDZONE: 27 czerwca, 1990, w gazecie The Good Life /dziś już nie wydawanej/ z Los Angeles: "Earthquakes, Oil Interact" (Trzęsienia Ziemi i oddziaływania związane w wydobywaniem ropy).

    Kontakt 115, październik 19, 1978:
    Meier opisuje istnienie pierścieni wokół Jowisza, mówiąc, iż składają się głównie z pyłu, cząsteczek, jonów siarki wyrzuconych przez wulkany Io; opisuje Io jako najbardziej aktywne wulkanicznie ciało w układzie słonecznym, o gładkiej powierzchni pozbawionej wody; opisał Europę mówiąc, że jej powierzchnia pokryta jest lodem; Jowisz miał mieć 17 „prawdziwych” księżyców /Plejaranie nie kwalifikują wszystkich satelitów Jowisza jako księżyców/; opisał charakter potężnych burz w kształcie leja na Jowiszu.

    POTWIERDZONE: 5 marzec, 1979, Wysłany w przestrzeń przez NASA Voyager 1 odkrywając pierścienie Jowisza potwierdza również, że Io jest najaktywniejszym wulkanicznie ciałem w układzie słonecznym a powierzchnia Europy jest skuta lodem w pięć miesięcy po tym jak Meier publikuje te informacje.

    POTWIERDZONE: 15 wrzesień, 1988, naukowcy z Cornell University potwierdzili cząsteczkowy skład pierścieni Jowisza utworzony z materii jego satelitów /po raz pierwszy teoretyczne przypuszczenia sformułowano 2 sierpnia 1995/. Informacje Meiera o 20 lat wyprzedziły te z Cornell University. /Podczas gdy naukowcy wierzą, że źródłem materii cząsteczkowej są eksplozje spowodowane uderzeniami meteorytów w powierzchnię księżyców, informacje Meiera zdają się być bardziej trafne, to znaczy, materia została wyrzucona z wulkanów z prędkością dochodzącą do 2300 km/h na wysokość 180 km co jest bardziej prawdopodobne niż formowanie się pierścieni z cząsteczek./

    Dodatkowe informacje z Kontaktu 115 zostały przypadkowo przekazane emerytowanemu pułkownikowi USAF Wendellowi Stevensovi a przez niego z kolei przekazane emerytowanemu majorowi USAF Rudolphowi Pestalozziemu i pani O.Richardowi Nortonowi, byłemu dyrektorowi Flandreau Planetarium w Tucson w Arizonie.

    Poświadczone przez trzy osoby informacje były przechowywane w tajemnicy aż do czasu wystąpienia tych wydarzeń:

    Masakra w Jonestown /18 listopad 1978/
    Obalenie Szaha Iranu /styczeń 1979/
    Chińska inwazja na Północny Wietnam /luty – marzec 1979/
    Kryzys związany z zakładnikami w Iranie /listopad 1979 – styczeń 1981/
    Sowiecka inwazja na Afganistan /grudzień 1979/
    Atak terrorystyczny na ambasadę Iranu, Londyn /kwiecień – maj 1980/
    Abdykacja królowej holenderskiej Juliany /kwiecień 1980/
    Śmierć Josipa Broz Tito /4 maj 1980/
    Wybuch Góry Świętej Heleny /18 maj 1980/
    Zamach na premier Indii Indirę Gandhi /31 październik 1984/.
    1978
    W publikacji Wassermana, Meier przepowiada umieszczenie pod koniec lat 1980 – tych na orbicie okołoziemskiej teleskopu, który pozwoli na dokonanie wielu odkryć w kosmosie, pisze również, że na przełomie lat 80 – tych i 90 – tych zostanie odkryta kometa; nazwana będzie Toutatis, a zagrozić może Ziemi we wrześniu 2004.

    POTWIERDZONE: kwiecień 1990. Wystrzelenie teleskopu Hubble’a.

    POTWIERDZONE: 1989: Francuscy astronomowie odkrywają kometę/asteroidę, nazywają ją Toutatis i przewidują, że zbliży się ona do Ziemi 29 września 2004.

    1978, 1992:

    W swej książce pt „Existing Life in the Universe”, Meier mówi, że poza orbitą Plutona znajdują się dwa małe ciała planetarne, nazywa je Trans – Plutonem oraz Uni a także mówi, że naukowcy odkryją je w niedalekiej przyszłości.
    Potwierdzone: 3 lipca 2001 i 7 października 2002, BBC donosi, że naukowcy odkryli nową planetę za Plutonem.
    Kontakt 150, 10 października 1981:
    Meier omawia informacje dotyczące istnienia 29 księżyców Saturna i ich pochodzenia od asteroidów.
    Potwierdzone: Listopad 2000 – naukowcy ogłaszają odkrycie 12 dodatkowych księżyców okrążających Saturna, co podnosi ich liczbę do 28, jeden jedynie uchodzi czyjejś uwadze, jednakże potwierdza się to co mówił Meier prawie 20 lat wcześniej; naukowcy potwierdzają prawdopodobieństwo, że księżyce powstały z asteroidów.

    Kontakt 215, 28 luty 1987:
    Znany jako Proroctwa Henocha /Enocha/, ten kontakt zawiera ostrzeżenia dotyczące zniszczenia World Trade Center /WTC/ przez terrorystów, serię wojen na świecie, które stopniowo będą wywoływane przez Stany Zjednoczone oraz działania militarne angażujące Rosję, Chiny, Francję, Niemcy, Hiszpanię, Anglię, Skandynawię, kraje Trzeciego Świata i wiele innych.

    POTWIERDZONE: 11 września 2001, zniszczenie WTC; Stany Zjednoczone zaatakowały Afganistan a także Irak w czasie pisania tego artykułu.

    Kontakt 235, 3 lutego 1990:
    Ostrzeżenie przed trzęsieniem Ziemi w Kalifornii i wybuchu wulkanu Redoubt na Alasce zapowiedziane na 28 lutego 1992.
    Potwierdzone: Trzęsienie nastąpiło dokładnie wraz z zapowiedzianą datą. Aktywność wulkanu Redoubt rozpoczęła się 21 lutego i kontynuowała do 28 lutego, w marcu tego roku przybierając na sile.

    Kontakt 241, 3 lutego 1992:
    Ten kontakt zawiera konkretne, potwierdzone ostrzeżenia o:
    Osunięciu się ziemi w Brazylii, datowane na marzec 1992: zdarzyło się 18 marca;
    Nuklearnego zdarzenia w Rosji podczas trzeciego tygodnia marca; zdarzyło się 27 tego miesiąca;
    Trzęsienia ziemi w Los Angeles przewidywane na 23 lub 24 kwietnia 1992; zdarzyło się 22 kwietnia 1992;
    Wybuch Etny we Włoszech w kwietniu 1992: donoszone o zdarzeniu 15 kwietnia 1992;
    Erupcja Cerro Negor, Nikaragua, kwiecień 1992: zdarzyło się 9 – 12 kwietnia 1992;
    Trzęsienie ziemi na obszarze Niemiec, Holandii i Belgii mające nastąpić w kwietniu 1992: zdarzyło się 13 kwietnia.
    Trzęsienia Ziemi w Chinach, Birmie /obecnie Myanmar/
    Kontakt 249, 13 czerwca 1994:
    Nadal spekulatywne: W odpowiedzi na pytanie Meiera dotyczące „choroby szalonych krów” Ptaah powiedział, że „patogeny BSE nie mogą zostać zniszczone jedynie przez gotowanie mięsa i innych produktów ani poprzez wytwarzanie mięsnych pokarmów”, a temperatura potrzebna do zabicia chorobotwórczych prionów musiałaby „przekraczać co najmniej 700°C i dochodzić nawet do 1000°C w przypadku zmutowanych patogenów, które już od pewnego czasu istnieją”. Nasi naukowcy próbowali ustalić szacunkowe temperatury konieczne do zabicia chorobotwórczych prionów a teraz zbliżają się do granicy temperatur zapowiedzianych przez Plejarana Ptaaha.

    Kontakt 251, 3 luty 1995:
    Kontakt ten zawiera zatrważające informacje dotyczące postępów w dziedzinie technologii, tak jak stworzenie wojowników – hybryd powstałych ze zmieszania DNA człowieka i świni. Ludzie będą mieć biochipy przyczepione do zakończeń nerwów a Meier ostrzega przed złowrogim biochipowaniem związanym z satelitami typu Deep Space oraz superkomputerami.

    POTWIERDZONE: Eksperymenty z ludzkim i świńskim DNA trwają przez ostatnich siedem lat; ludzie zaczęli „chipować” się. Nadal spekulatywne: Stworzenie pół – ludzi/pół – maszyn, klonów, androidów; odkrycia, które ponad wszelką wątpliwość dowodzą wcześniejszego, ludzkiego życia na Marsie; wyodrębnienie genów „starzenia się” i „agresji”; ostrzeżenia ze strony Plejaran dotyczące zderzenia się z Ziemią obiektów kosmicznych i potrzeba budowy systemu obrony przed nimi.

    by Michael Horn © 2004


    PRZYPISY: Eduard Meier w 2005 roku skończy 68 lat; artykuł pochodzi z roku 2004. Oryginalny artykuł a także wiele innych dostępne są na
    http://www.theyfly.com

    Informacje zawarte tutaj to jedynie część, z tych przekazanych Meierowi. Pełny tekst Proroctw Henocha a także wiele innych przepowiedni z Kontaktu 251 można znaleźć w książce Guido Moosbruggera /wydanej w 2004/ pt. „And Still They Fly!” /drugiej edycji „And Yet They Fly!”, wydanej w 2001 r.

  12. #12

    Domyślnie

    Tak,tak , a świat jest płaski i podtrzymują go cztery krokodyle na swoich ogonach.
    Póki co ,jesteśmy sami i jeszcze dłuuuuuugo będziemy sami.
    I jak sobie pościelimy tak się wyśpimy.
    A ścielimy sobie niezbyt dobrze (atombombki,ocieplenie,wycinka dżungli itd)
    Nam się tylko wydaje że jesteśmy tacy mądrzy.
    Nasza techno cywilizacja zaczęła się wczoraj i w mierze świata nie trwa nawet sekundy.To zaledwie taki wyprysk w dziejach wszechświata.
    Gdyby ufole przylecieli to pewnie hodowaliby nas tak jak my hodujemy małpy w zoo.A może już nas hodują? I organizują wycieczki edukacyjne.
    JEŚLI CHCESZ ABY BYŁO ZROBIONE DOBRZE,ZRÓB TO SAM.

  13. #13
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar SAVAGE7
    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Skąd
    granica śląskiego i małopolski
    Posty
    2.379

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tedii
    Tak,tak , a świat jest płaski i podtrzymują go cztery krokodyle na swoich ogonach.
    hmmmm.....ciekawe spostrzeżenie. muszę to przeanalizować

  14. #14
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Włodek W.
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Skąd
    warszawa była
    Dzielnica
    zachodnie
    Posty
    1.929

    Domyślnie

    A ja znalazłem to: co prawda to nie film ale .....
    http://www.gwiazdy.com.pl/14_98/2.htm
    Ciekawe hmm. co wy na to ?
    Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło..

  15. #15
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    "Analizując szybkość rozchodzenia się drgań w tej niby metalowej skorupie, określono nawet, iż jej górna warstwa leży ok. 70 km pod powierzchnią globu i ma grubość 60-70 km. Jeden z astrofizyków stwierdził, że wewnątrz Księżyca może się znajdować niewyobrażalnie wielka, "prawie" pusta przestrzeń o objętości 73,5 miliona Pod koniec lat 70."
    Trzeba nie mieć bladego pojęcia jak sie wykonuje analizę szybkości rozchodzenia się drgań na powierzchni planety, żeby łyknąć te bzdury.


    "Księżyc, jak wiemy, jest ustawiony ku Ziemi zawsze tą samą stroną. To unikatowe zjawisko."
    Kolejna z wielu bzdur znajdująca się w tym tekście. Zwykła synchronizacja ruchu obrotowego wokół własnej osi i ruchu orbitalnego nie jest zjawiskiem unikalnym nawet w skali naszego układu planetarnego. http://pl.wikipedia.org/wiki/Obr%C3%B3t_synchroniczny

    "Nie jest możliwe, by jakikolwiek okruch skalny mógł zostać przechwycony przez pole grawitacyjne Księżyca i krążyć wokół niego - siła przyciągania Ziemi z łatwością by go oderwała."
    No proszę a Ziemski statek kosmiczny spokojnie sobie orbitował wokół Księżyca podczas lądowania Armstrąga na jego powierzchni i ziemska siła grawitacji go nie oderwała z orbity.

    "Jednak w przeciwieństwie do zwykłych układów podwójnych, oba ciała niebieskie nie obiegają wspólnego środka. Księżyc obiega Ziemię."
    Kolejna z wielu bzdur, której nawet nie skomentuję.

    Pseudonaukowy bełkot, który przeciętny pismak byłby w stanie wypluć z siebie. Papier cierpliwy jest a internet i niektórzy internauci łykają wszystko. Szczególnie, że fizyka i astronomia nie sa przedmiotami lubianymi w szkole.
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  16. #16

    Domyślnie

    No,Joshi, dałaś czadu z którym się w pełni zgadzam.
    JEŚLI CHCESZ ABY BYŁO ZROBIONE DOBRZE,ZRÓB TO SAM.

  17. #17
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    O matko, Savage, i Ty wierzysz w te opowieści z mchu i paproci? JoShi, pięknie powiedziane.
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  18. #18
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar SAVAGE7
    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Skąd
    granica śląskiego i małopolski
    Posty
    2.379

    Domyślnie

    Cytat Napisał dompodsosnami
    O matko, Savage, i Ty wierzysz w te opowieści z mchu i paproci? JoShi, pięknie powiedziane.
    hm... no cóż... wielu wieży w Boga i ktoś mógłby powiedzieć, że to też opowieści z mchu i paproci. a faktów brak. wiele faktów natomiast przemawia za tym, że odwiedzają nas inne cywilizacje. nie chcecie przyjmować dowodów, relacji tysięcy świadków, zdjęć, materiałów wideo. za to każdy z nas modli się co dzień zwracając oczy w stronę nieba bo tak go wychowano. nie rozumiem dlaczego mam odrzucać to co mówią rzesze ludzi, często wysokich urzędników, profesorów, wojskowych nie szukających rozgłosu a mających styczność z tym zjawiskiem?

  19. #19
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał SAVAGE7
    hm... no cóż... wielu wieży w Boga i ktoś mógłby powiedzieć, że to też opowieści z mchu i paproci. a faktów brak.
    Ale nikt nie uzywa pseudonaukowego beukotu celem udowodnienia jego istnienia. Nikt tez nie usiłuje udowadniać, że atmosfera Wenus jest nienaturalnie gęsta gdyż jest tworem Boga mającym na celu ukryć przed Ziemianami jego niebiańska rezydencję. I taka jest różnica.

    Wierz sobie w co chcesz, ale wiara to jedna a wiedza to drugie. A tekst który przytoczyłeś i który skomentowałam z wiedzą nie ma nic wspólnego. Jest stekiem bzdur i kłamstw mających udowodnić jakąś wydumaną teorię. Naprawdę chcesz, zeby Twoja wiara w UFO opierała się na kłamastwach? Poza tym nie odnoszę się w swojej wypowiedzi do samej teorii UFO tylko do idiotycznego tekstu mającego udowodnić, że księżyc jest stacją kosmiczną.

    Chcesz? Napisze Ci podobny dowodzący, że ziemia jest płaska i tez przytoczę szereg "naukowych" a raczej naukowo brzmiących argumentów. Chcesz?
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  20. #20
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar SAVAGE7
    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Skąd
    granica śląskiego i małopolski
    Posty
    2.379

    Domyślnie

    to że jesteś ignorantką już dawno udowodniłaś. ja też nim z resztą jestem. nie liznęłaś nawet tematu i próbujesz oprzeć sowje wypowiedzi na podstawie fizyki którą się bodajże zajmujesz. otóż śmiem ci donieść, że prawa fizyki w wielu przypadkach zawodzą i zwykli fizycy mają tego świadomość choć oficjalnie to pozjadali wszystkie rozumy. piszesz że przytoczyłem idiotyczne teksty o księżycu. więc malutko poczytałaś moich przytopczonych tekstów bo dla ciebie oświeconego fizyka wszystkie teksty które przytoczyłem powinny być idiotyczne. dla ciebie nic co nie zbadane i potwierdzone nie ma prawa bytu więc jak chcesz się otwierać na nową wiedzę? no chyba, że już nic nie jest do odkrycia. znam twoje wypowiedzi z forum i jestem pewien, że zaszczycisz mnie wykpiewczym postem więc proszę nie udzielaj się w moim wątku bo dyskusję z tobą uważam za zbyteczną.
    a co do mojego tematu to zadam tylko jedno pytanie, może ktoś mi odpowie bo sam się zastanawiam:
    - kto ma taką wybujałą fantazję by pisać rzeczy (myślę tu ogólnie o wszystkich informacjach nam przekazywanych) które po przeanalizowaniu łaczą się w logiczny ciąg zdarzeń i po co to robi?

Strona 1 z 7

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony