dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Temat: Droga gminna

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Droga gminna

    Droga Redakcjo

    Chciałabym poprosić abyście zamieścili informację o obowiązkach gminy w zakresie dbania o przejezdność drogi gminnej.

    W moim przypadku pojawił się bowiem problem, iż działka znajduje się przy drodze gminnej, która istnieje jedynie na mapach geodezyjnych. Okoliczni mieszkańcy „wyjeździli” do swoich działek drogę obok istniejącej „na papierze” drogi gminnej, która przechodzi przez prywatne pole. Do chwili obecnej problem ten był marginalizowany przez okolicznych mieszkańców. Jednakże w przypadku gdy będziemy chcieli rozpocząć budowę domu ciężkie samochody mogą zniszczyć w znacznym stopniu tę nieformalną drogę dojazdu.

    W związku z powyższym złożyliśmy do gminy prośbę o wytyczenie geodezyjne drogi gminnej i umożliwienie jej przejezdności. Niestety gmina zwleka z rozpoczęciem jakichkolwiek działań.

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Teska
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Skąd
    Berlin
    Posty
    22.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    561

    Domyślnie

    redakcjo tez przyłączam sie do prosby

    u mnie jest droga gminna...stoi nawet nazwa ulicy..ale ja do swojej budowy nie jestem w stanie ta droga dojechac...jezdze prywatnymi działkami...w przyszłym roku sasiad ogrodzi i bede potrzebowała samolotu napisałam pismo i wojt odpisał ze bardzo przeprasza za utrudnienia ...ale do konca czerwca bedzie juz przetarg na remont ( droga nieistniejaca) jest koniec lipca i gmina to olewa...jak napisac coby wojt zabrał tyłek w troki i cos z tym zrobił???

  3. #3

    Domyślnie

    My też mamy problem z drogą gminną, która istnieje tylko na papieże.
    Do działek jest dojazd drogą prywatną, która jest równoległa do tzw drogi gminnej czyli zarośniętego pola, ale na drodze prywatnej rośnie duży dąb i jak zbudujemy ogrodzenie zgodnie z planami to sąsiedzi ledwie przejadą a o szambiarce czy samochodzie dostawczym to już nie ma mowy - przyłączam się do pytania jak zmusić gminę do zajęcia sie swoja drogą.

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Teska
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Skąd
    Berlin
    Posty
    22.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    561

    Domyślnie

    REDAKCJO

    JAK ZMUSIC GMINE ABY ZABRALA SIE ZA SWOJA DROGE,ZEBY CHOCIAZ BYLA PRZEJEZDNA


  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    Zgłosić problem do Państwowej Straży Pożarnej. Z rozdzielnika pismo wysłać także do Pana Wójta.

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Teska
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Skąd
    Berlin
    Posty
    22.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    561

    Domyślnie

    Gosciu....ale jakby co to straz pojedzie droga wyjezdzoną....dojada...ale dzieki zapytam w strazy

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał Teska
    Gosciu....ale jakby co to straz pojedzie droga wyjezdzoną....dojada...ale dzieki zapytam w strazy
    Przejedzie tak długo jak właściciel będzie tolerował, że ktoś z jego działki robi ulicę.

  8. #8
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Ella
    Zarejestrowany
    Nov 2002
    Posty
    1.660
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    7

    Domyślnie

    A u mnie sytuacja wygląda tak:

    Około 30 domów powstało wzdłuż linii kolejowej i zwyczajowy, nieformalny dojazd (nieutwardzona droga polna) biegnie właśnie przez teren PKP, wzdłuż torów.
    Natomiast droga gminna do tej pory nie istniała nawet na papierze (!). Przy załatwianiu papierów w gminie usłyszałam, że tak naprawdę, to nie powinniśmy dostać pozwolenia na budowę, bo formalnie nie ma dojazdu do działki, ale poniewaz do tej pory wszystkim dawali, to nam też.
    W tej chwili gmina kończy opracowywać nowy plan zagospodarowania terenu, na którym ma się pojawić droga gminna "wykrojona" z naszych działek.
    Ale fakt, że pojawi się ona na papierze, o niczym jeszcze nie świadczy - gmina nie ma pieniędzy i nie zamierza zmieniać istniejącego stanu rzeczy.

    A stan istniejący to 1,5 km nieutwardzonej polnej drogi - okres jesienno-zimowo-wiosenny to istna powódź.

    Redakcjo, pomocy!!!

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    No to macie kłopot. Dobrze , że tymczasowa droga należy do PKP (chyba , że nie należy). Gorzej będzie, gdy okaże się że to własność prywatna. Możecie zostać bez dojazdu.
    Delikatnie naciskajcie na gminę - zaproponujcie jakiś udział własny - to często popycha sprawę dalej.

  10. #10
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Ella
    Zarejestrowany
    Nov 2002
    Posty
    1.660
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    7

    Domyślnie

    Droga tymczasowa jest własnością PKP.
    Natomiast z tym wkładem własnym jest pewien kłopot, ponieważ spośród ok.30 domów, tylko kilka należy do ludzi "napływowych", którym zależy na drodze, bo muszą dojechać do miasta do pracy.
    Przeważająca większość właścicieli to rolnicy, którzy uważaja, że im się od gminy "należy", ale nie kiwną palcem w tej sprawie, nie mówiąc o ponoszeniu jakichkolwiek kosztów. W końcu traktorem i kombajnem można jeździć równiez po błocie...

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony