Nikt się tu nie wspiera i żadnego spisku nie knuje. Po prostu każda ze stron przedtawia jak się sprawy mają. Przykład z elektrykiem raczej nie trafiony bo jemu to jak nie była by skomplikowana instalacja w domu i musiał by połozyć 10 metrów lub kilometry kabli to zawsze wystarczą takie same, tanie, proste i ogólnodostepne narzędzia.Napisał piwopijca
Ja też buduję dom i mam takie same dylematy związane z wszelkiej maści fachowcami , budowlańcami i innymi gadzinami. Wywaliłem w czasie budowy 3 ekipy zanim powstał u mnie stan surowy zamknięty, takiej traumy nie zyczę żadnemu inwestorowi. Teraz na szczęście całą wykończeniówkę robię sam z drobną pomocą przy pracach gdzie wymagana jest druga para rąk. Mam 100% pewność że będe miał zrobione dobrze tak jak ja chcę i co najważniejsze duużo kasy zaoszczedze. Wracając do tematu. Nie twierdzę, że każdy glazurnik musi miec arsenał sprzetu profi żeby zrobić dobrze robotę, bo można sobie i bez tego poradzić. Ale jak wczesniej napisałem przy wyjatkowo fantazyjnych projektach i wysokich wymaganiach niektórych klientów nie da się na skróty i wygrywa ten który ma doświadczenie i sprzęt bo samym doświadczeniem wszystkiego się nie zrobi. Sam bym sie wnerwił gdyby fachowiec mi powiedział wysoką cenę bo mu się musi sprzet zwrócić u drugiego klienta. Na szczęście jest wolny rynek i każdy ma prawo swobodnego wyboru usług. I nawet minęła histeria i szał z roku 2007 kiedy fachowca trzeba było błagac aby łaskawie na termin za kilka miesięcy wpisał.