Cytat Napisał anetina
czyżbys po prostu wybrał budowę domu rodzicon niż partnerkę/żonę ???
Nie nie tak nie myślałem. Ale ona swoim postępowaniem robiła tak żebym nie budował. Wtedy widziałem jaka ona jest "księżniczka". Jak się zachowuje i jak postępuje. Potrafiła przyjechać przesiedzieć cały dzień opalając się i nie obchodziło ją nic wiecznie narzekając na wszystko pomimo tego że dużo czasu spędzaliśmy razem. Wtedy wychodzi dopiero to czego wcześniej nie widzieliśmy

A gdybym to budował dla kogoś obcego a nie dla siebie to bym rozumiał. Ale budując dom w którym będę mieszkał to sory ale coś tu nie tak było.