Witam,

długo się nad tym zastanawiałem. Czytałem, czytałem i jeszcze raz czytałem. Dom 230 użytkowej, dobrze ocieplony - cały w podłogówce. Pod uwagę brałem ekogroszek i pompę ciepła. Niestety z uwagi na niestabilny prąd odpuściłem sobie pompę (abstrahując od innych wad/niedogodności). Padło na ekogroszek. Niby ok, tyle tylko że im bliżej do ,,urządzenia'' kotłowni to bym bardziej uwidaczniają się wady węgla.
Ostatnio coraz poważniej zastanawiam się nad gazem płynny. Spotkałem się z opinią, że przy wielkim zbiorniku i ,,tankowaniu'' w lecie można uzyskać całkiem przyzwoitą cenę.
Panowie/Panie kto z was porównywał przy obecnych cenach gaz płynny z ekogroszkiem? Może już czas zapomnieć o węglu?

Pozdrawiam.