Nie no ,przy tym Henrym to Lem wysiada.
Świetny bajkopisarz i z jaką łatwością sobie tłumaczy różne rzeczy.
Nasz świat nie istnieje a wszystko co jest to sen na jawie.I to nie jest nasz sen lecz sen pozagalaktycznej cywilizacji.
Albo: jesteśmy hodowlą UFOludów,dawno temu jak łupaliśmy kamienie skrzyżowali nas ze sobą i teraz obserwują co z tego wyszło.
Albo: jesteśmy jedynymi w całym kosmosie i pochodzimy z Venus,niestety wzrastająca aktywność słońca zmusiła nas na przeniesienie się na Ziemię,w dalszym etapie musimy emigrować na Marsa,ponieważ Saturn i Jowisz są niestabilne pozostanie nam podróż do innego układu słonecznego....
itd,itd,itd
Takie bzdury można wypisywać w nieskończoność.
Mam propozycję aby nie cytować pseudonaukowych książek.
To nie jest ani wiedza ani nauka.
A co do linii sił pola grawitacyjnego to najwybitniejsze umysły nadal mają problem.