nie no - takie dewiacje to już inna para...gaci...Napisał kuleczka
![]()
moja teściowa jest pielegniarką i wszsytko ocenia pod kątem praktyczności i higieniczności (jest totalna pedantką)
![]()
czasem (np. podczas rodzinnego obiadku) na nią sobie patrzę jak z obrzydzeniem mówi o fajnych sprawach że to fuj a tamto ble - i złośliwa wyobraźnia podrzuca mi obrazki pt.: praktyczny i higieniczny seks w jej wykonaniu...![]()
np. koszula nocna z dziurką, pod kołderką, i rozmowy "uważaj bo pognieciesz","skończ już bo się spocisz", "dziś seksu nie będzie bo to takie niepraktyczne..."
![]()
![]()
może jestem złosliwaale będę się upierać że seks jest wyjątkowo niehigieniczny (a najbardziej podobno całowanie), więc wspólne spanie przy tym to mały pikuś...