MaylandJestem pod wrażeniem - chyba sama sobie pierdyknę sypialię
![]()
MaylandJestem pod wrażeniem - chyba sama sobie pierdyknę sypialię
![]()
Dziennik
Kołmentarze,
Nalewki - nowe hobby
Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.
Dostępne w wersji mobilnej
mayland mam pytanie czy przerabiałaś czyszczenie ściany ze starych farb olejnych. zamierzamy wykonać właśnie taki amatorski tynk ozdobny na scianie w korytarzu, obecnie jest tam stara lamperia olejna (bardzo miejscami spękana) - czy będę musiał ją usunąc (skuć tynk) czy wystarczy przeszlifować ją i zagruntować?
---
pozdrawiam
...gust jest kwestią ... gustu??
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Usuńcie farbę. Niewiele da szlifowanie. Lepiej juz usunąć farbe i to wcale nie delikatnie.Nic nie szkodzi jak porysuje sie przy tym ściana. I tak przecież bedziecie to tynkowaćNapisał Snowdwarf
Na farbie nie bedzie się trzymał tynk. Gruntowanie nic tu nie pomoże. Miałam taki malutki kawałeczek ściany, na którym próbowałam sobie kolorek. Farba została. Gruntowała a potem połozyłam tynk. Odleciał przy przecieraniu. Nawet na takim malutkim kawałeczku którego nie chcialo mi się zetrzeć
Nie ryzykujcie. Po co robić sobie niepotrzebnie robotę? Są specjalne preparaty do uzuwania farb olejnych. Psika się sprayem i farba się pryszczy i schodzi płatami.
Wiesz Prosiaczku,miłość jest wtedy kiedy lubimy kogoś za bardzo...
Dostępne w wersji mobilnej
Ja też nie chciałam gladzi ale na dole mam praktycznie każdą ścianę podświetlana i niestety wyszło wszystko. Wygładziliśmy i widać różnicę. Ściany są poprostu proste a nie w faleNapisał chopinetka
![]()
Na górze zamiast gładzi daliśmy ten drobniutki sztruksik czyli gładź przeczesaną w drobniuteńkie paseczki. Ciekawe sciany wyszły i wzbudzają ogólne zajnteresowanie![]()
Wiesz Prosiaczku,miłość jest wtedy kiedy lubimy kogoś za bardzo...
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Ściągałam farbę olejna opalarką i nie uzywałam sama chemii ale preparatów jak sądze jest sporo. Zapytam znajomego czego on używał bo efekt był świetny.
Tu akurat pasta: http://www.coverax.pl/pdf/cleaning/IT/Wendro.pdf
Lub zmywacz do powłok lakierniczych który do farby olejnej tez sie nadaje: http://www.biotech2.pl/hirsch_preparaty.htm
Zmywacze do farb mozna kupić w marketach budowlanych np. w Castoramie.
Wiesz Prosiaczku,miłość jest wtedy kiedy lubimy kogoś za bardzo...
Dostępne w wersji mobilnej
super te tynki...![]()
a powiedzcie mi czy coś takiego mozna zrobić na ścianie ocieplonej styropianem +siatki i klej (ściana w garażu). Zrobiłabym wogóle tak cały garaż żeby było jednakowo. Na pozostałych ścianach nie mam polozonej szlichty bo miał być tynk strukturalny, ale to chyba w niczym nie przeszkadza. I powiedzcie czy w takim wypadku należy te ściany czymś zagruntować czy polożyc tynk i dopiero potem gruntować pod malowanie?
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
ja jeszcze pomęczę o ten sztruksik - czy on powstał na bazie tynku czy gładzi?Napisał mayland
Bo z dalszych Twoich wypowiedzi zrozumiałem, że na tynku wykonano gładź i gładź przed wyschnięciem 'potraktowano' tą gąbką.- czy tak? a potem grunt, malowanie etc. Czy tynk był zaatakowany gąbką i już bez gładzi?
pozdr.
Dostępne w wersji mobilnej
Ściany były wytynkowane jak wszystkie inne w domu, tynkiem gipsowym z agregatu. Potem zamiast tradycyjnej gładzenia ściany była nałożona gładź (nie podam nazwy z czego) i przeczesana a nie wygładzona. Myślę, że ten sam efekt można uzyskać zarówno z gładzi jak i z tynku np. tego Goldbanda. Nie jest to skomplikowany wzór ani też zbyt wyrazisty i głęboki.
Wiesz Prosiaczku,miłość jest wtedy kiedy lubimy kogoś za bardzo...
Dostępne w wersji mobilnej
Mayland, jestem pod wielgachnym wrażeniem.Napisał mayland
Później wkleję mój "tynk strukturalny", znaczy samodzielnie zrobiony, choć nie wiem teraz po obejrzeniu Twoich prac, czy to nie wstyd![]()
Ale mam pytanie odnośnie tej kory drzewa, czy to wygląda podobnie jak te tynki trawertynowe?:
http://www.pieknesciany.pl/galeriatrawertyny1.html
Cena zwala z nóg (przynajmniej mnie) więc szukam tańszego rozwiązania![]()
Z góry dzięki za odpowiedź.
Dostępne w wersji mobilnej
Wstawiam swoją pracę![]()
"Cegiełki" są zrobione klejem (akurat to było w domu), szpachelką, potem grunt i biała farba. Rozmyślam nad tym, aby pokryć to jeszcze farbą póltransparentną...
proszę o niezachwycanie się moim kinkietem![]()
![]()
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Mayland, w Twoich ustach to komplement nad komplementy![]()
Szkoda, że nie masz zdjęć Twojej "kory"![]()
A może w wolnej chwili napisałabyś instrukcję, pliiiiissssss
Dostępne w wersji mobilnej
Zasada jest ta sama. Tak jak pisałam wyżej, przykładasz do sciany i ciagniesz. Rozciagając plastyczny tynk robią się nierowności. Potem po wyschnieciu lekko przeszlifować i malować. Lepiej wygladają 2 kolory, lub farba dość rzadka, która spływając pozostanie we wgłębieniach i bedzie tam bardziej intensywna. Ja robiłam to gotową lazurą. Lazura idealnie się do tego nadaje osiadając we wglębieniach. Jest to jakby półtransparentna farba. Na gładkim nadaje lekki odcień koloru a we wgłębieniach mocniejszy. Ot i cała filozofia![]()
![]()
Wiesz Prosiaczku,miłość jest wtedy kiedy lubimy kogoś za bardzo...
Dostępne w wersji mobilnej
Dzięki mayland.
Wydawa mi się czytając Twoją instrukcję, ze coś podobnego robiłam, tylko robiłam "zawijańce", tzn. nie ciągnęłam a robiłam półkoła. Wtedy dopiero zaczynaliśmy wielki remont, więc zakupiłam specjalny tynk, cholernie drogi, chyba FOX-a. Dodam, że towaru wystarczyło na mniej więcej 1/4 powierzchni niż ta która była podana na opakowaniu, ale to może z powodu braku moich umiejętności![]()
Potem zrobiłam swoje "cegiełki" i mnie szlag trafił, że można o tyle taniej a ja zrobiłam drożej![]()
Coś zdjęcia mi słabo wyszły, ale wygląda to mniej więcej tak:
A zaraz instrukcja do "cegiełek".
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej