-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
Cedryk bez tajemnic czyli jak wybudowaliśmy sami dom!!!
"(...) Fortuna toczy się kołem jedynie po to, by wszystkich szczodrze obdzielić. Ten, kto nie przyszedł z pustymi rękami, nie pożałuje, jeśli poczeka na szczęśliwy los odpowiednio długo i we właściwej chwili nie zawaha się postawić wszystkiego na jedną kartę. Tu właśnie - i nigdzie więcej - można dosięgnąć przeznaczenia, własną ręką poprawić jego przekrzywiony ster bez straty czasu i sił na inne, pośrednie i wątpliwej skuteczności działania. Trzeba tylko opłacić grę. Wystarczy jedna moneta, ta szczęśliwa. Kto już wydał swoją monetę ten nie wygra. Lepiej więc nie podnosić wzroku, aby nie dać się skusić na gumę do żucia, fistaszki i piwo.(...)"
"Sny i kamienie" Magdalena Tulli
"(...) Zamierzam, nie ulegając wzruszeniu, wyrecytować głośno strofę poważną i zimną, którą wkrótce usłyszycie. Zwróćcie baczną uwagę na to, co zawiera, (...) Odepchnijcie od siebie niedowiarstwo - zrobicie mi przyjemność (...)"
Lautreamont
...I niech tak będzie...
Pisanie czas zacząć…
Ponieważ zaczęliśmy budowę i póki co idzie dobrze (tfu,tfu,tfu żeby nie zapeszyć) postanowiłam troszkę podzielić się z wami tym, co robimy i jak robimy.
Budowa naszego domu zaczęła się w tym roku we wrześniu. Jak na razie budujemy sami - bez żadnych ekip i chcielibyśmy aby tak zostało. Jakoś z wiekiem człowiek staje się skąpy i nie ufny, poza tym przyświeca nam jedna myśl: umiesz liczyć licz na siebie. Sama nie wiem jak długo wytrzymamy ale póki co ketonal lek działa. KETONAL LEK - SHOWER GEL.
Budujemy po południami oraz w dni wolne od pracy a wieczorami zmęczeni wracamy do wynajmowanego mieszkania.
O nas: nie starzy, nie młodzi z 4 latkiem u boku i nadzieją na drugiego potomka.
Żadne z nas nie jest budowlańcem. Tymczasem to ja podążam za mężem z miareczką, młoteczkiem lub łopatką. Ale wiecie co jak już będziemy stroić nasz domek zapewniam że będzie odwrotnie hihihi.
Troszkę historii:
Działkę kupiliśmy 4 lata temu, miesiąc przed urodzinami synka. Od tamtej pory staraliśmy się jakoś zagospodarować teren. Regularnie kosiliśmy łąkę, sami ją ogrodziliśmy i postawiliśmy na niej nieduży domek drewniany - mieliśmy tam spędzić choć jedno lato - wyszła świetna kanciapa budowlana.
Działka ma 1000m.Nie za dużo nie za mało. Ponieważ jest wąska 20/50 nie lada wyzwaniem było znalezienie gotowego projektu. Wybieraliśmy 3 lata (dramat!!!), w tym czasie nasz potomek podrósł do tego stopnia, że sam się do pracy zabiera . Miał to być dom prosty, tani w budowie i żeby nie kosztował nas zbyt wiele w późniejszej eksploatacji. W końcu stanęło na projekcie Cedryk z pracowni Archeton. Mieliśmy budowę zacząć w zeszłym roku ale szalejące ceny rynkowe troszkę nas wystraszyły. Jeszcze rok wcześniej wybudowali byśmy inny dom a mianowicie Lubczyka 2 z Archonu.
Lubczyk był moim faworytem ale zraziło nas podejście pracowni. A mianowicie: nie udostępniają żadnych rysunków pomocniczych. Czyli kupujesz kota w worku. Zresztą prosił nas o to nasz architekt i uczulał na tego typu pracownie.
Ponieważ stanęło na projekcie – faworycie męża, nie obeszło się bez zmian .
Na poważnie – zmiany:
- zlikwidowaliśmy wcięcie (czyli dom jest prosty bez tarasu w bryle domu , taras centralny pod balkonem) uzyskaliśmy większy metraż po to by móc powiększyć kuchnię
- wyrównaliśmy ściany nośne między kuchnią a jadalnią
- przesunęliśmy okna i niektóre powiększyliśmy
- zmieniliśmy kotłownię z gazowej na ekogroszek lub piec uniwersalny
- nie będzie też okna podawczego z kuchni do salonu (mieszkaliśmy w 85m mieszkaniu w samym centrum Łodzi: pokój z kuchnią gdzie oba pomieszczenia miały po 30m i kuchnia z jadalnią oraz holem nie był dobrym pomysłem)
Dzięki zmianom ze 134m2 mamy 142m2!! Niewiele – a mnie cieszy
Do dzieła!
Tak wyglądała działka...
…tak jak ją „zagospodarowaliśmy” wykopem...
fajnie nie??? nam też się podoba...
Kolejny etap:
wykonanie zbrojenia ławy fundamentowej
..trochę czasu to trwa dla laików, wiec warto to zrobić w wolnym czasie po pracy
DA SIĘ TO ZROBIĆ SAMEMU
kolejny etap:
wykonanie wykopu pod ławę fundamentową z szalowaniem
inwestorka w akcji (pisał i zamieścił inwestor)
Kolejny etap:
deskowanie i układanie zbrojenia (wcześniej wykonanego)
...na spodzie mamy naturalnie chudego...TAK TRZEBA - w gruntach glniastych
do tego momentu informuję : DA SIĘ ZROBIĆ TO SAMEMU!!!!
kolejny etap:
zalewamy ławę
...no i zalaliśmy!! ( najpierw ławę, później... )
WAŻNE!!!!!
DO TEGO MOMENTU BUDOWY --- DA SIĘ ZROBIĆ SAMEMU!!! --- nie potrzeba "fachowców" z bożej łaski a tylko trochę samozaparcia i woli walki z "nierównościami" terenu
ZAOSZCZĘDZILIŚMY NA ekipie OK. 2000 ZŁ - mało? dużo? sami oceńcie...ale zapewniamy----- DOPÓKI SIĘ DA, BĘDZIEMY BUDOWALI SAMI, BEZ EKIP, BEZ NACIĄGANIA, BEZ NIEDORÓBEK, BEZ NIETERMINOWOŚCI, BEZ PIWA
.... SAMI!!!! ( jak to wyjdzie zobaczycie - cdn)
-
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
Dodatek
Oto nasz domek
Tak będzie widoczny od zachodu (front domu, z drogi)
Widok oryginalny, zmiany bedą - jak wyjdzie hehehe nie wiem
A teraz Lubczyk 2 dla porównania
Prawda, że ładniejszy hehhhh.... Lubczyku papa
Cedryk kolejne widoki (właściwie teraz stoi równolegle do drogi)
Nie podoba mi się ten portfenetr, zmienię go na lukarnę - oczywiście stary jeszcze nie wie
Tył domu - dramat (od wschodu) okna klatki schodowej - to mój sen z powiek
I widok na północ - wyjście na przyszły ogród
I rzut parteru w oryginale
PARTER
pokój dzienny 28,8 m2
kuchnia 9,0 m2
jadalnia 9,3 m2
wc 2,5 m2
kotłownia 5,3 m2
schowek 4,5 m2
hol 7,7 m2
sień 5,5 m2
klatka schodowa 3,2 m2
razem 75,8m2
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
Przez ostatnie dni siedzę z synkiem w domu. Niestety zakatarzeni ehh. Ale za to założyłam dziennik i póki co umieszczam w nim nasze retrospekcje. Stary mój oczywiście wyrwał do roboty - murarz jaki czy co? Gdybym mogła, pewnie dziś byłabym tam razem z nim . Watro.
Na wieść o tym, że zamierzamy sami postawić dom ludzie pukają się w czoło - ta, dom, sam, wybudujesz? Jeszcze gorzej jest z tymi, którzy mają już domy.
Dachu sami nie zrobimy, boję się, że z drabiny spadnę Tyle ile będziemy mogli pociągniemy sami. To na prawdę nie jest takie trudne. Jak większość budujących pracujemy i wychowujemy dziecko. Jest ciężko - nie narzekam bo nagroda za poświęcenie jest coraz bardziej realna i coraz bliższa. Prowadzimy normalne życie. Fakt, że doba powinna mieć 48 godzin, żeby móc to wszystko ogarnąć.
Pewnie, że nie idzie szybko. Teraz nie musimy się spieszyć. Plan nasz zakłada: 1 wersja - w tym roku do stanu zero, lub 2 wersja - stan zero i murujemy dalej, do temperatury -5c.
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
Haaa!!!
Pochwalę się, a co?
Na działkę przyszedł nasz kierownik budowy (zwany dalej kierbud). Był przed zalaniem ławy i po.
I wiecie co powiedział... Wiecie co powiedział, a no powiedział...
Że fachowcy powinni się od nas uczyć!!! Tak jezuniu!!!
Pochwalił nas, że ho ho. Je, je, je, jesteśmy debeściaki
Ponoć odchyłkę w poziomie to się w cm liczy a u nas 2-3 mm
No nie powiem, troszkę się obawiał jak usłyszał, że chcemy sami wybudować dom. Dzielnie znosił nasze telefony z pytaniami a jak? A z czego? A dlaczego? A po co?. Kochany człowiek - padało pytanie padała odpowiedź - jak krowie na miedzy.
A wszystko to zasługa mojego ślubnego. To on jest tu dowódcą.
Wiesz co misiu, szacun wielki Ja wiedziałam, że ty zdolniacha jesteś i łebski gość, wierzyłam w Ciebie ale teraz to mnie już na 100 przekonałeś. Teraz już wiem że postawimy te ściany i ten strop też się zrobi. I będę podawać ci te miarkę, wkrętarkę, młotek, śrubek i co tylko zechcesz i już nie będę marudzić, że gdzieś walnąłeś, a ja teraz szukać muszę.
Powiem Wam, że praca z moim ślubnym troszkę przypomina operację – siostro skalpel – proszę doktorze hihihi
Tak się cieszę, że normalnie nie wiem co.
Teraz to możemy sobie kolejne plakietki dokleić „Zbrojarz” i pomału „Budowlaniec”(teraz to przesadziłam). Tylko nie wiem gdzie, tak jak u harcerzy na ramieniu, czy może na czole?
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum