Napisał
adam_mk
Bo nie problem w pompce, tylko w pracy start-stopowej takiego solarka.
Zwykle się go zasyfonowuje tak, że sam nie zadziała i trzeba go przepłukiwać pompką, co nie jest optymalne energetycznie. (w sensie uzysku, sprawności).
Zazwyczaj zbiorniki ze względu na swą masę, gabaryt i kilka innych powodów stoją PONIŻEJ solara.
Tu mam tak, jak chce fizyka, a jak już jakaś pompka być musi, to niech będzie i niech się nie leni! Stały, niewielki przepływ - i Twoje zastrzeżenia tracą podstawę.