To podaj Ty, bo ja słabo zorientowana jestem "w tym aspekcie". Pójde tam, gdzie jest taniej i jako klient chcę mieć wybór. No i tak myślę i jakoś nie przychodzi mi do głowy, aby któraś ze znanych mi aptek zwinęła żagle po wejściu sieciówki. Najwyżej mniej zarobi. Ale na szczęście mało po aptekach póki co chodzę, to może nie wiem. I powtórzę, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.