Napisał
SAVAGE7
sorry ale nic z tego nie wywnioskowałem ale rozumiem, że o to chodzi.
nie chcę zaczynać głupich tematów ale przeczytałem całą biblię (łącznie ze starym testamentem żeby nie było) i tyle ile tam jest nieścisłości to boże zachowaj. wystarczy poczytać i się chwilę zastanowić... chyba, że nie należy się zastanawiać i człowiek dochodzi do każdego wniosku tylko nie do tego, że tam prawdę napisali. ale ja wiem, na te tematy się nie dyskutuje. tak mi powiedziała znajoma. no cóż tysiące lat doktryny robi swoje.