dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 28
  1. #1
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    wandrew

    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Skąd
    Wrocław / Bogdaszowice
    Kod pocztowy
    53-151
    Posty
    93

    Domyślnie Budowa domu w jeden sezon? czy ma sens?

    Budowa domu w jeden sezon? czy ma sens?
    Domek 175 m piętrowy bez piwnicy budowa z Porotherm 25

    co wy na to
    mam zamiar wbić łopate na początku marca - jak mi fachowcy mówią to około 3 miesięcy stan surowy zadaszony czyli do końca maja - więc jest kilka miesięcy na wykończenie.
    co wy na to??

  2. #2

    Domyślnie

    sa na forum tacy,co wybudowali w jeden sezon
    mniejsze parterowki to nawet ok 3 miesiecy
    niektorzy mowia,ze stan surowy musi sezonowac,bo dom musi osiasc na gruncie,ze trzeba wydluzac przerwy technologiczne,zeby potem nie bylo problemow z pekajacymi tynkami itd.....
    nie doczytalam jedakze,zeby ktos z tych ekspresowo budujacych mial taki problem(moze nie dotarlam jeszcze do tych faktow)
    sama chce postawic dom jak najszybciej sie da

  3. #3
    STAŁY BYWALEC (min. 300) Avatar tfor
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    352
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    5

    Domyślnie

    mam znajomego co 2 kondygancyjny w jeden sezon zrobił. dziś patrzy jak mu ściany pękają wraz z fundamnetem. To nie znaczy, że nie można. Można i dobrze zrobić. Ale po co? Dobrze jest, wg mnie, żeby zimę jedną posezonował Stan surowy.

  4. #4

  5. #5

  6. #6
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Zielony ogród

    Zarejestrowany
    Aug 2010
    Posty
    2.458

    Domyślnie

    Cytat Napisał tfor Zobacz post
    mam znajomego co 2 kondygancyjny w jeden sezon zrobił. dziś patrzy jak mu ściany pękają wraz z fundamnetem. To nie znaczy, że nie można. Można i dobrze zrobić. Ale po co? Dobrze jest, wg mnie, żeby zimę jedną posezonował Stan surowy.
    czy ściany i fundamenty pekaja od tego, że sie w nich mieszka? jakieś dziwne rozumowanie
    mieszkam czy nie mieszkam, co ma peknac to peknie, tyle że w niezamieszkanym domu tych peknieć nie będzie widać, bo sie je tynkiem zamaskuje.
    a nie powinno nic pekać, nie chciałabym, żeby mi murarze pęknięcia po zimie tynkiem maskowali.

  7. #7

    Domyślnie

    lawa niby powinna byc dostosowana do ciezaru domu calkowitego,ale z samym gruntem to juz jest roznie i niekiedy ciezki dom musi osiasc
    powinny pekac tynki od drgan,a nie sciany,jasne
    ale tam jeszcze chyba musial byc fatalny grunt,skoro fundamenty leca
    Ostatnio edytowane przez prawdziwy.anika ; 08-02-2011 o 15:47

  8. #8
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar aadamuss24
    Zarejestrowany
    Aug 2009
    Skąd
    Poznań
    Posty
    3.373
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    189

    Domyślnie

    Dałem radę w jeden sezon i nic nie pęka, grzyby nie rosną, wilgoci brak. Przy szybkim budowaniu brak czasu na zastanawianie się w trakcie budowy Musi się udać pozdr adam
    Dziennik Karii http://forum.muratordom.pl/showthread.php?157129
    Komentarze http://forum.muratordom.pl/showthread.php?157130
    dom piętrowy 155m2+nieogrzewany garaż w gruncie, pompa ciepła 6,4 kW; WM-Brink Renowent, GWC żwirowy, solary płaskie, okna 0,6; ocieplenie: ściany 33cm szary styropian, płyta fundamentowa styropian biały 20cm +8 cm, strop 63cm wełny cieplejszej, ściany 24cm siporex jakiś podły

  9. #9
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Zielony ogród

    Zarejestrowany
    Aug 2010
    Posty
    2.458

    Domyślnie

    no własnie chyba jedyny problem to "mokra" technologia. ale jeżeli stosuje sie cienka warstwe kleju, a nie tradycyjna zaprawę, to dom szybko jest suchy.
    tynki wiadomo że mogą troche popekać, bo dom siada, ... my sie z tym liczyliśmy, bo budowalismy 3 miesiace do stanu całkowicie wykończonego, i zaplanowalismy poprawki po 2 latach mieszkania, przynajmniej moge sie spokojnie zastanowić nad kolorami i wystrojem, narazie jest neutralnie. pęknięcia na gładzi są nieliczne i grubości włosa, wjednym miejscu na łaczeniu scianki działowej z zewnetrzna jest grubsze pekniecie.

  10. #10

    Domyślnie

    ja jestem zwolennikiem poltora sezonu...
    wiosna rozpoczac, na jesien zakonczyc SSO, zostawic na zime
    w kolejna wiosne sie zabrac do pracy aby skonczyc w jesieni

    i ani jedno ani drugie nie powoduje wiekszego badz mniejszego pekania scian, stropow i law fund.....pekniecia sie pojawiaja gdy zle wykonana robota lub projekt

    rysowac sie beda stropy i sciany zawsze, niezaleznie od szybkosci budowania

  11. #11

    Domyślnie

    zasadniczo nie ma barier technologicznych, tzn można wybudować zdrowy dom w jeden sezon.
    all zależy od materiałów i rzetelności wykonawcy!!!!!!

    POZDR

  12. #12
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Cytat Napisał wandrew Zobacz post
    Budowa domu w jeden sezon? czy ma sens?
    Domek 175 m piętrowy bez piwnicy budowa z Porotherm 25

    co wy na to
    mam zamiar wbić łopate na początku marca - jak mi fachowcy mówią to około 3 miesięcy stan surowy zadaszony czyli do końca maja - więc jest kilka miesięcy na wykończenie.
    co wy na to??
    Zależy. Ja zaczęłam na początku czerwca a wprowadzilam się 1 grudnia. Hmm, ogrzewanie uruchomiłam bodaj na 2 dni przed przeprowadzką a parkiety robiliśmy pół roku później. W sumie tych 2 miesięcy mi brakło, żeby się przeprowadzić w normalne warunki (choć nadal bez parkietów, tego się nie da zaraz po tynkach).
    Nic nie pęka, nie siada, ogólnie nie ma to kosekwencji, oprócz ... finansowych.
    Bo tak - jak się chce szybko, to jedna osoba musi być na etacie logistyka. Wszystko musi być dograne z dużym wyprzedzeniem. Jest to troche surrealistyczne, jak umawiam dekarza na konkterny termin a mam dopiero fundament, ale tak trzeba. Poza tym czasem się przepłaca - bo umówiona firma znalazła lepszą pracę i łapie się droższą a nie zawsze lepszą, bo potrzebny jest jakiś materiał a nie ma czasu szukać, gdzie taniej. Generalnie ja na moim szybkim budowaniu spokojnie kilkanaście tyś byłam w plecy. Poza tym jak wyjdą niedoróbki - nie ma kiedy poprawić. Bo poprawki żrą czas, firmy zwykle się nie kwapią a robota stoi. Raczej trzeba się pogodzić z mniejszymi fuszerkami . Żeby nie było większych wystarczy druga osoba zatrudniona na etacie pilnowacza...
    Poza tym radzę zaopatrzeć się w nerwosol, hydroxyzynę, duży zapas alkoholu, i leki przeciw wrzodom zołądka.

    A co do budowy w 3 miesiące... sama budowa trwa krótko. Większość to przerwy technologiczne i czekanie na fachowców. Jak nie nabiorą za dużo robót na raz, to w 3 msc dadzą radę spokojnie. Ale jak będą obrabiać kilka jednocześnie - to róznie może wyjść.

  13. #13
    STAŁY BYWALEC (min. 300) Avatar tfor
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    352
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    5

    Domyślnie

    Cytat Napisał Zielony ogród Zobacz post
    czy ściany i fundamenty pekaja od tego, że sie w nich mieszka? jakieś dziwne rozumowanie
    mieszkam czy nie mieszkam, co ma peknac to peknie, tyle że w niezamieszkanym domu tych peknieć nie będzie widać, bo sie je tynkiem zamaskuje.
    a nie powinno nic pekać, nie chciałabym, żeby mi murarze pęknięcia po zimie tynkiem maskowali.
    podałem przykład. Nie dyskutuję czy to mądre czy nie. Ale coś musi być, skoro bardzo wielu fachowców uważa, że stan surowy powinein sezonować jeden okres. jak się mieszka, to wprowadza sie do domu meble i inne obciązenia co powoduje większe naciski, a to pozostaje widocznie nie bez znaczenia. Tak samo nie bez znaczenia jest ilośc położonych warstw sciany w jeden dzień.
    Ale wszytsko zalezy od inwestora.

  14. #14
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Zielony ogród

    Zarejestrowany
    Aug 2010
    Posty
    2.458

    Domyślnie

    tradycyjny mokry stan surowy, z tradycyjną zaprawą na pewno musi sezonować; jeżeli ktoś planuje budowę na jeden sezon musi dobrze wybrać technologię (szkielet drewniany, czy jednowarstwowa np. ytong jak w naszym przypadku - na całą budowe ścian poszło kilka wiaderek wody). i faktycznie, potrzebny jest logistyk codziennie. firmę na drzwi wewnetrzne umawiałam w trakcie budowy fundamentów, a umowe na kominek podpisywałam, gdy lały się ławy. ale za nic nie przepłacilismy, na szczęście wszystko było dostepne.
    ale nawet niedoschniety fundament - gdyby mi pekł od ciężaru mebli, firma budujaca robiłaby wszystko od nowa.

  15. #15
    STAŁY BYWALEC (min. 300) Avatar tfor
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    352
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    5

    Domyślnie

    No to ci się udało. A o sytuacji, którą opisąłme dotyczy architekta dość znanego, kóry zlecił budowę i on tylko co jakiś czas inspekcję przeprowadził. Nie badał i nie wyceniał technicznie. Teraz naprawiają dom właśnei ci co budowali, ale po co te kłopoty. Nie wystraczyło tylko poczekać kilka mieisecy a problemu by nie było.

  16. #16
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Zielony ogród

    Zarejestrowany
    Aug 2010
    Posty
    2.458

    Domyślnie

    mówisz o tym przypadku, w którym ściany i fundament popekały? jeżeli poczekaliby kilka miesięcy, peknięcia zostałyby zatynkowane i właściciel nie zauważyłby ich od razu, i mieszkałby w takim popekanym domu. nie wiem, czy to dobre wyjście, przecież peknięcia fundamentu są niebezpieczne i zatynkowanie przecież ich nie sklei

  17. #17
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar aadamuss24
    Zarejestrowany
    Aug 2009
    Skąd
    Poznań
    Posty
    3.373
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    189

    Domyślnie

    Jak ściany czy fundamenty mają pękać od wstawienia mebli to znaczy, że już jest coś mocno zepsute przy budowniu i czas nie ma znaczenia. pozdr adam
    Dziennik Karii http://forum.muratordom.pl/showthread.php?157129
    Komentarze http://forum.muratordom.pl/showthread.php?157130
    dom piętrowy 155m2+nieogrzewany garaż w gruncie, pompa ciepła 6,4 kW; WM-Brink Renowent, GWC żwirowy, solary płaskie, okna 0,6; ocieplenie: ściany 33cm szary styropian, płyta fundamentowa styropian biały 20cm +8 cm, strop 63cm wełny cieplejszej, ściany 24cm siporex jakiś podły

  18. #18
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar fenix2
    Zarejestrowany
    Jan 2009
    Skąd
    Śląsk
    Posty
    2.929
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2

    Domyślnie

    Jeżeli to jest domek parterowy to jak najbardziej nie powinno być problemów.
    Ale jeżeli nie masz "noża na gardle" to rozłóż na dwa.

    Fundamenty prawidłowo zaprojektowane i wykonane nie pękają od ciężaru mebli.
    Nic nie jest takie, jakim się wydaje!

  19. #19
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Cytat Napisał tfor Zobacz post
    No to ci się udało. A o sytuacji, którą opisąłme dotyczy architekta dość znanego, kóry zlecił budowę i on tylko co jakiś czas inspekcję przeprowadził. Nie badał i nie wyceniał technicznie. Teraz naprawiają dom właśnei ci co budowali, ale po co te kłopoty. Nie wystraczyło tylko poczekać kilka mieisecy a problemu by nie było.
    Zlituj się
    Dom osiada KILKA LAT
    To co, czekać 10 lat z wprowadzeniem się, bo mi tynk może popękać???
    Poczytaj forum, takie mity to już tu dawno rozwiano a ciągle się trafia ktoś komu :fachowcy powiedzieli" i znowu zaczyna się dyskusja.

    Ja nie miałam szczęścia, ja miała dobry projekt i pilnowałam murarzy. Dlatego nie pęka.

  20. #20

    Domyślnie

    To chyba jest możliwe. Pamiętam taki konkurs w Rzeczpospolitej - było to parę lat temu. Kupowało się gazetę i wycinało kupony, później było losowanie.
    I ekipa stawiała dom w jeden sezon, ale oni stosowali specjalne materiały (lepszej jakości - czytaj droższe) i dobrze ubijali grunt pod fundamenty. I też od razu nie stawiali konstrukcji tylko czekali jakiś czas aż fundament osiądzie.
    Podejrzewam, że to była droga budowa, ale skoro sponsor stawiał to czemu nie.
    Ale generalnie dom potrafi osiadać nawet kilka lat - to już stwierdza geolog.
    Ostatnio edytowane przez Gate ; 09-02-2011 o 16:36 Powód: uzupełnienie

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony