Rewo nie strasz.. bo po przeprowadzce zostanie nam ocieplenie zewnętrzne, prawie całe poddasze wykończyć.. położyć kostkę brukową a jeszcze wymyśliłam taką o nieregularnych kształtach więc się z nią zejdzie.. i miałam nadzieję, że po przeprowadzce szybciej prace będą szły.. najwyżej będę głodzić męża jak czegoś nie zrobi.. (mam nadzieję, że tego nie przeczyta)