dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 524

Threaded View

Previous Post Previous Post   Next Post Next Post
  1. #11
    STAŁY BYWALEC (min. 300) Avatar kasia_labo
    Zarejestrowany
    Nov 2012
    Skąd
    Warszawa, Piaseczno
    Posty
    319

    Domyślnie

    Wspomnień z budowy cz.1 - stan zero

    Prace rozpoczęliśmy z początkiem września 2010 roku z założeniem, że przed zimą wykonujemy tylko stan zero, a na wiosnę ruszamy z pracami dalej. Ponieważ wykonane na etapie projektu badania geotechniczne gruntu potwierdziły nasze obawy co do wysokiego poziomu wód gruntowych, musieliśmy spieszyć się z rozpoczęciem wykopów, tak by nie dopadły nas jesienne deszcze, które znacznie pogorszyłyby sytuacje. Być może w ogóle uniemożliwiłyby jej rozpoczęcie. Również przełożenie prac do wiosny, nie wchodziło w grę, ponieważ w tym okresie zwykle poziom wód gruntowych znacznie się podnosi.

    Drewniane paliki wbite przez geodetę w nasz piękny trawnik, który stanowiła do tej pory działka, wyznaczyły osie ścian domu wzdłuż, których rozpoczęto wykopy. Nie były one zbyt głębokie, ponieważ nie mamy piwnic. Dodatkowo pozornie niewielki spadek terenu spowodował, iż w najpłytszym miejscu głębokość sięgała zaledwie 40cm.
    Na głębokość tą złożyły się trzy czynniki. Wysoki poziom wód gruntowych wymagał jak najpłytszego posadowienia budynku, natomiast obecność wysadzinowych gruntów nakazywała wykonanie fundamentów poniżej poziomu przemarzania. Dodatkowym wyznacznikiem był poziom drogi dojazdowej. W tym miejscu warto wspomnieć, że rzędne z naszej mapy do celów projektowych okazały się nieaktualne. Dopiero dzięki pomiarom w terenie udało się wyznaczyć aktualny poziom drogi względem naszej działki. Dodatkowo musieliśmy przyjąć, że droga dziś gruntowa, w przyszłości, mamy nadzieję, będzie wyasfaltowana, co dodatkowo ją podwyższy. Rozwiązaniem okazało się wykonanie wykopu na głębokość 40cm w najniższym punkcie działki, a po wymurowaniu ścian fundamentowych, ich zaizolowaniu termicznym i przeciwwodnym obsypanie budynku, tak by ławy zagłębione były poniżej strefy przemarzania, czyli w naszym przypadku na głębokości 1 metra. Pozwoliło to także uniknąć wlewania się wód opadowych z drogi.

    Niby miało być sucho, ale już po chwili od rozpoczęcia wykopów okazało się, że jednak nie jest tak sucho jak się to wydawało i zaczyna nachodzić do nich woda. Aby móc dalej prowadzić prace musieliśmy przyjąć odpowiednią strategię i kolejność. Zamówiona została koparka, która w najniższym punkcie działki wykopała głęboki na 3 i szeroki na 4 metry dół. W ten sposób powstała tymczasowa studnia retencyjna, która miała zebrać wodę z położonych płyciej wykopów. Dodatkowo wykopy pod ławy fundamentowe prowadziliśmy od studni w górę terenu, tak by woda mogła odpływać do niej na bieżąco. Byliśmy w szoku gdy następnego ranka po wykopaniu studni okazało się, że jest po brzegi wypełniona wodą, a wykopy ku naszej radości stały się prawie suche. Resztki wody „wypił” tzw. suchy beton, który po związaniu miał stanowić chudziak pod ławy fundamentowe.

    Oto studnia:


    Pomimo, że wciąż ubolewamy nad gliniastym, nieprzepuszczalnym podłożem na naszej działce, w przypadku wykopów miało ono też swoje dobre strony. Dzięki dużej spoistości gruntu możliwe było wykonanie bardzo równych krawędzi wykopów, które się nie obsypywały. Dodatkowym atutem, była ich mała głębokość co w rezultacie pozwoliło na zalanie ław fundamentowych bez konieczności ich szalowania. Zaoszczędziliśmy na tak cennym w tym przypadku czasie jak i kosztach wykonania szalunków. Nasza ekipa sprawdziła się doskonale. W ciągu jednego dnia mieliśmy już całe zbrojenie ław, łącznie ze starterami słupów i ścian żelbetowych. Zbrojenie ułożone zostało na betonowych płytach chodnikowych. Pozwoliło to zachować dystans od chudziaka. Powstała tzw. otulina, dzięki której będzie pewność, że pręty stalowe będą całkowicie zagłębione w betonie i nie skorodują pod wpływem czynników zewnętrznych. Nauczeni doświadczeniem przed wylaniem betonu przygotowaliśmy przepusty pod ławami fundamentowymi, przez które do budynku będą doprowadzone media. Uniknęliśmy dzięki temu pracochłonnych wykopów w dalszych etapach budowy. Z tych samych powodów w późniejszym okresie, w ścianie fundamentowej, przeprowadzono rurę, która doprowadzi powietrze do spalania do kominka.

    Zbrojenie:


    Startery pod ściany żelbetowe:


    Powietrze do spalania do kominka:


    W piątek zalano ławy, a od poniedziałku można już było murować pierwsze ściany fundamentowe z bloczków betonowych na izolacji przeciwwodnej. Jako, że grunt nasz w wodę obfity, wszelkim izolacjom przeciwwodnym poświęciliśmy sporo uwagi już na etapie projektowania. Oprócz tradycyjnego paska papy pod ścianą zastosowana została dodatkowo płynna izolacja bitumiczno – kauczukowa. Po wyschnięciu stworzyła ona lepką powłokę do której doskonale mogła przylegać papa.
    Równocześnie zaczęły się prace zbrojarskie przy ścianach i słupach żelbetowych. Tym razem szalunków niestety nie dało się uniknąć, ale prace poszły w miarę sprawnie i szybko. Z pewnością była to zasługa dość licznej, ale bardzo zgranej, można powiedzieć porozumiewającej się bez słów ekipy. Kiedy jedni zajęci byli ścianami fundamentowymi, inni zaczęli już zdejmować humus pod podłogę na gruncie. Wszelkie prace ziemne wykonywane były ręcznie, ponieważ chodziło o dużą precyzję wykonania, której nie osiągnie nawet wprawny „koparkowy”. Potrzebowaliśmy bardzo równych wykopów ponieważ nie stosowaliśmy szalunków ław fundamentowych. Dodatkowo poruszanie się ciężkiego sprzętu mogło uplastycznić grunt i negatywnie wpłynąć na stabilność posadowienia.
    Po zdjęciu humusu i zakończeniu robót przy ścianach fundamentowych zaczęto dowozić i ubijać piasek zasypowy, który stał się podstawą podłogi na gruncie. Pomimo dokładnych wyliczeń okazało się, że zakładana ilość piasku nie wystarczy, piasek był ubijany i wciąż przyjeżdżały „ponadplanowe” wywrotki. Mieliśmy wrażenie, że nigdy się to nie skończy. Bilans finansowy był na minusie, jednak przekonanie, że piasek został zagęszczony prawidłowo był cenniejszy. Równolegle z zagęszczaniem piasku wykonano tzw. poziomy czyli instalację kanalizacyjną parteru. Był to ostatni moment by zadecydować gdzie będą stały poszczególne przybory sanitarne na parterze. Późniejsze radykalne zmiany ich lokalizacji nie byłyby już proste. Do instalacji kanalizacyjnej podpięto również odprowadzenie skroplin z kominów, o czym często nie pamiętają wykonawcy, a projektant instalacji nie zawsze naniesie taki szczegół na rysunki. Po ubiciu ton piasku zasypowego podłoga zalana została betonem, w którym by podnieść jego wytrzymałość i przeciwdziałać skurczowi zatopione zostały siatki stalowe. Dodatkowo zdecydowaliśmy się dozbroić powierzchnię podłogi w strefie gdzie będzie zlokalizowany kominek. Wprawdzie na tym etapie budowy ciężko jest określić jaki wkład i obudowa kominka zostanie zastosowana, jednak by mieć możliwość ustawienia cięższego kominka np. z płaszczem wodnym, warto dołożyć w tym miejscu parę dodatkowych prętów, które i tak zwykle zostają po budowie.

    Ławy gotowe:


    Kiedy beton spokojnie dojrzewał, podlewany wodą, bo pomimo września pogoda była wyjątkowo ładna i słoneczna, ekipa zajęła się izolowaniem ścian fundamentowych. Tu również użyta została płynna masa bitumiczno – kauczukowa, zarówno od wewnątrz, przed ubiciem piasku jak i od zewnątrz ścian. Jako, że bezpośrednio do tej izolacji przylega styrodur musieliśmy wybrać taką, która nie wchodzi z nim w reakcje. Nie rozpuści go, a tylko ładnie go doklei, bo oczywiście dodatkowo użyte zostały kołki. Pomimo zastosowania styroduru, który jest znacznie twardszy i odporniejszy od styropianu, żeby go dodatkowo ochronić ułożyliśmy folię kubełkową. Nie jest to dodatkowa izolacja przeciwwodna, ale zabezpieczy ścianę przed agresywnymi związkami gleby i nie pozwoli na przerastanie korzeni roślinności.

    I tak powstało... lodowisko




    I moja brzózka... jedyne drzewko na działce będzie pukało mi w okienko w kuchni:


    C.D.N.
    Ostatnio edytowane przez kasia_labo ; 17-11-2012 o 18:40

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony