WIELKA IMPROWIZACJA skomentuj proszę, liczę na Waszą pomoc

[marienka]

Ostatnio byłam z synkiem na spacerku w lasku koło ciebie ale niestety mały juz nie chciał dalej isc w twoja strone bo twierdził ze go muchy ( czytaj komary) gryzą wiec se wrocilismy

[Gannia]

Człowiek chwileczkę nie zaglądnie a tu już " wszystko gotowe"
Gratulacje.

Chwileczkę?? Nie było Cie od baaardzo dawna..

No ale wybaczam.. i dzięki za gratulacje

[KasioMar]

Witanko!
Gratulacje Przewielkie
My mieszkamy i cały czas coś wykańczamy - duuużo jeszcze zostało do zrobienia... ale powoli się zrobi
Ostatnio popełniliśmy barierkę w holu na górze, nad schodami
Mieła być nieco inna, ale i tak jestem zadowolona z efektu.
Pozdrawiam serdecznie i wakacyjnie!
Kasia

[Zbigniew100]

Pogodnych, rodzinnych , pełnych optymizmu i radości
Świąt Bożego Narodzenia
życzy
Zbigniew z rodziną

[m@rio]

Witaj Aniu.
Na wstępie podziękowania za możliwość wizyty w trakcie budowy - zimową porą jeśli pamiętasz odwiedziłem cię z żoną. Zapraszam zawsze oczywiście w ramach rewanżu.
Gratulacje z powodu przeprowadzki.
Jeśli tu jeszcze zaglądasz napisz słówko jak się mieszka. Jeśli możesz skrobnij coś na temat zużycia gazu za cały sezon zimowy na ogrzewanie oraz za lato na ciepłą wodę. Bo chyba macie na gaz jeśli pamiętam. Jeśli nie chcesz na forum prześlij na priv.

Zapraszam też do swojego dziennika i komentów. Jak widać ten sam projekt można rożnie interpretować.
dziennik dom w Kaliach 2

komentarze do dziennika Dom w Kaliach 2
Pozdrawiam

[Gannia]

Witaj,

No oczywiście, że pamiętam
Cieszę się, że ruszyliście z budową. My mieszkamy już ponad rok i mogę teraz powiedzieć, że to była jedna z lepszych naszych decyzji
Co do kosztów to rozczaruję Cię - nie podłączono nam w końcu gazu. Gazowni się jednak nie opłacało - jak pamiętasz na terenie wokół jest tylko mój dom i nic więcej tylko las, więc doszli do wniosku, że maja nas gdzieś..

Teraz mamy przed sobą nei lada problem - musimy w końcu dom odebrać. A że urzędnicza "życzliwość" i chęć pomocy są takie jakie są, to dużo nas to będzie kosztować jeszcze... oj dużo

Pozdrawiam i idę do Ciebie czytać