Cytat Napisał M.A.G. Zobacz post
Z moich obserwacji na scianach z bk ktore stawialem u siebie:
- nasiakliwość bk jest ogromna
- pierwszy wiersz mając bezpośredni kontakt z płytą był niemal cały zielony a wiec tej wilgoci ciągnie jak gąbka
- pozostałe warstwy mimo opadów nie były tak nasiąknięte ale nie były tez suche, natomiast wydaje mi się ze co by nie mówić to chyba bk oddaje tą wilgoć prawie tak szybko jak się jej nabył
Ja mimo wszystko nie widziałbym problemu w tym że będzie bk narażony na wilgoć i opady, w końcu kiedyś trzeba ten dom postawić a trafić na okienko miesięczne bez opadów jest raczej mało prawdopodobne.
Ps.1. Osobiscie budowanie z bk uwazam za porazke, mimo ze nie szło mi źle i tak dalej ale drugim razem cały dom stawiałbym z klocków styro - oczywiście jeśli miałbym go znów budowć własnoręcznie. Konrad jeszcze nie jest za późno - zamów klocki - postawisz go w dwa dni razem z wieńcem i nadprożami a z bk w pojedynke zejdzie ci myślę ze dwa tygodnie i odchorujesz kręgosłupem dźwiganie bloczków. Czas to też.pieniądz.
Ps. 2. A mnie wydawał się ren rok bardzo dobry pod względem pogody bo przestoju deszczowego miałem u siebie w firmie w sumie trzy dni od marca (deszcz który rzeczywiscie był deszczem a nie jakaś mrzawka).
Nie licząc kosztu uważasz ze bloczki styropianowe są najlepsze z wszystkich materiałów?
Z tym zaciąganiem chodzi mi o pewien przypadek. Znajomy z rodziny ma domek może 10letni lawy i pustak max. W wyniku przerwania drenaży poziom wód musiał wzrosnąć i ściany zaczęły pociągać wodę do tego stopnia ze zaczął wychodzić grzyb przy podłogach.
Ja chciałbym dlatego tez tego uniknąć, ale ja miałbym płytę z xps. Dzięki xps odcinam grunt od płyty ale jakby mi coś takiego stało i płyta dostałaby wody to masakra.