-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Na ścianach mamy tynki gipsowe. Są miękkie, powstają dziury od uderzeń. Ale nie od jakichś delikatnych, trzeba porządnie uderzyć ciężkim przedmiotem. Tynki mieliśmy pięknie zrobione, nie trzeba było robić gładzi. Tzn. nasz sąsiad, który chyba jest perfekcjonistą powiedział, że trzeba. My uznaliśmy, że malujemy na tynki i wyszło super.
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Jakiś czas temu natknęłam się na temat "Jak duży dom zbudować" . Powiem szczerze, że byłam trochę zaskoczona opinią osób, które zbudowały domy do 120 m2 powierzchni całkowitej z pojedynczym albo bez garażu i krytykują osoby , które mają duże domy robiąc z nich burżujów i lekkoduchów. Zaskakuje mnie ile w dzisiejszych czasach ludzie mają w sobie negatywnych emocji.
Nasz dom ma 240 m2 powierzchni całkowitej. w tym jest garaż 45m2 i pomieszczenie gospodarcze/ pralnia o powierzchni 10m2. reszta to są pomieszczenia użytkowe. Pokoje dzieci mają po 13 m2. Uważam, że jest to w sam raz biorąc pod uwagę , że za parę lat będą spędzać w nich większość czasu ze swoimi znajomymi, bo ze staruszkami już siedzieć nie będą chciały. Wówczas będzie to ich sypialnia, pokój do nauki, pokój dzienny i pewnie jeszcze jadalnia Łazienkę mamy dużą ok 14m2, naszym zdaniem nie jest za duża. Mieści się w niej duży prysznic - na zdjęciu po prawej jest wnęka prysznicowa, po lewej przejście do garderoby:
Potem jest duża garderoba, gdzie pomieściliśmy WSZYSTKO: ubrania, pościel, ręczniki, moje torebki, ubrania zimowe , buty sezonowe. Nie biegam po domu po szafach w poszukiwaniu jakichś rzeczy tylko wszystko mam w jednym miejscu. W garderobie jest też ławka na której można usiąść zakładając spodnie czy skarpetki.
garderoba połączona jest z sypialnią sypialnia ma 16 m2 ale rzeczywiście 14 m2 wystarczyłoby zupełnie jeśli ktoś zakłada,że będzie w niej tylko łóżko i dwie szafeczki nocne. W naszej sypialni będzie jeszcze ławeczka do ćwiczenia mięśni brzucha (mój mąż jeszcze o tym nie wie ) Więc nasza sypialnia nie mogłaby być mniejsza.
Pomieszczenia na dole są w sam raz. Przyjmujemy dużo gości, w zasadzie co weekend ktoś u nas jest, więc mamy stół na 8 krzeseł e jadalni (jadalnia 16 m2). Razem z jadalnią połączona jest kuchnia o wymiarach ok 12m2 zaraz obok kuchni mamy spiżarkę/ pomieszczenie gospodarcze, ale jeśli ktoś nie planuje spiżarki to powinien się zastanowić nad wielkością kuchni, bo 12m2 bez spiżarki to za mało. Salon ma ok 29 m2, nie jest połączony z jadalnią. W salonie jest ogromna rogówka 270/310 cm , kominek, szafka TV i telewizor. będzie jeszcze stolik kawowy i fotel. Salon jest wystarczający. Na dole jest jeszcze pokój gościnny o którym już pisałam ok 9 m2,malutka łazienka ok 4m2 i przedpokój ok 8m2.
Nie wyobrażam sobie mieć mniejszego domu. Będziemy w nim mieszkać przez najbliższe 30 lat. On się już nie rozszerzy.
W garażu pomieścić się mają dwa samochody, regał na przetwory, rowery, sanki, narzędzia, kosiarka podkaszarka narzędzia ogrodnicze i śmieci. Tak śmieci. Nie wiem jak u Was, ale u nas suche śmieci zabierają raz w miesiącu, mokre dwa razy w miesiącu.
O ile z mokrymi to nie problem bo stoją na zewnątrz w kuble o tyle na suche dostajemy worki i w ciągu miesiąca zbiera się nam 10 pełnych worów. Nie wiem gdzie byśmy to trzymali gdybyśmy nie mieli dużego garażu. W małym garażu zajęłoby nam to połowę powierzchni.
Nasz dom jest w sam raz.
Ostatnio edytowane przez sitoo ; 22-09-2016 o 10:26
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Jeśli chodzi o naszą baterię nawannową Hansgrohe to przy montażu trzeba pamiętać o zamontowaniu baterii tak aby woda lała się do wanny a nie na jej rant. U nas woda leje się do wanny, ale nie można puszczać jej na najmniejszy strumień, bo wtedy leje się po rancie i trochę rozchlapuje. Nasz kafelkarz nie pomyślał, a my nie dopilnowaliśmy. Nie przeszkadza nam to tak naprawdę bo nie zdarza się żebyśmy puszczali wodę do wanny na najdelikatniejszy strumień. Ale trzeba o tym pamiętać.
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Moje zdanie jest takie, że jeśli zostało mało pieniędzy na wykończeniówkę to trzeba przemyśleć dokładnie gdzie warto jednak dopłacić a gdzie przyoszczędzić. Nie da się oszczędzić na wszystkim. Tzn. da się, ale dużym kosztem na przyszłość. Taka rada dla początkujących i planujących budowę.
Zanim zaczniesz budować dom musisz przeliczyć sobie czy wystarczy Ci na wykończeniówkę. Nie łudź się, że wybudujesz za 300 tysięcy, bo nie wybudujesz, chyba że dom do 100 m2.
Ale to jest koszt samego domu. A jeszcze trzeba liczyć ogrodzenia, odwodnienie, wykostkowanie podjazdu i chodnika do drzwi wejściowych no i wykończenie drogi dojazdowej. No chyba, że budujecie się przy ulicy już wykończonej czytaj wyasfaltowanej lub wykostkowanej. Nie oszukujmy się, żyjemy w XXI wieku, nasze dzieci chodzą do szkoły lub przedszkola, trzeba wyjść do sklepu lub do kościoła, nawet do koleżanki dom obok. Droga MUSI być w takim stanie aby buty po powrocie do domu nadawały się do ponownego użytku, a nie tylko do wyrzucenia. Denerwuje się kiedy słyszę, że ktoś nie dołoży się do drogi bo buduje dom. A my co budujemy, stodołę? (No w zasadzie budujemy )
MUSICIE wziąć pod uwagę, że budując dom budujecie również drogę. Nie ma innej opcji. No chyba, że budujecie dom bez drogi to wtedy musicie zbudować jeszcze lądowisko dla swojego helikoptera, bo z drogi lądowej przecież nie macie zamiaru korzystać.
Ostatnio edytowane przez sitoo ; 22-09-2016 o 10:03
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Osy zrobiły sobie gniazdo w ziemi.Może dla jakiegoś entomologa nie jest to nowość ale my nie wiedzieliśmy, że tam też mogą robić gniazda. Sprawa skończyła się źle dla os oczywiście. Zadzwonił mąż na straż pożarną i oni powiedzieli żeby kupić w sklepie środek na osy( to jest taki spray, który wpuszcza się do gniazda)
Potem kazali zadzwonić to przyjadą.
Przyjechali i wykurzyli, a raczej zniszczyli osy a potem usunęli gniazdo. No proszę jaki to pożyteczny zawód jest.
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Odnośnie ogrodu jeszcze to po wyplewieniu tych sławnych już górek zamówiliśmy koparkę, która rozprowadziła czarnoziem na już wcześniej nawiezioną ziemię trochę gorszej jakości. Niestety koparkowy, który wcześniej chwalił się swoimi umiejętnościami , niestety nie do końca je posiadał, więc wyrównywanie terenu wykonywaliśmy w sumie ze 3 razy. Oczywiście sama koparka to za mało. Mój P. taczką rozwoził ziemię w miejsca gdzie koparka z różnych względów nie dojechała a ja grabiami rozprowadzałam nierówności. W międzyczasie koparkowy przerwał kabel pociągnięty pod oświetlenie ogrodu, więc prace trzeba było przerwać. Za tydzień kabel był już naprawiony, więc znów koparka. Ale to nie wszystko. Teren nie był idealnie płaski, taki jak powinien być pod trawnik, więc potrzebna była glebogryzarka, grabie i siła robocza. Nasz Ogrodnik-Pan Jurek, który pomaga nam wysadzać rośliny powiedział jak przygotować teren pod trawę. Kazał do ziemi wsypać nawód i kredę nawozową (wiem, że nie wszyscy sypią pod założenie trawnika) a następnie przemieszać to wraz z ziemią glebogryzarką. Tak też zrobiliśmy. Nie powiedział tylko, że potem nie wolno wałować, a my zwałowaliśmy niestety i kiedy Pan Jurek siał trawę to my z mężem mieszaliśmy tę trawę z ziemią grabiami tak, żeby nie przemieszczać ziaren. Syzyfowa praca. Wszystko po to aby wiatr nie zwiewał ziaren a ewentualny deszcz ich nie spłukał. Pierwszego dnia zrobiliśmy pół działki, następnego dnia niestety była taka ulewa, że po naszej działce płynęły strumienie wody zabierając ziarna ze sobą. Oczywiście tylko z tego terenu, którego nie zdążyliśmy przegrabić dzień wcześniej. Już myśleliśmy, że piękny trawnik szlag trafił, ale po kilku dniach wykiełkowała prawie wszędzie. Tam gdzie była zmieszana z ziemią od razu wzrosła gęsta i równiutka, a reszta terenu była w ciapki. Trochę trawy, trochę gołej ziemi. Ogrodnik kazał dosiać. Dosialiśmy i podlewaliśmy codziennie bardzo intensywnie. Ogrodnik trawę zasiał nam pod koniec lipca. Dziś mamy taką murawę
Tam gdzie są tuje kładziemy agrowłókninę, a na nią przyjdzie kora.
Drzewko, którego koronę widać w tle to wiąz szczepiony na pniu. Osiągnie wysokość ok. 2,5 m.
Widać jeszcze gdzieniegdzie placki ziemi, ale trawa jeszcze się rozrasta, więc one znikną.
Ostatnio edytowane przez sitoo ; 26-09-2016 o 11:22
-
-
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum