Też tak myślałem z tym że bałem się trochę zmniejszać wymianę bo ostatnio powrócił mój problem z grzybem i skraplającą się wodą wewnątrz ościeżnic okien. Ale to chyba nie ma związku z wentylacją skoro jest tak sucho w domu.
A to nie jest tak że właśnie w zimę bardziej jest potrzebna sprawna wentylacja i wymiana powietrza w domu właśnie żeby nie było problemu wilgoci w domu?
Jak rozpoznać gorszą jakość powietrza?