Ja podobnie, te 4000 zł to jest ta magiczna granica kiedy zacznie się to już opłacać (szczególnie, że i dotacje bywają i cena spada poniżej 4k/kWp). Aczkolwiek patrząc na prognozy cen prądu na przyszły rok niewykluczone że i po obecnych cenach się już opłaci. Niemniej właśnie jestem na etapie elektryki -- skrzynka i dach będą gotowe na panele. Niewykluczone zatem że wraz z zasiedleniem (mam nadzieję w przyszłym roku) zawitają na dachu także panele, póki co w minimalistycznej opcji (tylko na połaci południowej), 3-4kWp.