Owa "dupeczka" to sobie myśleć może, i owszem. Tylko powątpiewam, czy jakiś bank da jej kredyt na to wszystko, skoro ze swej wypłaty nie zaoszczędzi na 20% (obecnie a ma być zwiększany) wymaganego wkładu własnego?
Na szczęście nie jesteśmy w tym wypadku USA, gdzie to obowiązywał durny przepis, który ZMUSZAŁ banki, by 30% dawanych kredytów było udzielanych osobom "kolorowym" Dawano więc kredyty osobom nie patrząc na ich status materialny a na kolor skóry a to doprowadziło do gwałtownego credit crunch i ogólnoświatowego kryzysu.
Wracając do tematu - najniższa krajowa, stawki zus, wymagane szkolenia czy technologie wymagające odpowiednich narzędzi (ja mam ich dwa pełne garaże) Te wszystkie czynniki nabijają ceny i jak ktoś myśli, że będzie taniej, to moim zdaniem się myli.
Oczywiście to nie zwalnia inwestorów od szukania i porównywania. Mimo że jestem budowlańcem nie robię wszystkiego sam u siebie. Oferty za wykonanie dachu (sama robocizna) miała u mnie rozstrzał 17tu tysięcy Hurtownia, z której od lat biorę materiały oferowała mi "po znajomości" Ytonga za12,60 a załatwiłem przez neta za 9,25 z transportem prosto z fabryki.
PS- wczoraj, w mieszkaniu które remontuję, był elektryk wymienić licznik i podłączyć nowy przewód, który mu z kolegą pod sam licznik podciągnąłem po drodze zakładając skrzynkę z bezpiecznikami. Jego niecałe 20min pracy kosztowało...300zł . Dwóch kominiarzy , którzy z pół godziny określili pod który komin mamy podłączyć gazowy podgrzewacz wody i wypisali papier - 450zł.
"Bo pieczątka tyle kosztuje"