Nie róbcie kominków w domu:)

[Jastrząb]

Na mojej "ulicy" są same nowe domy. Każdy z kominem do kominka. Nie widziałem, żeby zadyma z któregoś wylatywała.

Nie widać - nie ma! No ale, że czuć? A to ci zza torów!
Uff, dysonans poznawczy usunięty, wiec pójdę dołożyć do kominka, i przyduszę dopływ powietrza, bo się już ściemniło.

[Kaizen]

Nie widać - nie ma! No ale, że czuć? A to ci zza torów!

Nie czuć. Nie widać. Zmierzone.

https://forum.muratordom.pl/showthre...=1#post7718135

Za torami widać i czuć.
Gdzie tu dysonans?

I nie dorzucać. Poczekać aż się wypali, załadować, rozpalić...


https://wysokienapiecie.pl/34687-pal...ozesz-krajowi/

Dwa tygodnie solidnego hajcowania drewnem we wszystkich 4 mln domowych pieców i kominków, gdzie pali się surowcem z polskich lasów, mogłoby zauważalnie przybliżyć nasz kraj do osiągnięcia unijnego celu udziału energii ze źródeł odnawialnych (OZE) na koniec tego roku.

Zatem, Drodzy Rodacy, nie szczędźmy drewna, zwłaszcza że milion z nas i tak pozyskuje je za darmo, i ładujmy do pieców polana, okrąglaki, zrębki, pellety, gałęzie, trociny, ług czy chrust i hajcujmy! Tak pomożemy naszej ojczyźnie wywiązać się z unijnych zobowiązań udziału energii z OZE.

[...]
Drewno spalane w domach daje nam dwukrotnie więcej energii odnawialnej niż dostarczają do sieci elektroenergetycznej wszystkie farmy wiatrowe w Polsce czy wszystkie stacje benzynowe, na których zawsze dolewamy do baku po kilka procent biopaliw. I to w dużej mierze od tego ile drewna spalimy, a właściwie od tego ile spalonego drewna wykażemy w statystykach, zależy realizacja „zielonego” celu naszego kraju, do którego – jak pokazują najnowsze dane Eurostat – na początku tego roku wciąż było nam bardzo daleko.

[fotohobby]

Nie czuć. Nie widać. Zmierzone.

Ha, ha - po co się na dach fatygowałeś, żeby TAK zmierzyć

Producenci kominków i kotłów V klasy byliby zachwyceni Twoją metodą pomiarową

Trzeba było dokonać pomiaru u wylotu komina, a nie obok niego.
Tak, wiem, szkoda czujnika....

[Kaizen]

Tak, wiem, szkoda czujnika....

To niby gdzie jest niefajnie? Przy gruncie, czy nad kominem?
Owszem, czujnik 120* raczej by nie przeżył.

[fotohobby]

Nie wiem, co ten pomiar ma wykazacać ? Że spaliny z kozy nie są wykrywalne na wysokości -2cm od wylotu komina i w odległości 10cm od niego ?
No, to Ci się udało...

[Kaizen]

No, to Ci się udało

A dla badania wyników innych kominów na mojej ulicy to dobre miejsce? Czy kominy trują tylko nad kominem?
Chyba nie sądzisz, że to był jedyny odpalony kominek w okolicy?

[fotohobby]

Zdjęcie obrazuje komin i czujnik umieszczony trochę z boku i nieco poniżej.
Wiec niczego "nie sądzę" bo nie ma kompletnie ku temu danych.


I cały czas zachodzę w głowę, dlaczego wdrapywałeś się na dach i zrobiłeś pomiar akurat w tym miejscu. I dlaczego go akurat teraz przytoczyłeś.

Ja, gdybym tej zimy wdrapał się na dach też mógłbym wykonać pomiar, kiedy było 20um PM10 i takie, kiedy było 120um PM10.
Mało tego, większe szanse na to, że ze mój komin odprowadzałby spaliny byłby właśnie w tej pierwszej sytuacji.

[Kaizen]

Zdjęcie obrazuje komin i czujnik umieszczony trochę z boku i nieco poniżej.

To gdzie niby kominki trują? Powyżej komina?

[niktspecjalny]

To gdzie niby kominki trują? Powyżej komina?

Dobre pytanko. Nie podoła z odpowiedzią ponieważ będzie mędził. Gdziebyś nie mierzył zawsze będzie nie we właściwym miejscu dla niego .Taki to człek .

[fotohobby]

To gdzie niby kominki trują? Powyżej komina?

Nie, dym (pyły) wylatują z komina w górę ochładzają się i opadają (rozpraszając się w tym czasie).
Stęzęnie przy gruncie zależy od tego ile jest źródeł zanieczyszczenia ,czym palą, jaka mają klasę emisji i przede wszystkim od warunków meteo (wiatr).

Cały czas zachodzę w głowę, dlaczego nie zrobiłeś zdjęcia i pomiaru z ziemi, umieszczjąc w kadrze np 2-3 sąsiadów palących właśnie w kominku
Poza tym co mówi jednostkowy pomiar ? Kompletnie nic, równie dobrze mógłbym zrobić pomiar i zdjęcie z podobnymi wartościami i przekonywać, że Rybnik to miejscowość z powietrzem wręcz uzdrowiskowym

Na przykład teraz
Www.nochal.pl

[niktspecjalny]

Aha, zapomniałem wspomnieć w moim Outlanderze PHEV jest bateria 12kWh, mam złącze CHAdeMO, dokupuję falownik (albo robię upgrade tego od PV) i mogę dom zasilić z baterii samochodowej. To tak w ramach alternatywy dla agregatu. :>

Kogo to obchodzi ,że takie fuzje robisz , to nie ten temat . Załóż sobie osobny watek i tam to to wypisuj .

[Kaizen]

Nie, dym (pyły) wylatują z komina w górę ochładzają się i opadają (rozpraszając się w tym czasie).
Stęzęnie przy gruncie zależy od tego ile ich jest źródeł zanieczyszczenia ,jaka mają klasę emisji i przede wszystkim od warunków meteo (wiatr).

Czyli wszędzie truje, ale nie przy kominie? Czy jednak w dobrym miejscu mierzyłem?

Cały czas zachodzę w głowę, dlaczego nie zrobiłeś zdjęcia i pomiaru z ziemi,

Bo z daleka nie widać, że coś z komina wylatuje i byś twierdził, że się nie pali. Z bliska widać lekki cień.

[fotohobby]

Bo z daleka nie widać, że coś z komina wylatuje i byś twierdził, że się nie pali. Z bliska widać lekki cień.

Acha, czyli jednych chodziło, że Twoja koza nie truje ?
No tak, pod latarnią najciemniej.
Pyły z Elektrowni Rybnik zaczynają opadać kilka km od komina, przy samym zakładzie nie szkodzą

Dla mnie do zdjęcie mówi tylko to:
"Pewnego dnia miałem kaprys napaliłem w kominku i wylazłem na dach zrobić pomiar i zdjęcie. Było 20um PM10"

Ja dziś mógłbym zapalić i zrobić zdjęcie z 15um. I co z tego wynika ?

[Kaizen]

Acha, czyli jednych chodziło, że Twoja koza nie truje ?

Z żadnego komina na mojej "ulicy" nie widać, jak pisałem. Nie tylko z mojej zabytkowej kozy (nie wiem, jakie kominki mają inni sąsiedzi - ale pewnie znacznie nowocześniejsze).
Twierdziłbyś, że w żadnym się nie pali (co nie byłoby nawet wykluczone - bo sam nie wiem, kiedy palą, bo nie widać i nie czuć - ale nasady dziewicze nie są).

Pyły z Elektrowni Rybnik zaczynają opadać kilka km od komina, przy samym zakładzie nie szkodzą

Czyli to, co na moim czujniku to z elektrociepłowni warszawskich, elektrowni Kozienice, Bełchatów itd., a nie z okolicznych kominów?

[fotohobby]

No dobrze, wyszedeś na dach i zrobiłeś pomiar. I miałeś 20um.
Jak wyjdę dziś, to zrobię podobny i pokaże mi, że mam 15um
Czy to oznacza, że w sezonie mam lepsze powietrze, niż Ty?

Spala się węgiel, z komina leci syf. Spala się drewno z komina leci syf (mniej, ale jednak).
Jakbyś miał czujnik, który potrafi wytrzymać 120C, to byś sobie włożyć w wylot komina, zrobił pomiar, później zmierzył ile m3 spalin produkujesz na godzinę, obliczył ile g pyłu emitujesz na dobę,
Natomiast pokazałeś nam, ile PM10miałeś pewnego jesiennego (zimowego) dnia na wysokości kalenicy.
Pochwaliłeś się nam tym dniem - fajnie !

[Kaizen]

Spala się węgiel, z komina leci syf. Spala się drewno z komina leci syf (mniej, ale jednak).

No i dochodzimy do słusznego wniosku, że lepiej spalać drewno w kominku niż grzać prądem z węgla

Natomiast pokazałeś nam, ile PM10miałeś pewnego jesiennego (zimowego) dnia na wysokości kalenicy.
Pochwaliłeś się nam tym dniem - fajnie !

W okolicy "trutej" "kopcącymi" w tym czasie kominkami dodaj.

[fotohobby]

No i dochodzimy do słusznego wniosku, że lepiej spalać drewno w kominku niż grzać prądem z węgla

Tylko, jeśli chodzi o CO2, którego nota bene tu nie mierzyłeś.
Natomiast to, co mierzyłeś jest (w przeliczeniu na jednostkę wyprodukowan3j energii) emitowane przez elektrownie w znacznie mniejszej ilości, niż robią domowe kozy, piecyki, spalarki drewna

[Kaizen]

Tylko, jeśli chodzi o CO2, którego nota bene tu nie mierzyłeś.
Natomiast to, co mierzyłeś jest (w przeliczeniu na jednostkę wyprodukowan3j energii) emitowane przez elektrownie w znacznie mniejszej ilości, niż robią domowe kozy, piecyki, spalarki drewna

To ile rtęci niby wylatuje z mojego kominka?
W 2016 r. tylko z jednej elektrowni PGE uleciały jej prawie 3 tony. To więcej, niż produkuje cały hiszpański przemysł. I aż o 1800 proc. więcej, niż deklarowała firma

[Jastrząb]

Chyba nie sądzisz, że to był jedyny odpalony kominek w okolicy?

A skąd wiesz, że to nie był jedyny odpalony kominek w okolicy? Zapukałeś do każdych drzwi i zaputałes - przecież "nie widać, nie czuć, ba! czujnik nic nie pokazuje. "
No i jeszcze CI zza torów specjalnie do pomiaru wszystkie piece wygasili. Cuda panie, cuda!!

[Kaizen]

A skąd wiesz, że to nie był jedyny odpalony kominek w okolicy? Zapukałeś do każdych drzwi i zaputałes - przecież "nie widać, nie czuć, ba! czujnik nic nie pokazuje. "
No i jeszcze CI zza torów specjalnie do pomiaru wszystkie piece wygasili. Cuda panie, cuda!!

Masz rację. Twoja logika dowodzi, że nie tylko kominki, ale i śmieciuchy nie kopcą. Więc po co ten wątek?
;P