Musisz pisać takie powieści? Jak teraz na to odpowiedzieć?

Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
I straty mają być znacznie mniejsze niż te zyski że ogrzane GWC powietrze będzie zimniejsze? Jak z GWC będzie wiało 8*, w piwnicy będzie 12* to @80m3/h przy 80% sprawności odzyskasz 90W. Więcej zyskasz bypassem puszczającym w dzień ciepłe powietrze z zewnątrz.
Pisałem już, że sprawa jest do przemyślenia. W piwnicy zamierzam wymieniać 50 m3/h.


Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
I ta prędkość powietrza ma zmienić rozkład temperatury w pomieszczeniu a tym samym straty? Ma zapobiec wzbijaniu kurzu - choć robią to nawet grzejniki konwekcyjne co pokazywałem na fotkach? Gorszy jest też komfort cieplny.
A jak myślisz o centralnym ogrzewaniu nadmuchowym to dochodzi trudna i kosztowna sterowalność.
A jak myślisz o połączeniu z wentylacją to zupełny rozjazd potrzeb grzewczych z potrzebami na świeże powietrze. I jak posterujesz, jak w sypialni dla dwojga rodziców masz ze 4x większe zyski bytowe, niż w pokoju dziecka, za to ze 4x większe potrzeby wentylacyjne?
Oczywiście łazienki trzeba dogrzać - bo przecież chcemy tam mieć cieplej niż w innych pomieszczeniach.
W łazience dam dodatkowe grzanie, wygodnie mieć np drabinkę zasilaną niezależnie od CO przez cały rok. Reszta to polemika z faktami.


Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
Nie są, bo ciepłe powietrze z natury idzie do góry. Taka fizyka jest i tego nie zmienisz. Jak wpuszczasz ciepłe pod sufitem, zwłaszcza z małą prędkością, to zostaje pod sufitem. A 10W/m2 to wyczyn. Gratulacje. Asolt, ile OZC liczyłeś, gdzie budynek mieścił się w 10W/m2? Jaki to był budynek?
Gradient jest minimalny (mniej niż 1 stopień). Pisałem o tym, ale ten fakt ignorujesz. Powietrze wędruje po całym domu, a nie tylko pod sufit. Konwekcja przy grzaniu od góry? JAK do licha?
Powietrze "wypełnia" pomieszczenia, bo są szczelne - to jest wymóg: n50<0,6.
10 W/m2 to nie jest wymóg absolutny, też pisałem. Można bez problemu dostać certyfikat na dom pasywny nawet przy np 14 W/m2.

Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
Sufit przy podłogówce 21,1* - przy nadmuchu 24,2*. Różnica 3,1* - wiesz, jak to się przekłada na straty przez sam sufit? I po co grzać pod sufitem, jak tam nie mamy ani stóp, ani głowy?
Jaka podłogówka? Pisałem o grzaniu nagrzewnicą.

Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
Komfort cieplny przy nadmuchu wymaga wyższej temperatury dlatego, że o komforcie decyduje nie tylko temperatura powietrza, ale też przegród i źródła promieniowania cieplnego. Nadmuch w tym aspekcie wypada najgorzej - nawet grzejnik czy kominek poprawiają komfort bardziej, bo mocno promieniują.
Kominek kosztuje krocie, grzejnik (elektryczny) jest jedna z opcji o której myślę, problem tylko jest taki, że grzeje z COPem=1. Grzejnik zasilany wodą też jest akceptowalny, jak najbardziej masz rację.


Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
Co za różnica? Fizyka nie rozróżnia rzędów - ważna powierzchnia, różnica temperatur - zasady te same.
Budowa inna, inne parametry, inne wyniki.

Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
No i jak byk widać, że przy zakresach ujętych na wykresach, żeby uzyskać temperaturę powietrza 45* trzeba zasilać nagrzewnicę wodą o temperaturze minimum 70*. A nie ma tu śladu dowodu na to, że potrafi ogrzać powietrze do temperatury wyższej, niż temperatura wody.
Brak dowodu jest dowodem? Przecież napisałem, że już dla delty=10 stopni powietrze na wylocie będzie miało dużo niższą temperaturę. A Ty serwujesz bezużyteczne dla mnie wykresy dla gigantycznych przepływów powietrza (powyżej 300 m3/h) i delty 20 stopni. Jak by się dało wyczytać z tych wykresów konieczną temperaturę czynnika grzewczego przy wolumenie wymiany 80 m3/h, to bym ją odczytał. Oczywiście tego nie widać, więc nie wiem skąd takie dumne "No i jak byk widać, że przy zakresach ujętych na wykresach" - guzik widać i tyle.

Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
Nie chce mi się przeliczać - zakładam, że policzyłeś ilość energii przekazywanej i się zgadza. Tyle, że ilość energii przekazywanej przy różnicy temperatur 0 będzie zero.
To policz. Jak tego nie zrobisz, to ja to zrobię i poproszę o wykazanie błędu w obliczeniach.

Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
A policzysz mi, jak powietrzem o temperaturze 10* zagotować wodę?
Liczyłem w szkole, tutaj użyję kalkulatora w Internecie. Wodę należy wlać do szczelnego naczynia, w którym obniżamy ciśnienie poniżej 12 hPa, a naczynie owiewamy powietrzem o temperaturze 10 stopni. Woda w takim ciśnieniu zawrze. Doznałeś satysfakcji?
Ja już zupełnie pomijam fakt, iż w nagrzewnicy to woda nagrzewa powietrze, a nie odwrotnie. Czyli ten koncert życzeń nijak się ma do sedna sprawy.

Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
A powinna. Bo bezpośrednio zależy od różnicy temperatur - i to jest to, co Ci umyka.
Oraz od kilku innych rzeczy. Nic mi nie umyka, spokojnie.

Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
Pobaw się kalkulatorkiem rekuperatora:
http://centrale-rekuperacyjne.pl/kal...uperatora.aspx
Rekuperator odzyskuje ciepło z powietrza i przekazuje do powietrza, na dodatek o takim samym przepływie (mniej więcej). Nagrzewnica wodna działa inaczej, bo przekazuje ciepło do ośrodka o duuuużo mniejszym cieple właściwym i zupełnie innym przepływie masowym.

Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
Nie daje Ci do myślenia, że im mniejsza różnica między temperaturą wywiewu i powietrza zewnętrznego tym mniejsza ilość energii jest przekazywana? A jak czerpnia jest cieplejsza od wywiewu to odzyskiwana moc jest ujemna?
Już pisałem czym jest temperatura, której definicję pamiętam zresztą od szkoły średniej. W przypadku przekazywania ciepła między dwoma takimi samymi płynami o takim samym przepływie można posługiwać się temperaturą zamiennie z energią (i to pod warunkiem, że powietrze będzie baaardzo suche). W nagrzewnicy wodnej nie można tego robić.

Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
Dlaczego rekuperator nie ogrzewa powietrza nawiewanego powyżej temperatury powietrza wywiewanego i to pomimo tego, że ciepło właściwe powietrza wywiewanego jest większe, bo wilgotność bezwzględna znacznie większa?
Podłogówka, rekuperator, ogrzewanie wody powietrzem - to są inne konstrukcje, inne parametry itd. Przecież ja nie napisałem, że każda nagrzewnica wodna w każdych warunkach ogrzewa powietrze do wyższych temperatur niż ma zasilanie.