dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 5
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 93
  1. #41

    Domyślnie

    oki. Na mnie też trochę trzeba brać poprawkę bo ja psiarz straszny jestem
    ...Ratując jednego zwierzaka nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...
    .................................................. .....................
    "Unikać trudności to ciężka praca". - Gabriel Laub

  2. #42
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar anetina
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    8.948
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    845

    Domyślnie

    Cytat Napisał Emilka26
    oki. Na mnie też trochę trzeba brać poprawkę bo ja psiarz straszny jestem

    co byś więc proponowała w moim przypadku?
    na szkolenia żadne nie mam czasu jeżdzić, samemu nie da się go nauczyć jednak trzymać na jakiejś smyczy?
    nasz skrawek ziemi ♥ 06.09.2008 r. - wytyczenie fundamentów ♥ 05.03.2009 r. - murarze ruszyli ♥
    a rok póżniej już mieszkanie i ... na nowe progi nowe nogi

  3. #43

    Domyślnie

    Nie masz ogrodzenia?
    ...Ratując jednego zwierzaka nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...
    .................................................. .....................
    "Unikać trudności to ciężka praca". - Gabriel Laub

  4. #44

    Domyślnie

    Może znajdziesz czas na szukanie info na ten temat w internecie np tu: http://ulubiency.wp.pl/kat,1010805,t...933c&_ticrsn=3 (choć to się tyczy małego psa). Lub na innych forach: http://www.szkoleniepsow.fora.pl/szc...yczy,3522.html
    ...Ratując jednego zwierzaka nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...
    .................................................. .....................
    "Unikać trudności to ciężka praca". - Gabriel Laub

  5. #45
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Gosiek33
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    16.690
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    326

    Domyślnie

    na mojej ulicy wszędzie są psy i przekazują wiadomości - a to listonosz, a to samochód, a to inny pies na ulicy - wtedy szczek niesie się falami

    Uliczka boczna, prawie bez ruchu samochodów - tylko te dojeżdżające. Tylko czasem psy wychodzą na ulice wtedy ogólny jazgot sie podnosi - tych zazdrośników co na podwórkach zostały . Gdy dojeżdżałam na działkę okazjonalnie drażniło mnie to wszędobylskie szczekanie teraz gdy się nasila wyglądam przesz okno


    Za kare, że takiego nie lubię mam dwa jazgotliwe teriery typu kokardka. Młodsza spokojniejsza - można się dogadać aby zamilkła. Starsza nie jest w stanie się opanować - chyba, że ma przed nosem ciastko to najwyżej burczy, ale jak ktoś do domu wchodzi nie ma zmiłuj

    Gdy za bardzo drą się na ogrodzie wołam je do domu i zamykam, jak sie uspokoją wypuszczam i tak za odźwiernego robię

    Za to jak wracam na osiedle jakoś już nie potrzebują drzeć paszcz

  6. #46
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar anetina
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    8.948
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    845

    Domyślnie

    Cytat Napisał Emilka26
    Nie masz ogrodzenia?

    nie
    jeszcze nie
    ale i tak nie ogrodzę całej działki - bo za wielka
    nasz skrawek ziemi ♥ 06.09.2008 r. - wytyczenie fundamentów ♥ 05.03.2009 r. - murarze ruszyli ♥
    a rok póżniej już mieszkanie i ... na nowe progi nowe nogi

  7. #47
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar anetina
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    8.948
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    845

    Domyślnie

    Cytat Napisał Emilka26
    Może znajdziesz czas na szukanie info na ten temat w internecie np tu: http://ulubiency.wp.pl/kat,1010805,t...933c&_ticrsn=3 (choć to się tyczy małego psa). Lub na innych forach: http://www.szkoleniepsow.fora.pl/szc...yczy,3522.html



    z tymi smakołykami będziemy kombinować

    dzięki
    nasz skrawek ziemi ♥ 06.09.2008 r. - wytyczenie fundamentów ♥ 05.03.2009 r. - murarze ruszyli ♥
    a rok póżniej już mieszkanie i ... na nowe progi nowe nogi

  8. #48

    Domyślnie

    Cytat Napisał anetina

    z tymi smakołykami będziemy kombinować

    dzięki
    Ciesze się i trzymam kciuki
    ...Ratując jednego zwierzaka nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...
    .................................................. .....................
    "Unikać trudności to ciężka praca". - Gabriel Laub

  9. #49
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar anetina
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    8.948
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    845

    Domyślnie

    będą potrzebne kciuki

    dzięki
    nasz skrawek ziemi ♥ 06.09.2008 r. - wytyczenie fundamentów ♥ 05.03.2009 r. - murarze ruszyli ♥
    a rok póżniej już mieszkanie i ... na nowe progi nowe nogi

  10. #50

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sloneczko
    A ja się zastanawiam, po co człowiekowi pies który szczeka godzinami, bez wyraźnego powodu?
    Jak go przyjdą okraść, pies też będzie szczekał i nikt na to nie zwróci uwagi...
    Mój wilczurek, szczeka bardzo często: na krowę, na konia, na ptaki, na samochody przejeżdżające ( bo my na końcu wsi mieszkamy i tam rzadko coś przejedzie). I to właśnie jest dla niego powód wszystko jest dla niego nowe, ale już zaczyna się przyzwyczajać.
    Ale jeśli ktoś jest w pobliżu naszego ogrodzenia, to szczeka zupełnie inaczej, wiadomo na jakie szczeknięcie reagować.
    A jak ktoś z domowników lub najczęstszych gości przyjeżdza, to z daleka zaczyna szczekać i skamleć jednocześnie, to dopiero są dźwięki. Ale mijają wraz z otworzeniem bramy.
    To jest mój pierwszy psiak i ktoś mi powiedział jak go kupowaliśmy: "nikt nie będzie się tak cieszył z Twojego powrotu do domu jak pies". I to jest święta prawda.

    A tak z innej beczki, po czym pies poznaje samochód np. właściciela. Mój Tobi szczeka radośnie jak ja jeszcze nie widzę samochodu męża?

  11. #51
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar anetina
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    8.948
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    845

    Domyślnie

    Cytat Napisał magsos
    To jest mój pierwszy psiak i ktoś mi powiedział jak go kupowaliśmy: "nikt nie będzie się tak cieszył z Twojego powrotu do domu jak pies". I to jest święta prawda.

    oj tak
    święta prawda


    Cytat Napisał magsos
    A tak z innej beczki, po czym pies poznaje samochód np. właściciela. Mój Tobi szczeka radośnie jak ja jeszcze nie widzę samochodu męża?
    bo pies słyszy to, co ty jeszcze nie słyszysz
    słyszy z daleka głos silnika
    nasz skrawek ziemi ♥ 06.09.2008 r. - wytyczenie fundamentów ♥ 05.03.2009 r. - murarze ruszyli ♥
    a rok póżniej już mieszkanie i ... na nowe progi nowe nogi

  12. #52
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) ENCYKLOPEDIA LINKÓW Avatar cieszynianka
    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    13.035

    Domyślnie

    Jest taki patent "przeciwszczekaniowy", ale chyba niehumanitarny

    http://allegro.pl/item849995901_anty...erie_ag13.html


  13. #53
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie Re: Czy i na ile sąsiadom przeszkadzają Wasze psy?

    Cytat Napisał MagdalenaK
    Dzis mój sąsiad którego dotąd uważałam za miłego człowieka powiedział mi że jego kuzynka powiedziała że współczuje mu mieszkać obok kogoś kto ma kaukaza (czyli ja), bo kopie gryzie ogrodzenie którego jeszcze między nami niema itp. Dodam że moja psica ma 3 mce i jak dotąd nic nie zrobiła mojemu sąsiadowi, w przyszłości będzie w kojcu. Na marginesie ten sam sąsiad który nawiasem buduje się obok mnie ma dobermana. Ale to pewnie już mały szczegół.
    No cóż. Trochę ma racji. Nie z tym gryzieniem siatki i kopaniem, tylko z tym, ze kaukaz, mieszkający większość czasu (albo cały czas) w kojcu, jak prawie każdy inny pies bez zajęcia będzie ujadał z byle powodu. A głos to raczej donośny mieć będzie.

    Mam psa domowego. Nie gania bez opieki po ogrodzie i nie obszczekuje wszystkich i wszystkiego. W związku z tym nie sądzę, żeby komukolwiek przeszkadzał. Wcześniej miałam kundla w typie sznaucera olbrzymiego. Pies mieszkający w kojcu, ale stary i dość stateczny był. Prawie wcale nie szczekał, no chyba, że ktoś obcy podszedł do kojca.

    Na mojej ulicy prawie każdy ma psa, co najmniej jednego. Praktycznie wszystkie ganiają samotnie wokół domu i nikt się nimi nie zajmuje (poza wystawieniem michy). Jak ktoś idzie ulicą to jest taki rejwach, że czasem nawet spać trudno. Masakra po prostu.

    Cytat Napisał adiqq
    ty sie przyzwyczaisz, a piesek może przestanie ujadać,,
    Sam z siebie nie przestanie. No chyba, że zakończy żywot, ale wtedy szybko na jego miejsce pojawi się drugi.

    Cytat Napisał MagdalenaK
    gdy mojej kaukazicy za dużo się szczeka zostaje natychmiast zamykana w piwnicy. Staramy sie ją wychowywać...
    No właśnie widzę to wychowanie. Zamknięcie psa w piwnicy niby ma służyć wychowaniu? Gratuluję podejścia do sprawy i znajomości tematu. Ręce opadają i tylko psa szkoda.

    Cytat Napisał elli3
    z moich długoletnich obsewacji psów moich i moich sąsiadów wynika że psy"drą mordy"przewaznie wtedy kiedy nie maja dostępu do wody albo są zwyczajnie głodne
    A z moich długoletnich obserwacji wynika, że pies, który nie jest głodny ani spragniony, ale za to znudzony całymi dniami siedzenia w kojcu lub ganiania bez sensu po ogrodzie, prawie zawsze sobie znajdzie powód do szczekania.

    Cytat Napisał cieszynianka
    Jest taki patent "przeciwszczekaniowy", ale chyba niehumanitarny

    http://allegro.pl/item849995901_anty...erie_ag13.html

    Wiesz gdzie sobie można tę obrożę zainstalować? To w kwestii skuteczności. Naprawdę wierzysz, że takie g..o za parę złotych może działać?
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  14. #54
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Gosiek33
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    16.690
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    326

    Domyślnie

    Ale człowiek przecież po to udomowił psa by ten szczekaniem ostrzegał go o niebezpieczeństwie

  15. #55

  16. #56
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał Gosiek33
    Ale człowiek przecież po to udomowił psa by ten szczekaniem ostrzegał go o niebezpieczeństwie
    Tylko, że większoścy tych ludzi szczekanie ich psów nie jest do niczego potrzebne (wnioskuję po nieudolnych próbach uciszania). Ludzie kupują, albo przygarniają psa, bo im się wydaje że to takie naturalne, dom z ogrodem a w nim pies. Potem okazuje, że spina owszem budę ma, jeść dostanie, ale nic poza tym. No to gania i szczeka.

    MagdalenaK sęk w tym, że pies to żadna ochrona. Jak będą chcieli coś wziąć, to psa otrują albo ukatrupią w inny sposób bez problemu. Nawet kaukaza. Nieporozumieniem ogromnym jest branie psa jako ochrony.
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  17. #57

    Domyślnie

    Nie tylko do obrony, nie tylko . A ile kilogramów do kochania !!!!! U la la !!!!!

  18. #58
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał MagdalenaK
    Nie tylko do obrony, nie tylko . A ile kilogramów do kochania !!!!! U la la !!!!!
    Powiem krótko i prosto między oczy. Spotkałaś się z krytyką i nie umiesz się z klasą wycofać. Mylisz się w zeznaniach i dalsza rozmowa, w której będziesz zaprzeczać temu co wcześniej powiedziałaś nie ma sensu. Dla mnie koniec tematu. Powiedziałam co sądzę, a co Ty z tym zrobisz to Twoja sprawa. Tylko psa szkoda.

    Cytat Napisał MagdalenaK
    w przyszłości będzie w kojcu
    Cytat Napisał MagdalenaK
    Staramy sie ją wychowywać tzw. silną ręką ale gdybym sama zauważyła jakieś niepokojące zachowanie gotowa jestem ją oddać ( oczywiście nie do schroniska tylko np. do pilnowania jakieś dużej firmy).
    Cytat Napisał MagdalenaK
    Teraz może napiszę czemu kupiliśmy tego psa a no temu, że już dwa razy nas okradli wprawdzie wzięli rzeczy z podwórka, ale my w tym czasie spaliśmy słodko w domu. Mieszkamy blisko lasu i robi się już osiedle ale lampy choćby jednej to przez najbliższe dwudziestolecie nie będzie.
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  19. #59

    Domyślnie

    Mój pies sąsiadom przeszkadza, a raczej nasze psy.
    Były : Tobika ( kundelek ) została otruta, jej przyjaciel Czarek (rotek ) otruty, teraz są Boni ( kundelek ) i Fifi ( pies teścia z giełdy - amstafodog )
    Jak się na wieś przeprowadziłam, z psem na spacer wyszłam na smyczy - ludzie się w głowy pukali! Jak kaganiec założyłam - zrobili z niego groźne bydle (niezależnie od wielkości)! Jak po psie sprzątałam - chichotali tak, że im słoma z butów powypadała.
    Dziś sporo ludzi z pieskami na smyczy chodzi - starsze panie dla ruchu, młodzi chłopacy - dla szpanu. Do kagańców i sprzątania jeszcze nie dojrzeli. Ale nasze psy nadal przeszkadzają. "Bydlaki "
    Ale to nie nasze psy obsikują mi drzwi i schody, srają na trawnik i wyjadają resztki z kompostownika! To nie nasze psy ganiają mnie, jak z psem chcę wyjść na spacer! To nie nasze psy urządzają bijatyki pod oknem, jak Bonita ma cieczkę. To nie nasze psy kradną kury!
    Nasze psy nie są święte. Czasem ganiamy po wsi, szukamy, jak się uda Fifi'emu nawiać (ulubione jego zajęcie). Zawsze ktoś przyprowadzi "melepetę".
    Zdajemy sobie sprawę co może zrobić pies, i co mogą zrobić mu ludzie!!!

  20. #60
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA OD ENERGOOSZCZĘDZANIA Avatar Jani_63
    Zarejestrowany
    Jul 2009
    Skąd
    Śląsk
    Posty
    2.375

    Domyślnie

    Witam!
    Przeczytałem cały wątek, i o zgrozo, pierwsze co mi się ciśnie na usta, to: Ludzie, po co wam psy?
    Każdy pies to charakter. Więc czy ktoś zastanawiał się kupując sobie pieska: ile czasu mogę mu poświecić?
    Czego od niego oczekuję, i dlaczego chcę takiego psa a nie innego?
    I czy jestem wstanie przyjąć za niego odpowiedzialność? Jeśli nie to lepiej dać sobie spokój.
    Biorąc sobie pieska, bierzemy go z całym "dobrodziejstwem inwentarza"
    Każdy szczeniak jest przesłodki. Ale musimy sobie zdawać sprawę że kiedyś to przestanie być skomląca kulka, która ściska za serce.
    To nie są maskotki, zabawki. To żywe istoty. One maja uczucia, i czuja.
    Dać im trochę ciepła, poświecić trochę czasu, a odpłacą bezgraniczna miłością.
    Może przed wyborem rasy warto najpierw się zastanowić nad cechami danej rasy.
    Cytat Napisał anetina
    Cytat Napisał Emilka26
    Samo zamknięcie huskiego w kojcu to robienie krzywdy...Te psy wymagają dużo ruchu nic dziwnego że wyły.

    a co zrobić, gdy taki husky nie chce chodzić na smyczy?
    puścić go nie puszczę, bo przyleci za 3 godziny
    pal licho, gdy poleci na pole, a co gdy poleci do sąsiada?

    jak go na smyczy nauczyć, jeśli od małego jej nie znosi ???
    A może zamiast go uczyć chodzić na smyczy, trzeba się było zastanowić przed kupnem czy ten piesek chodzi na smyczy. Zaprzęg to nie to samo co smycz.
    Husky w kojcu. Toż to jakieś kosmiczne nieporozumienie, podobnie jak Husky w bloku. Jeśli ktoś opiera swoja wiedzę o rasie z TV gdzie np. wyżej wymieniony Husky leży sobie spokojnie w kojcu, a później się dziwi że jego nie chce, to właściwie szkoda gadać. Husky oczywiście spokojnie spędzi noc w kojcu jak wcześniej zaliczył kilkukilometrowy spacer, a właściwie bieg. On to ma w genach, i nie ma czegoś takiego jak "miejski Husky"
    I gwoli jasności - nie jestem miłośnikiem tej rasy.
    Stwierdzenia, nie chce mi się cytować kogo, każdy wie co powiedział, że: "jak będzie darł mordę to oddam" świadczą o wyybitnej dojrzałości.
    To tak mniej więcej jak: "bo dziecko płakało". Dopowiedzcie sobie sami co mam na myśli.

    Każda rasa ma swoje cechy.
    O Husky już pisałem. Więc dajmy już tej rasie spokój.
    Owczarek Kaukaski to rasa przy pomocy której carowie polowali na niedźwiedzie. Nie wymagajmy więc od Kaukazów żeby były milusie.
    Hart Borzoj to pies używany przez Bojarów do polowań na wilki.
    Jeśli ktoś ma psa z grupy psów gończych niech nie oczekuje od niego że będzie się spokojnie przyglądał jak za płotem kicają zające.

    A, i zwróćcie uwagę że stosunkowo najmniej szczekają psy ras silnych i odważnych.
    Małe, tchórzliwe nie przepuszczą żadnej nogawce. One nie są zadziorne. One się boją, dlatego wolą pierwsze atakować.
    W tym przypadku jest akurat pełna analogia do ludzi.
    Ogromny facet jest zawsze spokojny, bardzo rzadko zadziorny, i często wręcz nieśmiały. Do momentu kiedy ktoś nie zagraża jego rodzinie.
    Takie są prawa buszu (natury)
    Jani_63

    --------------------------------
    Nie sztuką robić. Sztuką zrobić DOBRZE !!!

Strona 3 z 5

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony