Kochani wróciliśmy z małego urlopu , który nie wiadomo kiedy nam szybko minął . Trafiliśmy pod gościnne, ciepłe skrzydła Juszczakówki , było nam tak dobrze , że nie chciało nam się wracać . I tak sobie siedzieliśmy w cudownej atmosferze przemiłych , cudownych ludzi , w ich pięknym domku wykończonym gustownie , ciepło , pięknie aż miło popatrzeć . Andżelino dziękuję za gościnę było fantastycznie .