Pomocy! Czy ja się czepiam?

[izat]

leli,
schody to nie podłoga
nie strasz koleżanki
skoro sp......... niech poprawiają do skutku!!

Karpatka,
nie wiem czym masz polakierowane to drewno, ale weź też pod uwagę fakt, że drewno z czasem ciemnieje
natomiast to jasne bielmo nigdy koloru nie zmieni, będzie cały czas białe
pisałaś o I gatunku tego drewna .... na pewno takim nie jest

jeszcze jedno pytanie- jakiej grubości są trepy samonośne??

[leli1]

Trociu, wlasnie jestem na etapie negocjowania z wykonawcami ile ich bedzie kosztowała ta wtopa. Na szczescie dla mnie nie zapłaciłam im ostatniej raty (tej dotyczącej robocizny, bo za materialy i drewno zostało im zapłacone), wiec mam z czego negocjowac.

Nie strasze, skądże - dzielę się tylko moim ostatnim doświadczeniem życiowym....

[Szelma29]

Oba elementy bez zbędnej dyskusji do wymiany....mnie tez by szlag trafiał zapewne za kazdym razem jakbym po schodach chodziła ....do wymiany i juz!

[jarekkur]

No , dokładnie cię rozumiem, bo ja na swoje schody tez nie mogę patrzeć (tzn na partackie wykonanie) . Fachowiec stwierdził, że w domu jest za sucho i zbyt często ( raz w tygodniu) je zmywam . No pewno ,gdyby były brudne nie widac było by szpar.

Jeżeli u ciebie jest za sucho jak zarzuca ci fachowiec i dodaje, że zbyt często myjesz na mokro to powiem wprost facet pieprzy. Za sucho schody się rozsychaja-zgoda. Myte za często na mokro powinny byc szczelne a nawet lekko wyłódkowane-zgadza się. Gość użył zbyt wilgotnego materiału na schody lub w okresie początkowym przez kilka tygodni 6-8 lub dłużej miałaś wyjątkowo sucho.
__________________________________________________ __
vanitas vanitatum et omnia vanitas

[jarekkur]

leli,
schody to nie podłoga
nie strasz koleżanki
skoro sp......... niech poprawiają do skutku!!

Karpatka,
nie wiem czym masz polakierowane to drewno, ale weź też pod uwagę fakt, że drewno z czasem ciemnieje
natomiast to jasne bielmo nigdy koloru nie zmieni, będzie cały czas białe
pisałaś o I gatunku tego drewna .... na pewno takim nie jest

jeszcze jedno pytanie- jakiej grubości są trepy samonośne??

O pierwszym gatunku tego drewna ja pisałem radząc Karpatce jak ma postepować z panami. Jest to według obowiązujacych w Polsce norm europejskich klas "o" czyli pierwsza a ta klasa zezwala na tak zwane rdenie promieniste "błyszczki". Norma PN EN 13226-2002 ma status Polskiej Normy. Jedynie można mieć pretensje, że nie uprzedzili o drewnie taką ilością "błyszczków". Dąb bez błyszczków to dąb selekcjonowany dużo droższy. Powinni o tym rozmawiać. Być może pokazywali inne drewno- też dąb ale bez "błyszczków" lub z pojedyńczumi i małowyraźnymi.
__________________________________________________ ___
vanitas vanitatum et omnia vanitas

[izat]

sądziłam do tej pory, że I klasa, to to samo co selekcja
człowiek uczy się całe życie
ładna nazwa swoją drogą kojarzy mi się z błyszczykami

robiąc swoje schody udałam się ze stolarzem do DLH i sami wybraliśmy dechy, z jednej kłody (też się różniły kolorystycznie) zbliżone wyglądem
wiadomo, że bez obróbki mało co widać, to jest ryzyko
stolarz autorki obrabiając drewno chyba widział co kroi ..... i jak to wygląda
no ale wiadomo, wszystko trzeba robić z głową

[kornik 1]

na schody wybiera się materiał z jednej kłody, żeby usłojenie i odcień drewna był w miarę równy

Bez urazy, ale wzmianka o "kłodzie" świadczy o całkowitej ignorancji. Wiedzy w tym temacie nie da się osiągnąć przez internet. Tu trzeba praktyki na stolarni.
Są to tak zwane "błyszcze" które absolutnie nie są wadą drewna. Lepiej było położyć schody ze skserowanego hdf-u. Wtedy byłby jednolity odcień i słój.
Można to osiągnąć jeszcze obłogując schody, ale zazwyczaj nie jest to cena dla przeciętnego płatnika podatków.

[JoShi]

A ty musisz wyciągać z szafy trupa sprzed 5 lat?

[kornik 1]

A to rzeczywiście staroć. Nie zauważyłem. Ale mnie poniosło, jak zobaczyłem, są tacy co to nie płacą pod byle pretekstem, samowolnie ustalając klasy drewna.

[Anulek2005]

A ty musisz wyciągać z szafy trupa sprzed 5 lat?

Uśmiałam się Ale korniki tak mają ....

Swoją drogą - ciekawe jak się sprawa zakończyła. Karpatka już tu chyba nie bywa

[^Sailor^]

Odkopuję temat, bo ciekaw jestem opinii osób zajmujących się drewnem zawodowo.

To jak to jest z tym "błyszczem" - wada czy uroda ?
Jak pojawi się na dębowej podłodze, to jest podstawą do reklamacji czy do dzikiej radości, z powodu "niepowtarzalnych walorów" ?

No i być może ktoś użytkuje takie podłogi/schody i powie, jak po czasie to wygląda ?