dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 3
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 47
  1. #1
    Lider FORUM (min. 2800)
    Renia

    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.938
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    160

    Domyślnie Co jedzą małe koty ?

    Zapomniałam już co dawałam mojemu poprzedniemu kotu...
    Od tygodnia mam maleństwo 3-miesieczne. Dostałam wytyczne z hodowli, ale nie chce tych rekomendowanych rzeczy jeść.
    Wsuwa surowa wołowinę i gotowanego kurczaka, troche wody pije, troche suchej karmy i tyle.
    życie jest zdecydowanie za krótkie...
    i beznadziejne bez kota w domu !

    Dziennik
    Komentarze

  2. #2

    Domyślnie

    Zobacz tu:

    TUTAJ

    lub tu:

    TUTAJ

  3. #3

    Domyślnie

    reniu, polecam ci forum miau

    www.miau.pl

    wejdz na forum albo do koci ABC
    tam jest wszystko

  4. #4
    Lider FORUM (min. 2800)
    Renia

    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.938
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    160

    Domyślnie

    Dzięki !
    życie jest zdecydowanie za krótkie...
    i beznadziejne bez kota w domu !

    Dziennik
    Komentarze

  5. #5

  6. #6

    Domyślnie

    Małe koty jedzą małe wróble i małe myszy. Przynajmniej mój jadł. A poza tym nie był wybredny i od mniej więcej 12 tygodnia życia wcinał żarcie z saszetek - podstawowy warunek to DOBRA JAKOŚĆ karmy. Nie było komplikacji - kot był zdrowy, energiczny, pełen życia i radości. "Nie skarżył się".

  7. #7
    Lider FORUM (min. 2800)
    Renia

    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.938
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    160

    Domyślnie

    Cytat Napisał ewelina_i_marek
    podstawowy warunek to DOBRA JAKOŚĆ karmy.
    Tak to prawda, własnie rozpakowałam Royal Canin i nie chce odejśc od miski !!!
    Dostał w prezencie na wyprawkę z hodowli.
    życie jest zdecydowanie za krótkie...
    i beznadziejne bez kota w domu !

    Dziennik
    Komentarze

  8. #8
    Lider FORUM (min. 2800)
    Renia

    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.938
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    160

    Domyślnie

    Cytat Napisał ewelina_i_marek
    Małe koty jedzą małe wróble i małe myszy. Przynajmniej mój jadł.
    No to chyba był wychodzacy i sam polował, ale gdzie znowu tak tych wróbli i myszy było żeby sobie codziennie pojadł ???
    Jak sie mieszka w bloku, to nie ma szans na TAKIE smakołyki, pozostaje ewentualnie saszetka lub brązowe "ciasteczka". Albo parzona rybka lub świeże mięsko.....
    Na deser mozna podac łyżeczke smietanki albo baiałego serka lub tartego żółtego serka ..... lody smietankowe, maslane herbatniczki lub biszkopcik własnej produkcji !!!
    Kocie menu wcale nie jest takie ubogie jak sie okazuje, nawet desery mozna wyczarować.
    No i mozna podawac w krysztalowych miseczkach i sadzac go na kołderce i głasiac, głasiać..... żyć nie umierać.
    Cysorz to ma klawe zycie.
    Żeby ktos mógł odpoczywać, ktos musi obsługiwać.
    życie jest zdecydowanie za krótkie...
    i beznadziejne bez kota w domu !

    Dziennik
    Komentarze

  9. #9

    Domyślnie

    Mam to szczęście, że już mieszkam na wsi i złapanie myszy lub wróbla nie stanowi specjalnego problemu. Faktycznie nie było to codziennie, ale co dwa - trzy dni udawało mi się tak jego dietę urozmaicać. Ale przyznaję, w mieście to raczej niemożliwe.

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Napisał ewelina_i_marek
    Mam to szczęście, że już mieszkam na wsi i złapanie myszy lub wróbla nie stanowi specjalnego problemu. Faktycznie nie było to codziennie, ale co dwa - trzy dni udawało mi się tak jego dietę urozmaicać..
    Wróblami diety nie urozmaicaj raczej
    Polującego kotka trzeba częściej odrobaczać. Wlasciwie jest permanentnie zarobaczony To dopiero urozmaicenie

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał szklanka literatka
    Cytat Napisał ewelina_i_marek
    Mam to szczęście, że już mieszkam na wsi i złapanie myszy lub wróbla nie stanowi specjalnego problemu. Faktycznie nie było to codziennie, ale co dwa - trzy dni udawało mi się tak jego dietę urozmaicać..
    Wróblami diety nie urozmaicaj raczej
    Polującego kotka trzeba częściej odrobaczać. Wlasciwie jest permanentnie zarobaczony To dopiero urozmaicenie
    Przyznam, że nie wiedziałem. Dziękuję.

  12. #12

    Domyślnie myszki

    Cytat Napisał Renia
    Jak sie mieszka w bloku, to nie ma szans na TAKIE smakołyki, pozostaje ewentualnie saszetka lub brązowe "ciasteczka".
    A moja niewychodząca kotka sobie zamówiła catering. Catering przychodzi co jakis czas do domu (pewnie przez okno), mieszka w szafce kuchennej aż go kot nie złapie. Na szczęście dostawy są rzadko, choc osobiście wolałabym wcale. Dwie dostwy udało mi sie jej zabrac jeszcze żywe i wyrzucić na drogę (wiem, że wrócą...).
    Drugi kot tez się nauczył od niej łapać myszy.

    Pozdrawiam
    zielony_listek

  13. #13
    Lider FORUM (min. 2800)
    Renia

    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.938
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    160

    Domyślnie

    A notoryczne łapanie i jedzenie much tudzież motylic itp. tez powoduje zarobaczenie kota ??? Bo mój bez przerwy poluje i zjada, przeciez to paskudztwo ma w sobie niezłe ilości paskudztwa !!! Bleeee
    życie jest zdecydowanie za krótkie...
    i beznadziejne bez kota w domu !

    Dziennik
    Komentarze

  14. #14

    Domyślnie

    Cytat Napisał Renia
    A notoryczne łapanie i jedzenie much tudzież motylic itp. tez powoduje zarobaczenie kota ??? Bo mój bez przerwy poluje i zjada, przeciez to paskudztwo ma w sobie niezłe ilości paskudztwa !!! Bleeee
    może
    standardowo, nawet kota niewychodzącego powinno się odrobaczać przynajmniej raz na pół roku

    Podoba mi się Twój podpis Renia

  15. #15
    Lider FORUM (min. 2800)
    Renia

    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.938
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    160

    Domyślnie

    Cytat Napisał dakota
    Podoba mi się Twój podpis Renia
    a nie mam racji ? .... dawno juz doszłam do takich wniosków.
    życie jest zdecydowanie za krótkie...
    i beznadziejne bez kota w domu !

    Dziennik
    Komentarze

  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Napisał Renia
    Cytat Napisał dakota
    Podoba mi się Twój podpis Renia
    a nie mam racji ? .... dawno juz doszłam do takich wniosków.
    ależ masz, oczywiście

    pozdrawiamy: dakota i koty trzy

  17. #17
    Lider FORUM (min. 2800)
    Renia

    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.938
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    160

    Domyślnie

    Cytat Napisał dakota
    pozdrawiamy: dakota i koty trzy
    Teraz rozumiem dlaczego "da kota" , chociaz indiańskie skojarzenia mam przede wszystkim.
    życie jest zdecydowanie za krótkie...
    i beznadziejne bez kota w domu !

    Dziennik
    Komentarze

  18. #18

    Domyślnie

    Cytat Napisał Renia
    Cytat Napisał dakota
    pozdrawiamy: dakota i koty trzy
    Teraz rozumiem dlaczego "da kota" , chociaz indiańskie skojarzenia mam przede wszystkim.
    i dobrze rozumiesz , choć sentymentu do Indian też trochę w tym jest
    wot, taka gra słowna

  19. #19

    Domyślnie

    Mam podobny problem i to potrójny. Otóz tydzień temu na poduszce w opuszczonej /lokator przekształcił się w kanapowca / psiej budzie znalazłam 3 malutkie przytulone do siebie kociaczki./znalazłam bo kanapowiec intensywnie szczekał w tej okolicy/ Matki nie widac. Pewnie jakas dzika kotka je opusciła.
    Podsuwamy im mleczko, jakieś kaszki ale co jeszcze? Nie chcę im zaszkodzić. Nie umiem ocenic ich wieku - trzymają sie razem, nie wychodzą z tej budy.
    Nigdy nie miałam kotów, wiec wiedzy zero /karmienie, odrobaczanie szczepienia???? /
    Pomózcie.
    ps. Czy takie maluchy można rozdzielić? Mam już chętną osobę, która weźmie jednego.
    Co z resztą nie wiem.
    "masz to na co godzisz się"

  20. #20

    Domyślnie

    Dropsiak odstaw mleko, koty powinny pić tylko mleko dla kotów. Jeśli są bardzo małe to mleko od weterynarza (tzw. zastępcze), jeśli większe, to może być mleko dla kotów kupione w sklepie (np. Klara, Whiskas), ale wówczas podstawą diety powinno być już co innego, czyli mięso - gotowany kurczak, ewentualnie surowa wołowina. Do tego różne dodatki, można podawać kaszkę kukurydzianą lub kleik ryżowy dla dzieci, odrobinę ryby, jogurtu, śmietanki. Ale wszystko zależy od wieku kota. Ciężko Ci pomóc, nie wiedząc jak duże masz koty. Żeby ustalić wiek, a poza tym sprawdzić czy kocięta nie są chore, a także zadbać o np. odrobaczenie musisz udać się z nimi do weterynarza.

    A tu masz jeszcze garść informacji http://www.fundacjakot.pl/content/view/48/46/
    http://www.wsinf.edu.pl/~klimek/rokcafe/karmy_polecane/

    fajnie, że przygarnąłeś maluchy

Strona 1 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony