dzień dobry
sił na nowy dzionek życzę
ziewnięcie karsnala - zabójcze
dzień dobry
sił na nowy dzionek życzę
ziewnięcie karsnala - zabójcze
Gdy człowiek wpada na pomysł to jeszcze nie wie co sobie o niego rozbije
Dom-prawie koniec...
Komenty
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychO jak pięknie!!
Dobranoc Krasnoludku!
I dzień dobry!! oby same dobre dni przed Tobą!!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDroga Agnes bardzo, bardzo się cieszę że z Franeczkiem jest już ok, śledziłam losy krasnoludka od samego początku i wierz mi raz płakałam, raz się śmiałam (patrzyli się na mnie w pracy jak na wariatkę).
Trzymam nadal za was kciuki, a zanim się obejrzysz Twój synek już nie będzie malutki, nie będzie się słuchał mamy, będzie miał zdanie na każdy temat, będzie psocił, rozrabał, bił się z kolegami, przynosił dziwne znaleziska do domu (które są najważniejsze na świecie), a jak narozrabia przyjdzie do Ciebie z anielskim uśmiechem przytuli się i powie kocham Cię mamo.
Dla takich chwil warto żyć.
Ściskam mocno
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNapisał AgnesK
Agnes
Nas rehabilitacja ominęła. Nasza panie neonatolog podejrzewała jakieś tam komplikacje (maluchy długo nie dźwigały główek, poza tym dość szybko zwiększał im się obwód głów i to było niepokojące), natomiast po konsultacji z neurologiem okazało się, że wystarczą proste ćwiczenia stymulujące. Podobnie było potem z przewracaniem się z brzucha na plecki i odwrotnie. Kilka dni ćwiczeń i zagrało. Wykonaliśmy oczywiście usg główek- ze względu na te wylewy i obwód. U Maciusia było wszystko ok (on miał wylew I stopnia), u Kuby tak na granicy (Kuba miał wylewy I i II stopnia). To znaczy wylewy wchłonęły się, ale jakaś tam przestrzeń międzykomorowa u Kuby była większa. Teraz jednak to Kuba szybciej się rozwija, już biega, wspina się gdzie tylko może i zaczyna mówić. Maciek też mówi i się wspina, ale później zaczął chodzić, siedzieć i raczkować.
Franio też sobie poradzi. Trzymam za Was mooooocno kciuki
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRośnij Franuś, rośnij. Potrzebujesz sił. Poradziłeś sobie z pierwszymi kłopotami i teraz przed tobą życie a to dopiero prawdziwe wyzwanie.
"Śpieszmy się kochać ludzi - tak szybko odchodzą." (Ks. Jan Twardowski)
Mój podróżniczo-przyrodniczy blog. Zapraszam.
www.mysandyhome.wordpress.com
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHej uśmiechnięty Krasnalku jak miło Cię zastać w domku i taka ulga, że już mniej tego bólu, omijaj infekcje i słuchaj się mamy
AgnesK Franiu zajmuje w moim sercu szczególne miejsce (myślę, że nie tylko w moim), tym bardziej, że chyba już nie zdecyduję się na drugie dziecko, czas goni zegar tyka a moje dziecię ma już 16 lat , a Franek jest taki cudaśny że hej
dlatego przyłączam się do słów ciotek, że jak coś będzie potrzeba na rehabilitację czy leki, pisz po prostu, pomagaliśmy już tak Tomkowi licytacjami i wpłatami na konto, jakby coś to się nie wahaj pamiętaj
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZiew Krasnala - bosssski!
Pisz, Aga, pisz i wklejaj fotki, tak bardzo potrzebne nam są, bo każdy Twój wpis i każda fotka są potwierdzeniem cudów, które się zdarzają.
Wklejaj więc ten nasz żywy cud...
Dziennik
Komentarze
Blog ze wsi
Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDepsiu, Twoje życzenie...
Oto zdjęcie z inhalacji małego.
Jutro napisze coś więcej, teraz lecę do Frania.
Acha, waga! To takie ważne przecież!
Dzisiaj 3280
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychjejku Agnes...to teraz takie cuda juz są...nawet w kubusie puchatki...
oddychaj Franek....buźka w stópki...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWooooow, jakie maszynerie tera robią!
Franulek, oddychaj, kochany, wdech...wydech... głęboko...
Cudny nasz maluszku, nie mogę, no nie mogę...
Dziennik
Komentarze
Blog ze wsi
Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTen nebulizator to izraelski wynalazek. Bomba!
Serce mi się krajało, gdy musiałam takiego maluch trzymać w pozycji siedzącej z maseczką na twarzy..
Ps. To nie kubusie ino owieczki
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychFranuś - kosmonauta !!!
Dziennik
Kołmentarze,
Nalewki - nowe hobby
Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychFranuś śpi, więc mogę kilka słów napisać.
Jeszcze w tomkowym wątku chyba Ziaba napisała, że u Frania pojawiły się drgawki po odstawieniu leków wytłumiających (dostawał przez 2 miesiące we wlewie ciągłym dormicum, doraźnie gardenal/luminal i fentanyl). Jako leczenie p/drgawkowe neurolog zalecił podawanie luminalu (na osobną opowieść nadawałoby się opisanie prób zdobycia, już po wyjściu ze szpitala, luminalu w kroplach; w 3 aptekach odmówiono nam wykonania, bo..panie nie wiedziały jak je zrobić i prosiły nas o instrukcje!! ). Nic to. W każdym razie Franiu miał robione EEG. Kilka dni temu wysłałam je do Warszawy do pani doktor, która je zinterpretuje. Wczoraj dostałam wiadomość, że płyta dotarła i za 2-3 dni powinnam mieć opis (czyli gdzieś do tego piątku). Ależ jestem w stresie.. Udało się Franiowi wykonać także rezonans magnetyczny mózgu, który właściwie nic nowego nie wykazał (poza tym, co już wiedziałam z usg przezciemieniowego). EEG wyjaśni ostatecznie, czy drgawki Frania są powodowane detoksykacją organizmu czy to po prostu czynność mózgu, która może w ten sposób objawiać się do końca życia lub przyjąć formę padaczki..
Boże, żeby się okazało, że to tylko objaw odstawienia leków..
Oby do piątku.
I jeszcze jedna ważna wiadomość: 1 grudnia jedziemy z małym do Wrocławia do neurologa dziecięcego. Namiar na panią dr dostałam od pań pielęgniarek we Wrocławiu. Jest to doktor, która zajmuje się konsultowaniem najcięższych przypadków neurologicznych na Dyrekcyjnej we Wrocławiu. Panie pielęgniarki powiedziały mi, że to jest najwłaściwszy adres na konsultację małego.
A teraz siadam na telefon i postaram się umówić małego do dziecięcej poradni chirurgicznej we Wrocławiu. Mały musi być zakwalifikowany na operację.
Ucałowania dla ciotek od kosmonauty.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBoższeeeeeeee Agnes na jaką znów operację.....???????Mały musi być zakwalifikowany na operację.
czekamy do piątku...mam nadzieję na dobre wieści
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych