dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 23
  1. #1

    Domyślnie Troche się boje zacząć budowe!!!

    Kiedy czytam o kosztach budowy domu to ciarki mi po plecach przechodzą, ale z drugiej strony kiedy czytam o budujących i ich czesto juz ukończonych domach to napawa mnie to optymizmem.
    Przecież 200-300 tys. zlotych to dla mnie suma niewyobrażalna, a zarabiamy wcale nie tak malo. Jednak ludzie sie budują, mając mniejszy dochód niz my.
    Blagam niech mnie ktoś pocieszy, że budowa to nic takiego

  2. #2

    Domyślnie

    Nie przejmuję się każdy dniem będzie tylko gorzej a potem się wprowdzisz
    Z pozdr, Filo.

  3. #3

    Domyślnie

    dzięki Filo za słowa otuchy, skoro mówisz że się wprowadzę to trzymam Cię za słowo
    tylko.........kiedu to nastąpi?

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Teska
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Skąd
    Berlin
    Posty
    22.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    561

    Domyślnie

    Asia


    to ja Ci mówie Teska buduj, użeraj sie ...ale jak bedziesz na finiszu...bedziesz bardzo z siebie dumna...i mieszkaj ciepło...
    Nie jest tak zle...

  5. #5

    Domyślnie

    Asiu, ktoś już kiedyś na tym forum napisał, że ludzie dzielą się na takich którzy budowali, buduja lub będą budować. Im szybciej dołączysz do tej pierwszej grupy, tym szybciej pozbedziesz sie stresu. A wcześniej czy później, każdy na tę chorobę zapada (popatrz na licznik liczby forumowiczów ). Takie czasy... I nawet jesli jest ciężko, to frajda NIEWYSŁOWIONA po przeprowadzce! Powodzenia

  6. #6

    Domyślnie Re: Troche się boje zacząć budowe!!!

    Cytat Napisał asia1997
    Kiedy czytam o kosztach budowy domu to ciarki mi po plecach przechodzą, ale z drugiej strony kiedy czytam o budujących i ich czesto juz ukończonych domach to napawa mnie to optymizmem.
    Przecież 200-300 tys. zlotych to dla mnie suma niewyobrażalna, a zarabiamy wcale nie tak malo. Jednak ludzie sie budują, mając mniejszy dochód niz my.
    Blagam niech mnie ktoś pocieszy, że budowa to nic takiego
    Budowa to paważne wyzwanie, ale wyzwanie warte wielu wyrżeczeń (qurcze jak to się pisze ).Myślę, że bardzo ważne jest zaplanowanie budowy, my kupiliśmy działkę w 98, stan surowy w 99(w 2 miesiące piwnica, parter i poddasze 140m2 użytkowej ), okna 2002, tynki i posadzki 2003, no i teraz wykończeniówka.Nie chcieliśmy się śpieszyć , aby nie przeliczyć się z pieniędzmi i zamieszkać na budowie. W 2003 sprzedaliśmy mieszkanie z opóźnionym terminem (11 mcy) wyprowadzki, co dało powazny zastrzyk kasy. Oczywiście są różne warianty np. zamieszkać w rok lub mieszkać i wykańczać, ale to sprawa indywidualnego wyboru.
    PS
    Ostanio na urodzinach chciałem aby wszyscy mi życzyli abym był szybszy od budowy (aby szybciej wykończył ją niż ona mnie).
    Opisane przykłady Teski i Kodiego (oraz wielu innych) dowodzą,że warto(obym tak myślał po zakończeniu budowy)
    Pozdrawiam


    Deha z Podlasia

  7. #7

    Domyślnie

    Ja nie chciałem zaczynać budowy w ubiegłym roku tylko w tym, ale VAT mnie popędził (tan numer w moim loginie to niw Vat, ale ty pewnie też nie masz 7 lat ), teraz nie żałuję, chociaż siedzę co wieczór i godzinę czytam forum, potem śpię 6 godzin, próbuję pogodzić pracę, dom i budowę i się nie wyrabiam na zakrętach, nie byłem na urlopie od roku i mam ... wiecej energii i radości, że rośnie. Jak możesz najbardziej przedłuż fazę planowania i projektowania, ja ten dom naprawdę zbuduję jak dla przyjaciela , ale następny to już hoho.
    Nie pękaj tylko szukaj pięknej działki / projektu domku dla ciebie czy geodety do wytyczenia budynu, nie wiem na jakim etapie jesteś.
    Powodzenia!
    Ten dom buduję dla przyjaciela.

  8. #8

    Domyślnie

    Witam serdecznie i dziękuje za ciepłe słowa - tego mi brakowało.
    Pamiętam, że pierwszą rzecza jaką przeczytałam na forum to opowieść Kodiego o swojej budowie. Wtedy po raz pierwszy przeszło mi przez myśl, że nam też się uda. Potem zaczęłam czytać o kosztach i emocje opadały.
    Po waszych postach już czuje się lepiej i mam wrażenie że sama bym te mury postawiła
    Mój kochany mąż, który również mnie pociesza to taka złota rączka, wszystko ( no prawie) potrafi zrobić, ma ochote sam stawiać mury z pomocą mojego taty i szwagra, który już wybudował jeden dom.
    Ciągle mi powtarza, że drzewo już zasadził, to i dom musi postawić. No jeszcze syn, ale nie dam się namówić bo mam już dwie córki.

    Właśnie bws22, to nie ja mam 7 lat tylko moja córka Asia. Ja mam ciut więcej
    Jeszcze raz dziękuję za miłe słowa i mam nadzieje, że jeszcze będę mogła na Was liczyć.

    Mam na imie Ewa i mieszkam pod Poznaniem, działkę już mam nasz projekt to z kolekcji muratora pod debem C06
    pozdrawiam

  9. #9

    Domyślnie

    Mieliśmy też poważne rozterki czy zaczynać budowę,czy dalej mieszkać w bloku.Zwyciężyła opcja domu i chociaż do zamieszkania pozostało jeszcze dużo pracy,to nie żałujemy a wręcz zachęcamy innych do podjęcia takiej decyzji.
    Asia powodzenia!

  10. #10

    Domyślnie

    Ewka głowa do góry, najgorzej zacząć, potem czas leci tak szybko, że nie masz czasu myśleć i tym samym mieć rozterek. Dom rośnie w oczach, kupka pieniędzy maleje w zastraszającym tempie, ale to niiiiic. Z czasem sie oswoisz, zapomnisz co to znaczy robić tkz. normalne zakupy, jakiś ciuch , buty Za to będziesz wiedziała wszystko o cegłach , strzemionkach, więźbach dachowych.... Powodzenia
    Napisz gdzie budujecie, ja też jestem z okolic Poznania -dokładnie Rokietnica

  11. #11

    Domyślnie

    Dzięki za pocieszenia, już mam wielką ochotę budować . Ale oczywiście juz na samym początku mamy problemy. Otóż przez nasza działkę przebiegają druty wysokiego napiecia i nie wiem czy pozwolą mi budować dom. Zaznacze, ze działkę tę otrzymalismy od moich rodziców. Stoi już tam jeden dom w którym mieszkam razem z rodzicami. 6 osób na 70m2.
    Jest ciasno i chciałabym swoje. Dziewczynki rosną, pójda do szkoły i w jednym pokoju będzie im ciasno.

    A wiecie ile ma nasza sypialnia.......uwaga, uwaga 2x2.
    Dlatego muszę sie budować.
    .Bazylka moja działka mieści sie w Komornikach.

  12. #12
    Lider FORUM (min. 2800)
    Renia

    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.938
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    160

    Domyślnie

    Asia,
    mój mąż nie jest złotą rączką, nie mam szwagra co buduje, ani taty bo już nie żyje, ani za dużo pieniędzy, ale pomimo to będę zaczynać budowę na wiosnę. Jestem optymistką. Myślę, że jak zaczniecie, to pójdzie szybko i dobrze, wszyscy będą Wam pomagać i dopingować Was do budowy. Nawet nie wiesz ile każdy z nas ma w sobie siły i samozaparcia.
    A najważniejsze jest to, że Twój mąż jest tak pozytywnie nastawiony do przyszłej ciężkiej pracy, na pewno Wam się uda, jestem tego pewna !
    A w nowym domu może będzie jeszcze i syn.
    Pozdrawiam.
    życie jest zdecydowanie za krótkie...
    i beznadziejne bez kota w domu !

    Dziennik
    Komentarze

  13. #13

    Domyślnie

    Dzięki Renia , nawet nie wiesz ile znaczą dla mnie tak ciepłe słowa.

    Aha zapomniałam o najważniejszej osobie, która mnie dopinguje i gorąco namawia - to moja MAMA. Także optymistow u mnie nie brakuje, a i to forum aż huczy życzliwościa.
    Gdybym byłam z 10 lat mlodsza, juz dawno wzięłabym kredyt, ale teraz jakoś się boję. Stara juz jestem

    Jest 21:21 czasu poznańskiego, a mój mężuś jeszcze w pracy, no cóż zarabia na domek.

    Wszystkim forumowiczom mówię DOBRANOC

  14. #14

    Domyślnie Psycholog dyzurny - czynne 24 godziny na dobę

    O jakiej starosci Ty kochana mówisz ,/dziewczynka 7 latek/,dopiero zycie przed Tobą.Mogłabym być Twoją mamą a ja dopiero zaczynam budowę.Nie ma się co zastanawiać tylko na wiosnę ruszać z budową. Szkoda życia na gnieżdżenie się u mamy.Jej też coś się jeszcze od życia należy, zostawcie jej trochę przestrzeni życiowej.Do roboty ruszać jak lody stopnieją Pozdrawiam

  15. #15

    Domyślnie

    Ewo zwana Asią, a ile kV ma ta linia, ja na swojej działce mam 15 kV, zmiesciłem się, tu na końcu jest to co mi napisali z ZE
    http://murator.com.pl/forum/viewtopi...asc&highlight=
    Ten dom buduję dla przyjaciela.

  16. #16

    Domyślnie Re: Troche się boje zacząć budowe!!!

    Cytat Napisał asia1997
    Kiedy czytam o kosztach budowy domu to ciarki mi po plecach przechodzą, ale z drugiej strony kiedy czytam o budujących i ich czesto juz ukończonych domach to napawa mnie to optymizmem.
    Przecież 200-300 tys. zlotych to dla mnie suma niewyobrażalna, a zarabiamy wcale nie tak malo. Jednak ludzie sie budują, mając mniejszy dochód niz my.
    Blagam niech mnie ktoś pocieszy, że budowa to nic takiego
    Całe życie chciałam mieć dom, mąż na początku się uparł kupić mieszkanie. Kupiliśmy Po dwócha latch mieszkania w bloku i spania w stoperach !! sprzedaliśmy mieszkanie i zaczęliśmy budowę. Jak już zaczniesz, to poleci. U nas raczej mąż jest osobą, która strasznie boi sie rozpocząć jakiekolwiek inwestycje jak nie ma na to 100 % środków. Ponieważ jest to raczej nieosiągalne , zdecydowaliśmy się na kredyt i mam nadzieję, ze w tym roku się wprowadzimy do domku
    A z pieniędzmi to jest tak - jak nie budujesz to ich nie masz bo się rozłażą. A jak zaczniesz budować, weźmiecie kredyt - to jakoś tak dziwnie wychodzi, ze wystarcza. I wtedy się myśli: A co ja z tą forsą robiłam jak nie budowałam? Powinnam była wtedy tyyyyyle zaoszczędzić. A nic z tego nie wyszło. No, ale tak już ponoć jest.
    Uszy do góry. Usiądźcie sobie, na spokojnie policzcie i się budujcie !!

    m.

  17. #17

    Domyślnie

    Tampiko bardzo ważne jest to co napisałaś, nie tylko my sie męczymy ale rodzice również, albo przede wszystkim. Chociaż oni twierdzą, że sami by zwariowali, ale ja im nie wierze. Kazdy lubi spokój i ciszę.

    bws22 - moja linia to, mam nadzieje że siedzisz 2x110kv
    tzw kratownica czyli słup stoi na mojej działce. Rozmawiałm z adwokatem i on wystosował pismo do ZE. Dostał odpowiedz, że mają prawo do tego gruntu tzw. zasiedzenie. Mimo, że nie mają służebności to mogą wystąpić do sądu i ją otrzymaja na 100%.
    Paranoja!!!

    Odszkodowanie, po skierowaniu sprawy do sadu i wpłaty ogromnej kasy, a jak przegram strace pieniadze.

  18. #18

    Domyślnie

    Magero - ja też całe życie marze o swoim domu, ale głupia byłam że zaraz po ślubie nie zaczęlisby sie budować. Już dawno zapomniałabym o budowaniu.
    Zaczne się budować jak energetyka pozwoli, ale nie usiąde i nie policze ile potrzebuje pieniędzy bo się zniechęce.
    Pozdrawiam

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał asia1997
    Zaczne się budować jak energetyka pozwoli, ale nie usiąde i nie policze ile potrzebuje pieniędzy bo się zniechęce.
    Pozdrawiam
    Oj, nie wiem czy to do końca dobry pomysł Lepiej wiedziec na co musisz się nastawić. A może się okaże, ze masz duuuużo środków i możesz sobie coś zafundować w domci extra )

    Ale glowa do góry. Powodzenia !!
    m.

  20. #20

    Domyślnie

    ewa, a co ZE miałby niby zasiedzieć? grunt pod słupem? nie wykaże woli posiadania dla siebie. Co twój adwokat powiedział na to pismo?
    Ten dom buduję dla przyjaciela.

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony