dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5
  1. #1

    Domyślnie Jak rozmawiać z 5-latkiem o śmierci?

    Umarła bliska osoba...nagle..niespodziewanie..Jak to wytłumaczyć 5 letniemu dziecku...

  2. #2
    Lider FORUM (min. 2800)
    Renia

    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.938
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    160

    Domyślnie

    dawniej tłumaczono dzieciom, że odeszła do aniołków i że teraz tam będzie żyła razem z Bozią i innymi ludźmi, którzy też umarli ....

    a jak dziecko zadawało dodatkowe pytania, to wyjaśniano, że tam jest tak i tak .... każdy jak umiał ....
    życie jest zdecydowanie za krótkie...
    i beznadziejne bez kota w domu !

    Dziennik
    Komentarze

  3. #3
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    mbz

    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    5.509

    Domyślnie

    Po prostu. Dzieciom czasem takie proste wytlumaczenia wystarczaja.
    Nie opowiadac za duzo szczegolow, odpowiadac na pytania.
    chwilowo na sygnaturke pomyslu brak

  4. #4
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Princesa

    Zarejestrowany
    Jul 2009
    Posty
    1.090

    Domyślnie

    Jeżeli dziecko już czyta samo można sprezentować mu taką książeczkę:
    http://poleczkazksiazkamibeel2.blox....-Eriksson.html


    jeśli nawet jeszcze nie czyta można poczytać razem z nim, to książka polecana dla oswajania najmłodszych z tematyką śmierci.

    Jeśli nie, to wystarczyć może rozmowa, ale nie aniołki tylko nazwanie wydarzenia - ktoś umarł, żył już długo i nadszedł jego czas, można powiedzieć, że jest w niebie, że patrzy na nas z góry ale nie przesadzać w dopisywaniu bajkowych historii... wbrew pozorom to nie najlepsza metoda.
    Trzeba zaznaczyć, że osoba, która odeszła jest w dobrym miejscu, dziecko nie może się bać.

  5. #5
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Margoth*
    Zarejestrowany
    Sep 2008
    Skąd
    Bogatynia
    Posty
    1.249

    Domyślnie

    Na pewno nie można ukrywać swojego smutku, łez, żałoby. Takie uczucia są częścią życia i spotkają dziecko prędzej czy później. Trzeba dziecku powiedzieć prostym językiem, że pewna osoba mieszka teraz w niebie, jest jej dobrze, jest szczęśliwa. Trzeba powiedzieć, że tę osobę kiedyś się spotka, ale nie wiadomo, kiedy. Na koniec dziecko trzeba pocieszyć, że choć tej osoby już nie ma, to czuwa ona nad nami i opiekuje się. Tyle powinno dziecku wystarczyć.
    Pozdrawiam, Margoth*
    Nasza eLKa

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony