Witam.
sSiwy12 napisał:
Już spieszę; rura osłonowa to typowa 100mm, wewnątrz wężownica o przekroju rury 15 lub 20 mm. Szara woda nie idzie całym przekrojem 100 tylko przelewa się po wężownicy. W rurach gładkich ciecz idąca płynie w sposób laminarny, tu jedna jak i druga idzie w sposób turbulentny o ile wiemy o czym mówimy. Całość ma 0,5m długościNie podałeś przekroju, ani wymiarów (wielkości) tego rekuperatora – a jest to bardzo istotne, choćby ze względu na ilość „zalegającej” szarej wody i ilości (objętości) wody wstępnie podgrzewanej.
ja 14 napisał:
Jasne, że zasadność stosowania takich urządzeń ma ograniczone zastosowanie i nie do wszystkich jest dedykowane. A już na pewno nie tam gdzie zużycie jest bardzo małe. Podobnie jak w kolektorach słonecznych. Ale np. jeżeli w rodzinie jest panienka (panienki) w wieku 13-18 lat to one robią zużycie za 3 osoby siedząc godzinami pod prysznicem. Podobnie jest w ośrodkach turystycznych, gdzie pensjonariuszom ciepła woda należy się jak "psu buda" i zużycie jest ponad miarę.Latwo to sprawdzisz. Zmierz czas korzystania z prysznica w Twoim domu. Zmierzony czas w minutach pomnoz przez 4 litry i juz bedziesz wiedzial ile to wody. Te moje zalozenie 100 litrow to wcale nie tak duzo.
Heniok napisał:
Podobny problem był opisywany przy temacie odbioru ciepła z rury dymnej kominka. Kto poszedł w takie wykonanie szybko przekonywał się, że to jednak mizeria. Po mimo, że rura rozgrzewa się do ok 300 stopni. Ale wystarczyło tą samą wężownicę umieścić w środku to już inna bajka. Sprawdziłem to również na sobie. Opisane jest to :http://forum.muratordom.pl/showthread.php?t=130112 lub: http://forum.muratordom.pl/showthrea...highlight=koza. problem prawie ten sam tylko media inne.W tych linkach, które podałem masz wymienniki, które nie napełniają się wodą, tylko woda spływa "przyklejona" do ścianek miedzianego wymiennika oddając przy tym ciepło. Tak przynajmniej wynika z opisu.
pozdrawiam.
Witold