Domek z dziecinstwa

[mania1220]

po czytaniu gazet z Polski slowo "prezes" bardzo mi sie zle kojarzy i niestety tylko z jednym mi sie kojarzy
To moze raczej bede udawac "mniejsza" i "grzeczniejsza" wersje Scarface albo Godfather

[Tomkowa]

Rewelacja!! Tak, Matka Chrzestna bardzo do Ciebie pasuje

[mania1220]

Asss trafila,,,,,,,,
Matka Chrzestna starych smieciowych gratow
Zabijam tez jak powinnam - ich orginalna dusze i zmieniam im zycie he he

[mmikka]

hahahahah zawsze może powiedzieć- pani żono :
a wiesz, jeżeli myślimy o tym samym prezesie, to ja myślę tylko samym nazwiskiem?
A tak serio, to bardzo nie lubię jak się ludzie tytułują. Ja używam zwrotu pan/pani.
Denerwuje mnie jak kolega do kolegi mówi- panie prezesie, dyrektorze, doktorze i to podczas picia wódki.
A najgorsze jest, to, że właśnie na tym wyjeździe jestem prywatnie ale ''przywiązana'' do pewnej grupy ludzi, właśnie idziemy na wódkę i będą siebie tytułować.

[mania1220]

a jak juz mowimy o zabijaniu - poniewaz musze poalowac wiec zabijam biurko...na takie cus

[Emila3000]

Maniaaaaaaaa Boskie!!!! ale ci gabinecik wyszedł fotel będziesz przebierać?

[mania1220]

Nie wiem jak w innych krajach w Europie ale w Polsce jest mania tytulowania sie czego tez nie cierpie.
Moze dlatego ze tutaj sie mowie per:ty . A Sir czy Ma'am jest zarezorwane w wyzszych koniecznosciach, tak zreszta sie mowi na "prezesow" i innych wazniakow. Ale niekoniecznie.
Smiesza mnie plakietki na drzwiach tak samo w Polsce - mgr.Nowak bla bla, albo plakietka Docent doktor habilitowany bla bla....na rowni z tytuowaniem sie wydaje strasznie to snobistyczne i takie napuszanie sie.
Mam niestety problem jak lece do Pl z tym paniowaniem sie bo nie uzywa sie tu i czasem mam wtope wale komus na "ty" a jak mi ktos w Polsce paniuje z buta kazuje przestac bo zle sie czuje.Pan i paniow nie ma! Dwory zniknely, jestesmy same robole


Emi tak, fotelik bedzie przerobiony, na ten caly czarny z pasami na oparciu i siedzeniu, tylko musze kupic paski, czarny mam.
Fajny gabinecik nie?? sama chodze i mlaskam ha ha
A znajac zycie i tak bedzie tylko "stal i ladnie wygladal" a ja dalej na wyspie bede urzedowac.

Po drugiej stronie jest ta szafa gdzie jest TV. Szafke rozwalamy, zostawiam tylko drzwi - przez ta metalowa kratke bo jest plan na nia a w to miejsce idzie ten maly sekretarzyk co ostatnio przywloklam i lustro na gore - nie mam gdzie sie przejrzec jak wychodze zeby mnie moja "powalajaca uroda" na nogi zwalila...

nawet mi sie myslec nie chce ile mnie czeka malowania, jedno lustro zaczelam sie suszy, dwa do malowania, teraz nad ramkami pracuje.
A jeszcze drugi zaglowek w kolejce.

COS wykombinowalam bo lazilo to za mna dzis. Jestem umowiona na odebranie na dzis, w weekend ma byc cieplo to by M zmienil listwy w jadalni i bym pomalowala.

[vesila]

Matkozcórkom... Mania, no ty to masz tempo ledwo zrobila, oczy nacieszyła chwile i sprzedała najbardziej to chyba chłopa ci zazdroszcze, mój by mnie ukatrupił
gdzie ty to wszystko malujesz? w domu?
przecierasz drewno papierem sciernym przed nałozeniem podkładu, czy tylko myjesz z kurzu?

[mmikka]

Ale to pierwsze biurko jest cudowne Jadąc przez Kołobrzeg widziałam sklep antyki, wierciłam dziurę w brzuchu mężowi, żebyśmy tam podjechali jutro. Dobrze, że w necie sprawdziłam asortyment, już wolę iść na plażę i się pobyczyć w zaciszu.
To co Vesi pisze o ukatrupieniu, to znam, mój mąż musi dojrzeć do decyzji, przemyśleć, oswoić się.
Maniu, znam fajnego doktora, jak słucham radia, to w wiadomościach często leci wywiad z nim i on mi kiedyś powiedział- że ludzie dzielą się na fajnych i na buraków, przy czym on kilku profesorów do tych drugich zalicza Niestety tutaj dalej funkcjonuje tytułomania. Ja wolę zwrot po imieniu, ale najczęściej używam pan/pani. Jak sobie przypomnę sytuacje, jak np. do świeżo awansowanego docenta ktoś z przyzwyczajenia zwracał się ..... panie doktorze Iksiński, a ten udawał, że nie słyszy, to mam mieszane uczucia. Natomiast jak byłam w Szwecji, to nikt nie patrzył się na wiek, wykształcenie, płeć wszyscy wszystkim mówili po imieniu.

[mania1220]

Ja nie wiem, moj M musi miec duzo cierpliwosci do mnie
Dzis zrobilismy 400 km . Rano po biurko i spowrotem i potem na drugi koniec miasta po nozki (nie do galarety!!) i spowrotem nastepne 100 i 100 spowrotem bo - trafilam na co szukalam!

Od jakiegos czasu rozgladalismy sie za bufetem. Mam. Stoi na dole. Byl wysoki, ale mu nogi ukatrupilam i mialam tv na nim. Bo chce sie pozbyc tej calej witryny co mam. Ogladalismy tez na starociach , na antykach itp od jakiegos czas. Ale ciagle bylo cos nie tak.
Dzis jak bylam po biurko w sklepie zobaczylam to:




no piekne! ale ja juz swoj limit wyczerpalam, naprawde dalam po bandzie ostatnio, cena byla wysoka (ten piekny szklany stol z krzeslami byl tanszy ) wiec wyszlam ze sklepu - i tak szczesliwa ze wytachalam biurko

cala droge textowalam z kolezanka z Toronto ktora w koncu dojrzala do zmian i szukala szafki pod tv - kazalam jej kupic wlasnie bufet, a nie zwykla paskudna tv szafke ze widac wsie kable i inne badziewia . No wiec poslala mi kilka linkow, wrocilam do domu i poszlam obaczyc. I jak juz obaczylam i kazalam brac to mowie eeehh zajrze co w metropoli wystawili. Bo mialam dzis nie sprawdzac! a tu szast prast....za grosze babka wystawila. No to stral w 10tke mowie, to co chce - wyciete, zaokraglone, wciecia itp.

i stoi i czeka na metamorfoze





ha! i jest czarne!! ze zlotym. Zjechane wiec trzeba odnowic. To zloto zrobie na stalowe, swiecacego srebra nie chce.
Tak wiec znienacka nastepna robota mi sie szykuje.

jak widac zjechalam totalnie z wiktorianskiego stylu, to jest typowe klasyczne...a zaraz pokaze wam jak mieszkaja bogaci

[mania1220]

szafke odbieralismy u bogaczow, strzezone zamykane osiedle
korytarz w srodku domu byl chyba wiekszy od mojego domu ha ha




z 10 sypialni chyba mieli...ale coz, to akurat chirurg plastyczny - estetyczny, czyli na zdesperowanych starzejacych sie kobitkach zarabia krocie

a tu kilka domow obok'


[

jak widzicie tutaj nie rzadzi nowoczesna bryla. Bogaci w takich domach mieszkaja, w klasycznych. Tylko bardzo duzych.

moze wygram kiedy jakie miliony

[mania1220]

Mika tu jest tak samo. Niewazne czy sie ma lat nascie czy 99 nie ma paniowania, panowania .


Vesi - w lecie maluje w garazu pistoletem.
Teraz malowalam w piwnicy bo nie wykonczona jeszcze wiec obkleilam sciany.
Kazdy mebel trzeba przetrzec papierem sciernym, to zlota zasada. Nie do drzewa, ale zeby zmatowic lekko farbe/bejce, dla lepszej przyczepnosci podkladowki i farby. Z samego kurzu czy plam odpada, moze potem odlazic albi przebijac jesli cos pod spodem bylo.

[Tomkowa]

Maniu, zdjęcia bogaczy się nie załączyły. Chyba za bogate

[mania1220]

moze teraz weszly

[Tomkowa]

Maniu, która farba Rust Oleum będzie najlepsza do uzyskania efektu chromu? Wiem, że jest Rust Metallic:

ale nie jest u nas dostępna
Mogę kupić tę:

ale ona nie ma takiego połysku, jakiego potrzebuję. Czy jeżeli dam na to ten lakier:

to uzyskam mega błyszczące srebro przypominające chrom?

edit: jest jeszcze u nas taka:


ale ją też chyba trzeba pokryć dodatkowo lakierem. No i nie wiem, co wybrać

[mania1220]

z Wszystkich farb pierwsza najbardziej jest i jej uzywam, ale piszesz ze nie macie.
Druga - To te zdradzieckie butelki. Co lubia cieknac, jesli ja kupisz maluj trzymajac butelke "na lezaco". Sie swieci ale ale zero w porownaniu z pierwsza.
Przezroczysty lakier moze dac lekki efekt blysku ale to nie to samo.
Lepiej kupic akrylowa farbe w buteleczce/tubce . Taka mam pomalowane lustro w kratke, tylko trzeba pedzelkiem.
Reszty farb nie znam.
Zobacz jeszcze chromowana do samochodow bo tez sa, moze byc najbiizsza do Rustoleum.

[mania1220]

ps. Titanium Silver jest lekko szarawa, nie ze srebrna. Tytanowa, ot co.

[mania1220]

dwa przyklady

[Tomkowa]

z Wszystkich farb pierwsza najbardziej jest i jej uzywam, ale piszesz ze nie macie.

No niestety nie mogę znaleźć żadnego sprzedającego, który ją ma w ofercie Maniu, a co malowałaś tą farbą? Masz jakieś fotki? To taki prawdziwy chrom lustrzany?

[mania1220]

prawdziwy to musisz chromowa farbe samochodowa, nie wiem jak dziala ta co maja na samochodowych bo nie testowalam - musze to w koncu zrobic. Ale te prawdziwe (tanie nie sa) badz oddac do pochromowania do zakladu samochodowego.
ja tego nie robie bo jak ze wszystkim czesto zmieniam lustra tez wiec szkoda kasy. Zreszta super chromowane jak zderzaki ramy lustra raczej nie sa, wiec Rustoleum sie mi sprawdza.

niestety na znalezienie czego sie lubi trzeba kupic kilka i testy zrobic. ja tylko Rustoleum testowalam, moze inne firmy a takie jak Wy macie w Polsce sa podobne a moze i takie same?

co chcesz malowac???


ja maluje tym Rustoleum lustra i jakies pierdoly. Dzis akurat nia maluje te lustra co ostatnio ptzynioslam. Pstryklam Ci fotki ale ciezko widac, golym okiem leiej, ona jest najblizej chromu.
Zaraz wkleje.