dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 6
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 120
  1. #1
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Olkalybowa
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Posty
    12.569
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    136

    Domyślnie Pupile kontra znajomi.

    Do założenia tego wątku skłoniła mnie wczorajsza rada szwagra. Ale może od początku.
    W związku z tym, że wyjeżdżamy na wakacje i bierzemy ze sobą psa, który będzie podróżował w bagażniku (opel astra hatchback) zabraknie nam miejsca na bagaże. Chcemy kupić, pożyczyć bagażnik na dach, a wujek dobra rada na to : to wypier....lcie psa .
    Ja wiem, że to nie jego pies i może mieć swoje zdanie, ale i tak mnie to bardzo zabolało.
    Boli mnie też fakt, że większość naszych znajomych, bliskich nie lubi naszego psa. Fakt, że Bezan jest trochę szalony i wylewny i nie da się przejść obok niego obojętnie. Jest jeszcze młody. Z dnia na dzień poważnieje .

    Za bardzo kocham zwierzęta, aby zrozumieć tych, którzy ich nie kochają.

    Jak jest u Was? Czy wasi przyjaciele to także zakręceni miłośnicy zwierząt?

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Ja na pewno bym polubiła twojego Bezana .
    Nie wszyscy kochaja psy i trudno ich do tego zmuszać. Moją to tylko nie lubią obcy ludzie bo i ona za nimi nie przepada. Znajomych to urzekła juz wszystkich, nawet tych ktorzy uważają ze miejsca psa jest w budzie.

  3. #3
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Olkalybowa
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Posty
    12.569
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    136

    Domyślnie

    verunia to jak już będziemy miały do siebie bliżej wpadnę z Bezanem na przeszkolenie

  4. #4
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie Re: Pupile kontra znajomi.

    Cytat Napisał Olkalybowa
    Chcemy kupić, pożyczyć bagażnik na dach, a wujek dobra rada na to : to wypier....lcie psa .
    Jeszcze mu nie powiedziałaś, żeby się nie wtrącał? To Twój samochód, Twój bagażnik i Twój pies. Ja nie mam podobnego problemy z psem, ale też nie mam znajomych, którzy udzielają mi nieproszeni tego typu rad.

    Mam za to w domu różne dziwne zwierzęta i jeszcze nikt mi nie zaproponował, żebym się ich pozbyła. Jeśli ktoś mnie nie akceptuje i nie akceptuje mojego hobby to po co mi taki znajomy?
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar braza
    Zarejestrowany
    Apr 2007
    Posty
    40.664
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    163

    Domyślnie Re: Pupile kontra znajomi.

    Cytat Napisał JoShi
    [ Jeśli ktoś mnie nie akceptuje i nie akceptuje mojego hobby to po co mi taki znajomy?
    ABSOLUTNIE POPIERAMi!!!! Wyznaje zasade - moj zwierzak - moj problem. Olkalybowa - Ty sie takimi ludzmi w ogole nie przejmuj i szukaj dalej tego bagaznika (ja niestety nie mam). O poziomie czlowieczenstwa swiadczy nasz stosunek do istot slabszych - nie wiem kto to powiedzial, ale to madre slowa. Milych wakacji. Pozdrawiam
    Uwielbiam to uczucie, kiedy wstaję rano i wiem, że przez cały dzień mogę się opier...ć
    Droga do Uroczyska
    Brazowe komenty
    Wnętrza

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Olkalybowa
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Posty
    12.569
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    136

    Domyślnie

    Ze wspólnego wyjazdu nigdy nie zrezygnuje bo bym chyba uschła z tęsknoty.
    Koniecznie muszę się rozejrzeć za psimi maniakami .

  7. #7

    Domyślnie

    Moja teściowa, jak miałam 1 kota i 1 psa mówiła: oddajcie tez zwierzęta i przyjedźcie do mnie na wakacje. (Poniekąd ją rozumiem - jest uczulona na sierść.)
    Od kiedy zna mnie lepiej juz tego nie mówi. Teraz mam 2 psy i kota i myślę, że to dopiero początek

  8. #8

    Domyślnie

    Eh ja mam problem, mam zupelnie "nieplanowane" zwierze w domu, znaczy kotka (szczescie, ze nie 3, bo znalazlam trojeczke w tamte wakacje...) W tym roku wyjezdzamy, ale kot zostanie w domu, nie wyobrazam sobie go zabracze soba- my caly dzien na plazy, a kot zamkniety w obcym pomieszczeniu?
    Nie wiem jak zniesie to roztanie. Bedzie 2 tyg siedzial sam w domu , co prawda kilka osob bedzie go odwiedzac na karmienie i mizianie, ale to nie to samo
    Ktos z was moze juz zostawial kota samego na tak dlugo?
    "And no one sings me lullabies
    And no one makes me close my eyes
    So I throw the windows wide
    And call to you across the skies..."

  9. #9
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Olkalybowa
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Posty
    12.569
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    136

    Domyślnie

    Mufka weź drugiego kotka . Bankowo nie będzie im razem smutno .

  10. #10
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Olkalybowa
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Posty
    12.569
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    136

    Domyślnie

    Cytat Napisał kofi
    Moja teściowa...:
    i właśnie tu jest problem bo tak jak ze znajomych można zrezygnować i poszukać innych to z rodziny się raczej nie da

  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar jea
    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    15.548

    Domyślnie

    Cytat Napisał Olkalybowa
    Mufka weź drugiego kotka . Bankowo nie będzie im razem smutno .
    Najlepiej kotkę
    Urodziłem się zmęczony-więc żyję by odpocząć

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mufka
    Ktos z was moze juz zostawial kota samego na tak dlugo?
    Aż na 2 tyg. to nie, ale tak z 10 dni moja kotka siedziała. Przychodził mój tata, wypuszczał ją i wpuszczał (bo ona wtedy była z tych latających), kiedyś nie przyszła i została całą noc na dworze, więc przyszedł wcześnie rano i jeszcze na nią czekał
    Miziania to ona za specjalnie nie potrzebuje w wielkich ilościach.
    Olkaybowa ja to mam dobrze z tym uczuleniem teściowej, wiem A jak do nas przyjeżdża na miesiąc , to jakoś sobie radzi...

  13. #13
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Olkalybowa
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Posty
    12.569
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    136

    Domyślnie

    Cytat Napisał kofi
    Olkaybowa ja to mam dobrze z tym uczuleniem teściowej, wiem A jak do nas przyjeżdża na miesiąc , to jakoś sobie radzi...
    widzisz jaką masz super teściową, cierpi ale synowej nie zaniedbuje

  14. #14
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Olkalybowa
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Posty
    12.569
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    136

    Domyślnie

    Cytat Napisał jea
    Cytat Napisał Olkalybowa
    Mufka weź drugiego kotka . Bankowo nie będzie im razem smutno .
    Najlepiej kotkę
    no a potem to już stworzą własną rodzinę i żaden człowiek nie będzie im już potrzebny

  15. #15

    Domyślnie

    Ja osobiście na takie rady nie zwracam uwagi Mamy dwuletnią amstaffkę, a ta rasa jak mało która jest znienawidzona przez "opinię publiczną". Terierami typu bull fascynuję się już może z 10 lat, od kiedy zobaczyłam pierwszego asta wiedziałam ,że to "moja rasa". Lubię rozmawiać merytorycznie na dany temat, poziom znajomości tematu powinien być wśród rozmówców wyrównany. Niestety często słyszę niczym nie uzasadnione " mądrości". Każdy ma prawo do swojego zdania, a ja mam prawo słuchać tego co uważam za słuszne. W dyskusje nic nie wnoszące nie daję wciągać , czytelników faktu nie mam wśród swoich znajomych .Ogólnie to większość znajomych i rodziny jest przyzwyczajona do widoku naszej suczy, i nikt nie robi z tego zagadnienia. Większość naszych znajomych ma psy, sam widok i obecność naszej suczy jest dla nich normalną sprawą, trudno im zaakceptować "tylko" rasę naszej Asty. Po bliższym poznaniu wszystkie uprzedzenia pryskają bo nasz Aścioch to straszny pieszczoch i przesympatyczna sucz

  16. #16
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał Olkalybowa
    Cytat Napisał kofi
    Moja teściowa...:
    i właśnie tu jest problem bo tak jak ze znajomych można zrezygnować i poszukać innych to z rodziny się raczej nie da
    Rodzinę można sobie wychować, przynajmniej w kwestii nie udzielania głupio-mądrych rad na temat nielubianych przez nich zwierząt.
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  17. #17
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Olkalybowa
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Posty
    12.569
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    136

    Domyślnie

    Niektórym nie mieści się w głowie, że mamy małe dziecko i psa. I już sie martwią co to będzie jak mały zacznie raczkować .

  18. #18

    Domyślnie

    Cytat Napisał Olkalybowa
    Cytat Napisał jea
    Cytat Napisał Olkalybowa
    Mufka weź drugiego kotka . Bankowo nie będzie im razem smutno .
    Najlepiej kotkę
    no a potem to już stworzą własną rodzinę i żaden człowiek nie będzie im już potrzebny
    Myslalam nad drugim ale juz jeden to u mnie wielkie osiagniecie, bo jestem alergikiem, zreszta drugi moze nie byc az taki "wytresowany" jak ten znalezny...
    "And no one sings me lullabies
    And no one makes me close my eyes
    So I throw the windows wide
    And call to you across the skies..."

  19. #19
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Olkalybowa
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Posty
    12.569
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    136

    Domyślnie

    Cytat Napisał JoShi
    Cytat Napisał Olkalybowa
    Cytat Napisał kofi
    Moja teściowa...:
    i właśnie tu jest problem bo tak jak ze znajomych można zrezygnować i poszukać innych to z rodziny się raczej nie da
    Rodzinę można sobie wychować, przynajmniej w kwestii nie udzielania głupio-mądrych rad na temat nielubianych przez nich zwierząt.
    mój problem tkwi w tym,że wkurzają mnie nawet ich niewypowiedziane myśli a ja chce dla nich jak najlepiej, kochając zwierzęta byliby przecież tacy szczśsliwi

  20. #20

    Domyślnie

    Cytat Napisał Olkalybowa
    Niektórym nie mieści się w głowie, że mamy małe dziecko i psa. I już sie martwią co to będzie jak mały zacznie raczkować .
    Moja 4 letnia owczarzyca niemiecka najlepiej "dogaduje się" z dwuletnim synem a jak Ją za bardzo "męczy" to wstaje i odchodzi. Trzeba tylko uważać aby w zabawie nie potrącila Małego przypadkowo bo różnica w wadze jest jeszcze zbyt duża. Ale generalnie trzeba zawsze zachować trochę ostrożności w kontaktach dziecka z psem bo tak jak człowiekowi to i psu może czasami coś "odbić".

Strona 1 z 6

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony