Zrobiłam błąd..kupiłam dwurodzinny dom z rodzicami... ....uwierzyłam naiwnie w ich słowa...że jak razem zamieszkamy i będziemy się nimi opiekować /są oboje na emeryturze/ zostawią nam całośc- ale nie o dom właściwie chodzi. Niestety uwierzyłam też w zapewnienia mojej siostruni, że ona do tego nic nie będzie miała.../a mieszka w niemczech/ ...... i co ???? minął rok....siostruni się chyba odwidziało albo stwierdziła, że rodzice już starsi to mogą długo nie pożyć bo zaczyna ich podpuszczać...........ech.......długo by opowiedać...... A cały problem jest w tym, że dom jest w KW jako całość, mimo, że ma 2 niezależne mieszkania i stoi na wspólnym gruncie... jak to podzielić w "świetle prawa?? żeby przynajmniej lokale miały osobne księgi ...... bo może wtedy da się sprzedać naszą część .......... nie potrzebuję konfliktów......... HELP !!!!!!!