Goodhope, jeśli chcesz zobaczyc cały ogród musisz przyjechać, bo to ok 20a kilkudziesięcioletniego lasu, 4a stawu, reszta to sad, ogród i łąka - w sumie ponad 1,5 ha. Po tym wszystkim chodziły niedawno dziki, sarny, zające i inne zwierzątka (działka graniczy z lasem). Dziki ryły pod dębami, sarny i zające zjadły drzewka owocowe, które posadziliśmy ( o kupach nie wspomnę), ale nie przyszło mi do głowy aby mieć o to pretensje do zwierząt. Ogrodziliśmy działkę i największym obecnie "problemem" są wróble, szpaki i inne ptaszki, dla których siatka nie stanowi problemu. Brudny dach i chodniki wokół domu są problemem, ale trzeba je po prostu częściej czyścić. Wiatrówka nie jest tu żadnym rozwiązaniem.