Potwierdzam: świder ręczny - genialny wynalazek. Ja u siebie kręciłem dziury głębokości 1m , potem trochę piachu i ubijanko grubym prętem zbrojeniowym. Podczas ubijania dokładne ustalenie słupka (wysokość, linia, pion). Dla uproszczenia wysokość była mierzona do oznaczonego wcześniej na słupku znaczka, który musiał zgrać się ze sznurkiem tyczącym linie.
Po ubiciu piachu, reszta zalewana betonem. Wygodnie wrzucać beton łopatką do sadzenia kwiatów .
Wszystko kwestia wprawy. Po 10 słupkach będziesz mistrzem, a po 30 ekspertem