Zapraszamy
Zapraszamy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychUda się ........tylko trzeba wierzyć
My nadal mamy pod górkę,a jednak mieszkamy już w swoim malutkim magicznym domku...i to nic że wykończeniówka czeka do wiosny i na wygraną w totka
Trzymam kciuki i pozdrawiam. I też wszystko robimy sami
Kochasz ty dom, rodzinny dom,Co wpośród burz, w zwątpienia dnie,Gdy w duszę ci uderzy grom,Wspomnieniem swym ocala cię? Kochasz Ty dom..........
M.Konopnicka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa również zapisuję się do grona kibicujących tej budowie powodzenia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOchh witam Was serdecznie, nie chcialam wogole zakladac dziennika bo balam sie zapeszyc Ale teraz sie ciesze,mam jakies wsparcie
Juz raz nam nie wyszlo, drugi raz tez nie - to moze do trzech razy sztuka.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam. Widok suuuper powodzenia. pozdr adam
Dziennik Karii http://forum.muratordom.pl/showthread.php?157129
Komentarze http://forum.muratordom.pl/showthread.php?157130
dom piętrowy 155m2+nieogrzewany garaż w gruncie, pompa ciepła 6,4 kW; WM-Brink Renowent, GWC żwirowy, solary płaskie, okna 0,6; ocieplenie: ściany 33cm szary styropian, płyta fundamentowa styropian biały 20cm +8 cm, strop 63cm wełny cieplejszej, ściany 24cm siporex jakiś podły
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitaj nowy domowniku trzymam kciuki by się Wam udało, jak wielu tu na FM
Łatwo nie będzie, ale w końcu to Wasze miejsce na ziemi, więc się uda
Choć nie mając doświadczenia za fundamenty sama nie brałabym się, tym bardziej, że piwnicę planujecie i dom na stoku - to trudny temat
polecam przeczytać dzienniki Cedryk bez tajemnic czyli jak wybudowaliśmy sami dom!!! naprawdę warto
i powodzenia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCedryka czytam od poczatku i powiem ze bardzo namietnie Rowniez dziennik Majkiego I PeZeTa i wielu innych
Sa dla mnie jest jak biblia budowlana
... z tymi fundamentami, kierownik pod nosem, przyjaciele konstruktorzy, w rodzinie tez mamy czlowieka, ktory jest majstrem- angazowac go nie chce, ale zawsze mamy kogo pytac, a kto pyta nie bladzi .... no i podobno razem mamy dwie prawe rece. Albo po prostu jestemy niezle rabnieci.
A tak serio to wiesz narazie innego wyjscia nie mamy, gdyby los nie pokrzyzowalby nam planow, badz trzasnelabym totka to bysmy wzieli ekipe do wszystkiego tak musimy zaczac sami. Niektorzy pukaja sie w czolo inni kibicuja. Nam wcale nie chodzi o wywolywanie skrajnych emocji, po prostu chcemy sprobowac. Znam ludzi, ktorzy w swoim mieszkaniu nawet nie pomaluja scian, a znam takich co sobie nie wyobrazaja, zeby mieli kogos wynajmowac do takiej roboty.
Ostatnio edytowane przez MusiSieUdac ; 27-01-2011 o 13:03
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych..no i proszę !! kolejne "wariaty" porywają sie samodzielnie na dom...
i dobrze!!
ostańcie z mym błogosławieństwem budowlańcy!!
Ociec NETbet
p.s.
ktoś tu mnie "polecił" ... wiec jestem! ...z przywitaniem, chlebem , solą i coca colą...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychpowodzenia, z borowiackim łokrzykiem darz bór! samorobni! powodzenia i wytrwałości... samorobni sso...
Nasze postępy: Dziennik Komentarze
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychwitam,
kolorowo to się u was nie zaczęło...ale teraz to już z górkipowodzenia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAnn i Pawel - serdecznie pozdrawiamy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam.
Na wstępie życzę dużo dobrej pogody bez deszczu bo to najważniejsze póki nie wyjdzie się z ziemi. Roboty fundamentowe, po prawomocnym PnB, trzeba robić szybko i sprawnie bo jak się okaże że macie wodę gruntową i na dodatek popada jak z zeszłym roku ( u mnie kwiecień i maj prawie codziennie) to pompowanie wody nawet jak się ma prąd i pompę nie jest takie proste. Deszcze rozmiękczają podłoże i uniemożliwiają prace ciężkich maszyn : koparki, ciężarówek z np.piachem czy gruszek z betonem. Trzeba o tym pamiętać. Prace zaczynamy od wyszukania kamieni geodezyjnych w narożnikach , mierzymy i potwierdzamy wymiary z mapką 1;500 do celów projektowych( prosić geodetę o wydruk długości boków z pomiarów) dalej wyznaczamy( na podstawie planu zagospodarowania działki) zgrubnie rozwijaną miarą (np.50m) zarys domu + (1-2metra) poszerzenie z każdej strony i zaznaczamy kołkami , teraz trzeba koparą ściągnąć humus, czyli warstwę żyzną ok30cm. Humus składujemy gdzieś w rogu tak by w niczym nie przeszkadzał.
Dalej zamawiamy geodetę ( musi dokonać wpisu w dzienniku , uwaga na datę, ta musi być po uprawomocnieniu się PNB) na przygotowanych ławach (kiero KB powie jak) pomiarowych geodeta wyznacza osie ścian oraz wysokość pkt. Zero. Warto dokonać dodatkowych pomiarów, potwierdzić narożniki, wyznaczyć ich wysokość oraz rowów czy miejsc w które ewentualnie można by odprowadzać wodę z drenażu, warto mieć w jednym narożniku wkopany słupek betonowy( ja wykorzystałem skrzynkę z prądem ZL ) z zaznaczonym trwale pkt.zero. Bezpośrednio przed kopaniem wapnem lub srebnym spray’em rysujemy osie wykopów . Ostatnie 10-20 cm lepiej wyrównać łopatą. Na to podkład z chudego betonu, wysokość mniej więcej na sznurek, potem szalunek itp., itp. będzie dobrze byleby nie padało.
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowane przez tomraider ; 02-02-2011 o 21:25
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHej Tomraider, witam w skromych progach
Mamy dokladnie zaznaczone granice dzialki, bo geodeta tyczyl naroza dzialki kilka miesiecy temu, takze z tym problemu nie mamy.
Jak dzialka ma spory spadek i jest nieregularna jak ciasto karpatka, brac najpierw geodete, zeby w miare bezpiecznych odleglosciach nabil dechy do law sznurowych,( na poziome wyzszym dzialki krotsze dechy i nizej dzialki wyzsze dechy - tak zeby sznury byly w jednym poiomie) i wtedy kopac. Tylko jak policzyc ta cholerna glebokosc wykopu.....tzn wiem zeby odniesc sie do punktu 0 i od niego liczyc czy jest juz odpowiednia glebokosc, tu trzeba mniej wykopac a tam wiecej i to juz nie takie proste.....
A pogoda sie przyda, chociazby pogoda ducha bo z tym u mnie coraz gorzej
Ostatnio edytowane przez MusiSieUdac ; 03-02-2011 o 08:59
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
Witam.
Zamierzacie szalować , więc dla wygody wykop zrobić na szerokość ławy+ 20cm.
Osie ( po ściągnięciu humusu) wyznaczy geodeta na ławach , przynajmniej na tych u góry działki musi zaznaczyć pkt.zero, z projektu wyliczasz głębokość wykopu bo pkt.zero to posadzka gotowej podłogi. Podczas kopania głębokość kontrolujemy poziomicą wodną ( jedna miarka stale zamocowana na ławie na pkt.zero ,drogą na np. 2 metrowym kijku z zaznaczoną skalą mierzymy wykop ) albo wypożyczonym niwelatorem.
Pozdrawiam .
PS i nie pękaj przed robotą, budowa to najlepsza inwestycja w życiu, jak masz doła pooglądaj katalog z kafelkami , meblami , mąż nigdzie tak dobrze nie zarobi jak u siebie na budowie i nikt go z niej nie zwolni.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych