Napisał
Trociu
Hejka
A czy ktoś porównywał swoje zużycie z tego roku i zeszłego? Teraz mamy niby słabą zimę, bo dość rzadko temperatura spada obecnie poniżej zera.
Ja do ostatniego zasypania od początku września gdy zaczyna mi się sezon w tym roku zużyłem dokładnie 2 tony eko. W zeszłym roku w tym samym czasie poszło 2,5 tony. Czyli różnica to 500kg - 20% mniej w tym roku. Różnica temperatora odczuwalna bo to jakieś nawet 10-15 stopni różnicy między tymi okresami.
Nie wiem co o tym myśleć... dobre to wyniki czy złe