Parterówka 117m2 | ściany 20cm grafitu 0.32 | podłoga 20 cm EPS 0.36 | strop 35 cm wełny 0.36 | rekuperator Izzifast 300 ERV | pompa ciepła Buderus WLW196i | PV 9,75kW na gruncie
Dziennik budowy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTanie? Jak komuś wysiądzie sieć energetyczna na kilka dni i będzie chciał uruchomić ogrzewanie, to z czego weźmie te kilkanaście kW? Nie lepiej zasysać 4 kW zamiast 12? To jest problem dla generatorów awaryjnych oraz magazynów energii elektrycznej - trzeba je kupować w mocach bezsensownie zawyżonych albo kombinować, które pomieszczenia grzać w razie 'W'. To jest powoli nadchodząca rzeczywistość - generatory i magazyny.
--
Dom pasywny podpiwniczony, 230 m2
Gdynia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo jakiś mit. Obciążenie w domach pasywnych to max 10 W/m2, co przy np 150 m2 daje 1,5 kW wymaganej mocy grzewczej. I jest to bardzo trudny do spłenienia wymóg.
Częściej spełnianym wymogiem jest max 15 kWh/m2 rocznie, co przy domku 150 m2 daje ponad 2,2 MWh energii.
Więc czym i jak byś te nowe domy ogrzewał?
--
Dom pasywny podpiwniczony, 230 m2
Gdynia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych@Ratpaw, widzę że dalej nie rozumiesz o czym jest dyskusja. Nie o wyższości grzania czymkolwiek nad COP1, tylko o wyższości kabli nad rurkami przy COP1.
Akurat ja zdecydowanie nie jestem fanem kabli. Ale są sytuacje (np. mały, bardzo dobrze ocieplony dom) kiedy grzanie z COP1 nie jest złym pomysłem. I jakbym w takim przypadku miał wybierać miedzy piecem i rurkami a kablami to brałbym kable.
Dom z rocznym zapotrzebowaniem 2.2 MWh jest wręcz stworzony do grzania z COP1. Koszt grzania takiego domu to pewnie ok 1000-1500 zł/rok, jaki sens wkładać tu PC za 20-30 tyś?
Parterówka 117m2 | ściany 20cm grafitu 0.32 | podłoga 20 cm EPS 0.36 | strop 35 cm wełny 0.36 | rekuperator Izzifast 300 ERV | pompa ciepła Buderus WLW196i | PV 9,75kW na gruncie
Dziennik budowy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychI tu się z Tobą całkowicie zgadzam: w odpowiednio małej skali nie opłaca się kombinować z oszczędnościami. Tylko, że zawirowania wokół energetyki ciągle przesuwają tę granicę w dół.
Nie ma sensu wstawiać PC za 30 tysięcy, ale pompy ciepła zaczynają się od powiedzmy 5 tys. Najtańsza pompa propanowa, czyli pracująca od ujemnych temperatur bez grzałki, kosztuje 8300 zł. Tyle tydzień temu za taką dałem. Moc 1500 W + grzałka. Działa do -7, potem wspomaga ją grzałka. Jak łatwo policzyć zwróci się w powiedzmy 7 lat, jeśli prąd nic a nic nie podrożeje. A ja w to nie wierzę
Czystym prądem można dogrzewać, ale np taki domek bez pozwolenia o pow. zabudowy 35 m2 lepiej i tak grzać klimatyzatorem z COP=4, a samą łazienkę jakimś promiennikiem czy właśnie kablami. Koszt klimy jest porównywalny do kabli, a eksploatacja 4 razy tańsza (i jeszcze na lato się przyda).
Jakby nie patrzeć ekonomia kabli jest dyskusyjna. Za dużo oszczędzających energię wynalazków pojawiło się na rynku.
EDIT: jeszcze bardzo proste pytanie: po co w ogóle kable, skoro można powiesić na ścianach kilka eleganckich grzejniczków??? Sam regulator podścienny kosztuje więcej niż cały grzejnik. PO CO te zabawy w podłogówkę???
Ostatnio edytowane przez Ratpaw ; 01-12-2022 o 16:31
--
Dom pasywny podpiwniczony, 230 m2
Gdynia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZwróci się za 7 lat a ile popracuje? Ja zakładam 10 lat pracy pompy, uważam że jak pochodzi dłużej to już będzie "bonus". A może się przecież zdarzyć również tak,że zdechnie wcześniej albo będzie wymagała drogiej naprawy.
I teraz - jeśli to pompa o mocy 1.5 kW, to zakładając że popracuje 10 lat tak wiele oszczędzasz? Trzy lata "darmowej" pracy są warte zamieszania z serwisem i później wymianą pompy? Tak ogólnie to pompa 1.5 kWh pachnie mi czymś do CWU, jesteś przekonany że da radę w pracy ciągłej?
Ekonomicznie ok, natomiast użytkowo - tragedia. Mam klimę w pracy i nigdy nie chciałbym takiego sposobu grzania w domu.
Bo podłogówka ma najlepszy rozkład temperatur? Bo można grzać akumulacyjnie? Bo nawet najpiękniejsze, designerskie grzejniki przeszkadzają w aranżacji (zwłaszcza małego domku)?
Parterówka 117m2 | ściany 20cm grafitu 0.32 | podłoga 20 cm EPS 0.36 | strop 35 cm wełny 0.36 | rekuperator Izzifast 300 ERV | pompa ciepła Buderus WLW196i | PV 9,75kW na gruncie
Dziennik budowy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychFizyki nic nie zmieni. WG zimą działa aż miło, bo wzór na ciąg kominowy to:
Pc = (Mz – Ms) x g x h (Pa)
gdzie Pc - ciąg kominowy w paskalach,
Mz - gęstość powietrza zewnętrznego w określonej temperaturze (kg/m3)
Ms - gęstość powietrza wewnątrz/spalin przy temperaturze wlotu (kg/m3)
g - przyspieszenie ziemskie (9,81 m/s2)
h - wysokość komina.
Jak mamy dużą różnicę temperatur - ciąg jest duży. Jak mamy upały, to różnica niewielka i nie koniecznie wewnątrz jest cieplej.
Owszem, można kratki zaklejać i nie mieć wentylacji. To prawda.
Ale nie zrozumiałeś tego, co napisałem - skoro wpada cieplejsze, to jest odzysk energii. Niezależnie od tego, czy wentylacja jakakolwiek wcześniej była.
Już to kiedyś tłumaczyłem.
Pochwalisz się tym swoim OZC?
Nawet jak masz te 2,3kW to na dobę w największe mrozy pójdzie 55,2kWh i grzając prądem fajniej jest go kupić po 38gr a nie po 69gr/kWh więc trzeba to wyprodukować w 10h/dobę czyli już potrzebna moc to 5,52kW. Do tego dodajmy, że w nocy grzejąc tak przegrzejesz dom - więc przydałoby się mieć zapas i w nocy nie grzać 8h a np.4 (przykład dla ułatwienia obliczeń) po to, żeby więcej wyprodukować w dziennym, dwugodzinnym okienku żeby jeszcze zmniejszyć amplitudę temperatury. Przy grzaniu przez 6h/doba wychodzi moc 9,2kW.
Więc w tym wątku przyjąłeś błędny cel:
https://forum.muratordom.pl/showthre...a%C5%82ej-mocy
Dla niezawodności, akumulacji, komfortu, oszczędności miejsca.
https://forum.muratordom.pl/entry.ph...-czy-grzejniki
A co do PC do CWU do grzania CO, to jednak wolisz wydać pieniądze na naukę, niż poczytać i pomyśleć?
Ostatnio edytowane przez Kaizen ; 01-12-2022 o 18:54
DB
BK,Płyta czy ławy, PC, Kable, Darmowe poddasze, Bezwładność podłogówki, EU, EP, FLIRtuję, ERV, Opłacalność i regulacja WM, Covid.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie mam, to jest pewien eksperyment. PC nie będzie działała ciągle, od tego ma wbudowany bufor.
Biorę pod uwagę rozbiór wody, do którego urządzenie jest przystosowane. Hydraulik, który montuje te i inne pompy od lat twierdzi, że w mojej instalacji będzie miała jak pączek w maśle. Woda z powrotu ma ze 20*, zasilanie do 33*. Max 13 stopni do grzania, a przeznaczona jest do grzania od +10 do +55 przy rozbiorze XL, na dodatek przy min. -7* na wlocie powietrza (u mnie powyżej 0*). Może nie powinienem się wypowiadać przed uruchomieniem całości, ale widziałem podobny układ w pewnym domu, a wiem też o innych - wszystko działa jak ta lala.
Czemu zatem klima jest taka popularna w grzaniu, skoro kable są tanie, a PC nigdy się nie zwróci? Praktyka pokazuje, że kable nie są tanie, a nawet jak ktoś podjął decyzję kiedyś tam w pewnych warunkach ekonomicznych, to teraz łata dziury w kadłubie, bo statek zbyt szybko nabiera wody. Wejście w kable w obecnym czasie to naprawdę odważna albo nieprzemyślana decyzja.Ekonomicznie ok, natomiast użytkowo - tragedia. Mam klimę w pracy i nigdy nie chciałbym takiego sposobu grzania w domu.
Śmiem twierdzić, że wejście w kable podbudowane jest niechęcią do psujących się drogich pomp ciepła, a nie że ktoś planuje grzać z COP=1.
--
Dom pasywny podpiwniczony, 230 m2
Gdynia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTak, tak teoria jest super. W praktyce żeby to działało, to muszą być choćby nawiewniki w oknach. Jeszcze nie widziałem domu co by takowe miał. Dziurawić nowe, szczelne okna żeby od nich zimnem pizgało - kto to widział?
Nie bez powodu jest tyle tematów z wilgocią w mieszkaniach, grzybem i kiepską wentylacją. Choćby świeży sprzed paru godzin https://forum.muratordom.pl/showthre...ak-ma-by%C4%87
I jest też mnóstwo tematów o przesuszaniu powietrza przy WM. Nawet przy wymienniku ERV wilgotność zimą zauważalnie spada.
Skoro jak twierdzisz WG jest tak samo wydajna jak WM, to dlaczego przy wentylacji grawitacyjnej nie występuje efekt przesuszania powietrza?
Trudno, żeby nie było, po to jest rekuperacja. Ale jeśli wcześniej wymienialiśmy X powietrza, a teraz wymieniamy 5 razy X z odzyskiem 80% - to w bilansie energetycznym nic nam się nie zmieniło.
Parterówka 117m2 | ściany 20cm grafitu 0.32 | podłoga 20 cm EPS 0.36 | strop 35 cm wełny 0.36 | rekuperator Izzifast 300 ERV | pompa ciepła Buderus WLW196i | PV 9,75kW na gruncie
Dziennik budowy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDB
BK,Płyta czy ławy, PC, Kable, Darmowe poddasze, Bezwładność podłogówki, EU, EP, FLIRtuję, ERV, Opłacalność i regulacja WM, Covid.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKlima jest popularna bo jest tania i ekonomiczna. Ale grzanie nadmuchowe jest wg mnie beznadziejne.
Oczywiście, że kable są drogie w użytkowaniu. Już to pisałem - znam dwa domy tak grzane. W jednym mają zimą 18 stopni "bo to zdrowo i oni lubią", w drugim palą codziennie w kominku "dla klimatu". Masz rację - ludzie się decydują na kable bo tanie w montażu, czasem łapią się na marketing, a potem jest drogo i kombinują - dogrzewają się klimą, kominkiem, zakładają pompy do CWU. Chcieli mieć niezawodny, bezobsługowy system grzewczy a mają kilka urządzeń o które trzeba dbać, przeglądać i obsługiwać. A cenowo wychodzi w sumie podobnie jak jeden system z PC.
Natomiast jakbym miał dom o zapotrzebowaniu 2MWh na rok to osobiście nie bawiłbym się w pompę tylko grzał z cop1. To jest na tyle mała ilość energii, że zawsze powinno cię na nią być stać. Ewentualnie można założyć 2-3 kWh paneli i Ci pokryje zapotrzebowanie. I masz system tani (w zasadzie darmowy), bezobsługowy i niezawodny. Tylko warunek - to musi być bardzo mały albo bardzo dobrze ocieplony (pasywny) dom.
Ostatnio edytowane przez Nurek_ ; 01-12-2022 o 22:52
Parterówka 117m2 | ściany 20cm grafitu 0.32 | podłoga 20 cm EPS 0.36 | strop 35 cm wełny 0.36 | rekuperator Izzifast 300 ERV | pompa ciepła Buderus WLW196i | PV 9,75kW na gruncie
Dziennik budowy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychParterówka 117m2 | ściany 20cm grafitu 0.32 | podłoga 20 cm EPS 0.36 | strop 35 cm wełny 0.36 | rekuperator Izzifast 300 ERV | pompa ciepła Buderus WLW196i | PV 9,75kW na gruncie
Dziennik budowy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo i byłby to jakiś argument, gdyby zasilać kable prądem z wiatraka. Znam dwóch, którzy próbowali i polegli. W pozostałych przypadkach i tak musisz mieć prąd dobrej jakości (też to tłumaczyłem).
Po co? Robisz mi wycieczki osobiste i podważasz zasadność OZC Asolta. Nie potrzeba mi więcej nieprzyjemności z Twojej strony.Pochwalisz się tym swoim OZC?
No ale grzanie w tanich godzinach to workaround na zbyt wysokie rachunki. Widać, że powoli się to kończy. Poza tym jakie 38gr? Lepiej zostaw te kwoty na prąd bytowy a nie ogrzewanie.Nawet jak masz te 2,3kW to na dobę w największe mrozy pójdzie 55,2kWh i grzając prądem fajniej jest go kupić po 38gr a nie po 69gr/kWh więc trzeba to wyprodukować w 10h/dobę czyli już potrzebna moc to 5,52kW. Do tego dodajmy, że w nocy grzejąc tak przegrzejesz dom - więc przydałoby się mieć zapas i w nocy nie grzać 8h a np.4 (przykład dla ułatwienia obliczeń) po to, żeby więcej wyprodukować w dziennym, dwugodzinnym okienku żeby jeszcze zmniejszyć amplitudę temperatury. Przy grzaniu przez 6h/doba wychodzi moc 9,2kW.
Nie widzę związku ze mną. Nie zamierzam grzać w sposób jak opisałeś powyżej.Więc w tym wątku przyjąłeś błędny cel:
https://forum.muratordom.pl/showthre...a%C5%82ej-mocy
Wolę po swojemu, ryzykuję i wiem o tym.A co do PC do CWU do grzania CO, to jednak wolisz wydać pieniądze na naukę, niż poczytać i pomyśleć?
--
Dom pasywny podpiwniczony, 230 m2
Gdynia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychparterówka, płyta fundamentowa, 10cm XPS pod i 10cm EPS na płycie, silikat 18cm, 20 cm grafitowego EPS na ścianach, 5cm wełny i 30 cm celulozy na stropie. Rekuperator Kinetic 250, kocioł kondensacyjny Immergas Victrix 12kW, PV 4,27kWp na SolarEdge
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa nie wyobrażam sobie nowobudowanego domu bez WM z odzyskiem.. szczególnie utwierdzam się w tym wtedy, kiedy wymieniam filtr na czerpni, zwłaszcza w zimowych miesiącach
Nawet, gdy przy niskich temperaturach rekuperator wspomaga się grzałkami to mamy COP=1 (tego jest kilkanaście dni w roku raptem).
Zyskujemy to, że nic nie ciągnie od okien (jak ktoś ma nawiewniki, raczej rzadko spotykane w nowych domach bez WM co jest mega dziwne przy szczelnej stolarce, bo najwyżej się uchyli... bez sensu).
Znam różne przypadki ale jeszcze nie spotkałem takiego, że ktoś po montażu rekuperacji powiedział: **jowe to, wracam do grawitacyjnej
Jedyny minus jaki widzę, to koszt montażu (o ile instalacja jeszcze w miarę to ceny jednostek zrobiły się jakieś absurdalne) i ewentualna uciążliwość w czasie prac (przy zagospodarowanych domach).
Jak nikogo nie ma w domu to ustawiam przepływ na 70m3/h, jak jesteśmy w domu to 150-300 m3/h w zależności od potrzeb. Przy WG nie ma takiej możliwości (albo jest bardzo uciążliwa bo trzeba by latać po wszystkich oknach/kratkach i przesłaniać).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPoprawnie to nie jest ogrzewanie nadmuchowe. Klimą nie ogrzejesz wszystkich pomieszczeń, można tylko dogrzać powierzchnie otwarte.
Miałem to w pracy, grzało, ale jednak w małym pomieszczeniu (kilkanaście m2) było słychać i czuć. O wiele lepszy był grzejnik na ścianie.
No i ciągle mieć w głowie, że prąd powyżej 2 MWh będzie w następnym sezonie w cenie... 1 zł, 2 zł, 3 zł za kWh? PV to też nie jest remedium na wszystkie bolączki, bo instalacja kosztuje, wymaga utrzymania i pewnie niedługo magazynowania energii u siebie. Dla mnie ostatecznością jest mnożenie instalacjiNatomiast jakbym miał dom o zapotrzebowaniu 2MWh na rok to osobiście nie bawiłbym się w pompę tylko grzał z cop1. To jest na tyle mała ilość energii, że zawsze powinno cię na nią być stać. Ewentualnie można założyć 2-3 kWh paneli i Ci pokryje zapotrzebowanie. I masz system tani (w zasadzie darmowy), bezobsługowy i niezawodny. Tylko warunek - to musi być bardzo mały albo bardzo dobrze ocieplony (pasywny) dom.
Uwierz mi, że ja naprawdę długo analizowałem optymalną ścieżkę postępowania przy termice domu i wyszło mi, że prądem to się można tylko dogrzewać. Dobrze się do tego nadaje, bo jest precyzyjny i niskozwłoczny (sterujesz elektronami, a nie litrami wody), ładnie współpracuje z elektroniką. Jest dobry na uzupełnienie brakujących 20% energii, np w łazience.
--
Dom pasywny podpiwniczony, 230 m2
Gdynia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych