PDA

Zobacz pełną wersję : Rbr Ekouniwersal



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 [112] 113 114

Maher
11-10-2017, 21:35
Maher nie pale pierwszy sezon ale takie numery mam od 2-tygodni.Piec dusi sie ok 50-60 C temp spalin i pozniej alarm wygaszenie kotla,i tsk w kółko.Wczesniej gasł po kilku godzinach teraz nawet nie bardzo chce do zadanej dojsc.Ja jestem zagranica i tylko podgladam ta walke

Może ciągu nie masz w kominie? była czyszczona rura między piecem a kominem (u mnie po 2 latach w rura 100 była zawalona w 90%)?

adkwapniewski
11-10-2017, 21:36
Jeśli kanał powietrzny palnika drożny, komin również, zetka sprawna ... to może wtyczka od dmuchawy nie jest dociśnięta ... Mogła wypaść przy używaniu czyszczaka (jak kable nie pospinane)

Maher
11-10-2017, 21:43
Jeśli kanał powietrzny palnika drożny, komin również, zetka sprawna ... to może wtyczka od dmuchawy nie jest dociśnięta ... Mogła wypaść przy używaniu czyszczaka (jak kable nie pospinane)

Wentylator raczej chodzi bo nie nabiłby temperatury na trybie ręcznym, prędzej obstawiam brak ciągu, bo przy ostrym dmuchaniu zwiększa ciąg i temperatura idzie w górę,a w podtrzymaniu gdy dmuchnie kilka sekund ciągu nie ma i się wszystko dusi.

grzeh2000
11-10-2017, 21:45
Byl dzis kominiarz,ciag jest ze gazete rwie

Maher
11-10-2017, 21:53
Byl dzis kominiarz,ciag jest ze gazete rwie

ale tą gazetę wkładał do komina czy do górnych drzwiczek (aby sprawdzić drożność między kotłem a kominem)?

adkwapniewski
11-10-2017, 22:03
@Maher - podobno rura wyczyszczona, pisałem o odkręceniu dmuchawy i sprawdzeniu kanału powietrznego w palniku - lubi się zawalić.

Jeśli cały tor "powietrzny" drożny to obstawiam wtyczkę dmuchawy, albo kondzior lub kostkę w dmuchawie

Maher
11-10-2017, 22:09
@Maher - podobno rura wyczyszczona, pisałem o odkręceniu dmuchawy i sprawdzeniu kanału powietrznego w palniku - lubi się zawalić.

Jeśli cały tor "powietrzny" drożny to obstawiam wtyczkę dmuchawy, albo kondzior lub kostkę w dmuchawie

Jeżeli rura OK to jeszcze musi sprawdzić drożność dmuchawy, elektrykę bym odpuścił bo widzę jak włącza dmuchawę to temperatura spalin rośnie czyli dmuchawa się kręci.

Po drugie niech zmieni:
Czas postoju podajnika [min]
110 na np 80
i
Moc dmuchawy [%] w podtrzymaniu na 45%.

Coś jednak jest nie tak, bo dostał 15s węgla, dmuchawa chodzi a temp.spalin spada.
Jak drożność komina i pieca jest OK, to zostaje drożność dmuchawy sprawdzić lub węgiel dziadowski i trzeba dmuchać dużo mocniej aby go spalić.

minertu
12-10-2017, 05:01
Jak ty chcesz palić w trybie ręcznym - to jest tryb do serwisu.

Po drugie za bardzo dmuchasz, za duża przerwa w podtrzymaniu itd.

Ty też jesteś do serwisu.
Grzechu jak się ma kondensatorem w dmuchawiec?

minertu
12-10-2017, 05:05
Skoro po odpaleniu w szybkim czasie potrafi dojsc do zadanej i spaliny przy 8/12 byly 180C to raczej kaloryczny jest

Zajedź na inny skład i kup inny groszek dla sprawdzenia. Sąsiad takie gówno kupił ,że przy rozpaleniu było ok a potem doopa.

kobra64
12-10-2017, 07:38
Znów kolejne kłamstwa, jeżeli papiery są w porządku to wpisanie na listę trwa kilka dni (patrzyłem na wpłynięcie wniosku wybranych kotłów i kiedy zostały dopisane do listy)...... Pieprzysz głupoty jak zwykle Maher. Sam znam przypadek kotła który przeszedł badania na Ecodesign w połowie sierpnia, w ostatnim tygodniu sierpnia złożono papiery a na liście nie ma go do dzisiaj. W dodatku nie jest to nowy kocioł na tej liście tylko kolejna moc tego samego produktu, ten kocioł w 2 innych mocach znajduje się na liście.

zawijan
12-10-2017, 08:39
Drogi panie Jacku że tak pięknie i życzliwie się zwrócę.
Kto kogo w konia robił i robi nadal to ja wolę nie pisać i na pewno nie chciałby pan żebym zaczął.
Wiem więcej jak się panu wydaje że wiem.
Nie chcę żeby znowu przez nasze nadzwyczaj "przyjazne" stosunki cierpieli inni.
Drogi Panie Wieśku
Ależ ja przecież nie odnoszę się wcale do pańskiej osoby, wobec której jestem bardzo życzliwy.
Nie odnoszę się też do tego, co kto myśli lub mówi, ani co kto wie lub nie wie. Odnoszę się tylko do faktów, które są faktami :yes:

Maher
12-10-2017, 17:12
Pieprzysz głupoty jak zwykle Maher. Sam znam przypadek kotła który przeszedł badania na Ecodesign w połowie sierpnia, w ostatnim tygodniu sierpnia złożono papiery a na liście nie ma go do dzisiaj. W dodatku nie jest to nowy kocioł na tej liście tylko kolejna moc tego samego produktu, ten kocioł w 2 innych mocach znajduje się na liście.

Po to jest właśnie weryfikacja papierów, jak coś się jest nie w porządku to na liście się nie znajdzie. Może przez to niektórzy producenci boją się składać wniosek o wpis na listę aby się nie okazało że badania to przekręt,a wtedy konsekwencje dla producenta są bardzo dotkliwe.

karoka65
12-10-2017, 22:09
B.Jak napisałem jak w RBR-że wymienia się zawleczkę to sprzedawcy zaczęli mnie tylko atakować zamiast pomuc forumowiczowi.
Bo po 5-ciu czy 4-ech latach nadal nie masz zielonego pojęcia jak to zrobić i pitolisz dyrdymały a inni to czytają.



Nigdzie nie piszę aby spełniał wymagania ekoprojektu jest tylko klasa 5,a to w małopolsce za mało, po drugie chciałbym aby te papiery zweryfikował ktoś z urzędników w małopolsce, a nie tak jak w przypadku mojego RBR-a którego prawdopodobnie muszę zezłomować.
Przy Twoich zdolnościach to najlepsze wyjście, zezłomować i podpiąć gaz, kocioł z podajnikiem jest za bardzo skomplikowanym urządzeniem dla Ciebie :)

karoka65
12-10-2017, 22:11
Po to jest właśnie weryfikacja papierów
Ja Ci wrzucam te "papiery" przed gały po raz trzeci a Ty dalej udajesz niewidomego.
Trzeci raz pytam o maila skoro nie dowidzisz?
Pisać dyrdymały masz czas a podać maila nie masz czasu?
Nie dziwi to nikogo?
Maher na PW wystarczy, żebyś nie musiał czytać tych "osobistych pochwał" na prywatnej skrzynce :)

karoka65
12-10-2017, 22:28
Odnoszę się tylko do faktów, które są faktami :yes:
Podobnie jak i ja bo ja te fakty znam a Ci robieni w bambuko nie.
Zdrowia życzę i powściągliwości w pisaniu, pomyśl pan o starych "przyjaciołach".
Moja powściągliwość nie będzie wieczna w sumie to pewnie znowu dostanę jutro reprymende z ES za niewłaściwe zachowanie :)
Wykasują sobie najwyżej ale tutaj nie dadzą rady :)

Maher
13-10-2017, 12:25
Bo po 5-ciu czy 4-ech latach nadal nie masz zielonego pojęcia jak to zrobić i pitolisz dyrdymały a inni to czytają.


Zawleczkę umiem wymieniać, ale jak wyprodukowali takiego bubla że po zerwaniu zawleczki jest taki luz na wałku że ślimak spada z prowadnicy i klinuje się w palniku to nic się nie da zrobić bez zdemontowania ślimaka. Mam zrobić kolejne zdjęcia lub nagrać filmik abyś uwierzył, choć znając ciebie znów coś wymyślisz aby zmienić temat.
Co to za wielka tajemnica aby badania z kotła umieścić w ogólnodostępnym miejscu lub dać do weryfikacji w urzędzie małopolskim jak to jest przy innych kotłach tylko musisz mi wysyłać na adres mailowy. Nie chcę abyś mi zaśmiecał skrzynkę mailową, wystarczy że umieścisz na swojej stronie i wkleisz linka, a najlepiej jak producent wyśle wniosek do urzędu małopolskiego i tam zweryfikują te badania jak nie ma nic do ukrycia. Ja kilka lat temu kupując RBR-a właśnie się przejechałem na takich zapewnieniach że badania są, będą wysłane po zakupie kotła i teraz jestem zmuszony kocioł zezłomować bo badan nie miał.

czp01
13-10-2017, 13:19
Normalnie czytać się tego nie daje.

Kol. Maher skoro sprzedawca kotła Cię oszukał to na co czekasz - zakładasz sprawę w Sądzie z powództwa cywilnego a może i z urzędu, żądasz odszkodowania i naprawienia szkód w zakresie w jakim uznajesz za słuszne a z ciekawości za jakiś czas napiszesz tu jak batalia sądowa się zakończyła aby inni wiedzieli.

Ty zaś kupisz sobie kocioł innej marki taki jaki w Twojej Małopolsce jest na jakiejś tam liście i to wszystko. W każdym innym przypadku prosimy Cię abyś nie śmiecił na tym wątku swoimi wizjami o kotłach rbr.

zawijan
13-10-2017, 14:19
Normalnie czytać się tego nie daje...
...Ty zaś kupisz sobie kocioł innej marki taki jaki w Twojej Małopolsce jest na jakiejś tam liście i to wszystko. W każdym innym przypadku prosimy Cię abyś nie śmiecił na tym wątku swoimi wizjami o kotłach rbr.
O ile mnie wzrok nie myli - to jest właśnie wątek o kotłach RBR.

kobra64
13-10-2017, 17:46
Po to jest właśnie weryfikacja papierów, jak coś się jest nie w porządku to na liście się nie znajdzie. Może przez to niektórzy producenci boją się składać wniosek o wpis na listę aby się nie okazało że badania to przekręt,a wtedy konsekwencje dla producenta są bardzo dotkliwe. Wszystko jest w porządku i papiery dla tej 3-ciej mocy są dokładnie takie same jak dla dwóch które są na liście. Z tego samego labo i z tymi samymi osobami podpisanymi. A kotła na liście dalej nie ma. Bezwładność urzędu. Oni są tacy szybcy w Małopolsce, że audytorzy mieli po domach chodzić w kwietniu. Na południu Małopolski być może zaczną chodzić w przyszłym roku, kto wie... A ludzie czekają. Poskładali ankiety, gminy popisały programy - wszystko w nieprzekraczalnym terminie bodaj do końca lutego 2017. Kto miał kocioł do wymiany z konieczności ( bo się rozciekł np ) kitował jak mógł, aby do końca sezonu dociągnąć. Bo przecież na nowy sezon będzie dofinansowanie i nowy kocioł... A tu dupa, bo trzeba jeszcze na jeden sezon pokitować. A jak się nie da to dupa podwójna - bo kotły spełniające normy tak koło 8 - 10% droższe są niż były na wiosnę. A urzędnicza brać dalej w dupie ma ludzi, smog i całą resztę. Aby kawka ciepła była.

karoka65
13-10-2017, 23:19
Zawleczkę umiem wymieniać, ale jak wyprodukowali takiego bubla że po zerwaniu zawleczki jest taki luz na wałku że ślimak spada z prowadnicy i klinuje się w palniku to nic się nie da zrobić bez zdemontowania ślimaka. Mam zrobić kolejne zdjęcia lub nagrać filmik abyś uwierzył, choć znając ciebie znów coś wymyślisz aby zmienić temat.
Co to za wielka tajemnica aby badania z kotła umieścić w ogólnodostępnym miejscu lub dać do weryfikacji w urzędzie małopolskim jak to jest przy innych kotłach tylko musisz mi wysyłać na adres mailowy. Nie chcę abyś mi zaśmiecał skrzynkę mailową, wystarczy że umieścisz na swojej stronie i wkleisz linka, a najlepiej jak producent wyśle wniosek do urzędu małopolskiego i tam zweryfikują te badania jak nie ma nic do ukrycia. Ja kilka lat temu kupując RBR-a właśnie się przejechałem na takich zapewnieniach że badania są, będą wysłane po zakupie kotła i teraz jestem zmuszony kocioł zezłomować bo badan nie miał.
Mnie znowu się wydaje po tym co piszesz że nie zdołałeś pogłębić tej z kolei następnej pilnie strzeżonej tajemnicy wymiany zawleczki :)
Z tego co widać nie zależy Ci na tym żebyś zobaczył te świstki bo po raz czwarty zamiast przysłac maila na PW skoro się wstydzisz tutaj a dalej jęczysz.
Gdyby coś z tymi świstkami było nie tak na pewno nasz wierny druh Zawijan by to wyciągnął z największego goowna.
Masz guzik do roboty to sobie sprawdź, nie będziesz miał czasu pisać dyrdymałów na forum :)
Na Twoim miejscu gdyby mi tam zależało zadzwoniłbym do Instytuty w Łodzi i zapytał.
Pisałem Ci wyżej że jak nic nie produkuję, to jest w gestii producenta żeby zrobić dokumentację i zamieścić kocioł tam czy tam.
Napisz do producenta może Cię wysłucha i zamieści świstki gdzie Ci się marzy.
Co do mojej strony to tylko moja sprawa co tam chce mieć a co nie.
W tajemnicy powiem Ci że leję na to ( czytaj stronę ) bo bez niej mam za dużo do roboty, nie pamiętam kiedy tam zaglądałem i pewnie ze 70% kotłów które tam widnieją w ofercie nie jest już aktualna, jest coś takie urządzenie która zwie się telefonem i każdy może zapytać i tak robi.
Ja Ci powiem tyle że nie zaprzątałbym sobie głowy ty kotłem, znam chyba tylko jednego sprzedawcę który Cię nie zna i może on skusiłby się żeby zarobić i cokolwiek Ci sprzedać :)
Ja nie sprzedam Ci nawet czujnika, bo przy Twoim pechu mogliby go uszkodzić kurierzy w dostawie i wskazywałby minusowe temperatury :) jak i silnik gdzie jako jedynemu kręcił się w odwrotną stronę :)
Przyślesz tego maila?
Pewnie bym znalazł w mailach sprzed kilku lat ale szkoda mi czasu.

karoka65
13-10-2017, 23:26
Wszystko jest w porządku i papiery dla tej 3-ciej mocy są dokładnie takie same jak dla dwóch które są na liście. Z tego samego labo i z tymi samymi osobami podpisanymi. A kotła na liście dalej nie ma. Bezwładność urzędu. Oni są tacy szybcy w Małopolsce, że audytorzy mieli po domach chodzić w kwietniu. Na południu Małopolski być może zaczną chodzić w przyszłym roku, kto wie... A ludzie czekają. Poskładali ankiety, gminy popisały programy - wszystko w nieprzekraczalnym terminie bodaj do końca lutego 2017. Kto miał kocioł do wymiany z konieczności ( bo się rozciekł np ) kitował jak mógł, aby do końca sezonu dociągnąć. Bo przecież na nowy sezon będzie dofinansowanie i nowy kocioł... A tu dupa, bo trzeba jeszcze na jeden sezon pokitować. A jak się nie da to dupa podwójna - bo kotły spełniające normy tak koło 8 - 10% droższe są niż były na wiosnę. A urzędnicza brać dalej w dupie ma ludzi, smog i całą resztę. Aby kawka ciepła była.
Nasza polska rzeczywistość :)
U mnie w okolicznej gminie ( Grodków ) są dopłaty w wysokości 5 tysięcy, kasy z tego roku wystarczyło na 30 kotłów jednak ludzie dalej zamawiają bo jeśli ktoś nie załapał się w ty roku kasę dostanie na następny, jeśli wymieni kocioł na taki z 5-tą klasą.
Dopłaty są tylko na wymianę, nie dotyczy instalacji w nowych domach.
Czyli jaki kraj ( czytaj gmina ) taki obyczaj :)

neujan
14-10-2017, 16:06
Drogi panie MAHER.
Minęło tyle czasu i znowu to samo. A może utknął pan w pętli czasu?

"31.12.2013 odpowiedziałem panu MAHER. " Przed zamówieniem RBR-EKOUNIWERSAL 11 kilowatów spojrzałem na strone "Minertu", "karoka", "firmainstalco". To była okazja, aby pobrać świadectwo. To było świadectwo RBR-EKOUNIWERSAL 23 kilowatów I moja „INTELIGENCJA” powiedziała mi, że RBR-EKOUNIWERSAL 11 kilowatów niema „świadectwo”. A dziśaj jest 13.12.2014"

Maher
15-10-2017, 08:23
Drogi panie MAHER.
Minęło tyle czasu i znowu to samo. A może utknął pan w pętli czasu?

"31.12.2013 odpowiedziałem panu MAHER. " Przed zamówieniem RBR-EKOUNIWERSAL 11 kilowatów spojrzałem na strone "Minertu", "karoka", "firmainstalco". To była okazja, aby pobrać świadectwo. To było świadectwo RBR-EKOUNIWERSAL 23 kilowatów I moja „INTELIGENCJA” powiedziała mi, że RBR-EKOUNIWERSAL 11 kilowatów niema „świadectwo”. A dziśaj jest 13.12.2014"

Po pierwsze ja kupiłem kocioł kilka miesięcy wcześniej i nie wiem jak sprzedawcy zmodyfikowali strony jak wyszło na jaw że 11Kw nie ma świadectwa, po drugie nawet nie wchodziłem na strony sprzedawców tylko stronę producenta kotła i tam nie było żadnego rozróżnienia badań w zależności o mocy kotła tylko pisało że kotły mają świadectwa (skany stron mam zachowane).
Po trzecie nie wydaje ci się że sytuacja się powtarza w przypadku RBR-K , inni producenci "chwalą" się badaniami, są one ogólno dostępne na stronie producentów w wersji pełnej rozdzielczości, kierują wnioski o wpisy na listę niskoemisyjnych urządzeń grzewczych na paliwa stałe spełniających wymagania ekoprojektu i tam te wnioski jak i badania są weryfikowane i na tych stronach badania są też dostępne do pobrania bez ograniczeń, a badań od producenta RBR-K nigdzie nie można znaleźć (ktoś wrzucił na forum, ale były takie rozmazane że nic nie można było się doczytać), na stronie urzędu małopolskiego też ich nie ma (jeden z sprzedawców twierdził że to długo trwa i przez to ich jeszcze tam nie ma, ale jak mu udowodniłem że to kwestia kilku dni to zmienił zdanie i twierdzi że producent nawet nie zgłosił kotła).
Czasy się trochę zmieniły i urzędy wymagają badań (nie wiem jak tam u ciebie na słowacji można palić nadal w czym się chcę), ale w polsce badania kotłów są konieczne i z jednej strony urzędy weryfikują i umieszczą na listach kotły spełniające wymagania, z drugiej strony kotły bez badań będą musiały zostać zezłomowane w pierwszej kolejności.

berdnard
16-10-2017, 06:46
witam jak przystało na moją mierną główkę -stuningowałem wymiennik rbr-a k
oddzieliłem komorę popiołu z palnika popiół spada tylko przy dzwiczkach z kolei z komory nawrotnej spada po drugiej stronie
misa na popiół w znaczący sposób jest oddzielona tak aby drobny popiół nie wychodził w komin
zrobiłem prawie od podstaw okrągły palnik z obrotową wewnętrzną dyszą palnika fi 150 mm 25 kw sterowaną osobnym sterownikiem i silniczkiem używką z szrotu koszt 10 zł który dostosowuje zakres obrotu wg danego węgla
mam regulowany od zewnątrz ciąg spalin -moc wymiennika- tak aby temp spalin nie była zagrożeniem tzw zimnego komina
podniosłem głowicę palnika 17 cm od ślimaka w górę w razie braku zasilania z łatwością palnik rusza z kopyta
sterowanie zostało na dzień dzisiejszy -bo jest mega -werbomat
taki sam palnik zrobiłem około 6 lat wstecz tylko jest 50 kw i działa bez zarzutu
ale jeszcze myślę :D

czp01
16-10-2017, 07:09
Dobrze, że mam jeszcze parę lat czasu na zakup nowego ładniejszego i na 5-tkę kotła to myślę, że do tego czasu mój wytypowany RBR-K będzie już po paru kolejnych liftach :)

czp01
16-10-2017, 07:12
Bernard jakiej mocy masz tego "K" bo u mnie 12-tka to na pewno wystarczy tylko nie wiem czy ne jest za bardzo wykrojona w stosunku do 17-tki :)

berdnard
16-10-2017, 07:28
prototyp jako pierwszy -na oko-23- 25 kw ma wystarczył by mi 12 kw- czy połowa z 12kw hee :cool:

maniek3025
16-10-2017, 17:13
Witam. W końcu odpaliłem RbR-a 12KW po montarzu. I tu zaczyna się problem. Piec odpaliłem po raz pierwszy 08.10 to już ponad tydzień od rozpalenia praktycznie piec nie przechodzi w stan podrzymania. Temperatura zadana na piecu 50 C, wody 46 C, piec nagrzewa się do 55-56 C po czym zaczyna spadać do 48C i zaczyna znów powoli rosnąć (wentylator się nie zatrzymał od odpalenia pieca od 8 października chyba że przełączyłem na sterowanie ręczne) pompy ustawione na 42 C, spalił 5x25 kg ekogroszku. Dlaczego nie przechodzi w stan podrzymania? Ktoś mi może doradzi jak go ustawić? I co może być nie tak?

bobasxx
16-10-2017, 18:39
Pewnie jedziesz na trybie retortowy ecoal. Ten typ tak ma, dąży do pracy ciągłej, dopiero po przebiciu zadanej o 5 st. i dopaleniu dawki, przechodzi w podtrzymanie.
Ustaw tryb grupowy, wtedy przebija tylko o 1 st. plus dopalanie.

raf1.
17-10-2017, 21:20
Witam. W końcu odpaliłem RbR-a 12KW po montarzu. I tu zaczyna się problem. Piec odpaliłem po raz pierwszy 08.10 to już ponad tydzień od rozpalenia praktycznie piec nie przechodzi w stan podrzymania. Temperatura zadana na piecu 50 C, wody 46 C, piec nagrzewa się do 55-56 C po czym zaczyna spadać do 48C i zaczyna znów powoli rosnąć (wentylator się nie zatrzymał od odpalenia pieca od 8 października chyba że przełączyłem na sterowanie ręczne) pompy ustawione na 42 C, spalił 5x25 kg ekogroszku. Dlaczego nie przechodzi w stan podrzymania? Ktoś mi może doradzi jak go ustawić? I co może być nie tak?

Nie ma podglądu stera w necie to cieżko coś gdybać

karoka65
17-10-2017, 23:16
Piec odpaliłem po raz pierwszy 08.10 to już ponad tydzień od rozpalenia praktycznie piec nie przechodzi w stan podrzymania.
Szczęściarz.
Ja byłbym zadowolony a drugi ma problem, heh

minertu
18-10-2017, 03:33
Witam. W końcu odpaliłem RbR-a 12KW po montarzu. I tu zaczyna się problem. Piec odpaliłem po raz pierwszy 08.10 to już ponad tydzień od rozpalenia praktycznie piec nie przechodzi w stan podrzymania. Temperatura zadana na piecu 50 C, wody 46 C, piec nagrzewa się do 55-56 C po czym zaczyna spadać do 48C i zaczyna znów powoli rosnąć (wentylator się nie zatrzymał od odpalenia pieca od 8 października chyba że przełączyłem na sterowanie ręczne) pompy ustawione na 42 C, spalił 5x25 kg ekogroszku. Dlaczego nie przechodzi w stan podrzymania? Ktoś mi może doradzi jak go ustawić? I co może być nie tak?

A czytałeś w ogóle na temat tego sterownika i sposobie jego działania?

kveldulv
20-10-2017, 08:49
Witam. W końcu odpaliłem RbR-a 12KW po montarzu. I tu zaczyna się problem. Piec odpaliłem po raz pierwszy 08.10 to już ponad tydzień od rozpalenia praktycznie piec nie przechodzi w stan podrzymania. Temperatura zadana na piecu 50 C, wody 46 C, piec nagrzewa się do 55-56 C po czym zaczyna spadać do 48C i zaczyna znów powoli rosnąć (wentylator się nie zatrzymał od odpalenia pieca od 8 października chyba że przełączyłem na sterowanie ręczne) pompy ustawione na 42 C, spalił 5x25 kg ekogroszku. Dlaczego nie przechodzi w stan podrzymania? Ktoś mi może doradzi jak go ustawić? I co może być nie tak?

Nic nie napisałeś o wielkości chałupy. Nie wiemy jakie jest zapotrzebowanie w energie twojego domu. Ilu domowników.
Nie wskazuje nic na to, żeby coś było nie tak. Podtrzymanie będziesz miał latem. Jest jesień, za oknem temp głównie poniżej 10stopni (wiem, jest różnie). A na podtrzymanie to można liczyć wtedy (pisząc bardzo ogólnie) gdy piec "nie będzie miał nic do roboty" :) A widocznie u ciebie ma :)

kveldulv
23-10-2017, 11:39
Carbo Smar
https://www.leroymerlin.pl/ogrzewanie/akcesoria-do-piecow/akcesoria-do-kotlow-c-o/smar-do-piecow-1l-carbo-smar,p416759,l1020.html#tab-opinie
Używał ktoś? Faktycznie warto?

Pigmey
23-10-2017, 19:43
Carbo Smar
https://www.leroymerlin.pl/ogrzewanie/akcesoria-do-piecow/akcesoria-do-kotlow-c-o/smar-do-piecow-1l-carbo-smar,p416759,l1020.html#tab-opinie
Używał ktoś? Faktycznie warto?

Owszem, miałem litra na testy.
Jeśli chodzi o spalanie to nie zauważyłem żadnej szczególnej różnicy. Tak samo jeśli chodzi o wyciszenie podajnika... Z kolei moja żona stwierdziła, że było trochę ciszej ale nie jest to warte 80zł na każdą tonę ;)

SUSPENSER
23-10-2017, 22:38
Dawno testowałem i mi się spodobało jak wycisza, pozostałych korzyści nie odnotowałem.

Można kupić taniej - 5 litrów za 130 zł

Pigmey
24-10-2017, 09:51
Dawno testowałem i mi się spodobało jak wycisza, pozostałych korzyści nie odnotowałem.

Zapomniałem dopisać, że podczas testów paliłem ekomiałem więc już samo to powodowało w miarę cichą pracę podajnika.
Przy ekogroszku różnica po użyciu carbosmaru na pewno byłaby bardziej slyszalna ;)

S76
24-10-2017, 23:51
Przepraszam Panie i Panowie, ja beż żadnego trybu. Pozwolę sobie jako chemik, związany od kilkunastu lat z przemysłem tłuszczowym, wtrącić przysłowiowe „3 grosze” w kwestii cuda zwanego Carbosmarem. Ten cudowny preparat, ma, zdaniem producenta, pozwolić na 50% oszczędność prądu, zdecydowanie wyciszyć kocioł, wydłużyć do 2 lat okres bezawaryjnej pracy kotła, ochronić przed korozją i dwukrotnie zmniejszyć ilość popiołu (informacje ze strony www.carbosmar.pl). Coś niesamowitego. Jakbyśmy czytali reklamę cudownego „ceramizera”, pozwalającego za 60 zł zregenerować silnik samochodu.
Szukając dalej znajdujemy kartę katalogową produktu, a w niej informację:
„jest zawiesiną sporządzoną na bazie olejów roślinnych lub modyfikowanych tłuszczów zwierzęcych. Dodatkowo w skład wchodzą smary stałe takie jak: parafiny stałe, stearyna, tłuszcze stałe, sole kwasów tłuszczowych metali grupy pierwszej i drugiej, oraz węglany wapnia lub/i magnezu”.

Drodzy Państwo, ten preparat to nic innego jak przefiltrowany tłuszcz posmażalniczy (stąd: oleje roślinne lub modyfikowane tłuszcze zwierzęce – wytopione podczas smażenia mięsa / ryb), zneutralizowany poprzez dodatek ługu sodowego oraz dolomitu (stąd: sole kwasów tłuszczowych metali grupy pierwszej i drugiej, oraz węglany wapnia lub/i magnezu) z dodatkiem parafin stałych, stearyny (zapewne odpadów z produkcji zniczy). Koszt wsadu surowcowego do wyprodukowania 1 litra tego cuda w mojej ocenie nie przekracza 2,00 – 2,50 zł. W detalu 1 litr kosztuje 35-40 zł. Po prostu marketingowy majstersztyk.
Sugerowany sposób użycia również pozostawia wiele do życzenia. Cytat ze strony:
„.Ciekły Smar do kotłów zasilanych podajnikiem ślimakowym opalanych ekogroszkiem stosuje się poprzez dodanie porcji smaru bezpośrednio i centralnie na wierzch pryzmy węgla w zasobniku. Ważne jest aby wlewanie odmierzonej ilości smaru odbywało się powoli i w jedno miejsce tak aby przeniknął on przez cały węgiel zgromadzony w zasobniku do samego spodu. Nie polewać po całej powierzchni!” Producent sugeruje użycie 250 ml preparatu na 125 kg węgla (info ze strony głównej).
Drodzy Państwo, przy takich proporcjach „smaru” do węgla „przeniknięcie przez cały węgiel” byłoby możliwe, gdybyśmy oba komponenty wprowadzili do mieszalnika paszowego / betoniarki i mieszali przynajmniej przez pół godziny. Wlanie szklanki (250 ml) preparatu „w jedno miejsce do pełnego zasobnika” (125 kg) węgla spowoduje, że „smar” spłynie do podajnika, nawilżając po drodze może z 10-15 kg węgla. Efekt będzie taki, że po wypaleniu ¼ wsadu w zasobniku nie będzie już śladu po „smarze”. Taki sposób zadozowania „smaru” spowoduje jednak początkowy odczuwalny spadek głośności pracy podajnika. W miarę zużywania węgla głośność pracy podajnika będzie wzrastała do wartości jak dla czystego węgla, użytkownik kotła zapewne zapamięta, że po dodaniu było ciszej.
Nasuwa się pytanie – czy warto płacić 35-40 zł za litr takiego „smaru”? Zdecydowanie nie – podobny efekt (tzn. wyciszenie pracy podajnika) można uzyskać ,dodając do węgla najtańszy olej rzepakowy (4-5 zł / litr) lub też zużyty tłuszcz kuchenny- po smażeniu frytek czy kotletów.
Należy także pamiętać, że dodatek tłuszczu (w jakiejkolwiek postaci) do węgla zawsze powoduje pewne zachwianie pracy sterownika kotła. W przypadku sterownika eCoal dodanie tłuszczu do węgla powoduje wyraźne wydłużanie przerw pomiędzy podaniami paliwa – zarówno w trybie automatycznym jak i w trybie spalania grupowego. Jeśli palimy paliwem o skłonnościach do żużlowania / tworzenia spieków popiołowych np. retopalem, dodatek tłuszczu może spowodować zwiększenie ilości spieków i klinowanie tychże u wylotu palnika. W rezultacie zaobserwujemy wzrost głośności pracy podajnika a w skrajnych przypadkach może nawet dochodzić do zrywania zawleczki (sprawdzone empirycznie). W takim przypadku można się poratować dodatkiem 2-3% wapna suchogaszonego.

Pozdrawiam i owocnych przemyśleń życzę

czp01
25-10-2017, 06:33
Tak tak wiemy co to są reklamy a nawet wiemy co to są obietnice wyborcze :

kulibob
25-10-2017, 07:10
Testowałem też Carbo smar nie warty swojej ceny później lałem olej po pączkach :) i efekt poddobny:) W tym sezonie nie leję nic i chyba chodzi głośniej.
Trzeba zrobić pączki :)

A wapno dodane do zasobnika co niby robi?

S76
25-10-2017, 09:29
Testowałem też Carbo smar nie warty swojej ceny później lałem olej po pączkach :) i efekt poddobny:) W tym sezonie nie leję nic i chyba chodzi głośniej.
Trzeba zrobić pączki :)

A wapno dodane do zasobnika co niby robi?

Co robi wapno - zapewne powoduje podwyższenie temperatury topnienia popiołu, przez co ogranicza tworzenie spieków popiołowych.
Na forum ES jest nawet wątek poświęcony dodawaniu wapna:

https://esterownik.pl/forum/posty,3538/zastosowanie-wapna-jako-dodatku-do-ekogroszku-spostrzezenia,1

Poniżej link do ciekawego artykułu z Prac Naukowych GIG:

http://yadda.icm.edu.pl/yadda/element/bwmeta1.element.baztech-article-BSL3-0016-0004/c/Rog.pdf

Zwracam uwagę na rysunek 12 na stronie 84.

Pozdrawiam

Delphion1
25-10-2017, 13:26
Fakt, ale może jednak warto poczekać? Mam myśli jakość.

No i się doczekałem, węgiel dotarł po 60 dniach ale tak mokry że chyba specjalnie wody dolewali w firmie KarenaSA .Czeka mnie dodatkową robota z jego suszeniem.
Niech ich chu... strzeli.

joorg1
26-10-2017, 07:23
Dzień dobry.
Od pewnego czasu kocioł podbija mi zadaną temp. czasami o nawet 3 stopnie, paliwo się nie zmieniło. Może jakieś sugestie bo nawet nie myślę ze sterownik odmawia posłuszeństwa.

minertu
26-10-2017, 08:17
eCoal nie podbija o 3 stopnie sam od siebie tylko stara się oscylować w temp zadanej. Po przekroczeniu o 3 stopnie przechodzi na moc minimalną a po przekroczeniu o 5 przechodzi w podtrzymanie.

kveldulv
26-10-2017, 08:40
Przepraszam Panie i Panowie, ja beż żadnego trybu. Pozwolę sobie jako chemik, związany od kilkunastu lat z przemysłem tłuszczowym, wtrącić przysłowiowe „3 grosze” w kwestii cuda zwanego Carbosmarem.
...

To co Pan napisał w jakiś sposób przemawia do mnie. Tzn wygląda logicznie ;-) Tak to oceniam, chociaż chemikiem nie jestem.

Jednak chciałem się dowiedzieć czy korzystał Pan z tego środka?
Tzn: czy to co Pan napisał to teoria czy praktyka?

joorg1
26-10-2017, 08:49
eCoal nie podbija o 3 stopnie sam od siebie tylko stara się oscylować w temp zadanej. Po przekroczeniu o 3 stopnie przechodzi na moc minimalną a po przekroczeniu o 5 przechodzi w podtrzymanie.

Podbija o 3 stopnie a powinien o 1 stopien wiec powinien oscylować w zakresie 41-43stopnie tak mi sie wydaje.Jeżeli sie myle to prosze mi to wyjasnic. :)

kveldulv
26-10-2017, 08:55
No i się doczekałem, węgiel dotarł po 60 dniach ale tak mokry że chyba specjalnie wody dolewali w firmie KarenaSA .Czeka mnie dodatkową robota z jego suszeniem.
Niech ich chu... strzeli.

No to lipa. Ja miałem więcej szczęścia.
A worki masz jakie? Wydaje mi się, że w jutowych lepiej schnie..

minertu
26-10-2017, 09:32
Podbija o 3 stopnie a powinien o 1 stopien wiec powinien oscylować w zakresie 41-43stopnie tak mi sie wydaje.Jeżeli sie myle to prosze mi to wyjasnic. :)

Jeżeli chodzi o grupowe to tak ,ale każdą podaną dawkę paliwa musi zakończyć dopalaniem a resztę robi ceramika.

joorg1
26-10-2017, 09:59
Jeżeli chodzi o grupowe to tak ,ale każdą podaną dawkę paliwa musi zakończyć dopalaniem a resztę robi ceramika.

Czyli sie nie przejmować, ok dziekuje.

S76
26-10-2017, 11:30
To co Pan napisał w jakiś sposób przemawia do mnie. Tzn wygląda logicznie ;-) Tak to oceniam, chociaż chemikiem nie jestem.

Jednak chciałem się dowiedzieć czy korzystał Pan z tego środka?
Tzn: czy to co Pan napisał to teoria czy praktyka?

To, co napisałem od miejsca "Sugerowany sposób użycia ...." do końca postu wynika z moich kilkuletnich doświadczeń w zakresie współspalania biomasy zawierającej tłuszcz (wytłoki z produkcji olejów roślinnych) czy samego tłuszczu z węglem sortymentu "ekogroszek". A w sezonie spalam kilkaset kg takiej biomasy i około 20 litrów oleju roślinnego.
Opisywanego środka nie testowałem ale znając jego przybliżony skład nie muszę tego robić, aby przewidzieć rezultat. Szkoda by mi było (nawet do testów) zapłacić za przerobiony odpad jak za dobry jakościowo zimnotłoczony olej lniany czy oliwę z oliwek "Extra Virgin".

I na koniec prośba - proszę się do mnie na forum nie zwracać per "Pan" - jakoś tak się staro i nieswojo z tym czuję ;-)

Pozdrawiam

jasiek11
26-10-2017, 20:15
Niektórzy leją zużyty olej silnikowy

Delphion1
27-10-2017, 13:59
No to lipa. Ja miałem więcej szczęścia.
A worki masz jakie? Wydaje mi się, że w jutowych lepiej schnie..

Miałem po mące więc mam do czego przesypywać by uschło,ale nie po to płacę ciężkie pieniądze za workowany by mi w folli wodę przysyłać!
Dla odmiany kupiłem 1t ekomiału z firmy Bartex i tutaj zaskoczenie nie dość ,że prawie suchy to jeszcze w workach jutowych :jawdrop:
Zobaczymy jeszcze jak się będzie palił :yes:

kveldulv
30-10-2017, 08:14
To, co napisałem od miejsca "Sugerowany sposób użycia ...." do końca postu wynika z moich kilkuletnich doświadczeń w zakresie współspalania biomasy zawierającej tłuszcz
A czy masz może doświadczenie przy dodawaniu wapna do podajnika? Ten temat też jest ciekawy.



I na koniec prośba - proszę się do mnie na forum nie zwracać per "Pan" - jakoś tak się staro i nieswojo z tym czuję ;-)

Sam zacząłeś :)

S76
30-10-2017, 14:09
Niektórzy leją zużyty olej silnikowy

Niestety tak się dzieje, szkoda tylko, że Ci osobnicy nie rozumieją, że w ten sposób zatruwają siebie, swoją rodzinę i sąsiadów. Tak na marginesie - w poprzedniej pracy sprzedawaliśmy do celów paszowych osad lecytynowy po sedymentacji oleju rzepakowego. Pewnego dnia w firmie wybuchła wielka afera - rolnikowi, który nabył osad, padło całe stado świń. W Zakładzie pojawiły się kontrole z Sanepidu i Weterynarii, rolnik żądał od firmy rekompensaty finansowej. Na szczęście firma posiadała próbę archiwalną sprzedanej partii osadu i badania Sanepidu wykazały, że jest on w porządku. W toku dalszych badań (badane były również martwe świnie) stwierdzono że w paszy był olej mineralny. W końcu c**j przyznał, że natłuścił paszę przepracowanym olejem.

Pozdrawiam

S76
30-10-2017, 14:13
A czy masz może doświadczenie przy dodawaniu wapna do podajnika? Ten temat też jest ciekawy.

Tak, również mam takie doświadczenie, wapno dodawałem przez cały poprzedni sezon.

Pozdrawiam

jasiek11
30-10-2017, 18:32
W toku dalszych badań (badane były również martwe świnie) stwierdzono że w paszy był olej mineralny. W końcu c**j przyznał, że natłuścił paszę przepracowanym olejem.

Pozdrawiam

Wierzyć się nie chce. Mógl sobie do herbaty dolewać.

jasiek11
30-10-2017, 18:36
Tak, również mam takie doświadczenie, wapno dodawałem przez cały poprzedni sezon.
Pozdrawiam

Ja wapno dodaję drugi rok, kilka niedużych łopatek na cały zasobnik. Wrażenia: nie szkodzi, no chyba, że na płuca, być może pomaga w redukcji spieków żużlowych.

karoka65
30-10-2017, 21:49
Podbija o 3 stopnie a powinien o 1 stopien wiec powinien oscylować w zakresie 41-43stopnie tak mi sie wydaje.Jeżeli sie myle to prosze mi to wyjasnic. :)
Wyjaśniam że "zabijesz" ten kocioł w try miga.

grzeh2000
31-10-2017, 10:35
Witam,może ktoś zerknąć?.Wklejałem korone wczoraj i tak to wygląda.Niedopalonego nie widziałem w popiele https://www.fotosik.pl/zdjecie/962a72e53994b47b https://www.fotosik.pl/zdjecie/2d66641c2106e4b8 https://www.fotosik.pl/zdjecie/74796459ee9efcac

minertu
31-10-2017, 12:09
Jaką jest granulacja tego opału i ile dałeś silikonu ? Czy otwory oddymiające są zaklejone(zaspawane)?

zbigmaz01
31-10-2017, 18:56
Objawy jak z kiepsko wklejonej korony.

berdnard
31-10-2017, 20:14
Niektórzy leją zużyty olej silnikowy

a ja - jest mroźno to nie wychodzę do klozetu sikam w baniak-też pomaga :lol2: naiwnych jest mnóstwo do naciągania kupna oliwwwy

minertu
31-10-2017, 21:39
Objawy jak z kiepsko wklejonej korony.

Jeszcze zostaje dmuchawa , zobaczymy po czyszczeniu.

joorg1
02-11-2017, 07:42
Wyjaśniam że "zabijesz" ten kocioł w try miga.

Dlaczego?

kveldulv
02-11-2017, 11:14
Tak, również mam takie doświadczenie, wapno dodawałem przez cały poprzedni sezon.

Pozdrawiam

No tak, ale jaka jest twoja opinia na temat wapna?
Bo słyszałem dobre zdania. A co ty o tym "dodatku" sądzisz? Warto sypać?

S76
02-11-2017, 14:52
No tak, ale jaka jest twoja opinia na temat wapna?
Bo słyszałem dobre zdania. A co ty o tym "dodatku" sądzisz? Warto sypać?

Moja opinia na temat dodawania wapna jest jak najbardziej pozytywna. W ubiegłym sezonie trafił mi się kiepski opał - tworzyły się duże spieki popiołowe, które blokowały się w palniku. Efekt był taki, że podczas podawania węgla było słychać wyraźne trzeszczenie, doszło też nawet do zerwania zawleczki. Od razu dodam, że korygowanie parametrów spalania niewiele dawało. Dodatek wapna w ilości około 2-3% niemal całkowicie eliminował tworzenie spieków. Kocioł pracował zdecydowanie ciszej, popiół w popielniku prawie jak z papierosa.
Na pomysł dodawania wapna natrafiłem przypadkowo na forum E-S. Stosowałem stare (6 letnie) wapno suchogaszone, pozostałe po budowie domu. Nie zauważyłem żadnego negatywnego wpływu wapna na materiał zasobnika czy podajnika. W tym sezonie wapna nie stosuję - nie mam takiej potrzeby.
Wady stosowania wapna - pylenie podczas dodawania i mieszania z węglem oraz większa ilość popiołu.

Pozdrawiam

czp01
02-11-2017, 18:27
RBR K 12 kw jest jednym z moich faworytów do wymiany kotła i stąd pytanie:

Jakie palniki są montowane w tym kotle i czy ślimaki są z przeciw zwojem ?

Mobe
04-11-2017, 18:11
No i pierwsza awaria po 1,5 miesiąca użytkowania kotła RBR-k unieruchamiająca ogrzewanie w domu. Padł sterownik (ecoal 3.5) w piątek ok 22 .
W sobotę o 9 telefon do sprzedawcy kotła Karoka 65
Godzinia 13 byli już u mnie z nową płytą główną wszystko sprawnie wymienione bez zbędnego szukania "dziury w całym"
Taki serwis to ja rozumiem, cieszę się że zakupiłem kocioł właśnie u Pana Wiesława (Karoka65) Polecam.

Fajnie, ja czekam już 25 dni i w sumie nie wiem kiedy naprawa dojdzie do skutku.:bash:

minertu
04-11-2017, 22:03
A co się u Ciebie stało?

Mobe
05-11-2017, 09:40
Zepsuło się to coś co nazywam czyszczakami (fachowej nazwy nie pamiętam), to coś co jest poruszane w górę/dół za pomocą wajchy. Kocioł działa, pytanie jak długo?

minertu
05-11-2017, 11:14
A dokładniej?

minertu
05-11-2017, 11:18
Wajcha chodzi? Jak tak to zapewne popuścił łącznik z czyszczaków. Mi też się to zdarzyło. Dekiel do góry i dociągnąć.

berdnard
05-11-2017, 16:22
jak rbr-k to najpierw sprawdzić zewnętrza wajcha z cięgłym lubi sie śruba lub śruby dwie zluzować:cool:

minertu
05-11-2017, 17:41
Benek Ty zacznij trochę po polskiemu pisać. Bez urazy.

Mobe
05-11-2017, 18:19
Cóż, ja nie wiem co dokładnie się popsuło. Po letnim postoju coś zaśniedziało/zardzewiało i nie dało się wajchy poruszyć. Za radą Pana Wieśka użyłem WD40 i młotek i "puściło" po 3 godzinach moich wysiłków. Ale po miesiącu obserwacji temp spalin stwierdziłem, że coś jest nie tak i ponownie kontaktowałem się z Panem Wieśkiem, a ten zgłosił sprawę do producenta. I teraz czekam na wymianę zawirowywaczy (sprawdziłem nazwę :P) i się doczekać nie mogę :(

Mobe
09-11-2017, 12:18
I powiem Wam, że to zaczyna być mało śmieszne, dzisiaj musiałem z roboty wracać do domu, bo kocioł już jest tak "zarośnięty", że kondensat zaczął wyłazić. Obejrzyjcie sobie dzisiejszy wykres pracy kotła. Machanie wajchą coś tam jeszcze pomaga, ale wychodzi na to, że muszę to robić codziennie. Podniosłem nadmuch trochę, wyczyściłem czujnik temp spalin (który mam czyścić dwa razy w sezonie) i jakiś czas pochodzi, ale pewnie będę musiał dzisiaj lub jutro rozkręcać kocioł i czyścić ręcznie.
Jeżeli ktoś ma do serwisu/sprzedawcy kotła 300 km, tak jak ja, to niech lepiej się dwa razy zastanowi czy kupować kocioł od tej firmy (no chyba, że ktoś umie sam naprawiać).

minertu
09-11-2017, 20:19
Pytanie pozostaje jedno. Co się z kotłem działo , że zarósł i nie da się czyszczakami poruszać. Kotłownia za wilgotna?

zawijan
10-11-2017, 10:44
Pytanie pozostaje jedno. Co się z kotłem działo , że zarósł i nie da się czyszczakami poruszać. Kotłownia za wilgotna?
Dobry dowcip, minertu :rolleyes:

Mobe
10-11-2017, 18:18
Pytanie pozostaje jedno. Co się z kotłem działo , że zarósł i nie da się czyszczakami poruszać. Kotłownia za wilgotna?

Kotłownia za wilgotna. :cry:

minertu
11-11-2017, 05:21
Nie wiem co Was tak bawi? W ilu kotłowniach w swoim życiu byliście? Napisałeś po letnim postoju to pytanie w jakim stanie ten kocioł zostawiłeś na ten letni postój?

Zawijan bawi cię to? Co się stanie jak będzie kocioł zostawiony nie wyczyszczony a do tego wilgoć w kotłowni? Kiedyś w OE po tak pozostawionym kotle chciałem otworzyć zaślepkę z nad tylnego kanału spalinowego. Kocioł zajeb..y ,że głowa boli a zaślepka jak przyspawana.

prz3kus
13-11-2017, 10:30
Wyjaśniam że "zabijesz" ten kocioł w try miga.

Z tego co pamiętam zawsze pisałeś, że RBR nie boi się zimnych powrotów? :rolleyes:

Mobe
13-11-2017, 20:16
Nie wiem co Was tak bawi? W ilu kotłowniach w swoim życiu byliście? Napisałeś po letnim postoju to pytanie w jakim stanie ten kocioł zostawiłeś na ten letni postój?

Mnie nie bawi absolutnie nic. Wprost przeciwnie.
Po sezonie kocioł wyczyściłem na tyle na ile mogłem sięgnąć w różne miejsca. I zostawiłem go tak jak radziłeś. Wszystkie drzwi pozamykane, do środka wapno jako pochłaniacz wilgoci. Węgiel z podajnika wyciągnięty, kocioł rozkręcałem i czyściłem ręcznie to co czyszczą czyszczaki, wszystko tak jak mówiłeś minertu w trakcie naszej rozmowy telefonicznej. W piwnicy mam wilgoć, ze względu na wysoki poziom wody gruntowej, nic nie poradzę na to, mogę jedynie pootwierać okna i drzwi w piwnicy. A w to lato ciągle padało, co jeszcze pogarszało sytuację.
Dzisiaj się dowiedziałem, że nie jestem jedyną osobą, która ma problemy z tymi czyszczakami. Zobaczymy co będzie dalej.

minertu
14-11-2017, 03:33
Jak się wilgoci z kotłowni nie pozbędziesz to pozostaje nie wyłączać kotła przez cały rok. Inaczej nie dożyje końca gwarancji a jej z racji wilgotności możesz nie otrzymać. Do tego elektronika , silnik , dmuchawa w dupę dostają.

raf1.
14-11-2017, 07:48
Panowie co zrobic gdy w kominie robi sie kondensat a na ścianie wychodzi takie coś?400859

czp01
14-11-2017, 07:53
Na początek podnieść i to znacznie temperaturę spalin !

Komin pewnie nie jest systemowy tylko murowany ?

Nawiew powietrza w kotłowni masz - jakąś "Z-tke" itp. - jak nie to pilnie wykonać!

Wentylacja w kotłowni jest ?

To co wyszło na ścianie to obawiam się, że pozostanie na początek jedynie skuć .

raf1.
14-11-2017, 07:58
Na początek podnieść i to znacznie temperaturę spalin !

Komin pewnie nie jest systemowy tylko murowany ?

Nawiew powietrza w kotłowni masz - jakąś "Z-tke" itp. - jak nie to pilnie wykonać!

Wentylacja w kotłowni jest ?

To co wyszło na ścianie to obawiam się, że pozostanie na początek jedynie skuć .

Komin murowany ( a mogłem zrobić systemowy) w użyciu od 5 lat. Żeby podnieść temp. spalin musiałbym przejść w tryb auto

prz3kus
14-11-2017, 08:02
raf1. jakim groszkiem palisz(o ile gorszkiem :D)?

czp01
14-11-2017, 08:38
Komin murowany ( a mogłem zrobić systemowy) w użyciu od 5 lat. Żeby podnieść temp. spalin musiałbym przejść w tryb auto

Jak kocioł ma zawirowacze to można wyciągnąć ze dwa (połowe- czy co drugi) to powinno podnieść temperaturę spalin.

raf1.
14-11-2017, 13:06
raf1. jakim groszkiem palisz(o ile gorszkiem :D)?
Normalnie ekogroszkiem. Ale rzeczywiście w trybie auto-ecoal temp. spalin były wyższe. Dodam że niedawno zamontowałem nasadę kominową bo poprzednia uległa totalnej destrukcji

prz3kus
14-11-2017, 14:50
Widzisz może warto popatrzyć tez na groszek, ja jak paliłem pieklorzem w dwa sezony zjadło mi blachę na kominie, teraz palę tanim ruskim, i nowa blacha już trzeci sezon i nic się z nią nie dzieje.
Myślę więc, że skład węgla ma ogromne znaczenie w tych sprawach.

kveldulv
15-11-2017, 08:32
Że niby tani ruski lepszy od pieklorza??? Czy ja dobrze widzę? Tańszy, to rozumiem. Ale lepszy dla pieca i komina??

wuwok
15-11-2017, 16:25
Normalnie ekogroszkiem. Ale rzeczywiście w trybie auto-ecoal temp. spalin były wyższe. Dodam że niedawno zamontowałem nasadę kominową bo poprzednia uległa totalnej destrukcji

Witam,pozwolę się wtrącić . Podnieść temperaturę na kotle...60-65 to względnie bezpieczna dla kotła.Sprawić by spaliny poszły w górę,nie kisić opału na palniku.Większe straty będą przy kuciu,naprawy komina niż z 0,5 kg spalonego węgla na dobę..Zakładając że spali więcej.
Niska temp na kotle nie oznacza że spala się mniej węgla.

minertu
15-11-2017, 17:32
Dokładnie. Ja mam u siebie zadaną 74deg

prz3kus
15-11-2017, 17:35
Że niby tani ruski lepszy od pieklorza??? Czy ja dobrze widzę? Tańszy, to rozumiem. Ale lepszy dla pieca i komina??
Nie napisałem, że lepszy tylko, że ma inny skład i nie żre tak blachy.

fenix2
16-11-2017, 06:56
Może siarki ma mniej.

kveldulv
16-11-2017, 07:37
Nie napisałem, że lepszy tylko, że ma inny skład i nie żre tak blachy.

Ale o jakim składzie mowa? Napisz coś więcej..

prz3kus
16-11-2017, 17:40
Ja nic więcej nie wiem, nie znam się na tym. Wiem tyle co widzę, paląc pieklorzem kilka sezonów temu zjadło mi blachę na wylocie komina, a spływający osad odbarwił mi blacho dachówkę(jedną z lepszych co by nie było pytań, że blacha kiepskiej jakości). Po zmianie węgla problem znikną.

Co do samego węgla, dla mnie kosztowo wychodzi podobnie palenie ruskim czy jakimś lepszym polskim węglem, a mam dużo mniej popiołu. Jak wiem pierwsze wersje RBRa miały mały popielnik więc jest to istotne :)

gmaj22
16-11-2017, 18:16
Możliwe, że mniejsza zawartość siarki, a dwa to pewnie daszek z lepszej jakościowo blachy :) U mnie to samo: trzy sezony i z "napoleona" sito się zrobiło.

raf1.
17-11-2017, 07:02
Witam,pozwolę się wtrącić . Podnieść temperaturę na kotle...60-65 to względnie bezpieczna dla kotła.Sprawić by spaliny poszły w górę,nie kisić opału na palniku.Większe straty będą przy kuciu,naprawy komina niż z 0,5 kg spalonego węgla na dobę..Zakładając że spali więcej.
Niska temp na kotle nie oznacza że spala się mniej węgla.

Wydaje mi się że problemy pojawiły się wtedy gdy od roku kocioł chodzi na spalaniu grupowym, wcześniej na eCoal-u. W tym 1 trybie spaliny są chłodniejsze w tym 2 nawet miejscami podchodziły pod 180 C.

S76
17-11-2017, 14:49
Wydaje mi się że problemy pojawiły się wtedy gdy od roku kocioł chodzi na spalaniu grupowym, wcześniej na eCoal-u. W tym 1 trybie spaliny są chłodniejsze w tym 2 nawet miejscami podchodziły pod 180 C.

Spaliny są chłodniejsze, bo ograniczyłeś moc max kotła do około 7 kW [12 kWx(3/5)]. Na wykresach wyraźnie widać, że kocioł przy tych ustawieniach nie radzi sobie z napływem zimnej wody z układu C.O. - zasilanie nieraz oscyluje wokół 40-43 deg, powrót 35-40 deg. Pozostaje zwiększyć moc maksymalną kotła albo zmniejszyć wydajność pomp od CO i podłogówki. Ewentualnie przejść na automat.

Pozdrawiam

raf1.
17-11-2017, 18:44
Spaliny są chłodniejsze, bo ograniczyłeś moc max kotła do około 7 kW [12 kWx(3/5)]. Na wykresach wyraźnie widać, że kocioł przy tych ustawieniach nie radzi sobie z napływem zimnej wody z układu C.O. - zasilanie nieraz oscyluje wokół 40-43 deg, powrót 35-40 deg. Pozostaje zwiększyć moc maksymalną kotła albo zmniejszyć wydajność pomp od CO i podłogówki. Ewentualnie przejść na automat.

Pozdrawiam

To do ilu proponujesz? Przejście na tryb ecoal nie uważam żeby był dobrym rozwiązaniem. Ten tryb ma to do siebie że momencie spływu zimnej wody z instalacji następuje zwiększenie nadmuchu i ciągłe podawanie paliwa tj. kocioł "napiera" ile fabryka dała wg.mnie niepotrzebnie co powoduje nadmierne koszty. Ty jednak jedziesz tez trybem grupowym a nadmuch masz nizszy. Po drugie masz cykliczna prace pompy CO wiec nie masz problemu z zimnym powrotem chociaż kosztem spalania

S76
17-11-2017, 19:55
To do ilu proponujesz? Przejście na tryb ecoal nie uważam żeby był dobrym rozwiązaniem. Ten tryb ma to do siebie że momencie spływu zimnej wody z instalacji następuje zwiększenie nadmuchu i ciągłe podawanie paliwa tj. kocioł "napiera" ile fabryka dała wg.mnie niepotrzebnie co powoduje nadmierne koszty. Ty jednak jedziesz tez trybem grupowym a nadmuch masz nizszy. Po drugie masz cykliczna prace pompy CO wiec nie masz problemu z zimnym powrotem chociaż kosztem spalania

Proponowałbym na początek spróbować zmniejszyć szybkość pracy pomp od CO i podłogówki. W tej chwili pracują po około 4-6 godzin / dobę - dlaczego nie mogłyby pracować np. po 12 godzin? Tak właśnie jest u mnie - pompa grzejąca parter chodzi praktycznie non stop, pompa od poddasza po jakieś 10-12 godzin na dobę. Obie pompy chodzą na 3-4 biegu (pompy 7 biegowe LFP Efekta). Przy takim ogrzewaniu mogę jechać na mocy max. ok. 5-5,5 kW [8 kWx(3/5)] i jeszcze kocioł się odstawia. Cykliczną pracę pompy mogłem bezkarnie ustawić bo mam w instalacji mały bufor (Elektromet WBJ-B Multi 400/120).

Sugerowałbym jeszcze podniesienie minimalnej temperatury CO z 45 do 50 (lub więcej) deg - kocioł nie będzie się tak mocno wychładzał po włączeniu pomp.

Pozdrawiam

gmaj22
18-11-2017, 12:53
Spróbowałbym wymusić ciągłe spalanie w trybie ręcznym tak, aby kocioł nie osiągał temp. zadanej. Przy stale pracujących pompach c.o. i podłogowej jest to do osiągnięcia. Zmniejszając prędkość/przepływ pompy podniósł bym nieco temp. na kotle, żeby "moc przesyłową" zabezpieczyć. Sądząc po spalinach, zapasu raczej nie ma.

@S76...czy przypadkiem nie zapada się na palniku? "Grzebień" temp. podajnika sukcesywnie pnie się do góry...

raf1.
19-11-2017, 09:16
Proponowałbym na początek spróbować zmniejszyć szybkość pracy pomp od CO i podłogówki. W tej chwili pracują po około 4-6 godzin / dobę - dlaczego nie mogłyby pracować np. po 12 godzin? Tak właśnie jest u mnie - pompa grzejąca parter chodzi praktycznie non stop, pompa od poddasza po jakieś 10-12 godzin na dobę. Obie pompy chodzą na 3-4 biegu (pompy 7 biegowe LFP Efekta). Przy takim ogrzewaniu mogę jechać na mocy max. ok. 5-5,5 kW [8 kWx(3/5)] i jeszcze kocioł się odstawia. Cykliczną pracę pompy mogłem bezkarnie ustawić bo mam w instalacji mały bufor (Elektromet WBJ-B Multi 400/120).

Sugerowałbym jeszcze podniesienie minimalnej temperatury CO z 45 do 50 (lub więcej) deg - kocioł nie będzie się tak mocno wychładzał po włączeniu pomp.

Pozdrawiam
U nie temp. 22 C lub większa jest dla mnie i mojej rodziny nie do zaakceptowania- za gorąco po prostu. Większa praca pomp właśnie to by spowodowała

S76
19-11-2017, 11:17
Nie chodziło mi o to, aby grzać więcej, lecz o to, aby to grzanie bardziej "rozwlec" w czasie. Aby to osiągnąć wystarczy ustawić niższą wydajność pomp od CO i podłogówki.

@gmaj22
zapadania na palniku nie zauważyłem.

gmaj22
19-11-2017, 15:22
Z tym rozwlekaniem w czasie to się muszę zgodzić. Mniejszy przepływ, za to wolniejsze nagrzewanie. Z tym że zmniejszy się wtedy odbiór ciepła z kotła,(mniejsza różnica temperatur między zasilaniem a powrotem), a to może skutkować większym przebijaniem temperatury na kotle i jego odstawianiem.
Co do zapadania...zastanowiła mnie rosnąca temperatura podajnika, stąd wniosek :)

fenix2
20-11-2017, 05:15
U nie temp. 22 C lub większa jest dla mnie i mojej rodziny nie do zaakceptowania- za gorąco po prostu. Większa praca pomp właśnie to by spowodowała
Więc ustaw mniejszą temperaturę na zasilaniu.

kveldulv
28-11-2017, 13:47
Koledzy, wróćmy na chwilę do podstaw. Do elementarnych spraw nt. naszego kociołka ;-)
Czy ja dobrze kojarzę fakty: jeśli w palniku robi mi się za dużo spieków, a histogram wygląda jak ten poniżej, to znaczy, że nadmuch 38% jest za wysoki? Albo zrobić tylko jedną moc: np. zostawić tylko 8kw na 36%. Czy tak? :) Czy histogram nam się w ogóle przydaje w tej sytuacji?
Dzięki za odp :)

401983

zbigmaz01
28-11-2017, 14:13
Przełącz na 8 kW a jak będzie za słabo dochodził do podnieś mu na 4 podania

minertu
28-11-2017, 14:54
Dla mocy max masz za dużo powietrza.

maniek3025
03-12-2017, 17:36
Witam. Od 2 miesięcy uzytkuję RBR-a 12 KW . Już zaczeły się problemy, a mianowicie podajnik się zatrzymuje i piec się wygasza...wygląda to tak jak by silnik nie miał siły podać wegla (silnik robi się ciepły)...W trybie ręcznym ( przy załączonym podajniku) po 4-5 sekundach się zatrzymuje i dalej nie podaję ("cofam go biegiem wstecznym" i ta sama sytuacia-czyli poda przez 5 sekund i zatrzymuje się. Silnik zaczyna się robić ciepły po takich zabiegach) W ciągu tych dwóch miesięcy przytrafiło się już z pięć razy. Czy ktoś miał podobny problem? A może ktoś mi coś doradzi? Dodam, że najwięcej problemu (wyżej wymienionych) sprawia kiedy go zasypię 4x25kg ekogroszku.

S76
03-12-2017, 18:23
Witam,

ja miałem podobny problem z moim Ekouniwersalem w pierwszym sezonie grzewczym. Objawy były takie, że przy napełnianiu zupełnie pustego podajnika silnik po kilku minutach pracy robił się gorący i przestawał działać (zabezpieczenie termiczne). Ponowne uruchomienie było możliwe po kilkunastu minutach. Dodatkowo podczas normalnej pracy bardzo często zrywało mi zawleczkę (silnik też się wyraźnie grzał). Przyczyną tych problemów był krzywy korpus podajnika, w efekcie czego ślimak w pewnym obszarze podajnika nie współpracował z korpusem współosiowo. Powodowało to mielenie węgla na drobny proszek i blokowanie paliwa na końcu podajnika. Po wymianie palnika na nowy problem zniknął całkowicie. Tak więc skontaktuj się ze sprzedawcą, gdyż prawdopodobnie konieczne będzie wezwanie serwisu.

Pozdrawiam

karoka65
03-12-2017, 21:47
Tam jest inny problem.

maniek3025
04-12-2017, 06:32
Tam jest inny problem.

Tzn, jaki? Możesz coś więcej napisać i co mam z tym zrobić?

karoka65
04-12-2017, 14:30
Tzn, jaki? Możesz coś więcej napisać i co mam z tym zrobić?
Nic takiego, trzeba tylko wymienić przekładnię.
Sprzedawca powinien wiedzieć o co chodzi albo zadzwoń do producenta bo nie wiadomo gdzieś to kupił to różnie może być.

maniek3025
04-12-2017, 14:55
Nic takiego, trzeba tylko wymienić przekładnię.
Sprzedawca powinien wiedzieć o co chodzi albo zadzwoń do producenta bo nie wiadomo gdzieś to kupił to różnie może być.

Dodzwoniłem się do producenta bo sprzedawca bezpośrednio od niego brał piec (i dał mi nr telefonu). Pan Bałka potwierdził, że trzeba wymienić przekładnie. Podobno trafiły się wadliwe elementy w niej. Dzięki za podpowiedź i pozdrawiam.

karoka65
04-12-2017, 15:17
Czyli spychoza :)
U mnie dwie przekładnie kompletne z silnikami leżą na busie.

maniek3025
04-12-2017, 18:50
Czyli spychoza :)
U mnie dwie przekładnie kompletne z silnikami leżą na busie.

Podobno nie ma serwisanta wolnego (taki sezon) :( mam czekać na wiadomość i na nową przekładnię, ktoś ma się do mnie odezwać...

karoka65
04-12-2017, 20:58
Motoreduktor można wysłać kurierem i za 24 godziny jest u Ciebie, cztery śrubki każdy normalny chłop chyba potrafi przykręcić :)
W poprzedni piątek zasuwałem z młodym do kolegi Mobe za Poznań do kotła, około 300km w jedną stronę.
O 17.30 po szybkim prysznicu piłem już gorzałkę u kolegi z byłej pracy na imprezie pożegnalnej, odchodził na emeryturę :) Szczęściarz :)

minertu
04-12-2017, 21:28
Podobno nie ma serwisanta wolnego (taki sezon) :( mam czekać na wiadomość i na nową przekładnię, ktoś ma się do mnie odezwać...

No to widzę , że jesteś jednym z tych co zakupił u autoryzowanego.

maniek3025
06-12-2017, 23:06
Podobno nie ma serwisanta wolnego (taki sezon) :( mam czekać na wiadomość i na nową przekładnię, ktoś ma się do mnie odezwać...

No i dziś dotarł kurierem nowy motoreduktor i już go wymieniłem, zobaczymy jak teraz będzie piecyk "chodził"...:cool:

maniek3025
07-12-2017, 19:33
No i dziś dotarł kurierem nowy motoreduktor i już go wymieniłem, zobaczymy jak teraz będzie piecyk "chodził"...:cool:

I nie pochodził ...:bash: Nowa przekładnia tylko przez nockę popracowała...teraz słychać tylko "buczenie" silnika i ani do przodu ani do tyłu...jakaś porażka...:bash:

adkwapniewski
07-12-2017, 20:23
I nie pochodził ...:bash: Nowa przekładnia tylko przez nockę popracowała...teraz słychać tylko "buczenie" silnika i ani do przodu ani do tyłu...jakaś porażka...:bash:

Trzeba było obejrzeć podajnik i ślimak czy nie ma nagaru.

Teraz zanim kosz się opróżni możesz poluzować śruby od motoreduktora te którymi przykręcasz je do palnika -pokręć trochę ślimakiem - tak żeby ślimak się ułożył i potem dokręć ale nie na "maksa" :)

Pokręć wiatrakiem silnika - jak ruszy to przyglądnij się kondensatorowi przy silniku - czasami wystarczy porządnie dokręcić (sprawdzić czy styki nie są zaśniedziałe)

czp01
07-12-2017, 20:30
Może po prostu kondensator silnika padł - miałem tak w swoim żeliwnym monstrum http://czp.pl/kociol/nastawy/kondensator/index.html

Koszt to chyba 8 czy 10 zł

Stary kondensator miałem o pojemności UF6 a nowy dałem większy o pojemności UF10 - wymiana była w 2010 roku i jeszcze nie padł a pierwszy oryginał wyzionął ducha po 2 latach.

karoka65
07-12-2017, 21:30
A ja Ci napiszę nic nie kombinuj bo to nic nie da :)
Niech chcę być złośliwy ale tak to jest jak się szuka 100 złotych taniej albo 8 procent i aby dziś nie myśląć co będzie później.

Maher
08-12-2017, 04:11
I nie pochodził ...:bash: Nowa przekładnia tylko przez nockę popracowała...teraz słychać tylko "buczenie" silnika i ani do przodu ani do tyłu...jakaś porażka...:bash:

Najlepiej jak na pustym koszu wyciągniesz zawleczkę i pokręcisz ślimakiem - powinien luźno chodzić ślimak (wtedy dokręcasz lub odkręcasz śruby od podajnika tak aby to możliwie najluźniej chodziło a śruby były możliwie najmocniej dokręcone, na śrubach masz minimalny luz i może nie chodzi cały podajnik w osi i przez to przekładnia nie wyrabia. Nie masz się co martwić bo u mnie w nowym dostarczonym piecu przekładnia kręciła się w przeciwnym kierunku, zmieliła sobie trochę groszku w podajniku i zrywała zawleczkę.

maniek3025
08-12-2017, 06:23
A ja Ci napiszę nic nie kombinuj bo to nic nie da :)
Niech chcę być złośliwy ale tak to jest jak się szuka 100 złotych taniej albo 8 procent i aby dziś nie myśląć co będzie później.

Nie kombinuję, założyłem starą przekładnię i przez nockę "pochodziła" (tylko pół worka węgla zasypałem) ,a co do 100 zł taniej to nie wiem bo ja za nieg zapłaciłem 8200zł.;) to nie wiem czy tak tanio... Po prostu potrzebny był mi niski piec (powyżej 140cm nie wchodził w rachubę) i ten wydawał mi się świetnym roziązaniema.

karoka65
08-12-2017, 22:38
Już wszystko wiem, dziękuję.
Całe szczęście że nie zdążyłeś odesłać jeszcze tej starej przekładni która jeszcze dyszy.

maniek3025
11-12-2017, 20:24
Już wszystko wiem, dziękuję.
Całe szczęście że nie zdążyłeś odesłać jeszcze tej starej przekładni która jeszcze dyszy.

Dziś dotarła trzecia przekładnia (różni się od tych dwóch poprzednich) okazało się też, że ma mniejszą średnicę na klin (to akutat nie był by chyba duży problem?), ale niestery nie pasuje otwór w które ten klin wchodzi jak patrzę w niego to jest połowa prześwitu...:( (w tych starych przekładniach są trzy różne otwory na kliny i można któryś dopasować)

karoka65
11-12-2017, 21:04
Wszystko się zgadza.

SUSPENSER
12-12-2017, 17:57
Dziś dotarła trzecia przekładnia (różni się od tych dwóch poprzednich) okazało się też, że ma mniejszą średnicę na klin (to akutat nie był by chyba duży problem?), ale niestery nie pasuje otwór w które ten klin wchodzi jak patrzę w niego to jest połowa prześwitu...:( (w tych starych przekładniach są trzy różne otwory na kliny i można któryś dopasować)


Tak to niestety wygląda, jeśli masz tylko ręczną wiertarkę weź wiertło 8 mm możesz rozwiercić otwory w przekładni i ślimaku, wtedy nawet śruba - zawleczka 6 mm od starej przekładni wejdzie.
Najlepiej oczywiście byłoby nawiercić nowy otwór w ośce [jest z miększego materiału niż pierścień przekładni] w innym miejscu, ale to raczej na kolumnowej wiertarce bo ręczną można nie trafić idealnie prostopadle i wtedy śruba - zawleczka zgra się tylko z jednym otworem, ewentualnie można spróbować wiercić do połowy jednej a potem do połowy z drugiej strony i tym sposobem sobie pomóc w zgraniu osiowym obu otworów.

Oczywiście pręt z okrągłą flanszą na zostać ten krótszy od przekładni starej ale to już wiesz skoro stanęło na niepasującym otworze.

czp01
12-12-2017, 18:19
Tak na marginesie :

Koledze ciągle dosyłają te przekładnie i ciągle coś nie teges
a nie może mu producent przysłać po prostu serwisanta
aby sprawę szybko załatwił i te przekładnie pozamieniał,
bo chyba kocioł ma gwarancję jakąś :(

maniek3025
13-12-2017, 22:41
Tak na marginesie :

Koledze ciągle dosyłają te przekładnie i ciągle coś nie teges
a nie może mu producent przysłać po prostu serwisanta
aby sprawę szybko załatwił i te przekładnie pozamieniał,
bo chyba kocioł ma gwarancję jakąś :(

No chyba ma tą gwarancje..kocioł .ma dopiero dwa miesiące :( Po prostu mam pecha i tyle...

Tommyle
16-12-2017, 15:09
Czy ktoś mi podpowie ile czasu trzeba odczekać po wklejeniu na nowo korony palnika.
Nie mogę teraz znaleźć ale chyba ktoś kiedyś pisał, że palić w kotle można od razu po wklejeniu.
Ale czy na pewno?

zbigmaz01
16-12-2017, 15:15
Ja tak robię, nie czekam. Zanim się rozpali to delikatnie ta temp. wzrasta na koronie i do tej pory nie stwierdziłem aby mi coś podwiewało a parę razy już to wklejałem.

Tommyle
16-12-2017, 15:18
To super. Bo temperatura spada i raczej wolałbym nie marznąć.
Bałem się, że węgiel może mi ją podnieść do góry

zbigmaz01
16-12-2017, 15:25
Ja to nasypie węgla lekko powyżej dna korony, na to drewienka i palnik gazowy w rękę i już drewienka zapalone. Przysypuję z góry trzema garstkami węgla, wentylator na 45% i tak dwie min. potem 10 sek podawania ślimakiem i następne 4 min i już masz gotowe czyli przełączam na automat.

Tommyle
16-12-2017, 15:32
Tak zrobię. Dzięki

berdnard
28-12-2017, 08:35
witam
kto ma rbr k-proszę zrobić taki kniff-z życia wzięte
wyjąć szuflada popielnika unieść do góry czyszczaki -z pręta np fi 8-10 zrobić go na literę el te el na końcówce na wymiar około 15-18 cm a druga strona troszeczke dłuższa od szuflady popielnika i energicznym ruchem pręta wyczyścić poprzecznie dolne kanały od strony popielnika
włożyć szufladę i energicznym ruchem ramienia w dół i do góry zostawiając ramie tak aby czyszczaki były uniesione do samej góry i jak ktoś ma rurę spalinową w poziomie do komina to ją wyczyścić kto tak zrobił to się pochwali jaki efekt uzyskał z mojej rady:cool:

zbigmaz01
28-12-2017, 13:52
Pewnie efektem będzie spadek spalin do takich że można się bać kondensatu?
Ile spadnie? 30 - 40?
Bo to że lepiej na palniku i mniejsze spalanie to chyba pewne.

Tommyle
29-12-2017, 06:56
witam
kto ma rbr k-proszę zrobić taki kniff-z życia wzięte
wyjąć szuflada popielnika unieść do góry czyszczaki -z pręta np fi 8-10 zrobić go na literę el te el na końcówce na wymiar około 15-18 cm a druga strona troszeczke dłuższa od szuflady popielnika i energicznym ruchem pręta wyczyścić poprzecznie dolne kanały od strony popielnika
włożyć szufladę i energicznym ruchem ramienia w dół i do góry zostawiając ramie tak aby czyszczaki były uniesione do samej góry i jak ktoś ma rurę spalinową w poziomie do komina to ją wyczyścić kto tak zrobił to się pochwali jaki efekt uzyskał z mojej rady:cool:

Trochę nie rozumiem twojej rady.
Ten wygięty pręt ma zostać w popielniku czy ma tylko służyć do oczyszczenia dolnej części poprzecznych kanałów.
Druga sprawa, co ma dać uniesienie czyszczaków. Nawet gdy ramie czyszczaka jest w pozycji "do siebie" to czyszczaki są dalej w kanałach.
Ruch czyszczaków w kanale podczas czyszczenia jest niewielki i wynosi parę centymetrów. Zasada działania czyszczaka jest taka, że gdy podczas ruchu wajchą do przodu i do tyłu, jeden czyszczak się podnosi to drugi opada.
Jednak jutro spróbuje :)

berdnard
29-12-2017, 10:40
pręt jest do wyczyszczenia na samym dole kanałów -chyba że masz dłuższą ręke to rękawica i jazda nikogo nie zmuszam do takiej błahej robotki -tylko pisać proszę prawdę jaki efekt jest po ;)

mówisz jeden czyszczak opada to drugi idzie w górę -nawet nie znasz konstrukcji rbr k:confused:

Tommyle
29-12-2017, 12:24
pręt jest do wyczyszczenia na samym dole kanałów -chyba że masz dłuższą ręke to rękawica i jazda nikogo nie zmuszam do takiej błahej robotki -tylko pisać proszę prawdę jaki efekt jest po ;)

mówisz jeden czyszczak opada to drugi idzie w górę -nawet nie znasz konstrukcji rbr k:confused:

Znam, bo jesienią wymieniałem. W domu mam 2 komplety wymontowane.
Faktycznie sprawdziłem na filmiku, który mam nagramy, że chodzą razem,(przepraszam tu mój błąd) ale tylko na tyle ile pozwala podłużne wycięcie na ramieniu zabieraka. I potrafię przyznać się do błędu :sick:.
Tak jak pisałem sprawdzę jutro i się pochwalę

Tommyle
31-12-2017, 11:02
Dobę temu uniosłem czyszczaki do góry. Nie czyściłem dołu popielnika prętem (bo nie znalazłem) i nie czyściłem rury do komina bo robiłem to tydzień temu.
Powiem tak. Nie widzę żadnej różnicy.
Powiedz berdnard czego miałem się spodziewać, bo nie wiem na co patrzeć.:???:
Na dole w stopce podgląd mojego kotła. Można sobie sprawdzić.

berdnard
05-01-2018, 05:45
taa

Tommyle
06-01-2018, 19:25
taa
Tak szybko usuwasz posty, że wczoraj ledwo zdążyłem przeczytać.
Jeszcze raz twoich sztuczek spróbuje w przyszłym tygodniu.
Samo podniesienie czyszczaków na dobę spowodowało wzrost spalania o ok 1 kg.

berdnard
07-01-2018, 09:40
nie pisz głupot jak nie dostosowałeś się do mojego knifu

minertu
07-01-2018, 10:05
Benek zmniejszyłeś moc kotła i podniosłeś temp.spalin.

minertu
07-01-2018, 10:06
Tak przy okazji zapytam czy to czasem nie Ty masz tą opcję w swoim kotle?

Alessandro
07-01-2018, 14:50
W sterowniku autora VERB?
Link w stopce Benka nie otwiera

http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.ie.net.pl%2Fst erownik%2F30

czp01
07-01-2018, 15:00
Sterownik verbomat czyli ie-42 nie jest jeszcze dostępny publicznie dla wszystkich dlatego najpierw należy założyć sobie konto na http://www.ie.net.pl/ i wtedy na koncie z mapy po zalogowaniu się można wybrać sterownik do podglądu lub wtedy kliknąć w link tak jak w stopce od bernarda i też zadziała ( ale po zalogowaniu na swoje konto w ie)

:)

berdnard
07-01-2018, 15:05
podobno kwestia czasu aż wykresy będą-to pokaże wam klakery jak rbrera przerobiłem ale tylko na wykresach i zużyciu wegla

Alessandro
07-01-2018, 15:44
Udało się, dzięki Czp01 :) :)

Benek, pozwolić mi tu wrzucić schemat Twojego kotła /foto z ekranu/?
Jaki masz kociołek? Z tych wcześniejszych postów zrozumiałem, że masz RBR-K...

Pięknie działa, i to bez zaworów 3,4d, i z zużyciem węgla w ilości 1,1 kg/h, i w trybie pracy CWU równolegle z CO, i z zachowaniem odpowiedniej temp. na powrocie...

Alessandro
07-01-2018, 16:40
Sterownik verbomat czyli ie-42 nie jest jeszcze dostępny publicznie dla wszystkich dlatego najpierw należy założyć sobie konto na http://www.ie.net.pl/ i wtedy na koncie z mapy po zalogowaniu się można wybrać sterownik do podglądu lub wtedy kliknąć w link tak jak w stopce od bernarda i też zadziała ( ale po zalogowaniu na swoje konto w ie)

:)

WOW ! Kurcze Czechu... Ty też masz verbomata ! :) Obejrzałem schemat, no pięknie.... zadowolony jesteś, co? :) Z zużyciem 0,7 kg/h ....:wiggle:
Na jaką powierzchnię grzania?

czp01
07-01-2018, 17:02
240 m2 po podłogach licząc z kotłownią - zużycie ok :)

No a na tym sterowniku najbardziej podoba mi się jego praca ciągła w automacie :)

Alessandro
07-01-2018, 18:03
240 m2 po podłogach licząc z kotłownią - zużycie ok :)

No a na tym sterowniku najbardziej podoba mi się jego praca ciągła w automacie :)

Otóż to! PRACA CIĄGŁA! :yes: Przez pracę ciągłą zużywa się tyle ile potrzeba. Jestem pod wrażeniem Romka, pewnie razem z Benkiem tworzyli dzieło. Pamiętam te kłótnie, tu na forum FM i na portalu esterownik..... ja pierniczę, aż miło się czytało! :D No i proszę... stworzyli nowy sterownik, taki jaki powinien być, i pomyśleć, że to ratownik górnictwa i kierowca.... mają techniczne myśli. :yes: :)

minertu
07-01-2018, 18:12
Raczej powiedział bym stworzył! W sumie szkoda , że przeszedłem na pellet bo chętnie bym protestował na grochu. Teraz pello rządzi

minertu
07-01-2018, 18:19
Benek a teraz pytanko dla Ciebie. Jakiego zabiegu dokonałem dziś w kotle? Oczywiście RBR-K

berdnard
07-01-2018, 18:29
knifa mojego ale ty palisz mąką to d blada z tego

minertu
07-01-2018, 18:36
Dupa blada jest taka , że nie wiesz co zrobiłem

berdnard
07-01-2018, 18:41
Otóż to! PRACA CIĄGŁA! :yes: Przez pracę ciągłą zużywa się tyle ile potrzeba. Jestem pod wrażeniem Romka, pewnie razem z Benkiem stworzyli dzieło. Pamiętam te kłótnie, tu na forum FM i na portalu esterownik..... ja pierniczę, aż miło się czytało! :D No i proszę... stworzyli nowy sterownik, taki jaki powinien być, i pomyśleć, że to ratownik górnictwa i kierowca.... mają techniczne myśli. :yes: :)

nie no ja byłem tylko obserwatorem hee kol werb wsio wymyślił chwała mu za to ja mam siedzieć z d cichutko i klaskać
taki zemnie typek nie znośny :cool:

karoka65
07-01-2018, 18:45
Rozpieprzacie mi serce.

minertu
07-01-2018, 18:46
Mnie zastanawia dlaczego Wam nie wyszło na burnerze-s ?

berdnard
07-01-2018, 18:47
bo nie patrze na twojego -żadnego -knifuwów jest więcej -spalisz taka samą ilość opału-i komin zdrowszy się zrobi -prawda:yes:

ballstop
07-01-2018, 18:55
nie no ja byłem tylko obserwatorem hee kol werb wsio wymyślił chwała mu za to ja mam siedzieć z d cichutko i klaskać
taki zemnie typek nie znośny :cool:A co jest Twojego w tym sterze ? Tak z ciekawości. Kolor obudowy, coś innego ?
Czytałem, że nie umiesz go ustawić, dziwne skoro maczałeś palce w tworzeniu.

berdnard
07-01-2018, 19:01
kompletnie nic-pasuje ci tak to się ciesz że ja taki głupi jestem bajkopisarz

berdnard
07-01-2018, 20:41
Mnie zastanawia dlaczego Wam nie wyszło na burnerze-s ?

z resztą nikomu się nie muszę tłumaczyć-bo niema z kim :D

berdnard
19-01-2018, 21:04
a tak z innej beczki-kto ma większy interes z pieca klasy 5 użytkownik końcowy czyli kupujący czy producent kotła- kto odpowie

klaudiusz_x
19-01-2018, 23:17
a tak z innej beczki-kto ma większy interes z pieca klasy 5 użytkownik końcowy czyli kupujący czy producent kotła- kto odpowie
Sprzedawca.
Kupuje u producenta z dostawą do klienta.
Podwykonawca montuje, kasa się zgadza.

karoka65
20-01-2018, 13:54
Klaudiusz tak ten świat jest już urządzony że co byś nie kupił, kocioł, meble, samochód, najmniejszą pierdołę to zawsze ktoś na Tobie zarabia.
Podobnie co byś nie robił też każdy na Tobie zarabia, choćby w pracy zawodowej. Twój pracodawca zarabia na tym co produkują jego pracownicy ( Ty ) dostajesz za tą prace wynagrodzenie a jemu też musi coś z Ciebie zostać. Choć Ty byłbyś pracodawcą to zarabiałbyś na swoich pracownikach ale na tym co Ty musisz nabyć żeby zapewnić tą pracę i tak ktoś musi znowu zarobić na Tobie.
I tak w kółko, nie ma samowystarczalnych.
W sumie to i są, można nic nie produkować, ustalić kilka ustaw, przepisów podatkowych i doić ludzi tylko za to że żyją na jakimś dziwnym skrawku tego globu.
Z drugiej strony jeśli to taki intratne zajęcie to dlaczego się nie przebranżowić?
Każdy z nas może sprzedawać kotły, ba może je nawet produkować.
Ja uprawiam ziemię od kawalerskich czasów ( z przypadku ), ponad 34 lata byłem kierowcą zawodowym a teraz od kilku lat sprzedaję też kotły, ba zacząłem już nawet je instalować ( bo nie ma kto a czasy panów heniów i czesiów się kończą ).
Każdy może próbować sił, nie widzę tu żadnych przeszkód ani jakiś ograniczeń, można zarabiać w każdy sposób pamiętając że i tak ktoś będzie zarabiał na Tobie :)
Inaczej się nie da.

klaudiusz_x
20-01-2018, 22:09
Mnie to rybki.
Odpisałem na pytanie.
Do portfela nie zaglądałem i mnie to nie interesuje kto i ile zarabia na usłudze. Nie moja sprawa.

berdnard
23-01-2018, 08:20
to ja wam powiem-użytkownik może oszukać pomysły wytwórcy pieca klasy piątej i ma z tego interes w postaci mniejszego zużycia opału w moim przypadku plus minus 10 kg na dobę jednak wtedy już to nie będzie piec klasy 5-chociasz nie wiadomo jakiej może i wyższej bo mój palnik sprawuje się dobrze przy sterowaniu werbomatem ustawionego tylko na dwóch mocach

nic nie mam do sprzedawców i nie liczę ich złotówek każdy ma prawo robić co chceta i ja tak czynię w tym roku mam zamiar kupić drugi taki piec do domku córki

kveldulv
09-02-2018, 09:35
3 dni temu zaliczyłem już chyba trzecie dziwne wygaszenie pieca w tym sezonie.
Szukam przyczyny.
Pies chodził w ustawieniu grupowym, zadane temperatury uzyskiwał bez problemu, nic nie eksperymentowałem w ustawieniach, ekogroszek w podajniku był.
Nie wiem więc dlaczego - w nocy wziął i się wygasił ;)
Na palniku zastałem sporo syfu, popiołu i niedopalonego węgla. Popielnik też zawalony.
Być może chodzi o to, że był zabrudzony za bardzo. Czyszczony był kilka dni wcześniej (może tydzień). Ale czy raptem kilkudniowy syf może spowodować że się piec wygasi? Przytyka mu się coś?
Czy ktoś miał podobne sytuacje?

bobasxx
09-02-2018, 09:36
Hej, orientuje się ktoś jakiej średnicy jest sznur w drzwiczkach rbr-a z 2013 roku ?

S76
09-02-2018, 10:02
3 dni temu zaliczyłem już chyba trzecie dziwne wygaszenie pieca w tym sezonie.
Szukam przyczyny.
Pies chodził w ustawieniu grupowym, zadane temperatury uzyskiwał bez problemu, nic nie eksperymentowałem w ustawieniach, ekogroszek w podajniku był.
Nie wiem więc dlaczego - w nocy wziął i się wygasił ;)
Na palniku zastałem sporo syfu, popiołu i niedopalonego węgla. Popielnik też zawalony.
Być może chodzi o to, że był zabrudzony za bardzo. Czyszczony był kilka dni wcześniej (może tydzień). Ale czy raptem kilkudniowy syf może spowodować że się piec wygasi? Przytyka mu się coś?
Czy ktoś miał podobne sytuacje?

Tak, miałem podobną sytuację przy prawie całkowitym zatkaniu rury spalinowej pomiędzy kotłem a kominem.

Pozdrawiam

minertu
09-02-2018, 20:10
Hej, orientuje się ktoś jakiej średnicy jest sznur w drzwiczkach rbr-a z 2013 roku ?

18mm

bobasxx
09-02-2018, 20:24
Dzięki.

kveldulv
13-02-2018, 10:04
Tak, miałem podobną sytuację przy prawie całkowitym zatkaniu rury spalinowej pomiędzy kotłem a kominem.

Pozdrawiam

Przeczyściłem czopuch, ale nie było tam jakiejś tragedii. Bywało gorzej :)
Zastanawiam się czy przyczyną wygaszenia może być przytkanie tylnej ścianki pieca, jeśli niedokładnie wybierzemy popiół z dna pieca (tam z końca samego gdzie popielnik).

karoka65
13-02-2018, 11:44
Hej, orientuje się ktoś jakiej średnicy jest sznur w drzwiczkach rbr-a z 2013 roku ?
Krzyś przecież masz możliwość regulacji docisku na drzwiczkach.
Nie bardzo wierzę że sznur na tyle siadł żeby nie szło podregulować docisku na drzwiczkach?

karoka65
13-02-2018, 11:49
Przeczyściłem czopuch, ale nie było tam jakiejś tragedii. Bywało gorzej :)
Zastanawiam się czy przyczyną wygaszenia może być przytkanie tylnej ścianki pieca, jeśli niedokładnie wybierzemy popiół z dna pieca (tam z końca samego gdzie popielnik).
kveldulv pewnie pamiętasz pewnie dziwne wpisy lata temu?
Ja to wszystko wytestowałem u siebie, miałem popiołu po drzwiczki palnika że po otwarciu się przesypywało tymi środkowymi drzwiczkami ( popiół ) i nic się nie kopciło jak to niektórzy sugerowali że to czy tamto.
Jeśli wajcha z tyłu chodzi to kanał pionowy też nie będzie zapchany.
Odkręć klapkę na kolanie i przeczochraj rurę w jedną i druga stronę, to co pójdzie w stronę kotła wybierz po czyszczeniu górnymi drzwiczkami.

bobasxx
14-02-2018, 00:12
Krzyś przecież masz możliwość regulacji docisku na drzwiczkach.
Nie bardzo wierzę że sznur na tyle siadł żeby nie szło podregulować docisku na drzwiczkach?
No właśnie już trochę podregulowałem ale teraz klamka zamyka się tylko do połowy.

Tak sobie kombinuję, bo od jakiegoś czasu znowu mam podwyższoną temperaturę podajnika i po tej regulacji trochę spadła.

karoka65
14-02-2018, 09:57
No właśnie już trochę podregulowałem ale teraz klamka zamyka się tylko do połowy.

Tak sobie kombinuję, bo od jakiegoś czasu znowu mam podwyższoną temperaturę podajnika i po tej regulacji trochę spadła.
Może ciągniesz tylko z jednej strony?
Przy zawiasach tez masz regulację docisku na śrubach.
Trzeba trochę tu i trochę tam :)

bobasxx
14-02-2018, 17:06
To fakt, z jednej kręciłem ;)
Pokombinuję jeszcze.

karoka65
14-02-2018, 18:01
To fakt, z jednej kręciłem ;)
Pokombinuję jeszcze.
Nom, bo dociskasz tylko od strony zamka a od zawiasów może być nieszczelność.
Pół obrotu koło zamka i tak samo na zawiasach wtedy drzwiczki będą dolegać równo :)

kveldulv
16-02-2018, 07:50
kveldulv pewnie pamiętasz pewnie dziwne wpisy lata temu?
Ja to wszystko wytestowałem u siebie, miałem popiołu po drzwiczki palnika że po otwarciu się przesypywało tymi środkowymi drzwiczkami ( popiół ) i nic się nie kopciło jak to niektórzy sugerowali że to czy tamto.
Jeśli wajcha z tyłu chodzi to kanał pionowy też nie będzie zapchany.
Odkręć klapkę na kolanie i przeczochraj rurę w jedną i druga stronę, to co pójdzie w stronę kotła wybierz po czyszczeniu górnymi drzwiczkami.

Jakie wpisy??

Wajcha chodzi.

Rurę czyściłem tylko w stronę komina. I zsypywałem do kotła sadzę.
W kierunku kotła żeby przeczyścić to będzie mniej wygodnie, muszę coś na sznurku wsadzić albo łańcuchu. Obadam :)

mpepe
16-02-2018, 17:35
Czy ktoś zamawiał szufladę/ popielnik? lub wie gdzie można ją dokupić? Trzech sprzedawców z internetu odesłało mnie do Bałki a Bałka ma w D....
Po 3 telefonach do siedziby firmy zawsze jestem proszony o wysłanie maila z zamówieniem po czym piszę i piszę kolejne i kolejne szuflady nie widać.

minertu
16-02-2018, 20:05
To u mnie ta Twoja szuflada leży?

mpepe
17-02-2018, 06:24
Ja u Ciebie? Przecież ja Kotła u ciebie nie kupowałem a adres do wysyłki podaje raczej zawsze swój.
Sprawdź bo zima się zbliża ku końcowi a szuflada jeszcze nie dotarła.


Wymiary mojej:

Długość około 51.5 cm
szer 24 cm
wys 9.5 cm

A propos nauczka dla mnie, że kotły kupuje się takie, które produkowane są w mojej okolicy lub mają serwis i można po byle pierdołę podjechać do sklepu/serwisu. Strach pomyśleć jakby padł mi podajnik w zimie.

darianus
17-02-2018, 07:26
A propos nauczka dla mnie, że kotły kupuje się takie, które produkowane są w mojej okolicy lub mają serwis i można po byle pierdołę podjechać do sklepu/serwisu. Strach pomyśleć jakby padł mi podajnik w zimie.

Niestety firma Instalco to garażowa firma. Wystarczy sprawdzić na google maps obraz satelitarny Kolejowej 1 w Łaszczowie, żeby się przekonać z kim ma się do czynienia.Tu dużo zależy od indywidualnego podejścia właściciela.

minertu
17-02-2018, 09:11
Nie byłeś,nie widziałeś a piszesz głupoty.

darianus
17-02-2018, 12:29
Nie byłeś,nie widziałeś a piszesz głupoty.
Udowodnij mi, że tak nie jest. To że nie znaczy że nie robią dobrych kotłów. Konstrukcyjnie wyglądają dobrze, co do jakości wykonania się nie wypowiadam, bo nie widziałem na oczy. Chodzi głównie o to, że jest to firemka, którą można zamknąć na kłódkę z dnia na dzień i można wtedy zapomnieć o częściach zamiennych i gwarancji.

minertu
17-02-2018, 13:36
Każdego można zamknąć z dnia na dzień. Co do podzespołów to je wykonują inni producenci ,z których produktów korzystają nawet Ci więksi jak więc bez obaw. A co do firemki poszukaj firmę Lazar z Jastrzębia , Instalco połknęło by ich z 4x.

Alessandro
17-02-2018, 13:53
... garażowa firma

407516

darianus
17-02-2018, 15:58
A co do firemki poszukaj firmę Lazar z Jastrzębia , Instalco połknęło by ich z 4x.

Poniżej czołowy producent kotłów w Polsce

407528
407529

Mówisz 4 razy, niezły z Ciebie picer!

mpepe
17-02-2018, 17:29
Tu niestety chłopaki mają rację pisząc firemka mój obecny zakład pracy jest wielokrotnie większy i zatrudnia 250 os. Nie o to chodzi czy ktoś jest duży czy mały chodzi o to żeby:
chyba minimum
1 robił dobre kotły
2 Serwisował jak należy

Skoro ja się tyle bujam z 10 maili i kilka tel żeby zamówić szufladę i ona trafia do sprzedawców gdzieś z Polski to.. serwis chyba nie działa jak należy ale zawsze można to naprawić.

A notabene na stronie producenta flagowy kocioł RBR K 5 klasy jest niewidoczny. Przypadek ...


Minertu co z moją szufladą skoro jest u Ciebie
1. mam zamawiać kolejną u producenta?
2. Wyślesz mi ją?

minertu
17-02-2018, 18:32
Poniżej czołowy producent kotłów w Polsce

407528
407529

Mówisz 4 razy, niezły z Ciebie picer!

Zadzwoń do google niech zrobią aktualizację swoich zdjęć. Opierasz się na fotkach ładnych parę lat do tyłu.

minertu
17-02-2018, 18:34
Tu niestety chłopaki mają rację pisząc firemka mój obecny zakład pracy jest wielokrotnie większy i zatrudnia 250 os. Nie o to chodzi czy ktoś jest duży czy mały chodzi o to żeby:
chyba minimum
1 robił dobre
2 Serwisował jak należy

Skoro ja się tyle bujam z 10 maili i kilka tel żeby zamówić szufladę i ona trafia do sprzedawców gdzieś z Polski to.. serwis chyba nie działa jak należy ale zawsze można to naprawić.

A notabene na stronie producenta flagowy kocioł RBR K 5 klasy jest niewidoczny. Przypadek ...


Minertu co z moją szufladą skoro jest u Ciebie
1. mam zamawiać kolejną u producenta?
2. Wyślesz mi ją?

Nie jesteś z Rydułtów to nie jest Twoja.

minertu
17-02-2018, 18:39
407556 Zaznaczyłem Kolejowa 1 no i zakład ma 2 kondygnacje.

minertu
17-02-2018, 18:55
Tak się składa , że Łazarza mam 10km ode mnie i wiem jak duży ma zakład. Instalco nawet na starym ujęciu jest 4x większe. Pytanie co to ogólnie ma za znaczenie? Dla mnie żadne.

mpepe
17-02-2018, 19:00
Więc stoję w miejscu. Ponawiam pytanie wie ktoś gdzie można zamówić szufladę do mojego kotła ? Jak widzicie u producenta jest to prawie niemożliwe.

minertu
17-02-2018, 19:22
Dlaczego nie zamówisz u sprzedawcy?

darianus
17-02-2018, 20:06
407556 Zaznaczyłem Kolejowa 1 no i zakład ma 2 kondygnacje.

Dosyć długo już siedzę zawodowo w branży stalowej i nie spotkałem się jeszcze z produkcją na dwóch kondygnacjach...

mpepe
18-02-2018, 10:47
Dlaczego nie zamówisz u sprzedawcy?

1. Nie żyje.

2. Dlaczego Instalko mi nie wyśle? pomimo wielu prób zakupu, dlaczego...?

minertu
18-02-2018, 14:19
1-Nie wierzę.
2-Nie wiem.

darianus
18-02-2018, 21:30
1-Nie wierzę.
2-Nie wiem.
Powyżej przykład żenującej odpowiedzi autoryzowanego dystrybutora marki RBR. Profesjonalny sprzedawca powinien odpowiedzieć:"Proszę się nie martwić, załatwię Panu tę szufladę"

mpepe
18-02-2018, 21:39
Powyżej przykład żenującej odpowiedzi autoryzowanego dystrybutora marki RBR. Profesjonalny sprzedawca powinien odpowiedzieć:"Proszę się nie martwić, załatwię Panu tę szufladę"

Dlatego pozostawiłem to bez komentarza i do Forumowiczów oceny.

minertu
18-02-2018, 22:03
Przepraszam , czy ja sprzedaję szuflady?
Ja mam swoich klientów o których dbam i pisanie do mnie ,że mam Tobie szufladę w weekend załatwić jest chyba nie na miejscu. Nie sądzisz?

minertu
18-02-2018, 22:08
Dosyć długo już siedzę zawodowo w branży stalowej i nie spotkałem się jeszcze z produkcją na dwóch kondygnacjach...

Widocznie za krótko w niej siedzisz.

minertu
18-02-2018, 22:20
Dlatego pozostawiłem to bez komentarza i do Forumowiczów oceny.

Bez komentarza to ja zostawiam Twoją odpowiedź na moje pytanie .

darianus
19-02-2018, 06:29
Przepraszam , czy ja sprzedaję szuflady?

Nie wiem


Ja mam swoich klientów o których dbam
Nie wierzę

czp01
19-02-2018, 06:31
Powyżej przykład żenującej odpowiedzi autoryzowanego dystrybutora marki RBR. Profesjonalny sprzedawca powinien odpowiedzieć:"Proszę się nie martwić, załatwię Panu tę szufladę"

Powinna Pani sobie na wszelki wypadek kupić szufladę do swojego kociołka bo to nigdy nie wiadomo. :(

minertu
19-02-2018, 06:37
Masz poczucie humoru i tego się trzymaj.

czp01
19-02-2018, 07:08
Szuflady - swoją to wyrzuciłem po pół roku użytkowania kotła jako zbędny gadżet i dzięki temu mieści mi się popiół z 30 dni pracy kotła - czyli spoko :)

czp01
19-02-2018, 08:37
Za jakiś czas i tak będę wymieniał kocioł na V klasę jak to na śląsku ( przepisy zmuszają i III klasa nie może być) - trzeba to zrobić dopóki będą dotacje (tak myślę) i mój wybór padł na razie na RBR K.

Wystarczy mi kocioł o mocy 12 KW na pewno, jednak waham się z wyborem pomiędzy 12 a 15 KW - różnica prawie żadna jedynie trochę większa pojemność wodna 15-tki. Wynika z tego, że 15-tka ma jakąś pewnie dodatkową półkę, której pozbawiono 12-tki. Tak myślę, że skoro ma dodatkową półkę to bardziej efektywnie grzeje no ale może to nieuprawniony wniosek.

Ma ktoś jakieś doświadczenie pomiędzy 12-tką a 15-tką i może coś podpowiedzieć :)

minertu
19-02-2018, 13:32
Wstąp i porównaj.407691

czp01
19-02-2018, 13:50
Nie omieszkam tak zrobić - wcześniej przedzwonię :)

-adek
19-02-2018, 15:16
Bierz 12kw ja chciałem większy koniecznie Karoka wybił mi to z głowy i musze mu flaszkę wysłać:p
Mój dom z lat 90-tych parter, piętro i nieogrzewane nieocieplone poddasze styropian 5cm na ścianach powierzchnia ogrzewana 160m i rbr-k 12kw nie ma co robić.... W przyszłości chcę zaadoptować poddasze to może będzie lepiej.

czp01
19-02-2018, 15:47
No pomyślę a wcześniej kociołki na żywca obejrzę - grzeję co prawda 240 m2 po podłogach (wliczając kotłownię) . Ocieplone średnio - ściany 38 cm porotherm plus 10 cm styro na ścianach oraz 25 cm wełny na skosach i ostatnim stropie. Nie grzeję w tym garażu i dwóch pomieszczeń w przyziemiu to około 60 m2 bo nie ma takiej potrzeby ale jakby czasami grzać i te 60 m2 to może 15-tka byłaby w sam raz.

To i tak najwcześniej dopiero na przyszły rok - bo gdzieś 1-stycznia 2019 trzeba się ustawić w kolejkę na dofinansowanie czyli zakup byłby 2019 rok.

Myjk
19-02-2018, 15:54
Bierz 12kw ja chciałem większy koniecznie Karoka wybił mi to z głowy i musze mu flaszkę wysłać:p
Mój dom z lat 90-tych parter, piętro i nieogrzewane nieocieplone poddasze styropian 5cm na ścianach powierzchnia ogrzewana 160m i rbr-k 12kw nie ma co robić.... W przyszłości chcę zaadoptować poddasze to może będzie lepiej.
Za co ta flaszka, skoro kocioł jest nadal (jak słychać znacznie) przewymiarowany? Wydudkany zostałeś bez mydła... Ile to pożera opału (i jakiego) na sezon?

kulibob
19-02-2018, 16:38
Za co ta flaszka, skoro kocioł jest nadal (jak słychać znacznie) przewymiarowany? Wydudkany zostałeś bez mydła... Ile to pożera opału (i jakiego) na sezon?

Filozof założyłeś już DPFa w elektrycznym matizie :)

-adek
19-02-2018, 17:06
Za co ta flaszka, skoro kocioł jest nadal (jak słychać znacznie) przewymiarowany? Wydudkany zostałeś bez mydła... Ile to pożera opału (i jakiego) na sezon?

Masz tu print screena od 21.10.2017 do dziś ... Jeżeli uważasz że dużo to nie mam pytań..... Aha opał Retopal
407709

Myjk
19-02-2018, 19:49
Masz tu print screena od 21.10.2017 do dziś ... Jeżeli uważasz że dużo to nie mam pytań..... Aha opał Retopal
Uważam że to przeraźliwie mało. Wykazana średnia moc kotła (ledwo 2,5kW) mówi sama za siebie, gdy nominalnej kocioł ma 12, a który pewnie z 15 wyciągnie w razie potrzeby.

minertu
20-02-2018, 11:10
To jest wyliczona średnia dla 60% sprawności.

mpepe
20-02-2018, 20:50
Przepraszam , czy ja sprzedaję szuflady?
Ja mam swoich klientów o których dbam i pisanie do mnie ,że mam Tobie szufladę w weekend załatwić jest chyba nie na miejscu. Nie sądzisz?

Czy ja proszę Ciebie o cokolwiek ? Gdzie jest napisane, że masz mi załatwić szufladę ? I to w weekend ! Zapytałem na forum odezwałeś się, że masz - nie moja szuflada to nie ma tematu !

minertu
21-02-2018, 02:04
Czy ja proszę Ciebie o cokolwiek ? Gdzie jest napisane, że masz mi załatwić szufladę ? I to w weekend ! Zapytałem na forum odezwałeś się, że masz - nie moja szuflada to nie ma tematu !
Wystarczyła mi Twoja odpowiedź pod postem darianusa.

mpepe
21-02-2018, 10:24
[QUOTE=minertu;7619523]Wystarczyła mi Twoja odpowiedź pod postem darianusa.


[QUOTE]


Nie mieszaj i nie ściemniaj napisałeś, że ja chce żebyś mi sprzedał/załatwił szufladę i to w weekend. KŁAMAŁEŚ bo nic takiego nie napisałem.

Alessandro
21-02-2018, 10:31
[QUOTE=minertu;7619523]Wystarczyła mi Twoja odpowiedź pod postem darianusa.


[QUOTE]


Nie mieszaj i nie ściemniaj napisałeś, że ja chce żebyś mi sprzedał/załatwił szufladę i to w weekend. KŁAMAŁEŚ bo nic takiego nie napisałem.

U siebie nie masz blacharza? przecież to proste... w giętarce powygina wg wymiaru, znituje czy zlutuje i po sprawie... ;) :)

mpepe
21-02-2018, 12:18
[QUOTE=mpepe;7619733][QUOTE=minertu;7619523]Wystarczyła mi Twoja odpowiedź pod postem darianusa.




U siebie nie masz blacharza? przecież to proste... w giętarce powygina wg wymiaru, znituje czy zlutuje i po sprawie... ;) :)

Mam blacharza ale jak padnie półoś w aucie też mam jechać do tokarza ? Czy kupić w sklepie. Wiem rozumie twoje dobre skądinąd intencje i nie traktuj mojego wpisu jako atak ������. Ja chciałem kulturalnie nie wychodząc z domu kupić element/cześć do mojego chyba nie tak starego kotła - 5rok.

Myjk
21-02-2018, 15:53
To jest wyliczona średnia dla 60% sprawności.
I co, jest źle wyliczona? Patrząc po zużyciu opału by się to mniej więcej zgadzało.

karoka65
22-02-2018, 12:02
A propos nauczka dla mnie, że kotły kupuje się takie, które produkowane są w mojej okolicy lub mają serwis i można po byle pierdołę podjechać do sklepu/serwisu. Strach pomyśleć jakby padł mi podajnik w zimie.
Witam. Jestem pewny że wysłałem panu tą szufladę, zmieniłem firmę kurierską i obecnie nie mam możliwości odnalezienia listu przewozowego ale to już nie ważne w tej chwili. Mam jeszcze jedna ale inny wymiar ( niższa ).
Prawdopodobnie będzie u mnie w poniedziałek bo kurier dzisiaj już nie odbierze.
Wyśle teraz i dodatkowo podeśle na maila list przewozowy żeby mi ślad został, ok?
O jakim strachu pan pisze?, jak w ciągu pół godziny mogę złożyć cały kompletny palnik do pana kotła, wszystko leży na półce gdyby któryś z klientów był w potrzebie jak mróz przyciśnie.Podobnie leży wszystko do Eko Plusów Ogniwa, włącznie z kompletna przekładnią ( Nord ) choć nie sprzedałem ani jednego takiego kotła.
Jeśli ktoś zgadza się na koszt dojazdu i robocizny to dlaczego mam nie jechać i nie zarobić choćby nie był to mój klient? pakuję poope w busa i się jedzie.
Trzeba po prostu patrzeć gdzie się kocioł kupuje a nie tylko bo mi spuścili 100 czy 200pln, tylko tyle.
Był sprzedawca który chciał tylko zarabiać i już go nie ma.

malina321
23-02-2018, 08:42
Witam Mam RBR 17kw zakupiony jakieś 3 lata u Minertu tej zimy tego miesiąca mam mały kłopot tzn nie wiem czy mały liczę na rady kolegów Chodzi o temp podajnika niebezpieczne wzrasta dzis w nocy miala 85st nie wiem dlaczego do tej pory nie bylo z tym kłopotu byla najwyżej 40st Kiedy dzis rano bylem zajrzec do piecyka po otwarciu dzrwiczek na palnik z dmuchay lecial dym nie wiem co o tym myslec ida mrozy sytuacja mnie nie pokoi Pozdrawiam i bede wdzieczny za kazda rada bo nie wiem co z tym problemem robic ???/

malina321
23-02-2018, 09:06
Temp oscyluje w granicach 80st spada do 70st kiedy kociołek pracuje czuję sie nie ciekawie idze weekend i mrozy !!!!

joorg1
23-02-2018, 10:12
Nie wiem

Nie wierzę

Witam.
Proponuje uwierzyć jestem klientem tego Pana i wszystkie moje uwagi były załatwiane od ręki ( czytaj natychmiast ).
Zaznaczam ze Pan "Minertu" nie jest moim wujkiem ojcem czy innym powinowatym. Tyle w temacie.

zbigmaz01
23-02-2018, 14:34
Witam Mam RBR 17kw zakupiony jakieś 3 lata u Minertu tej zimy tego miesiąca mam mały kłopot tzn nie wiem czy mały liczę na rady kolegów Chodzi o temp podajnika niebezpieczne wzrasta dzis w nocy miala 85st nie wiem dlaczego do tej pory nie bylo z tym kłopotu byla najwyżej 40st Kiedy dzis rano bylem zajrzec do piecyka po otwarciu dzrwiczek na palnik z dmuchay lecial dym nie wiem co o tym myslec ida mrozy sytuacja mnie nie pokoi Pozdrawiam i bede wdzieczny za kazda rada bo nie wiem co z tym problemem robic ???/
Sprawdź podłączenie kabli w sterowniku, czasami słabe połączenie tak może się zachowywać.

malina321
24-02-2018, 09:34
NIe Zbigmaz niestety to nie byl kabelek ale cztery otwory w dyszy palnika kilku kolegów miało tu juz ten problem z ekoenergią i tym źle zabezpieczonym napowietrzaniem czekala mnie rozbiórka i klejenie tych dziur cementem do tłumików na szczescie kociołek już pracuje przed mrozami zdążyłem dzięki pomocy Minertu ( wiszę kolejnego browara ) Pozdrawiam

zbigmaz01
24-02-2018, 09:41
Ja jeden zostawiłem otwarty.

karoka65
24-02-2018, 11:59
NIe Zbigmaz niestety to nie byl kabelek ale cztery otwory w dyszy palnika kilku kolegów miało tu juz ten problem z ekoenergią i tym źle zabezpieczonym napowietrzaniem czekala mnie rozbiórka i klejenie tych dziur cementem do tłumików na
Jak już "rozjechałeś" palnik zamiast klejenia trzeba było to zaspawać i byłoby na wieki, wieków.
Ja nie bawię się w żadne klejenia jak coś takiego komuś robię.

mpepe
25-02-2018, 10:21
Witam,
Pan jest chyba jedyny, który akurat nie miga się od pomocy innym.
Piszę o strachu przed brakiem części zamiennych ze strony producenta a raczej braku możliwości ich zakupu od ręki w sklepie stacjonarnym. Jak mogę sam wymienić: silnik, motoreduktor, palnik, podajnik itd... a jest piątek lub czwartek po południu to najlepiej byłoby mieć pod ręką sklep firmowy producenta kotła, który od ręki wyda/sprzeda część. Wymiana silnika to odkręcenie 4 śrubek 10min roboty.
W rodzinie miałem przypadek rozszczelnienia kotła w samą Wigilię brzmi nieprawdopodobnie a jednak. Znajomi wybrali piec koloru "niebieskiego" bo mieli 50km do producenta.

karoka65
25-02-2018, 11:15
Tak jak pisałem w przypadku pana palnika czy Burnera z Ogniwa nie zaskoczy mnie nic nawet w niedzielę :)
Z biegiem czasu będzie leżał też Batory na półce ale jeszcze jest za "młody" żeby chomikować części.
Wentyle leżą, wszystkie części do sterownika, także biedy nie ma, można spokojnie zimować :)

S76
25-02-2018, 13:45
W rodzinie miałem przypadek rozszczelnienia kotła w samą Wigilię brzmi nieprawdopodobnie a jednak. Znajomi wybrali piec koloru "niebieskiego" bo mieli 50km do producenta.

W moim domu rodzinnym pierwszy kocioł rozciekł się w dniu Święta Trzech Króli - podczas stanu wojennego (1982). Tato wspomina to do dziś.

karoka65
26-02-2018, 09:56
Mpepe, podeślij dane do wysyłki na PW.
Szuflada leży.

micro-jr
26-02-2018, 15:09
Potrzebna pomoc. RBR12 kW z 2014 mam problem z tylnim czyszczeniem. Idzie lekko do połowy, potem się zacina i dalej za nic nie chce iść. Z powrotem też trzeba mocno szarpnac. Jak to wyczyścić? Jeszcze 2 tygodnie temu problemu nie było. Ale potem miałem awarie bo mi się czopuch zapchał doszczętnie i piec się smoła pokrył od wewnątrz.

karoka65
26-02-2018, 15:28
Ruchać w te i nazad po trochę aż się rozrucha :)
Nie kręcić pizdrutem w koło osi żeby się nie wykręcił z czyszczaka bo jest trochę przerąbane to skręcić w kotle.

micro-jr
26-02-2018, 16:31
Ruchać w te i nazad po trochę aż się rozrucha :)
Nie kręcić pizdrutem w koło osi żeby się nie wykręcił z czyszczaka bo jest trochę przerąbane to skręcić w kotle.

Z tym nie kręcić to staram się jak mogę, choć jak się szarpie to różnie bywa. Na skróty drogi nie ma? Przepalić się tego jakoś nie da?

kveldulv
28-02-2018, 08:32
Z tym nie kręcić to staram się jak mogę, choć jak się szarpie to różnie bywa. Na skróty drogi nie ma? Przepalić się tego jakoś nie da?

Tez miałem ten problem w zeszłym sezonie, gdy paliłem tanim ekogroszkiem.
U mnie pomogło lekkie stukanie w wajchę oraz przepchanie łańcuchem.
Tzn wpuszczasz koniec łańcucha w szufladę górną (górne drzwiczki), wychodzi ci na dole tam gdzie szuflada od popiołu i jeździsz na lewo i prawo :)

micro-jr
28-02-2018, 10:48
Tez miałem ten problem w zeszłym sezonie, gdy paliłem tanim ekogroszkiem.
U mnie pomogło lekkie stukanie w wajchę oraz przepchanie łańcuchem.
Tzn wpuszczasz koniec łańcucha w szufladę górną (górne drzwiczki), wychodzi ci na dole tam gdzie szuflada od popiołu i jeździsz na lewo i prawo :)

I o takie wsparcie mi chodziło! Dzięki! dziś wieczorem będę miał wizytę w kotłowni, to popróbuję i tak i tak. i wieczorem dam znać.
Dzięki za pomoc!

kveldulv
01-03-2018, 09:12
I o takie wsparcie mi chodziło! Dzięki! dziś wieczorem będę miał wizytę w kotłowni, to popróbuję i tak i tak. i wieczorem dam znać.
Dzięki za pomoc!

Dodam tylko, że ten sposób podpowiedział mi karoka i oczywiście okazał się skuteczny :)

karoka65
01-03-2018, 09:44
Było to już dawno temu ale widzę że zapamiętałeś :)
Nie chciałem znowu tu pisać bo następny jakiś .......... podłapie i będzie że na wyposażeniu RBRa musi być 1,5m łańcucha do wiązania krowy czy jakoś tak :)
Każdy z klientów ma fona na fakturze, idzie się do mnie dodzwonić, czasami długo zajęte ale można.
Ja mam zapisane numery tych którzy kupili kotły ( tych co nie też :) ) ale nie wszystkie pamiętam jak miałem zapisane kontakty.
Mpepe ponarzekał dwa czy trzy dni o szufladkę, pisałem do niego na PW pisałem i tutaj ale cisza.
Chyba zardzewieje u mnie albo znowu gdzieś przepadnie.

kveldulv
01-03-2018, 12:21
Pisałem kilka postów wyżej o tym, że kilka razy zgasł mi kocioł z niewyjaśnionych przyczyn.
Wyczyściłem czopuch, ale on nie był niedrożny. Wątpię by to o niego chodziło.

Mam jednak swoją nową teorię :) Być może chodzi o grudy popiołu, które zalegają na palniku, opierając się o ściankę kotła...
Być może po kilku dniach tworzy się z tego na tyle silna konstrukcja, że powoduje ona zachwianie pracy palnika (popiół sam nie opada na dół) i wtedy dochodzi do wygaszenia? Albowiem zawsze po takim wygaszeniu miałem na palniku mocno naj*bane :)
Co o tym myślicie szanowni koledzy palacze? :)

prz3kus
01-03-2018, 15:00
Pany jak karta SD przestała zapisywać dane nie obejdzie się bez rozkręcania puszki stera i wkładania jej ponownie?