PDA

Zobacz pełną wersję : Rbr Ekouniwersal



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 [88] 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114

bobasxx
19-12-2014, 23:20
Wyjmijcie ślimaki z rury podajnika,jak na wysokości tych otworów (pod nimi) ślimak ma inny kolor, to trzeba się zacząć martwić.
294865
Ja bym Wam sugerował zaspawanie choćby różową elektrodą.
Rzadkie przypadki ukręceń ślimaka żeliwnego dotyczą głównie miejsc pod tymi otworami w przypadku tego palnika, rzadziej przy gołym ślimaku (stara wersja palnika) dochodzi do wygięcia ślimaka w palenisku lub jego ukręcenia.294866

Jak macie więcej drożnych otworów, to w przypadku paliwa drobnego zaczyna ono być wypychane przez otwory do kanału dmuchawy i zaczyna go blokować pogarszając dystrybucję powietrza.

Jarecki dobrze prawi...
Od jakiegoś czasu można zaobserwować że problem z wysoką temperaturą podajnika coraz częściej się pojawia. Pewnie spowodowane jest to tym, że producent palnika zaślepia otwory antyspalinowe sylikonem który po pewnym czasie zostaje wypchnięty przez opał (moja teoria). Jedynym słusznym rozwiązaniem jest trwałe ich zaślepienie poprzez np. zaspawanie lub zaklejenie klejem do metalu albo cementem do tłumików.

Andrzej_M_
19-12-2014, 23:42
Jarecki dobrze prawi...
Od jakiegoś czasu można zaobserwować że problem z wysoką temperaturą podajnika coraz częściej się pojawia. Pewnie spowodowane jest to tym, ,,,,.

No dobrze, a co z tym sławnym i reklamowanym dosuszaniem opału w zasobniku kotła ?.

minertu
20-12-2014, 06:15
To dosuszanie robi dużo pożytku .

prz3kus
20-12-2014, 08:07
To dosuszanie robi dużo pożytku .

To prawda pomaga, ale powinno mieć regulacje gdyż czasem nie da się z nim palić (już chyba przykładów było kilka)
Ja teraz prowadzę kociołek na pracy ciągłej i tmp podajnika trzyma się w granicy 42C ale jak na moment dojdzie do zadanej tmp skacze do 60C (dosuszanie przytkane teraz na jakieś 30%). Jak bym chciał palić cyklicznie to muszę dosuszanie przytkac jakieś60%

Po zimie wyjmę ślimak na ogledziny

ps.
ile taki ślimak kosztuje nowy?

lsd
20-12-2014, 08:33
Do Defro Smart II, algorytm typu Sigma jak już.

...jak już ,to:
DEFRO SMART II jest regulatorem kotła przeznaczonym do sterowania kotłów wodnych na paliwo stałe z podajnikiem ślimakowym. SMART II jest internetowym sterownikiem kotła - umożliwia zdalną obsługę i ustawienie parametrów pracy sterownika z każdego miejsca na świecie przy pomocy przeglądarki internetowej. Czytaj więcej . Nawet nie wiesz co 'testujesz' :)

bobasxx
20-12-2014, 08:54
No dobrze, a co z tym sławnym i reklamowanym dosuszaniem opału w zasobniku kotła ?.

A co ma być, u mnie jest przydławione i nic więcej z nim nie robię.

zbigmaz01
20-12-2014, 09:01
...jak już ,to:
DEFRO SMART II jest regulatorem kotła przeznaczonym do sterowania kotłów wodnych na paliwo stałe z podajnikiem ślimakowym. SMART II jest internetowym sterownikiem kotła - umożliwia zdalną obsługę i ustawienie parametrów pracy sterownika z każdego miejsca na świecie przy pomocy przeglądarki internetowej. Czytaj więcej . Nawet nie wiesz co 'testujesz' :)Jak chcesz się kogoś czepić to zawsze taki dokładny jesteś?
Cytowałeś czy sam wymyśliłeś?
Jak to pierwsze to powinieneś podać stronę źródłową.

Nie bierz tego do siebie ale takie sprostowania wywołują uśmiech (u mnie).

minertu
20-12-2014, 09:08
...jak już ,to:
DEFRO SMART II jest regulatorem kotła przeznaczonym do sterowania kotłów wodnych na paliwo stałe z podajnikiem ślimakowym. SMART II jest internetowym sterownikiem kotła - umożliwia zdalną obsługę i ustawienie parametrów pracy sterownika z każdego miejsca na świecie przy pomocy przeglądarki internetowej. Czytaj więcej . Nawet nie wiesz co 'testujesz' :)

Przecież jasno napisał ,że testuje algorytm Sigma!!!
Jak rzep na psim ogonie.

lsd
20-12-2014, 09:27
Dla was to jest jasne i śmieszne? Proszę cofnijcie się do tych wcześniejszych postów ,to pośmiejemy się razem :)
Padło pytanie :
W jakich kotłach będą/są montowane sterowniki DEFRO SMART II .
Moja odpowiedź :
Do kotłów DEFRO Sigma ,
Szanowny kolega Wiesław poprawia mnie z ironią ,że do do DEFRO SMART II , śmieszne prawda ........ :):):):)
Nie wprowadzajcie ludzi w błąd swoją niekompetencją!!!
A dwa, jak stado wilków....widać kto z kim ma powiązania...:rolleyes:

Jarecki79
20-12-2014, 09:39
Jarecki dobrze prawi...
Od jakiegoś czasu można zaobserwować że problem z wysoką temperaturą podajnika coraz częściej się pojawia. Pewnie spowodowane jest to tym, że producent palnika zaślepia otwory antyspalinowe sylikonem który po pewnym czasie zostaje wypchnięty przez opał (moja teoria). Jedynym słusznym rozwiązaniem jest trwałe ich zaślepienie poprzez np. zaspawanie lub zaklejenie klejem do metalu albo cementem do tłumików.

Postaram się sprecyzowac sprawę, bo nie lubię zamiatania problemów pod dywan.
Otóż pierwsze wersje ekoenergii żadnych dziur nie miały, kolejne miały nacięcia robione szlifierką i to było dośc dobre rozwiązanie, nie miałem z tym żadnego zgłoszenia czy problemu.

Kolejna wersja to model z lat ok. 2010-2011 i ten był problematyczny, zdjęcia uszkodzeń są z tego modelu odlewu i z tego okresu produkcji palnika.
Tutaj były dwa rzędy otworów antyspalinowych od mocowania dmuchawy w stronę paleniska, najczęściej było ich 6szt., dziury wielkości małego palca, zatem na mniejszych mocach powietrze tamtędy łatwiej trafiało na ślimak jak w wąskie szczeliny napowietrzające. W laboratorium w wersji fabrycznej ten model palnika był źle napowietrzony, od strony kosza spory nadmiar powietrza przez te dziury a tył paleniska miał już niedomiar, wraz ze wzrostem mocy problem złego napowietrzenia narasta (od kosza wypala dziure i robi spieki a na tyle palnika rosną kolby kukurydzy z czarnym koksem). Przegrzawał sie tutaj zatem ślimak na wejściu w palenisko i przegrzewała się przednia ścianka odlewu komory powietrznej.

Ja się w tamtym czasie najeździłem do momentu, aż mi nerwy puściły i dalej zgłaszałem do serwisu, niech coś z tym robią. Ja to w pierwszym okresie zaklejałem, ale nie z winy tego,że pękały ślimaki (bo wówczas takich zgłoszeń jeszcze nie było), tylko powodem zaklejania był w początkowym okresie problem z tym,że tymi otworami w górę przeciskał się groszek blokując z czasem kanał powietrzny. Uszkodzenia ślimaków wyszły dużo później.

Nie mniej jak zorientowaliśmy się,że zaklejanie nic nie daje- bardzo szybko zaczęliśmy to zaspawywać, dla mnie to jedynie słuszne rozwiązanie. Choć powiem też szczerze, że jak się wściekłem w tamtym czasie z wyjazdami, to ekoenergia znalazła na to pomysł nie wymagający jeżdżenia - wysyłali moim klientom takie blaszki zakrywające otwory w kanale dmuchawy, nigdy ich na żywo nie widziałem, to wiem od klientów.

Ostatnie modele mają 4dziury w rzędzie, ja zaspawuję 3otwory, jeden, drugi od dmuchawy zostawiam, jak korzystam z dużej eko, z którą nigdy większych problemów nie było. Sprawdziło się to także na starszych brucerach (tutaj robiliśmy 1otworek) i sprawdza się w ewmarze (fabrycznie jest 1otworek będący elementem zgłoszenia patentowego).

Jarecki79
20-12-2014, 09:46
Po zimie wyjmę ślimak na ogledziny

ps.
ile taki ślimak kosztuje nowy?

Dysza paleniska małej ekoenergii detal brutto na okrągło 160zł
Komora powietrzna 430zł brutto w detalu
Ślimak podający 15-25kW 260zł brutto detal

Jak można przeciwdziałać i zabezpieczyć, to uważam,że lepiej zadziałać wcześniej jak wymieniać części.
Dbajcie o drożność paleniska (otworów), aby powietrze nie miało łatwiej trafiać tamtymi dziurami...
uważam,że chociaż po sezonie warto zdjąć palenisko i sprawdzić, czy otwory nadmuchowe nie są przytkane.

karoka65
20-12-2014, 15:15
Nie wprowadzajcie ludzi w błąd swoją niekompetencją!!!

No to powiedz mi najbardziej kompetentny na tym wątku a pewnie i forum jak ten kocioł w końcu się nazywa ?
Jakiś link do strony producenta czy coś ?
Wiesz ja już się przyzwyczaiłem przez te lata że tacy jak Ty co kotła nie mają i nawet nie szukają mają najwięcej do powiedzenia, przyzwyczaiłem się też do tego że próbują ze mnie robić buca i opryskliwca, tak jestem taki dla takich jak Ty.
Dlaczego nikt nie dzwoni czy nie pyta o paradę takiego zacnego i światłego człowieka jak Ty ?
Możesz wykaż się a później próbuj z kogoś drwić.
Dlaczego dzwonią czy piszą właśnie do tego buca ?
To że się znowu przechrzciłeś i próbujesz robić gnój na wątku wystarczy popatrzeć na Twój dorobek i treść Twoich postów.
Dwa pytanka niby o kocioł i cmych robić śmietnik, tak dobrze zorientowany jesteś we wszystkim po 3 dniach na forum ?
Nie ośmieszaj się człowieku, krzywdę to robisz ale sobie.
Nie mam zamiaru z Tobą dalej się przekrzykiwać, szkoda mojego czasu.
Skrobnij sobie coś jeszcze o RBR albo o mnie to urośniesz z 2 centymetry albo sobie gazetę włóż do butów, zaoszczędzisz na prądzie do kompa a efekt ten sam.
Przed komputerem największy heros jesteś bo Cię nikt nie widzi i możesz sobie ulżyć, ciekaw jestem czy byłbyś taki wiraszka gdybyś stanął przede mną oko w oko.
I nie wyjeżdżaj mi tu ze skamleniem że Cię karoka straszy.
Tak, taki jestem dla cwaniaczków.
Nie wysilaj się i nie odpisuj, dyskusją z Tobą właśnie zakończyłem, może załóż sobie jeszcze ze trzy nicki, będzie podkręcał Mahera :)
On chociaż ma kocioł.
Aha, jak już.
Maher pisałem do Ciebie żebyś podał adres do wysyłki, chodziło o tą gałkę, pamiętasz ?
Napisałeś mi że nie chcesz, pamiętasz ?
Wiem teraz dlaczego, co byś pisał na forum.
Nie będzie mnie już niestety dzisiaj, wiem że będziecie tęsknić :)

johny34
20-12-2014, 16:45
Pierwsza doba po zaklejeniu otworów - wygląda na to, że temperatura zasobnika się ustatkowała. Jeśli za tydzień , dwa tygodnie będzie ok to w przyszłym roku zaspawam je na stałe.295072

Maher
20-12-2014, 16:56
Maher pisałem do Ciebie żebyś podał adres do wysyłki, chodziło o tą gałkę, pamiętasz ?
Napisałeś mi że nie chcesz, pamiętasz ?

Gałkę sobie już dawno sam naprawiłem, zresztą wiesz o tym bo pisałem wcześniej.
O gałce pisałem tylko pod takim kątem że jak producent zgarnął 4000zł więcej od najtańszego kotła marketowego to takie rzeczy jak odpadnięcie gałki po miesiącu nie powinno się zdarzyć (widać zresztą typową amatorczyzne - kilka zwojów cienkiego gwintu metalowego i wkręcona na to ebonitowa gałka, już niektóre produkty chińskie mają w gałce zatopioną metalową nakrętkę i nie ma prawa tego wyrwać). W RBR-eże zresztą na każdym kroku widać właśnie taką garażową produkcje jak wystające ostre śruby na których można rękę rozciąć czy krzywo docięte i pospawane blachy już nie wgłębiając się całą konstrukcje sposób czyszczenia półki suchej, deflektora czy tylnej komory. Dopłacając 4000zł wymagam rozwiązań które mnie zaskoczą pozytywnie, a nie zdołują i nie wytrzymają miesiąca lub w moim przypadku piec przyjdzie niesprawny i zamontowanie w takim stanie jak go producent dostarczył grodziło katastrofą (źle przykręcony DBV).

edgar184
20-12-2014, 17:28
Od roku chyba piszesz o tej gałce, śrubach, śmiercionośnym zębowybijającym siłowniku pokrywy zasobnika, a nic nie piszesz o spalaniu?

Jak spalanie, jak czyszczenie? Czemu nie udostępniasz sterownika? Chyba że kupiłeś bez miśka, i palisz zasypowo w nim?

A tak btw, gałkę to ktoś Ci powinien zrobić, może byłbyś spokojniejszy... :p


Żeby nie było oftopa, po roku użytkowania zero problemów z piecem, wyciągnięty palnik, korona wklejona na nowo. W sumie to nie musiałem tego robić.
Ręki nie skaleczyłem na tych śrubach, zębów nie straciłem od klapy, czyści się elegancko (w porównaniu do zasypowca), rudej w środku nie widać, w domu cieplutko, to i jakaś gałka się trafi :D:D:D

zbigmaz01
20-12-2014, 18:02
Od roku chyba piszesz o tej gałce, śrubach, śmiercionośnym zębowybijającym siłowniku pokrywy zasobnika, a nic nie piszesz o spalaniu?

Jak spalanie, jak czyszczenie? Czemu nie udostępniasz sterownika? Chyba że kupiłeś bez miśka, i palisz zasypowo w nim?

A tak btw, gałkę to ktoś Ci powinien zrobić, może byłbyś spokojniejszy... :p


Żeby nie było oftopa, po roku użytkowania zero problemów z piecem, wyciągnięty palnik, korona wklejona na nowo. W sumie to nie musiałem tego robić.
Ręki nie skaleczyłem na tych śrubach, zębów nie straciłem od klapy, czyści się elegancko (w porównaniu do zasypowca), rudej w środku nie widać, w domu cieplutko, to i jakaś gałka się trafi :D:D:DJa mogę to samo napisać po pełnych trzech latach z tym że koronę wklejam na jesieni co rok, tak profilaktycznie. I też przez ten okres nie straciłem zębów, rudą widziałem na ulicy, nikt mnie nie szył po skaleczeniach a gałka na swoim miejscu :)

edgar184
20-12-2014, 18:41
Ten gość kupując piec spodziewał się chyba technologi z wahadłowca enterprise... i teraz wylewa tu swoje gorzkie żale, jak to został oszukany, okradziony i prawie pobity przez własny piec.

Chociaż może to ten typ co się spodziewa obsługi jak przy ogrzewaniu gazem???

Maher
20-12-2014, 19:48
Od roku chyba piszesz o tej gałce, śrubach, śmiercionośnym zębowybijającym siłowniku pokrywy zasobnika, a nic nie piszesz o spalaniu?

Jak spalanie, jak czyszczenie? Czemu nie udostępniasz sterownika? Chyba że kupiłeś bez miśka, i palisz zasypowo w nim?

A tak btw, gałkę to ktoś Ci powinien zrobić, może byłbyś spokojniejszy... :p


Żeby nie było oftopa, po roku użytkowania zero problemów z piecem, wyciągnięty palnik, korona wklejona na nowo. W sumie to nie musiałem tego robić.
Ręki nie skaleczyłem na tych śrubach, zębów nie straciłem od klapy, czyści się elegancko (w porównaniu do zasypowca), rudej w środku nie widać, w domu cieplutko, to i jakaś gałka się trafi :D:D:D

W domu cały czas się coś zmienia także ciężko porównać spalanie, bo po za problemami z spalaniem w lecie (za duży palnik) i kombinowaniem z ustawieniami w zimie aby ograniczyć maksymalną moc (duże straty kominowe - teoria Jareckiego nijak się ma do RBR-a u mnie przy małej mocy mniej spalam niż przy dużej z większymi przerwami), tylko czyszczę i zasypuje ekogroszek.
Odnośnie czyszczenia to kiedyś pisałem że w śmieciuchu SAS-ie lepiej było to rozwiązane z kanałami pionowymi (szybciej i dokładniej się czyściło i w kanałach pionowych wolniej zarastał), w przypadku RBR-a przy czyszczeniu mogli się też bardziej postarać (np. powinni zrobić jakąś krawędź na kierownice spalin gdy czyści się górę deflektora lub dolną część półki wodnej, a tak to po podniesieniu ześlizguje się i spada, też zastanawiam się w jakim stanie jest tylna komora jak przednią czasami nie idzie doczyścić szczotką drucianą i zgarniaczką, a tam poruszenie wajchą ma to wyczyścić). Tak samo problem z małym popielnikiem i co 2-4 dni trzeba pamiętać o wybieraniu mimo że palę ekogroszkiem z małą ilością popiołu, niby nie problem ale jak zapomnę to piec zgaśnie i wyciągając popielnik cała podłoga jest zasyfiona.
Sterownik od samego początku jest podpięty i udostępniony w sieci i ten kto jest zainteresowany to go bez problemu znajdzie.


Ten gość kupując piec spodziewał się chyba technologi z wahadłowca enterprise... i teraz wylewa tu swoje gorzkie żale, jak to został oszukany, okradziony i prawie pobity przez własny piec.

Chociaż może to ten typ co się spodziewa obsługi jak przy ogrzewaniu gazem???

Miałem nadzieje że płacąc dwa razy tyle za piec nie będę musiał poprawiać piec przed uruchomieniem (podajnik kręcił się w przeciwnym kierunku, zawór DBV był źle wkręcony) i widzieć na każdym kroku prowizorki (śruby, spawy, braki wełny w drzwiczkach itd. itd.).

Delphion1
20-12-2014, 22:11
Moher Ty sobie jaja robisz czy też kupiłeś jakieś g....?Czemu nie kupiłeś u renomowanego sprzedawcy ? Żaden z nas nie ma podobnych problemów.Czy aby na pewno masz ten sam piec czy też podrobke made in china?
Sorki ale jak nie zobaczę to Twoje nieszczęście to nie uwierze.Jak daleko masz do mnie bo chętnie bym Cię odwiedził i sam się przekonał,musze to zobaczyć.

Uchylilem wyczystkę u siebie i temp.spadła.

edgar184
21-12-2014, 09:51
W domu cały czas się coś zmienia także ciężko porównać spalanie, bo po za problemami z spalaniem w lecie (za duży palnik) i kombinowaniem z ustawieniami w zimie aby ograniczyć maksymalną moc (duże straty kominowe - teoria Jareckiego nijak się ma do RBR-a u mnie przy małej mocy mniej spalam niż przy dużej z większymi przerwami), tylko czyszczę i zasypuje ekogroszek.
Odnośnie czyszczenia to kiedyś pisałem że w śmieciuchu SAS-ie lepiej było to rozwiązane z kanałami pionowymi (szybciej i dokładniej się czyściło i w kanałach pionowych wolniej zarastał), w przypadku RBR-a przy czyszczeniu mogli się też bardziej postarać (np. powinni zrobić jakąś krawędź na kierownice spalin gdy czyści się górę deflektora lub dolną część półki wodnej, a tak to po podniesieniu ześlizguje się i spada, też zastanawiam się w jakim stanie jest tylna komora jak przednią czasami nie idzie doczyścić szczotką drucianą i zgarniaczką, a tam poruszenie wajchą ma to wyczyścić). Tak samo problem z małym popielnikiem i co 2-4 dni trzeba pamiętać o wybieraniu mimo że palę ekogroszkiem z małą ilością popiołu, niby nie problem ale jak zapomnę to piec zgaśnie i wyciągając popielnik cała podłoga jest zasyfiona.
Sterownik od samego początku jest podpięty i udostępniony w sieci i ten kto jest zainteresowany to go bez problemu znajdzie.



Miałem nadzieje że płacąc dwa razy tyle za piec nie będę musiał poprawiać piec przed uruchomieniem (podajnik kręcił się w przeciwnym kierunku, zawór DBV był źle wkręcony) i widzieć na każdym kroku prowizorki (śruby, spawy, braki wełny w drzwiczkach itd. itd.).

Kolego maher, jak masz problem z umiejscowieniem kierownicy spalin na półce wodnej, tak żeby Ci nie przeszkadzała w czyszczeniu, to nie dziwie się że zwykła śruba i siłownik klapy urastają u Ciebie do rangi śmiercionośnego problemu :D.

zbigmaz01
21-12-2014, 10:28
W domu cały czas się coś zmienia także ciężko porównać spalanie, bo po za problemami z spalaniem w lecie (za duży palnik) i kombinowaniem z ustawieniami w zimie aby ograniczyć maksymalną moc (duże straty kominowe - teoria Jareckiego nijak się ma do RBR-a u mnie przy małej mocy mniej spalam niż przy dużej z większymi przerwami), tylko czyszczę i zasypuje ekogroszek.
Odnośnie czyszczenia to kiedyś pisałem że w śmieciuchu SAS-ie lepiej było to rozwiązane z kanałami pionowymi (szybciej i dokładniej się czyściło i w kanałach pionowych wolniej zarastał), w przypadku RBR-a przy czyszczeniu mogli się też bardziej postarać (np. powinni zrobić jakąś krawędź na kierownice spalin gdy czyści się górę deflektora lub dolną część półki wodnej, a tak to po podniesieniu ześlizguje się i spada, też zastanawiam się w jakim stanie jest tylna komora jak przednią czasami nie idzie doczyścić szczotką drucianą i zgarniaczką, a tam poruszenie wajchą ma to wyczyścić). Tak samo problem z małym popielnikiem i co 2-4 dni trzeba pamiętać o wybieraniu mimo że palę ekogroszkiem z małą ilością popiołu, niby nie problem ale jak zapomnę to piec zgaśnie i wyciągając popielnik cała podłoga jest zasyfiona.
Sterownik od samego początku jest podpięty i udostępniony w sieci i ten kto jest zainteresowany to go bez problemu znajdzie.



Miałem nadzieje że płacąc dwa razy tyle za piec nie będę musiał poprawiać piec przed uruchomieniem (podajnik kręcił się w przeciwnym kierunku, zawór DBV był źle wkręcony) i widzieć na każdym kroku prowizorki (śruby, spawy, braki wełny w drzwiczkach itd. itd.).Mogłeś kupić dobry węgiel z małą ilością popiołu i z papierami na których to pisze że go przebadali a wtedy byś wiedział na pewno dlaczego ten popiół tak często musisz wybierać. Inna sprawa jak ten popiół wyciągasz na podłogę, w kotłowni mogłeś zostawić beton lub położyć kafelki, było by łatwiej zamiatać i myć.

zbigmaz01
21-12-2014, 10:29
Moher Ty sobie jaja robisz czy też kupiłeś jakieś g....?Czemu nie kupiłeś u renomowanego sprzedawcy ? Żaden z nas nie ma podobnych problemów.Czy aby na pewno masz ten sam piec czy też podrobke made in china?
Sorki ale jak nie zobaczę to Twoje nieszczęście to nie uwierze.Jak daleko masz do mnie bo chętnie bym Cię odwiedził i sam się przekonał,musze to zobaczyć.

Uchylilem wyczystkę u siebie i temp.spadła.Już wcześniej mu to sugerowałem to mnie wyśmiał :yes::D

raf1.
21-12-2014, 12:08
Pierwsza doba po zaklejeniu otworów - wygląda na to, że temperatura zasobnika się ustatkowała. Jeśli za tydzień , dwa tygodnie będzie ok to w przyszłym roku zaspawam je na stałe.295072

Co dokładnie zakleiłeś i czym? Mozesz opisać jak to zrobiłeś krok po kroku. mnie też chyba to czeka

karoka65
21-12-2014, 12:28
Co dokładnie zakleiłeś i czym? Mozesz opisać jak to zrobiłeś krok po kroku. mnie też chyba to czeka
Spójrz na tą przegrodę która dzieli korpus jakby na dwie części, na skraju tej przegrody są te 4 otwory, jak się przyjrzysz tej fotce zobaczysz ciemniejszy pasek i nawet lekko widać zarys tych już zaklejonych otworów.

raf1.
21-12-2014, 12:46
Czym zakleić otwory, jak to wszystko rozebrać i zlożyć tak by nie było żadnych niespodzianek

karoka65
21-12-2014, 13:44
Czym zakleić otwory, jak to wszystko rozebrać i zlożyć tak by nie było żadnych niespodzianek
Stronę wcześniej pisze bobas, post #21751
Wystarczy odkręcić 4 śruby, jak chcesz wygodniej to jeszcze zasobnik na węgiel choć nie jest to wymogiem żeby dostać się do tych otworów.
Można rozjechać palnik z przykręconym zasobnikiem, tyle żeby był pusty będzie lżej.
Jeśli coś będzie nie jasne puść strzałkę, oddzwonię i dopowiem co i jak, nie jest to żadna ameryka :)
Z Johnym34 kiedyś uzdrowiliśmy :) palnik chyba jego taty, teraz po chyba 5 minutach rozmowy zrobił swój i widać że też działa :)

karoka65
21-12-2014, 14:32
Żeby nie być gołosłownym :)
Nie trzeba nawet tego całkiem wyciągać, wystarczy rozjechać na 8 czy 10cm i masz dojście do tych otworów tyle że jak będzie w palniku węgiel to ciężko będzie Ci to zjechać do kupy.
Pamiętaj żeby po skręceniu do kupy palnika miejsce połączenia zaciągnąć cieniutką warstwą sylikonu.

zbigmaz01
21-12-2014, 15:08
Trzeba wybrać węgiel i miał ze ślimaka aby się nie posypało na silikon podczas składania bo potem nie dociągniesz dokładnie na śrubach. Jeszcze nie zapomnij wyczyścić dobrze gniazdo gdzie ślimak wchodzi i się podpiera w kolanie palnika.

przemo19811
21-12-2014, 15:38
Ja teraz palę drugi sezon rbr11kw powierzchnia domu 140m plus bojler 140l, cały dom w podłogówce i teraz spałam niecałe 10 kilo grochu na dobę temp. w domu 24 stopnie. Z pieca jestem bardzo zadowolony odpukać żadnych problemów nawet zawleczki nie ścieło. Piec zamówiony u karoka65 i tu podziękowania dla niego, za podejście do klienta. Dodam że mieszkam od końca listopada tego roku, tamten sezon to było ogrzewanie domu niezamieszkanego.

johny34
21-12-2014, 15:58
Co dokładnie zakleiłeś i czym? Mozesz opisać jak to zrobiłeś krok po kroku. mnie też chyba to czeka
Kolego raf1 - chciałem ci to opisać, ale się spóźniłem, Karoka mnie uprzedził :) , ale lepiej trafić nie mogłeś , to Karoka mnie poinstruował jak to zrobić i dzięki niemu poszło bardzo łatwo :) Podziękowania dla Karokii :) Pamiętaj jeszcze o radzie zbigmaz01 - wyczyść gniazdo podpierające ślimak i dokładnie go tam wprowadź - nic na siłę. U mnie dało to oczekiwany efekt - temp. palnika oscyluje teraz koło 50C , a nie 100C - Powodzenia.

raf1.
21-12-2014, 16:06
gdzie położyć silikon przed złożeniem oraz czym to uszczelnić??

johny34
21-12-2014, 16:08
Co dokładnie zakleiłeś i czym? Mozesz opisać jak to zrobiłeś krok po kroku. mnie też chyba to czeka
Kolego raf1 - chciałem ci to opisać, ale się spóźniłem, Karoka mnie uprzedził :) , ale lepiej trafić nie mogłeś , to Karoka mnie poinstruował jak to zrobić i dzięki niemu poszło bardzo łatwo :) Podziękowania dla Karokii :) Pamiętaj jeszcze o radzie zbigmaz01 - wyczyść gniazdo podpierające ślimak i dokładnie go tam wprowadź - nic na siłę. U mnie dało to oczekiwany efekt - temp. palnika oscyluje teraz koło 50C , a nie 100C - Powodzenia. Temperatura podajnika oczywiście :)

johny34
21-12-2014, 16:13
gdzie położyć silikon przed złożeniem oraz czym to uszczelnić??

Zacytuję Karokę "Pamiętaj żeby po skręceniu do kupy palnika miejsce połączenia zaciągnąć cieniutką warstwą sylikonu. " I to tyle jeśli chodzi o silikon.

przemo19811
21-12-2014, 16:46
Mam pytanie, jak pisałem wcześniej cały dom mam w podłogówce żadnego grzejnika niemam, piec się odstawić i przebija o 10stopni zadaną potem jak temp. zaczyna spadać to obniża się o 10-12 poniżej zadanej. Czy jak przestawie pompę cwu na cwu +mieszająca to temp. przestanie tak spadać poniżej zadanej

raf1.
21-12-2014, 17:13
a otwory czym zakleić ??

johny34
21-12-2014, 17:28
a otwory czym zakleić ??

Ja zakleiłem je silikonem odpornym na +1200C, ale nie wiem czy to aż tak odporny na temp. musi być - ktoś wcześniej pisał o kleju do metalu.

zbigmaz01
21-12-2014, 17:45
Ja zakleiłem je silikonem odpornym na +1200C, ale nie wiem czy to aż tak odporny na temp. musi być - ktoś wcześniej pisał o kleju do metalu.
A ja kiedyś kupiłem metalizowany dwuskładnikowy klej epoksydowy czyli taki płynny metal. Jak stwardnieje to jak prawdziwy metal :)
Ten jest podobny http://www.leroymerlin.pl/farby-lakiery-i-kleje/kleje/kleje-reparacyjne/klej-epoksydowy-uniwersalny-dragon,p99553,l1161.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.leroymerlin.pl %2Ffarby-lakiery-i-kleje%2Fkleje%2Fkleje-reparacyjne%2Fklej-epoksydowy-uniwersalny-dragon%2Cp99553%2Cl1161.html)

Maher
21-12-2014, 18:03
Kolego maher, jak masz problem z umiejscowieniem kierownicy spalin na półce wodnej, tak żeby Ci nie przeszkadzała w czyszczeniu, to nie dziwie się że zwykła śruba i siłownik klapy urastają u Ciebie do rangi śmiercionośnego problemu :D.
Nie mam problemu z umiejscowieniem kierownicy spalin, ale jakby producent lub jego sprzedawcy rzeczywiście użytkowali rzeczywiście ten piec, a nie wysługiwali się pracownikami lub rodziną to może by wpadli na pomysł aby delikatnie wydłużyć jedną z blach półki wodnej aby podniesioną kierownice dało się na niej zawiesić, a tak ześlizguje się w trakcie czyszczenia i już lepiej jest wyciągnąć wszystkie blachy razem z kierownicą aby bezproblemowo to doczyścić. I takich przykładów można masę przytoczyć w przypadku RBR-a co w innym sprzęcie domowym mi się nie zdarza spotkać.

edgar184
21-12-2014, 18:38
Nie mam problemu z umiejscowieniem kierownicy spalin, ale jakby producent lub jego sprzedawcy rzeczywiście użytkowali rzeczywiście ten piec, a nie wysługiwali się pracownikami lub rodziną to może by wpadli na pomysł aby delikatnie wydłużyć jedną z blach półki wodnej aby podniesioną kierownice dało się na niej zawiesić, a tak ześlizguje się w trakcie czyszczenia i już lepiej jest wyciągnąć wszystkie blachy razem z kierownicą aby bezproblemowo to doczyścić. I takich przykładów można masę przytoczyć w przypadku RBR-a co w innym sprzęcie domowym mi się nie zdarza spotkać.

Wiesz, odpiszę Ci bo trochę tak naciągasz te swoje problemy.
Zaczynasz tak:
1.
Bierzesz skrobak do ręki(ten z zestawu, on nie jest niebezpieczny :D), kierownicy spalin na razie nie ruszasz.
Ruch posuwisto-zwrotny na samej górze, czyli masz wyczyszczone wszystko nad kierownicą. ( u mnie co dwa tygodnie w zimie, nie wiem ile przewalasz opału przy tych temperaturach, ale tego syfu/pyłu/sadzy jest nie wiele)
2.
Ruchem obrotowym przenosisz kierownicę na górę, tam gdzie już czyściłeś, i wszystko spada elegancko na dół.
Pamiętaj o przeczyszczeniu szczerbiny gdzie siedzi sobie kierownica.
Skrobakiem i znanym już ruchem skrobiesz wszystko piętro niżej. Łącznie z komorą spalania. Caly syf/sadza/szary popiól(szary popiół w moim przypadku :D)spada na dół.
3.
Teraz czas na gałę, i znany już ruch posuwisto zwrotny, tu uwaga dla Ciebie, jest to skrajnie niebezpieczne, skądinąd wiemy że ta gałka jest niebezpieczna :D.

Wszystko co na dole wybierasz sobie i do wora/do kubła/do ogródka wedle upodobań.
Robisz to na wyłączonym sterowniku, na włączonym sterowniku, wedle upodobań.

Jeżeli nie masz problemów innym niż opisałeś, to ten kocioł nie jest zły, ani demoniczny tak jak piszesz.
Twojego sterownika nie mam ochoty szukać, ja nic nie ukrywam, wszytko jest w stopce.
Nic nie piszesz o spalaniu, i problemach z tym co ten piec ma robić, czyli dawać ciepło.
Nie widziałeś przed zakupem?
Chociaż powiem ci szczerze, dyskusja z Tobą jest jak z arturo, on cały czas swoje.
Dobrze że chociaż masz ten kocioł, i piszesz o nim, choć tego nie wiem, bo sterownika nie widziałem.

Problematyczne to było dla mnie czyszczenie cichewicz logica:
odkręcić śruby obudowy, odkręcić śruby kolejnej obudowy, wyjąć wełnę?, wyjąć cegły, czyścić komorę spalania, zakręcić wszystko do kupy.
Odkręcić boczne wyczystki i wszystko wymieść.
Zakręcić wszystko do kupy, rozpalić...

Slawko123
21-12-2014, 18:43
twojego sterownika nie mam ochoty szukać, ja nic nie ukrywam, wszytko jest w stopce.
bad request !

edgar184
21-12-2014, 18:46
A ja kiedyś kupiłem metalizowany dwuskładnikowy klej epoksydowy czyli taki płynny metal. Jak stwardnieje to jak prawdziwy metal :)
Ten jest podobny http://www.leroymerlin.pl/farby-lakiery-i-kleje/kleje/kleje-reparacyjne/klej-epoksydowy-uniwersalny-dragon,p99553,l1161.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.leroymerlin.pl %2Ffarby-lakiery-i-kleje%2Fkleje%2Fkleje-reparacyjne%2Fklej-epoksydowy-uniwersalny-dragon%2Cp99553%2Cl1161.html)

A ja to zalepiłem ponownie sylikonem +1200C, niby stary był na swoim miejscu ale luźno latał, i zalepiłem wszystkie, a nie 3, dodatkowo wygiąłem sobie blachę(blaszkę) którą wkleiłem na ww.silikonie. UWAGA, blach musi być odpowiednio cienka, by ślimak się o nią nie ocierał. Ale za rok zalepię pewnie tym metalem. Spawarki nie mam.

edgar184
21-12-2014, 18:48
bad request !

Już zmieniony. Przepraszam, zapomniałem.

minertu
21-12-2014, 19:03
Nie zalepiajcie silikonem bo będziecie to kleić 2x i szkoda Waszej roboty. Ja zakładam cement em do tłumików. Można go kupić w sklepie motoryzacyjnym.

minertu
21-12-2014, 19:05
Piszę z telefonu. Miało być zaklejam cementem do tłumików.

Maher
21-12-2014, 19:14
Wiesz, odpiszę Ci bo trochę tak naciągasz te swoje problemy.
Zaczynasz tak:
1.
Bierzesz skrobak do ręki(ten z zestawu, on nie jest niebezpieczny :D), kierownicy spalin na razie nie ruszasz.
Ruch posuwisto-zwrotny na samej górze, czyli masz wyczyszczone wszystko nad kierownicą. ( u mnie co dwa tygodnie w zimie, nie wiem ile przewalasz opału przy tych temperaturach, ale tego syfu/pyłu/sadzy jest nie wiele)
2.
Ruchem obrotowym przenosisz kierownicę na górę, tam gdzie już czyściłeś, i wszystko spada elegancko na dół.
Pamiętaj o przeczyszczeniu szczerbiny gdzie siedzi sobie kierownica.
Skrobakiem i znanym już ruchem skrobiesz wszystko piętro niżej. Łącznie z komorą spalania. Caly syf/sadza/szary popiól(szary popiół w moim przypadku :D)spada na dół.
3.
Teraz czas na gałę, i znany już ruch posuwisto zwrotny, tu uwaga dla Ciebie, jest to skrajnie niebezpieczne, skądinąd wiemy że ta gałka jest niebezpieczna :D.

Wszystko co na dole wybierasz sobie i do wora/do kubła/do ogródka wedle upodobań.
Robisz to na wyłączonym sterowniku, na włączonym sterowniku, wedle upodobań.

Jeżeli nie masz problemów innym niż opisałeś, to ten kocioł nie jest zły, ani demoniczny tak jak piszesz.
Twojego sterownika nie mam ochoty szukać, ja nic nie ukrywam, wszytko jest w stopce.
Nic nie piszesz o spalaniu, i problemach z tym co ten piec ma robić, czyli dawać ciepło.
Nie widziałeś przed zakupem?
Chociaż powiem ci szczerze, dyskusja z Tobą jest jak z arturo, on cały czas swoje.
Dobrze że chociaż masz ten kocioł, i piszesz o nim, choć tego nie wiem, bo sterownika nie widziałem.

Problematyczne to było dla mnie czyszczenie cichewicz logica:
odkręcić śruby obudowy, odkręcić śruby kolejnej obudowy, wyjąć wełnę?, wyjąć cegły, czyścić komorę spalania, zakręcić wszystko do kupy.
Odkręcić boczne wyczystki i wszystko wymieść.
Zakręcić wszystko do kupy, rozpalić...

Pięknie to opisałeś ale jakimkolwiek ruchem czy posuwistym czy obrotowym przenosiłbym kierownice spalin do góry to i tak nie ma jak ją zaczepić tak aby spokojnie wyczyścić górę deflektora czy dół półki wodnej. Może masz RBR-17kW lub w mojej wersji czegoś brakuje, może zresztą tak jak tu wcześniej pisali każdy RBR jest inny w zależności od humoru pracownika Instalco lub kto się dorwał do palnika/spawarki.

minertu
21-12-2014, 21:01
Maher wg mnie inny jesteś Ty. Jakoś wszyscy potrafią wyczyścić kocioł normalnie ale nie Maher. Ty nie powinieneś mieć żadnego kotła na węgiel. Powinni Cię podpiąć pod jakąś ciepłownię abyś mógł sobie tylko kurek z ciepłą wodą otworzyć. Ja czasami mówię ,że hu....j tancerce to i majtki w dupie zawadzają. Masz jaja czy jesteś tą tancerką?

krzysztof7
21-12-2014, 21:10
Maher . Daj spokój. Cokolwiek nie napiszesz i opowiesz to i tak towarzystwo wzajemnej adoracji Cię zaszczeka, zaszczuje etc.......
Kocioł jest bardzo kiepsko wykonany i to jest fakt, którego szczekanie sfory nie zagłuszy. Farfocle po palniku i spawarce w kazdym miejscu, ale to może jedyna na zakładzie szlifierka kątowa akurat się zepsuła. Po co zresztą szlifować spawy, jaki i tak większości nie widać, a ogień i spaliny się przecisną. :D
Po prostu marny wyrób i tyle.
A teraz już towarzystwo może szczekać, bo po to tu jesteście. Reklama marnego produktu to jest jedyny cel waszej tu obecności. A kto ma inne zdanie to trzeba go zaszczuć.....
Może admin nie usunie tego postu jak większość niepochlebnych. Może...

minertu
21-12-2014, 21:31
Kolego Krzysztofie nikt nikogo nie zaszczówa czy jak to sobie nazwiesz. Jak widzisz piszą tu użytkownicy tego kotła, którym ogrzewają swoje domy i jakoś nie mają takich problemów jak Maher.

Maher
21-12-2014, 22:02
Kolego Krzysztofie nikt nikogo nie zaszczówa czy jak to sobie nazwiesz. Jak widzisz piszą tu użytkownicy tego kotła, którym ogrzewają swoje domy i jakoś nie mają takich problemów jak Maher.

Nie pisałem że mam problem tylko na każdym kroku w RBR-eże widać niedoróbki i typową nieprzemyślaną robotę garażową, nie każdemu wystarczy że się pali i jest jakieś ciepło, mnie drażnią takie właśnie niedoróbki i w większości od razu jak jest możliwość to zwracam takiego bubla lub przy drobnych rzeczach to poprawiam (całe moje nieszczęście że przyszedł w zimie i nie było czasu na wymianę na coś lepszego), ale niektórym przesiadka z śmieciucha uderzyła do głowy i uważają że mają w domu cudo techniki kosmicznej i więcej do szczęścia nie potrzeba i nie szukają nawet lepszego rozwiązania. Już nawet nie dziwie się Arturo że cały czas próbuje coś uświadomić, ale są ludzie którym by zaproponował pompę za darmo to by nie wzięli tylko z góry by podziękowali zanim by pomyśleli na plusami/minusami tego rozwiązania.

karoka65
21-12-2014, 22:10
Krzysiu ? a Ty masz chociaż jakąś szlifierkę w swoim garażu, gdzie kleisz swoje gnioty ?
Ty sobie najpierw kup RBRa a później pisz co jak jest zrobione, ludzie stąd siedzą na różnych forach i pewnie nie masz skąd sobie jakiejś fotki ściągnąć bo by się kapnęli że nie Twoja :)

karoka65
21-12-2014, 22:24
Nie pisałem że mam problem tylko na każdym kroku w RBR-eże widać niedoróbki
Jak Cię tak czytam to Ciebie chyba też tak na szybko zmajstrowali i wyszedłeś jak ten Twój kociołek.
Innym wytykasz że nie słuchali Arturo, a Ty jesteś lepszy ?
Nie pierdziel o zimie, klepałeś na ten kocioł po forum już chyba z 1,5 roku przed zakupem a i tak go kupiłeś to co mataczysz że coś nie wiedziałeś i że ktoś Cię w konia zrobił ?
W dodatku nie byłem to ja ani minertu a co mnie tylko zobaczysz to jakbym Ci to ja ojca zabił, lecz się chłopie.
Każdy może znaleźć Twoje posty w tym wątku od kiedy zacząłeś już bibżyć na ten piec, chyba że jak Arturo i wielu innych zacnych kiedyś pousuwałeś to co napisałeś.
Wytykasz innym jak napisałem a jak Ty wyglądasz przy tym ?

marek43
21-12-2014, 22:37
Witam wszystkich piszę rzadko co nie znaczy ,że nie śledzę każdej wypowiedzi od początku tego tematu nauczyłem się wiele i za to wszystkim dziękuje.Wypowiedzi Mahera skłoniły mnie do napisania kilku zdań.Maher jesteś marudą jakich jest tu na szczęście niewielu.Ja nigdy nie paliłem przykładowo w śmieciuchu, mam 17RBR od 3lat palę i jestem zadowolony bez żadnych doświadczeń jestem w technicznych sprawach cienki ale takiego bredzenia to ja dawno nie czytałem.Koledzy z forum podpowiadają ci co i jak a ty dalej swoje nawet słowa dziękuje.Co do kotła to faktycznie wszystko nie jest idealnie zrobione patrząc z punktu widzenia zegarmistrza.Poradzę ci abyś kocioł wywalił na złom-znawcy się nim zajmą a ty dbając o swoje zdrowie psychiczne nie będziesz musiał się tak męczyć-pozdrawiam

Maher
21-12-2014, 22:40
Jak Cię tak czytam to Ciebie chyba też tak na szybko zmajstrowali i wyszedłeś jak ten Twój kociołek.
Innym wytykasz że nie słuchali Arturo, a Ty jesteś lepszy ?
Nie pierdziel o zimie, klepałeś na ten kocioł po forum już chyba z 1,5 roku przed zakupem a i tak go kupiłeś to co mataczysz że coś nie wiedziałeś i że ktoś Cię w konia zrobił ?
W dodatku nie byłem to ja ani minertu a co mnie tylko zobaczysz to jakbym Ci to ja ojca zabił, lecz się chłopie.
Każdy może znaleźć Twoje posty w tym wątku od kiedy zacząłeś już bibżyć na ten piec, chyba że jak Arturo i wielu innych zacnych kiedyś pousuwałeś to co napisałeś.
Wytykasz innym jak napisałem a jak Ty wyglądasz przy tym ?

Ja w porównaniu do ciebie przeliczyłem i przeanalizowałem różne rozwiązania i pompa jest jeszcze drogim rozwiązaniem. Ty takiego problemu nie masz bo jak kotła nie sprzedaż to zawsze przy wadzę możesz coś pokombinować i trochę węgla ci po sprzedaży zostanie aby nie zamarznąć.
Ja przynajmniej też postów nie usuwam, zresztą ostatnio nie muszę bo jak napiszę coś niedobrego o RBR-eże to zaraz post zostanie usunięty bo może sprzedaż spaść.
Zmieniłeś się na posterunku z minertu (ktoś zawsze musi czuwać aby słodzić o RBR-ęże i zaszczuć wszystkich którzy o nim źle piszą)?

Maher
21-12-2014, 23:05
Witam wszystkich piszę rzadko co nie znaczy ,że nie śledzę każdej wypowiedzi od początku tego tematu nauczyłem się wiele i za to wszystkim dziękuje.Wypowiedzi Mahera skłoniły mnie do napisania kilku zdań.Maher jesteś marudą jakich jest tu na szczęście niewielu.Ja nigdy nie paliłem przykładowo w śmieciuchu, mam 17RBR od 3lat palę i jestem zadowolony bez żadnych doświadczeń jestem w technicznych sprawach cienki ale takiego bredzenia to ja dawno nie czytałem.Koledzy z forum podpowiadają ci co i jak a ty dalej swoje nawet słowa dziękuje.Co do kotła to faktycznie wszystko nie jest idealnie zrobione patrząc z punktu widzenia zegarmistrza.Poradzę ci abyś kocioł wywalił na złom-znawcy się nim zajmą a ty dbając o swoje zdrowie psychiczne nie będziesz musiał się tak męczyć-pozdrawiam

Nie wiem o jakich podpowiedziach piszesz, Edgar napisał jakąś instrukcje ale nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością chyba że jego RBR jest pospawane przez innego pana Czesia i ma na czym zawiesić kierownicę lub może ruchem obrotowym podrzuca ją do góry i w tym czasie zanim opadnie wyczyści deflektor i półkę wodną. Ja przynajmniej w porównaniu do Ciebie nie godzę się otrzymanym rozwiązaniem tylko staram się pomyśleć czy nożna to jakąś poprawić lub unowocześnić. Z takich przykładów to np. mam dom tzw. "inteligentny" modułami wykonawczymi są moduły przekaźnikowe zabezpieczone zarówno po stronie niskiej jak i wysokiej, mimo że działa to idealnie moduły do sterowania 1 piętrem zamówiłem już nie przekaźnikowe tylko triakowe z optoizolatorami i dodatkowo będę jeszcze je przerabiał aby sterowanie bardziej optymalnie działało, zyskam dzięki temu cichszą i szybszą pracę i dodatkowo urządzenia będą załączane przy przejściu przez zero. O moje zdrowie psychiczne też nie musisz się bać bo jest w dobrej formie, a wytykając błędy RBR-a i ich rozwiązania jak z nich producent nie skorzysta to może skorzystają inni producenci (zresztą nie jeden już użytkownik i nawet producent zwrócił się na pw odnośnie rozwiązania problemu i nie tylko na tym forum).

STEFAN_BR
21-12-2014, 23:41
Załuż sobie kolego wątek "Niezadowolony z zakupu RBR-a i tam pisz o swoich problemach. Naskrobałeś w odpowiedzi dla marek43 " moduły przekaźnikowe triakowe z optoizolatorami" a przecież on Ci napisał " jestem w technicznych sprawach cienki" . O co Ci chodzi, że tak bruździsz na tego biednego RBR-a?

Maher
22-12-2014, 00:01
Załuż sobie kolego wątek "Niezadowolony z zakupu RBR-a i tam pisz o swoich problemach. Naskrobałeś w odpowiedzi dla marek43 " moduły przekaźnikowe triakowe z optoizolatorami" a przecież on Ci napisał " jestem w technicznych sprawach cienki" . O co Ci chodzi, że tak bruździsz na tego biednego RBR-a?

To że napisał że jest cienki w obsłudze pieca węglowego to nie znaczy że jest cienki we wszystkim, chciałem tylko zwrócić uwagę na to że rozwiązania dla kogoś dobre nie koniecznie dla innego są do zaakceptowania i jak coś działa idealnie to nie znaczy że nie może działać jeszcze lepiej. Skoro karoka tak dobrze zna historie moich wypowiedzi możliwe że mój RBR jest specjalnie przy jego zasługach "ulepszony" i stąd te wszystkie różnice i problemy.
Może tak jak wyżej piszę o podwieszeniu kierownicy spalin, może w innych RBR-ach coś takiego od samego początku jest i nie macie takich problemów, chociaż nie tylko ja pisałem o krzywych spawach, niedoczyszczonych resztkach po spawaniu czy wystających ostrych krawędziach i śrubach itd.

STEFAN_BR
22-12-2014, 02:14
Czy według Ciebie wyczyszczenie tego pieca na tle innych jest łatwiejsze czy trudniejsze. Jak to wygląda w Twojej opinii?

fenix2
22-12-2014, 05:13
Wiesz, odpiszę Ci bo trochę tak naciągasz te swoje problemy.
Zaczynasz tak:
1.
Bierzesz skrobak do ręki(ten z zestawu, on nie jest niebezpieczny :D), kierownicy spalin na razie nie ruszasz.
Ruch posuwisto-zwrotny na samej górze, czyli masz wyczyszczone wszystko nad kierownicą. ( u mnie co dwa tygodnie w zimie, nie wiem ile przewalasz opału przy tych temperaturach, ale tego syfu/pyłu/sadzy jest nie wiele)
2.
Ruchem obrotowym przenosisz kierownicę na górę, tam gdzie już czyściłeś, i wszystko spada elegancko na dół.
Pamiętaj o przeczyszczeniu szczerbiny gdzie siedzi sobie kierownica.
Skrobakiem i znanym już ruchem skrobiesz wszystko piętro niżej. Łącznie z komorą spalania. Caly syf/sadza/szary popiól(szary popiół w moim przypadku :D)spada na dół.
...

W instrukcji napisali coś innego. Mianowicie. Z górnej suchej półki skrobiemy do siebie, następnie to co spadnie i resztę syfu zrzucamy od siebie czyli w kierunku komina.

grzeh2000
22-12-2014, 06:38
Witam,otwory antyspalinowe zaklejacie wszystkie czy tylko wybrane ?jak to jest z tym przeklejaniem korony?.Trzeba to robic co jakis czas?

USER_RBR_12kW
22-12-2014, 07:02
Panowie czy to normalne że skrobak nie wchodzi pod sucha półkę??
Z góry wszystko ładnie się czyści ana dole nie wchodzi i trzeba podnieść deflektor bo skrobak się blokuje.

zbigmaz01
22-12-2014, 07:12
Zakleiłem wszystkie, koronę robię co rok na jesieni tak profilaktycznie

Maher
22-12-2014, 07:24
Panowie czy to normalne że skrobak nie wchodzi pod sucha półkę??
Z góry wszystko ładnie się czyści ana dole nie wchodzi i trzeba podnieść deflektor bo skrobak się blokuje.

Masz pewnie to co u mnie, czyli krzywo pospawane podpory suchej półki i się nie mieści, tylko u mnie z jednej strony się mieści z drugiej już nie i nie wydaje mi się że to było celowe, prędzej krzywo pospawane.


Czy według Ciebie wyczyszczenie tego pieca na tle innych jest łatwiejsze czy trudniejsze. Jak to wygląda w Twojej opinii?

Mam porównanie do SAS-a z kanałami pionowymi i tam po dorobieniu końcówki do wiertarki czyszczenie trwało krócej i dokładniej (rury pionowe błyszczały po czyszczeniu) i miałem pewność że jest wszystko doczyszczone, a w przypadku RBR-a widząc jak czyści się skrobakiem komorę spalania nie jestem tego taki pewny czyszcząc kanał tylny wajchą z gałką.


W instrukcji napisali coś innego. Mianowicie. Z górnej suchej półki skrobiemy do siebie, następnie to co spadnie i resztę syfu zrzucamy od siebie czyli w kierunku komina.

Ja właśnie tak robię zgodnie z logiką i przeciwieństwie do Edgara , jedynie robi się problem z czyszczeniem dołu półki wodnej i góry deflektora bo przeszkadza kierownica spalin, wyciągnąć się jej nie da bez zdemontowania deflektora, a gdy próbuje ją zawiesić nad półką wodną to nie ma nic do zaczepienia i zawsze spada.

edgar184
22-12-2014, 07:26
Zamieszczam instrukcję przemieszczania kierownicy spalin, co by nie przeszkadzała w czyszczeniu.

295276295277295278


Czy teraz kolego Maher będzie prostsze czyszczenie?

prz3kus
22-12-2014, 07:27
Panowie czy to normalne że skrobak nie wchodzi pod sucha półkę??
Z góry wszystko ładnie się czyści ana dole nie wchodzi i trzeba podnieść deflektor bo skrobak się blokuje.
Mnie ta sucha półkę najbardziej irytuje w czyszczeniu bo się rusza w lewo prawo, jak wejdzie trochę sadzy na te kątowniki co na nich leży, to nie chce wejść czyścik potem na górę :)

ps. Ta półka nie mogła być przyspawana? :D

johny34
22-12-2014, 09:05
Nie zalepiajcie silikonem bo będziecie to kleić 2x i szkoda Waszej roboty. Ja zakładam cement em do tłumików. Można go kupić w sklepie motoryzacyjnym.
Za późno dla mnie :( Za rok lub dwa poprawię tym cementem lub klejem epoksydowym.

fenix2
22-12-2014, 09:20
Macie jakąś instrukcję jak po koleni rozebrać podajnik żeby zaślepić te otwory? Co by za dużo nie rozkręcać.
Jeszcze nie zaślepiałem i po sezonie trzeba by sprawdzić co i jak.

karoka65
22-12-2014, 09:48
Ja w porównaniu do ciebie przeliczyłem i przeanalizowałem różne rozwiązania i pompa jest jeszcze drogim rozwiązaniem. Ty takiego problemu nie masz bo jak kotła nie sprzedaż to zawsze przy wadzę możesz coś pokombinować i trochę węgla ci po sprzedaży zostanie aby nie zamarznąć.
Ja przynajmniej też postów nie usuwam, zresztą ostatnio nie muszę bo jak napiszę coś niedobrego o RBR-eże to zaraz post zostanie usunięty bo może sprzedaż spaść.
Zmieniłeś się na posterunku z minertu (ktoś zawsze musi czuwać aby słodzić o RBR-ęże i zaszczuć wszystkich którzy o nim źle piszą)?
Ja nie piszę o Twoich analizach bo już tych mundrości Twoich trochę tu było a chwały to one Tobie raczej nie przyniosły.
Oskarżasz mnie znowu teraz że okradam ludzi, szkląc ich na wadze sprzedając węgiel.
Powiem Ci kolego że nie mam nawet wagi, węgiel tylko workowany na paletach bo o luz akurat w tym roku pytała mnie 1 osoba.
Znowu widzisz Ci nie wyszło.
Piszesz że jak Ty napiszesz coś niepochlebnego, Ty na każdym kroku co stronę płaczesz jakiego gniota kupiłeś a to różnica, widzisz nie tylko ja to widzę bo od tego Twojego biadolenia to już niektórym rzygać się chce.
A co do mnie i Twojego kotła to akurat miałem z tym tyle wspólnego że zareagowałem zaraz po tym jak napisałeś na forum że Twój sprzedawca rąbnął Cię na dopłacie do przekładni Nord a dostałeś inną.
Ty zamiast chociaż powiedzieć dziękuję ( leję zresztą na to Twoje dziękuję ) to i tak napisałeś co chciałeś, że to nieprawda, jak to Ty załatwiłeś i tere-fere.
Różne idiotyzmy tutaj pisałeś, że to moja zemsta, że kotła nie kupiłeś u mnie czy minertu, że takiego gniota Ci wysłali przez to, jednak chyba ta psychika siada.
Po tych wszystkich napaściach na moją osobę mogę Ci teraz obiecać że prędzej czy później będziesz obsłużony tak jak książka pisze.
Oczerniałeś mnie gdzie i ile razy miałeś tylko okazję.

Kazek13
22-12-2014, 10:11
Witam fenix2
Musisz odkręcić 4 śruby (nie nakrętki) aby "rozpołowić" podajnik.
http://img.bazarek.pl/14565/3378/1705012/5650116654ca225a9e44ad.jpg
Ja wcześniej zdjąłem zasobnik, żeby było lżej.
Wyciągasz rozpołowiony podajnik czyścisz z węgla otwory anty spalinowe i zaklejasz lub spawasz.

Nie wiem jak u innych ale u mnie górne dwie śruby (te bardziej narażone na ogień) urwały się. Także na wszelki wypadek przygotuj sobie wiertło fi 10 i dwie dłuższe śruby 8 z nakrętkami. Musiałem rozwiercać i skręcać śrubami z nakrętką. Po prostu się wzięły i zaspawały.

Pozdrawiam
Tomasz

karoka65
22-12-2014, 10:16
Macie jakąś instrukcję jak po koleni rozebrać podajnik żeby zaślepić te otwory? Co by za dużo nie rozkręcać.
Jeszcze nie zaślepiałem i po sezonie trzeba by sprawdzić co i jak.
Wszystko doczytasz na ostatnich dwóch stronach.
Fotkę wstawiłem, Johny34 wstawił fotkę drugiej strony od kotła gdzie są te otwory, Zbigmaz dopisał żeby oczyścić palenisko żeby nie było problemu ze skręceniem palnika do kupy i trafieniem końcówki ślimaka do otworu prowadzącego, odkręcasz te 4 śruby które mają łebki, nie nakrętki które są na szpilkach ( te trzymają palenisko, tych nie trzeba odkręcać ) palnik się rozjedzie.
Jak skręcisz wszystko do kupy, miejsce połączenia zaciągnij cienką warstwą sylikonu.
Jak masz jakiś szwajcaparat :) to najlepiej zaspawaj te dziury, będzie na wieki, wieków...

Kazek13
22-12-2014, 10:17
Pierwszy :lol2:

karoka65
22-12-2014, 10:21
Pierwszy :lol2:
:)
Musiałem przerwać pisanie, ktoś po wungiel wpadł po drodze, ludzie zbroją się na święta a przecież ciepło wróżą w prognozach :)

fenix2
22-12-2014, 10:27
Kazek13 (http://forum.muratordom.pl/member.php?181000-Kazek13) czyli odkręcam te 4 śruby (zaznaczyłem na zdjęciu) i podajnik schodzi? A co ze ślimakiem tez się go wyciąga? Nie ma potem problemów żeby to złożyć do kupy, slimak wchodzi na swoje miejsce??

295283

OK. Dzięki chłopaki. Uprzedziliście moje pytania. ;-)

bobasxx
22-12-2014, 10:30
Zamieszczam instrukcję przemieszczania kierownicy spalin, co by nie przeszkadzała w czyszczeniu.

295276295277295278


Czy teraz kolego Maher będzie prostsze czyszczenie?

I o to chodzi, a już miałem schodzić do kotłowni i filmik kręcić dla Mahera.

Kazek13
22-12-2014, 10:32
Nie powiem też by mi się przydało dokupić czegoś do zmieszania. Bo ten niby retopal to kiszka, popiół się zlepia, spieka i Bóg wie co jeszcze. Mieszałem 1:1 z KWK "Kazimierz-Juliusz" - Groszek Eco Kazimierz ale g..o to daje. Codziennie muszę zaglądać na palnik i strącać spieczony popiół.

Kazek13
22-12-2014, 10:36
Kazek13 (http://forum.muratordom.pl/member.php?181000-Kazek13) czyli odkręcam te 4 śruby (zaznaczyłem na zdjęciu) i podajnik schodzi? A co ze ślimakiem tez się go wyciąga? Nie ma potem problemów żeby to złożyć do kupy, slimak wchodzi na swoje miejsce??


Dokładnie te śruby. Popatrz na zdjęcie, które zapodałem - tak samo ma Ci się rozejść. Potem trzeba oczyścić z ew. popiołu miejsce gdzie wchodzi ślimak i po kłopocie - no chyba, że Ci się śruby zapiekły.

bobasxx
22-12-2014, 10:38
Mnie ta sucha półkę najbardziej irytuje w czyszczeniu bo się rusza w lewo prawo, jak wejdzie trochę sadzy na te kątowniki co na nich leży, to nie chce wejść czyścik potem na górę :)

ps. Ta półka nie mogła być przyspawana? :D

A jesteś pewien że dobrze leży ? Góra suchej półki powinna być na równo z pionową ścianką kątowników (u mnie wchodzi na ciasno) I nie ma prawa się przesuwać. Może pomyliłeś z deflektorem.

Fakt oryginalny czyszczak który dostałem z kotłem był za wysoki o 5mm ale co sobie przyciąłem i teraz wszędzie wchodzi. Z resztą Karoka pisał kiedyś, że już to poprawili, teraz jest niższy i bodajże na rurce.

przemo19811
22-12-2014, 11:02
A ja trzymam sobie kierownicę spalin pogrzebaczem, tego czyszczenia niema aż tyle żeby to było jakieś uciążliwe

przemo19811
22-12-2014, 11:07
Mam pytanie, jak pisałem wcześniej cały dom mam w podłogówce żadnego grzejnika niemam, piec się odstawić i przebija o 10stopni zadaną potem jak temp. zaczyna spadać to obniża się o 10-12 poniżej zadanej. Czy jak przestawie pompę cwu na cwu +mieszająca to temp. przestanie tak spadać poniżej zadanej
Podbijam jescze raz pytanie

prz3kus
22-12-2014, 11:19
A jesteś pewien że dobrze leży ? Góra suchej półki powinna być na równo z pionową ścianką kątowników (u mnie wchodzi na ciasno) I nie ma prawa się przesuwać. Może pomyliłeś z deflektorem.

Fakt oryginalny czyszczak który dostałem z kotłem był za wysoki o 5mm ale co sobie przyciąłem i teraz wszędzie wchodzi. Z resztą Karoka pisał kiedyś, że już to poprawili, teraz jest niższy i bodajże na rurce.

Nie pomyliłem, muszę też troszkę szlifnąć bo jak półka się zeskosuje to dupa, za to ta kierownica leży normalnie i nie sprawia problemów w czyszczniu

mchomen
22-12-2014, 11:32
Panowie mam pytanko odnośnie 12 KW a 17.Otóż obecnie mam 12 , niby 130 m/2(jednak zapotrzeowanie na ciepło jest duże) ale widze , że jak temperatura spada poniżej zera to kociołek męczy sie chodzi na dużych mocach(temp. spalin goni mocno do góry).A jak by to wyglądało gdyby był kocioł 17KW(wiem ,że palnik ten sam),ma on większą powierzchie odbierania ciepła,większą pojemność wodną ,czy taki nie miałby lżej z utrzymywaniem zadanej temperatury i mniej by szło ciepła w komin?

timon120777
22-12-2014, 11:39
Podbijam jescze raz pytanie
nie mam Rabarbara ale musisz zmienić ustawienia. masz zbyt dużą moc i stąd tak mocno przebija po odstawieniu. potem całość się mocno wychładza zanim znów odbuduje to co na palniku i zagrzeje całość. nie wiem w jakim trybie palisz więc nie powiem co konkretnie poprawić . wrzuć link do stera albo ogólnie albo któremuś z chłopaków to napiszą co zmienic. generalnie moc w dół

przemo19811
22-12-2014, 11:59
Nie pomyliłem, muszę też troszkę szlifnąć bo jak półka się zeskosuje to dupa, za to ta kierownica leży normalnie i nie sprawia problemów w czyszczniu


nie mam Rabarbara ale musisz zmienić ustawienia. masz zbyt dużą moc i stąd tak mocno przebija po odstawieniu. potem całość się mocno wychładza zanim znów odbuduje to co na palniku i zagrzeje całość. nie wiem w jakim trybie palisz więc nie powiem co konkretnie poprawić . wrzuć link do stera albo ogólnie albo któremuś z chłopaków to napiszą co zmienic. generalnie moc w dół

Teraz palę w trybie ręcznym z ustawieniami czas podawania 3 przerwa 45s dmuchawa 38% temp. spalin 90-100. Linka do sterownika niepodeślę bo niemam jeszcze internetu w domu. Wcześniej paliłem na automacie ale przebiła jescze więcej, palę pieklorzem

fenix2
22-12-2014, 12:20
Teraz palę w trybie ręcznym z ustawieniami czas podawania 3 przerwa 45s dmuchawa 38% temp. spalin 90-100. Linka do sterownika niepodeślę bo niemam jeszcze internetu w domu. Wcześniej paliłem na automacie ale przebiła jescze więcej, palę pieklorzem

A jaka histereza CO? Może spróbuj grupowego.
Jak pompa od podłogówki cały czas pracuje? to dziwne że aż 10 przebija.

karoka65
22-12-2014, 12:28
Zapytam podobnie jak fenix, czy korzystasz z czujnika wewnętrznego, przy stałej pracy pompki nie powinno być takich skoków.

przemo19811
22-12-2014, 13:53
Histereza jest 0,2 pompki cały czas włączone a czujnik temperatury służy tylko do odczytu temperatury w salonie

przemo19811
22-12-2014, 14:09
Zapewne te skoki to przez podlogówkę, dom mam dość dobrze ocieplony 20 cm styropianu ściany 30 cm wełny na poddaszu i 12 cm styropianu w posadzce najgorsze to te spadki temp. poniżej zadanej. Piecyk też za dużo nie pali na jednym worku chodził prawie trzy doby

karoka65
22-12-2014, 14:12
Jeśli tak to pewnie kocioł wpada w długie podtrzymania, palnik mocno przygasa, nastawy masz "ubogie" w ręcznym i zanim się rozbuja są te duże spadki.

edgar184
22-12-2014, 14:40
I o to chodzi, a już miałem schodzić do kotłowni i filmik kręcić dla Mahera.

Wstrzymaj się bobas, z tych problemów co opisuje kolega Maher wynika że może jeszcze film będzie potrzebny.

przemo19811
22-12-2014, 14:44
Piec stoi czasami 40 minut zazwyczaj to bojler go zmusza do pracy, dlatego zastanawiam się czy jak przestawilbym pompkę cwu na cwu+mieszająca czy coś by to dało może wtedy piec by tak nisko nie spadał z temp. co o tym sądzicie Panowie?

bobasxx
22-12-2014, 14:54
Piec stoi czasami 40 minut zazwyczaj to bojler go zmusza do pracy, dlatego zastanawiam się czy jak przestawilbym pompkę cwu na cwu+mieszająca czy coś by to dało może wtedy piec by tak nisko nie spadał z temp. co o tym sądzicie Panowie?

Spróbuj to się przekonasz, ustaw cwu+mieszająca i wysoko temperaturę załączenia pompy mieszającej.

timon120777
22-12-2014, 16:42
Piec stoi czasami 40 minut zazwyczaj to bojler go zmusza do pracy, dlatego zastanawiam się czy jak przestawilbym pompkę cwu na cwu+mieszająca czy coś by to dało może wtedy piec by tak nisko nie spadał z temp. co o tym sądzicie Panowie?
jak stoi 40 minut przy podawaniu 3sek i przerwie 45sek to znaczy że ma jeszcze za dużo mocy. wydłuż przerwę do 50 sek i zobacz co wtedy będzie
skontroluj też w podtrzymaniu jak jest takie długie czy żar nie schodzi za nisko? może potem długo budować kopiec i stąd takie skoki. może trzeba częściej w podtrzymaniu podać i problem się rozwiąże w połączeniu z redukcja mocy

Maher
22-12-2014, 17:06
Zamieszczam instrukcję przemieszczania kierownicy spalin, co by nie przeszkadzała w czyszczeniu.

295276295277295278


Czy teraz kolego Maher będzie prostsze czyszczenie?

Byłem jeszcze raz w kotłowni aby upewnić się w 100% i u mnie taka operacja nie jest możliwa, bo kierownicę nie jestem w stanie tak unieść do góry (blokuje góra pieca) aby położyć ją tak jak na zdjęciu nr 3, maksymalne można ją podnieść tylko tak że dół kierownicy sięga do połowy grubości półki wodnej.


I o to chodzi, a już miałem schodzić do kotłowni i filmik kręcić dla Mahera.

Może ja nakręcę i zobaczysz że u mnie to nie jest do wykonania, może dostałem kierownice spalin od innego modelu i jest za duża?


Ja nie piszę o Twoich analizach bo już tych mundrości Twoich trochę tu było a chwały to one Tobie raczej nie przyniosły.
Oskarżasz mnie znowu teraz że okradam ludzi, szkląc ich na wadze sprzedając węgiel.
Powiem Ci kolego że nie mam nawet wagi, węgiel tylko workowany na paletach bo o luz akurat w tym roku pytała mnie 1 osoba.
Znowu widzisz Ci nie wyszło.
Piszesz że jak Ty napiszesz coś niepochlebnego, Ty na każdym kroku co stronę płaczesz jakiego gniota kupiłeś a to różnica, widzisz nie tylko ja to widzę bo od tego Twojego biadolenia to już niektórym rzygać się chce.
A co do mnie i Twojego kotła to akurat miałem z tym tyle wspólnego że zareagowałem zaraz po tym jak napisałeś na forum że Twój sprzedawca rąbnął Cię na dopłacie do przekładni Nord a dostałeś inną.
Ty zamiast chociaż powiedzieć dziękuję ( leję zresztą na to Twoje dziękuję ) to i tak napisałeś co chciałeś, że to nieprawda, jak to Ty załatwiłeś i tere-fere.
Różne idiotyzmy tutaj pisałeś, że to moja zemsta, że kotła nie kupiłeś u mnie czy minertu, że takiego gniota Ci wysłali przez to, jednak chyba ta psychika siada.
Po tych wszystkich napaściach na moją osobę mogę Ci teraz obiecać że prędzej czy później będziesz obsłużony tak jak książka pisze.
Oczerniałeś mnie gdzie i ile razy miałeś tylko okazję.

Akurat na Twoje chamskie odzywki odpowiadam tak samo, nie będziesz mnie obrażał to ja ci też nie będę w taki sposób odpowiadał.
Odnośnie przekładni i całego mojego RBR-a to nie wiem jakie masz te układy w Instalco, ale widziałem zamówienie mojego sprzedawcy i dodatkowo potwierdzałem to telefonicznie w Instalco i nie wiem kto w tym maczał palce że przekładnia przyszła nie ta co była zamówiona, ale na pewno nie był to sprzedawca i jak ty rzeczywiście nie przyłożyłeś do tego ręki chociaż chwalisz się że tak to producent wysłał towar niezgodny z zamówieniem.


A ja trzymam sobie kierownicę spalin pogrzebaczem, tego czyszczenia niema aż tyle żeby to było jakieś uciążliwe

A jesteś w stanie wykonać taki manewr jak na zdjęciach czy może jednak wychodziło kilka rodzajów RBR-a z różnymi kierownicami spalin?

gmaj22
22-12-2014, 17:37
Sprawdziłem u siebie i taki manewr, o jakim pisze bobasxxx jest jak najbardziej wykonalny w wersji RBR 11 kW. Albo mamy różne wersje, albo....Ty normalny "hejter" jesteś... Maher :)

Slawko123
22-12-2014, 17:46
Może ja nakręcę i zobaczysz że u mnie to nie jest do wykonania, może dostałem kierownice spalin od innego modelu i jest za duża?

Aż ja się zaciekawiłem. Nagraj ten film. Czytając twoje problemy przy dostawie i uruchamianiu, czort wie, co Ty za kocioł dostałeś.

karoka65
22-12-2014, 17:51
Takie zamówienie nie dotarło Maher do Instalco. Dzwoniłem wtedy jeszcze wieczorem chyba dobrze po 22-ej jak napisałeś na forum.
Nie zamówiłeś w Instalco, także jak ktoś Ci wysłał niezgodnie z zamówieniem to Twój sprzedawca ale Ty wiesz przecież lepiej.
Mówiłem Ci wtedy zadzwoń do firmy i sprawdź czy mówię prawdę czy nie, Ty jednak wolisz szkalować mnie i kocioł.
Pamiętasz jak smarowałeś o przegrzanej osłonie drzwiczek z nierdzewki ?
Okazało się jednak że Maherowi nie chciało się jej wyczyścić bo ja jeszcze nie widziałem tej blachy żeby zmieniła kolor od temperatury, od brudu tak.
Ale w świat poleciało, nie ?

Jarecki79
22-12-2014, 17:52
Maher, odpowiem Ci tak...
11ka czy tam 12ka to jednak młoda konstrukcja w wykonaniu tej firmy.
Zrób film i pokaż, bo tak to ciężko uwierzyć.

Każdy producent, także ja z czasem wprowadza drobne modyfikacje, bo to, co na początku wydawało się dobre - jak się okazuje po uwagach użytkowników może wymagać korekt.
U mnie np. było tak z podzieleniem środkowych drzwiczek (wcześniej były jedne, dłuższe i wyższe.. jeszcze za czasów popularności rusztu wodnego) , tam był mniej wygodny dostęp do pierwszej wyczystki. Także nieco czasu zabrało wprowadzanie korekt przy ruszcie żeliwnym , który ostatecznie ewoluował do formy deflektora-separującego.

Tutaj większość osób może się dziwić, bo całkiem możliwe, że nawet jak kupili miesiąc później - to dostali już nieco skorygowany model i nie ma w tym nic dziwnego.
Większość producentów wprowadza też krótki zapis w dtr z informacją, że zastrzega sobie prawo do wprowadzania zmian wynikających z realizacji planu postępu technicznego.
Czasami sa to drobiazgi, niektóre sprawy pewnie sam mógłbyś poprawić, jakby z kolei inny użytkownik Tobie wkleił filmik lub fotki.

Kompletnie nie wierzę jednak,że ktoś celowo namieszał w Twoim zamówieniu, wszędzie pracują jednak ludzie i najzwyczajniej w świeci ktoś mógł mieć słabszy dzień i czegoś nie wyłapał i tyle, nie ma co się doszukiwać teorii spiskowych.

karoka65
22-12-2014, 18:00
Kompletnie nie wierzę jednak,że ktoś celowo namieszał w Twoim zamówieniu, wszędzie pracują jednak ludzie i najzwyczajniej w świeci ktoś mógł mieć słabszy dzień i czegoś nie wyłapał i tyle, nie ma co się doszukiwać teorii spiskowych.
Szkoda gadać i sobie język strzępić.

mark3k
22-12-2014, 18:00
Kazek13 (http://forum.muratordom.pl/member.php?181000-Kazek13) czyli odkręcam te 4 śruby (zaznaczyłem na zdjęciu) i podajnik schodzi? A co ze ślimakiem tez się go wyciąga? Nie ma potem problemów żeby to złożyć do kupy, slimak wchodzi na swoje miejsce??

295283

OK. Dzięki chłopaki. Uprzedziliście moje pytania. ;-)

Odkręciłem te 4-ry śruby przed sezonem grzewczym i nawet próba rozdzielenia ostrym, cienkim przecinakiem się nie powidła. Nie było możliwości rozdzielić te dwie części. Podarowałem sobie mocno siłowe rozbieranie w obawie o korpus żeliwny. Żeliwo jest niestety dość podatne na udary mechaniczne. Nie wiem czym to producent skleił, ale z kontroli zaślepionych otworów lipa. :(

mark3k
22-12-2014, 18:05
Panowie mam pytanko odnośnie 12 KW a 17.Otóż obecnie mam 12 , niby 130 m/2(jednak zapotrzeowanie na ciepło jest duże) ale widze , że jak temperatura spada poniżej zera to kociołek męczy sie chodzi na dużych mocach(temp. spalin goni mocno do góry).A jak by to wyglądało gdyby był kocioł 17KW(wiem ,że palnik ten sam),ma on większą powierzchie odbierania ciepła,większą pojemność wodną ,czy taki nie miałby lżej z utrzymywaniem zadanej temperatury i mniej by szło ciepła w komin?

Zobacz jak u mnie oscyluje temperatura spalin na 17-tce. Trudno mi przeskoczyć 100oC przy prawidłowo ustawionej kierownicy spalin (szczelność zachowana). taka jest różnica między 17 a 11 czy tam 12kW. Mały wymiennik = duża temp spalin przy większej mocy. Praw fizyki nikt nie oszuka. :yes:

karoka65
22-12-2014, 18:08
jak ty rzeczywiście nie przyłożyłeś do tego ręki chociaż chwalisz się że tak to producent wysłał towar niezgodny z zamówieniem.




Zobacz jak pięknie znowu zmataczyłeś moją odpowiedź.
Napisałem że dzwoniłem w Twojej sprawie ale nie po to żeby Ci dali co innego ale po to żeby wyjaśnić dlaczego dopłaciłeś do Norda a dostałeś Transtecno.
Wiem że Daniel zaraz dzwonił do Twojego sprzedawcy bo takiego zamówienia nie było.
Albo żeby Ci oddali kasę albo wysłali właściwą przekładnię za jaką zapłaciłeś.
I jak to wygląda co napisałeś ?
Chamstwo, złośliwość i matactwo panie Maher.

Jarecki79
22-12-2014, 18:09
Szkoda gadać i sobie język strzępić.

Wydaje mi się,że nie szkoda-, bo zawsze warto rozmawiać.
Tyle,że bardziej spokojnie i bez prowokacji, od każdego można się czegoś nauczyć, wystarczy tylko ognia nie podsycać.

Jarecki79
22-12-2014, 18:12
Odkręciłem te 4-ry śruby przed sezonem grzewczym i nawet próba rozdzielenia ostrym, cienkim przecinakiem się nie powidła.

To tylko slicon trzyma.
W pierwszych ekoenergiach było to jeszcze na kołeczkach centrujących, albo bardzo bardzo krótko.
Na około idzie tylko paseczek czarnego sliconu. Nożyk do tapet i wio.

Sliconem nie zaklejaj tych dziur, bo to nic nie da- wyleci prędzej czy później.
Ja polecam spawanie, jak potrafisz, a jak nie potrafisz to tzw spawanie na zimno, czyli ten tzw klej do tłumików samochodowych

karoka65
22-12-2014, 18:13
To przeczytaj post nad Twoim.

Jarecki79
22-12-2014, 18:16
Wiesiek jakbyś Ty trochę odpuścił, to i maher też by się inaczej zachowywał.
A tak ani jeden ani drugi i we dwójkę oboje zawalacie wątek. Tracą na tym inni, co mogli by się czegoś dowiedzieć, czy czegoś szukają.

Święta idą, odpuść trochę, to i Maher z tonu zejdzie.

mark3k
22-12-2014, 18:18
Trzyma na tyle mocno, że nie odważyłem się bardziej siłowo tego rozdzielać. Nie mam problemu z wysoką temp podajnika, więc rozbieranie podajnika nie było moim celem. Bez żalu sobie odpuściłem. Może kiedyś, a jeśli już do tego dojdzie to chłopaki w firmie pospawają. Mam elektrody do spawania żeliwa na zimno, więc nie będzie żadnego problemu. :)

mark3k
22-12-2014, 18:21
Wiesiek jakbyś Ty trochę odpuścił, to i maher też by się inaczej zachowywał.
A tak ani jeden ani drugi i we dwójkę oboje zawalacie wątek. Tracą na tym inni, co mogli by się czegoś dowiedzieć, czy czegoś szukają.

Święta idą, odpuść trochę, to i Maher z tonu zejdzie.

Jestem za. Wrogość i agresja niesie za sobą dokładnie taki sam oddźwięk. Więcej luzu Panowie i grzeczności.
Święta za pasem.

karoka65
22-12-2014, 18:21
Zobacz jak u mnie oscyluje temperatura spalin na 17-tce. Trudno mi przeskoczyć 100oC przy prawidłowo ustawionej kierownicy spalin (szczelność zachowana). taka jest różnica między 17 a 11 czy tam 12kW. Mały wymiennik = duża temp spalin przy większej mocy. Praw fizyki nikt nie oszuka. :yes:
Marku niektórzy mają swoje teorie na temat tej temperatury, ja przecież też mogę mieć swoją.
My jesteśmy na tyle "uprzywilejowani" że to widzimy, widzisz ilu ludzi jest szczęśliwych bo tego nie widzą :)
Mają pewnie i po 500 niektórzy i jest ok.
Dla mnie jest to temp. niebezpieczna.
Gdyby dostał trochę w du.. to byś i po 200 spokojnie zobaczył, wtedy by dopiero trochę popracował.
Dlaczego zatem robi się mniejszej mocy kotły, przecież robić jeden 50kW, wymiennik będzie jeszcze większy, niby lepiej też będzie odbierał a spaliny będą po 40 stopni :)

mark3k
22-12-2014, 18:35
Marku niektórzy mają swoje teorie na temat tej temperatury, ja przecież też mogę mieć swoją.
My jesteśmy na tyle "uprzywilejowani" że to widzimy, widzisz ilu ludzi jest szczęśliwych bo tego nie widzą :)
Mają pewnie i po 500 niektórzy i jest ok.
Dla mnie jest to temp. niebezpieczna.
Gdyby dostał trochę w du.. to byś i po 200 spokojnie zobaczył, wtedy by dopiero trochę popracował.
Dlaczego zatem robi się mniejszej mocy kotły, przecież robić jeden 50kW, wymiennik będzie jeszcze większy, niby lepiej też będzie odbierał a spaliny będą po 40 stopni :)

Przy 165m2 nieocieplonego, wolno stojącego na otwartej przestrzeni domu nie zaryzykowałem 11kW kociołka. I nadal uważam, że kocioł 17kW to dla mnie dobry wybór. Nic się złego w kociołku nie dzieje (całkowity brak jakichkolwiek skroplin etc...), a i na kominie nie ma żadnych niespodzianek.
I oby tak dalej. Komin podniszczył mi poprzedni kocioł dolnego spalania o niebotycznej mocy 27kW. :o.
Teraz jest OK. Palnik w 17 i 11 oraz obecnie 12kW jest taki sam, więc prowadzenie kotła na małej mocy nie stanowi problemu, no i inny algorytm spalania ( obecnie automatyczny wybór mocy palnika w zależności od zapotrzebowania na moc kotła w 5-ciu ustawianych progach).

mchomen
22-12-2014, 18:50
No właśnie ja też miałem zamiar wziąć 17-stke ale wszyscy odradzali no i padło na 12 .Ale teraz trza sie pomęczyć no chyba ,że komuś 17-stka to za dużo, to może jakaś podmianka haha...

karoka65
22-12-2014, 18:58
Tracą na tym inni, co mogli by się czegoś dowiedzieć, czy czegoś szukają.

Przecież odpisuję jak ktoś o coś pyta, święta idą :) mam więcej czasu choć jeszcze trochę.
Gdyby nie pisał tych samych durnot co post i nie mataczył żeby tylko mi dokopać pewnie i bym się nie odzywał.
Niech kopie tego co mu to sprzedał :)
Ktoś od niego kasę wziął to dlaczego do mnie pije ?
Ty byś nic nie powiedział na coś takiego ?

karoka65
22-12-2014, 18:58
No właśnie ja też miałem zamiar wziąć 17-stke ale wszyscy odradzali no i padło na 12 .Ale teraz trza sie pomęczyć no chyba ,że komuś 17-stka to za dużo, to może jakaś podmianka haha...
Taaa, a później znowu będziesz zamieniał :)
A z czym się tak męczysz ?
Przejrzałem twoje wykresy po południu trochę.
Zobacz np. na 7 grudnia, miałeś w minusie na dworze, kociołek spokojnie sobie chodził chyba ze spalinami około 105 stopni.
To dużo ?
Jak dla mnie to za dużo kręcisz :)

Maher
22-12-2014, 18:58
Zobacz jak pięknie znowu zmataczyłeś moją odpowiedź.
Napisałem że dzwoniłem w Twojej sprawie ale nie po to żeby Ci dali co innego ale po to żeby wyjaśnić dlaczego dopłaciłeś do Norda a dostałeś Transtecno.
Wiem że Daniel zaraz dzwonił do Twojego sprzedawcy bo takiego zamówienia nie było.
Albo żeby Ci oddali kasę albo wysłali właściwą przekładnię za jaką zapłaciłeś.
I jak to wygląda co napisałeś ?
Chamstwo, złośliwość i matactwo panie Maher.

Znowu wszystko przekręcasz, ale na wszelki wypadek zachowałem sobie potwierdzenie zamówienia sprzedawcy i mam też zarchiwizowane na serwerze rozmowy w Instalco i może kiedyś tych dowodów użyje jak będzie potrzeba.

karoka65
22-12-2014, 19:05
Znowu wszystko przekręcasz, ale na wszelki wypadek zachowałem sobie potwierdzenie zamówienia sprzedawcy i mam też zarchiwizowane na serwerze rozmowy w Instalco i może kiedyś tych dowodów użyje jak będzie potrzeba.
No wal pan panie, jakie tu tajemnice robisz, wszyscy chcieli by usłyszeć prawdę, ja się jej nie boję.
Nie interesuje mnie co zamówiłeś a co dostałeś i dlaczego.
Znowu chcesz o czym innym pisać żeby się wybielić ?
Ja nie twierdzę że nie zamówiłeś a na taki tor chcesz przekierować ten pociąg, także taki dowód to sobie wiesz gdzie włóż.

karoka65
22-12-2014, 19:08
Maher ja chyba się za tą choinkę raczej wezmę, nie obchodzisz mnie Ty ani Twój kocioł, pisz sobie ze sprzedawcą i mu udowadniaj albo z producentem.
Wesołych Świąt.
Zaczniesz mataczyć to Cię na pewno sprostuję, nie będziesz się woził po mnie bo nic mnie z Tobą nie łączy i chwała Bogu.

mchomen
22-12-2014, 19:17
Taaa, a później znowu będziesz zamieniał :)
A z czym się tak męczysz ?
Przejrzałem twoje wykresy po południu trochę.
Zobacz np. na 7 grudnia, miałeś w minusie na dworze, kociołek spokojnie sobie chodził chyba ze spalinami około 105 stopni.
To dużo ?
Jak dla mnie to za dużo kręcisz :)

Broń Boże ,że sie męcze nie jestem Mah..... wręcz przeciwnie....


Czasami mam takie sobie czepiane.....to chyba spowodowane tym , że pirwszy raz od wielu lat nie siedze w kotłowni i nie przewalam metrów drzewa, a mam dużo wolnego czasu i siedze przy kompie


A co do wymiany to takie gdybanie, a może byłoby lepiej :)

Maher
22-12-2014, 19:25
No wal pan panie, jakie tu tajemnice robisz, wszyscy chcieli by usłyszeć prawdę, ja się jej nie boję.
Nie interesuje mnie co zamówiłeś a co dostałeś i dlaczego.
Znowu chcesz o czym innym pisać żeby się wybielić ?
Ja nie twierdzę że nie zamówiłeś a na taki tor chcesz przekierować ten pociąg, także taki dowód to sobie wiesz gdzie włóż.

Jaka nagła zmiana odpowiedzi, czyli jak sprzedawca zamówił w instalco kocioł i ja to telefonicznie potwierdziłem w Instalco (chciałem też mieć pewność że zamówienie dotarło od razu i jest zgodne z tym za co zapłaciłem i piec bez niepotrzebnych opóźnień będzie składany) to co do mnie przyszło nie ma już znaczenia, czyli sugerujesz że sprzedawca po kilku dniach odwołał zamówienie i zamówił tańszy model z gorszą przekładnią? Niestety tych telefonów do instalco było kilka bo co tydzień przesuwali termin przysłania kotła i przy każdym telefonie potwierdzałem rodzaj przekładni,średnic i ilości rur zasilających/powrotnych i zawór DBV.

Filmik mam już nagrany 22Mb, gdzie to można dołączyć bezproblemowo abyście obejrzeli?

Maher
22-12-2014, 19:33
No właśnie ja też miałem zamiar wziąć 17-stke ale wszyscy odradzali no i padło na 12 .Ale teraz trza sie pomęczyć no chyba ,że komuś 17-stka to za dużo, to może jakaś podmianka haha...

Pisałem aby brać 17Kw jak masz komin systemowy zwłaszcza w przypadku RBR-a gdzie palniki są takie same, a różnica polega na wycięciu jednej półki wodnej, ale wszyscy rzucili się na mnie i musisz kombinować tak jak ja aby nie dopuścić aby nagle ruszyły wszystkie pompy i CWU na dokładkę.

karoka65
22-12-2014, 19:33
Jaka nagła zmiana odpowiedzi, czyli jak sprzedawca zamówił w instalco kocioł i ja to telefonicznie potwierdziłem w Instalco
Ciekawe rzeczy znowu piszesz, tylko że jak ja z tym wtedy zadzwoniłem to się dowiedziałem że nikt w ostatnim czasie nie składał zamówienia z Nordem.
Wiedziałem przecież kiedy kocioł dostałeś bo zaraz była Twoja następna recenzja i szybko można namierzyć takiego pacjenta i u kogo kocioł zamówił.
O jakiej zmianie odpowiedzi piszesz człowieku.

Maher
22-12-2014, 19:45
Ciekawe rzeczy znowu piszesz, tylko że jak ja z tym wtedy zadzwoniłem to się dowiedziałem że nikt w ostatnim czasie nie składał zamówienia z Nordem.
Wiedziałem przecież kiedy kocioł dostałeś bo zaraz była Twoja następna recenzja i szybko można namierzyć takiego pacjenta i u kogo kocioł zamówił.
O jakiej zmianie odpowiedzi piszesz człowieku.

Nie chcę załączać zamówienia i rozmów prywatnych bez zgody osób biorących w tym udział bo szybko by się sprawa wyjaśniła kto tu najwięcej miesza, po drugie znam trochę prawo i wiem na co mogę sobie pozwolić. Po trzecie uważam że bez zgody nie powinno ujawniać się prywatnych wiadomości.

zbigmaz01
22-12-2014, 19:47
A może przeniesiecie ten wątek na temat RBR bez cenzury i tam będziecie robić wymianę zdań jak przez ostatni rok co parę stron?
Już naprawdę mogło się znudzić czytanie jednego i tego samego.

A może tak już przestaniecie?

A może tak połamiemy się opłatkiem w te święta?

mark3k
22-12-2014, 19:48
A ja słucham kapeli Deep Purple i pcham bidę do przodu. Luzik Panowie, luzik.
W kociołku się pali jak w tysiącach innych i w tych z marketów także. :yes::)

przemo19811
22-12-2014, 20:06
Do Moher jestem w stanie przeprowadzić taki manewr z kierownicą spalin bez problemu. Wracając do mojego tematu spróbuje zmniejszyć jeszcze moc na palniku, najwyżej potrzymaniem będę próbował zapobiec zbytniemu zapadaniu się żaru na palniku

kalio
22-12-2014, 20:08
Jaka nagła zmiana odpowiedzi, czyli jak sprzedawca zamówił w instalco kocioł i ja to telefonicznie potwierdziłem w Instalco (chciałem też mieć pewność że zamówienie dotarło od razu i jest zgodne z tym za co zapłaciłem i piec bez niepotrzebnych opóźnień będzie składany) to co do mnie przyszło nie ma już znaczenia, czyli sugerujesz że sprzedawca po kilku dniach odwołał zamówienie i zamówił tańszy model z gorszą przekładnią? Niestety tych telefonów do instalco było kilka bo co tydzień przesuwali termin przysłania kotła i przy każdym telefonie potwierdzałem rodzaj przekładni,średnic i ilości rur zasilających/powrotnych i zawór DBV.

Filmik mam już nagrany 22Mb, gdzie to można dołączyć bezproblemowo abyście obejrzeli?

Dla pocieszenia napisze że też nie mogę umieścić kierownicy w opisany sposób. kierownica jest za wysoka o ok 1cm.

dawaj film na youtube - chyba wiesz jak ??

Maher
22-12-2014, 20:16
Dla pocieszenia napisze że też nie mogę umieścić kierownicy w opisany sposób. kierownica jest za wysoka o ok 1cm.

dawaj film na youtube - chyba wiesz jak ??

Udało mi się załączyć filmik :

http://w653.wrzuta.pl/film/5G8dGhgYMXi/rbr

Na filmiku zresztą widać jak krzywa jest pospawana sucha półka (z jednej strony zmieści się skrobak z drugiej nie), Piec czyściłem 2 dni wcześniej.

mark3k
22-12-2014, 20:37
Udało mi się załączyć filmik :

http://w653.wrzuta.pl/film/5G8dGhgYMXi/rbr

Na filmiku zresztą widać jak krzywa jest pospawana sucha półka (z jednej strony zmieści się skrobak z drugiej nie), Piec czyściłem 2 dni wcześniej.

Faktycznie trafił Ci się jakiś bubel. W nagrodę masz więcej stali w kociołku. ;)

Spróbuj wyjąć tę kierownicę spalin i daj komuś do obcięcia. Ewidentnie blacha jest za wysoka.
Niestety muszę przyznać, że kontrola jakości finalnego produktu szwankuje.

raf1.
22-12-2014, 21:15
Nieźle :o ja bym to reklamował jeżeli kocioł jest na gwarancji po co ty masz się z tym męczyć

Maher
22-12-2014, 21:35
Nieźle :o ja bym to reklamował jeżeli kocioł jest na gwarancji po co ty masz się z tym męczyć

Aż tak z tym się nie męczę, jak mam więcej czasu to po prostu wyciągam wszystkie blachy razem z kierownicą spalin i czyszczę wszystko na zewnątrz.
Widzisz że wszystko zaczęło się od tego że napisałem że przydałby się jakiś wystający element na którym można by było kierownice zawiesić, nie miałem pojęcia że u innych ta kierownica jest mniejsza (lub może półkę wodną mają przyspawaną niżej) i dzięki forum wyszło jak jest na prawdę, szkoda że to idzie tak opornie i każde moje zapytanie jest od razu atakowane przez Karoke, a wystarczyło by spokojnie opisać tak jak to zrobił Edgar i wyjaśniła by się sprawa od razu. Zastanawiam się tylko czemu mi się te wszystkie niedoróbki trafiają, chociaż nie chcę zapeszać bo jeszcze nie doświadczyłem ostatnio modnego tematu jak wysoka temperatura podajnika.
Z kierownicą spalin nie miałbym problemu aby ją skrócić, tylko nie chcę nic ruszać puki jest gwarancja bo później może się okazać że producent każdy pretekst użyje aby uwolnić się od praw gwarancyjnych, także trochę dziwię się forumowiczom którzy sami zaślepiają otwory w podajniku jak nie jest to napisane w czynnościach użytkownika.

Jarecki79
22-12-2014, 22:15
Maher podejdź do tematu spokojnie i z rozwagą.

Nie wiem jaki masz kontakt z producentem, ale jak mówię, może była jakaś seria,że tak to wyglądało, poprawili po zgłoszeniach i jest sporo lepiej.
Wkleiłeś film,inni zobaczyli, mogą Ci teraz coś podpowiedzieć (do tego służy forum, aby sobie pomagać a nie się kłócić) czy wkleić jak to wygląda u nich.

Zastanów się, co zmieni w konstrukcji kotła przycięcie tej blachy...?, podpowiem Ci - nic nie zmieni. To osobny, dokładany element nie będący trwale połączony z płaszczem wodnym.
W razie jakbyś spaprał przycięcie - zawsze można wysłać drugie.
Moim zdaniem dwóch lewych rąk nie masz, weź po męsku szlifierkę, przytnij i będziesz miał wygodnie. Po co się męczyć?
Jak masz obawy, to zadzwoń do producenta, ale nie zaraz z wyzwiskami, tylko tak z ludzkim podejściem, czyli "trafił mi się taki wyrób i nie najlepiej była spasowana blacha, czy mogę ją przyciąć i nie stracę gwarancji? albo czy mogę prosić o dosłanie krótszej?" Zapewniam Cię,że po drugiej stronie słuchawki też jest człowiek.

Co do tych otworów, używając ekoenergii sam to zaspawuję i swego czasu uzgadniałem a w zasadzie informowałem o tym producenta,- nie robią z tym żadnego problemu.

Kazek13
23-12-2014, 07:31
Odkręciłem te 4-ry śruby przed sezonem grzewczym i nawet próba rozdzielenia ostrym, cienkim przecinakiem się nie powidła. Nie było możliwości rozdzielić te dwie części. Podarowałem sobie mocno siłowe rozbieranie w obawie o korpus żeliwny. Żeliwo jest niestety dość podatne na udary mechaniczne. Nie wiem czym to producent skleił, ale z kontroli zaślepionych otworów lipa. :(

Ciekawe czy dałoby się zakleić te otwory przez otwór od dmuchawy lub blaszki z czujnikiem temp.podajnika?

lsd
23-12-2014, 08:53
No to powiedz mi najbardziej kompetentny na tym wątku a pewnie i forum jak ten kocioł w końcu się nazywa ?
To,że masz 'narypane' tyle postów nie znaczy ,że ty jesteś kompetentny....są mądrzejsi od ciebie.


Wiesz ja już się przyzwyczaiłem przez te lata że tacy jak Ty co kotła nie mają i nawet nie szukają mają najwięcej do powiedzenia, przyzwyczaiłem się też do tego że próbują ze mnie robić buca i opryskliwca, tak jestem taki dla takich jak Ty.
Widzę ,że posiadłeś jakąś tajemną moc wszystko 'wiedzenia' o kimś.Skąd wiesz czy nie mam kotła ,ile miałem itd. no skąd ,wysysasz te wiadomości sobie z palca? I bazgrasz tu na forum.
Jak widać twoja wiedza pozostawia wiele do życzenia.....nie potrafisz odróżnić sterowania od kotła. Przyzwyczaiłeś się ,że próbują robić z ciebie buca? może tak jest...


Dlaczego nikt nie dzwoni czy nie pyta o paradę takiego zacnego i światłego człowieka jak Ty ?
Może dlatego ,że to ty jesteś autoryzowanym sprzedawcą kotłów rbr , nie ja.Co ? Jak myślisz?


Przed komputerem największy heros jesteś bo Cię nikt nie widzi i możesz sobie ulżyć, ciekaw jestem czy byłbyś taki wiraszka gdybyś stanął przede mną oko w oko.
Takich ludzi jak ty to unikam jak ognia ,bo z kim się zadajesz ,takim się stajesz ,więc wiesz.......będę cię unikał..


I nie wyjeżdżaj mi tu ze skamleniem że Cię karoka straszy.
Tak, taki jestem dla cwaniaczków.
Cały ty.....pozostawię bez komentarza.

dębowy
23-12-2014, 09:27
Czytam sobie wątek ogrzewanie od dłuższego czasu, o Rbr też.
Cenzura tego wątku jest powalająca do bólu, ale nie wiadomo nawet przez kogo bo nie raczą się podpisać.
Ataki na posiadacza kotła że ma chińczyka a nie rbr-a, że nie umie obsługiwać, że mu film nagrają.
No ale jak się okazało że kocioł RBR nie jest taki doskonały i ma lub miał wady konstrukcyjne utrudniające obsługę
to proponuję się mu spokojne załatwienie sprawy !!! Kpina i chamstwo.
Maher walcz ze sprzedawczykami tak zaciekle broniącymi swoim produktów!
Sprzedawczykami którzy nawet nie mają płatnych profili ale bez problemu się reklamują wpisami nickami i na pw.

karoka65
23-12-2014, 09:46
Ciekawe czy dałoby się zakleić te otwory przez otwór od dmuchawy lub blaszki z czujnikiem temp.podajnika?
Nie da rady.

Jarecki79
23-12-2014, 09:47
Ciekawe czy dałoby się zakleić te otwory przez otwór od dmuchawy lub blaszki z czujnikiem temp.podajnika?

Tak, idzie tamtędy dojść, trzeba sobie pomóc jakimś kawałkiem blaszki odpowiednio zagiętym
(ale jak masz ten wcześniejszy odlew bez tych tzw byczych rogów)

karoka65
23-12-2014, 09:53
Zastanów się, co zmieni w konstrukcji kotła przycięcie tej blachy...?, podpowiem Ci - nic nie zmieni. To osobny, dokładany element nie będący trwale połączony z płaszczem wodnym.
W razie jakbyś spaprał przycięcie - zawsze można wysłać drugie.
Moim zdaniem dwóch lewych rąk nie masz, weź po męsku szlifierkę, przytnij i będziesz miał wygodnie. Po co się męczyć?
Jak masz obawy, to zadzwoń do producenta, ale nie zaraz z wyzwiskami, tylko tak z ludzkim podejściem, czyli "trafił mi się taki wyrób i nie najlepiej była spasowana blacha, czy mogę ją przyciąć i nie stracę gwarancji? albo czy mogę prosić o dosłanie krótszej?" Zapewniam Cię,że po drugiej stronie słuchawki też jest człowiek.


Widzisz jakoś z innymi potrafię rozmawiać ale jak ktoś mi przy każdym wpisie próbuje skakać do gardła to jest jak jest.
Napisałem mu to już kiedyś, że sam sobie zasłużył na to że wszyscy go zlewają, widać jaki ma cel, nie szukał nigdy pomocy a zwady.
Jak powiem że pomogłem i tym co nie kupili u mnie kotłów a nawet tym którzy mają inne kotły, których nawet nie mam w ofercie to zaraz co zaczepialscy napiszą że karoka się reklamuje. I nie chodzi tu tylko o poradę ustaw tak czy tak.
Jeśli ktoś pisze jak człowiek też jestem człowiekiem, gdy co post atakuje mnie ktoś z kim nie miałem nic do czynienia to już odzywają się antyciała.

karoka65
23-12-2014, 09:55
Tak, idzie tamtędy dojść, trzeba sobie pomóc jakimś kawałkiem blaszki odpowiednio zagiętym
(ale jak masz ten wcześniejszy odlew bez tych tzw byczych rogów)
Nigdy nie będziesz miał pewności że zrobiłeś to dobrze.
Lepiej odsunąć trochę podajnik ze ślimakiem i masz wszystko na wierzchu.

edgar184
23-12-2014, 10:08
Czytam sobie wątek ogrzewanie od dłuższego czasu, o Rbr też.
Cenzura tego wątku jest powalająca do bólu, ale nie wiadomo nawet przez kogo bo nie raczą się podpisać.
Ataki na posiadacza kotła że ma chińczyka a nie rbr-a, że nie umie obsługiwać, że mu film nagrają.
No ale jak się okazało że kocioł RBR nie jest taki doskonały i ma lub miał wady konstrukcyjne utrudniające obsługę
to proponuję się mu spokojne załatwienie sprawy !!! Kpina i chamstwo.
Maher walcz ze sprzedawczykami tak zaciekle broniącymi swoim produktów!
Sprzedawczykami którzy nawet nie mają płatnych profili ale bez problemu się reklamują wpisami nickami i na pw.

Zwracam honor Maher. Na prawdę masz kijową tą kierownicę, i półka jest rzeczywiście krzywa.
Ale siłownik klapy, i samowiercące się śruby to już przesada, do takiego opisywania rodem umęczonego bojwnika islamskiego. Nie wspominając o gałce :D:D:D
Czemu tego nie reklamujesz u sprzedawcy/instalatora? Nie widziałeś tego przed montażem? Ok.można tego nie wiedzieć, to reklamuj chłopie teraz! Czy sprzedawca to jakiś krzak? I on Cię teraz olewa?

Ale dodam, że kupując swój kocioł,(u sprzedawcy z tego wątku), sprawa reklamacyjna(w tym przypadku reklamacja to duże słowo, bo przyczepiłem się do naciętej izolacji na czujniku) sprawa była załatwiona w ciągu 2 dni, czyli tyle co działa poczta.

I broń Boże nie mam zamiaru nikogo reklamować faworyzować, i dopieszczać.

Ja przeprowadzając się do obecnego domu, kupowałem trochę nowych sprzętów, uwierz mi, 2 sztuki wyjęte z kartonów nie działały od razu :D, piekarnik i tv :) także nie tylko Ty masz pecha.
A i nowiutki samsung galaxy 3 nie wygasza mi ekranu podczas rozmowy, mimo że tak ma ustawione w menu, i jaki rezultat? Serwis samsunga twierdzi że tak ma być i zlewają mnie po całości.
Niestety prawnika nie będę brał, bo szkoda mi kasy, czasu, a rzeczoznawcą nie jestem więc moje opisywanie problemu mają głęboko gdzieś. I córka ma małego tableta :).

karoka65
23-12-2014, 10:13
Cały ty.....pozostawię bez komentarza.
I ja nie mam już zamiaru komentować Ciebie.
Chętnie bym zobaczył ten Twój kocioł czy poczytał jaki masz z nim problem, bo na razie tylko go osmarowujesz a widziałeś go pewnie na zdjęciu.
Wesołych Świąt.
Też Cię lubię.

Kazek13
23-12-2014, 10:20
Nigdy nie będziesz miał pewności że zrobiłeś to dobrze.
...

Tak się tylko zastanawiałem, może ktoś już próbował i nic nie mówi. A pytam bo mam traumę z rozpalaniem, dymi się jak ze starego śmieciucha.

lsd
23-12-2014, 10:32
I ja nie mam już zamiaru komentować Ciebie.
Chętnie bym zobaczył ten Twój kocioł czy poczytał jaki masz z nim problem, bo na razie tylko go osmarowujesz a widziałeś go pewnie na zdjęciu.
Wesołych Świąt.
Też Cię lubię.
Nie zobaczysz mojego kotła ,bo byś musiał do mnie przyjechać .......
Wesołych Świąt.
A ja cię nie lubię.

SUSPENSER
23-12-2014, 11:35
Nie powiem też by mi się przydało dokupić czegoś do zmieszania. Bo ten niby retopal to kiszka, popiół się zlepia, spieka i Bóg wie co jeszcze. Mieszałem 1:1 z KWK "Kazimierz-Juliusz" - Groszek Eco Kazimierz ale g..o to daje. Codziennie muszę zaglądać na palnik i strącać spieczony popiół.

Kup i domieszaj czeskiego np. w Castoramie po niecałe 12 zł / 20 kg worek .

Kazek13
23-12-2014, 13:41
Kup i domieszaj czeskiego np. w Castoramie po niecałe 12 zł / 20 kg worek .

Tak się właśnie zastanawiałem czy nie zrobić ale nie byłem pewien czy pomoże. Tylko jak widzę te cieknące worki w tego typu sklepach ... pewnie z tydzień musi schnąć. Ale kupię i sprawdzę.
A na razie
WESOŁYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM
dużo "ciepła"
małego spalania

Tomek

zbigmaz01
23-12-2014, 13:42
Tak się tylko zastanawiałem, może ktoś już próbował i nic nie mówi. A pytam bo mam traumę z rozpalaniem, dymi się jak ze starego śmieciucha.Wyczyść dobrze rurę spalinową pomiędzy kotłem a kominem, trochę pomaga.

Kazek13
23-12-2014, 16:43
Wyczyść dobrze rurę spalinową pomiędzy kotłem a kominem, trochę pomaga.
Odkąd miałem pożar sadzy mam bzika na punkcie czystości tej rury i całego komina zresztą też. Na szczęście dymi się tylko przez jakieś 1-2 godziny.

Maher
23-12-2014, 16:59
Zwracam honor Maher. Na prawdę masz kijową tą kierownicę, i półka jest rzeczywiście krzywa.
Ale siłownik klapy, i samowiercące się śruby to już przesada, do takiego opisywania rodem umęczonego bojwnika islamskiego. Nie wspominając o gałce :D:D:D
Czemu tego nie reklamujesz u sprzedawcy/instalatora? Nie widziałeś tego przed montażem? Ok.można tego nie wiedzieć, to reklamuj chłopie teraz! Czy sprzedawca to jakiś krzak? I on Cię teraz olewa?

Ale dodam, że kupując swój kocioł,(u sprzedawcy z tego wątku), sprawa reklamacyjna(w tym przypadku reklamacja to duże słowo, bo przyczepiłem się do naciętej izolacji na czujniku) sprawa była załatwiona w ciągu 2 dni, czyli tyle co działa poczta.

I broń Boże nie mam zamiaru nikogo reklamować faworyzować, i dopieszczać.

Ja przeprowadzając się do obecnego domu, kupowałem trochę nowych sprzętów, uwierz mi, 2 sztuki wyjęte z kartonów nie działały od razu :D, piekarnik i tv :) także nie tylko Ty masz pecha.
A i nowiutki samsung galaxy 3 nie wygasza mi ekranu podczas rozmowy, mimo że tak ma ustawione w menu, i jaki rezultat? Serwis samsunga twierdzi że tak ma być i zlewają mnie po całości.
Niestety prawnika nie będę brał, bo szkoda mi kasy, czasu, a rzeczoznawcą nie jestem więc moje opisywanie problemu mają głęboko gdzieś. I córka ma małego tableta :).

Wcześniej nie reklamowałem bo nie wiedziałem że ta kierownica może być krótsza i myślałem że wszyscy tak mają, a podałem propozycje dołożenia czegoś co by ją podtrzymało u góry to rozpętała się wojna.
Z sprzedawcą nie miałem dotąd problemu bo jak dowiedział się że dostałem inny podajnik niż widnieje w zamówieniu to zaproponował mi negocjacje z producentem na wymianie zamawianego NORD-a lub zwrot różnicy w cenie i w ciągu jednego dnia miałem pieniądze na koncie (przelew expresowy 5 minutowy), drugi kontakt po zakupie miałem gdy w trakcie uruchamiania zobaczyłem że podajnik kręci się w przeciwną stronę, powiedział co trzeba zrobić aby było dobrze i podał numery do serwisu jakbym nie chciał lub nie poradził sobie z tym. Odnoście siłowników klapy to też mogę nagrać filmik i zobaczysz że po odbezpieczeniu nie potrzebują nawet sekundy na pełne otwarcie, a z śrubami też trochę to przeszkadza bo na piecu trzymam rękawice za sterownikiem i raz rozciąłem rękę jak po nie sięgałem. Ogólnie nie jest źle tylko kupując SAS-a 10 lat temu myślałem że technika trochę poszła do przodu w dokładności wykonania, a tu się na RBR-eże zawiodłem, oglądałem wielokrotnie kotły w marketach i tam nie miałbym się do czego przyczepić (równo docięte i pospawane elementy) i kupując RBR-a płacąc dwa razy tyle myślałem że dostanę produkt jeszcze doskonalszy, a tu rozczarowanie.
Jak tu ktoś wcześniej napisał u mnie też półka sucha i deflektor lata luźno, o ile przy półce suchej nie ma to znaczenia to przy deflektorze trzeba uważać i dosunąć go maksymalnie do drzwiczek, bo jeżeli tego nie zrobię to kierownica spalin ma na tyle miejsca aby weszła w szczelinę obok deflektora i w trakcie palenia jest w stanie przy nagrzanym deflektorze stanąć w pionie i spaliny omijają komorę tylną i półkę wodną.

fenix2
23-12-2014, 18:51
Czy do czyszczenia zdejmujecie deflektor i czyścicie to co nad nim? Zbiera się tam coś?
Bo w dtrce tylko jest opisane, że należny czyścić górną półkę wodną, suchą półkę i pomachać wajchą.
Czy obecnie w 12tce jest deflektor ceramiczny?

karoka65
23-12-2014, 19:03
Czy do czyszczenia zdejmujecie deflektor i czyścicie to co nad nim? Zbiera się tam coś?
Bo w dtrce tylko jest opisane, że należny czyścić górną półkę wodną, suchą półkę i pomachać wajchą.
Czy obecnie w 12tce jest deflektor ceramiczny?
Zobacz strona 19-ta, jeśli chodzi o czyszczenie deflektora. Ja go nigdy nie czyściłem w starym RBR ale moje chłopaki też do leniwych należą a oni teraz tam chodzą :)
Nie robią nic więcej jak potrzeba, deflektor niema nic wspólnego z wymianą ciepła ani to co na nim zalega na górze.
Tak obecnie są montowane deflektory ceramiczne.

bobasxx
23-12-2014, 19:07
Czy do czyszczenia zdejmujecie deflektor i czyścicie to co nad nim? Zbiera się tam coś?
Bo w dtrce tylko jest opisane, że należny czyścić górną półkę wodną, suchą półkę i pomachać wajchą.
Czy obecnie w 12tce jest deflektor ceramiczny?

Po przycięciu czyszczaka, ten wchodzi nad deflektor bez problemu, w mojej dtr-ce jest napisane żeby tam czyścić co 2 miesiące.

fenix2
23-12-2014, 19:11
Zobacz strona 19-ta, jeśli chodzi o czyszczenie deflektora. Ja go nigdy nie czyściłem w starym RBR ale moje chłopaki też do leniwych należą a oni teraz tam chodzą :)
Nie robią nic więcej jak potrzeba, deflektor niema nic wspólnego z wymianą ciepła ani to co na nim zalega na górze.
Tak obecnie są montowane deflektory ceramiczne.

Po przycięciu czyszczaka, ten wchodzi nad deflektor bez problemu, w mojej dtr-ce jest napisane żeby tam czyścić co 2 miesiące.
Dzięki!

Czyszczak wchodzi nad deflektor przez podniesioną kierownicę spalin? Bo od strony komory spalania to chyba nie?

Andrzej_M_
23-12-2014, 19:23
,,,, deflektor niema nic wspólnego z wymianą ciepła ani to co na nim zalega na górze.
Tak obecnie są montowane deflektory ceramiczne.

To jest nieprawda co napisałeś.

bobasxx
23-12-2014, 19:29
Dzięki!

Czyszczak wchodzi nad deflektor przez podniesioną kierownicę spalin? Bo od strony komory spalania to chyba nie?

Tak dokładnie, kierownicę kładziesz na półce wodnej i czyścisz.

fenix2
23-12-2014, 19:34
Nie robią nic więcej jak potrzeba, deflektor niema nic wspólnego z wymianą ciepła ani to co na nim zalega na górze.
Tak obecnie są montowane deflektory ceramiczne.

Z tego co się oriętuje to nad deflektorem jest wymmiennik więc jak będzie zalegał tam popiół to nie zmniejszy on wymiany?
Można jakieś zdjęcie deflektora? Skoro jest teraz ceramiczny to by można sobie było coś takiego samemu dorobić. Bo widocznie takie rozwianie jest lepsze.

karoka65
23-12-2014, 19:57
Dzięki!

Czyszczak wchodzi nad deflektor przez podniesioną kierownicę spalin? Bo od strony komory spalania to chyba nie?
Tak.

karoka65
23-12-2014, 19:58
To jest nieprawda co napisałeś.
Chętnie wysłucham Twojej teorii.

lsd
23-12-2014, 20:35
To jest nieprawda co napisałeś.
Szanowny Andrzeju_M ,zaraz dostaniesz po głowie ponieważ rabarbar rzadzi się innymi prawami,zrozum:)

Andrzej_M_
23-12-2014, 20:41
Chętnie wysłucham Twojej teorii.

Karoka65 jest mi bardzo przykro, ale ja nie ogłaszam "swoich teorii", tylko z jednego prozaicznego powodu, po prostu one nie istnieją.

W przeciwieństwie do Ciebie szanowny kolego, gdzie jednoznacznie stwierdziłeś, cytuję :

,,,, deflektor niema nic wspólnego z wymianą ciepła ani to co na nim zalega na górze. ,,,,

Nie zgodziłem się z tą Twoją wypowiedzią, tak samo jak powątpiewa jej prawdziwość kolega Fenix2.
No chyba, że miałeś na myśli pracę kotła w temperaturze zera bezwzględnego.

Karoka65 zapoznaj się z tematem przenikacie ciepła przez przegrodę płaską.

raf1.
23-12-2014, 21:08
ponieważ chodzi mi kominek mam pytanie jak ustawić cyrkulację pompy podłogowej tak żeby podłoga nie była za zimna?

karoka65
23-12-2014, 21:40
Szanowny kolego Andrzeju jeśli zapoznasz się z konstrukcją kotła zrozumiesz może co napisałem.
Nie mam czasu na czytanie.
Gdzie ma przenikać to ciepło ? Co ma go przejąć w RBR ?
Czy chodzi Ci o jakiś promil ?
Dlaczego producent napisał że wystarczy to zrzucić raz na dwa miesiące skoro to takie ważne wg. Ciebie ?
Nigdy tego nie zgarniałem, poza tym jednym przypadkiem gdy wynosiliśmy starego RBRa z kotłowni żeby było lżej.
W sumie doczytałem chyba o co Ci chodziło bo zastanowiła mnie Twoja skrupulatność :)
W sumie tak, ma, i to bardzo dużą, ale kocioł nie traci na tym przez to że zalega na nim trochę pyłu.

karoka65
23-12-2014, 21:42
ponieważ chodzi mi kominek mam pytanie jak ustawić cyrkulację pompy podłogowej tak żeby podłoga nie była za zimna?
Myślę że tego Ci nikt nie powie, bo nikt nie zna Twojego domu.
Raczej musisz do tego dojść sam jakie cykle ustawić.
Piszesz chyba o cyklach ( praca pompy-postój ) nie cyrkualcji ?

karoka65
23-12-2014, 21:54
Jako że udaję się chyba na zasłużony odpoczynek dzisiaj:

"Świąteczne uściski dla wszystkich
Małą gwiazdkę przed świętami przyjmijcie proszę z życzeniami
Może spełni się marzenie Białe Boże Narodzenie.
Lub, gdy przyjdzie Wam ochota Niech to będzie gwiazdka złota
Bo, gdy spada taka z nieba wtedy zawsze marzyć trzeba.
No, a jeśli tak się zdarzy, że srebrzysta Wam się marzy
Można także taką zdobyć i choinkę nią ozdobić
Gwiazda, gwiazdce zamrugała i choinka lśni już cała
Naszych marzeń jest spełnieniem, bo jest piękna jak marzenie
A pomarzyć czasem trzeba, każdy pragnie gwiazdki z nieba".

Zdrowych, Spokojnych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim.
Bez wyjątków :)
Dobranoc.

karoka65.

micro-jr
24-12-2014, 10:19
Z tego co się oriętuje to nad deflektorem jest wymmiennik więc jak będzie zalegał tam popiół to nie zmniejszy on wymiany?
Można jakieś zdjęcie deflektora? Skoro jest teraz ceramiczny to by można sobie było coś takiego samemu dorobić. Bo widocznie takie rozwianie jest lepsze.

Deflektor to żeliwna płyta grubości około 5mm (ciężka) szerkość mniejwięcej 50% komory spalania długość od ściany tylnej do przeniej.
Zamontowany poniżej drzwiczek górnych.
Nad nim do wymiennika jest spora przestrzeń, z przodu około 8cm z tyłu jak widziałem około 1 cm. (wymiennik opada w dół)


Tak dokładnie, kierownicę kładziesz na półce wodnej i czyścisz.

U mnie w dwunastce, nie da rady wcisnąć kierownicy na mokrą półkę, za duży "uchwyt"

---
tyle praktyki :)
Z tego co się domyślam, służy on równomiernemu rozprowadzaniu ciepła po komorze spalania, celem równiejszego ogrzewania powierzchni grzewczej.

Natomiast jako, ze cały element znajduje się wewnątrz komory wsparty na dwóch kątownikach, to ni jak "czynnie" nie służy wymianie ciepła z nośnikiem (u mnie wodą).

---

U mnie w końcu zamknęliśmy budynek i przy komfortowych 20 stopniach w środku 4worki/6 dni.
Teraz po świętach malowanie :)

--------
Wesołych i Ciepłych Świąt Wszystkim :)

STEFAN_BR
24-12-2014, 12:07
Wszystkim forumowiczom życzę miłych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wielu radosnych chwil w nadchodzącym Nowym Roku!
Dziękuję za wszelką uzyskaną od Was pomoc, bez której z całą pewnością codzienność byłaby dla mnie o wiele trudniejsza.
Tym, którzy są wiecznie niezadowoleni, życzę pod choinką pieca marzeń, tym którzy są zadowoleni - aby to zadowolenie trwało wiecznie.
Wesołych i przyjemnych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku!

zbigmaz01
24-12-2014, 12:22
Wszystkim forumowiczom życzę miłych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wielu radosnych chwil w nadchodzącym Nowym Roku!
Dziękuję za wszelką uzyskaną od Was pomoc, bez której z całą pewnością codzienność byłaby dla mnie o wiele trudniejsza.
Tym, którzy są wiecznie niezadowoleni, życzę pod choinką pieca marzeń, tym którzy są zadowoleni - aby to zadowolenie trwało wiecznie.
Wesołych i przyjemnych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku! Dokładam się do tych życzeń, dla wszystkich wszystkiego dobrego. :yes:

johny34
24-12-2014, 15:09
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia dla wszystkich forumowiczów

bobasxx
24-12-2014, 21:06
Ja również życzę wszystkim, wszystkiego najlepszego, zdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku.

grzeh2000
25-12-2014, 17:36
Wiem ze świeta i nie wypada ale licho nie śpi.Wymieniłem odpowietrznik Na CWU z recznego na automat zeby sie po kociołku nie wspinac.Po paru dniach słychac przelewajaca sie wode.Odpowietrznik pionowy.Czy da sie go recznie odpowietrzyc?,taki czarny pitok jest na gorze.Dlaczego nie spelnia swojego przeznaczenia?

zbigmaz01
25-12-2014, 18:00
Wiem ze świeta i nie wypada ale licho nie śpi.Wymieniłem odpowietrznik Na CWU z recznego na automat zeby sie po kociołku nie wspinac.Po paru dniach słychac przelewajaca sie wode.Odpowietrznik pionowy.Czy da sie go recznie odpowietrzyc?,taki czarny pitok jest na gorze.Dlaczego nie spelnia swojego przeznaczenia?
O ile się nie mylę (?) to jest nakrętka, powinna być popuszczona.

grzeh2000
25-12-2014, 18:43
Popuszczony był,odkręcilem calkiem.Zobaczymy czy cos to da.

Maher
25-12-2014, 21:55
Popuszczony był,odkręcilem calkiem.Zobaczymy czy cos to da.

Może masz jakieś poduszki powietrzne w gałęziach instalacji i jeden odpowietrznik to za mało, u mnie miałem kilka i przez pół roku bulgotało, dopiero dołożyłem kolejny i jest spokój.

zbigmaz01
25-12-2014, 22:23
Popuszczony był,odkręcilem calkiem.Zobaczymy czy cos to da.Jakie masz ciśnienie w instalacji?

grzeh2000
26-12-2014, 07:49
Instalacje mam otwartą,cos ok 0,5 b

zbigmaz01
26-12-2014, 08:13
Zalej ją do pełna aż się przeleje i obserwuj. Zobacz jakie jest ciśnienie przy pełnym przelaniu, jak powietrze gdzieś jest i zacznie schodzić to ciśnienie lekko spadnie.

grzeh2000
26-12-2014, 11:40
Przelalem,cisnienie stabilne.Nie wiem czy ostatnio jakiejs awari nie było bo cisnienie było słabe.Dzisiaj tez troche żółtej wody popłyneło z kranu i powietrzem parskało.Czy to tez moze byc powodem powietrza w ukladzie?

fenix2
26-12-2014, 11:49
Przelalem,cisnienie stabilne.Nie wiem czy ostatnio jakiejs awari nie było bo cisnienie było słabe.Dzisiaj tez troche żółtej wody popłyneło z kranu i powietrzem parskało.Czy to tez moze byc powodem powietrza w ukladzie?

CUW nie powinno mieć wpływu na ciśnienie w CO. Chyba że masz nieszczelny układ np. bojler.

Maher
26-12-2014, 12:03
Przelalem,cisnienie stabilne.Nie wiem czy ostatnio jakiejs awari nie było bo cisnienie było słabe.Dzisiaj tez troche żółtej wody popłyneło z kranu i powietrzem parskało.Czy to tez moze byc powodem powietrza w ukladzie?

Może piszesz o bulgotaniu powietrza nie w układzie pieca, tylko w układzie CWU i tam nie ma odpowietrzników i ty nie masz wpływu na zapowietrzanie układu jak awaria jest po stronie wodociągów i puszczą trochę powietrza do wodociągu.

grzeh2000
26-12-2014, 13:32
Przelewało sie w zbiorniku CWU,rozgoniło sie chyba bo pompa chodzi cicho po załaczeniu,dzieki za rady

grzeh2000
27-12-2014, 21:30
Panowie czy ciagłe zapowietrzanie sie CWU moze byc objawem uszkodzenia naczynia przeponowego?,dzis sprawdzałem po wcisnieciu bolca nic nie syczy.Jak dobic naczynie?zakrecic dopływ wody i spuscic cisnienie ze zbiornika CWU przez odkrecenie kranu?

zbigmaz01
28-12-2014, 08:33
Panowie czy ciagłe zapowietrzanie sie CWU moze byc objawem uszkodzenia naczynia przeponowego?,dzis sprawdzałem po wcisnieciu bolca nic nie syczy.Jak dobic naczynie?zakrecic dopływ wody i spuscic cisnienie ze zbiornika CWU przez odkrecenie kranu?Tak jak piszesz, spuścić ciśnienie i przy odkręconym kranie dobijasz ciśnienie takie jak masz na naklejce która powinna być na zbiorniku. Czasami jest to na kołnierzu koło zaworka.

tom5021
29-12-2014, 09:06
Witam. Czy ktos palil jaretem plus. Co sądzicie o tym groszku? Może by ktos podpowiedział jakie dac ustawienia na grupowym albo na ecoalu..Pozdrawiam

gmaj22
30-12-2014, 23:41
Nawet gdyby ktoś zechciał podać jakieś konkretne nastawy, to wcale nie znaczy, że u Ciebie miałyby sie one sprawdzić. Tym bardziej, że nie znamy typu kotła, palnika i innych informacji na temat instalacji. Wstępnie można ustawić standardowo: krotność "3" dla 8 kW i nadmuch 38% i obserwować palnik i komorę spalania.

kalio
30-12-2014, 23:57
Ktoś kiedyś pisał że serwis kasuje za "nieuzasadnione wezwanie serwisu", chyba nawet kogoś skasowano.

to taki dobry artykuł na sen http://prokonsumencki.pl/blog/kto-ponosi-koszty-nieuzasadnionej-reklamacji-towaru/

minertu
31-12-2014, 05:59
Ktoś kiedyś pisał że serwis kasuje za "nieuzasadnione wezwanie serwisu", chyba nawet kogoś skasowano.

to taki dobry artykuł na sen http://prokonsumencki.pl/blog/kto-ponosi-koszty-nieuzasadnionej-reklamacji-towaru/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fprokonsumencki.pl% 2Fblog%2Fkto-ponosi-koszty-nieuzasadnionej-reklamacji-towaru%2F)
Jak byś się tym zajmował i jeździł kotły czyścić bo użytkownik twierdzi,że jest wyczyszczony a później się okazuje,że nie to co byś zrobił?
Poklepał byś go po pleckach?
Czasami zapylam po 150 km w jedną stronę tylko po to,aby mu przypomnieć i pokazać jak się to robi.Aż tak dobrze nie ma!

minertu
31-12-2014, 06:01
Wszystkim bez wyjątku wszystkiego najlepszego w nadchodzącym 2015 r.

zbigmaz01
31-12-2014, 06:36
Węgla z MJ, Popiołu z małymi %, palników bez szlaki, wybierania z popielnika pyłów jak z papierosa, ciepła w domu wtedy kiedy chcemy i w wartościach jakie chcemy a nie jakie musimy, tanich i dobrych zakupów.
Tego wszystkim palaczom obecnym i przyszłym życzę.

Wszystkiego najlepszego w nadchodzącym :D

Delphion1
31-12-2014, 13:07
A ja zakleilem wlasciwie zacementowalem dzis otwory i czekam na efekty.
Wszystkiego naj w Nowym Roku!

fenix2
31-12-2014, 13:28
A ja zakleilem wlasciwie zacementowalem dzis otwory i czekam na efekty.
Wszystkiego naj w Nowym Roku!


Wszystkie??

karoka65
31-12-2014, 13:32
Również Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku.
Dużo zdrówka i oby był lepszy od tego który udało nam się przeżyć :)

Delphion1
31-12-2014, 14:52
Wszystkie??
Tak.

gmaj22
31-12-2014, 15:45
W 2015 roku idźcie do przodu krok po kroku
niechaj fiskus Was nie dręczy,
ani komornik też nie męczy,
Zdrowia, szczęścia i kasy, (inne kupicie za kasę:)
niech rodzina żyje w kupie,
.....resztę miejcie głęboko w d....e!

neujan
31-12-2014, 18:24
Ja Również Życzę Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku:D

bobasxx
01-01-2015, 21:33
Przede wszystkim wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2015 !!!

Dodatkowo, nie zapominajcie wybierać popiołu, ostatnie dwa załadunki opału, wypadły u mnie w święta i wczoraj (dopiero dzisiaj dodałem zapis), a popiół miałem wynieść "na drugi dzień..." No i dzisiaj w końcu sobie przypomniałem, popiół równo z koroną, a kociołek się bujał do zadanej bardzo długo. Czyli ma to wpływ na zużycie opału.

STEFAN_BR
02-01-2015, 15:08
A ja zakleilem wlasciwie zacementowalem dzis otwory i czekam na efekty.
Wszystkiego naj w Nowym Roku!

Czy kleiłeś może cementem do tłumików?

grzeh2000
02-01-2015, 15:24
Witam,ja kleiłem pastą do tłumników i jak widac po temp podajnika ok 30oC jest ok

STEFAN_BR
02-01-2015, 15:28
A przed zaklejeniem jaką miałeś temperaturę?

grzeh2000
02-01-2015, 15:39
Bywało po 80oC i wiecej.Musiałem kalibrowac czujnik podajnika zeby alarmu nie wywalało.Zadnego śladu po fabrycznym silikonie u mnie nie było.Zakleiłem 3 dziury czyli wszystkie.Zauwazylem ze temp podajnika rosła wraz z ubywaniem groszku w podajniku.Im mniej tym coraz wieksza temp rosła

Delphion1
02-01-2015, 22:03
Bywało po 80oC i wiecej.Musiałem kalibrowac czujnik podajnika zeby alarmu nie wywalało.Zadnego śladu po fabrycznym silikonie u mnie nie było.Zakleiłem 3 dziury czyli wszystkie.Zauwazylem ze temp podajnika rosła wraz z ubywaniem groszku w podajniku.Im mniej tym coraz wieksza temp rosła
U mnie podobnie było,kupiłem cement do tlumikow i nim zakleilem.
W miejscu klejonych otworów slimak nie wyglądał "zdrowo" widać efekty temperatur wysokich.

USER_RBR_12kW
03-01-2015, 08:05
Witam,

Mam takie pytanie. Popiół od strony podajnika jest jakby słabiej dopalony od tego z przeciwnej strony podajnika.
Ten lepiej dopalony jest prawie jak popiół z papierosa. Ten od strony podajnika jest czarny i bardziej zbrylony (duże grudy). Jak rozkruszam te czarne bryłki to w środku są szare (czyli chyba się spaliło).
Czy nie jest tak że po przeciwnej stronie od podajnika groszek jest bardziej przemielony (robi się miał) i się lepiej dopala? Bo tak to wygląda.

Dodatkowo osadza mi się dużo sadzy na wewnętrznych drzwiczkach i w ogóle nie wymienniku w okolicy palnika to normalne?
Pale grochem z casto 20.

zbigmaz01
03-01-2015, 08:55
Skoro sadza to za mało powietrza a co do tych spieków to po przełamaniu nie wygląda to jak koks?
Podnieś o 1 do 2% nadmuch, wyczyść kociołek z sadzy i poczekaj co z tego wyszło.

karoka65
03-01-2015, 09:15
Casto zaopatruje Tani Opał ze Zgorzelca, myślę że palisz czechem od nich, sadzy będzie z czecha dużo niestety.
Spróbuj jak zibi proponuje dołożyć trochę wiatru ale sadzy nie unikniesz przy tym węglu.

Maher
03-01-2015, 09:26
Casto zaopatruje Tani Opał ze Zgorzelca, myślę że palisz czechem od nich, sadzy będzie z czecha dużo niestety.
Spróbuj jak zibi proponuje dołożyć trochę wiatru ale sadzy nie unikniesz przy tym węglu.

Jak pali czechem to chyba powinien rozróżnić brunatny od kamiennego i niestety jak to brunatny to jest masę sadzy. Ja drzwiczek nigdy nie czyszczę, nie są wymiennikiem i przynajmniej się tak nie nagrzewają.

zbigmaz01
03-01-2015, 09:31
Ale przy czechu ciężko uzyskać koks chyba że już na prawdę zaaplikować bardzo mały wiatr ale i tak ciężko.
Dobre by było wstawić zdjęcie tego spieka.

Maher
03-01-2015, 10:27
Ale przy czechu ciężko uzyskać koks chyba że już na prawdę zaaplikować bardzo mały wiatr ale i tak ciężko.
Dobre by było wstawić zdjęcie tego spieka.

Może właśnie pali jakąś mieszanką właśnie z tamtych okolic, czytałem że właśnie brunatny z czech jest jeszcze najlepszy, a przy granicy są kopalnie które wydobywają węgiel brunatny/kamienny o kaloryczności około 6MJ i może to mieszają z jakimś lepszym i tak to się spala.

kobra64
03-01-2015, 11:19
E tam, z brunatnego nie ma koksu. Znaczy spieków koksowych, bo koks na palniku jest jak z każdego węgla po odgazowaniu. Tyle że wagowo jest go mało ( duża zawartość części lotnych więc dużo z wagi ubywa przy odgazowaniu ) więc i spalić ten koks jest łatwo, tym bardziej że się nie łączy w jakieś figurki. Spieków koksowych w popielniku nie ma prawa być - może być co najwyżej niedopał ale to już naprawdę trzeba solidnie z dawką przewalić żeby z brunatnego mieć niedopał. A syf na wymienniku najczęściej bierze się z wilgoci zawartej w brunatnym węglu. On powinien być naprawdę solidnie wysuszony przed paleniem.

zbigmaz01
03-01-2015, 11:52
Dlatego tak napisałem o tym spieku. Nie wiadomo co to on kupił w tym markecie i warto by to zobaczyć aby ocenić

USER_RBR_12kW
03-01-2015, 12:35
Skoro sadza to za mało powietrza a co do tych spieków to po przełamaniu nie wygląda to jak koks?
Podnieś o 1 do 2% nadmuch, wyczyść kociołek z sadzy i poczekaj co z tego wyszło.

Zobaczę po dzisiejszym dniu palenia jak to wygląda.
Może jutro cyknę fotkę.
Jak coś podniosę nadmuch o 1 palę w grupowym 8kW.
A jak wygląda koks? Wydaje mi się że to popiół bo kruszy się w palcach. Tylko z wierzchu czarny.

USER_RBR_12kW
03-01-2015, 12:39
Casto zaopatruje Tani Opał ze Zgorzelca, myślę że palisz czechem od nich, sadzy będzie z czecha dużo niestety.
Spróbuj jak zibi proponuje dołożyć trochę wiatru ale sadzy nie unikniesz przy tym węglu.

Tak na workach widnieje Tani Opał.
Sadza na drzwiczkach jest do przeżyć tylko, że jak je otwieram to cześć spada na ziemię i jest syf.

simonsaid
03-01-2015, 19:06
witam koledzy czy mozecie m powiedziec ile poinnno trwac aktualizowanie oprogramowania w sterowniku bo od 5 minut mam napisane : oczekiwanie na sterownik i nie wiem czy wszystko jest ok czy raczej cos sie pokrzaczyło ?

297028


EDIT: ok juz wiem, że zle wybralem port COM, za drugim razem poszło i trwalo okolo minuty

USER_RBR_12kW
04-01-2015, 17:24
Zapodaje zdjęcia:
297180

297181
Z wierzchu czarne w środku siwe:
297182

297183

zbigmaz01
04-01-2015, 19:04
Tutaj to wiele nie nawojujesz, taka mieszanina w worku że nie wiadomo co do tego czecha dosypali. Walcz z sadzą podnosząc nadmuch a w wyższej temp. może się lepiej wypali ale bym na to nie liczył.

Slawko123
04-01-2015, 19:12
Na pierwszym zdjęciu w opisie na worku jest napisane "zawartość wilgoci 20-25%". Czy to znaczy, że co 4-5 worek to sama woda?

USER_RBR_12kW
04-01-2015, 19:18
Tutaj to wiele nie nawojujesz, taka mieszanina w worku że nie wiadomo co do tego czecha dosypali. Walcz z sadzą podnosząc nadmuch a w wyższej temp. może się lepiej wypali ale bym na to nie liczył.
Nie wiem czy czegoś domieszali. Worki mam otwarte i te bryły z wierzchu po wyschnięciu robią się jaśniejsze stąd na zdjęciu jedne bryłki są ciemniejsze a drugie jaśniejsze (pisze o worku).

Podniosłem o jedno oczko na 39%.
Tanie to więc nie liczę na cuda.
Domieszanie do tego coś zmieni?
Mam worek tego http://www.castorama.pl/katalog-produktow/ogrzewanie-2/paliwa-do-kotlow/ekogroszek-ultra-25-kg.html

timon120777
04-01-2015, 19:36
ja bym to najpierw wysuszył porządnie wysypując z worka na podłogę lub do jakichś skrzynek bo w takim stanie ogromna ilosć energii idzie na odparowanie wody z tego
potem dopiero ryzykuj spalenie a najlepiej latem na CWU to zostawić jeśli wogóle

USER_RBR_12kW
04-01-2015, 19:43
Na razie nie mieszkam przepalam tylko żeby było w domu na +.
Za bardzo nie mam możliwości suszenia.

zbigmaz01
04-01-2015, 19:48
Na pierwszym zdjęciu w opisie na worku jest napisane "zawartość wilgoci 20-25%". Czy to znaczy, że co 4-5 worek to sama woda?Nie dołuj kolegi, już wie że źle kupił a że cztery worki czecha a piąty wody to pewnie za późno wyliczył.

Slawko123
04-01-2015, 19:51
Nie dołuj kolegi, już wie że źle kupił a że cztery worki czecha a piąty wody to pewnie za późno wyliczył.ja tylko pytam aby się upewnic, ze dobrze myślę.

grzeh2000
05-01-2015, 12:02
Witam,panowie deflektor powinien byc centralnie w srodku?,czy bardziej po stronie palnika?,bo sam palnik jest bardziej po lewej stronie,bo po prawej jest podajnik.Czy to bez różnicy?.

micro-jr
05-01-2015, 12:57
Na razie nie mieszkam przepalam tylko żeby było w domu na +.
Za bardzo nie mam możliwości suszenia.

Potrzebujesz:
nóż
śróbokręt
5 minut czasu

Najprostszy ratunek wygląda tak, ze stawiasz worek do pionu, możliwie blisko pieca (suche ciepłe miejsce)
rozcinasz u góry
nakłuwasz od dołu śrubokrętem z każdej strony (robisz większą wentylację) tak, żeby powietrze mogło chodzić.
I szykujesz tyle worków, żeby mieć chociaż jeden zasyp...

Ja mam już worki jukowe (słaby węgiel w nich kupiłem niestety) - i najprościej dla mnie przesypać z foliowych do jutowych przed ułożeniem na kupce.
Wystarczy, żeby obsuszać.

Tylko w mojej małej kotłowni, jest dość ciepło, więc i schnie solidnie, i nawet z tego słabego mam pożytek :)

zbigmaz01
05-01-2015, 14:58
Witam,panowie deflektor powinien byc centralnie w srodku?,czy bardziej po stronie palnika?,bo sam palnik jest bardziej po lewej stronie,bo po prawej jest podajnik.Czy to bez różnicy?.Celuj na środek palnika czyli tak aby się paliło po środku deflektora a le to czy cm w jedną czy w drugą to nie problem

SiNi
06-01-2015, 23:03
Dawno mnie tutaj nie było, ale zaległości nadrobiłem zanim znów się odezwałem. Mam problem z przyzwoitym spaleniem groszku, który zakupiłem. Podobno to retopal, ale się zastanawiam czy aż tak mocno trzeba w niego dmuchać. Czy jest możliwe, że przy zbyt dużym nadmuchu będzie czarno w kotle i żar nie zapadnie się zbyt głęboko? U mnie teraz dmucham strasznie mocno (temperatura spalin też wysoko, ale nie płaczę z tego powodu) i ciągle czarno w kotle. Na palniku i w popielniku są spieki coraz to większe, ale na razie nie blokują nic, więc się nimi nie przejmuję (przynajmniej tymczasowo).
Podnoszę co jakiś czas nadmuch, ale kolor osadu w kociołku ciągle ten sam i jedyna różnica jaką widzę to wyższa temperatura spalin.

Nie jestem w stanie wiele zrobić, bo niestety w UK przebywam, a do kotła zagląda żona. Daje radę wyczyścić, załadować. Ostatnio nawet nauczyła się jak dodać zasyp i nawet jest w stanie powiedzieć czy osad na wymienniku wygląda OK (a przynajmniej mi się tak wydaje - już nie mówi, iż jest dobrze przy czarnym wymienniku). Od czegoś trzeba zacząć edukację:rolleyes:

Gdybym był w PL to spróbowałbym swoich sił w ręcznym (edit - miałem na myśli dwustan), a na pewno zaktualizował oprogramowanie w sterowniku (może na grupowym lepiej by było przy mniejszej ilości podań).

Jeszcze raz powtórzę pytanie (może w inny sposób je zadam). Czy jest możliwe, iż dmuchając za mocno na wymienniku będzie czarny osad i na palniku nie będzie problemu z zapadającym się kopcem? W stopce link do mojej siedemnastki. Uprzedzam, że histogramem się nie posiłkuję, bo przez spory czas pokazywał głupoty w stosunku do tego co się działo w kotle.

minertu
07-01-2015, 03:58
Tak,nadmiar powietrza również powoduje kopcenie.
Dlaczego?
Po pewnym czasie rozrzedzisz spalinę i zaczniesz ją nadmiarem wychładzać co skutkuje częstszym podawaniem.
Masz regulator ciągu kominowego?
No i dlaczego tak ostro dmuchasz?
Ujmij tego "luftu" 10-15%

USER_RBR_12kW
07-01-2015, 05:22
Potrzebujesz:
nóż
śróbokręt
5 minut czasu

Najprostszy ratunek wygląda tak, ze stawiasz worek do pionu, możliwie blisko pieca (suche ciepłe miejsce)
rozcinasz u góry
nakłuwasz od dołu śrubokrętem z każdej strony (robisz większą wentylację) tak, żeby powietrze mogło chodzić.
I szykujesz tyle worków, żeby mieć chociaż jeden zasyp...

Ja mam już worki jukowe (słaby węgiel w nich kupiłem niestety) - i najprościej dla mnie przesypać z foliowych do jutowych przed ułożeniem na kupce.
Wystarczy, żeby obsuszać.

Tylko w mojej małej kotłowni, jest dość ciepło, więc i schnie solidnie, i nawet z tego słabego mam pożytek :)
Worki miałem pootwierane, ale nie dziurkowałem. Pewnie to przetestuje.

SiNi
07-01-2015, 05:34
Dzięki minertu. Teraz wiem co jest nie tak. Częściowo problemem jest groszek bo jakiś czas było OK i potem nagle czarno się zrobiło (mój dostawca chyba pozamiatał z placu co tylko miał).
RCK mam od samego początku bo byłem świadomy, że przy moim kominie to na palniku żar zimą zawsze by się zapadał. Jak temperatura poniżej 0 to chyba RCK cały czas otwarty taki cug w kominie.

Maher
07-01-2015, 06:25
U mnie też wypala się na czarno, kwestia tylko tego czy to czarne to sadza czy normalny popiół, wystarczy że zgarniesz trochę tego osadu ze ścianek i wrzucisz na palnik, jak zacznie się kopcić to masz sadzę i rzeczywiście nie dopala, ale jak nie zacznie kopcić to jest OK. Odnośnie RCK to może masz mało powietrza dostarczone do kotłowni lub wentylacja nie wyrabia i przez to ci ją otwiera, a przy ujemnych temperaturach się to nasila po różnica temperatur kotłownia/zewnątrz jest większa i robi się większe podciśnienie.

SiNi
07-01-2015, 06:59
Jeśli chodzi o dostarczenie świeżego powietrza do kotłowni to problemu z tym nie mam. W przyszłości jednak myślę by pociągnąć sobie jakąś kibel rurę z zewnątrz bezpośrednio do dmuchawy i pozatykać wszystkie nieszczelności - zostanie tylko co do szczęścia potrzebne.
Zaczynam schodzić z dmuchawą, mimo że żoneczka mi dała znać, iż po ostatnim podniesieniu dmuchawy jakby jaśniej w kotle się zrobiło.

micro-jr
07-01-2015, 07:45
Jeśli chodzi o dostarczenie świeżego powietrza do kotłowni to problemu z tym nie mam. W przyszłości jednak myślę by pociągnąć sobie jakąś kibel rurę z zewnątrz bezpośrednio do dmuchawy i pozatykać wszystkie nieszczelności - zostanie tylko co do szczęścia potrzebne.
Zaczynam schodzić z dmuchawą, mimo że żoneczka mi dała znać, iż po ostatnim podniesieniu dmuchawy jakby jaśniej w kotle się zrobiło.

ja mam fi70 z dwoma zakrętami 90 stopni z zewnątrz do środka. wychodzi na zewnątrz 40cm wyżej i 70 w bok niż wejście do środka.
Do środka wejście na wysokości dmuchawy.

Przy współczesnych szczelnościach w budynkach trzeba było doprowadzić powietrze.

O co chodzi z tą regulacją "luftu" ? na kominie macie jakieś przepustnice? u mnie komin jest systemowy i wejście do komina jest fi 200 a od pieca idzie fi 130 (jak dobrze pamiętam) więc w kominie to luz na maxa mają spaliny.

zbigmaz01
07-01-2015, 09:09
Jeśli chodzi o dostarczenie świeżego powietrza do kotłowni to problemu z tym nie mam. W przyszłości jednak myślę by pociągnąć sobie jakąś kibel rurę z zewnątrz bezpośrednio do dmuchawy i pozatykać wszystkie nieszczelności - zostanie tylko co do szczęścia potrzebne.
Zaczynam schodzić z dmuchawą, mimo że żoneczka mi dała znać, iż po ostatnim podniesieniu dmuchawy jakby jaśniej w kotle się zrobiło.
Do dmuchawy zimne powietrze? Lepiej jest jak ciepłe dochodzi, lepiej spała. Zimne jest za rzadkie :D

Slawko123
07-01-2015, 13:27
Zimne jest za rzadkie :DChyba odwrotnie. im zimniejsze tym "gęstrze" im cieplejsze, tym "rzadsze"

mark3k
07-01-2015, 14:56
Chyba odwrotnie. im zimniejsze tym "gęstrze" im cieplejsze, tym "rzadsze"

Nawet nie chyba a na 1000%. Ciepłe powietrze jest już rozprężone.
Najbardziej jest to odczuwalne w samochodach z silnikiem spalinowym. W nocy gdy w porze letniej jest chłodno autko zawsze jest bardziej żwawe i chętne do jazdy jak w samo upalne południe.. :rolleyes:

SUSPENSER
07-01-2015, 17:20
Jeśli chodzi o dostarczenie świeżego powietrza do kotłowni to problemu z tym nie mam. W przyszłości jednak myślę by pociągnąć sobie jakąś kibel rurę z zewnątrz bezpośrednio do dmuchawy i pozatykać wszystkie nieszczelności - zostanie tylko co do szczęścia potrzebne.
Zaczynam schodzić z dmuchawą, mimo że żoneczka mi dała znać, iż po ostatnim podniesieniu dmuchawy jakby jaśniej w kotle się zrobiło.

Zamiast kibel rury możesz użyć rury spiro od wentylacji - łatwo ją ukształtować - u siebie dałem taką od zetki pod czopuch dzięki czemu powietrze z zewnątrz się podgrzewa i kafelki na podłodze nie są zimne a po nogach nie wieje.

W kotłowni mam około 30-32 C zimą

SUSPENSER
07-01-2015, 17:21
Nawet nie chyba a na 1000%. Ciepłe powietrze jest już rozprężone.
Najbardziej jest to odczuwalne w samochodach z silnikiem spalinowym. W nocy gdy w porze letniej jest chłodno autko zawsze jest bardziej żwawe i chętne do jazdy jak w samo upalne południe.. :rolleyes:

Zgadza się - dlatego w silnikach z turbinami stosuje się intercoolery :)

zbigmaz01
07-01-2015, 17:44
Źle się wyraziłem co do tego "rzadkie" . Tylko czy aby na pewno zimne powietrze jest lepsze dla samego spalania w kotle ? Czy nie jest odwrotnie jak w aucie? Przy autach tego nie neguję, wiem że tak jest na 100% Ale w kotle takie same zachodzą reakcje jak w cylindrze?

karoka65
07-01-2015, 18:01
Co do powietrza czy zimne czy ciepłe do spalania lepsze pamiętam że już dość dawno temu był podejmowany ten temat na którymś wątku forum.
O ile mnie pamięć nie zawodzi to chyba nawet kolega czp1 miał zrobiony taki podgrzewacz na czopuchu.

zbigmaz01
07-01-2015, 18:06
Co do powietrza czy zimne czy ciepłe do spalania lepsze pamiętam że już dość dawno temu był podejmowany ten temat na którymś wątku forum.
O ile mnie pamięć nie zawodzi to chyba nawet kolega czp1 miał zrobiony taki podgrzewacz na czopuchu.O ile mnie pamięć nie myli to około 2 lata do tyłu jeszcze jak wiele można się było dowiedzieć od panów "Z" to któryś z nich o tym pisał.

PS
A co do pobierania ciepła z czopucha to tu bym był ostrożny, kotły nie mają takich wysokich temp. a jak jeszcze odejdzie na ogrzanie powietrza to mogą być kłopoty w kominie.

Maher
07-01-2015, 18:57
Jeśli chodzi o dostarczenie świeżego powietrza do kotłowni to problemu z tym nie mam. W przyszłości jednak myślę by pociągnąć sobie jakąś kibel rurę z zewnątrz bezpośrednio do dmuchawy i pozatykać wszystkie nieszczelności - zostanie tylko co do szczęścia potrzebne.
Zaczynam schodzić z dmuchawą, mimo że żoneczka mi dała znać, iż po ostatnim podniesieniu dmuchawy jakby jaśniej w kotle się zrobiło.

Skoro tak ostro dmuchasz to coś nie jest tak, może masz zatkane otwory powietrzne popiołem w palniku, lub za mały ciąg kominowy.
Po co montowałeś RCK? według mnie jest on potrzebny do ustabilizowania ciągu kominowego, ale stabilizacja jego polega na tym że przy dużych różnicach ciśnień zmniejsza ci ciąg kominowy, a nigdy go nie zwiększy od systemu bez RCK.

karoka65
07-01-2015, 20:24
A co do pobierania ciepła z czopucha to tu bym był ostrożny, kotły nie mają takich wysokich temp. a jak jeszcze odejdzie na ogrzanie powietrza to mogą być kłopoty w kominie.
Masz rację ale zależy to też od samej kotłowni.
Kurde nie pamiętam kto miał zrobione to podgrzewanie, skleroza chyba powoli daje się we znaki :)

karoka65
07-01-2015, 20:26
Maher masz rację ale Sini pisał że RCK cały czas pracuje a cug dalej jak diabli czyli świeżego oddechu nie powinno mu brakować :)

minertu
07-01-2015, 20:33
Daje,daje.
Ja podgrzewałem powietrze ale ktoś mi powiedział,że to bez różnicy.Dziś wiem,że ma to wpływ na jakość spalania.

minertu
07-01-2015, 20:35
Maher masz rację ale Sini pisał że RCK cały czas pracuje a cug dalej jak diabli czyli świeżego oddechu nie powinno mu brakować :)
Można by powiedzieć,że jest go aż nad to.

zbigmaz01
07-01-2015, 20:42
Masz rację ale zależy to też od samej kotłowni.
Kurde nie pamiętam kto miał zrobione to podgrzewanie, skleroza chyba powoli daje się we znaki :)A nie czasami timon?

Maher
07-01-2015, 20:48
Można by powiedzieć,że jest go aż nad to.

Ale jakby miał dobry cug to nie musiałby tak ostro dmuchać i pewnie by nie miał sadzy na ściankach.

minertu
07-01-2015, 20:55
Nadmiar luftu szkodzi procesowi spalania i również powoduje powstawanie sadzy.

SiNi
07-01-2015, 21:00
Po pracy jestem, to mogę napisać. Dzięki za radę z dmuchawą. Z nadmuchem zszedłem do 50% i jest poprawa. Żona już nie zajrzy dziś by opisać co się w środku dokładnie dzieje, ale z tego co zerknęła jest dużo lepiej - mniej spieków i jaśniej.

Co ciekawe dziś był kominiarz i wyczyścił komin. Wiele z niego nie wybrał. Zainteresował się RCK - pierwszy raz to widział, ale domyślił się do czego i stwierdził, że dobre ustrojstwo. Kociołek też był obejrzany dokładnie i zapytał się o cenę. Żona nie wiedziała, ale powiedziała, iż tani to nie był. Spodobało mu się to, że praktycznie nie ma co się w kotle zatkać, a jakby jednak do tego doszło to łatwo odetkać.

Cug w kominie sprawdzony i ciągnie, że ho ho...

Nie jestem specjalistą, więc mogę się mylić, ale odniosę się do dyskusji na temat temperatury powietrza dostarczanego do procesu spalania. Jak już wspomniano zimniejsze jest gęstsze. Jeżeli powietrze jest gęstsze to w danej jednostce objętości jest więcej tlenu. To tlen jest potrzebny do procesu spalania i jeżeli go braknie to węgielek nam się nie dopali dobrze, a może nawet i czad powstać (lepiej żeby się nie spaliło niż CO kocił zaczął produkować). W takim wypadku wygląda, że zimniejsze jest lepsze. Gdy dostarczymy cieplejsze to wystarczy troszkę dmuchawkę podkręcić i tlenu nam nie braknie.
Co do podgrzewania zimnego powietrza do procesu spalania to myślę, że nie chodzi tutaj to jego temperaturę, a bardziej o różnicę temperatur. Czasem jest cieplejsze, czasem zimniejsze i wypadałoby wg tego korygować siłę z jaką dmucha nasza dmuchawka aby jak najlepiej dopalić nasz wungielek. W przypadku podgrzewania zazwyczaj uzyskuje się dość stałą temperaturę i wtedy taka korekta nie jest konieczna.
Co o tym myślicie? Biorę to na chłopski rozum, bo z fizyki to noga jestem:rolleyes:

Maher
07-01-2015, 21:03
Nadmiar luftu szkodzi procesowi spalania i również powoduje powstawanie sadzy.

Czyli zakładami że SiNi ma duży ciąg kominowy, zakłada RCK aby wyrównać i ograniczyć ciąg, dmucha wentylatorem na 65% i powstają sadzę na ściankach pieca - tak to mam rozumieć?
U mnie więcej niż 40% na dmuchawie nigdy nie było przy normalnym ciągu, czyli SiNi powinien zjechać dmuchawę przynajmniej poniżej moich ustawień?

SiNi
07-01-2015, 21:10
Ile muszę zjechać to zależy od groszku. W tym momencie dmucham sporo mniej bo 50%. Sam nie mam jak doglądać kociołka, więc ciężko szybko dojść do dobrych ustawień. Jeszcze się uczę palić, bo tak to bym się nie pytał tutaj na forum.

karoka65
07-01-2015, 21:11
Macher zapomniałem nicka innego Zbyszka z dalekiej północy bo tak rzadko zagląda teraz ale on miał takie cudo ( groszek ) że żeby go dopalić jako-tako musiał dla 8kW w grupowym wiać coś 53%.
Rzadko się tak zdarza ale widać zdarza.
Przeważnie jak widzimy wystarcza ustawienie dla tej mocy 36 do 39% i jest ok ale jak widać nie jest to żadną regułą.

SiNi
07-01-2015, 21:18
A może też być tak, że z dmuchawką czy sterownikiem coś nie wyszło i inne ustawienia trzeba mieć u siebie żeby hulało jak u innych.

Maher
07-01-2015, 21:18
Ile muszę zjechać to zależy od groszku. W tym momencie dmucham sporo mniej bo 50%. Sam nie mam jak doglądać kociołka, więc ciężko szybko dojść do dobrych ustawień. Jeszcze się uczę palić, bo tak to bym się nie pytał tutaj na forum.

Ja zawsze jechałem dmuchawą od najniższej wartości w górę i nigdy nie przekraczałem takich dużych wartości bo wychodziłem z założenia że bardziej dmuchając zwiększam szybkość spalin w piecu i duża część z nich odda energie w kominie niż w wymienniku, po drugie spowoduje większe prawdopodobieństwo powstania spieków. Minertu ciekawą opcje zasugerował że duże zwiększenie powietrza spowoduje też powstanie sadzy na ściankach, ale raczej nie będę tego sprawdzał bo szkoda opału.

SiNi
07-01-2015, 21:25
To co Minertu napisał wydaje mi się prawdopodobne. Otóż proces spalania rozpoczyna się normalnie, ale jak sporo dmuchamy to niestety ochładzamy węgiel, który się pali i zamiast dopalić się do końca jego drobinki gasną - powstaje nam ładna sadza, która to lubi osadzić się na wymienniku czy w kominie.

Ja zawsze jechałem dmuchawą od najniższej wartości w górę i nigdy nie przekraczałem takich dużych wartości bo wychodziłem z założenia że bardziej dmuchając zwiększam szybkość spalin w piecu i duża część z nich odda energie w kominie niż w wymienniku[...]
To już wiemy, że temperaturę spalin masz tak wysoką, iż kwasówka Ci się topi:P. Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać.

minertu
07-01-2015, 21:28
Ja zawsze jechałem dmuchawą od najniższej wartości w górę i nigdy nie przekraczałem takich dużych wartości bo wychodziłem z założenia że bardziej dmuchając zwiększam szybkość spalin w piecu i duża część z nich odda energie w kominie niż w wymienniku, po drugie spowoduje większe prawdopodobieństwo powstania spieków. Minertu ciekawą opcje zasugerował że duże zwiększenie powietrza spowoduje też powstanie sadzy na ściankach, ale raczej nie będę tego sprawdzał bo szkoda opału.

A warto się przekonać.

Maher
07-01-2015, 21:35
To co Minertu napisał wydaje mi się prawdopodobne. Otóż proces spalania rozpoczyna się normalnie, ale jak sporo dmuchamy to niestety ochładzamy węgiel, który się pali i zamiast dopalić się do końca jego drobinki gasną - powstaje nam ładna sadza, która to lubi osadzić się na wymienniku czy w kominie.

To już wiemy, że temperaturę spalin masz tak wysoką, iż kwasówka Ci się topi:P. Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać.

Masz większy kociołek, trochę mniejszy domek (nie wiem jak tam z ociepleniem), a spaliny wyższe - jak to można zrozumieć?

Cały czas zresztą uważam że przy moim kominie systemowym lepszym wyborem byłby jednak dla mnie RBR-17kW (mamRBR-11kW) pomimo że dzisiaj wyciągnąłem z niego najwyższą moc tej zimy czyli 4,2kW i prawie dobiłem do 20kg/24h.

minertu
07-01-2015, 21:35
To co Minertu napisał wydaje mi się prawdopodobne. Otóż proces spalania rozpoczyna się normalnie, ale jak sporo dmuchamy to niestety ochładzamy węgiel, który się pali i zamiast dopalić się do końca jego drobinki gasną - powstaje nam ładna sadza, która to lubi osadzić się na wymienniku czy w kominie.

To już wiemy, że temperaturę spalin masz tak wysoką, iż kwasówka Ci się topi:P. Wypacz, ale nie mogłem się powstrzymać.

Można i tak to tłumaczyć. Nadmiar powietrza powoduje ,że rozrzedzimy temp spalin. Po kilkunastu cyklach trend zaczyna się zmieniać i w efekcie zaczyna częściej podawać. To samo zrobi nam za duży i zmienny ciąg kominowy. Nie jedni psioczą ,że sobie coś ubzdurałem .