Oglądałam kiedyś jakieś czasopismo wnętrzarskie,gdzie były przykłady celowego mieszania stylów.W stosunkowo nowoczesnych wnętrzach było po jednym stylowym meblu.Obie aranżacje miały być przykładem pozytywnym do naśladowania,ale dla mnie pierwszy był naprawdę intrygujący ,zaś w drugim wyglądało jakby zabrakło kasy na spójna całość.De gustibus..