Napisał
tfor
Nie bawię się w argumenty, bo po co? Nikomu nic nie muszę udowadniać. [ciach]l
Oczywiście, że nie musisz. Pytam, bo mi nie wystarczy stwierdzenie "bo tak". Chciałbym zrozumieć dlaczego. Do tej pory stykałem się z innymi stwierdzeniami, które były dość wiarygodnie wyjaśnione. Ty przekonujesz mnie do innego podejścia, więc chciałbym zrozumieć z czego to wynika...
Na przykład to, że Ty odczułeś różnicę w temperaturze u sąsiada pomiędzy miejscem, gdzie ma papę, a miejscem gdzie jej nie ma nie przekonuje mnie, bo akurat ta różnica mogła wynikać z czegoś innego (i jestem przekonany, że wynikała z czegoś innego) niż termoizolacyjność papy. Może tam, gdzie papy nie było wylewka była wilgotna, a nie od dziś wiadomo, że jak coś jest wilgotne, to jest odczuwane jako zimniejsze itp.
Co do niestawiania kominka na styropianie, to jestem w stanie zrozumieć, że nie powinno się tego robić z powodu dużego ciężaru, ale nie przekonuje mnie argument z temperaturą. Nie mam kominka, ale nie chce mi się wierzyć, że obudowa kominka na zewnątrz ma temperaturę 200 stopni, a już zupełnie niewiarygodne dla mnie jest stwierdzenie, że płyta betonowa, która jest pod kominkiem rozgrzeje się do takiej temperatury, żeby stopić styropian... To musiałyby być ogromne ilości ciepła. Wybacz, ale nie kupuje tego.
Pozdrawiam,