Kuchnia i salon - biel, grafit i ... drewno ?

[Gola86]

Witam wszystkich.
Od dłuższego już czasu męczę się z projektem naszej kuchni (salonu zresztą też). Ogólnie w całym domu będzie królować biel i szarość, ocieplona odrobiną drewna.
Na całym parterze będzie gres imitujący beton Aleluia Concrete Mass (właśnie się kładzie). Okna są w kolorze złoty dąb, drzwi wewnętrzne i listwy przypodłogowe będą białe, proste. W salonie, jedna ze ścian będzie na 3/5 powierzchwi (środek ściany) wyłożona drewnem lub czyms co drewno imituje (jeszcze nie wiem czym). Na tym zawiśnie TV wraz z szafką.
Tutaj moja inspiracja >
Drewno jenak nie będzie na całej ścianie, ponieważ w prawym rogu stanie piecyk/koza Dovre > ,po lewej stronie, dla równowagi, stanie pewnie jakaś czarna lampa.
Największy problem mam z kuchnią. Już tyle wersji przeszło przez moją głowę, że ogólnie mam mętlik. Jedno co jest pewne - fronty będą w białym lakierze. Kuchnia będzie bez górnych szafek, ponieważ jedna ze ścian zajmuje okno panoramiczne.
Aktualnie wygląda to tak >
Myślałam nad blatem w kolorze drewna, ale obok w jadalni będzie drewniany stół i nie wiem czy nie za dużo byłoby tego drewna. Ostatnio przez myśl przeszedł mi blat w kolorze ciemnego grafitu (matowy). Pytanie tylko co dać wtedy na ścianę nad płytą ? Czy dobrze wyglądalaby płytka drewnopodobna, ułożona bezfugowo lub jakis fornir (tylko czy on jest odporny na pryskający tłuszcz ?). Byłoby to wyłożone do wysokości okna na całej długości ściany (około 2 m). Pytanie, czy nei wyjdzie to kiczowato i za bardzo nie przytłoczy ? Jeśli nie drewno to co tam dać ? Zostawić białą ścianę ? Gdzie wtedy przemycić ten elemnt drewna ?

Aj, najważniejsze zapomniałam pokazać projekt kuchni , który stolarz zrobił ponad rok temu
Nie zwracajcie uwagi na wykończenie ścian i dodatki bo to tylko wizja tego Pana



POMOCY !