Ulubioną zabawą niektórych Forumowiczów stało się ostatnio ośmieszanie innych użytkowników Forum
zabawa zazwyczaj ma formę wyścigu - kto pierwszy opisze, jakiego to śmiesznego czy nieadekwatnego sformułowania użył ktoś, a już pełnia szczęścia jest przy znalezieniu literówki
kiedyś to Forum było spokojnym miejscem, gdzie każdy mógł liczyć na pomoc, bo ci, którzy pomagali, zapewne pamiętali jak sami tutaj stawiali - często nieporadnie - swe pierwsze kroki
teraz coraz częsciej zamiast dobrej rady można tu spotkać pyskacza i prześmiewcę
teraz odpowiedź do tematu stąd >> http://forum.muratordom.pl/post3122030.htm#3122030
oto post z: Sob 21/02/2009 20:49
po kolei:Napisał retrofood
- rzeczony priw ma datę: Sro 18/02/2009 20:00; ja rozumiem - zgubić dzień z życiorysu, ale trzy dni?
- wątek >>> http://forum.muratordom.pl/histereza,t152320.htm ma się świetnie, bo obecnie wypowiadają się w nim osoby mające coś do powiedzenia NA TEMAT
- post retrofooda zawierał wyłacznie link
>> http://forum.muratordom.pl/trudna-sz...tu,t150683.htm
akurat tu bezsensowny, co spotkało się z ostrą ripostą autora wątku; IMHO raczej zabawną - odnoszacą sie do kontekstu i podpisu retrofood'a - niż opluwającą
- ponieważ dyskusji nt. hipotetycznego złego zatytułowania wątku nikt nie kontynuował, usunąłem oba posty, miało to miejsce w czwartek 19/02/2009
- odpowiedzi na priw nie wysyłałem, gdyż tak trochę ponad rok temu prosiłem retrofood'a o zaprzestanie nic nie wnoszących połajanek wpisywanych w różnych tematach - najpierw na priw, potem publicznie - jak widać bez rezultatu; pozostaje mi zatem jedynie kasowanie wszelkich zbędnych na tym Forum połajanek, z czym jednak nie zawsze zdążę
mam nadzieję, że wyżej opisaną sytuację znałaś, stąd ta wypowiedźNapisał zielonooka
w sumie ja też współczuję paru osobom paru rzeczy, np. braku ciekawszych zainteresowań