PDA

Zobacz pełną wersję : Wybory i po wyborach, czas rzadzic ale jak?



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 [15] 16 17 18 19 20 21 22 23

dobrzykowice
16-09-2006, 19:02
Mistrza nikt nie pobije. Mistrza wszyscy znają!!!!!
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=78813
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

W pewnym sensie troche go podziwiam, niewzruszony jak skała, odporny na jakiekolwiek argumenty. Spływa to wszystko po nim jak woda po, tfu, kaczce :)

markus_gdynia
16-09-2006, 20:02
Dropsiak, ależ nie musisz dementować, wyjaśniać, przecież każdy może sprawdzić forum i zobaczyć że kawałek tekstu Ziemkiewicza zakropkowałaś, ja tylko z ciekawości zapytałem (i odpowiedzi nie będzie) dlaczego akurat ten tekst wywaliłaś???

Fakty, fakty Drops, każdy widzi, więc dajmy sobie spokój z tymi manipulacjami....., przecież miejsca tu na forum dość i te dwa zdania by się Ci zmieściły...


Zakropkowany tekst przez Dropsiaka z tekstu Ziemkiewicza..., a nawet troche więcej:


"Nie towarzyszył temu żaden uczciwy nadzór bankowy, a kadra banków państwowych końca lat osiemdziesiątych zaroiła się od pracujących "pod przykryciem" i zupełnie jawnych funkcjonariuszy cywilnych i wojskowych specsłużb, których szefami byli zwykle zaufani aparatczycy partyjni
Nie towarzyszył temu żaden uczciwy nadzór bankowy, a kadra banków państwowych końca lat osiemdziesiątych zaroiła się od pracujących "pod przykryciem" i zupełnie jawnych funkcjonariuszy cywilnych i wojskowych specsłużb, których szefami byli zwykle zaufani aparatczycy partyjni.
Banki zaczęły działać według dwóch wzorców. Przykładem pierwszego, stosownego dla banków prywatnych, był głośny BIG, dziś "Millenium", który, założony za psi grosz, dostawał na długie lata gigantyczne, bardzo nisko oprocentowane lokaty z instytucji państwowych, to znaczy zarabiał bez żadnego ze swej strony wysiłku, wysysając pieniądze z patologicznie zarządzanej gospodarki, aż stopniowo połknął dwa większe od niego banki państwowe (Łódzki Bank Rozwoju i Bank Gdański).

Wzorzec drugi realizowały z kolei banki dysponujące środkami publicznymi, jak stosunkowo mało znany Gecobank. Te po prostu rozdawały miliardy nie troszcząc się o jakiekolwiek zabezpieczenia dla kredytów przyznawanych na wieczne nieoddanie towarzyszom. Z "kredytów", udzielonych przez Gecobank, "nieściągalne" okazało się aż 97 procent. W podobny sposób doprowadzono na skraj upadku Banki Spółdzielcze (dziś BGŻ), którym straty spowodowane "złymi kredytami" wyrównał rząd Pawlaka - oczywiście z naszego"


Podkreślmy że takich spraw było dziesiątki, a ta "patologiczna zarządzana gospodarka" przypomnijmy rządy KLD, SLD, UW doprowadziły do tego że i wtedy i dziś niektórzy byli ponad prawem, wtedy że jedni drenowali z kasy budżet, dziś ponad prawem są Ci którzy nie chcą poddać się śledztwu i stawić przed komisją śledczą, co ciekawe ofiarami i tych pierwszych i tych drugich jesteśmy my sami jako podatnicy wpłacający do budżetu i pokrywający te "97 procent nieściągalnych" kredytów....

Dziś jest frontalny atak na Zawiszę, na PIS, nawet Balcerowicz straszy układami (czy można się bardziej ośmieszyć?????), bo przecież "patologicznej gospodarki" wytworzonej na skutek Okrągłego Stołu trzeba bronić rękami i nogami, a tych którzy chcą pokazac prawdę ośmieszyć....

I jestem gotów zgodzić się z Tobą w 100%, gdybyś darował sobie ostatni akapit.
Zawisza jest najzwyczajniej buraczanym dupkiem, który za pomocą komisji chce się wykreować na megagwiazdę, a nie wyjasnić sprawę banków.
Czy naprawdę uważasz że wdeptanie w błoto małżeństwa Balcerowiczów cokolwiek wyjaśni ? Gdyby naprawdę chodziło o wyjaśnienie prywatyzacji i powstawania banków to jako pierwszy przed komisja powinien stanąc Prezes Kot - twórca "sukcesu" BIG Banku, potem Banku Gdańskiego, a potem Millenium. To on powinien wyjaśnić w jaki sposób była nomenklatura partyjna nie mając ani grosza przy du... założyła bank, a potem wchłaniali większych od siebie, by ostatecznie dać się sprzedać Portugalczykom.
Dopóki głównym celem ataków komisji będzie Balcerowicz, dotąd będę uważał że ta cała Komisja jest g.. warta.

lewakk
16-09-2006, 21:02
Dropsiak, ależ nie musisz dementować, wyjaśniać, przecież każdy może sprawdzić forum i zobaczyć że kawałek tekstu Ziemkiewicza zakropkowałaś, ja tylko z ciekawości zapytałem (i odpowiedzi nie będzie) dlaczego akurat ten tekst wywaliłaś???

Fakty, fakty Drops, każdy widzi, więc dajmy sobie spokój z tymi manipulacjami....., przecież miejsca tu na forum dość i te dwa zdania by się Ci zmieściły...


Zakropkowany tekst przez Dropsiaka z tekstu Ziemkiewicza..., a nawet troche więcej:


"Nie towarzyszył temu żaden uczciwy nadzór bankowy, a kadra banków państwowych końca lat osiemdziesiątych zaroiła się od pracujących "pod przykryciem" i zupełnie jawnych funkcjonariuszy cywilnych i wojskowych specsłużb, których szefami byli zwykle zaufani aparatczycy partyjni
Nie towarzyszył temu żaden uczciwy nadzór bankowy, a kadra banków państwowych końca lat osiemdziesiątych zaroiła się od pracujących "pod przykryciem" i zupełnie jawnych funkcjonariuszy cywilnych i wojskowych specsłużb, których szefami byli zwykle zaufani aparatczycy partyjni.
Banki zaczęły działać według dwóch wzorców. Przykładem pierwszego, stosownego dla banków prywatnych, był głośny BIG, dziś "Millenium", który, założony za psi grosz, dostawał na długie lata gigantyczne, bardzo nisko oprocentowane lokaty z instytucji państwowych, to znaczy zarabiał bez żadnego ze swej strony wysiłku, wysysając pieniądze z patologicznie zarządzanej gospodarki, aż stopniowo połknął dwa większe od niego banki państwowe (Łódzki Bank Rozwoju i Bank Gdański).

Wzorzec drugi realizowały z kolei banki dysponujące środkami publicznymi, jak stosunkowo mało znany Gecobank. Te po prostu rozdawały miliardy nie troszcząc się o jakiekolwiek zabezpieczenia dla kredytów przyznawanych na wieczne nieoddanie towarzyszom. Z "kredytów", udzielonych przez Gecobank, "nieściągalne" okazało się aż 97 procent. W podobny sposób doprowadzono na skraj upadku Banki Spółdzielcze (dziś BGŻ), którym straty spowodowane "złymi kredytami" wyrównał rząd Pawlaka - oczywiście z naszego"


Podkreślmy że takich spraw było dziesiątki, a ta "patologiczna zarządzana gospodarka" przypomnijmy rządy KLD, SLD, UW doprowadziły do tego że i wtedy i dziś niektórzy byli ponad prawem, wtedy że jedni drenowali z kasy budżet, dziś ponad prawem są Ci którzy nie chcą poddać się śledztwu i stawić przed komisją śledczą, co ciekawe ofiarami i tych pierwszych i tych drugich jesteśmy my sami jako podatnicy wpłacający do budżetu i pokrywający te "97 procent nieściągalnych" kredytów....



Cieszę się MArkus że jesteś w stanie się w 100% zgodzić, w ramach tej zgody kasuje sporne zdanie, ja także uważam pierwsze posunięcia komisji za błędne, oczywiście że zgadzam się z Tobą że więcej wyjaśniłoby nam spotkanie z komisją Prezesa Kota niż Panią BAlcerowicz, Komisja ma służyć ujawnieniu prawdy a nie zdobywaniu popuolarności ktokolwiek to czynił czy czyni...
może nas dzielić wiele politycznie, ale łączy nas jedno i ja i MArkus zapłaciliśmy z własnego portfela za to co napisał Ziemkiewicz
"straty spowodowane "złymi kredytami" [b]wyrównał rząd Pawlaka - oczywiście z naszego"
PAtologiczna gospodarka, patologiczny rozwój bankowości, patologiczne rządy lat 90 a my za to płącimy do dziś.... i oczywiście można z miną błaznów udawać że wszystko jest w porządku..




p.s. NAdal ciekawi mnie dlaczego ten kawałek tekstu Ziemkiewicza Dropsiak wykropkowała (jeśli z obawy o pojemność serwera Muratora, to rozumiem), ale jak widzę obecnie jest na etapie "pierdu" i "spluwania" jak na "poważnego" dyskutanta przystało :lol: :lol: :lol: życzę dalszej miłej rozmowy... :lol: :lol: :lol: 8)

Dropsiak
17-09-2006, 08:51
(...)
p.s. NAdal ciekawi mnie dlaczego ten kawałek tekstu Ziemkiewicza Dropsiak wykropkowała (jeśli z obawy o pojemność serwera Muratora, to rozumiem), ale jak widzę obecnie jest na etapie "pierdu" i "spluwania" jak na "poważnego" dyskutanta przystało :lol: :lol: :lol: życzę dalszej miłej rozmowy... :lol: :lol: :lol: 8)


Wydawnictwo MURATOR sp. z o.o. nie redaguje wypowiedzi prezentowanych na Forum i Czacie, ale zastrzega sobie prawo do usuwania wypowiedzi lub zablokowania dostępu do Forum oraz Czatu użytkownikowi w przypadkach, gdy:
......
b) wypowiedzi naruszają dobra osobiste, dobre obyczaje, są w formie obraźliwej lub wulgarnej; atakują osobę a nie poglądy!
..... .
f) uczestnik FORUM (Czatu) notorycznie narusza regulamin, swą postawą zniechęcając innych użytkowników do korzystania z FORUM, a prośby moderatora o przestrzeganie regulaminu nie odnoszą skutku.

Bez komentarza.

mTom
17-09-2006, 09:31
W takim razie, ja skomentuję: Zawiszą mi to zalatuje... 8) :D :lol: :wink:

A'propos kłamstw :wink: jak sądzicie, kto się mija z prawdą?

Samoobrona twierdzi, że na najbliższym posiedzeniu PiS złoży wniosek o samorozwiązanie Sejmu. To kłamstwo - mówi PiS.

Takie informacje zdradził "Rzeczpospolitej" Janusz Maksymiuk, zastrzegając, że są to wiadomości nieoficjalne. - Wtedy prawdopodobnie zagłosujemy za. Być może inaczej nie można już załatwiać koalicyjnych problemów - dodaje.

Adam Bielan z PiS zaprzeczył doniesieniom gazety mówiąc, że PiS nie ma zamiaru takiego wniosku składać.

Dropsiak
17-09-2006, 17:58
Może nikt się nie mija? Tak się tylko podpuszczają koalicyjnie i przedwyborczo w ramach akcji: kto kogo przetrzyma??? :-? :-?

markus_gdynia
17-09-2006, 19:04
Pamiętacie jak KAZIO fetował "studniówkę" swojego rządu ? Ileż to było ochów i achów. A tymczasem, lada moment pęknie I rocznica wygranych wyborów i jakoś fajerwerków nie widać.

lewakk
17-09-2006, 20:53
Za to rządy SLD były pełne fajerwerków, radosnych reform (choć ja jakoś żadnej nie pamiętam, no chyba że likwidacje senatu), wielu efektownych pociągnięć niektóre aż w wiezieniu wylądowały, Kwaśniewski też miał wiele fajerwerków, po niektórych nawet trzeba było całe media uciszać by wszyscy udawali że na grobach Kwas trzeźwy był....




p.s. Podziwiam nadal tych którzy 7 dni na forum, a nawet całą niedzielę (i w każdą niedzielę, kiedyś np. tropili co rodzice polityków robili) po forach spędzają, biedne rodzinki..... nawet w niedzielę zapaleni w nazywaniu innych kłamcami (a czynią to Ci którzy dopiero co swoje kłamstwa "demencją" zasłaniali), inni jak zwykle tropią przewinienia innych, by donieść redakcji, co za szczęście że nie jestem pierwszy z tym "pierdu", co na pewno uczciwie Dropsiak zaraz wytropi.... :lol: :lol: :lol:

markus_gdynia
18-09-2006, 12:26
p.s. Podziwiam nadal tych którzy 7 dni na forum, a nawet całą niedzielę (i w każdą niedzielę, kiedyś np. tropili co rodzice polityków robili) po forach spędzają, biedne rodzinki..... nawet w niedzielę zapaleni w nazywaniu innych kłamcami (a czynią to Ci którzy dopiero co swoje kłamstwa "demencją" zasłaniali), inni jak zwykle tropią przewinienia innych, by donieść redakcji, co za szczęście że nie jestem pierwszy z tym "pierdu", co na pewno uczciwie Dropsiak zaraz wytropi.... :lol: :lol: :lol:

Przygadywał garnek rondlowi .............

Dropsiak
18-09-2006, 13:41
Markus, ja tam sie przegadywałam w tym stylu z jego poprzednim i przedpoprzednim wcieleniem, więc na mnie niech juz nie liczy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Szkoda czasu. A i nudne to.

A tu kołomyjki z Gilowska cd
Poniedziałek, 18 września (06:31)

Zyta Gilowska nie chce zadeklarować powrotu do rządu, dopóki premier nie przyjmie jej warunków. Jarosław Kaczyński jest poirytowany.(...)

cd tu (http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/twarde_warunki_gilowskiej_premier_poirytowany,7921 12,2943)
No cóż, ten co mówił iz nie wchodzi sie 2x do tej samej rzeki miał widocznie rację :D
I taniego państwa cd

Poniedziałek, 18 września (06:16)

Śmigłowiec, cztery limuzyny, pirotechnicy, straż pożarna i policja w pełnej gotowości. Kogo obsługuje cała ta świta? Prezydenta, króla, może sułtana? - stawia pytania "Fakt".

I odpowiada: Właśnie, że nie. Taki orszak towarzyszył wicepremierowi Andrzejowi Lepperowi, który na pokaz użala się nad biedą w Polsce, a sam nie może obyć się bez luksusu.

"Fakt" opisuje, że Lepper postanowił złożyć wizyty w Ciechocinku i Poznaniu. Zjechał do tych miast z iście monarszą pompą. W podróż szefa Samoobrony zaangażowano kilkadziesiąt osób i dodatkowo mnóstwo specjalistycznego sprzętu.Piątkowe popołudnie w Ciechocinku. Miejscowe boisko aż roi się od policji. Jest nawet brygada pirotechników ze specjalnym wozem do detonacji ładunków wybuchowych. Do tego straż pożarna i karetka pogotowia. Czyżby szykował się zamach terrorystyczny? Nic takiego. To wicepremierowi zamarzył się spacer po słynnym uzdrowisku. Rządowy śmigłowiec ląduje na boisku. Na Leppera czekają już dwie limuzyny, które przyjechały specjalnie z Warszawy. Samochód wiezie go zaledwie kilometr dalej do ośrodka Amazonia - opisuje "Fakt".(...)
za interią (http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/smiglowiec_limuzyny_policja_ta_swita_mi_sie_nalezy ,792109,2943) :-? :-?

mTom
18-09-2006, 14:18
Za to rządy SLD były (...)
UUUUUUUUUUUUU, to PiS już jest przyrównywany do SLD? Po roku rządzenia... To się nazywa piękny upadek.
Na marginesie, niektórzy sobie słabo radzą z tą wielonickowością. Patrz wpadka z "jabco". 8) :lol: :lol:

Jak wam się podoba tekst Leppera o najdrożyszm zdjęciu w historii III RP? 1000 żołnierzy (za ponad ćwierć miliarda zł) do Afganistanu za jedno zdjęcie z Bushem.

boguslaw
18-09-2006, 15:35
Poprzedni rząd był rządem właśnie SLD. Odniesienie się do poprzedniej
ekipy jest jak najbardziej uprawnione.

Co jest uważane za jedno z kluczowych osiągnięć Polski ostatnich lat?
Wstąpienie do NATO.
Gdzie jest NATO?
W Afganistanie.
Czy operacja NATO w Afganistanie ma sens?
Nie ma. Ale już trwa.
Czy NATO ma wyjść z Afganistanu zostawiając Karzaja na pastwę Talibów?
...............
NATO zażądało 2,5 tys. żolnierzy do kontynuacji misji i ratowania twarzy.
Nikt się nie kwapi.
Ja to odbieram tak, że Polska ofiarując się ze swoim tysiącem żołnierzy ratuje poniekąd NATO, jako organizację solidarnych państw.
NATO, które być może będzie dla nas rownież tarczą ochronną.
Nigdy nie wiadomo co nas czeka............................

Tomasz M.
18-09-2006, 15:52
Boguław dobrze godo!
A Lepper to jest Lepper i kto się spodziewał po nim innego postępowania to ... musiałby mieć krótką pamięć i mało wyobraźni. Myślę że Jarosław K. do takich nie należy i kiedy opowiadał, że koalicja jest potrzebna żeby przeprowadzać reformy, to raczej nie miał na myśli poprawy finansów publicznych, przywracania znaczenia słowom i przejrzystości władzy

Tomasz M.
18-09-2006, 16:03
Ciekawe jak potoczy się sprawa zatrzymnia E.Wąsacza, czy podobnie jak Modrzejewskiego i Kluski? Zawiadamia się media, ogranizuje konfencję, na której prokurator coś mętnie tłumaczy. I chyba nie ja jeden nie łapię (w sensie prawa i procedur, nie polityki rzecz jasna) po co ta szopka żeby przedstawić zarzuty prezesowi dużej spółki giełdowej

mTom
18-09-2006, 19:12
Ależ oczywiście, że skoro powiedziało sie A czyli weszło do NATO, należy podejmować się zobowiązań z tym związanych. Mnie interesuje coś innego - styl w jakim się tego dokonuje oraz zachowanie najbliżeszego koalicjanta - Leppera. I jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi, czy Lech Kaczyński wycofa wojska z Iraku, do połowy 2007 tak jak obiecywał?

Tomasz, szopka jest po to aby przed wyborami pokazać społeczeństwu, jak to się tropi afery...

lewakk
18-09-2006, 19:15
p.s. Podziwiam nadal tych którzy 7 dni na forum, a nawet całą niedzielę (i w każdą niedzielę, kiedyś np. tropili co rodzice polityków robili) po forach spędzają, biedne rodzinki..... nawet w niedzielę zapaleni w nazywaniu innych kłamcami (a czynią to Ci którzy dopiero co swoje kłamstwa "demencją" zasłaniali), inni jak zwykle tropią przewinienia innych, by donieść redakcji, co za szczęście że nie jestem pierwszy z tym "pierdu", co na pewno uczciwie Dropsiak zaraz wytropi.... :lol: :lol: :lol:

Przygadywał garnek rondlowi .............

Bingo z tym garnkiem i rondlem, świetny strzał, bingo, uśmiałem się, ale na poważnie nie staram się spędzać na forum całych dni, a na pewno nie całą niedzielę, a tym bardziej nie staram się w niedziele przeszukiwać geanaologie polityków, donosić do muratora, ani bawić w śledczego od kłamców...

lewakk
18-09-2006, 19:23
Za to rządy SLD były (...)
UUUUUUUUUUUUU, to PiS już jest przyrównywany do SLD? Po roku rządzenia... To się nazywa piękny upadek.
Na marginesie, niektórzy sobie słabo radzą z tą wielonickowością. Patrz wpadka z "jabco". 8) :lol: :lol:


NA marginesie do demencji się przyznałeś, ale powtarzanie w koło tego samego hasła, co chwilę chyba świadczy że nie tylko już Ci brak argumentów, ale świadczy o stanie zupełnie jeśli chodzi o słowo podobny do "demencji"... :lol: :lol: :lol: 8)
Jak wam się podoba tekst Leppera o najdrożyszm zdjęciu w historii III RP? 1000 żołnierzy (za ponad ćwierć miliarda zł) do Afganistanu za jedno zdjęcie z Bushem.

ależ mtom w skali która została zaproponowana czyli ilości fajerwerków, SLD zdecydowanie wygrywa.... ja pamiętam 2 (słownie dwa) likwidację senatu i pamiętne 25 groszy, za rządów PIS za to jest normalniej, ale to normalne że obecny rząd porównuje się do poprzedniego rządu, chyba że wg mtoma lepiej porównywac do rządu Witosa :lol: :lol: :lol: gospodarka idzie do przodu, bezrobocie spada, pensje rosną, zatrudnienie spada, boom inwestycyjny, taki to piękny upadek, że nie tylko tu na forum wielu dostało "małpiego rozumu" ale i poza aż trzeba tłumaczyć że Lepper sam spał a nie z Tuskiem, a może nowy rząd będą układać liberalny z nutką socjalną PO....

Może za dużo "jabcoków"???? Siarka szkodzi??? 8)

lewakk
18-09-2006, 19:52
Gdyby na moment udało się odejśc od dyskusji o osobach (no chyba że Dropsiak wreszcie zdradzi czemu zakropkowała pewien urywek z Ziemkiewicza....)....:

„Gazeta Wyborcza" zaalarmowała, że policja i prokuratura na zlecenie PiS torturuje okrutnie niewinne osoby, aby wydusić z nich haka na prezydenta Krakowa, Jacka Majchrowskiego. Hak ma służyć do powieszenia Majchrowskiego jeszcze przed wyborami, a wiadomo z dziejów Janosika, że wiszący za poślednie Ziobro na haku nie ma szans reelekcyjnych na harnasia, a co dopiero mówić o prezydenturze.
Po co dręczyć ludzi. Ja mam haka na Majchrowskiego, a nawet tyle haków, że starczyłoby na sklep rzeźnicki za PRL. Mnie nie trzeba torturować. Sam powiem. Przed wizytą George'a Busha w Polsce Majchrowski obwieścił, że nie uściśnie umazanej krwią za ropę ręki prezydenta USA. Dał w ten sposób, w imieniu prastarej stolicy Polski i jej mieszkańców, odpór gangsterowi z Waszyngtonu. Niezłomność Majchrowskiego wobec amerykańskiego imperializmu była tak wielka, że nie zaproponował Bushowi nawet nogi. Prezydent USA był podobno bardzo niepocieszony.
Jako prezydent stolicy kulturalnej Polski Jacek Majchrowski zapisał się w pamięci całej ludzkości jako ten, który wyświęcił z Krakowa Krzysztofa Pendereckiego razem z jego festiwalem. Z kalkulacji wyszło Majchrowskiemu, że dla zaspokojenia potrzeb kulturalnych krakusom i turystom wystarczą Lajkonik i maczanka.Penderecki jest zbędny, a do tego kosztuje. Inny wybitny sukces prezydenta na polu kultury to postawienie gigantycznej rzeźby Janusza Mitoraja na Rynku, między Sukiennicami i Wieżą Ratuszową, co było warunkiem darowizny. Andrzej Mleczko powiedział wtedy, że ofiaruje swój rysunek muzeum na Wawelu pod warunkiem, że zostanie powie-szony między Szczerbcem a włócznią świętego Maurycego. Rysunku nie ma, ale niewykluczone, że po oprawieniu w ramy trafi w to miejsce męczennik Majchrowski.
Są jeszcze drobiazgi, jak próba wydobycia Krakowa ze średniowiecza przy pomocy zgody na paradę gejów i lesbijek w dniu i na trasie tradycyjnej procesji religijnego Ciemnogrodu. Są to wszystko bardzo solidne haki do użycia w kampanii. Jeśli natomiast chodzi o budowę pod Rynkiem centrum handlowego, to przypomina mi się wyczytany w sądowych podręczniku psychiatrii przypadek pewnego inżyniera, który zadręczał władze PRL memoriałami w sprawie budowy pod Rynkiem największej w Europie toalety publicznej z marmuru i metali szlachetnych według własnego projektu. Leczenie - twierdzi podręcznik - było skuteczne i po pewnym czasie chory zrezygnował, przedstawiając plany skromnej wygódki.
Może nastąpiła remisja?

M. Rybiński

Dropsiak
18-09-2006, 20:01
UUUUUUUUUUUUU, to PiS już jest przyrównywany do SLD? Po roku rządzenia... To się nazywa piękny upadek.
(..)
Pewnie, ze upadek.
Ja nawet nie wiem czy to przystoi deklarujacych się jako odnowiciele moralni i nie tylko na wszystkich mozliwych frontach, twórców IV RP, porównywać do SLD :o :o :o :o :o :o :o
Toz to bluźnierstwo, ani chybi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

ps Premier Jaro rzekł w TVP, iz czyn koalicjanta L. potencjalnie spotykajacego się z opozycyjnym T. jest niezbyt MORALNY. I cyniczny politycznie, czy jakos tak.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

lewakk
18-09-2006, 20:27
UUUUUUUUUUUUU, to PiS już jest przyrównywany do SLD? Po roku rządzenia... To się nazywa piękny upadek.
(..)
Pewnie, ze upadek.
Ja nawet nie wiem czy to przystoi deklarujacych się jako odnowiciele moralni i nie tylko na wszystkich mozliwych frontach, twórców IV RP, porównywać do SLD :o :o :o :o :o :o :o
Toz to bluźnierstwo, ani chybi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

ps Premier Jaro rzekł w TVP, iz czyn koalicjanta L. potencjalnie spotykajacego się z opozycyjnym T. jest niezbyt MORALNY. I cyniczny politycznie, czy jakos tak.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Dropsiak, a powiedz jeśli jest jakiś rząd to najłatwiej z jakimi rządami go porównywać, z poprzednimi, czy łatwiej z np. rządami Witosa??? a może masz jakieś inne propozycję??? A może IV RP lepiej porównywać z system politycznym Islandii, czy z III RP??? Nie dziwię się że niektóre dokonania III RP w tekście Ziemkiewicza wykropkowałaś...

JAsne dla "Jaro" (widzę że się Dropsiak dobrze prywatnie znasz z Premierem) to niezbyt "MORALNE", ale jak widać jest to za to czyn "MORALNY" dla Donalda Tuska człowieka z zasadami, trzeba pogadać o przyszłym rządzie liberalnym z nutką socjalną PO.... :lol: :lol: :lol: Na pewno uda się udowodnić że spotkania nie było, a słowo Leppera dużo dla prasy i PO znaczy... 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol:

stander
18-09-2006, 21:35
Jest lepiej, będzie jeszcze lepiej, nareszcie jest szansa że spełnią sie słowa Ziemkiewicza i PIS porządzi dłużej niż jedną kadencję, czego nam wszyskim życzę

http://firma.onet.pl/1403614,wiadomosci.html

zauważmy bardzo ważne wzrost liczby zatrudnionych, a więc bezrobocie nie tylko spada z powodu wyjazdów zagranicę

Po paru dniach brzmi to już całkiem inaczej. Ja bym sobie tam, Lewakk, ręki nie dała uciąć... za nic... za nikogo...

Tomasz M.
19-09-2006, 07:42
Tomasz, szopka jest po to aby przed wyborami pokazać społeczeństwu, jak to się tropi afery...
Dzięki, pisałem że kontekst polityczny rozumiem, jest aż nadto czytelny. Nie rozumiem natomiast, jak to co robi prokurator ma się do przepisów k.p.k., które pozwalają na zatrzymanie tylko w uzasadnionych przypadkach. Ciekawe czym uzasadnia się zatrzymanie gościa, który, jak słyszę, stawia się na każde wezwanie prokuratury i codziennie pojawia się w firmie którą kieruje. W znanych mi komentarzach do uzasadnionych przyczyn zatrzymania nie zalicza się potrzeb politycznych rządzącego ugropowania, nawet takiego, które ma słowo "prawo" na sztandarach.

Dropsiak
19-09-2006, 18:05
Smutne, ale mnie to juz nawet nie dziwi, Tomaszu :-? :-? :-? :evil:

ps Dla rozrywki

tekst melodii sprzed lat (http://www.lyricsbox.com/t-love-lyrics-jest-super-3nm1clz.html) :lol: :lol: :lol: :lol:

lewakk
19-09-2006, 19:00
Mnie też już nic nie zdziwi i na pewno za nic nie dałbym uciąć tu ręki, ale życzę nam tu wszystkim by tak często cytowany (czasem zakropkowany) przez Dropsiaka Ziemkiewicz miał politycznego nosa i PIS rządził dłużej niż jedną kadencję.....

Ja osobiście mam obawy że jeszcze będzie kilka spotkań którym wszyscy zaprzeczą i dojdzie do wyborów i będziemy mieli wreszcie liberalny rząd Samoobrony z nutką socjalną PO, zapewne wtedy elyta i salon dojdzie do orgazmu szczęścia że nareszcie odsunie sie od władzy te straszne rządy PISU niszczące Polskę, gospodarke, gdzie wszyscy chcą wyjechać, a wzrost gospodarki jest ujemny....

lewakk
19-09-2006, 19:13
Prawo i Sprawiedliwość przełamało prawicowe kompleksy, a także przekonanie, że są sfery władzy, do których się nie nadaje. Jeszcze w rządzie AWS w 1997 roku było oczywiste, że dziedzina dyplomacji musi być domeną UW, a w służbach specjalnych WSI było nie do ruszenia. Jerzy Buzek nie próbował nawet wymusić na ministrze Geremku jakiegoś szerszego otwarcia drzwi MSZ dla ludzi o prawicowej orientacji.
Teraz rządy PiS to szansa dla dziesiątków ludzi z roczników 1960 -1970, którzy w III RP musieli przyglądać się wydłużonym karierom dawnych aparatczyków z PZPR z poręki Geremka, Rotfelda czy Stypułkowskiego. „Polityka" i „Gazeta Wyborcza" lubią opisywać to jako najazd Hunów; w rzeczywistości jest to normalny proces. Zastygnięcie życia politycznego w okrągłostołowych koleinach doprowadziło nas do afery Rywina. Rotacja u władzy jest zawsze korzystna dla politycznych obyczajów i politycznej praktyki.

Jarosław Kaczyński dzięki swoim sukcesom i zdecydowanemu przywództwu pozwolił członkom swojej partii zasmakować wreszcie czegoś, czego zwykłym prawicowcom bardzo brakowało w latach 90.: wówczas byli przekonani o słuszności swych poglądów, ale nie czuli silnego przywództwa. Kaczyński dał im poczucie sukcesu i idące za tym poczucie pewności siebie, bycia na swoim miejscu. A tylko to daje z czasem szansę na równowagę polityczną między lewicą a prawicą.
W krzywym zwierciadle adwersarzy PiS owo poczucie pewności ma jakoby prowokować pychę, butę i korupcję. Owszem, tak może się stać, ale nie musi. Może za to stworzyć stabilny system partyjny. I cywilizować ludzi prawicy. Oduczać ich sekciarskiego demonizowania polityki i nadużywania wyrazistych określeń. To w zmarginalizowanych ROP-ach i Ruchach Narodowo-Katolickich kwitł styl wyrzekania na „nowe rozbiory Polski" i wieszczenie „końca polskości". Ten styl podjęło Radio Maryja i wówczas wyśmiewano je za czarnowidztwo. Dziś jeremiady o staczaniu się Polski głoszą liberalni publicyści, sami nie zdając sobie sprawy, jak bardzo odstręczają w ten sposób od siebie wielu Polaków, często tych samych, których raziły frazy o kolejnych rozbiorach Polski.
Ten styl powrócił niedawno w wypowiedzi Antoniego Macierewicza, ale na zasadzie wyjątku potwierdzającego regułę: pokazał, jak egzotycznie brzmi dziś ten język nawet na pisowskiej prawicy. Dla takich przedstawicieli młodego pokolenia w polityce, jak doradca rządu Marek Zuber, wiceminister Paweł Szałamacha czy były rzecznik Konrad Ciesiołkiewicz to styl z innej planety.

Jeśli PiS wygrało obie zeszłoroczne kampanie, uczyniło to także dzięki lekkości politycznego stylu. Demonizowana dziś reklamówka z pluszakami w niczym nie przypominała topornych klipów prawicy z lat 90., w których z oburzeniem pokazywano luksusowe wille Urbana i Kiszczaka. Jeśli reklama wyborcza o pustoszejącej lodówce zdobywała głosy dla Kaczyńskich, czyniła to dzięki lekkości i uśmiechowi.
Także i teraz, gdy "Platforma epatuje liderem PiS straszącym małe dzieci, odpowiedź Bielana i Kamińskiego była szybka i dowcipna - remontująca dom familia wyrzuca telewizor ze sroźącym się Tuskiem. To przykład, jak bardzo polska prawica się zmienia. Tomasz Terlikowski trafnie wskazuje na stonowanie stylu Radia Maryja. To wszystko pozwala wyjaśnić, dlaczego w sondażach wciąż utrzymuje się wysoki, ok. 25-procentowy, poziom poparcia dla PiS.
Wszystkich tych elementów zmiany wizerunku partii Jarosława Kaczyńskiego nijak nie chcą przyjąć do wiadomości liberami guru. Notes wujka Bronka przestał decydować o ścieżkach karier i epigoni tego świata odreagowują to wybuchami złości.
Notabene - to właśnie owo surrealistyczne dąsanie się na rzeczywistość skłania Rafała Ziemkiewicza do polemik z katastrofistami, a nie jakiś serwilizm wobec nowej władzy. Ale ten sam Ziemkiewicz, który kpi z neuroz Marcina Króla, okrutnie wykpiwa też Artura Zawiszę.
To logiczne. Im bardziej PiS uczy się władzy, im zdecydowaniej zrywa z kompleksami z dawnych czasów - tym bardziej surowo będzie oceniane. Stąd tak ostre reakcje na styl przewodzenia komisji bankowej przez posła PiS. Każdy, kto chce przekonać wszystkich, że dojrzał do poważnej polityki, musi unikać politycznej burleski. I ta prawda musi dotrzeć do liderów PiS. Wierzę, że szyderstwa Ziemkiewicza z kiksów Zawiszy są w tej nauce skuteczniejsze niż jeremiady liberalnych guru.

P. Semka

lewakk
19-09-2006, 19:29
Wobec rozbuchania demokracji i możliwości dokonywania swobodnych wyborów ideowych rozplenił się nam natomiast nowy gatunek polityków przechodnich. To znaczy takich, którzy własną osobą nagradzają i ozdabiają coraz to nowe ugrupowania. Facet był postkomunistą - kto nie był w młodości komunistą, ten na starość zostaje łajdakiem, chyba że mamy do czynienia z przypadkiem odwrotnym - za chwilę jest liberałem, neoendekiem, socjalistycznym demokratą, nie tracąc w czasie tych pasaży ani na chwilę głównych atrybutów politycznych: głupoty i cwaniactwa. Całe partie potrafią być przechodnie. I tak dawny Kongres Liberałów, potem Unia Wolności, dziś demokraci.pl przeszły od liberalizmu przez wolność do demokracji, żeby w końcu wylądować między Szmajdzińskim i Gadzinowskim, za plecami Olejniczaka.
Wicepremier Andrzej Lepper tworzy właśnie nową świecką tradycję -kary przechodniej. Prędzej czy później każda licząca się partia polityczna w Polsce zostanie ukarana Andrzejem Lepperem. Tego nikt nie uniknie. Każdego czeka lepperowski dies irae, galamitatis. SLD już to miala. Zrobiła Leppera wicemarszałkiem Sejmu za swoje grzechy już jęczała podbrzemieniem pokuty. Teraz, jak słychać, karę przechodnią chce wziąć na siebie Platforma Obywatelska, której zresztą słusznie się to należy, w ramach pomsty dziejowej. Zresztą co tu dużo mówić, cala elita polityczna zasłużyła na ukaranie Lepperem i byłoby sprawiedliwe, gdyby PO podzieliła się nim z PSL.
Tylko dlaczego, przy okazji, karani jesteśmy także my, zwykli obywatele. Już dość wycierpieliśmy od Leppera. Może by tak obdarzyć tą karą przechodnią Europę albo nawet cały świat? Komisja Europejska się nudzi, ONZ przysypia. Leppera na nich trzeba.
M. Rybiński

Swoją drogą czy ktoś pamięta ile już partii zaliczył D. Tusk, ile rozłamów, ile porażek wyborczych, takich twardzieli z zasadami mało....

mTom
20-09-2006, 07:34
bla bla, a w Ameryce biją Murzynów... :D :D :D

To jest dopiero szczyt cynizmu. Wprowadzamy (słuszny przecież przepis) wtedy kiedy nam pasuje. Przypominam, że do tej pory PiS był przeciw zakazowi kandydowania przestępców do parlamentu. :evil:

Premier Jarosław Kaczyński powiedział Andrzejowi Lepperowi twardo: Dość! Tak się dalej nie da rządzić. "Dziennik" ustalił, że PiS znalazło sposób, jak spacyfikować szefa Samoobrony. Sposób jest prosty. Gdy zerwie koalicję będzie czekać go kara - zakaz kandydowania w wyborach.

Jeżeli Lepper rzeczywiście doprowadzi do skrócenia kadencji Sejmu, wtedy szybko powinniśmy wprowadzić do konstytucji przepis zakazujący osobom skazanym kandydowania do parlamentu - mówi gazecie poseł PiS zasiadający we władzach partii.

boguslaw
20-09-2006, 08:40
Bardzo "merytoryczny" komentarz u mToma.
Jak zwykle zresztą....

Polityka, który do kamer mówi co chwilę innego i chce się bawić w Wielkiego Pokerzystę, należy szybko spacyfikować dowolnymi metodami.
Nie może być tak, że polskie życie polityczne biegnie pod dyktando Leppera. Przecież to oczywisty nonsens.
Gdyby doszło do jakiegokolwiek porozumienia między Lepperem a PO, (co byłoby dla PO "nagłą śmiercią"), jego działanie byłoby identyczne. On po prostu tak zrozumiał politykę.
Zbyt dużo próbnych balonów na raz może mocno zaszkodzić.........

markus_gdynia
20-09-2006, 12:05
bla bla, a w Ameryce biją Murzynów... :D :D :D

To jest dopiero szczyt cynizmu. Wprowadzamy (słuszny przecież przepis) wtedy kiedy nam pasuje. Przypominam, że do tej pory PiS był przeciw zakazowi kandydowania przestępców do parlamentu. :evil:

Premier Jarosław Kaczyński powiedział Andrzejowi Lepperowi twardo: Dość! Tak się dalej nie da rządzić. "Dziennik" ustalił, że PiS znalazło sposób, jak spacyfikować szefa Samoobrony. Sposób jest prosty. Gdy zerwie koalicję będzie czekać go kara - zakaz kandydowania w wyborach.

Jeżeli Lepper rzeczywiście doprowadzi do skrócenia kadencji Sejmu, wtedy szybko powinniśmy wprowadzić do konstytucji przepis zakazujący osobom skazanym kandydowania do parlamentu - mówi gazecie poseł PiS zasiadający we władzach partii.

Tylko że do zmiany Konstytucji potzreba 2/3 głosów, a tych PiS nie posiada.

Tomasz M.
20-09-2006, 12:18
Trudno mi sobie wyobrazić, że PO zagłosuje przeciw takiej zmianie, nawet żeby zrobić na złość PiS. To by był raczej zanik instynktu politycznego i samozachowawczego. Chyba żeby PiS próbował "w pakiecie" przemycić inne rzeczy

boguslaw
20-09-2006, 14:47
Zakaz kandydowania dla skazanych prawomocnym wyrokiem to inicjatywa PO.
PIS nie był przeciwny tej inicjatywie tylko jej póki co nie podjął. Co się odwlecze to nie uciecze.

Lepper uważa, że przyczyny jego skazań są nieporównywalne z przestępstwami pospolitymi i tu przebiega z grubsza oś różnicy stanowisk
pomiędzy PIS a PO.

Przykład: uczestnik np. parady rowności skazany za niszczenie mienia podczas demonstracji, Lepper wysypujący zboże na tory czy też Hojarska nie spłacająca kredytow, czy złodziej gospodarczy czy też skazany za molestowanie seksualne to wszystko jedno ??
Wyrok to wyrok? Bez różnicy?

Jerzysio
20-09-2006, 19:29
Kolego Boguslaw

wyrok to wyrok ( jeśli zapadł nie z naruszeniem praw obu stron !!! )
i nie ma co mieszać z "moralną oceną przestępstwa" bo to zupełnie inna para kaloszy ......
kolego
:roll:
J

... a jak poprosisz o papierek z KRS to napiszą - karny* tak lub nie

boguslaw
20-09-2006, 20:35
Czyli kolego Jerzysio skazani prawomocnym wyrokiem za udział w strajkach przeciwko komunie też powinni mieć zakaz kandydowania? :roll:
Przecież wyrok to wyrok. :-?
Nie każdy wystąpił o wyczyszczenie swojej "kartoteki".

lewakk
20-09-2006, 21:02
pierdu, pierdu, a funkcja forumowego błazna już od dawna jest obsadzona i raczej Dropsiak jest bez szans na jej przejęcie.



bla bla, a w Ameryce biją Murzynów... :D :D :D




Bardzo "merytoryczny" komentarz u mToma.
Jak zwykle zresztą....




Jak zwykle Bogusław i nie spodziewaj się nic więcej w tej dyskusji gdzie guru jest Stefan N. a w swoim totalnym krytykanctwie i negatywiźmie doszli już do opisywanego przez Ziemkiewicza "małpiego rozumu", trudno więc więcej się spodziewać merytorycznego niż "pierdu" albo "bla", ewentualny szczyt możliwości dyskusji mogą jedynie osiągnąć w niedzielnej dyskusji o rodzinach Giertycha czy Kaczyńskiego (jeszcze rok temu Ci sami politycy brzydzili się takim postepowaniem), ewentualnie o wzroście Prezydenta, urodzie jego żony, moherach niczego więcej bym się nie spodziewał. Nikogo nie zainteresowały sukcesy Kaczyńskiego w Brukseli, dziś jest tylko czas na "jeremiady" o upadku Polski, Gomułkach etc...

lewakk
20-09-2006, 21:09
Prawda wszystkich nas obroni


Łamy gazet przepełnia troska o dobre imię "Solidarności" i w ogóle antykomunistycznej opozycji. Zdaniem jej obrońców temu dobremu imieniu zagraża grzebanie w dokumentach i zadawanie bezczelnego pytania, jak było naprawdę.


Zadając takie pytania, mamy dojść jakoby do nieuchronnego wniosku, że opozycję założyła i kontrolowała bezpieka, a także splugawić bohaterów. Logicznie wynika z takich twierdzeń, że legenda lśnić może pełnym blaskiem tylko wtedy, gdy zostanie zakłamana, a bohaterowie mają powody obawiać się ujawnienia o nich prawdy. To twierdzą nie ich wrogowie, ale obrońcy.

Przed kim trzeba bronić legendy opozycji? Oczywiście przed Kaczyńskimi, Dornem, Macierewiczem, Naimskim, Olszewskim, o Walentynowicz, Wyszkowskim czy małżeństwach Romaszewskich i Gwiazdów nie wspominając - słowem, przed radykałami ostatniej godziny, którzy w podziemiu nic nie zrobili, a teraz zżerani frustracją chcą dla siebie "oczyścić cokoły". Obrońcy widzą jasno i przenikliwie. "Trwa bratobójcza walka o władzę, w toku której jedna frakcja "Solidarności" wycina inną" - odkrywa Leopold Unger newsa sprzed piętnastu lat. Tomasz Wołek przypomina, że źli janczarzy z prawicy ważyli się opluwać nawet Adama Michnika, a Tomasz Lis, że z samego Wałęsy mieli czelność robić "Bolka".

Obrońcy legendy jednego tylko nie zauważają. Że bohaterowie najpierw sami poopluwali się nawzajem w tzw. wojnie na górze. Że autorytet Michnika zniweczyły nie ataki w niskonakładowych gazetkach, ale jego własne bruderszafty z coraz to bardziej odrażającymi personami.

Że nikt by nie mówił o agencie "Bolku", gdyby nie podejrzane zachowania w tej kwestii samego Wałęsy, włącznie ze zwolnieniem majora Hodysza i stwierdzeniem, iż w Peerelu zdrajcami byli właśnie on i pułkownik Kukliński, a nie sługusi Sowietów.

Żadne badania archiwów nie są w stanie złachać dawnych sztandarów już bardziej, niż to zrobili ich najgłośniejsi chorążowie. Mogą najwyżej im przywrócić świetność.

Rafał A. Ziemkiewicz


Bez zakropokowań wzięte z:

lewakk
20-09-2006, 21:18
Dekomunizacja tak

Na pierwszy rzut oka pomysł uchwalania dziś ustawy dekomunizacyjnej może się wydawać dziś absurdalny. Siedemnaście lat po upadku komuny, SLD w totalnym odwrocie, Miller na emigracji wewnętrznej, Kwaśniewski niemal na klasycznej emigracji... po co to komu? Po co komu, kolejna historyczna zadyma?

A ja myślę, że mimo wszystko warto. Wartość tej ustawy będzie przede wszystkim symboliczna, ale symbole w życiu narodu i społeczeństwa są potrzebne. Dziś co i rusz ujawniamy jakieś przykre informacje o współpracy różnych osób z tajnymi służbami PRL. Niemal bezdyskusyjne jest, że współpraca z SB była łajdactwem.

Ale jeśli współpraca z funkcjonariuszami imperium zła była haniebna, to przede wszystkim trzeba jednak zając się samymi funkcjonariuszami i ich zleceniodawcami. To oni są odpowiedzialni za wyrzucanie ludzi z pracy z powodu ich poglądów, wsadzanie ludzie do więzień, za katowanie obywateli walczących o godność, za morderstwa polityczne, za doprowadzenie naszego kraju do zapaści cywilizacyjnej.

Oni, czyli szefowie służb i PZPR. Nie jest nam dziś potrzebny rewanż, ale jasne nazywanie rzeczy po imieniu.

Nieprzeprowadzenie dekomunizacji na początku lat 90. uważam za największy błąd ówczesnych elit. Dekomunizacja, czyli wykluczenie z życia publicznego przywódców komunistycznego reżimu, było i jest ważniejsze niż lustracja, czyli ujawnianie współpracowników reżimu.

Gdyby zrobiono to wówczas, być może w Polsce byłoby mniej patologii, korupcji, powiązać między ludźmi służb, biznesem i polityką. Jeśli nie zrobiono tego wtedy - warto zrobić to teraz. Choćby po to, by rzeczy były nazwane po imieniu.

Igor JAnke
http://igorjankepost.blog.onet.pl/

Przypomnijmy ostatnią realną szanse na dekomunizację i lustrację rząd Olszewskiego i z jaką nienawiścią wtedy Wyborcza a osobiście Tusk i Wałęsa woleli nocne przewroty niż doprowadzić do tego co w krajach sąsiednich było normalne, tylko u nas musimy się w 2006 dalej w tym babrać (Palikot - Gilowska), a w krajach gdzie przeprowadzono dekomunizację i lustracje już o tych problemach zapomniano a komuniści normalnie funkcjonują w życiu politycznym, a nie jak u nas w gospodarczym, bankowym i politycznym....

ckwadrat
20-09-2006, 22:00
Przypomnijmy ostatnią realną szanse na dekomunizację i lustrację rząd Olszewskiego i z jaką nienawiścią wtedy Wyborcza a osobiście Tusk i Wałęsa ....

..i niejaka Szymborska nawet wiersz z tej okazji wtedy napisała, opublikowany na jedynce Wybiórczej, pod jakże wymownym tytułem "Nienawiść". Jak za starych dobrych czasów, gdy wielbiła tawariszcza Stalina i komunę w ogóle oraz podpisywała listy popierające aresztowania przeciwników jedynie słusznego ustroju.

lewakk
20-09-2006, 22:41
Szymborska wielką poetką jest......, w każdych czasach....

mTom
21-09-2006, 08:39
Bogusław jako rzecznik PiS... 8) :D :D

To jak to w końcu jest z tym Lepperem? Ma prawo sprawować władzę czy nie? Lepper ma m.in. wyrok za wysypywanie zboża na tory oraz za pomówienia polityków PO i SLD z mównicy sejmowej. Oczywiście zdaniem Filipka wyroki wydane przez sądy na Andrzeja Leppera są wyrokami politycznymi.
Symptomatyczna jest postawa Kaczyńskiego, dopóki Lepper jest potrzebny, to te wyroki tak właśnie się traktuje (Lepper jest politykiem odpowiedzialnym, a wyroki sądowe to rzecz - w tym przypadku - względna). Lepper zaczyna podskakiwać, to w eter idzie komunikat, że myślenie w sprawie wyroków może być zweryfikowane (do rządu bez wyroku). Mamy więc do czynienia z klasycznym straszakiem, który ma umożliwić utrzymanie się przy władzy. Idea sprawiedliwego państwa, lansowana przez PiS, jest na drugim planie.
To się nazywa cyniczna gra. Ciekawe czy społeczeństwo to łyknie?

Tak tę grę widzi nieśmiertelny Ziemkiewicz:

Buhaj na sznurku

Widziałeś, drogi Watsonie, ale nie zauważyłeś - mawiał do swego towarzysza genialny detektyw. Wszyscy widzieli, że senatorowie PiS złożyli niedawno projekt ustawy dekomunizacyjnej, ale nikt nie zauważył, że projekt ten uderza w interesy nie SLD - bo wobec pokoleniowej wymiany, która się tam po klęsce Millera dokonała, odsunięcie od wpływów byłych prominentów i tak już de facto nastąpiło, najwyżej Olejniczak z Napieralskim ucieszyliby się, że ulegnie ten efekt wzmocnieniu - tylko koalicyjnej Samoobrony.

Dziś ludzie wywodzący się z aparatu PZPR wkraczają bowiem do publicznych instytucji z poręki Andrzeja Leppera, oczywiście pod warunkiem, że wcześniej zobowiążą się wobec nowego patrona do lojalności - co ludziom o takich życiowych doświadczeniach przychodzi bez trudu. Odebranie im prawa do zajmowania stanowisk oznaczałoby pozbawienie Leppera istotnej części jego zaplecza. Właściwie najistotniejszej. Bo wyciąganie różnych wycirusów z czasów Jaruzelskiego, sekretarzy niesławnej pamięci Towarzystwa Przyjaźni Polsko Radzieckiej czy pomniejszych rangą funkcjonariuszy SB i WSI, nie mówiąc o zasłużonych pracownikach peerelowskiej propagandy, było ze strony Leppera realizacją przemyślanej taktyki. Na ludziach z ulicznych zadym i z blokad opierać się dalej nie może, nie pasują do jego planów, bo ani nie mają dość politycznych kwalifikacji, ani posłuszeństwa we krwi.

Mówiąc krótko, bez względu na to, co się akurat dzieje, jedziemy do Afganistanu czy nie, mamy do wywalenia na socjalne bzdury miliardy czy nie mamy, odkąd tylko hasło dekomunizacji padło, ja nie miałem najmniejszych wątpliwości, że w koalicji dojdzie do wojny na całego.

W istocie Lepper walczy dziś o przeżycie. Na dole, w powiatach, nawet w województwach, Samoobrona praktycznie już nie istnieje - doszło do tego, że na miejsce zbuntowanego szefa regionu wielkopolskiego musiał Lepper mianować jednego ze swych bardzo nielicznych już zaufanych, choć sprawuje on analogiczną funkcję w innej części kraju.

Chłopstwo to elektorat bardzo pragmatyczny, by nie rzec cyniczny - zagłosuje i na samego diabła, jeśli uzna, że może im on więcej załatwić. A dziś nie ma wątpliwości, że więcej może załatwić wsi PiS, niż Samoobrona. Na dodatek PiS przechwycić może dużą część tego, co stanowiło największy atut PSL - rzeszę zasiedziałych od lat i popularnych u siebie wójtów i sołtysów. Pamiętają państwo jeszcze, że swego czasu Samoobrona, z deklarowanym poparciem PiS, chciała zakazać piastowania funkcji samorządowych ponad dwie kadencje? Odkąd powstało i złożyło Kaczyńskim hołd lenny tzw. PSL "Piast" temat przestał istnieć.

Ostatnim atutem przewodniczącego pozostaje jego telewizyjna popularność, głównie w małych miastach. Ale ta popularność będzie się nieuchronnie wypalać, bo Lepper - dygnitarz zraża do siebie swój tradycyjny elektorat, choćby nie wiem jak krytykował rząd, w imieniu którego rozbija się z bizantyjskim splendorem po kraju.

Nowe wybory wydają się w tej sytuacji dla Leppera ostatnią szansą - nie na zwycięstwo ani nawet na przetrwanie, tylko na przedłużenie szarpaniny. I chętnie by on z tej szansy skorzystał, bo im dłużej, tym większa szansa, ze stanie się coś, co zmieni sytuację (to znaczy, spowoduje gwałtowną utratę poparcia przez PiS). Tylko, że i to nie jest już takie łatwe.

Po pierwsze, klub poselski Samoobrony to przede wszystkim ludzie, którzy zapisali się do tej partii tuż przed wyborami, ponieśli wielkie koszty (poseł Misztal obiecał powiedzieć jakie, ale słowa nie dotrzymał - chyba mu adwokat wyjaśnił, że złożyłby donos na siebie samego) i nie zamierzają teraz tracić mandatów i immunitetów dla kaprysu przewodniczącego. Nawet, jeśli ten dotrzyma słowa (a niby dlaczego by miał?) i ponownie ich umieści na czele list, kto zagwarantuje ponowny wybór? Jest więc wielka możliwość, że ponad połowa posłów Leppera w krytycznej chwili po prostu się na niego wypnie i przejdzie do PiS. Zwłaszcza, że osławione weksle jakoś się nie okazały takie znowu straszne, kilku lepperowców już od niego uciekło i nic im się nie stało.

Po drugie, po samorozwiązaniu PiS może nagle poprzeć projekt poprawki konstytucyjnej PO, zakazujący kandydowania osobom skazanym prawomocnymi wyrokami sądowymi. A wtedy - adieu, monsieur Lepper!

Dlatego właśnie Lepper musiał wybadać, jak zachowa się PO. Ale oczywiście PO nie musi iść Lepperowi na rękę. Tusk może się teraz boleśnie odegrać za wszystkie bluzgi i oskarżenia o milionowe łapówki, które jakoby miał przyjmować w gotówce w warszawskiej restauracji (być może już to zrobił - ktoś przecież sypnął to tajne spotkanie do mediów). Oczywiście, z punktu widzenia PO Samoobrona jest pożyteczna i jako wygodny wróg, i jako gracz szachujący ich głównego przeciwnika, czyli PiS. Na to zapewne liczy Lepper. Ale jeszcze lepiej dla PO byłoby, żeby Samoobrona w ogóle się nie załapała do następnego sejmu, bo wtedy z 30 procentami PO może liczyć na większość mandatów; a tak czy owak, Platforma prędzej dogada się z lewicą, niż PiS.

Leppera może krew zalewać, ale jest za cwany, żeby nie wiedzieć, że może i nabije Kaczyńskim guza, ale sam przy tym popełni samobójstwo. Podczas, gdy cieszył się jak dziecko ze splendorów władzy, ze świty ochroniarzy, karawany limuzyn, helikopterów, karetek i wozów strażackich, jeżdżących za nim po kraju, z gdańskich mebli w gabinecie, butów na zamówienie po trzy tysiące za parę i szytych garniturów - Kaczyński po cichu wziął go niczym buhaja na krótki sznurek. I teraz Lepper może już tylko wierzgać. Ale, jak mówię, chyba jest za cwany, żeby to robić. Pozostaje mu tylko siedzieć cicho, wypełniać grzecznie polecenia, i modlić się o jakiegoś nowego Rywina.

boguslaw
21-09-2006, 08:55
Dekomunizacja - tak.
Widzisz lewakk, nie chcą podejmować Twoich tematów.....

Dekomunizacja nie oznacza całkowitego usunięcia wszystkich byłych ludzi partii, lecz usunięcie byłych ludzi partii z kierownictwa centralnego i wojewódzkiego szczebla oraz ludzi "aparatu ucisku" z obieralnego i wybieralnego życia politycznego.

Tusk doskonale zdaje sobie sprawę, że po ponownych układ sił pozostanie z grubsza podobny.
PIS + ktoś lub PO + ktoś.
KTO?
Samoobrona lub...... SLD :wink: Jaki wybór dla PO jest lepszy :roll:

mTom
21-09-2006, 09:00
Póki co widać, co preferuje PiS: partię założoną przez dawne służby specjalne i aż rojącą się od byłych PZPR-owskich aparatczyków (patrz wyżej). 8) :wink:

boguslaw
21-09-2006, 09:06
Trochę ważnych głosowań lepperowcy jednak załatwili.
Należy ich "oswoić" ich metodami czyli hakami lub rozbić....

Tymczasem PO wespół z SLD tkwi w opozycyjnym marazmie.
Ich czysta strata. Czas leci i gra na ich niekorzyść.
Mogą się tylko przyglądać jak inni urzadzają Polskę po swojemu.
Mają jakąś satysfakcję? Wątpię.

mTom
21-09-2006, 09:17
Trochę ważnych głosowań lepperowcy jednak załatwili.
Należy ich "oswoić" ich metodami czyli hakami lub rozbić....

Jakie konkretnie głosowania masz na myśli?


Tymczasem PO wespół z SLD tkwi w opozycyjnym marazmie.
Ich czysta strata. Czas leci i gra na ich niekorzyść.
Mogą się tylko przyglądać jak inni urzadzają Polskę po swojemu.
Mają jakąś satysfakcję? Wątpię.
Zgadza się. Opozycja jest beznadziejna. Pewnie dlatego mają dzisiaj złożyć wniosek o samorozwiązanie Sejmu.

boguslaw
21-09-2006, 09:27
Marzenie ściętej głowy. :lol:

Ale powiedzmy.......
Do Sejmu wejdzie np. PIS, PO, SLD(koalicja), Samoobrona, może PSL, może LPR.
Jaka koalicja ma rządzić?
W każdym rozdaniu gdy PIS z PO nie chce pozostaje tylko Lepper........

A jeśli będzie tylko PO, PIS i SLDkoalicja ?
To nazywa się kwadratura koła...

mTom
21-09-2006, 09:33
Jarosław Kaczyński, 16 lutego 2004, PR3:
"My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy, bo proszę zauważyć, że kolejne takie rządy w Polsce jak te, które mamy obecnie, albo te które były w poprzedniej kadencji i mamy do czyniena z Samoobroną przy władzy i naprawdę z nieszczęściem dla naszego kraju."

Marzec 2005 rok / antena RMF FM
RMF FM: Czy w przyszłej kadencji Sejmu będzie możliwa sytuacja kiedy partia poprze ludzi mających kłopoty z prawem ?
Lech Kaczyński: "Nie ma takiej możliwości. PIS jest partią ludzi praworządnych, którzy dążą do rozliczeń krzywd. Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sądu lub przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS".

RMF FM: Czyli poparcie dla takiego polityka jak na przykład Andrzej Lepper gdyby starał się o fotel marszałka jest niemożliwe?
Lech Kaczyński: "Nie ma takiej możliwości. Najwyższe funkcje w państwie muszą sprawować ludzie czyści jak łza. Andrzej Lepper udowodnił, że ma za nic prawo i jest politycznym awanturnikiem. Poparcie PISu dla tego polityka w jakiejkolwiek sytuacji jest nierealne."

Słowa, słowa...

Miałeś podać przykłady wygranych dzięki Lepperowi głosowań.


Marzenie ściętej głowy.
Jurek wniosek w szufladzie zamknie? 8) :lol: :lol: :lol:

boguslaw
21-09-2006, 09:39
Nie manipuluj.
Jest oczywitością , że Kaczyńskiemu chodzilo o Lepperowców, jako głównego uczestnika władzy.

Nic nie miałem.....

"Polityka to sztuka rzeczy możliwych" wolę ten cytat z Kaczyńskiego.

mTom
21-09-2006, 09:45
Lepper udowodnił, że ma za nic prawo i jest politycznym awanturnikiem. Poparcie PISu dla tego polityka w jakiejkolwiek sytuacji jest nierealne.

:D :D :D :D :D :D
Widać Kaczyński sam manipuluje swoimi słowami.
To się Boguś nazywa relatywizm. Jak mi pasuje to Lepper jest ok, jak nie - Lepper jest be.

A społeczeństwo obserwuje (bo takie ciemne jednak nie jest)... :wink:

A teraz dwie sprawy, które poruszyłeś:
1) Gdzie manipulję?
2) Jakie głosowania PiS zawdzięcza Lepperowi?

boguslaw
21-09-2006, 10:03
Polityka to sztuka rzeczy możliwych.

Lepiej z Lepperem przeprowadzać swój program, niż obrazić się na niego
i wygenerować permanentny kryzys.
Polityka to nie jest zajęcie dla harcerzy........

Tak, to sie nazywa relatywizm, który w polityce każdego państwa i każdej partii jest oczywistą koniecznością.
Kompromis zawsze prowadzi poprzez relatywizm.
Bez kompromisu nie ma skutecznej władzy.

Nie zamierzam nic wyliczać....

mTom
21-09-2006, 10:15
Polityka to sztuka rzeczy możliwych.

Lepiej z Lepperem przeprowadzać swój program, niż obrazić się na niego i wygenerować permanentny kryzys.
Polityka to nie jest zajęcie dla harcerzy........

Boguś, Ty naprawdę nic nie rozumiesz czy dalej się zgrywasz?
Polityka, to nie jest zabawa Pana Kaczyńskiego państwem. To odpowiedzialność za 38 mln mieszkańców III RP, zarządzanie kilkuset mld złotych. Dobre samopoczucie Kaczyńskiego (Tuska, Leppera etc) nie ma tu nic do rzeczy. To są także standardy - nie posługiwanie się kłamstwem, odpowiedzialnośc za własne słowa, moralność i sprawiedliwość.
Jak się komuś taka praca nie podoba, może zostać taksówkarzem (tyle, że tu też jest wymagana uczciwość).


Tak, to sie nazywa relatywizm, który w polityce każdego państwa i każdej partii jest oczywistą koniecznością.
Kompromis zawsze prowadzi poprzez relatywizm.
Bez kompromisu nie ma skutecznej władzy.
No to mamy nową definicję kompromisu - "idę do władzy z każdym, nawet z kryminalistą"...


Nie zamierzam nic wyliczać....
Sugerujesz więc, że (wbrew temu co napisałeś wyżej) PiS jednak nic nie zawdzięcza skazanym i byłymPZPR-owskiem aparatyczykowm? :wink:

boguslaw
21-09-2006, 10:37
To ty czegoś tu widzę nie kapujesz....
Obejrzyj się dookoła, jak wygląda uprawianie polityki na całym świecie.

Popatrz np. na Irak w kontekście ohydnego kłamstwa politycznego służącego kasie.
To już wolę naszego chłopka Leppera wysypującego zboże na tory od kowboja wywołujacego wojnę dla kasy.. Wojnę, która kosztowała życie dziesiątek tysięcy ludzi i pewnie już blisko tysiąc miliardów dolarów, z których większość zasiliła kieszenie ludzi z zaopatrzenia.

Zresztą szkoda słów.

Kto z polityków w Polsce ma prawo do wystawienia certyfikatu moralności
innym politykom?

mTom
21-09-2006, 10:52
To ty czegoś tu widzę nie kapujesz....
Obejrzyj się dookoła, jak wygląda uprawianie polityki na całym świecie.
Czego nie kapuję?
Widzę, że zaczynasz globalizować problom. Twój forumowy kolega mówił, że SLD było jeszcze gorsze. Ty - że na całym świecie jest fatalnie w tym względzie...
Czy grozi więc nam syndrom węgierski (oszustwa wyborcze, nie spełnianie obietnic)? Myślałem, że teraz to miała być inna jakość...


Popatrz np. na Irak w kontekście ohydnego kłamstwa politycznego służącego kasie.
To już wolę naszego chłopka Leppera wysypującego zboże na tory od kowboja wywołujacego wojnę dla kasy.. Wojnę, która kosztowała życie dziesiątek tysięcy ludzi i pewnie już blisko tysiąc miliardów dolarów, z których większość zasiliła kieszenie ludzi z zaopatrzenia.
Wojnę z której Kaczyński miał nas wycofać w połowie 2007...
A ten kowboj, tymczasem, jak ten miś na Krópówkach pozuje do zdjęcia w zamian za zwiększenie kontyngentu. :wink:


Zresztą szkoda słów.

Kto z polityków w Polsce ma prawo do wystawienia certyfikatu moralności
innym politykom?
O właśnie. Tu dotykasz sedna. Zmierza się do tego, aby takiego polityka (żyjącego czy zmarłego) nie było wcale. Obala się autorytety. Jest to bardzo wygodne.

Dalej Boguś nie odpowiedziałeś na pytania. Inaczej mówiąc popadasz znowu w płaczliwy ton. Do tego dochodzi to Twoje, przesłowiowe już, lanie wody czyli pisanie o niczym... :wink:

boguslaw
21-09-2006, 11:06
Czepiasz się jak pijany płota. Jak zwykle.
Nie będę odpowiadał na twoje pytania.


Każda sprawa ma zawsze dużo szerszy kontekst. Staram się o tym pamiętać. Nie żyjemy w próżni.
Polityka to nie jest zajęcie dla harcerzyków.
Również komentowanie polityki...

Polityka to sztuka rzeczy możliwych.

mTom
21-09-2006, 11:42
Czepiasz się jak pijany płota. Jak zwykle.
Nie będę odpowiadał na twoje pytania.
Oooo, a co się nagle stało? Nie potrafisz wyjaśnić/rozwinąć swoich własnych słów sprzed paru minut?
Widzisz, Boguś, ja Cię uczę w ten sposób odpowiedzialności za własne słowa. Skoro z polityków nie możesz brać przykładu... :wink:


Każda sprawa ma zawsze dużo szerszy kontekst. Staram się o tym pamiętać. Nie żyjemy w próżni.
Polityka to nie jest zajęcie dla harcerzyków.
Również komentowanie polityki...

Polityka to sztuka rzeczy możliwych.
Bogusławie, albo się wypłakujesz, albo dostajesz weny i piszesz powiedzmy górnolotnie i o niczym. 8) 8) 8)
A gdzie konkrety?
Na pytania nie odpowiadasz, bo nie potrafisz, czy też nie chcesz dalej brnąć?

Nadawałbyś się na rzecznika... :lol:

markus_gdynia
21-09-2006, 12:18
Czepiasz się jak pijany płota. Jak zwykle.
Nie będę odpowiadał na twoje pytania.


Każda sprawa ma zawsze dużo szerszy kontekst. Staram się o tym pamiętać. Nie żyjemy w próżni.
Polityka to nie jest zajęcie dla harcerzyków.
Również komentowanie polityki...

Polityka to sztuka rzeczy możliwych.

Popadłem w zdumienie. Koledze zabrakło argumentów czy jak?

Masz rację Bogusławie - polityka to nie zajęcie dla harcerzyków. Niestety koń jaki jest każdy widzi. Mamy taki Sejm i taki rząd na jaki sobie wszyscy zasłużyliśmy. Oni są odbiciem całego społeczeńtwa. Społeczeństwa dla którego kłamstwo polityka nie przeszkadza w tym, żeby na niego ponownie głosować, społeczeństwa które w zdecydowanej większości nie zna podstawowych pojęć ekonomii i nadal wierzy w teorię, że najpierw trzeba rozdać, żeby potem zarobić, zamiast najpierw zarobić żeby było z czego rozdać. Ale to pewnie syndrom "polskiej rodziny" w której więcej się wydaje niż oficjalnie zarabia. Tyle tylko że sztuczki które udają się na gruncie rodzinnym nijak nie przekładają się na zarządzanie państwem.
Problem naszego kraju polega na tym, że władzę zdobywa się nie dla wizji Państwa ale dla samej władzy. W mojej opinii od 1989 mieliśmy tylko raz doczynienia z "wizjonerami" politycznymi. Pierwszymi byli ludzie związani, z tak dzisiaj opluwaną, Unią Wolności. To była ekipa która poszła po władzę nie dla samej władzy ale dla zmiany Państwa. Mało tego, to była ekipa która miała zdolność przeciwstawienia się społeczeństwu i poprowadzenia go przez trudy reform, nawet za cenę przegranych wyborów i utraty władzy. Potem był już tylko marazm polityczny i trwanie u władzy za wszelką cenę.

jacekj
21-09-2006, 12:31
Jarosław Kaczyński, 16 lutego 2004, PR3:
"My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy, bo proszę zauważyć, że kolejne takie rządy w Polsce jak te, które mamy obecnie, albo te które były w poprzedniej kadencji i mamy do czyniena z Samoobroną przy władzy i naprawdę z nieszczęściem dla naszego kraju."

Marzec 2005 rok / antena RMF FM
RMF FM: Czy w przyszłej kadencji Sejmu będzie możliwa sytuacja kiedy partia poprze ludzi mających kłopoty z prawem ?
Lech Kaczyński: "Nie ma takiej możliwości. PIS jest partią ludzi praworządnych, którzy dążą do rozliczeń krzywd. Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sądu lub przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS".

RMF FM: Czyli poparcie dla takiego polityka jak na przykład Andrzej Lepper gdyby starał się o fotel marszałka jest niemożliwe?
Lech Kaczyński: "Nie ma takiej możliwości. Najwyższe funkcje w państwie muszą sprawować ludzie czyści jak łza. Andrzej Lepper udowodnił, że ma za nic prawo i jest politycznym awanturnikiem. Poparcie PISu dla tego polityka w jakiejkolwiek sytuacji jest nierealne."

Słowa, słowa...

A czy ktoś słyszał aby Kaczyńscy odwołali wypowiedziane słowa? Może coś przegapiłem :(

Bousławie, to jak to w końcu jest z tymi wypowiedzianymi słowami.
Są aktualne czy nie??
Odpowiedz wprost a nie owijaj w bawełnę. Chyba potrafisz.

mTom
21-09-2006, 12:42
Czekając na odpowiedź Bogusława zastanówmy się na takim problemem:
- planowany wrost PKB: ok 5.5% w 2007
- planowany wzrost wpływów z podatków: ok 10% w 2007

Czy państwo chce wziać mniej czy wiecej w przyszłym roku? :wink:
Jest to zadanie całkowicie matematyczne - teraz wiem dlaczego Romanowi nie pali się do tego, aby na maturze była matematyka.

Pytanie zadałem a'propos poewnego znanego wszystkim forumowicza 8) który tak strasznie cieszył się, że obecny rząd będzie obniżał podatki... :D

lewakk
21-09-2006, 19:41
Dekomunizacja - tak.
Widzisz lewakk, nie chcą podejmować Twoich tematów.....

Dekomunizacja nie oznacza całkowitego usunięcia wszystkich byłych ludzi partii, lecz usunięcie byłych ludzi partii z kierownictwa centralnego i wojewódzkiego szczebla oraz ludzi "aparatu ucisku" z obieralnego i wybieralnego życia politycznego.

Tusk doskonale zdaje sobie sprawę, że po ponownych układ sił pozostanie z grubsza podobny.
PIS + ktoś lub PO + ktoś.
KTO?
Samoobrona lub...... SLD :wink: Jaki wybór dla PO jest lepszy :roll:


Boguś, ja się w ogóle nie spodziewam dyskusji, dla tych ludzi problem dekomunizacji i lustracji załatwili Tusk i Wałęsa pewnej pamiętnej "nocnej zmianie" dlatego jesteśmy ewenementem w Europie....


Dlatego dziś świętymi krowami są Szymborska i Kuroń piewcy swego czasu wielkości Stalina, a lata pookrągłostołowe to ich złote lata dzięki Geremkowi i innym kolegom z układu.., a Kiszczak i JAruzelski to szanowane persony (ciekawe czy dla dzieci zamordowanych zamordowanych robotników przez nich i do dziś bezkarnych)..... zamiast tego postkomuna tworzyła gospodarke w latach 90.... w nagrode....

Zamiast takiej rozmowy, oczywiście mtom propnuje stały schemat rozważań personalnych, zauważmy ton spoufalenia, Dropsiak z "JAro"pija brudzia to i chyba się mtom dobrze zna z "Bogusiem" .....

Proponowałem kilka razy temat sukcesu Kaczyńskiego w Brukseli, ale ich to nie interesuje, wolą niedzielne gwarzenie kim są rodzice polityków....

Ale w sumie czego się więcej spodziewać od "pierdu" i "bla" :lol: :lol: :lol: :lol:





Bogusław jako rzecznik PiS... 8) :D :D






Boguś, Ty naprawdę nic nie rozumiesz czy dalej się zgrywasz?




Widzisz, Boguś, ja Cię uczę w ten sposób odpowiedzialności za własne słowa. Skoro z polityków nie możesz brać przykładu... :wink:


i kto to mówi, Pan który dopiero co przyłapany na kłamstwie nagle sobie przypomniał że ma demencje :lol: :lol: :lol:

Swoją drogą mtom uważaj takie personalne niezgodne z regulaminem wycieczki Dropsiak natychmiast zgłasza do administracji....

lewakk
21-09-2006, 20:03
Popadłem w zdumienie. Koledze zabrakło argumentów czy jak?

Masz rację Bogusławie - polityka to nie zajęcie dla harcerzyków. Niestety koń jaki jest każdy widzi. Mamy taki Sejm i taki rząd na jaki sobie wszyscy zasłużyliśmy. Oni są odbiciem całego społeczeńtwa. Społeczeństwa dla którego kłamstwo polityka nie przeszkadza w tym, żeby na niego ponownie głosować, społeczeństwa które w zdecydowanej większości nie zna podstawowych pojęć ekonomii i nadal wierzy w teorię, że najpierw trzeba rozdać, żeby potem zarobić, zamiast najpierw zarobić żeby było z czego rozdać. Ale to pewnie syndrom "polskiej rodziny" w której więcej się wydaje niż oficjalnie zarabia. Tyle tylko że sztuczki które udają się na gruncie rodzinnym nijak nie przekładają się na zarządzanie państwem.
Problem naszego kraju polega na tym, że władzę zdobywa się nie dla wizji Państwa ale dla samej władzy. W mojej opinii od 1989 mieliśmy tylko raz doczynienia z "wizjonerami" politycznymi. Pierwszymi byli ludzie związani, z tak dzisiaj opluwaną, Unią Wolności. To była ekipa która poszła po władzę nie dla samej władzy ale dla zmiany Państwa. Mało tego, to była ekipa która miała zdolność przeciwstawienia się społeczeństwu i poprowadzenia go przez trudy reform, nawet za cenę przegranych wyborów i utraty władzy. Potem był już tylko marazm polityczny i trwanie u władzy za wszelką cenę.



Zgadza się. Opozycja jest beznadziejna. Pewnie dlatego mają dzisiaj złożyć wniosek o samorozwiązanie Sejmu.

Apropos bardzo się cieszę że PIS wygrał ostatnie wybory, ciekawostką w dniu wyboru w domu pozostało najwięcej wyborców Samoobrony... wyborcy świadomi, zaangażowani na wybory poszli....

Ale właśnie w związku z zdaniem mtoma i ewentualnymi nowymi wyborami, niepokój budzi we mnie ewentualność wygrania czy poprzednich czy przyszłych wyborów przez opozycję, nie dlatego że nie jest to normalne, bo w demokracji szanujmy każdy wybór!!!!! Jeśli szanujemy demokrację. Ale po tym co powiedział mtom w 100% się z nim zgadzam, nigdy w polskiej demokracji po 1989 nie było tak żenująco słabej, więc zerowej opozycji....

Żadnej inicjatywy, żadnych pozytywnych konstruktywnych działań, jedynie trwanie w "jeremiadzie", kilka trabantów ala Stefan N. CZy Hanna G-W i tyle.....

CZy pamietają państwo że np PO ma rząd cieni... w wielu demokracjach taka instytucja partii opozycyjnej jest bardzo widoczna, stale kontroluje i kontruje władze, a czy u nas ktoś pamięta jakieś propozycje rządu cieni, albo czy ktoś wie kto w nim jest??? Czy w ogóle istnieje????

Czy tak naprawdę pamiętamy jakieś ruchy PO, poza gierkami??? No przepraszam przypominam sobie że spełnili jedną obietnicę wyborczą to jest głosowali za tym by partie polityczne w imię dobra demokracji brały kasę z budżetu państwa???

Taka opozycja ma nami rządzić?????

No chyba że Samoobrona ich pokieruje, elyta i salon będzie wrzeszczała z radości że razem odsunęli od władzy JArosława KAczyńskiego...

lewakk
21-09-2006, 20:28
A teraz dwie sprawy, które poruszyłeś:
1) Gdzie manipulję?
2) Jakie głosowania PiS zawdzięcza Lepperowi?

Poywol sobie odpowiedzieć w imieniu Bogusława, zreszta Bogusław to podobna lewakk, a ja to podobno ktoś tam, a kazdy kto sie nie zgadza z mtomem to jeden wór... :lol: :lol: :lol: bo przecież niektórzy żyją tylko rozważaniami personalnymi 8) 8) 8)

odpowiedzi:
1) Pytanie 2 to przykład manipulacji!!!

2) CZy ktoś głupa udaje czy nim po prostu jest??? Jeśli drugie to nawet OK :lol: :lol: :lol:
Rząd istnieje kilka miesięcy, więc to normalne że kazde wygrane w parlamencie głosowanie rządu PIS zawdzięcza Samoobronie, czytaj koalicjantom, raczej dziwne byłoby odwrotne i zapewne od dawna by nie była rządu...
Pytanie jest tak tendencyjne i manipulacyjne że aż głupie.
Ostatnie głosowania w sejmie:


http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&25&3
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&24&75
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&24&74
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&24&73
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&24&72
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&24&71

lewakk
21-09-2006, 20:31
Dla rozweselenia albo zasmucenia do wyboru, politycy udają zupełnie innych niż sa naprawdę :lol: :lol: :lol:

http://wiadomosci.onet.pl/1406368,11,item.html

dobrzykowice
22-09-2006, 08:05
.....no i rozpadła się koalicja chamów i warchołów...dawałem im czas do końca roku ale nawet tak krótkiego okresu nie wytrzymali.

mTom
22-09-2006, 08:09
Boguś jeszcze wczoraj bronił Leppera. Ciekawe co napisze dzisiaj?

Zastanawiają mnie słowa Kaczyńskiego, że niby Andrzej wrócił do warcholskich zachowań. Jakby cokolwiek zmieniło się w lepperoswkim zachowaniu w ostatnim roku... 8) :D

Rząd zaprzepaszcza szansę redukcji deficytu i naprawy finansów publicznych przy sprzyjającej koniunkturze — uważają pracodawcy.

Przedsiębiorcy krytykują projekt przyszłorocznego budżetu. Według Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan (PKPP), to budżet straconych szans na naprawę finansów publicznych.

— Rezygnacja z naprawy finansów jest generalnym błędem budżetu. Zastrzeżenia budzi też silny wzrost wydatków w okresie dobrej koniunktury — uważa Maciej Krzak, ekspert PKPP.

Jego zdaniem, tylko dzięki dobrej koniunkturze możliwe jest utrzymanie w ryzach deficytu budżetowego (30 mld zł). Przyjęte założenia makroekonomiczne (m.in. wzrost gospodarczy na poziomie 4,6 proc., wzrost popytu krajowego rzędu 5,1 proc. i 10-procentowa dynamika inwestycji) są realistyczne i spójne. Jednak już dochody budżetu, które według projektu mają się zwiększyć o 8 proc., są zdaniem pracodawców zaplanowane zbyt optymistycznie.

— Wpływy z podatku VAT są przeszacowane o blisko 3 mld zł. Łączne wpływy podatkowe mogą być zawyżone o blisko 4 mld zł, czyli 0,4 proc. PKB — ocenia Maciej Krzak.

Według PKPP, błędem jest planowany wzrost wydatków socjalnych o ponad 3 mld zł, czyli 4,2 proc.

— Nie powinny one w ogóle rosnąć w sytuacji, gdy szybko rośnie zatrudnienie, zmniejsza się bezrobocie, solidnie rosną płace, a budżet wykazuje wysoki deficyt. Wydatki te powinny się wręcz obniżać — uważa ekspert PKPP.

Jego zdaniem, kotwica budżetowa jest iluzoryczna, gdyż pozwoli na obniżenie deficytu budżetowego jedynie o 0,1 proc. PKB.

— W takim tempie deficyt całego sektora finansów publicznych (uwzględniający koszty reformy emerytalnej i deficyty samorządów) spadnie poniżej wymaganego w traktacie z Maastricht poziomu 3 proc. PKB za 14-15 lat — ocenia Maciej Krzak.

Według Jeremiego Mordasewicza z PKPP, realizacja rządowego projektu budżetu oznacza wzrost obciążeń podatkowych o 0,5 proc. PKB (około 5 mld zł) — do poziomu 17,4 proc. PKB.

— Przedsiębiorcy oceniają budżet zdecydowanie negatywnie. Nie widać w nim zapowiadanej obniżki pozapłacowych kosztów pracy, maleją nakłady na budowę dróg, edukację i naukę, rośnie akcyza (także na paliwa), co będzie nas kosztowało 2,5 mld zł, a przyspieszona amortyzacja zostanie ograniczona, na czym firmy stracą kolejne 0,6 mld zł — wylicza Jeremi Mordasewicz.

Jego zdaniem, niedopuszczalne jest obwinianie przez rząd pracodawców za odejście od pomysłu obniżania klina podatkowego.

— Niech rząd nie robi z nas głupków. Byliśmy zwolennikami obniżenia składki rentowej, chcieliśmy nawet obniżenia składki emerytalnej. Rząd po prostu oszukuje, bo nie był gotowy do obniżenia składek: nie chciał ograniczyć dostępu do świadczeń — dodaje Jeremi Mordasewicz.

Budżet nie podoba się także wicepremierowi Andrzejowi Lepperowi, który zapowiedział wczoraj po raz kolejny, iż w obecnej formie nie uzyska poparcia Samoobrony.

— Jeżeli nic się nie zmieni, nie wykluczamy głosowania za samorozwiązaniem Sejmu — stwierdził wicepremier.

Miało być obniżenie podatków... :evil:
Kłaniają się Węgry.

boguslaw
22-09-2006, 09:00
Znowu manipulujesz mTom.

Pisałem: "polityka to sztuka rzeczy możliwych".
Pisząc o Lepperze miałem na myśli posłów Samoobrony - jak to ujmowałem "lepperowcach".
Jeśli Kaczyńskiemu uda się utrzymać przy PIS-ie ludzi Leppera, pozbywając się Leppera, tym lepiej dla wszystkich.
Pawlak jest znacznie bardziej przewidywalny..............

mTom
22-09-2006, 09:04
Znowu manipulujesz mTom.

Pisałem: "polityka to sztuka rzeczy możliwych".
Pisząc o Lepperze miałem na myśli posłów Samoobrony - jak to ujmowałem "lepperowcach".
Jeśli Kaczyńskiemu uda się utrzymać przy PIS-ie ludzi Leppera, pozbywając się Leppera, tym lepiej dla wszystkich.
Pawlak jest znacznie bardziej przewidywalny..............
Boguś, musisz udowodnić, że manipuluję. Zarzucasz mi to po raz kolejny. Konkretnie. 8)


Lepiej z Lepperem przeprowadzać swój program, niż obrazić się na niego i wygenerować permanentny kryzys.
To nie Ty napisałeś?



Trochę ważnych głosowań lepperowcy jednak załatwili.
Jakie głosowania PiS zawdzięcza Lepperowi?

mTom
22-09-2006, 09:10
Kolejne zwycięstwo PiS:
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że komisja śledcza ds. banków jest niezgodna z Konstytucją.

I garść cytatów:
Prezydent odwoła dziś Leppera z funkcji wicepremiera. To zamach stanu - mówi lider Samoobrony.

PiS robi zamach stanu na państwo prawa - ocenia Andrzej Lepper. Jak podkreślił, "polityka PiS sięga bruku".

- Obiecują stanowiska, np. wicepremiera, ministra, co tylko chcesz, dla rodziny, dla ciebie, masz problemy z wymiarem sprawiedliwości, to nie martw się, mamy ministra sprawiedliwości i wszystko załatwimy - powiedział dziennikarzom Lepper.

- To nie ja zachowałem się jak awanturnik, jak cham, jak niewychowany. Brak kultury politycznej, osobistej, to co premier wyprawia w tym rządzie nie konsultując nic z nikim. (...) Ja i tak byłem cierpliwy i wytrzymałem bardzo długo. Samoobrona wytrzymała poniżanie, upokarzanie, niewywiązywanie się z umów ustnych, z umów pisemnych - powiedział Lepper.

- Facet dostał amoku od tych wszystkich tytułów i kogutów na służbowej limuzynie. Liczy się tylko kasa! - mówi nam o Lepperze rozgoryczony poseł Jan Bestry.

Majka
22-09-2006, 09:13
Dekomunizacja - tak.
Widzisz lewakk, nie chcą podejmować Twoich tematów.....

Dekomunizacja nie oznacza całkowitego usunięcia wszystkich byłych ludzi partii, lecz usunięcie byłych ludzi partii z kierownictwa centralnego i wojewódzkiego szczebla oraz ludzi "aparatu ucisku" z obieralnego i wybieralnego życia politycznego.

Tusk doskonale zdaje sobie sprawę, że po ponownych układ sił pozostanie z grubsza podobny.
PIS + ktoś lub PO + ktoś.
KTO?
Samoobrona lub...... SLD :wink: Jaki wybór dla PO jest lepszy :roll:


Boguś, ja się w ogóle nie spodziewam dyskusji, dla tych ludzi problem dekomunizacji i lustracji załatwili Tusk i Wałęsa pewnej pamiętnej "nocnej zmianie" dlatego jesteśmy ewenementem w Europie....


Dlatego dziś świętymi krowami są Szymborska i Kuroń piewcy swego czasu wielkości Stalina, a lata pookrągłostołowe to ich złote lata dzięki Geremkowi i innym kolegom z układu.., a Kiszczak i JAruzelski to szanowane persony (ciekawe czy dla dzieci zamordowanych zamordowanych robotników przez nich i do dziś bezkarnych)..... zamiast tego postkomuna tworzyła gospodarke w latach 90.... w nagrode....

Zamiast takiej rozmowy, oczywiście mtom propnuje stały schemat rozważań personalnych, zauważmy ton spoufalenia, Dropsiak z "JAro"pija brudzia to i chyba się mtom dobrze zna z "Bogusiem" .....

Proponowałem kilka razy temat sukcesu Kaczyńskiego w Brukseli, ale ich to nie interesuje, wolą niedzielne gwarzenie kim są rodzice polityków....

Ale w sumie czego się więcej spodziewać od "pierdu" i "bla" :lol: :lol: :lol: :lol:





,.


Lewakk, a mówiłam ci już, żeś skończony gnojek?

markus_gdynia
22-09-2006, 09:20
lewakk napisał:


Dlatego dziś świętymi krowami są Szymborska i Kuroń piewcy swego czasu wielkości Stalina, a lata pookrągłostołowe to ich złote lata dzięki Geremkowi i innym kolegom z układu.., a Kiszczak i JAruzelski to szanowane persony (ciekawe czy dla dzieci zamordowanych zamordowanych robotników przez nich i do dziś bezkarnych)..... zamiast tego postkomuna tworzyła gospodarke w latach 90.... w nagrode....


W tym miejscu użyłbym znacznie mocniejszych słów niż Majka, ale gadać mi się z Tobą już nie chce.
Jesteś ........................................... (wpisz sobie najbardziej chamskie określenia jakie przyjdą Ci do głowy)

rrmi
22-09-2006, 09:21
Lewakk, a mówiłam ci już, żeś skończony gnojek?
jaka Ty dzisiaj delikatna jestes Majeczko
:D

Majka
22-09-2006, 09:37
Lewakk, a mówiłam ci już, żeś skończony gnojek?
jaka Ty dzisiaj delikatna jestes Majeczko
:D

jestem subtelna niczym tornado :wink:

a słyszeliście o tym?

Trybunał Konstytucyjny uznał uchwałę powołującą bankową komisję śledczą za niezgodną z konstytucją

to się Zawisza zapłacze na amen, a miało byc tak pieknie..............

dobrzykowice
22-09-2006, 10:04
...koalicja padła, padła też pseudokomisja... 5 minut pana zawiszy własnie mineły, mam nadzieję, że na zawsze.

mTom
22-09-2006, 10:13
Majka, olej trolla. Nie karmione zdychają.

A pan Zawisza tak ładnie gestykulował i się awanturował... szkoda, :D :D :D taki był ładny, amerykanskij. :lol: :lol: :lol:

boguslaw
22-09-2006, 10:18
Teraz Lepper najlepszym przyjacielem mToma jest.... :lol: :lol:

Majeczko. Przesadziłaś, przegięłaś. Ponioslo Cię. :cry:


Z niektórych teraz wychodzi cała prawda o nich. :roll:
Zabawa dopiero się zaczyna.........

mTom
22-09-2006, 10:32
Teraz Lepper najlepszym przyjacielem mToma jest.... :lol: :lol:
Gdzie tak napisałem? Daję Ci na odpowiedź 2 posty (aż dwa bo namiętnie lejesz wodę), potem nazwę Cię kłamcą i manipulatorem.

dobrzykowice
22-09-2006, 10:56
Majeczko. Przesadziłaś, przegięłaś. Ponioslo Cię. :cry:


bynajmniej, nazwała rzecz po imieniu i to w baaardzo dyplomatyczny sposób. Ja mam na to cały zestaw bardziej adekwatnych słów, tylko po co jak to mTom powiedział, karmić trolle ? Już raz zrobił z siebie ofiarę naszych prześladowań i nieszczęśnika, któremu to grzebie się w życiu, żenada...

boguslaw
22-09-2006, 11:08
Powołanie komisji bankowej jest konstytucyjne, natomiast uchwałę
należy doprecyzować co do zakresu.
I w czym problem?
To odbędzie się tylko z korzyścią dla usprawnienia prac komisji bankowej.

mTom. Jadę na trzy dni w góry. :D Hurrrra!
Dla ciebie nic nie będę wyliczał, z niczego nie zamierzam się tłumaczyć,
nic nie zamierzam udowadniać.
Wielu z was pokazało, co naprawdę ma za pazurami.

boguslaw
22-09-2006, 11:13
Co to znaczy: "nazwać rzecz po imieniu" :roll:
Czyjeś poglądy są jego własnością.
Kuroń by tego (obelg w swojej obronie) z pewnościąnie pochwalił :wink:
Rozumiem.
Kochanie Kuronia i Szymborskiej to według niektórych obywatelski obowiązek? :roll: Czy tak?

mTom
22-09-2006, 12:08
Teraz Lepper najlepszym przyjacielem mToma jest....

Gdzie tak napisałem? Daję Ci na odpowiedź 2 posty (aż dwa bo namiętnie lejesz wodę), potem nazwę Cię kłamcą i manipulatorem.

mTom. Jadę na trzy dni w góry. :D Hurrrra!
Dla ciebie nic nie będę wyliczał, z niczego nie zamierzam się tłumaczyć,
nic nie zamierzam udowadniać.
Wielu z was pokazało, co naprawdę ma za pazurami.
Właśnie pokazałeś, że jesteś kłamcą i manipulatorem.
Niniejszym rezerwuję sobie prawo do nazywania Cię tak w dowolnej chwili, do momentu złożenia przeprosin.

Miłej wycieczki, góry o tej porze są piękne... :D

dobrzykowice
22-09-2006, 12:32
[quote="boguslaw"]Co to znaczy: "nazwać rzecz po imieniu" :roll:

odsyłam do słownika zwrotów jezyka polskiego czy innej podobnej ksiązki

Czyjeś poglądy są jego własnością.

jeżeli powiem, że jesteś głupi i masz wszy na tyłku to też uznasz że to jest mój pogląd i nic ci do niego ? To nie jest bogusław pogląd tylko bezpodstawne obrzucanie kogoś gnojem dla samego obrzucenia. Nikt nie twierdzi, że należy kogoś kochać ale minimum szacunku byłby na miejscu. Niestety teraz jest trendy obrzucać błotem wszystkich dookoła, im bardziej dana osoba była dotąd szanowana tym lepiej, lepszy efekt .

mTom
22-09-2006, 14:11
No to mamy nową ksywę - Andy Warchoł. :D :D :D :D

Majka
22-09-2006, 14:14
bardzo ciekawie się robi w polityce.

oglądalam wczoraj Lisa. Endrju calkiej fajnie się wypowiadał. Będzie z tego jeszcze niezły numer 8)

lewakk
22-09-2006, 18:44
Co za reakcja, co za histeria, jak wychodzi co za pazurami (ładne porównanie Bogusław)... 8) 8) 8)

Grupkę oburzyło jedno zdanie, choć można wnioskować z języka że to wielonickowa ta sama osoba




Dlatego dziś świętymi krowami są Szymborska i Kuroń piewcy swego czasu wielkości Stalina, a lata pookrągłostołowe to ich złote lata dzięki Geremkowi i innym kolegom z układu..,



[/quote]

Kolor Majki.

Mam pytanie czy w tym zdaniu jest jakiekolwiek zdanie nieprawdy???
Czy jakiekolwiek oszczerstwo wobec Szymborskiej czy Kuronia??
Czy powiedzenie faktów to obrzucenie błotem???
Czy przypomnienie tego do czego sami się przyznają Kuroń i Szymborska to coś złego???
Co oburzyło szanownych państwa????

Największe sukcesy np nobel Szymborskiej, czy ministerstwo (dz. Geremekowi) Kuronia były w latach 1990 więc to prawda co powiedziałem.
Powszechnie jest także zachwyt dla komunizmu Szymborskiej czy Kuronia.

Więc pytam jeszcze raz co państwa oburzyło??
Niby w jaki sposób to zdanie piętnuje Kuronia i Szymborską???
Osobiście cenię twórczość Szymborskiej i działalnośc Kuronia z ostatnich lat jego życia i jego krytyki dla transformacji i jej efektów gospodarczych.

CZY POWIEDZIAŁEM NIEPRAWDĘ???

Szymborska o Stalinie
Jaki rozkaz przekazuje nam
na sztandarach rewolucji profil czwarty?
- Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty!
Wzmocnić warty u wszystkich bram!

Oto Partia - ludzkości wzrok.
Oto Partia: siła ludów i sumienie.
Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.
Jego Partia rozgarnia mrok.

Niewzruszony drukarski znak
drżenia ręki mej piszącej nie przekaże
nie wykrzywi go ból, łza nie zmaże.
A to słusznie. A to nawet lepiej tak.
http://www.polskaludowa.com/napisali/stalin.htm

O Leninie
Że w bój poprowadził krzywdzonych,
że trwałość zwycięstwu nadał,
dla nadchodzących epok
stawiając mocny fundament -
grób, w którym leżał ten
nowego człowieczeństwa Adam,
wieńczony będzie kwiatami
z nieznanych dziś jeszcze planet.

http://akson.sgh.waw.pl/~apszczol/szym.htm

Przypomnijmy także że Szymborska podpisała się w liście w raz z innymi pisarzami o zabicie księży.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!




Kuroń i jego Walterowcy mieli jasny stosunek do Komunizmu i Stalina, a ile krwi wylali tego można tylko się domyślac, gdzy czytamy w historii że rozkułaczali kułaków....:

My "walterowcy", jestesmy komunistami i dlatego nasze wychowanie jest komunistyczne. Czy w ogole w naszym kraju budujacym komunizm mozna wychowywac inaczej? Naszym zdaniem protesty przeciw wychowaniu komunistycznemu - to jakies wielkie nieporozumienie("Druzyna" 30 XI 1956). J. Kuroń



Państwo zarzucają mi atak na Szymborską czy Kuronia??? Gdzie jest ten atak????


Ale jednocześnie nikt nic nie ma do zarzucenia że pamięć i ducha Kuronia wykorzystuje się dziś jako przedmiot w polityce:

SLD, SDPL, UP i Partia DEmokratyczna razem
Gdyby żył JAcek Kuroń byłby tu dziś razem z nami - stwierdził J. Onyszkiewicz [/quote]

To was nie rusza????

Komentarze do tego wyciągania z grobu i uszlacetniania Kuroniem Oleksego, Szmajdzińskiego i itd:

Szczególne znaczenie ma koło ratunkowe PArtii Demokratycznej. Przecierałem oczy czytając dokument porozumienia wyborczego, pod którym podpisał się J. Onyszkiewicz (a popiera je J. Lityński)- jakby chciał potwierdzić najdalej idące oskarżenia prawicy - mówi się że jego środowisko zawsze było z postkomunistami przy Okrągłym Stole....

RYszard Bugaj (ODSZEDŁ z UP)

W Polsce jest dziś tylko jeden socjalista, z prawdziwego zdarzenia. To Ryszard Bugaj. I dlatego jest outsiderem. Nigdy nie będzie błyszczał jak Pastusiak. JA się z nim nigdy nie bede zgadzał w poglądach na gospodarkę, ale będe miał szacunek. Tymczasem kanapowcy z PAdecji (Demokraci.pl) najpierw palą świeczki na grobie Kuronia, a potem idą na własny pogrzeb, żeby tą ofiarą podtrzymać rozbrykanych Zombi z SLD. Niech im ziemia lekką będzie.
M. Rybiński







Lewakk, a mówiłam ci już, żeś skończony gnojek?




W tym miejscu użyłbym znacznie mocniejszych słów niż Majka, ale gadać mi się z Tobą już nie chce.
Jesteś ........................................... (wpisz sobie najbardziej chamskie określenia jakie przyjdą Ci do głowy)



Lewakk, a mówiłam ci już, żeś skończony gnojek?
jaka Ty dzisiaj delikatna jestes Majeczko
:D


Majka, olej trolla. Nie karmione zdychają.





Majeczko. Przesadziłaś, przegięłaś. Ponioslo Cię. :cry:


bynajmniej, nazwała rzecz po imieniu i to w baaardzo dyplomatyczny sposób. Ja mam na to cały zestaw bardziej adekwatnych słów, tylko po co jak to mTom powiedział, karmić trolle ? Już raz zrobił z siebie ofiarę naszych prześladowań i nieszczęśnika, któremu to grzebie się w życiu, żenada...

Ten język świadczy tylko i wyłącznie o was i przypuszczam że chyba jest to język używany pomiędzy prawdziwymi szlachcicami mowy, bo inaczej trudno szukać choćby minimalnej kultury...

Zresztą tą histerię chorych z nienawiści i udających że nie widzą prawdy o Kuroniu skomentował już Ziemkiewicz:
Adam Michnik w pompatycznej i zupełnie bezsensownej obronie Jacka Kuronia przed zarzutami, których nikt mu nie stawiał, skonkretyzował wroga jako „nieświętych młodzianków z gazet, telewizji i IPN";
Rafał Ziemkiewicz


RZeczywiście poza oblepianiem innych epitetami, niedzielnym grzebaniem w genaologii polityków nic państwo nie potrafią, ale chyba Dropsiak będzie uczciwy i zauważe że kilka powyżej wypowiedzi było niezgodnych z:

Wydawnictwo MURATOR sp. z o.o. nie redaguje wypowiedzi prezentowanych na Forum i Czacie, ale zastrzega sobie prawo do usuwania wypowiedzi lub zablokowania dostępu do Forum oraz Czatu użytkownikowi w przypadkach, gdy:
a) wypowiedzi naruszają prawo prasowe,
b) wypowiedzi naruszają dobra osobiste, dobre obyczaje, są w formie obraźliwej lub wulgarnej; atakują osobę a nie poglądy!


Bogusławie dziękuję za obronę, jestem pewny że Kuroń nie pochwaliłby obelg w swojej obronie, bo sam ich nigdy nie używał, ale zauważ Ci państwo traktują go jako przedmiot nawet po śmierci w swych politykach, słusznie. Bogusław nie uważam by Majka przegięła, ona po prostu taka jest i trafnie podkreślasz że wyszła prawda o kilku osobach na forum. Dziekuję.


Oczywiście nie spodziewam się niczego więcej poza dalszymi plwocinami w imie Jacka Kuronia!!!!!

lewakk
22-09-2006, 18:53
.............
Wzrost akcyzy na benzynę o 25 gr podwyższy o 30 gr cenę na stacji
................





mtom nie odpowiedziałeś na pytanie, kto uchwalił ostatnią podwyżkę 25 groszy na paliwa??????
Czy ktoś mi wytłumaczy o jakie 25 groszy temu człowiekowi chodzi?





Właśnie pokazałeś, że jesteś kłamcą i manipulatorem.
Niniejszym rezerwuję sobie prawo do nazywania Cię tak w dowolnej chwili, do momentu złożenia przeprosin.



Forumowa elyta :lol: :lol: :lol:

lewakk
22-09-2006, 18:58
Jakie głosowania PiS zawdzięcza Lepperowi?


Kolejny przykład manipulacji!!! 8) 8)



Gdy powyżej:
Ostatnie głosowania w sejmie:


http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&25&3
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&24&75
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&24&74
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&24&73
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&24&72
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&24&71

lewakk
22-09-2006, 19:58
.....no i rozpadła się koalicja chamów i warchołów...dawałem im czas do końca roku ale nawet tak krótkiego okresu nie wytrzymali.

O czym "pierdu" mogłoby się rozpisywać jak nie o warchołach i chamach :lol: :lol: :lol:

To że koalicje się rozpadają, albo zmieniają to normalne w demokracji i za to ją właśnie szanuję...

Swego czasu rząd poprzedników PO (no i chyba PD) upadł bo jeden Pan w łazience się zasiedział....

W zasadzie nie widze nic dziwnego w odejściu Leppera, przecież powinniśmy się wszyscy cieszyć, tyle tu było na forum głosów że Leppera nie powinno być w rządzie!!!

Myślę że czy z nowymi wyborami czy bez, będzie rząd PO i Samoobrony co już mogliśmy usłyszeć drobne zapowiedzi wczoraj u Lisa, wtedy zapewne salon i elyta dostanie szału radości z rządu Tuska i Leppera z wyrzucenia Kaczyńskiego (co jest jedynym i głównym celem Tuska, nie dziw że nie ma POPIS, tylko teraz Lepperowi nie wystarczy być wice, teraz zarząda albo premiera albo marszałka co pewnie w zamyśle będzie odskocznią do prezydentury, oczywiście to wszystko wróżenie z fusów...


Najważniejsze jest to że rząd działa, że reformy idą, gospodarka jest na tyle rozpędzona że żadne kryzysy rządowe jej nie przeszkadzają, co ciekawe nawet dzić w ogniu zmiany koalicjantów są świetne wiadomości dla nas podatników w komisji sejmowej finansów zlikwidowano podatek od spadków i darowizn a także 2% podatek od rodzinnych pożyczek.
Tak trzymać!!!!

jacekj
22-09-2006, 20:12
witam :)

Najważniejsze jest to że rząd działa, że reformy idą, gospodarka jest na tyle rozpędzona że żadne kryzysy rządowe jej nie przeszkadzają, co ciekawe nawet dzić w ogniu zmiany koalicjantów są świetne wiadomości dla nas podatników w komisji sejmowej finansów zlikwidowano podatek od spadków i darowizn a także 2% podatek od rodzinnych pożyczek.
Tak trzymać!!!!
Najważniejsze, że rząd nie zabrał się za gospodarkę bo i pewnie tutaj działy by się dziwne rzeczy. Niech dalej grzebie się w archiwach, niech szuka układów niech powołuje komisje do spraw dziwnych. Tylko jak długo gospodarka poradzi sobie bez konkretnych (nie destrukcyjnych) działań??

ckwadrat
22-09-2006, 21:43
Lewakk, odwalasz kawał dobrej roboty, tłumacząc wszystko niemal od Adama i Ewy. Obawiam się jednak, że to próżny trud, bo lata prania mózgu przez Wybiórczą poczyniły nieodwracalne spustoszenie.. Wyzwanie od gnojków i ".... tu wpisz najgorsze określenie" za "świętą krowę" jest tego klinicznym przykładem. Albo może jesteśmy świadkami narodzin jakiegoś nowego kultu, czy wręcz świeckiego fundamentalizmu.. :wink:

jacekj
22-09-2006, 22:10
witam:)
Tak, Ckwadrat masz rację TO JEST UKŁAD z którym należy bezwzględnie walczyć. Do ostatniej ropli krwi.
pozdrawiam wykształciuch i łżeelita

dobrzykowice
22-09-2006, 22:52
/.../bo lata prania mózgu przez Wybiórczą poczyniły nieodwracalne spustoszenie.. :

mój mózg ma się bardzo dobrze ale u ciebie za to zauważam wyraźne symptomy lekkiej paranoi w efekcie której w twoim mniemaniu za wszystkim stoi Gazeta Wyborcza, to jest takie twoje ucieleśnienie zła w najczystszej postaci ? ..no cóż każdy ma swojego czarnego luda....

Albo może jesteśmy świadkami narodzin jakiegoś nowego kultu, czy wręcz świeckiego fundamentalizmu..

no ba, oczywiście że tak, wiesz jak on się nazywa ? ...kaczyzm...

dobrzykowice
22-09-2006, 23:03
Rola partii z mniejszym poparciem społecznym zostałaby zredukowana, ale przecież tylko do czasu następnych wyborów, w których każdy ma równe szanse na zwycięstwo. A przecież o to głównie chodzi w demokracji parlamentarnej.

ckwadrat, cz ty w ogóle wiesz na czym polega demokracja ? Obawiam się, że nie bardzo.

tomek1950
22-09-2006, 23:37
[quote=ckwadrat]/
Albo może jesteśmy świadkami narodzin jakiegoś nowego kultu, czy wręcz świeckiego fundamentalizmu.. ]

Może to nowa, świecka tradycja...
Tylko kto ma mi oddać furę i samolot? Bo teraz to za rozbity samochód chcą mi zapłacić grosze :(
Samolot mi niepotrzebny, nie mam lotniska i licencji pilota.
Karty Woźnicy też nie mam :cry:
Ale bedę usatysfakcjonowany jeśli zamiast komisji d/s Balcerowicza obniżone zostaną podatki.

ckwadrat
23-09-2006, 09:51
witam:)
Tak, Ckwadrat masz rację TO JEST UKŁAD z którym należy bezwzględnie walczyć. Do ostatniej ropli krwi.
pozdrawiam wykształciuch i łżeelita

Nie rozumiem, dlaczego każdy przeciwnik PiS musi zaraz mówić o rozlewaniu krwii.. No i po co ta samokrytyka..

ckwadrat
23-09-2006, 10:02
Rola partii z mniejszym poparciem społecznym zostałaby zredukowana, ale przecież tylko do czasu następnych wyborów, w których każdy ma równe szanse na zwycięstwo. A przecież o to głównie chodzi w demokracji parlamentarnej.

ckwadrat, cz ty w ogóle wiesz na czym polega demokracja ? Obawiam się, że nie bardzo.

Dobrzykowcie, po pierwsze demokracja polega właśnie na tym, że się dyskutuje, także nad ordynacją i nie odmawia jednemu z dyskutantów, że jest niedemokratyczny. Propozycja dużej premii dla zwycięzkiego ugrupowania mieści się nie tylko w definicji demokracji parlamentarnej, ale nawet w definicji ordynacji proporcjonalnej, która zapisana jest w Konstytucji. Są różne definicje proporcjonalności, czyli przeliczania głosów, co daje w efekcie mniejszą lub większą premię dla ugrupowań o największym poparciu. Zgodnie z propozycją PiS (wzorowaną na Włoszech i Grecji) nie byłoby jednak tak, że zwycięzca bierze wszystko (czyli nawet 100%), co jest teoretycznie możliwe przy ordynacji większościowej. Nie wiem, co złego w dużej premii, skoro ona zapewnia tylko możliwość samodzielnego tworzenia rządu na okres kadencji sejmu, o co przecież głównie w wyborach chodzi.
To jest zdecydowanie lepsze, niż niemerytoryczna walka o każdy głos z sejmowym planktonem, wyszarpującym od większych ugrupowań stanowiska i przywileje dla swojego wąskiego elektoratu. Czy to jest właściwa demokracja, kiedy ugrupowanie z mniejszym popraciem bierze więcej, niż wynika z jego rzeczywistego popracia w społęczeństwie?

ckwadrat
23-09-2006, 10:06
Ale bedę usatysfakcjonowany jeśli zamiast komisji d/s Balcerowicza obniżone zostaną podatki.

Mnie usatysfakcjonują nawet zmniejszone opłaty za prowadznie rachunków bankowych, które w Polsce należą do najwyzszych na świece. Ale to właśnie komisja może ustalić, czy nie ma w tym zakresie np. jakiejś zmowy oligopolistycznej.

dobrzykowice
23-09-2006, 18:55
Nie rozumiem, dlaczego każdy przeciwnik PiS musi zaraz mówić o rozlewaniu krwii.. No i po co ta samokrytyka..

mała podpowiedź, to nie jest samokrytyka tylko ironia, dość zresztą wyraźna...

dobrzykowice
23-09-2006, 19:39
[quote="ckwadrat"]
Dobrzykowcie, po pierwsze demokracja polega właśnie na tym, że się dyskutuje, także nad ordynacją i nie odmawia jednemu z dyskutantów, że jest niedemokratyczny.

Masz całkowitą rację, nie wiem natomiast jakiego dyskutanta masz na myśli, jeżeli PiS i jego propozycję to nie jest krytykowany sam autor tylko jego propozycja, która niewiele ma wspólnego z demokracją. Jeżeli miałeś siebie na myśli to poddałem w wątpliwość to czy rozumiesz zasady demokracji a nie to że jesteś niedemokratyczny.

Propozycja dużej premii dla zwycięzkiego ugrupowania mieści się nie tylko w definicji demokracji parlamentarnej, ale nawet w definicji ordynacji proporcjonalnej, która zapisana jest w Konstytucji. Są różne definicje proporcjonalności, czyli przeliczania głosów, co daje w efekcie mniejszą lub większą premię dla ugrupowań o największym poparciu.

Nie wiem jaka jest aktualna definicja demokracji parlamentarnej. Dla mnie demokratyczny wybór to jest taki na którego wynik ma tylko i wyłącznie wpływ wyborca. W efekcie takich wyborów ma być wybrana grupa osób która reprezentuje większość wyborców, rzeczywistą większość wyborców. Jeżeli nie ma takiej większości to ci co zebrali najwięcej głosów powinni się dogadać czego efektem powinien być kompromis. dzięki któremu realizowane są plany jednej i drugiej grupy a co za tym idzie realizowane są oczekiwania tych wyborców którzy głosowali na owe grupy. Niestety praktyka bardzo często nie przystaje do teorii w wyniku czego mamy to co mamy.
To co proponuje pis to jest danie władzy temu kto zdobędzie więcej punktów niż inni, nieważne ile ich jest, ważne aby było ich przynajmniej o jeden więcej niż mają konkurenci. W skrajnych przypadkach grupa która ma najwięcej (np. 20%) przy 40% albo i niższej frekfencji dostaje pełnie władzy. To jest bodajże 8% (poprawcie mnie jeżeli się mylę) całej populacji, jaki ma mandat ta grupa do sprawowania władzy ? Oczywiście celem jest uzyskanie stabilnej większości która mogłaby rządzić - cel jest OK ale sposób jego realizacji do dupy.

To jest zdecydowanie lepsze, niż niemerytoryczna walka o każdy głos z sejmowym planktonem, wyszarpującym od większych ugrupowań stanowiska i przywileje dla swojego wąskiego elektoratu. Czy to jest właściwa demokracja, kiedy ugrupowanie z mniejszym popraciem bierze więcej, niż wynika z jego rzeczywistego popracia w społęczeństwie?

Nie jest, to jest jedna z licznych patologii która toczy niczym robak naszą, jakby nie było bardzo młodą demokrację. Winnym za taki stan rzeczy są politycy, WSZYSCY politycy, którzy w większości nie dorośli do bycia politykiem a tym bardziej do rządzenia naszym krajem. Dopóki prywata, osobiste animozje, urazy, brak dobrej woli, brak chęci zrozumienia drugiej strony itd. będą brały górę, dopóty będziemy mieć taki gnój jaki mamy. Myślę, że każdy zdroworozsądkowy gość w tym kraju, niezależnie od opcji politycznej, wyznawanej religii i orientacji seksualnej patrzy z dużym niesmakiem na to co się dzieje w polityce.

Czasami ckwadrat zerkam na Twój blog i widzę to czego tak naprawdę się spodziewam, w końcu znamy się, co prawda wirtualnie, nie od wczoraj. Powiedz jednak tak szczerze, z ręką na sercu, czy wszystko to co obecnie dzieje się w PiS i w rządzie jest dokładnie tym czego byś oczekiwał ?

dobrzykowice
23-09-2006, 19:50
Mnie usatysfakcjonują nawet zmniejszone opłaty za prowadznie rachunków bankowych, które w Polsce należą do najwyzszych na świece. Ale to właśnie komisja może ustalić, czy nie ma w tym zakresie np. jakiejś zmowy oligopolistycznej.


litości ckwadrat, wysil się i trochę poszukaj, z tego co wiem to inteligo nic nie pobiera za prowadzenie konta. A tak wogóle to od tego chyba jest UOKIK i komisja z wojującym Zawiszą naprawdę nie jest do tego potrzebna.

Trochę z innej beczki ale tylko trochę, słyszeliście, że POLIFARB Cieszyn we Wrocławiu i hipermarkety "umówiły" się co do ceny na farby, m.in. Dekoral ? Sprawa się wydała i wiekszość ma zapłacić po kilkadziesiąt mln zł kary. Tylko Castorama wykpiła się kilkudzisięcioma tysiącami bo zdecydowała się współpracować z prokuraturą.

lewakk
23-09-2006, 20:15
Lewakk, odwalasz kawał dobrej roboty, tłumacząc wszystko niemal od Adama i Ewy. Obawiam się jednak, że to próżny trud, bo lata prania mózgu przez Wybiórczą poczyniły nieodwracalne spustoszenie.. Wyzwanie od gnojków i ".... tu wpisz najgorsze określenie" za "świętą krowę" jest tego klinicznym przykładem. Albo może jesteśmy świadkami narodzin jakiegoś nowego kultu, czy wręcz świeckiego fundamentalizmu.. :wink:

Dziękuję Ckwadrat, (Podtrzymuje podziękowania dla Bogusława), widzisz myślę że nawet tłumaczenie od "Adama i Ewy" nie wystarczy, Ci ludzie nigdy nie wyjdą poza "gnojkowanie", niedzielne obsmarowywanie polityków za ich ojców, ich nie interesuje prawda, jeśli stwierdzenie że Szymborska i Kuroń mieli okres fascynacji Stalinizmem budzi dziś gniew, można zapytać czy w ogóle interesuje ich prawda, ale czy bedą w stanie wyjśc kiedykolwiek poza "małpi rozum"??? Ziemkiewicz te obrony słusznie nazwał "pompatyczne" bo nic nie wnoszą, a Szymborska właśnie za taki całokształt dostała Nobla, a nie dostał go Herbert, przecież kazdy wie kto przyznaje literackiego Nobla...!!

Kult ŚWIĘTYCH KRÓW będzie istniał, ale czy obronę obelgami pochwaliłby Kuroń, dlaczego te same osoby nie krzyczą gdy Kuronia z grobu wyciagają by stał z Oleksym, Millerem, Janikiem dziś????


Cóż cieszyć się trzeba że "pierdu" i "bla" wyszło spod pazurków błotko....
Co by tu nie mówić Szymborska wielką poetką jest a kult będzie żył!


Co do polityki dziś najbliżej Platformie do Leppera i w zasadzie jak pisałem salon będzie jeczał z rozkoszy jak już Lepper i Tusk odsuną Kaczyńskiego....

Tomasz Żukowski jasno to zdefiniował:
"Opozycja chce dzisiaj osłabienia państwa"

by tak słaba jak nigdy w historii opozycja przejąła władzę, ale PO niezauważa jednego
Żukowski:
"PO nie docenia tego że zaostrzenie się przedwyborczego sporu w obozie solidarnościowym może wzmocnić lewicę. A im silniejsza lewica tym słabsze PO"


CO do PISU chyba nigdy tak wyraźnie nie pokazało że nie jest przywiązane do stołków, bo nie trwa z Lepperem byle rząd trwał, byle jak byle być, a dwa szokująca propozycja że zwycięzca bierze wszystko gdy w notowaniach wygrywa PO, to nie tylko propozycja uzdrowienia państwa w sytuacji gdy następne wybory nic nie zmieniają, co także wzorzec na rozwiązaniach występujących w Europie..., obawy o demokrację są naiwne, przecież przy wyborach większościowych zwycięzca bierze wszystko nie dzieląc się nawet 1%...

Dropsiak
23-09-2006, 20:30
No cóz... Śmieszno i straszno jest. Jak się widzi szaleńcze /bo co dzień inne w zaleznosci od tego jak się sytuacja rozwinie, a ta zmienna jest / próby tłumaczenia tego cyrku, który funduja nam od jakiegos czasu ludzie, którym płacimy cięzka kase, za to, by w ramach swych obowiazków rzadzili państwem.
ps. Pogląd ze dzieki komisji z Zawisza na czele zmniejszy się opłaty bankowe jest debesciarski :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale jesli o mnie chodzi, to nie jestem juz w przedszkolu......inni chyba tez.

Dropsiak
23-09-2006, 21:06
A no i jeszcze jedno. Moralnosc Kalego to raczej norma dla polityków. Nie rozumiem tylko dlaczego niektórzy na siłę usiłuja robic z niej cnotę i tak kazac głosić społeczenstwu do wierzenia /tzw. ciemnej masie, zgodnie z Kurską nomenklaturą/? I jeszcze nieoal zapluwaja się z oburzenia jak ktos rzecz nazywa po imieniu....moralnosc Kalego widoczna jak na dłoni w całej akcji z Andrew to po prostu moralnosc Kalego.
Ten typ nigdy nie powinien być ani marszałkiem ani premierem /niewazne że vice/, moim skromnym zdaniem. Ot co :-?

lewakk
23-09-2006, 23:23
Co Tusk sądzi o Lepperze usłyszeliśmy z pełną szczerością u Lisa 2 dni temu :):):)

Dziś co Lepper o PO: "PO to są ludzie inteligentni, znający prawo."

Tak, tak Lepper ma rację....:):):)


Masz rację Dropsiak to cyrk powyżej hahahahahaahah.....

markus_gdynia
24-09-2006, 09:01
Lewakk, odwalasz kawał dobrej roboty, tłumacząc wszystko niemal od Adama i Ewy. Obawiam się jednak, że to próżny trud, bo lata prania mózgu przez Wybiórczą poczyniły nieodwracalne spustoszenie.. Wyzwanie od gnojków i ".... tu wpisz najgorsze określenie" za "świętą krowę" jest tego klinicznym przykładem. Albo może jesteśmy świadkami narodzin jakiegoś nowego kultu, czy wręcz świeckiego fundamentalizmu.. :wink:

No dobrze .... to odwrócę sytuację.
Skoro tamci ludzie byli sługami reżimu, skoro tak łatwo przychodzi Ci ich deptać, to poproszę abyś podał z kogo mamy dziś brać przykład ? Kogo przedstawisz swojemu dziecku jako autorytet ??? Tak konkretnie poproszę.

markus_gdynia
24-09-2006, 09:07
Propozycja dużej premii dla zwycięzkiego ugrupowania mieści się nie tylko w definicji demokracji parlamentarnej, ale nawet w definicji ordynacji proporcjonalnej, która zapisana jest w Konstytucji. Są różne definicje proporcjonalności, czyli przeliczania głosów, co daje w efekcie mniejszą lub większą premię dla ugrupowań o największym poparciu. Zgodnie z propozycją PiS (wzorowaną na Włoszech i Grecji) nie byłoby jednak tak, że zwycięzca bierze wszystko (czyli nawet 100%), co jest teoretycznie możliwe przy ordynacji większościowej. Nie wiem, co złego w dużej premii, skoro ona zapewnia tylko możliwość samodzielnego tworzenia rządu na okres kadencji sejmu, o co przecież głównie w wyborach chodzi.
To jest zdecydowanie lepsze, niż niemerytoryczna walka o każdy głos z sejmowym planktonem, wyszarpującym od większych ugrupowań stanowiska i przywileje dla swojego wąskiego elektoratu. Czy to jest właściwa demokracja, kiedy ugrupowanie z mniejszym popraciem bierze więcej, niż wynika z jego rzeczywistego popracia w społęczeństwie?

Tu się akurat z Tobą zgadzam. Jestem za takim rozwiązaniem, nawet gdyby miał wygrać PiS 8). Odpowiedzialność za swoje czyny w 100% ponosiłaby jedna partia.

Dropsiak
24-09-2006, 11:43
No i jeszcze w sprawie plucia na autorytety. Ciekawam, kiedy ta wprawiona w tym paczka weźmie się za metropolitę krakowskiego. No bo po dzisiejszej homlii kierowanej do polityków biedak podpadł ani chybi.
Jakiś czas temu pewien pan z kancelarii /obecnie ex/ juz próbował kardynała ustawiać. Więc teraz ani chybi ciag dalszy nastapić może :cry: :cry: :cry:

mTom
24-09-2006, 12:57
Mnie usatysfakcjonują nawet zmniejszone opłaty za prowadznie rachunków bankowych, które w Polsce należą do najwyzszych na świece. Ale to właśnie komisja może ustalić, czy nie ma w tym zakresie np. jakiejś zmowy oligopolistycznej.
Oto do czego prowadzi polityka rządu. Działacz PiS (jakby nie było inteligentny człowiek) musi wypisywać takie głupoty (Zawiszy się nie dziwię, że to powiedział...). Komisja sejmowa ma zająć się wysokością opłat bankowych (sic! sic! sic!). :D :D :D Dlatego też zaczęła działalność od dobierania się do skóry Balcerowiczom. :o
O dowód na tezę odnośnie najwyższych na świecie opłat bankowych nawet nie pytam. Tak bogusław z przybocznym jak i ckwadrat z opalem nigdy w tym dobrzy nie byli.

Rząd (czyli PiS) ma szereg narzędzi, ciekawe dlaczego z nich jeszcze nie skorzystał:
1. UOKiK - o czym wspomniał już dobrzykowice.
2. Może znieść podatek od lokat bankowych
3. Znowelizować prawo bankowe, tak by wymusić obniżenie tychże
4. Mając w swoich rękach państwowy bank PKO BP może rozpocząć wojnę cenową a'la komórki czy nomen omen hipermarkety.
5. Może, w końcu przestać prowadzić szkodliwą dla finansów państwa politykę emisji papierów wartościowych, na których zarabiają banki zamiast skupić się na swojej statutowej działaności (kredyty, lokaty...).

Mam nadzieję, że ckwadrat w głębi ducha dostrzega irracjonalność przytoczonej tu tezy i kiedyś to przyzna głośno... :wink:

No ale skoro jest szansa, że ciemny lud kupi (bo nie zna się na finansach), to dlaczego o tym nie pisać.

mTom
24-09-2006, 13:31
Jak wam się podoba taki marszałek?

Projekt uchwały, autorstwa PO, w sprawie powołania komisji śledczej, która wyjaśniłaby ewentualne związki Samoobrony ze SB, mógłby trafić pod obrady najbliższego posiedzenia Sejmu - uważa poseł Platformy Paweł Graś. Posłowie otrzymali druk sejmowy z projektem.

Graś nie jest zdziwiony, że projekt ten, złożony przez PO w maju, "pojawił się następnego dnia po tym, jak Andrzej Lepper dokonał rządowej wolty". - Przez czas funkcjonowania Andrzeja Leppera w rządzie marszałek Marek Jurek nie znalazł czasu na wyciągnięcie tego projektu z szuflady - powiedział poseł PO dziennikarzom.

lewakk
24-09-2006, 18:53
Lewakk, odwalasz kawał dobrej roboty, tłumacząc wszystko niemal od Adama i Ewy. Obawiam się jednak, że to próżny trud, bo lata prania mózgu przez Wybiórczą poczyniły nieodwracalne spustoszenie.. Wyzwanie od gnojków i ".... tu wpisz najgorsze określenie" za "świętą krowę" jest tego klinicznym przykładem. Albo może jesteśmy świadkami narodzin jakiegoś nowego kultu, czy wręcz świeckiego fundamentalizmu.. :wink:

No dobrze .... to odwrócę sytuację.
Skoro tamci ludzie byli sługami reżimu, skoro tak łatwo przychodzi Ci ich deptać, to poproszę abyś podał z kogo mamy dziś brać przykład ? Kogo przedstawisz swojemu dziecku jako autorytet ??? Tak konkretnie poproszę.

Markus gdzie ktoś napisał że byli sługami reżimu???? KOmu i gdzie tak łatwo przychodzi ich deptać???


Oburzenie spotkało zdanie:




Dlatego dziś świętymi krowami są Szymborska i Kuroń piewcy swego czasu wielkości Stalina, a lata pookrągłostołowe to ich złote lata dzięki Geremkowi i innym kolegom z układu..,



[/quote]

Pytam po raz kolejny czy w tym zdaniu jest jakaś obraza albo nieprawda????

Przypomnijmy Jacek Kuroń nigdy nie wypierał się swego okresu "walterowskiego" ani fascynacji komunizmem, czy dziś jego obrońcy "gnojownicy" chcą pisac na nowo historię, nawet wbrew woli zmarłego????

Zadziwiające że prawda gryzie, ale instrumentalne stawianie zmarłego obok Millera i Oleksego nikogo nie oburza, robienie przedmiotu z człowieka którego szanuję, co nie znaczy że nie mam prawa krytykowac wielu jego czynów czy słów!!!

Zauważmy jeszcze jeden fakt Jacek Kuroń i w latach komunizmy gdy wstawiano go w grono "żydokomuny", czy w latach 90 kiedy miał wielu przeciwników politycznych, którzy niejednokrotnie go szkalowali, NIGDY nie odpowiadał językiem swych wrogów, nigdy nie wchodził do rynsztoku...

To jest to co zauważył Bogusław czy J. Kuroń życzyłby sobie w swojej obronie "gnojowania" czy też




W tym miejscu użyłbym znacznie mocniejszych słów niż Majka, ale gadać mi się z Tobą już nie chce.
Jesteś ........................................... (wpisz sobie najbardziej chamskie określenia jakie przyjdą Ci do głowy) czy Kuroń życzyłby sprowadzenia swojej osoby do rynsztoku "((wpisz sobie najbardziej chamskie określenia jakie przyjdą Ci do głowy)"?????

CZy Jacek Kuroń traktował swoją osobę jak świętą krowę???

Może mnie to nie dziwi, wiem że jak napisał Ziemkiewicz "pompatycznym" trudno wyjśc ponad "gnojownicę" i "rynsztok" ale żal że sprowadzają Kuronia w te rejony!!!!

Co DO Szymborskiej czyżby państwo chcieli usunąc całe lata jej twórczości??? Po prostu jedni robili kariery w PRL. a drudzy woleli nie pisać peanów o Stalinie. Jedni podpisywali pisma o ukaranie księży (czytaj zabicie) a inni się nie podlizywali władzy.... ale o karierach artystów śpiewał już Kazik....

Przecież każy rodak dumny jest z jej Nobla, ale dlaczego ktoś chce usuwać część jej twórczości????


Szymborska o Stalinie

Jaki rozkaz przekazuje nam
na sztandarach rewolucji profil czwarty?
- Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty!
Wzmocnić warty u wszystkich bram!

Oto Partia - ludzkości wzrok.
Oto Partia: siła ludów i sumienie.
Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.
Jego Partia rozgarnia mrok.

Niewzruszony drukarski znak
drżenia ręki mej piszącej nie przekaże
nie wykrzywi go ból, łza nie zmaże.
A to słusznie. A to nawet lepiej tak.
http://www.polskaludowa.com/napisali/stalin.htm


p.s. Powtarzam te same argumenty "OD Adama i Ewy" ale jakoś mi się wydaje że prawda niektórych nie interesuje....

Dalszą rozmowe w tym temacie uważam za zbędną, pozostawiam państwa na poziomie "gnojowania" i innych wszelkich chamskich określeć, jak widać niektórzy uwielbiają ten styl i język......

ckwadrat
24-09-2006, 19:35
Masz całkowitą rację, nie wiem natomiast jakiego dyskutanta masz na myśli, jeżeli PiS i jego propozycję to nie jest krytykowany sam autor tylko jego propozycja, która niewiele ma wspólnego z demokracją. Nie wiem jaka jest aktualna definicja demokracji parlamentarnej. Dla mnie demokratyczny wybór to jest taki na którego wynik ma tylko i wyłącznie wpływ wyborca.

No dobra. Powiedz to Rokicie. Chocby dzisiaj mowil, ze to co, proponował PiS on juz od dawna proponowal to raz. Dwa, podales w zasadzie definicje ordynacji wiekszosciowej, bo tylko w niej wyboraca ma calkowity wplyw, ktory kandydat przejdzie w jego okregu. A przechodzi ten, ktory zdobedzie najwiecej glosow. Bez zadnych premii dla drugiego, czy trzeciego, sumowania wynikow z roznych okregow na caly kraj, co jest charakterystyczne dla ordynacji proporcjonalnej. To ona zaklamuje wlasnie wplyw wyborcy. Wieksza premia dla zwycieskiego ugrupowania w ordynacji proporcjonalnej, zbliza ja tylko do ordynacji wiekszosciowej.
Fakt, ze nie wszyscy ida do wyborow, wiec politycy nie maja mandatu calego spoleczenstwa, tylko tej jej czesci, ktora do wyborow idzie. Ale przeciez pojscie na wybory to wolny wybor. Choc, aby ten mandat uwiarygodnic, mozna sie zastanowic nad karami dla tych, co na wybory nie pojda. Bodaj w Grecji tak jest (ale poprawcie mnie bo nie pamietam).


Winnym za taki stan rzeczy są politycy, WSZYSCY politycy, którzy w większości nie dorośli do bycia politykiem a tym bardziej do rządzenia naszym krajem...

Nie ma co generalizowac, ale polityka taka niestety jest. Trzeba ja brac z dobrodziejstwem inwentarza i szukac swoejego w niej miejsca. nie mowie, zeby szukac mniejszego zla (bo ja np. PiS nie uwazam za najemniejsze zlo), ale wbrew pozorom mozna miec jakis wplyw na to co sie dzieje, jesli sie tylko troche postarac.


Czasami ckwadrat zerkam na Twój blog i widzę to czego tak naprawdę się spodziewam, w końcu znamy się, co prawda wirtualnie, nie od wczoraj. Powiedz jednak tak szczerze, z ręką na sercu, czy wszystko to co obecnie dzieje się w PiS i w rządzie jest dokładnie tym czego byś oczekiwał ?

W zasadzie, po wywaleniu Leppera, to juz kamien spadl mi z serca. Nigdy nie bylem zwolennikeim jego obecnosci w rzadzie. Moment, gdy Lepper znalazl sie rzadzie byl najmocniejszym momentem mojego zwatpienia w PiS. Na blogu npaisalem wtedy, ze Kaczynski bierze do rzadu Hannibala Lectera (http://dokwadratu.blogspot.com/2006/04/milczenie-owiec.html) . Pozniej dostrzeglem jednak, ze dzieki Lepperowi wiele ustaw, na ktorych zalezalo PiSowi przeszlo przez sejm, wiec w czambul Leppera nie potepiam. Teraz sytuacja jest dla mnie wygodniesza, ale dla PiS raczej nie bardzo.

ckwadrat
24-09-2006, 19:42
litości ckwadrat, wysil się i trochę poszukaj, z tego co wiem to inteligo nic nie pobiera za prowadzenie konta. A tak wogóle to od tego chyba jest UOKIK i komisja z wojującym Zawiszą naprawdę nie jest do tego potrzebna.

OK. Bylem akurat niedawno na kameralnym spotkaniu z Zawiszą (organizowanym przez Prawica.Net (http://prawica.net/) ), na ktorym Zawisza po prostu o tym wspomnial ze komisja bedzie chciala zaproponowac w tej kwestii konkretne rozwiazania. Oczywiscie nie jest do tego niezbedna i jedyna, ktora moze cos tu zrobic. A propos Inteligo - akurat korzystam z tych uslug :). Ale przeciez nie o waski egoizm chodzi..

ckwadrat
24-09-2006, 19:54
CO do PISU chyba nigdy tak wyraźnie nie pokazało że nie jest przywiązane do stołków, bo nie trwa z Lepperem byle rząd trwał, byle jak byle być

No i właśnie m.in. za to lubię JK. Za otwartą i czystą grę. Choć stawianie wszystkiego na jedną kartę, może oczywiście kiedyś go w końcu drogo kosztować.

ckwadrat
24-09-2006, 19:58
ps. Pogląd ze dzieki komisji z Zawisza na czele zmniejszy się opłaty bankowe jest debesciarski :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale jesli o mnie chodzi, to nie jestem juz w przedszkolu......inni chyba tez.

No dobra, zacznijmy zatem od żłobka. Który bank w Polsce ma największy wpływ na ustalanie tychże (reszta banków w zasadzie dostosowuje sie do wyskości opłat ustalanych przez ten bank) i kto ma w nim znaczące udziały?

ckwadrat
24-09-2006, 20:07
Lewakk, odwalasz kawał dobrej roboty, tłumacząc wszystko niemal od Adama i Ewy. Obawiam się jednak, że to próżny trud, bo lata prania mózgu przez Wybiórczą poczyniły nieodwracalne spustoszenie.. Wyzwanie od gnojków i ".... tu wpisz najgorsze określenie" za "świętą krowę" jest tego klinicznym przykładem. Albo może jesteśmy świadkami narodzin jakiegoś nowego kultu, czy wręcz świeckiego fundamentalizmu.. :wink:

No dobrze .... to odwrócę sytuację.
Skoro tamci ludzie byli sługami reżimu, skoro tak łatwo przychodzi Ci ich deptać, to poproszę abyś podał z kogo mamy dziś brać przykład ? Kogo przedstawisz swojemu dziecku jako autorytet ??? Tak konkretnie poproszę.

Markus, ja Kuronia wcale nie uważam za sługusa reżimu! On w zasadzie prowadził swoją politykę, przez długi okres jeszcze bardziej na lewo, niż oficjalna linia. Ale długo by o nim, kiedyś zbiorę to w notkę na blogu ;)/ A jeśli chodzi o autorytety, któremu można przekazać dziecku, to przewrotnie odpowiem, że naważniejsze jest to, aby nauczyć go samodzielności myśłenia i sądów tak, aby nie dał się zwieść żadnym fałszywym (medialnym) autorytetom. Oczywiście bezdyskusyjny jest dla mnie JPII. Także Herbert, Kiesiel, Wolniewicz, Krasnodębski, Staniszkis, Wądołowski..

ckwadrat
24-09-2006, 20:16
No i jeszcze w sprawie plucia na autorytety. Ciekawam, kiedy ta wprawiona w tym paczka weźmie się za metropolitę krakowskiego. :

Ja już dawno się wziąłem. Poświeciłem mu nawet fotoreportaż (http://dokwadratu.blogspot.com/2006/06/happening-leara-fotoreporta.html) na blogu, nie licząc co najmniej jednej notki tekstowej (http://dokwadratu.blogspot.com/2006/06/przepraszam-amen_15.html).

ckwadrat
24-09-2006, 20:25
Oto do czego prowadzi polityka rządu. Działacz PiS (jakby nie było inteligentny człowiek) musi wypisywać takie głupoty..

Działacz PiS.. Dobre sobie. Zaraz będzie, że mi nawet płacą. Nie znoszę komuny, a PO ne ufam, że sami byliby/są w stanie zmienić coś na lepsze. Wyrażam to o dawna i i to jest cała moja "pisowska" działalność. Jak tu pewne rzeczy pisałem, to jeszcze o PiSie nawet nikt nie słyszał.

markus_gdynia
24-09-2006, 20:35
Lewakk, odwalasz kawał dobrej roboty, tłumacząc wszystko niemal od Adama i Ewy. Obawiam się jednak, że to próżny trud, bo lata prania mózgu przez Wybiórczą poczyniły nieodwracalne spustoszenie.. Wyzwanie od gnojków i ".... tu wpisz najgorsze określenie" za "świętą krowę" jest tego klinicznym przykładem. Albo może jesteśmy świadkami narodzin jakiegoś nowego kultu, czy wręcz świeckiego fundamentalizmu.. :wink:

No dobrze .... to odwrócę sytuację.
Skoro tamci ludzie byli sługami reżimu, skoro tak łatwo przychodzi Ci ich deptać, to poproszę abyś podał z kogo mamy dziś brać przykład ? Kogo przedstawisz swojemu dziecku jako autorytet ??? Tak konkretnie poproszę.

Markus, ja Kuronia wcale nie uważam za sługusa reżimu! On w zasadzie prowadził swoją politykę, przez długi okres jeszcze bardziej na lewo, niż oficjalna linia. Ale długo by o nim, kiedyś zbiorę to w notkę na blogu ;)/ A jeśli chodzi o autorytety, któremu można przekazać dziecku, to przewrotnie odpowiem, że naważniejsze jest to, aby nauczyć go samodzielności myśłenia i sądów tak, aby nie dał się zwieść żadnym fałszywym (medialnym) autorytetom. Oczywiście bezdyskusyjny jest dla mnie JPII. Także Herbert, Kiesiel, Wolniewicz, Krasnodębski, Staniszkis, Wądołowski..

No widzisz .... każdy z nas ma inną optykę.
Dla mnie akurat Staniszkis nie jest autorytetem, jej opinie są zależne od biegu wydarzeń.
Ja poprostu wierzę, ze Kuroń był człowiekiem uczciwym. Jego lewicowe (ale nie komunistyczne) poglądy mi nie przeszkadzają i nie widzę powodu żeby mu to wymawiać. Uważam, ze swoim zyciem i zwykłą ludzką postawą zasługuje na szacunek.

A przy okazji proszę byś nie oskarżał innych o to że im system wyprał układ myślowy bo nie masz monopolu na rację i nie jesteś wieszczem jedynej objawionej prawdy.

markus_gdynia
24-09-2006, 20:38
A to klasyczny przykład polskiego bajzlu legislacyjnego, gdy chciejstwo przeważa nad zdrowym rozsądkiem:


Pracę nad znowelizowaną dwa tygodnie temu ustawą samorządową toczyły się w ekspresowym tempie. Posłowie za wszelką cenę chcieli zmienić sposób przeliczania głosów na mandaty, który byłby korzystny dla rządzącej koalicji. Udało się. Tyle że poprawiona ustawa zawiera koszmarny błąd, na który w gonitwie po władzę nie zwrócili uwagi parlamentarzyści. Chodzi o artykuły niedopuszczające do udziału w wyborach samorządowych osób, które w rok od wyborów - ogłoszonych na 12 listopada br. - zmieniły miejsce zameldowania i tym samym znalazły się w innym okręgu wyborczym.

Posłowie nie zwrócili na to uwagi, mimo iż w lutym br. Trybunał Konstytucyjny zakwestionował ten przepis. Zgodnie z jego wyrokiem taki zapis jest niezgodny z konstytucją i ogranicza prawa obywatelskie.

- Sejm powinien ustosunkować się do decyzji Trybunału Konstytucyjnego i poprawić ustawę. A tu nic. Żadnej reakcji - irytuje się Marek Rybnik z Krajowego Biura Wyborczego w Białymstoku. - Teraz przed wyborami nie uda się już tego zmienić.

Co na to posłowie? Nie ukrywają, że po prostu o tych przepisach... zapomnieli.

- Nie to było dla nas najważniejsze. Mieliśmy ważniejsze sprawy na głowie - mówi z rozbrajającą szczerością Krzysztof Jurgiel, poseł PiS z sejmowej komisji samorządu terytorialnego.

markus_gdynia
24-09-2006, 20:41
I jeszcze jeden przykład impotencji umysłowej naszej "klasy politycznej". Nie ma to jak zawód - bezrobotny:


Projekt ustawy o statusie bezrobotnego
13:10

Kampania zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o statusie bezrobotnego
(fot. PAP / Andrzej Grygiel)

Finansowanie przez samorząd składek bezrobotnych na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, prawo do stałych zasiłków, bezpłatnych szkoleń, przejazdów, darmowych posiłków dla dzieci w szkole oraz dopłaty do czynszów i udziału w imprezach kulturalnych zakłada projekt ustawy o statusie bezrobotnego autorstwa Polskiej Partii Pracy.

W niedzielę w Katowicach ruszyła kampania zbierania podpisów pod obywatelskim projektem. W ubiegłym tygodniu zawiadomienie o utworzeniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej na rzecz ustawy o statusie bezrobotnego wpłynęło do marszałka Sejmu.

Ta ustawa ma odmienić los milionów polskich bezrobotnych i zmusić instytucje państwowe do rzeczywistego zajęcia się ich problemami - powiedział lider PPP oraz przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80" Bogusław Ziętek.

lewakk
24-09-2006, 20:57
CO do PISU chyba nigdy tak wyraźnie nie pokazało że nie jest przywiązane do stołków, bo nie trwa z Lepperem byle rząd trwał, byle jak byle być

No i właśnie m.in. za to lubię JK. Za otwartą i czystą grę. Choć stawianie wszystkiego na jedną kartę, może oczywiście kiedyś go w końcu drogo kosztować.

Kaczyńscy chyba dziś jako jedyni mają wizję i ideę Polski i IV RP, szkoda że większość sprowadza dyskusję do urody, wzrostu, czy klamek (przypomnijmy nikogo nie interesował sukces Kaczyńskiego w Brukseli ważniejsze jest grzebanie w życiorysach rodziców polityków), co kończy sie na "małpim rozumem" czy jeremiadach które słusznie zauwazył Semka są dziś po liberalnej stronie polityki a dawno nie ma ich już w Radiu Maryja..., ale właśnie ta idea jest dla KAczyńskich ważniejsza niz stołki i trwanie w byle jakiej opozycji, byle być, większość dyskutantów od poczatku była przeciwnikami Leppera w rządzie, dziś wykonuje taką samą woltę jak PO czyli ułaskawia i próbuje wykorzystać Leperra (teraz mądrego i rozsądnego bo przeciwko Kaczyńskim) dlatego tak realny jest rząd Tuska i Leppera (premier Lepper i wice Rokita, marszałek Tusk :o :o ) byle jak wprost powiedział u Lisa Tusk odsunąć Kaczyńskich, ale nie proponują oni NIC poza ta ideą, żadnej ideii Polski, zadnych reform (jak wiadomo liniowy to był PIC).... zresztą co może zaproponować najsłabsza w historii opozycja???


Właśnie dla swojej idei a nie dla stołków PIS proponuje nową ordynację, kazdy jest świadomy że nowe wybory nic nie zmieniają, dziś tą ordynację krytykują zwolennicy wyborów większościowych które przecież w swej antydemokracyjności przegranym nie daje NIC, ordynacja PISU (zauwazmy w momencie coraz większej przewagi PO w sondażach!!!!!) daje zwycięzcy realną szansę na wprowadzenie włąsnych reform, zmian, wizji i wzięcia za to odpowiedzialności, a nas jako wyborców pozbawia cyrku wzajemnych komplementów, umizgów, poklepywań pomiedzy Tuskiem i Lepperem...

lewakk
24-09-2006, 21:20
Lewakk, odwalasz kawał dobrej roboty, tłumacząc wszystko niemal od Adama i Ewy. Obawiam się jednak, że to próżny trud, bo lata prania mózgu przez Wybiórczą poczyniły nieodwracalne spustoszenie.. Wyzwanie od gnojków i ".... tu wpisz najgorsze określenie" za "świętą krowę" jest tego klinicznym przykładem. Albo może jesteśmy świadkami narodzin jakiegoś nowego kultu, czy wręcz świeckiego fundamentalizmu.. :wink:

No dobrze .... to odwrócę sytuację.
Skoro tamci ludzie byli sługami reżimu, skoro tak łatwo przychodzi Ci ich deptać, to poproszę abyś podał z kogo mamy dziś brać przykład ? Kogo przedstawisz swojemu dziecku jako autorytet ??? Tak konkretnie poproszę.

Markus, ja Kuronia wcale nie uważam za sługusa reżimu! On w zasadzie prowadził swoją politykę, przez długi okres jeszcze bardziej na lewo, niż oficjalna linia. Ale długo by o nim, kiedyś zbiorę to w notkę na blogu ;)/ A jeśli chodzi o autorytety, któremu można przekazać dziecku, to przewrotnie odpowiem, że naważniejsze jest to, aby nauczyć go samodzielności myśłenia i sądów tak, aby nie dał się zwieść żadnym fałszywym (medialnym) autorytetom. Oczywiście bezdyskusyjny jest dla mnie JPII. Także Herbert, Kiesiel, Wolniewicz, Krasnodębski, Staniszkis, Wądołowski..

No widzisz .... każdy z nas ma inną optykę.
Dla mnie akurat Staniszkis nie jest autorytetem, jej opinie są zależne od biegu wydarzeń.
Ja poprostu wierzę, ze Kuroń był człowiekiem uczciwym. Jego lewicowe (ale nie komunistyczne) poglądy mi nie przeszkadzają i nie widzę powodu żeby mu to wymawiać. Uważam, ze swoim zyciem i zwykłą ludzką postawą zasługuje na szacunek.

A przy okazji proszę byś nie oskarżał innych o to że im system wyprał układ myślowy bo nie masz monopolu na rację i nie jesteś wieszczem jedynej objawionej prawdy.


JA także szanuję Kuronia, nie przeszkadzają mi jego lewicowe ani komunistyczne poglądy, nie widzę powodu by mu to zamazywać, co do czego się sam przyznawał.

Przeszkadza mi tylko to że dziś politycy traktują jego ducha jako przedmiot w poparciu komunistcznych zombiee oraz przeszkadza mi sprowadzanie Kuronia do dyskusji na poziomie "gnojownicy" i rynsztoku.... czytaj autora: "Jesteś ........................................... (wpisz sobie najbardziej chamskie określenia jakie przyjdą Ci do głowy)" Czy Jacek Kuroń tak by powiedział??? Tak by bronił swego imienia??? Na szczęście to świadczy nie o Kuroniu a o autorze tych słów!!!!


Nie zakłamuj historii Markus minimala znajomość historii powoduje że włączam się do dyskusji, piszesz że nie miał komunistycznych poglądów...., on sam uważał inaczej, ale może Ty wiesz lepiej :o :o :o :o zresztą czy to coś złego??? same poglądy i myśli nie mordują...

J. Kuroń:
My "walterowcy", jestesmy komunistami i dlatego nasze wychowanie jest komunistyczne. Czy w ogole w naszym kraju budujacym komunizm mozna wychowywac inaczej? Naszym zdaniem protesty przeciw wychowaniu komunistycznemu - to jakies wielkie nieporozumienie("Druzyna" 30 XI 1956).

tomek1950
24-09-2006, 21:32
Fakt, ze nie wszyscy ida do wyborow, wiec politycy nie maja mandatu calego spoleczenstwa, tylko tej jej czesci, ktora do wyborow idzie. Ale przeciez pojscie na wybory to wolny wybor. Choc, aby ten mandat uwiarygodnic, mozna sie zastanowic nad karami dla tych, co na wybory nie pojda. (ckwadrat)
To jest wielki problem. Nie chodzi mi o to, by 99,9% głosowało, a 99,9 na listę Frontu Jedności Narodu, ale żeby choć frekwencja wynosiła 80%
Optymista i marzyciel jestem.
Tylko dlaczego do wyborów idzie mniej niz 50%.
Moze to zasługa rządzących?
A może egzamin z "bycia obywatelem" uprawniającym do głosowania?

dobrzykowice
24-09-2006, 23:50
[quote="ckwadrat"] Choc, aby ten mandat uwiarygodnic, mozna sie zastanowic nad karami dla tych, co na wybory nie pojda. Bodaj w Grecji tak jest (ale poprawcie mnie bo nie pamietam).

Skąd ten pomysł ? Jak to się ma do dobrowolnego uczestnictwa w wyborach ? Udział w wyborach jest przywilejem a nie obowiązkiem.

Nie ma co generalizowac, ale polityka taka niestety jest. Trzeba ja brac z dobrodziejstwem inwentarza i szukac swoejego w niej miejsca.

pół biedy jak takie miejsce można znaleźć, wielu jednak go nie znajduje, stąd m.in. frekfencja na wyborach wynosi ledwie 50% lub mniej.

nie mowie, zeby szukac mniejszego zla (bo ja np. PiS nie uwazam za najemniejsze zlo),

bardzo często nie ma wyboru i trzeba decydować się na to mniejsze zło. Jesteś niepoprawnym idealistą jeżeli uważasz, że Pis to jest strzał w dziesiątkę i jedyna siła która jest w stanie poprowadzić dalej Polskę i Polaków. Widzę wiele wad i głupich posunięć w PO tyle że cała reszta ma tych wad jeszcze więcej :/

W zasadzie, po wywaleniu Leppera, to juz kamien spadl mi z serca. Nigdy nie bylem zwolennikeim jego obecnosci w rzadzie. Moment, gdy Lepper znalazl sie rzadzie byl najmocniejszym momentem mojego zwatpienia w PiS.

Pamiętam jak Ci się "chciało wyć" na samą myśl, tyle że w późniejszym okresie już Ci to tak bardzo nie przeszkadzało. Całą ta sprawa z Lepperem pokazuje jednak, że nawet JK, pomimo że jest kreowany na wytrawnego politycznego gracza, nie jest nieomylny, czyli nie wszystkie pomysły rodem z PiS muszą być najlepszym rozwiązaniem.

Pozniej dostrzeglem jednak, ze dzieki Lepperowi wiele ustaw, na ktorych zalezalo PiSowi przeszlo przez sejm, wiec w czambul Leppera nie potepiam.

Ależ on tylko po to został wzięty do koalicji, podobnie zresztą jak LPR. Lepper w końcu zorientował się, że pis ma go, jego program i plany w dupie, że zależy mu tylko na jego głosach :) Gierych już nie może podskakiwać tak jak Lepper bo jego partii juz nie ma i każdy jego wybryk mógłby zakończyć jego pięć minut. Dlatego swoje ambicje polityczne przemianował na pedagogiczne, co swoją drogą jeszcze gorzej mu wychodzi.

dobrzykowice
24-09-2006, 23:55
OK. Bylem akurat niedawno na kameralnym spotkaniu z Zawiszą (organizowanym przez Prawica.Net (http://prawica.net/) ), na ktorym Zawisza po prostu o tym wspomnial ze komisja bedzie chciala zaproponowac w tej kwestii konkretne rozwiazania.

Mogłem się domyślić kto mógłby być autorem tego "genialnego" pomysłu :/



Oczywiscie nie jest do tego niezbedna i jedyna, ktora moze cos tu zrobic. A propos Inteligo - akurat korzystam z tych uslug :). Ale przeciez nie o waski egoizm chodzi..


No to już zupełnie nie rozumiem Twojego stanowiska i sugestii, że coś jest nie tak.

mTom
25-09-2006, 06:37
ps. Pogląd ze dzieki komisji z Zawisza na czele zmniejszy się opłaty bankowe jest debesciarski :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale jesli o mnie chodzi, to nie jestem juz w przedszkolu......inni chyba tez.

No dobra, zacznijmy zatem od żłobka. Który bank w Polsce ma największy wpływ na ustalanie tychże (reszta banków w zasadzie dostosowuje sie do wyskości opłat ustalanych przez ten bank) i kto ma w nim znaczące udziały?
Tak jak myślałem. Ckwadrat rzucił w eter temat - komisja zajmie się bodaj najwyższymi w świecie opłatami bankowymi. Ale z moim postem, gdzie wyliczam sposoby i narzędzia do walki z tym problemem, polemiki jak zwykle nie podjął.
Zadam więc dwa pytania wprost:
1. Jaki jest/był wg Ciebie cel działania komisji bankowej?
2. Czy jesteś członkiem PiS?

mTom
25-09-2006, 06:45
Swego czasu pisałem, że Lipiec został zawieszony za stosowanie dopingu.
Bogusław pewnie pamięta, bo napisał:

Czy to znaczy, że jak Lipiec brał doping w '93 to nie może zabrać się za PZPN?
Nawet jakby byl na koksie do dzisiaj na okrągło, to chwała mu za to!
Moim zdaniem człowiek, który była w przeszłości nieuczciwy, może mieć z tym problemy w teraźniejszości...

Tomasz Lipiec, szef resortu sportu, zorganizował przyjęcie urodzinowe, za które zapłacił 3,5 tys. złotych. Używając służbowej karty.

Lipiec jest bywalcem Villa Parku Wesoła - eleganckiej restauracji niedaleko swojego domu w podwarszawskiej miejscowości Wesoła. Ustaliliśmy, że 10 i 11 maja zapłacił za dwa posiłki służbową kartą Ministerstwa Sportu odpowiednio 1087 zł i 2318 zł.

- Przez dwa dni szef urządzał w Villa Parku urodziny - zdradza proszący o zachowanie anonimowości pracownik ministerstwa. Według naszych informacji wśród gości Tomasza Lipca znaleźli się jego zaufani ludzie: Marek Różycki (były szef gabinetu politycznego Lipca, "Rzeczpospolita" opisywała wyłudzenie przez niego mieszkania komunalnego, dziś sprawę bada prokuratura) i Andrzej Parzęcki, szef Centralnego Ośrodka Sportu. W latach siedemdziesiątych Parzęcki jako student AWF i aktywista Socjalistycznego Związku Studentów Polskich brał udział w najściu na mieszkanie Jacka Kuronia.

Służbową kartą można płacić tylko za służbowe spotkania. Kiedy pytamy, z kim ze środowiska sportowego Tomasz Lipiec spotkał się 10 i 11 maja, ministra zawodzi pamięć. Przyznaje, że miał wtedy urodziny.

Pewna pani minister ze Szwecji, za podobny czyn wyleciała z rządu, pomimo że pieniądze zwróciła.

Dropsiak
25-09-2006, 07:34
ps. Pogląd ze dzieki komisji z Zawisza na czele zmniejszy się opłaty bankowe jest debesciarski :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale jesli o mnie chodzi, to nie jestem juz w przedszkolu......inni chyba tez.

No dobra, zacznijmy zatem od żłobka. Który bank w Polsce ma największy wpływ na ustalanie tychże (reszta banków w zasadzie dostosowuje sie do wyskości opłat ustalanych przez ten bank) i kto ma w nim znaczące udziały?
ponizej mojego poprzedniego posta jest post mtoma.
Toz samo mniej wiecej miałam na mysli.
Ale ty to raczej wiesz.
Mydli sie sztuka dla sztuki?

Tomasz M.
25-09-2006, 07:35
No dobra, zacznijmy zatem od żłobka. Który bank w Polsce ma największy wpływ na ustalanie tychże (reszta banków w zasadzie dostosowuje sie do wyskości opłat ustalanych przez ten bank) i kto ma w nim znaczące udziały?
No dobra, który to bank i jakie są dowody na to, że jest tak jak piszesz? Pisząc o dowodach, mam, na myśli fakty, a nie czyjeś głębokie przekonanie, choćby i samego posła Z.
Nie pytam złośliwie, po prostu nie wiem, chyba muszę wrócić do żłobka.

ckwadrat
25-09-2006, 09:33
mTom, Dropsiak, Tomasz M.. Z punktami, co wymienił mTom w pełni się zgadzam, dlatego nic o nich nie pisałem. Pisząc pytanie do Dropsiaka, jeszcze ich nie zauważyłem a odpowiedź na to pytanie jest w p. 4. Chodziło mi właśnie tylko o to, że przedstawiciele skarbu państwa, sprawujący nadzór właścicielski nad PKO BP, mogliby kosztem części zysków, obniżyć opłaty i marże tego banku. Z dobrym skutkiem dla całego rynku. A komisja mogłaby coś takiego wnioskować, bo ma ku temu uprawnienia. Ot i wszystko. Wydaję mi się, że tu nie ma sporu, tylko trochę się nie zrozumieliśmy.

Tomasz M.
25-09-2006, 09:59
Rozumiem. Faktycznie nie ma sporu w sprawie, co (między innymi) można zrobić, żeby w bankach było taniej.
A co do komisji, to wychodzi na to, że jest potrzebna posłowi Z., żeby w świetle kamer zwrócić się z namaszczeniem do swego partyjnego kolegi ministra i drugiego kolegi premiera, coby prowadzili przyjazną szaremu obywatelowi politytkę właścicielską. To oczywiścię będzie miało swoją wagę i w/w minister na pewno się tym przejmą i zrealizują. Był kiedyś plan L. Balcerowicza, będzie nowy, lepszy plan Artura Z.

mTom
25-09-2006, 10:00
A komisja mogłaby coś takiego wnioskować, bo ma ku temu uprawnienia.
... a przy okazji zaspokoić czyjeś ego i dokopać Balcerowiczowi?

Skoro dlatego powołano komisję, to dlaczego nie powołano jej w przypadku ewidentnego przekrętu - prywatyzacji TP SA? Tu także mamy jedne z najwyższych (relatywnie) opłat na świecie.

mTom
25-09-2006, 18:17
Rząd (czyli PiS) ma szereg narzędzi, ciekawe dlaczego z nich jeszcze nie skorzystał:
1. UOKiK - o czym wspomniał już dobrzykowice.
2. Może znieść podatek od lokat bankowych
3. Znowelizować prawo bankowe, tak by wymusić obniżenie tychże
4. Mając w swoich rękach państwowy bank PKO BP może rozpocząć wojnę cenową a'la komórki czy nomen omen hipermarkety.
5. Może, w końcu przestać prowadzić szkodliwą dla finansów państwa politykę emisji papierów wartościowych, na których zarabiają banki zamiast skupić się na swojej statutowej działaności (kredyty, lokaty...).

A'propos punktu 5:

Prezes Business Centre Club Marek Goliszewski uważa, że poziom zadłużenia Polski i Polaków zaczyna być niebezpieczny dla przyszłości kraju. Wpadamy w pułapkę zadłużeniową, tak jak za Gierka - powiedział w czasie konferencji prasowej.

Według danych BCC, w 2002 roku dług dewizowy Polski wyniósł 29 mld USD. W 2006 roku sięgnął 42 mld USD. Wartość polskich obligacji w portfelach zagranicznych instytucji finansowych, banków, i inwestorów indywidualnych wyniosła w obecnym roku 74 mld zł. W 2001 roku było to 21 mld zł.

Według BCC w 2007 roku potrzeby pożyczkowe państwa szacowane są na 45 mld 266 mln zł netto. W tej kwocie mieści się konieczność sfinansowania 30 mld zł deficytu budżetowego oraz zrównoważenia ujemnego salda przychodów z prywatyzacji i prefinansowania w 2007 r. zadań z udziałem środków unijnych. Koszty obsługi długów (publicznego, zagranicznego i krajowych papierów skarbowych) wyniosą ponad 60 mln zł, zaś źródłem sfinansowania potrzeb pożyczkowych państwa ma być zapożyczenie się za granicą na 10 mld zł i emisje krajowych papierów skarbowych na ponad 36 mld zł.

Wyobraźmy teraz sobie, że rząd rezygnuje z zadłużania się m.in. w bankach (które w efekcie musiałby się zająć swoimi głównymi statutowymi obowiązkami), czym sfinansowałby swoje rozpasanie i populizm?
Przecież łatwiej powołać komisję... 8) :wink:

lewakk
25-09-2006, 20:13
Pewna pani minister ze Szwecji, za podobny czyn wyleciała z rządu, pomimo że pieniądze zwróciła.

całkowicie się z Tobą zgadzam...
Ale jesteśmy w Polsce a nie w Szwecji, chyba nie ma takiego kraju w Europie gdzie lider partii opozycyjnej nie ma nawet odrobinki zasad i po podwójnym przegraniu wygranych wyborów nie podaje się do dymisji...
Masz także racje mtom nigdy nie było tak słabej opozycji jak w tym sejmie, co oni mogą zaproponowac po wygraniu wyborów???
Żadnej inicjatywy ustawodawczej (bycie w opozycji to świetne miejsce na wykazanie się), PO ma podobno rząd cieni, instytucja któa w Europie ma ważne miejsce a czy ktoś zna jakies propozycje tego rządu, albo kto w nim jest i oni mają objąć włądzę????
W zasadzie poza spełniem przedwyborczej obietnicy że partie dla dobra społeczeństwa muszą być finansowane przez podatników nie pamiętam niczego poza jeremiadami, kłótniami, awanturami i ciągłym atakowaniem przez PO...

No ale chyba warto by doprowadzić Leppera do prezydentury...

Liderowi Platformy opłaca się zarówno histeryczna opozycyjność (manifestacje na wzór Węgier), jak i dziwna pobłażliwość wobec wszystkich łącznie z Lepperem, ale poza Kaczyńskim. Tylko cel ostateczny jest dwuznaczny. Przyszłe rządy z centrolewem Olejniczaka i Borowskiego w kolejnym parlamencie wydają się zaprzeczać, co Platforma mówiła rok temu o naprawie państwa. No, ale konsekwencja nie jest szczególną cnotą współczesnej polityki.
P. Zaremba - Newsweek

Andrzej Lepper nie zniknie z mediów. Bedzie się bił mocno. I tak jak ostatnich miesiącach legitymizowali go KAczyńscy, tak wkrótce bedą to robili Donald Tusk z Janem Rokitą.
Andrzej Lepper był już wicemarszałkiem. Był też wicepremierem. Kto wie, jeśli będzie to pod warunkiem odsunięcia Kaczyńskich od władzy, Platforma taką cenę zapłaci. A co potem? To, o czym myśli, wielu wie że ma na to ochotę. Prezydent Lepper.
T. Lis



Na szczęście gospodarka toczy się swoim tokiem, PIS usuwa idiotyczne podatki od spadków i darowizm w rodzinie, a także pożyczek rodzinnych.
Koalicje się zmieniają, gazety mają o czym pisać a poza tym jest normalnie, a pewnie i coraz lepiej
http://finanse.wp.pl/wid,8522085,wiadomosc.html?rfbawp=1159183271.384&ticaid=12636&_ticrsn=5

lewakk
25-09-2006, 20:21
Kor a potem "Solidarność" i cała antykomunistyczna opozycja budzą we mnie jedno tylko uczucie. Podziw. Po 1989 r. do podziwu dołączyła jeszcze wdzięczność. Wyrażam ją przy każdej okazji, a 30 urodziny KOR-u to moment idealny, by dziekować.

I. Zalewski









p.s. szkoda tylko że są osoby sprowadzające Kuronia do poziomu dyskusji o "gnojowaniu" i "......." wpisywania wszelkiego chamskiego tekstu, szkoda także że są tacy którzą chcą zakłamać historię....

mTom
26-09-2006, 07:50
No to mamy sukces. Minister Lipiec po kilku miesiącach zwrócił kasę za prywatną balangę. :-?

To jest dobre: http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3644006.html
A najlepsze:
Podsłuchaliśmy, jak senator Prawa i Sprawiedliwości nakłaniał posłankę Samoobrony do przejścia do PiS: - Nie idź w zagładę z Lepperem. Myśl o Polsce i o sobie - mówił.
(...)
"Gazeta": - Nie przeszkadza Panu, że wcześniej była w SLD - kierowała kołem SLD Akademicka Młodzież Lewicowa i była asystentką Krzysztofa Janika, szefa MSWiA w rządzie SLD?
- Prawda jest taka, że każdy poseł ma jedną rękę do podniesienia - odpowiada senator Chmielewski.
sic! 8)

Co by się nie wydarzyło, to i tak hitem tygodnia będzie tekst ckwadrata, że komisja bankowa ma spowodować obniżenie opłat bankowych. Z tego co zauważyłem, wśród sympatyków PiS (są tacy), jest to oficjalne wytłumaczenie tego co wyprawiał Zawisza...

mTom
26-09-2006, 08:05
A mogło być tak tanio... :cry:

Wkrótce wyższa akcyza

W kolejnych tygodniach benzyna powinna tanieć nieco szybciej, bo spadek cen ropy utrzymuje się już przez dłuższy czas. OPEC poinformował, że w przyszłym roku należy oczekiwać spadku cen ropy poniżej 50 dolarów za baryłkę. Ale polskich kierowców czeka podwyżka akcyzy, która zwiększy cenę detaliczną benzyny o 30 groszy.

- Nie jest wcale powiedziane, że od nowego roku cenniki na stacjach zostaną automatycznie podwyższone o taką kwotę. Podwyżka będzie niższa, bo obecne wysokie marże pozwalają już teraz wkalkulować ją w cenę - uspokaja Urszula Cieślak.

Windowanie marż na benzynie nie dotyka jednak oleju napędowego. W końcu ubiegłego tygodnia średnia cena tego paliwa wynosiła 3,85 zł, mimo że w hurcie olej napędowy jest teraz droższy od benzyny.

mTom
26-09-2006, 10:50
Mnie usatysfakcjonują nawet zmniejszone opłaty za prowadznie rachunków bankowych, które w Polsce należą do najwyzszych na świece.
Jako, że lubię konkrety, trochę poszperałem:

Z raportu firmy Capgemini wynika, że średni roczny koszt korzystania z podstawowych usług bankowych, uwzględniający specyfikę lokalną danego rynku, wynosił w Polsce 79 euro i był nieznacznie wyższy od średniej światowej (77 euro). Jednak średni koszt wyliczony dla wystandaryzowanego koszyka wyniósł 81 euro i był niższy od średniej światowej (90 euro), a także od średniej w Europie Centralnej (83 euro) i strefy euro (88 euro).

Oczywiście mamy jeszcze coś takiego jak siłę nabywczą, ale z tymi jednymi z najwyższych na świecie cen opłat bankowych to chyba spora przesada. Co nie oznacza, że opłaty te nie powinny być niższe...

Co Pan Zawisza, ustami ckwadrata, na to? :wink:

Dropsiak
26-09-2006, 15:30
Uwazaj :) wiesz juz że niektórzy konkretów nie lubią, więc mniemam iz możesz być tak dla sportu nazywany przez kolejnych kilka stron np. zwolennikiem podwyzszenia opłat bankowych lub cos w tym stylu :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
tak czasowo dopóki sytuacja na arenie cyrkowej sorry politycznej się ostatecznie nie wyklaruje. :):)
ps. Chetnie bym to całe towarzycho z Wiejskiej w kosmos wystrzeliła. Nikt by chyba nie odczuł dotkliwie ich braku :-?

Majka
26-09-2006, 15:38
bardzo podoba mi się zagrywka wekslami.
Najpierw lepper oddał je do windykacji, a teraz d.upa trzesie, bo vat mu naliczą :wink:
pomysł w sam sobie był świetny /bo w końcu wywindował się jeden z drugim po plecach Endrju z politycznego niebytu na ciepły stołek w sali sejmowej/ ale wykonanie spierniczone. :lol:

rrmi
26-09-2006, 15:48
pomysł w sam sobie był świetny /bo w końcu wywindował się jeden z drugim po plecach Endrju z politycznego niebytu na ciepły stołek w sali sejmowej/ ale wykonanie spierniczone. :lol:
Jak nie brac postac juz historyczna ten nasz endrju.

Kilka dni temu nawet na US Yahoo o nim pisali. :-?
Polski vice premier , swiniopas.....i o tych wekslach i o wyrzuceniu z rzadu
Jak slowo daje.Sama czytalam i wstyd mi sie zrobilo :-?

ps.no dobra , tak naprawde bylo hodowca swin 8)

lewakk
26-09-2006, 19:42
Mnie usatysfakcjonują nawet zmniejszone opłaty za prowadznie rachunków bankowych, które w Polsce należą do najwyzszych na świece.
Jako, że lubię konkrety, trochę poszperałem:

Z raportu firmy Capgemini wynika, że średni roczny koszt korzystania z podstawowych usług bankowych, uwzględniający specyfikę lokalną danego rynku, wynosił w Polsce 79 euro i był nieznacznie wyższy od średniej światowej (77 euro). Jednak średni koszt wyliczony dla wystandaryzowanego koszyka wyniósł 81 euro i był niższy od średniej światowej (90 euro), a także od średniej w Europie Centralnej (83 euro) i strefy euro (88 euro).

Oczywiście mamy jeszcze coś takiego jak siłę nabywczą, ale z tymi jednymi z najwyższych na świecie cen opłat bankowych to chyba spora przesada. Co nie oznacza, że opłaty te nie powinny być niższe...

Co Pan Zawisza, ustami ckwadrata, na to? :wink:


Niesamowite, że też niektórzy przepisują byle co byle sobie popisac...., nie wiem czy bardziej są śmieszne takie raporty porównawcze czy osoby które je powtarzają...???? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

No i wychodzi że jesteśmy tani, zwłaszcza jak się przypomni że nasz rodak średnio do banku tej samej nazwy co na zachód wpłaca 2000, unijny rodak także wpłaca 2000......, supcio z drobną różnicą, nasz rodak w złotych, a unijny brat w EURO.... wylicz teraz kto ma taniej :):):)

Swego czasu jadąc do pracy usłyszałem w Radiu Zet że w Polsce średnio auta są tańsze o 1000 euro :lol: , super, super, super.... zaraz dziennikarz dodał że najtańsze auto w Polsce i to samo w Niemczech...., tam można kupić za 2 pensje, a za 20 pensji....:):)

lewakk
26-09-2006, 19:54
Wydaje się, że Platforma podjęła wewnętrzną decyzję że za wszelką cenę musi rozhuśtać sytuację, pozbyć się rządu J. Kaczyńskiego.
Zapowiedź manifestacji i ton, jakim się posługują się politycy PO, oznacza zgodę na długotrwałą eskalację politycznego z PIS.
Platforma ze strachu o swoim programie milczy. I tak naprawdę wygląda na to że Polska będzie buksować w miejscu i że zmarnotrawiony zostanie czas i fala poparcia dla zmian.
M. KArnowski
Newsweek

p.s. To platforma miała jakiś program????
No chyba że chodzi o doprowadzenie Leppera do prezydentury co słusznie podkreślił T. Lis.

mTom
26-09-2006, 20:04
I pomyśleć, że PiS miał w statucie zakaz tworzenia koalicji z SO... 8)
A teraz zabiera się za rządzenie z PSL-em, byłym dwukrotnym koalicjantem SLD. Czegoż się nie robi dla władzy.

Jak sądzicie, powstanie koalicja z Waldkiem? Czy raczej mamy wybory?

lewakk
26-09-2006, 20:07
Potrzeba idola


Wezwanie do uprawiania polityki historycznej padło na podatny grunt nie tylko wśród stronników IV Rzeczypospolitej, ale i wśród jej zagorzałych przeciwników.


Przeczytałem w jednej z gazet o zorganizowanym przez lewicowe pismo "Krytyka Polityczna" pokazie filmu dokumentalnego o Karolu Modzelewskim. Sądząc po relacji, pokaz odbył się w warunkach konspiracyjnych; rozentuzjazmowana dziennikarka reklamuje film stwierdzeniem, że "w telewizji tego nie pokażą". Życiorys profesora Modzelewskiego jest dość dobrze znany, trudno więc w pierwszej chwili zrozumieć, co wprawiło środowisko "Krytyki Politycznej" w takie podniecenie.

Otóż, jak deklarują "nowi pryszczaci", postać Modzelewskiego jest dla nich szczególnie ważna, bo pokazuje, że z Peerelem walczyła nie tylko Armia Krajowa, jak to ponoć można sądzić z dzisiejszej propagandy, ale przede wszystkim partyjni rewizjoniści. W owych właśnie partyjnych rewizjonistach chce dziś lewicowa młodzież widzieć dla siebie ideowe wzorce. No bo, to trzeba przyznać, trudno jej takie wzorce zobaczyć w Babiuchu czy Kliszce.

Tylko czy przemyślano sprawę? List Modzelewskiego i Kuronia z 1965, ganiący partię za odejście od leninowskich pryncypiów i postulujący władzę rad robotniczych, dzieło niewątpliwej odwagi i uczciwości, ale niekoniecznie tęgiego rozumu, był dla ideowej ewolucji komunistycznych rewizjonistów punktem wyjścia, a nie dojścia. Jeśli po latach zdobywszy władzę, nie próbowali oni aplikować Polsce recept z tegoż listu, to nie dlatego, że im ktoś zabronił, tylko dlatego, że z czasem zdali sobie sprawę z ich bezsensu. Całe intelektualne dojrzewanie Kuronia i innych to właśnie proces stopniowego zrywania z obłędem marksizmu i leczenia heglowskiego ukąszenia.
Czy środowisko "Krytyki Politycznej" chce takim wskazaniem idoli dać nam nadzieję, że i ono za jakieś trzydzieści lat dozna łaski oświecenia - czy też po prostu nie ma na podorędziu filmu o Kazimierzu Mijalu?

Rafał A. Ziemkiewicz
http://rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060926/publicystyka/publicystyka_a_8.html

I pomyśleć że jeden z uczciwych obrońców "Świętej krowy" (którą JAcek Kuroń nigdy nie chciał być!!!) tak łatwo po przejściu od gnojowania i wpisywania "............." każdego chamskiego tekstu (chyba zawsze w taki sposób gadają gdy jest temat Kuroń..., pewnie szacunek chcą wyrazić przez każde przekleństwo....), tak łatwo po prostu używa kłamstwa o Kuroniu..... - patrz pogrubienie




Ja poprostu wierzę, ze Kuroń był człowiekiem uczciwym. Jego lewicowe (ale nie komunistyczne) poglądy mi nie przeszkadzają i nie widzę powodu żeby mu to wymawiać. Uważam, ze swoim zyciem i zwykłą ludzką postawą zasługuje na szacunek.


a może MArkus masz rację, nie miał poglądów komunistycznych a jedynie Leninowskie i Marksistowskie....


CZy szacunek wyraża się kłamswtem i wszelkimi wyzwiskami?????



Powtórzę:
Kor a potem "Solidarność" i cała antykomunistyczna opozycja budzą we mnie jedno tylko uczucie. Podziw. Po 1989 r. do podziwu dołączyła jeszcze wdzięczność. Wyrażam ją przy każdej okazji, a 30 urodziny KOR-u to moment idealny, by dziekować.

I. Zalewski

selimm
26-09-2006, 22:21
http://terazmy.onet.pl/ jutro koło południa mozna będzie zerknąc :evil:

mTom
27-09-2006, 06:56
No i mamy problem. Czy to co zarejestrowała Begerowa (się kobiecina nauczyła w komisji Rywina 8) ), to:

1. Wg wszelakich standardów - korupcja polityczna i nie tylko (patrz propozycja zapłaty za weksle przez kanselarię Sejmu).
2. Czy też, tak jak twierdzi nasz ulubieniec Gosiewski, prywatne pogaduszki, całkowicie niezobowiązujące, w sumie nic ważnego.
3. A może, tak jak twierdzi Lipiński (minister w Kancelarii Premiera) - łajadactwo, SB-ckie metody, skandaliczne podsłuchiwanie prywatnej rozmowy?

A'propos punktu nr 3, dziwnie jakoś PiS-owi nie przeszkadzało stworzyć ustawę, która wydłuża okres przechowywania zapisów rozmów telefonicznych i e-maili... Czyli jak Kalemu ukraść krowę to grzech, jak kali ukraść to czyn jak najbardziej właściwy (brawo Sienkiewicz :D ).

I jeszcze cytat z rozmowy Begerowej z Lipińskim:

RB: Ja pomyślałam o takim czymś, że skoro są posłowie, którzy czekają na moją decyzję, to może państwo jesteście w stanie zabezpieczyć mnie w razie czego finansowo, a reszta przejdzie jak.... wie pan, gęsiego.
AL: Myśmy się dzisiaj zastanawiali nad tym czy nie uruchomić... Bo teoretycznie to nawet można Sejm obciążyć tymi pieniędzmi, gdyby Lepper... Teoretycznie jest to możliwe.
RB: No ale jak? W jaki sposób?
AL: No że Sejm... że komornik może odebrać do czasu jakby skutkowania tej apelacji posłów... że Sejm by jakby te pieniądze w jakiś, nie wiem jaki, nie jestem prawnikiem, prawny sposób zabezpieczył.
RB: Finansował by jakby, tak?
AL: Tak, bo myśmy też myśleli o tym żeby stworzyć jakiś fundusz, który do czasu kiedy ta sprawa nie będzie rozstrzygnięta mógł, że tak powiem, założyć za tych posłów, gdyby nie daj Boże tam wszedł komornik.(...)

Dla niezorientowanych wyjaśniam - chodzi o publiczne czyli nasze pieniądze. :evil:
Szczęście (albo nosa :wink: ) ma Boguslaw, że wyjechał w te góry. 8)

Tomasz M.
27-09-2006, 07:49
Spokojnie, wszystko się da wyłumaczyć (poseł Cymański już rano w Trójce tłumaczył - trochę nieskładnie, ale zawsze). Wszystko było omawiane czysto teoretycznie. Nikt nie powiedział, że ten fundusz na weksle miał być z pieniędzy Sejmu, PiS na pewno miał na myśli własne pieniądze partyjne. A cała reszta to normalna polityka i niech się moralizatorzy-hipokryci z opozycji nie oburzają, bo handel stanowiskami i miejscami na listach był, jest i będzie. Najważniejszy jest wyższy cel - utrzymanie rządu, który naprawia RP i już by dawno naprawił gdyby wciąż nie wsadzano kołków w szprychy. Jeśli ktoś inaczej rozumiał hasła o odnowie moralnej i wysokich standardach, to wyłącznie jego problem. A jakie moralne prawo do oburzenia mają ci, co są (z definicji) przez te wszystkie lata w układzie rozkradającym i niszczącym ojczyznę, a nawet teraz stosują ubeckie metody - od razu widać skąd się wywodzą.
Przekonałem Was? Nie? To szkoda, bo siebie też nie

dobrzykowice
27-09-2006, 08:10
No i właśnie m.in. za to lubię JK. Za otwartą i czystą grę.

Bym polemizował, szczegółnie w świetle ostatnich wydarzeń, wiem jednak, że byłoby to bezcelowe i najpewniej bym został oskarżony o histerię.
Spytam się jednak czy partia która szła do wyborów jako ta która niesie odnowę moralną, której sztandarowym pomysłem było powołanie CBA chce ową moralność i sprawiedliwość wprowadzać w taki właśnie sposób ? Czym to się różni od działań poprzednich ekip ? Gdzie jest ta nowa jakość jaką pis obiecał wprowadzić ? Po 12 miesiącach widzę ten sam gnój (lewak, oszczędź sobie i innym) co w poprzednich kadencjach.

Majka
27-09-2006, 09:00
nieźle. Fajnie tłumaczył Gosiewski /jak zwykle nie na temat/ :lol: Czy zauważyliście, że on identycznie formułuje zdania jak Jarek? 8) A Lipiński stwierdził, że taka sama sytuacja była po wyborach i proponowaniu ministerstw PO :o
No to mamy prawo i sprawiedliwośc :roll:

mTom
27-09-2006, 09:14
A ja dodam, takie są skutki pomysłu Jarosława Kaczyńskiego, by budować koalicję rządową przy poparciu uciekinierów z Samoobrony, ludzi łamiących prawo, polityków, którzy nigdy nie powinni znaleźć się w Sejmie. Amen.

dobrzykowice
27-09-2006, 09:41
A ja dodam, takie są skutki pomysłu Jarosława Kaczyńskiego, by budować koalicję rządową przy poparciu uciekinierów z Samoobrony, ludzi łamiących prawo, polityków, którzy nigdy nie powinni znaleźć się w Sejmie. Amen.

nie do końca, nie sądzę aby SO miała jakikolwiek wpływ na styl w jakim rządzi pis. Tak po prostu było zawsze a teraz jedynie mamy okazję zobaczyć jak wygląda rządzenie w duchu odnowy morallnej, etyki i najwyższych standardów :)

dobrzykowice
27-09-2006, 10:05
słucham własnie konferencji prasowej pis: "za tym stoją byłe słuzby bezpieczeńsywa", "to jest zamach na rząd", "inwigilacja" etc. " powiem jedno, żenada.

michal_m
27-09-2006, 10:24
Swoją drogą endrju nieźle odegrał cię na "Przekupstwie i Stołkach"

Teska
27-09-2006, 10:40
jednym słowem to jest żenada rzygac sie chce :cry:

tomek1950
27-09-2006, 11:11
A miało być tak prawnie i sprawiedliwie. Szkoda słów.

Nefer
27-09-2006, 11:24
To już jest absolutne dno. Mam nadzieję, że niedługo Krakowskie Przedmieście nie zostanie udekorowane wisielcami na latarniach. TO co chłopaki wyprawiają jest totalnym skur...ństwem., Może mało wiem, ale czerwoni powinni uczyć się od PiS jak się takie rzeczy załatwia. Miller kula się ze śmiechu po podłodze .... to straszne

smartcat
27-09-2006, 11:38
To już jest absolutne dno. Mam nadzieję, że niedługo Krakowskie Przedmieście nie zostanie udekorowane wisielcami na latarniach. TO co chłopaki wyprawiają jest totalnym skur...ństwem., Może mało wiem, ale czerwoni powinni uczyć się od PiS jak się takie rzeczy załatwia. Miller kula się ze śmiechu po podłodze .... to straszne

Cytuję:
ludziom nie powinno sie pokazywac jak robi sie kiełbasę i politykę

Nie mam złudzeń że tak sie to zawsze odbywa..., a kolega który ma teścia masarza mowi ze już nigdy nie weźmie do ust kiełbasy grylowej...

mTom
27-09-2006, 11:44
Tyle, że ta kiełbasa na ruszcie przynajmniej ładnie wygląda, pachnie i smakuje. W przeciwieństwie do efektów pracy naszych rządzących...

Nefer
27-09-2006, 12:03
Tyle, że ta kiełbasa na ruszcie przynajmniej ładnie wygląda, pachnie i smakuje. W przeciwieństwie do efektów pracy naszych rządzących...

I mam wybór - czy ją kupie czy nie . Tutaj cała to historia jest finansowana również przeze mnie ... a na to sie nie zgadzam. Śpią i żrą za moje pieniądze. Za pieniądze nas wszystkich.
Ale jakie społeczeństwo taki rząd....

Dropsiak
27-09-2006, 13:22
Zapytam przewrotnie: co na to Centralne Biuro Antykorupcyjne???
Wszak winno przykładnie scigac takie przypadki. A tu jak na dłoni: Renia porzuca Worchola i w zamian przechodzi na stołek /owies, rolnictwo itp/, a naszymi podatkami /podatnicy/ płaci wekselek.
Powinno się zainteresowac jak nic. Mają chyba w obowiązkach..... :-? :-?
Żenada do kwadratu.
Polecam Ziemkiewicza w temacie:
(...)Wszystko już było. Jedyne, co może w tym być nowego, to odkrycie: PiS nie jest lepszy! Obiecywali rewolucję moralną, a - o! Dla dziennikarza politycznego też żadne odkrycie, ale, bez wątpienia, konstatacja godna uwagi i zrozumiały dyzgust. (...)

ma chłop wiele racji (http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/bec,795413)

mTom
27-09-2006, 13:29
Marek Kuchciński ocenił na konferencji prasowej, że jest to akcja wymierzona w program naprawy państwa. [...] Ocenił, że negatywną rolę w tej sprawie odgrywa Platforma Obywatelska i ponosi wielką odpowiedzialność za destabilizację państwa.
:o :o :o :o :o :o
Wszystkiemu winny Tusk... :o :o :o :o :lol:

Majka
27-09-2006, 13:38
łżeelity i układ zaatakował biednych posłów z PIS'u.

no i Kuchciński chce, aby komisja śledcza sprawdziła, kto to ich uwiklał w ta prowokację. :o Czyli komisja ma sprawdzić, kto namówił Lipińskiego do dawania propozycji :o
oj, znowu zaczyna sie "to nie ja....... to tamten"

Dropsiak
27-09-2006, 13:42
:o :o :o :o
Lipiński to Wallenrod w PiS?????
Skryty zwolennik PO sterowany Tuskiem??? :o :o :o

Oo, czyzby zamierzano rzucić chłopinę na pozarcie, robiac z niego jedynego winnego??
A w tle jakaś posadka na otarcie łez po wyciszeniu sprawy????
Faktycznie odnowa moralna jak się patrzy
:-? :-? :-? :-?
koszmar, ble

Tomasz M.
27-09-2006, 13:58
Teraz bardzo pilnie potrzebna jest jakaś gigantyczna kontrafera, np. Lepper na usługach białoruskiej KGB, Tusk uchylający się od płacenia mandatów za parkowanie albo Gronkiewicz-Waltz w dziurawych rajstopach. Panie Jacku K., czekamy ...

mTom
27-09-2006, 14:06
Wieczorem będzie orędzie premiera.
Ciekawe czy będzie bleblanie czy przygotują jakąś linię obrony (obrony przez atak?).

Bogusław to miał pomysł z tymi górami. Prorok jaki czy co? :wink: 8)
Jak sądzicie co napisze wieczorem lewakk? :D :D :D :D

Nefer
27-09-2006, 14:09
lewakk zapewne przyjmie linię obrony swoich mentorów.
Na TVN 24 nie można się dostać po sieci - serwer zapchany :)
To wszystko byłoby nawet śmieszne, gdzyby nie było takie obrzydliwe.

O 15.00 konferencja prasowa Leppera :):)

A najgorsze jest to, że tego nie zmontowały służby specjalne na smyczy Tuska tylko dwóch dziennikarzy - ale jaja...

Majka
27-09-2006, 14:11
jak zwykle będzie pierniczyc nie na temat. Oczywiście o jarku tu mówię :wink:
Kazanie bedzie typu " My chcielismy, ale uklad wyciągnął szpony. Ta prowokacją zajmie sie prokuratura i niezwyciężony Ziobro, rozliczymy każdego, co podniósl rekę na władzę lu...... o sorry na nieskazitelnych ludzi pisu........... itp, itd"
Może nagrajcie, bo ja chyba nie dam rady wysłuchać. :roll:

Nefer
27-09-2006, 14:12
nie zamierzam zużywać prądu na tego pana..

Taki premier to mnie w parku w noge ugryzł :)

mTom
27-09-2006, 14:14
Najlepszy jest komentarz: Szymon Majewski powinien podać się do dymysji. Taka Begerowa przebiła wszystkie jego "Mamy cię". Tylko kwiatów na koniec brak...
A może jednak będą jakieś kwiaty... na koniec? 8) :lol:

Zaraz! A czy dzisiaj nie jest aby mecz w czasie orędzia?

JackD
27-09-2006, 14:17
dobrze, że zima idzie.... kaczory na pewno odlecą.... a przynajmniej jeden...

Nefer
27-09-2006, 14:40
"PiS twierdzi, że nadal będzie stosował takie metody stworzenia większości jak dotychczas, gdyż są one skuteczne i jedyne dostępne."

To już nie jest bezczelność...



POD SEJMEM ROŚNIE MIASTECZKO NAMIOTOWE - kuźwa, stara jestem, ale chyba wezmę karimatę.....
A myślałam,że już tego nie dożyję.

stander
27-09-2006, 15:30
"Nie można wziąć woła i przestawić go do karety" - tak podsumował niemożność podarowania pani Renacie stanowiska ministerialnego pan MBT Gosiewski.
Nie jestem fanką pani Beger, ale gdzie przyzwoitość... Przyzwoitość? O czym ja piszę. No to chociaż mówiłby poprawnie, "wołu", jak należy.

Ludzie, skończył się cyrk. Teraz to już są... zapasy w kisielu (tak, tak, nie w kiślu).

boguslaw
27-09-2006, 16:16
Czołem plwacze!
Wróciłem. :P
A w górach jest tak pięknie....... :cry:

No i co tu się u Was porobiło :roll:
Popuszczacie jak zwykle swoim instynktom, frustracjom i nienawiściom?Świadczy o tym piękne słownictwo i niedopowiedziane........

Beger w roli Rywina :o ?
Ma znów swoje pięć minut?

Na początek przyjrzę się faktom....
Beger zgłosiła się dobrowolnie do Lipińskiego.
Powiedziała, iz reprezentuje więcej niż osiem osób.
za poparcie rządu zażądała:............
Lipiński po konsultacji odpowiedział, że nie ma takiej możliwości.

Media odwracają fakty mówiąc, ze to Lipiński zaproponował.....

Co powinien zrobić Lipiński?
Gdy zgłasza się do niego ktoś proponując poparcie min. ośmiu posłów powinien powiedzieć:
won ty kryminalistko! powiem wszystko Endriu i platfusom!!
A kysz! owsiana Anankofanko!

Posłuchajmy premiera..............

Majka
27-09-2006, 16:19
ooo, wróciłes z gór. Ale chyba nie dotleniłeś się za dobrze :roll:

Beger w roli Rywina ?
Ma znów swoje pięć minut?

mylisz się, to PIS jest w roli Rywina.
Obudź sie Boguś

boguslaw
27-09-2006, 16:37
Góry to o tej prze roku inny świat. :roll:
A ja tam mam tyle pracy................
Po co wróciłem..... :cry:

To Beger przyszła do Lipińskiego.
To Beger wychodziła z żądaniami.
Lipiński notowal i skonsultował.
Czyż nie tak było? :o

Na marginesie:
Ciekaw jestem, czy niedouczona aspirantka na sekretarkę stanu (Lewiński? :o ) znajdzie się w przyszłym parlamencie?
To byłby horror.....
Fakt, ze zażądała stanowiska tego szczebla świadczy o jej tupecie i o
jej prywatnej ocenie świata polityki.
Czekam na jej wspomnienia......................
Proponuję tytuł: "Kurwiki w owsie czyli dyzmologia dla każdego"

Posłuchajmy Jarka...............

Przyznajcie się: tak naprawdę to boicie się, ze zbierze większość?

Tomasz M.
27-09-2006, 17:09
To Beger przyszła do Lipińskiego.
To Beger wychodziła z żądaniami.
Lipiński notowal i skonsultował.
Czyż nie tak było? :o



Posłuchajmy Jarka...............

Przyznajcie się: tak naprawdę to boicie się, ze zbierze większość?
To Beger obiecywała Lipińskiemu korzyści osobiste i załatwienie sprawy przez organa państwowe. 8)
To Lipiński nagrał to wszystko i ujawnił :wink:
Na pewno wszyscy się boimy tej większości. Bo jak będzie większość, to dopiero teraz Jarek zaprowadzi taki porządek, taki ład moralny, tak rozbije nasze ulubione układy, że nie wiem co ...

boguslaw
27-09-2006, 17:36
To Beger zaprosiła Lipińskiego do rozmowy.
To Beger przedstawiała listę swich żądań.
To nie Beger nagrała rozmowy tylko TVN- owscy dziennikarze, ci sami, którym kiedyś Endriu obiecywał dać "w papę".

Co robi Lipiński? Udaje, że się zgadza. To chyba w jego sytuacji normalne.
Każde ugrupowanie (z PO włącznie), w podobnej sytuacji reagowałoby z grubsza podobnie.

Lipiński wogóle nie powinien przystępować do żadnych negocjacji właśnie z Beger. Sfrajerował się. Nie on pierwszy zresztą.

dobrzykowice
27-09-2006, 17:46
abstrahując od tej całej sprawy, smutne jest to, że pis poniża się do negocjacji z kimś takim jak Beger. Czy naprawdę zawsze cel uświęca środki ? Czy pis chce wprowadzać prawo i sprawiedliwość za pomocą takich ludzi ?

Dropsiak
27-09-2006, 17:49
Melodia sprzed lat idealnie pasuje mi tu jako komentarz do postów kolegi Bogusława.
T-Love
Popatrz na wspaniał;e autostrady
Na drogi, na których nie znajdziesz wybojów
Rosną; nowe bloki i nie ma wypadków
W czystych szpitalach ludzie umierają rzadko
Mamy extra rząd i super prezydenta
Ci wszyscy ludzie to wspaniali fachowcy
Ufam im i wiem, że wybrałem swoją przyszłość;
Za rękę poprowadzą; mnie do Europy

Jest super
Jest super
Więc o co Ci chodzi


:wink:
Żenada, żenada jeszcze raz zenada. :evil:

kazdy moze ocenic sam (http://terazmy.onet.pl/stream.html)

Posłowie PiS oskarżają posłów SLD i PO
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości przygotowali wnioski do sądu z oskarżenia prywatnego przeciwko posłom SLD i PO - dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa. Chodzi o rzekome pomówienie o "udział w układzie korupcyjnym".
Biuro Prasowe PiS potwierdziło IAR, że wnioski zostaną jutro złożone w sądzie.

Taa, najlepsza obrona jest atak??
Oceniam linie obrony jako chaotyczne i nieskoordynowane. Jedni pisowcy bagatelizują sprawę /w stylu to normalka/ a nnni grzmia o poteznej aferze i prowokacji wymierzonej oczywiscie przeciwko pisowskim aniołeczkom bez skazy.
Mogliby się zdecydowac
Tego typu atmosferka i wykręty to tak z koncowką Millera mi się kojarzy.
:evil:
wstyd normalnie
cyrk na nasz koszt
CZy 4RP to miało byc jawne wprowadzenie standardów politycznych
wczesniej wstydliwie skrywanych???
ps polsat podaje, ze rozmowa była w pokoju Reni.
ps2. Dobrzyk dla naszych rzadzacych cel uswięca srodki, nie wiesz? Oni tak dla dobra Polski przeciez.....li i jedynie.

tomek1950
27-09-2006, 19:14
Miałem wrażenie, że to Gierek wzmartwychwstał i przemawiał. Tylko jakiś taki malutki.

mTom
27-09-2006, 19:31
To Beger zaprosiła Lipińskiego do rozmowy.
To Beger przedstawiała listę swich żądań.
To nie Beger nagrała rozmowy tylko TVN- owscy dziennikarze, ci sami, którym kiedyś Endriu obiecywał dać "w papę".

Co robi Lipiński? Udaje, że się zgadza. To chyba w jego sytuacji normalne.
Każde ugrupowanie (z PO włącznie), w podobnej sytuacji reagowałoby z grubsza podobnie.

Lipiński wogóle nie powinien przystępować do żadnych negocjacji właśnie z Beger. Sfrajerował się. Nie on pierwszy zresztą.
Buahahahahahahahaha.
Jak to było? Jarosław Kaczyński w jednym ze swoich sejmowych wystąpień stwierdził (cyt. z pamięci):

"I niech nam nie mówią, że czarne jest czarne, a białe jest białe. My wiemy jak jest!"
Śmiechy z sali. Kaczyński poprawia się:
"To znaczy czarne jest białe, a białe jest czarne... Zresztą w tym pierwszym przypadku także!"

Obraz niech dopełnią zaciśnięte pięści i usteczka. :D :D :D :D
Ot, cały mój komentarz do tekstu Bogusława... 8)

A'propos wystąpienia, miałem nadzieję, ze facet ma klasę i przeprosi. Niestety myliłem się. :evil:

KAS01
27-09-2006, 19:35
Dokladnie bylo tak: "Żadne krzyki nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne"

lewakk
27-09-2006, 20:11
Czołem plwacze!
Wróciłem. :P
A w górach jest tak pięknie....... :cry:

No i co tu się u Was porobiło :roll:
Popuszczacie jak zwykle swoim instynktom, frustracjom i nienawiściom?Świadczy o tym piękne słownictwo i niedopowiedziane........



Pisał pięknie o tym Ziemkiewicz i celnie nazwał "małpim rozumem", ciekawe że "plwacze" dopiero co przy Kuroniu popuscili sobie wszelkim swym przyzwyczajeniom i puścili rynsztokowe języki w ruch, nie licząc kłamst...., a tu nagle te same osoby podniośle o demokracji, o zasadach.... śmiechu warte....

Gdybyś przeoczył Bogusław to jeszcze raz Ci dziękuję i szkoda że nie pobyłeś dłużej w górach, tu na forum bez zmian....., nadal niektórzy obracają się w "gnoju" i "gnojowaniu"

Odkąd Ty byłeś w górach a ja nie, moge w prost powiedzieć rrmi i markusowi że Bogusław to lewakk :):):):) i tipi i lipi 8) 8) 8)

mTom
27-09-2006, 20:22
Z orędzia premiera najbardziej spodobało mi się to:

- PiS prowadzi z posłami, czyli z reprezentantami narodu, rozmowy dotyczące poparcia dla naszego rządu. I właśnie jedna z takich rozmów została wykorzystana dla prowokacji. Była ona prowadzona w normalnym trybie w sprawach, które zwykle są omawiane w trakcie tego rodzaju rokowań - powiedział premier.

Skoro to jest wg PiS norma, to ja dziękuję, postoję.

Mój znajomy, zagorzały zwolennik PiS, stwierdził dzisiaj, że to chyba ich koniec... :cry:

mTom
27-09-2006, 20:27
I jeszcze takie tam na dobranoc:

Socjolog, profesor Jadwiga Staniszkis powiedziała, że potrzeba przeprowadzić jak najszybciej nowe wybory parlamentarne. Wyraziła taką opinię komentując wyemitowane wczoraj przez TVN w nagrania, na których minister Adam Lipiński negocjuje z Renatą Beger jej przejście do PiS.

Fragmenty nagrania sugerują, że minister Lipiński proponował Beger stanowisko w ministerstwie rolnictwa. Renata Beger poruszyła także sprawę weksli, których uruchomieniem grozi posłom odchodzącym z Samoobrony. Beger zapytała posła, czy w związku z tym PiS jest w stanie jej oraz innym posłom pomóc.

Jadwiga Staniszkis uznała, że Prawo i Sprawiedliwość wpadło w pułapkę, iż cel uświęca środki. Zdaniem profesor uznano, że wszystkie środki by "reprodukować większość i ją utrzymać są uprawomocnione". Profesor dodała, że było to już widać w trakcie zmian przy wprowadzaniu nowej ordynacji samorządowej.

Jadwiga Staniszkis dodała, że zachowanie działaczy PiS, w stosunku do ideologii partii są ciosem dla społeczeństwa i wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Jej zdaniem czołowi politycy PiS powinni podać się do dymisji.

Socjolog podkreśliła również, że przekroczone zostały dopuszczalne normy uprawiania polityki przez obóz postsolidarnościowy. Profesor Staniszkis dodała, że walka z układem to miraż i widać wyraźnie, że to co wchodzi na miejsce tak zwanego układu to: "ludzie mali, niekompetentni, kłamiący, potrafiący wszystko z państwa dać jako narzędzie utrzymania władzy". Zdaniem socjolog, propozycje PiS związne są z chęcią stworzenia większości tak, by przeprowadzić zmiany w ordynacji wyborczej. Według profesor Staniszkis, mają one doprowadzić do tego, by zwycięzca brał wszystko, dlatego wybory powinny odbyć się jak najszybciej.

Już to widzę jak się podają do dymisji. Nawet magicznego słowa się nie doczekamy. :wink:

tomek1950
27-09-2006, 20:31
masz całkowita rację mTom. Przepraszam nie było. Było to przemówienie godne Gomułki, Gierka i Cyrankiewicza.

lewakk
27-09-2006, 20:45
Ale jakie społeczeństwo taki rząd....

Zgadza się, łądny tekst, należy także dodać jakie społeczeństwo taka opozycja=


Zgadza się. Opozycja jest beznadziejna. Pewnie dlatego mają dzisiaj złożyć wniosek o samorozwiązanie Sejmu.
To ważne słowa mtoma
a tak beznadziejnej opozycji nie było w żadnym sejmie, żadnej inicjatywy, zadnych działań, jedynie histeria, powtórka z nocnej zmiany Tuska i to nas czeka po nowych wyborach


A Lipiński stwierdził, że taka sama sytuacja była po wyborach i proponowaniu ministerstw PO :o



Brawo Majka świetne zdanie wyłapałaś, przypomnijmy targi Rokity o jego ministrowanie...., przecież zawsze to tak się odbywa, rok temu to PO żądało tak jak dziś Beger, po następnych wyborach takie same targi będą pomiędzy PO i Samoobroną ku zachwytowi salonu... i dziś Ci sami hipokryci udają szok?????
Może ktokolwiek wierz że podczas rozmów o koalicji czy poparciu rządu nie ma mowy o stanowiskach??? PO rok temu nie dawało listy ministerstw?? Beger nie zażądała stanowiska??? Bardzo mi się to nie podoba i nigdy nie podobało, ale nie udawajmy że jest inaczej...., przykłady podał dziś Ziemkiewicz, ale jak zwykle Dropsiak wolał co ważniejsze zakropkować:

Przypomina to telenowelę - kręcą się, machają rękami, coś tam niby robią, gadają, gadają, gadają, głosami pełnymi podniecenia, robiąc straszne miny, ale kiedy człowiek zada sobie pytanie, czy czegoś się nowego dowiedział, to niestety nie może udzielić odpowiedzi pozytywnej.

Prowokacja TVN - pogratulować. Każdy dziennikarz chciałby mieć taki numer w programie. Na dodatek dogadza ona poczuciu sprawiedliwości, PiS tak już zabrnął w żałosne gierki i z taką mętownią się zadał, że w pełni sobie zasłużył, żeby mu ten numer zrobiono. Ale czego się nowego właściwie dowiedzieliśmy? Że posłowie lubią być posłami i nie chcą nimi przestać być, nie mając szans na ponowną elekcję? Że przechodzą z klubu do klubu? Że negocjacje polityczne to u nas nie żadna tam rozmowa o "programach", tylko dzielenie się stanowiskami?
Wielka mi nowość. Jakbym nie oglądał taśm z nocnej narady u Wałęsy (z TUSKIEM W ROLI GŁÓWNEJ). Jakbym nie znał przypadków pani Piekarskiej, która z UW przeskoczyła do rządu Millera na wiceministra, jakby nie było transferów Celińskiego i Labudy. Jakby nie było rządu Belki wspierającego się na klubie-ścieku Romana Jagielińskiego i odwlekającego wybory - skutecznie - do czasu, aż sondaże dadzą lewicy szansę na ponowne wejście do Sejmu.


Wszystko już było. Jedyne, co może w tym być nowego, to odkrycie: PiS nie jest lepszy! Obiecywali rewolucję moralną, a - o! Dla dziennikarza politycznego też żadne odkrycie, ale, bez wątpienia, konstatacja godna uwagi i zrozumiały dyzgust.

Tylko kto lepszy? Pani Beger, skazana za fałszowanie podpisów, w roli Katona? Lepper-wekslodzierżca, wraz z nią mianowany nagle na moralny autorytet? Pawlak, który zawiesza koalicyjne rozmowy z PiS, bo go tak zniesmacza, że można się targować o stanowiska - to już pękać ze śmiechu po prostu! Podobnie jak z liderów SLD. A Platformersi, lamentujący podnieconymi głosami o końcu demokracji i wyciągający naiwnych na ulicę? Czy chór telewizyjnych autorytetów, jak zwykle nie zadający najważniejszych pytań, bo nie czas pytać, gdy trzeba obalać wrogów?

Wątpię, by przeciętny Polak był w stanie długo się tym żałosnym spektaklem przejmować.

Co prawda, spektakl się nie skończył. Teraz czas na sekwel "Zemsta Kaczorów". Być może wyjdą wreszcie na stół owe papiery na "Samoobronę", które ponoć znalazł tam Macierewicz. Być może prokurator wpadnie zabezpieczyć dowody w postaci sławnych weksli, a izba skarbowa w pełnej zgodzie z prawem przywali Lepperowi i wiernym mu posłom 22 proc. VAT plus odsetki od dwudziestu paru milionów, a Begerowej jeszcze trzy lata za uchylanie się od zarejestrowania i opłacenia umowy o użyczeniu znaku firmowego? Być może na demonstrację Platformy stawią się w komplecie kibole i skorzystają z okazji do rozpierduchy?

Bęc wuja w czoło i jest wesoło!

Rafał A. Ziemkiewicz

http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/bec,795413


Zauważmy tak jak sukces Kaczyńskiego w Brukseli nikogo nie interesował, bo wazniejsze było niedzielne grzebanie się w rodzinach polityków, tak i dziś nikogo nie interesuje uchwalony budżet a większość woli dalej taplać się w "gnoju", życzę ciepła w namiotach pod Sejmem na pewno razem z PO uda wam się gwiazdy i dzisiejszych idoli pokroju Lepper i Beger doprowadzić do prezydentury i władzy w tym kraju (co słusznie zauważył T. LIs.)....

geguś
27-09-2006, 21:11
Przepraszam nie było. Było to przemówienie godne Gomułki, Gierka i Cyrankiewicza.

Dziwisz się? Przecież jeden pisał pracę magisterską o "przywódcach" ludu pracującego. I przecież to bliźniaki. I przecież to mają wspólna matkę i ojca. I przecież w jednym domu byli chowani. Toż przecież nie moga mieć różnych poglądów i nie mogą mieć innego sposobu myslenia jak na takich wartościach zostali wyuczeni.

tomek1950
27-09-2006, 21:24
Brakowało tylko stwierdzenia, że Polska to 7 potęga świata, a w produkcji X zajmujemy drugie miejsce po Związku Radzieckim na świecie.
No i jeszcze można było dodać "a u was to biją murzynów"

lewakk
27-09-2006, 22:22
Przepraszam nie było. Było to przemówienie godne Gomułki, Gierka i Cyrankiewicza.

Dziwisz się? Przecież jeden pisał pracę magisterską o "przywódcach" ludu pracującego. I przecież to bliźniaki. I przecież to mają wspólna matkę i ojca. I przecież w jednym domu byli chowani. Toż przecież nie moga mieć różnych poglądów i nie mogą mieć innego sposobu myslenia jak na takich wartościach zostali wyuczeni.



Brakowało tylko stwierdzenia, że Polska to 7 potęga świata, a w produkcji X zajmujemy drugie miejsce po Związku Radzieckim na świecie.
No i jeszcze można było dodać "a u was to biją murzynów"

OCZYWIŚCIE, WRACAMY DO SCHEMATU, znów śmiesznie na forum...., raz "gnojowanie", raz kłamstwo o Kuroniu, to wracamy do stałego schematu "Gomułkowania"..... wsród idoli Pani Beger naprawdę mnie to nie dziwi, może się tego Leppera siłami PO uda wepchać na tron..... (Oby się T. Lis mylił).....


Kaczyńscy są na przemian Moczarem, zaborcami, gazrurką i Rosjanami dokonującymi rzezi Pragi, mackami z horroru klasy B. Koleżanki, koledzy, nasz premier nie jest Suworowem, prezydent nie jest Bach-Zalewskim, nawet nasz wicepremier, niech Bóg mu wybaczy jego rządy, ale nie jest Gomułką
J. Wróbel


Dość stwierdzić, że codziennie na licznych lamach i w mediach elektronicznych kipi histeryczna nienawiść do „Kaczorów" granicząca z obsesją. Krytykowane jest wszystko, co tylko z ich strony płynie, niekiedy w taki sposób, że na jednym oddechu używa się argumentów logicznie sprzecznych. A największymi, niewybaczalnymi grzechami nowej władzy są oczywiście bliźniactwo, uroda pani prezydentowej oraz sugerowane podobieństwo do PRL, zwłaszcza w jego wydaniu gomułkowskim.

R. Ziemkiewicz

Jakby forum muratora czytali......

tomek1950
27-09-2006, 22:48
Czuję się zaszczycony, że mnie zacytowałeś.

Dropsiak
28-09-2006, 06:31
Beznadzieja, to jest własciwe słowo...
Deficyt nadziei

Politycy zawsze się wtedy dziwią - ale dlaczego? Nie umieli tego pojąć Miller i Kwaśniewski, wcześniej nie rozumieli Buzek i Krzaklewski. Przecież nic się szczególnego nie stało, nie stało się nic, co by nie było w polskiej polityce rutyną - mówią pisowcy. Pokazano w telewizji coś, o czym wszyscy od dawna wiedzą. Wszyscy tak negocjują. Więc, o co chodzi w tej begergate (czytać tak, jak napisane)? Więc dlaczego do wczoraj jakoś szło, a od dzisiaj nagle - nie idzie?

Zdziwienie działaczy PiS wydaje się nawet dość zrozumiałe. Okrzyków o "politycznej korupcji", oskarżeń o przestępstwo trudno nie uznać za przesadne - choć trzeba przyznać, że odpowiadając z grubej rury tezą o prowokacji służb specjalnych, rząd mieści się w tej samej poetyce.

Cóż, ludzkie odczucia nie poddają się racjonalnej analizie. A zwłaszcza odczucia zbiorowe. Ledwie dzień przed całą sprawą koledzy z "Newsweeka" zdefiniowali zmianę w polskiej polityce: odtąd będzie to gra "wszyscy na Kaczyńskich". Odczarowując Leppera, a potem go odpychając, PiS sprawiło, że mogą się z nim teraz bratać także inni. Trzeba było tylko pretekstu, którego dostarczył telewizyjny program i granicząca z butą nieostrożność ministrów. To, że dziennikarze będą polować na sceny wyciągania posłów Lepperowi, było oczywiste od kilku dni. I czy to ma sens, czy nie, oto w jednym szeregu, ramię w ramię, stają Tusk z Kaliszem i Lepperem, młodzieżówki Samoobrony, PO i PD, nagle okazuje się, że nic nie jest ważne, żadne weksle ani wyroki nie dyskwalifikują sojusznika w szturmie na obecny układ.

Tylko że przecież wszystko to już przerabialiśmy. Było już wszyscy przeciwko komunie i wszyscy przeciwko "Solidarności", było wszyscy na Millera. Powiedzmy, że i PiS uda się obalić. Czy wtedy doraźny sojusz jego przeciwników zdoła z siebie wykrzesać cokolwiek poza kolejnym wynegocjowaniem parytetów i obdzieleniem się nawzajem stołkami? Nic nie daje takiej nadziei. W ogóle o nadzieję bardzo u nas trudno.
Rafał A. Ziemkiewicz

geguś
28-09-2006, 06:41
Czuję się zaszczycony, że mnie zacytowałeś.

Ja także :lol: . Myślałem, że moich postów nikt nie czyta.

mTom
28-09-2006, 06:54
Brakowało tylko stwierdzenia, że Polska to 7 potęga świata, a w produkcji X zajmujemy drugie miejsce po Związku Radzieckim na świecie.
No i jeszcze można było dodać "a u was to biją murzynów"
A nie prawda, było.
Kaczyński stwierdził, że rok 2006, rok rządów PiS, to najlepszy rok od 17 lat (sic!). :D :lol:
Rok 2006, to najlepszy rok ostatniego 17-lecia. Mamy powody do dumy. Mają powody do dumy ci wszyscy, którzy poprali w ostatnich wyborach ideę zmian, poparli Prawo i Sprawiedliwość.

Zauważcie, że forumowi PiS-owcy jakby nie zauważali, że coś się w ogóle stało. Wszak Kaczyński powiedział: Była ona prowadzona w normalnym trybie w sprawach, które zwykle są omawiane w trakcie tego rodzaju rokowań.

W każdym razie do tej pory podejrzewaliśmy, że tak to wygląda, teraz mogliśmy to zobaczyć na własne oczy. Najsmutniejsze jest to, że Joanną d'Arc została Begerowa... :-?

tomek1950
28-09-2006, 07:22
Czuję się zaszczycony, że mnie zacytowałeś.

Ja także :lol: . Myślałem, że moich postów nikt nie czyta.

Nie czytam :) zobaczyłem tylko mojego nicka. Inne posty sa ciekawsze. Przynajmniej tak uważam.

JackD
28-09-2006, 07:28
bardzo mnie przykro, ale nie znalazłem w sobie tyle woli, zeby dotrwać do końca przemówienia naszego... hmmm premiera /pozal się boże/
jak wcześniej pisano tutaj... wypisz wymaluj Gomułka... brakowało mnie tylko stwierdzeń "o wzroście pogłowia"....
jedyny plus... to że mówił krótko....

tomek1950
28-09-2006, 07:52
Gomułka nie potrafił robić... skrótów myślowych :wink:

Tomasz M.
28-09-2006, 07:53
A ja uważam, że PiS, a przynajmniej Jarosław ma klasę. Twardo powiedział że wszystko jest świetnie i coraz świetniej, a tylko przeciwnicy robią szum i to już ich łabędzi śpiew. A najbardziej podobała mi się ta szara sieć ... środowisk - brakowało tylko przy środowiskach przymiotnika "określonych"). Najbardziej się obawiałem, że będzie znów tłumaczenie o skrótach myślowych itp. To dopiero byłoby żałosne

Dropsiak
28-09-2006, 08:14
hmmm, że tak powiem
Czwartek, 28 września (06:19)

PiS zamierza złożyć do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o delegalizację Samoobrony. Szanse na realizację tego planu są małe.

Jak dowiedziało się "Życie Warszawy", ekspertyzy prawne w tej sprawie mają dziś trafić do władz partii.
za intrią (http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/pis-zemsci-sie-na-samoobronie,795730,2943)
a jeszcze parę tygodni temu SO była oki, patrz panie jak to się zmienia........
i coś z niwy oswiatowej, czyli co nowego wymyslił Romek:
Lektury szkolne Giertycha - koniec Gombrowicza
"Dziennik": Minister edukacji Roman Giertych zamierza zmienić spis lektur szkolnych. Gimnazjaliści będą obowiązkowo czytali "Krzyżaków" i "Potop" Henryka Sienkiewicza.
Z listy lektur wyleciał za to Witold Gombrowicz, który - jak pisze gazeta - był bezlitosny dla prowincjonalizmu Polaków.

"Dziennik" dodaje, że autor "Ferdydurke" i "Trans-Atlantyku" został przez ministra odesłany do lektur nieobowiązkowych. Licealiści będą za to czytać "Pamięć i tożsamość" Jana Pawła II.


Gazeta zauważa, że o ile Sienkiewicz budzi co najwyżej obawy, że młodzież będzie znudzona tą lekturą, o tyle decyzja o pominięciu Gombrowicza już wywołuje burzę. Zdaniem rozmówców gazety, twórców, krytyków literackich i nauczycieli, wykluczenie Gombrowicza to decyzja polityczna, podyktowana względami ideologicznymi.

Więcej na ten temat - w "Dzienniku".

http://wiadomosci.onet.pl/1409325,11,item.html

JackD
28-09-2006, 08:15
Gomułka nie potrafił robić... skrótów myślowych :wink:
hehe. racja.... a miał tą przewagę, że czytał z kartki

Zawsze szlag mnie trafiał, bo jak zaczął Gomółka, a w latach póżniejszych Gierek to nigdy tego wieczora nie było filmu....

boguslaw
28-09-2006, 08:19
"Hej sowy, puchacze i kruki......................
.................................................. ... kości"

Jeśli tak wszyscy robią to jaką mamy alternatywę?
Pokażcie mi natychmiast alternatywę?
I każdy niech ma przed oczami "nocną zmianę Tuska".

A może wynajmiemy rząd za granicą? Jak trenera?
Nie! Bo przecież "na całym świecie tak się robi" :roll:


:roll: Kompromis to taka umowa, z której wszyscy są niezadowoleni :roll:

tomek1950
28-09-2006, 08:25
Gomułka nie potrafił robić... skrótów myślowych :wink:
hehe. racja.... a miał tą przewagę, że czytał z kartki

Zawsze szlag mnie trafiał, bo jak zaczął Gomółka, a w latach póżniejszych Gierek to nigdy tego wieczora nie było filmu....

Największą zaleta wczorajszego wystąpienia było to, że było krótkie. Nie trzeba było mówić: "kończ Waść, wstydu oszczędź".

mTom
28-09-2006, 08:28
"Hej sowy, puchacze i kruki......................
.................................................. ... kości"

Jeśli tak wszyscy robią to jaką mamy alternatywę?
Pokażcie mi natychmiast alternatywę?
I każdy niech ma przed oczami "nocną zmianę Tuska".

A może wynajmiemy rząd za granicą? Jak trenera?
Nie! Bo przecież "na całym świecie tak się robi" :roll:


:roll: Kompromis to taka umowa, z której wszyscy są niezadowoleni :roll:
Upadek totalny. Wszyscy tak robią to my też możemy, nie Boguś? To jest już dno.

W nocnej zmianie chodziło o całe partie, chyba? Tu mieliśmy do czynienia z korzyściami osobistymi posłanki Beger. Już sam fakt zasiadania z nią do "negocjacji" byłby dyskwalifikujący.

Pytanie: czym rózni się więc PiS od SLD z czasów Millera czy AWS Krzaklewskiego? Kaczyński odpowiedział wczoraj, że niczym, bo taka jest norma.
:evil:

Dropsiak
28-09-2006, 08:51
A ten cytacik z "Dziadów" to bardzo mi się podoba.
Adekwatny jest. Tam owe sowy i kruki to były duchy skrzywdzonych przez złego pana, który nie szanował poddanych i w końcu poniósł karę. Późno ale jednak go dopadło.
Trafny cytat Bogus, bardzo trafny.
:lol: :lol: :lol:

Majka
28-09-2006, 08:57
Czuję się zaszczycony, że mnie zacytowałeś.

Ja także :lol: . Myślałem, że moich postów nikt nie czyta.

ja nie jestem, bo on cytuje według klucza kurskiego :lol: Ale dośc nieudolnie. Może się na forum wprawi.

Majka
28-09-2006, 08:59
Gomułka nie potrafił robić... skrótów myślowych :wink:
hehe. racja.... a miał tą przewagę, że czytał z kartki

Zawsze szlag mnie trafiał, bo jak zaczął Gomółka, a w latach póżniejszych Gierek to nigdy tego wieczora nie było filmu....

Największą zaleta wczorajszego wystąpienia było to, że było krótkie. Nie trzeba było mówić: "kończ Waść, wstydu oszczędź".

już dawno pisałam, że jarek zachowuje się jak dawny partyjny gensek. No i nawet nie specjalnie sie pomyliłam, co będzie w przemówieniu :wink:
prorok jestem, czy co :roll:

Dropsiak
28-09-2006, 09:00
ja nie jestem, bo on cytuje według klucza kurskiego :lol: Ale dośc nieudolnie. Może się na forum wprawi.
Watpię.
Ty Majeczko to taka bardziej optymistka jesteś :D

JackD
28-09-2006, 09:05
ale mnie wstyd.... Gomółka pisze się Gomułka.... sorry

mTom
28-09-2006, 09:12
To, że posłom obiecuje się korzyści (osobiste, materialne, polityczne) w zamian za poparcie w parlamencie zapewne powinno mnie strasznie gorszyć - ale jakoś na tyle się przyzwyczaiłem, że to norma - że ognistego potępienia wykrzesać z siebie jakoś nie mogę...

To, że PiS w ten sposób i z takimi osobami negocjował - też mnie nie dziwi. Mimo retoryki mówiącej o uczciwości prawie i sprawiedliwości.

To, że pis pozwolił się tak gładko podejść Renatce i stal się trędowatym polskiej polityki - nie dziwi mnie wcale.

To ze po usiłuje zbijać na tym punkty – twierdząc, że to gorzej niż afera Rywina - też mnie nie zaskoczyło.

No i teraz konkluzja. Wygląda na to ze wpadłem w zgorzkniały cynizm. Bo to, co
się w Polsce aktualnie dzieje, to jest jednak jeden wielki skandal, w którym najgorsze jest to ze nawet oczywista przerażająca patologia pokazana w świetle jupiterów - uważana jest za normę.

I tu zadaję sobie pytanie: co będzie dalej z tym państwem, którego instytucje i przedstawiciele są zdemoralizowani do cna?

Od siebie dodam, pamiętacie przepowiednia Jarka, że na jesieni mogą mieć 15% poparcia? Prorok jakiś czy co? :wink:

JackD
28-09-2006, 09:18
- Co oficjalnie łączy J.Kaczyńskiego z O.Rydzykiem -???
Celibat

boguslaw
28-09-2006, 09:22
Kto i kiedy to państwo (tych polityków) zdemoralizował?

Trąbię o tym od dawna.
Przypominam wątek: "Divide et impera............"

Zacytuję siebie:

Lipiński wogóle nie powinien przystępować do żadnych negocjacji właśnie z Beger. Sfrajerował się. Nie on pierwszy zresztą.

Pokażcie mi alternatywę?

mTom
28-09-2006, 09:25
Alternatywą jest prawdziwa, a nie udawana uczciwość.
Alternatywą mogło być "przepraszam" z ust premiera.

boguslaw
28-09-2006, 09:59
Też czekałem na coś w formie przeprosin :-?

Konkretnie! Skład alternatywnego rządu! Większościowego!

geguś
28-09-2006, 10:03
Pokażcie mi alternatywę?

A kto powiedział, że jest taka?

Majka
28-09-2006, 10:28
Pokażcie mi alternatywę?

A kto powiedział, że jest taka?

alternatywą sa nowe wybory. Może ciemny lud juz zmądrzał :roll:
no co? Tak mi się marzy tylko :oops:

JackD
28-09-2006, 10:37
Majka zgadzam sie... z Tobą
trzeba mieć nadzieję, że zmądrzał
A marzenia pomagają, żeby nie sfiksował.......

Majka
28-09-2006, 10:55
dostałam takiego maila. Nie bardzo wiem od kogo :roll:


PRAWO I SPRAWIEDLIWOSC

W PRAKTYCE DEMOKRACJI.



Niezaleznie od tego, kto z kim i dlaczego oraz czy prowokacja i proba zamachu stanu, nie dyskutuje sie z faktami w polityce, ale dziala sie na ich podstawie, robiac samemu porzadki we wlasnej partii. Tak wiec, w obecnej sytuacji alternatywa jest prosta jak nastepuje:



- Adam LIPINSKI i Wojciech MOJZESZOWICZ na bruk z PiS i to bardzo szybko po prowokacyjnej aferze z Renata BERGER, a nastepnie negocjacje w sprawie utworzenia nowej koalicji oraz publiczne informacje o ich przebiegu i koncowych rezultatach;



ALBO



- koniec z marzeniami o IV Rzeczpospolitej czyli nowe wybory, duza przegrana PiS w wyborach centralnych i lokalnych na jesieni 2006, PiS-owcy bez posad rzadowych, calkowity upadek polityczny Jaroslawa KACZYNSKIEGO oraz marionetkowy rezydent Lech KACZYNSKI w palacu prezydenckim, a wiec ustrzelone kaczki zaraz po rozwiazaniu WSI, ktore utrzymaja swoch ludzi oraz wladze pod zmienionymi nazwami.



SJB



27 wrzesnia 2006 godz.: 11:27

tomek1950
28-09-2006, 11:11
Do posłuchania

http://serwisy.gazeta.pl/tokfm/4,68829,,,,3649336.html

mTom
28-09-2006, 11:13
Majka, ja też. :roll:

Bogusłam mi zaimponował. Odebrałem jego post jako coś w rodzaju pokajania się. Czekamy teraz ckwadrata. Lewakka należy raczej odpuścić... :lol:

smartcat
28-09-2006, 11:29
- Co oficjalnie łączy J.Kaczyńskiego z O.Rydzykiem -???
Celibat

Chyba nie! Słyszałem że premier jakąś pannę na oku...

JackD
28-09-2006, 11:34
- Co oficjalnie łączy J.Kaczyńskiego z O.Rydzykiem -???
Celibat

Chyba nie! Słyszałem że premier jakąś pannę na oku...
ale chyba,ze jest mu solą w oku... np. Begerowa, ale to chyba nie panna...hehe

geguś
28-09-2006, 11:39
Pokażcie mi alternatywę?

A kto powiedział, że jest taka?

alternatywą sa nowe wybory. Może ciemny lud juz zmądrzał :roll:
no co? Tak mi się marzy tylko :oops:

Alternatywą nie sa wybory, tylko kogo wybrać. A tu już mam obawy.

smartcat
28-09-2006, 11:49
...wygląda że PiS staci w sadażach...i o to chodziło opozycji...
Teraz niechetne Kaczyńskim i Pisowi media będą mieliły temat do wyrzygania...a chyba większosć mediów jest niechetnych...tylko co będzie jak sie okaże ze mimo naganki znów wygra PIS w wyborach samorządowych i ewentualnie parlamentarnych...będą takie same wielkie oczy że ciemny naród znów wybrał źle...?
Hipokryzją jest stosowanie takich "przypraw" przez PiS w kuchni politycznej jakie ujawniło TVN...hipokryzją jest twierdzenie PO SLD że tych przypraw nie stosuja i niestosowały...trwa spektakl iluzjonostów hipokrytów...kazdy władzy chce...w polityce chodzi o skuteczność...

....symapatyzuję z Kaczyńskimi mimo ze nie głosuję bo nie ma dla nich alternatywy...

mTom
28-09-2006, 11:52
Dlaczego sympatyzujesz z Kaczyńskimi?
Pytam, bo chciłaby uzyskać odpowiedź od kogoś, kto nie jest zacietrzewiony, a jest na to szansa.

boguslaw
28-09-2006, 12:13
Pokażcie mi alternatywę. Mądrusie.
Rząd większościowy i jego skład!
mTom?

mTom
28-09-2006, 12:17
Bugusław czy powierzasz mi misję tworzenia nowego rządu? :o :o :o

Jakbyś nie wiedział o co opozycji chodzi, to Ci cynicznie wyjaśnię - chodzi o odsunięcie bliźniaków od władzy. Bez nich PO z PiS-em pewnie bardzo łatwo by się dogadało. Taka wojna na wyniszczenie - kto kogo zatopi.

geguś
28-09-2006, 12:25
Bugusław czy powierzasz mi misję tworzenia nowego rządu? :o :o :o


Jestem za a nawet przeciw :o :lol: :lol:

dobrzykowice
28-09-2006, 12:29
Konkretnie! Skład alternatywnego rządu! Większościowego!

odezwał się ten, który konkretami sypie na prawo i lewo...

boguslaw
28-09-2006, 12:40
Rozumiem. Najlepiej rżnąć głupka.
Tak się boicie Kaczyńskich. To zrobcie zamach i "po ptokach". :lol:

Alternatywa. Skład alternatywnej koalicji!


Bogusłam mi zaimponował. Odebrałem jego post jako coś w rodzaju pokajania się
Nieuprawniona nadinterpretacja.

Na temat przyczyn obecności tylu dupków w polityce już wielokrotnie pisałem. Metody grzebania przez media w życiorysach od urodzenia
i napuszczania jednych na drugich, odstręczają wielu od polityki.
Emigrację wewnętrzną w Polsce najlepiej unaocznia frekwencja w kolejnych głosowaniach.
Przy nieustannym osłabianiu wladzy wykonawczej przez media nie dojdzie do wykrystalizowania się dwóch okołocentrowych obozów politycznych a taki jest chyba ideał na dzisiejsze czasy.
Dwa ugrupowanie, jedno lekko na lewo od centrum, drugie lekko na prawo od centrum.

Wyjsciem jest ordynacja mocno premiująca duże ugrupowania: zwycięzca bierze wszystko.
PO lansowała ten pomysł dopóki do tego pomysłu nie zaczął się skłaniać PIS.
Teraz PO wietrzy pułapkę.
Znaczy to, że PO liczy się z mozliwością ujawnienia przez PIS jakichś rewelacji, które PO pogrążą.
Znaczy to, że PO ma się czego obawiać..............

tomek1950
28-09-2006, 12:45
Bogusławie, o ile pamiętam Kurski, pisowy bullterier, grzebał w życiorysie dziadka. :o
Nieładnie.

mTom
28-09-2006, 12:50
Giertych już zaproponował konkretnie: należy wrócić do rozmów i koalicji z Lepperem (tak się biedak boi wyborów?).
Mnie się nawet ten pomysł podoba :wink: :wink: pod warunkiem, że Begerowa podmieni na stanowisku Antka Maciarewicza. :lol: :lol: :lol:

I znów mamy symptomatyczną wypowiedź - Bogusław jako tuba PiS nie czepai się postkomunistów z SLD, aparatczyków i przestępców z SO, tylko... kogo? No właśnie - Platformy. :D :D :D

Tomasz M.
28-09-2006, 12:51
Wyjsciem jest ordynacja mocno premiująca duże ugrupowania: zwycięzca bierze wszystko.
PO lansowała ten pomysł dopóki do tego pomysłu nie zaczął się skłaniać PIS.
Teraz PO wietrzy pułapkę.
Znaczy to, że PO liczy się z mozliwością ujawnienia przez PIS jakichś rewelacji, które PO pogrążą.
Znaczy to, że PO ma się czego obawiać..............
Wystarczy, że obawia się akcji JKur .. w stylu plaktów PZU

boguslaw
28-09-2006, 13:19
Jesteście jednostronni. Giniecie w szczególikach. To wszystko.

I w PIS-ie jest sporo dupków..... Ale same kaczki są czyste - choć pewnie wiele rzeczy mogliby robić lepiej..... :-?


Skład alternatywnej koalicji?

Jako lekarz proponuję mTom taki oto odwyk: puszczaj sobie przed snem przez 10 dni filmik: "Nocna zmiana" z Tuskiem w jednej z głownych ról.
Nie jedz kolacji. Możesz zapić czym chcesz :lol:
Jak nie pomoże w uzyskaniu dystansu do naszych politykierów, powtórz terapię od początku.[/quote]

Tomasz M.
28-09-2006, 13:28
Sorry, oświećcie mnie, bo chyba nie jestem na bieżąco. Do czego pije Bogusław? Jest w obiegu jakiś filmik o Tusku działającym w porze nocnej? Ktoś go nagrał jak spiskuje z Lepperem albo kimś jeszcze gorszym?

geguś
28-09-2006, 13:28
I w PIS-ie jest sporo dupków..... Ale same kaczki są czyste - choć pewnie wiele rzeczy mogliby robić lepiej..... :-?


Dziwne. Wydawało mi się, że kaczki lubią taplać się w błocie. Ale to chyba tylko na wsi.

:lol:

mTom
28-09-2006, 13:35
Sorry, oświećcie mnie, bo chyba nie jestem na bieżąco. Do czego pije Bogusław? Jest w obiegu jakiś filmik o Tusku działającym w porze nocnej? Ktoś go nagrał jak spiskuje z Lepperem albo kimś jeszcze gorszym?
Wygląda na to, że Bogusław pije... za dużo. :D :D :D
Nie wqiem czy zauważyliście, ale Bogusław namawia mnie do nabrania dystansu do przekrętów.

Ja poproszę o oświecenie mnie w temacie - co to jest ten słynny układ i gdzie go mogę doświadczyć?

boguslaw
28-09-2006, 13:37
Gorzej!
Jest to film o odwołaniu rządu Olszewskiego (1992).
Tusk bryluje w tym podłym towarzystwie.
Co ciekawe komitywa była uderzająca: lewica, Kongres L-D, ZSL, KPN.....
No to kto będie premierem? A niech będzie Pawlak.....
......na tego bęc! :o

boguslaw
28-09-2006, 13:38
Skład alternatywnej koalicji?
Mądrusie.

Tomasz M.
28-09-2006, 13:43
Aaa, kapuję. Rozmawianie 14 lat temu ze znanym złodziejem Lewandowskim (którego chyba jeszcze nikt za nic nie skazał), agentem Moczulskim i paroma innymi to faktycznie dużo cięższy kaliber cynizmu i upodlenia niż zapraszanie Leppera i jego ludzi do rządu w tym roku.

Nefer
28-09-2006, 13:43
Ale dziś pogoda po kiju ...................


............. no tak, znowu Tusk namieszał i deszcz pada.

Bogusław - nie gimnastykuj się chłopie.


Najbardziej mnie martwi, że PiS uważa ten naród za debili - wszyscy widzieli, obejrzeli, wysłuchali. Każdy wyrobił sobie zdanie.
Tłumaczenie w telewizji, że to były tylko negocjacje, że to była prowokacja "sił", "układu", że to był "operacyjny sprzęt szpiegowski"

Sorry.... wystarczy mieć IQ większe niż temperatura pokojowa... nie potrzeba do tego tłumaczenia z polskiego na nasze...

Dalsze wyjaśnienia uwłaczają mojej inteligencji

Renia Beger - PiSowstrzymywacz :):):)

smartcat
28-09-2006, 13:48
Dlaczego sympatyzujesz z Kaczyńskimi?
Pytam, bo chciłaby uzyskać odpowiedź od kogoś, kto nie jest zacietrzewiony, a jest na to szansa.

Bez silenia się na argumenty najkrócej rzecz ujmując chodzi mi o korzenie z których wyrastają formacje polityczne... :-). Te z których wywodzi się SLD, PO, Samoobrona są mi organicznie obce natomiast PISowskie budzą raczej moją sympatię, zyczliwość i szacunek.
I jeszcze jedno, wizja 4 RP jest jakimś celem może trudnym ale jest, a ja wiem ze bez celu to można się tylko krecić w kółko, natomiast w przypadku np PO widzą jakąś miałkość na tym polu bardziej z tendencją do osiągnięcia władzy jako celu samego w sobie.

Majka
28-09-2006, 13:50
Smartcat, czym się różnia korzenie PIS'u i PO?
chyba jednak sa podobne :roll:

mTom
28-09-2006, 13:50
Bez silenia się na argumenty najkrócej rzecz ujmując chodzi mi o korzenie z których wyrastają formacje polityczne... :-). Te z których wywodzi się SLD, PO, Samoobrona są mi organicznie obce natomiast PISowskie budzą raczej moją sympatię, zyczliwość i szacunek.
Jakie są korzenie PiS, a jakie PO?

mTom
28-09-2006, 13:51
Doszło do wielkiego, semantycznego nadużycia - ocenił prezydent, odnosząc się do sprawy nagrań z tajnych rozmów ministra Lipińskiego z posłanką Beger. Według niego nie ma powodów do społecznego niepokoju.
:o :o :o :o :o :o :o :D :D :D :D :D :D :D :D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Nefer
28-09-2006, 13:52
najlepsze nagranie roku - Kaczyński vs Lipiński :

http://serwisy.gazeta.pl/tokfm/4,68829,,,,3649336.html

boguslaw
28-09-2006, 13:55
Widoczna na tym filmie komitywa uczestników tych niby to z prawa i tych z lewa jest uderzająca.
Powstaje nieodparte wrażenie, że podziały polityczne są czysto umowne a wszyscy tworzą całkiem nieźle zgrane towarzystwo.
A finał?
Raz, dwa, trzy premierem bedziesz teraz Pawlak ty..... :P

smartcat
28-09-2006, 13:58
Sorry.... wystarczy mieć IQ większe niż temperatura pokojowa... nie potrzeba do tego tłumaczenia z polskiego na nasze...

Dalsze wyjaśnienia uwłaczają mojej inteligencji

Renia Beger - PiSowstrzymywacz :):):)


:lol: :lol: :lol: Zapewne dla Ciebie bardzo przekonująca wydaję się teza że "intryge" wykoncypowała swoim rozumkiem Renatka :D :D :D

boguslaw
28-09-2006, 13:59
Ale się podniecacie!! :lol: :lol:

Nefer!
Renia Beger? no proszę.

mTom
28-09-2006, 14:02
Widoczna na tym filmie komitywa uczestników tych niby to z prawa i tych z lewa jest uderzająca.
Powstaje nieodparte wrażenie, że podziały polityczne są czysto umowne a wszyscy tworzą całkiem nieźle zgrane towarzystwo.
A finał?
Raz, dwa, trzy premierem bedziesz teraz Pawlak ty..... :P
A co mnie obchodzi durny rząd sprzed 14 lat. Mamy 2006 i pora skończyć z tym, że w USA biją Murzynów.

Zgadnijcie kto to powiedział?

Dla mnie ten człowiek stracił moralne prawo, nie jest moim premierem. Przypomina złodzieja, którego złapali z ręką w cudzej marynarce i twierdzi, że to nie jego ręka.
(...)
Hipokrytą jest Kaczyński, jeden i drugi, hipokrytą jest Lipiński, Kuchciński. To jest skorumpowana grupa, nie mają moralnego prawa rządzenia Polską od wczoraj. I to są polityczne trupy na parlamentarnej przepustce.
:D :D :D

Smartcat, przecież wiadome jest, że wymyślili to dwaj dziennikarze TVN, a Renatka nawet sprzętu nie umiała obsłużyć... :lol:
Chciałbym jeszcze posłuchać tych wcześniejszych nagrań bez wizji.

smartcat
28-09-2006, 14:04
Bez silenia się na argumenty najkrócej rzecz ujmując chodzi mi o korzenie z których wyrastają formacje polityczne... :-). Te z których wywodzi się SLD, PO, Samoobrona są mi organicznie obce natomiast PISowskie budzą raczej moją sympatię, zyczliwość i szacunek.
Jakie są korzenie PiS, a jakie PO?

PO - internacjonalistyczne, "bezpaństwowościowe"; PIS - narodowe

mTom
28-09-2006, 14:08
Nie do końca rozumiem. Chodzi Ci o korzenie czy o poglądy w sfwerze wizji państwa?
Bo korzenie to oba ugrupowania mają chyba solidarnościowe?

mTom
28-09-2006, 14:14
I jeszcze jedna zagadka z gatunku logicznych. Premier powiedział, że to najlepszy rok od 17 lat. Jak to się stało, że kraj, pozostający jeszcze do niedawna we wszechmocnych łapskach antynarodowego układu, uzyskał tak dobry wynik już po roku nic nie robienia? :wink:

Nefer
28-09-2006, 14:17
Sorry.... wystarczy mieć IQ większe niż temperatura pokojowa... nie potrzeba do tego tłumaczenia z polskiego na nasze...

Dalsze wyjaśnienia uwłaczają mojej inteligencji

Renia Beger - PiSowstrzymywacz :):):)


:lol: :lol: :lol: Zapewne dla Ciebie bardzo przekonująca wydaję się teza że "intryge" wykoncypowała swoim rozumkiem Renatka :D :D :D

Skąd takie przypuszczenie ? Aczkolwiek ............ chyba jest to bardziej prawdopodobne niż prowokacja sił opozycyjnych.... a to jest tak samo prawdopodobne jak .... atak marsjan na nasz sejm... :) Choć w tym kraju niewiele mnie rzeczy może zdziwić.


Dziennikarze TVN popełnili tylko jeden bład.
Taśmy Reni powinny zostać opublikowane za 2 - 3 tygodnie - jak już byłaby na stołku - to by dopiero był czadzik :):)