Zobacz pełną wersję : rASI domek - fotoretrodziennik - komentarze
Twardy! ;)
Rasia, zalezy, ktora czesc listopada, bo 1-szy to jest wtorek, 2-gi - wolny - sroda, 3-ego byc moze beda jakies dziekanskie, zwykle po Wszystkich Swietych sa. Potem masz 11-sty - piatek - wolne, 10-ty - jak znam zycie od polowy dnia dziekanskie, wiec w sumie jest tylko 4 - 4,5 dnia do opuszczenia. ;)
No z nieba mi spadłaś!!!:lol: Nie pomyślałam o tym! A właśnie 29 października mieliśmy lecieć.:D
to masz....http://www.echirurgia.pl/foto/instrb09.jpg
chyba czas najwyższy :)
a za 10 lat mi je oddaj, ok ? :)
Oj... będzie boleć...:cry:... nie kcem jeszcze...:no:
monsanbia
13-07-2011, 22:13
i jak, i jak, dobre??? :p
A synek chce odcinać? Bo chyba od takiej mamusi to nie bardzo, co?
Himalaje, WOW
Namiar na szkółki - zapamiętam to sobie (że masz). Mogę???
No z nieba mi spadłaś!!!:lol: Nie pomyślałam o tym! A właśnie 29 października mieliśmy lecieć.:D
Do uslug. Wyloty w roku akademickim to moja specjalnosc byla. ;)
Hej Rasia :)
jak tam, spakowana już?
Eee... nie:no:. Ale już wstawiłam pranie!:lol2:
Młode mi się właśnie zjechały z wojaży do domu... ale rwetes... jak fajnie:D
Nie ma jak to pełna chata... Wtedy dom żyje :)
A moje chłopaki się rozjechały... maż jeszcze w pracy, Starszy u babci, a młodszy z dziadkiem nad jeziorem.... Źle samej być w domu....
martuchna1
27-07-2011, 11:03
Można prosić o nowe zdjęcioszki ogrodu i domku? Tak na wzmocnienie psychiczne i nabranie sił do dalszej walki z budową :) ;)
Hej Martuchna! :D Aleś mnie wyczuła;) Wczoraj właśnie wróciłam... opalona, wybyczona i wytęskniona... za piesami, domkiem, ogrodem... Dziś dochodzę do siebie, obchód ogrodu już zrobiony: no i niespodzianka! nic nie uschło;) za to pół ogrodu pod wodą...:(
Rh kwitną po raz drugi, kwiaty funkii są mojego wzrostu! Pomidorów jest tyle, że nadmiar zbiera Nitka zjadając prosto z krzaczków:lol2:.
Zdjęcia będą wieczorkiem.:)
monsanbia
27-07-2011, 12:13
Asia, daj trochę zdjęć z wyjazdu, bo ja za plażą, ciepełkiem i słoną wodą stęskniona
No i witaj w naszych deszczowych progach. Fajne lato, co? ;)
domowe własne pomidorki - mniaaaaaaaam
martuchna1
27-07-2011, 12:14
Super- nie mogę się doczekać! :popcorn: A gdzie to byczenie i opalanie jeślii można zapytać? Ja jestem w zastoju i potrzebuję jakiegoś impulsu, który mnie pchnie do przodu i pozwoli przetrwać niektóre "niespodzianki" związane z budową! :bash:
Byczenie było na Korfu. Absolutnie polecam. Tanio, pusto, pachnąco... Oderwać się można w zupełności... zwłaszcza stojąc na 200m klifie;):D
monsanbia
27-07-2011, 12:46
zwłaszcza stojąc na 200m klifie;):D
zwłaszcza teraz zdjęć nie przepuszczę*:P
Jaki hotel, jakie biuro, a może inicjatywa własna?
Hej Rasia :)
po cichu miałam nadzieję, że trochę słońca przywieziesz.... ;)
ale wieczorkiem też wpadnę na fotki :cool:
jak piesy przeżyły opiekę? :)
witaj wczasowiczko :D
z niecierpliwością czekam na zdjęcia z cudnego Korfu
czesciczolem Rasia. Pokaz slonko :D
martuchna1
27-07-2011, 15:25
Korfu powiadasz? :eek: Ja w tym roku mogę liczyć na wakacje na działce lub w ogródku u mamci! No cóż lepsze to niż nic ;)
Ja niby w niedziele wyjezdzam na Slowacje - hm opalona to ja raczej nie wroce :rolleyes:
monsanbia
27-07-2011, 23:50
No piękne zdjęcia Rasia, soczyste i zdrowe. Hortensja niebieska - super.
Ale ja czuję niedosyt. Chcę Korfu :cool:
No piękne zdjęcia Rasia, soczyste i zdrowe. Hortensja niebieska - super.
Ale ja czuję niedosyt. Chcę Korfu :cool:
Mówisz... masz...;) Tylko powiedz stop jak się zanadto rozpędzę...:)
Wakacyjnie wybyczona całorodzinnie słoneczko zostawiam...:cool:
Wschód słońca oglądany z najwyższego szczytu Korfu - góry Pantokrator:
http://desmond.imageshack.us/Himg18/scaled.php?server=18&filename=img7077male.jpg&res=medium
a przed wschodem - wyłoniło się wybrzeże Albanii.:)
http://desmond.imageshack.us/Himg851/scaled.php?server=851&filename=img7060male.jpg&res=medium
i słoneczko przez palmę mrugające;)
http://desmond.imageshack.us/Himg171/scaled.php?server=171&filename=img7418male.jpg&res=medium
Szczyt Pantokrator widziany z Cytadeli w mieście Korfu:
http://desmond.imageshack.us/Himg593/scaled.php?server=593&filename=img7395male.jpg&res=medium
i lewitujący Młody
http://desmond.imageshack.us/Himg812/scaled.php?server=812&filename=img7403male.jpg&res=medium
a tu już pewnie stojący na cytadelowej ziemi/kamieniach wraz z Młodą
http://desmond.imageshack.us/Himg97/scaled.php?server=97&filename=img7422male.jpg&res=medium
monsanbia
28-07-2011, 00:37
juuuuż???? skąd Ty ten rozpęd wzięłaś? :lol2:
Nocowaliście na tej górze?
Pięknie.... mogłaś choć odrobinę tego słońca ze sobą zabrać. Ile jeszcze będzie lac? :bash:
Na górę pojechaliśmy o 5 rano... czyli u nas 4:lol2:
Kanał miłości:):
http://desmond.imageshack.us/Himg696/scaled.php?server=696&filename=img7648male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg51/scaled.php?server=51&filename=img7641male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg27/scaled.php?server=27&filename=img7653male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg850/scaled.php?server=850&filename=img7639male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg97/scaled.php?server=97&filename=img7631male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=img7623male.jpg&res=medium
W drodze do grot, szczelin i cudownych plaż dostępnych tylko od strony wody...
http://desmond.imageshack.us/Himg199/scaled.php?server=199&filename=img7719male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg11/scaled.php?server=11&filename=img7737male.jpg&res=medium
widać warstwy ziemi...
http://desmond.imageshack.us/Himg847/scaled.php?server=847&filename=img7742male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg713/scaled.php?server=713&filename=img7748male.jpg&res=medium
pora relaksu...;)
http://desmond.imageshack.us/Himg688/scaled.php?server=688&filename=img7760male.jpg&res=medium
Młody wlazł tam oczywiście z wody...:rolleyes:
http://desmond.imageshack.us/Himg4/scaled.php?server=4&filename=img7831male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg638/scaled.php?server=638&filename=img7833male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg683/scaled.php?server=683&filename=img7842male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg88/scaled.php?server=88&filename=img7844male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg830/scaled.php?server=830&filename=img7846male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg171/scaled.php?server=171&filename=img7871male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg849/scaled.php?server=849&filename=img7864male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg683/scaled.php?server=683&filename=img7872male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg10/scaled.php?server=10&filename=img7874male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg11/scaled.php?server=11&filename=img7875male.jpg&res=medium...
Jeszcze tylko fauna Korfu...;)
http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=img7691male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg836/scaled.php?server=836&filename=img7799male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg836/scaled.php?server=836&filename=img7879male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg840/scaled.php?server=840&filename=img7887male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg189/scaled.php?server=189&filename=img7251male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg705/scaled.php?server=705&filename=img7023male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg801/scaled.php?server=801&filename=img8129male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg29/scaled.php?server=29&filename=img7938male.jpg&res=medium
oraz oczywiście "osioły", które są tak szybkie, że żadnego nie udało mi się uchwycić ostro na kliszy...;):)
monsanbia
28-07-2011, 01:41
Materdeja, ale czad!
Młody jest szalony. I jak on potem zszedł? Fajnie mieć takie umiejętności :yes:
Cudowne miejsca. Skąd wiedzieliście gdzie płynąć tą motorówką?
Pytałam się ja skunt taka wycieczka (z biura czy własna?) i dlaczego mnie tam jeszcze nie ma!!!
Ta dziewczyna obok syna z Larsonem to kto? Bo córka to bardziej na dziecko wyglądała na poprzednich fotach
I miszszzmaszz...
http://desmond.imageshack.us/Himg200/scaled.php?server=200&filename=img8004male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg121/scaled.php?server=121&filename=img8044male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg202/scaled.php?server=202&filename=img7914male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg695/scaled.php?server=695&filename=img7607male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg69/scaled.php?server=69&filename=img6970male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg192/scaled.php?server=192&filename=img6991male.jpg&res=medium
To Młoda - jest jak kameleon;). Wyjazd przez biuro;). Przewodnik Pascala plus laptop plus dobry wywiad wśród miejscowych, gps i dokładna mapa :)
Polecam Korfu na tydzień. Jest tak małe, że na dłużej nie ma po co. Dla dzieci maja jeszcze świetny Park Wodny z szalonymi atrakcjami... zdjęć nie ma, bo posłaliśmy tam samą Młodą ze znajomymi :)
monsanbia
28-07-2011, 02:30
To już niezła pannica. Ja myślałam że Ty o takiej małej dziewczynce zawsze opowiadasz :rolleyes:
Piękne zdjęcia wszystkie bez wyjątku, mogłabym je tak oglądać i oglądać ... i oglądać. Te klify cudowne. Zanim poszłam pod prysznic przyglądałam się jeszcze i stwierdziłam, że nie ma bata by tam wejść bez jakiegoś ekwipunku. Młody musiał przecież wisieć odchylony i jeszcze się wspinać. How???
No i co? Zadowolona jesteś z biura i hotelu? Jeśli tak, to namiar poproszę, bo ja zbieram wszelkie nowe kierunki na swoją listę sprawdzonych miejsc :yes:
A ile kosztuje tam przykładowo wynajem takiej motoróweczki?
PS. Nadal masz pozostały teak w deseczkach?
o rany, jak cuuuudownie na tym Korfu :jawdrop: wspaniałe widoki, ehhhh...
i pogoda katalogowa :)
Młody chyba na tej Jurze tak się wyćwiczył, że teraz żadnej skałce nie przepuści :cool:
Rasia ale cudnie.
Patrząc za zdjęcia i pogodę za oknem mam ochotę na przeprowadzkę :)
Młody jest niesamowity z tym wspinaniem - brawo
PIeknie tam musi byc, no ja tez sie zastanawiam jak on zszedl :)
Rasiu co to jest na ostatniej roslinnej sesji zdjecie zdaje sie 4 i 5 dwie takie podobne roslinki jedna niebieska druga biala- co je to?
to się będę powtarzać :P
zdjęcia cudne, przepiękne widoki uchwycone przez super fotografa :D aż chce się tam pojechać i to wszystko na własne oczy zobaczyć
młody obciął włosy :jawdrop: pozwoliłaś mu ?
Nelli Sza
28-07-2011, 09:04
Rasiu, cudowne widoki :) Wyczyny Młodego oszałamiające. Mój małzon też się wspina i łazi po 4 tysięcznikach :) Chce jeszcze wyżej, a ja cała w strachu :) Powiem Ci, że Młody cudnie wygląda w ściętych włoskach :)
Młody zszedł tak jak wszedł;)... ten nawis obszedł po lewej stronie:). A włosy obciął na trzy dni przed maturą!:bash:
Markociu, to dzwonek karpacki pełny.
Nelciu, a Twój Małżon wspinał się kiedyś w Dolomitach? Bo Młody się wybiera w sierpniu i zupełnie nie wiem co o tym sądzić...:confused:
Moniś, ale mam nadzieję, że nie na Korfu tylko do swojego domku już się przeprowadzisz...;):cool:
Monsanbio, trochę teakowych deseczek mi zostało.
A hotel ten: http://www.grecos.pl/Wakacje/Grecja/Hotel-Elly-Beach.html?tripCountryName=5%3A0&offercode=4488&sort=up_startFlight&tripFrom=2&tripRoom=7&tripBoardDb=1
Tylko kupowane przez zaprzyjaźnionego pośrednika.
martuchna1
28-07-2011, 10:14
Cudnie!!! Najlepsza ta fauna na talerzu :) I te rybki w jaskini - ale bym popływała w ciepłym morzu, a potem na piaseczek i słoneczko... może w przyszłym roku
monsanbia
28-07-2011, 10:16
A hotel ten: http://www.grecos.pl/Wakacje/Grecja/Hotel-Elly-Beach.html?tripCountryName=5%3A0&offercode=4488&sort=up_startFlight&tripFrom=2&tripRoom=7&tripBoardDb=1
Tylko kupowane przez zaprzyjaźnionego pośrednika.
Dzięki za namiar.
Po ile kupowałaś te deseczki? i ile ich masz? I czy chcesz ewentualnie je odsprzedać? Muszę się też Ducha dopytać, czy takie ewentualne dobieranie materiału jest OK
Rasia - piękne wakacje!
a Młody! -:jawdrop:
Dzięki za namiar.
Po ile kupowałaś te deseczki? i ile ich masz? I czy chcesz ewentualnie je odsprzedać? Muszę się też Ducha dopytać, czy takie ewentualne dobieranie materiału jest OK
O ceny pytaj Ducha, ja ni w ząb nie pamiętam:( Deseczek wystarczyłoby może na mały kibelek;), albo duuży stół:).
Jak wpisujesz sobie hotel w kajet, to koniecznie dopisz pokój nr 1! Żadne bungalowy, bo są 20 minut pod górę:no:(chyba że od razu wynajmiesz quada). Wynajem pojazdów zaczyna się od 20euro/doba za skuter do 80-90 za wypasiony cabrio lub motorówkę.
Hej Irmuś!:D
Młody mnie przeraża...:( zwłaszcza, że na tapecie mamy jego samodzielny, samochodem!(prawko ma od matury, czyli 3 miesiące) wyjazd w Dolomity. Nie można mu nijak wytłumaczyć, że to niebezpieczne...:(
To niezły orzech macie do zgryzienia z samodzielnym wyjazdem w Dolomity młodego :roll:
A samochodem chce jechać sam, czy z kimś ? To niestety 12-13 godzin jazdy, więc dość ciężka droga, szczególnie dla początkującego kierowcy. Tak samo miałabym obawy przed taką samodzielną wyprawą młodego.
Nie dość, że chce prowadzić sam, to jeszcze chce zabrać znajomych, żeby się dorzucili do ropy, ale nikt inny nie ma prawa jazdy... jestem przerażona...
monsanbia
28-07-2011, 12:39
Nie dość, że chce prowadzić sam, to jeszcze chce zabrać znajomych, żeby się dorzucili do ropy, ale nikt inny nie ma prawa jazdy... jestem przerażona...
Też bym była ... :( Autostrady, Niemcy ze swoimi szerokimi i szybkimi drogami, a potem kręte odcinki w samych Dolomitach. Ale co zrobisz? Przecież nie zamkniesz chłopaka w klatce.
Kurczę, chcę żeby moja malutka dziewczynka jak najdłużej była beztroskim dziecięciem, świadomość tego co mnie czeka już wywołuje u mnie gęsią skórkę.
Brrrrrr
Booskie foty i pewnie wakacje też:D:cool:
Rasiu, współczuję i też już zaczynam się martwić, bo Gutek zdaje się z podobnej gliny ulepiony...nie mam pojęcia co bym zrobiła na Twoim miejscu. Na pewno wszystko będzie dobrze, ale przydałby się jeszcze jeden kierowca...
Na foty z wakacji powiem tylko łłłłłłłłłłaaaaaaaaaaaałłłłłłłłł łł
A młodego to bym puściła... sama zabrałam zaraz po odebraniu prawka ( miałam je tydzień i tylko 17 lat) ojcu kluczyki do poldka i pojechałam w góry na zakupy w mróz i lodowicę zimą....
Ojciec zbladł jak dowiedział się po fakcie gdzie byłam.... Myślał, że do kina jadę.... ;)
Młody rozsądny jest. Ważne, żeby miał podczas drogi towarzystwo. Jak ktoś z nim nie będzie spał, to da radę.
Młodzi mają lepszą kondycję niż my teraz ;)
I tego słońca mi tu nad naszym Bałtykiem brak..... Pozdrawiam z szumem fal....
Arnika, wypad od ciebie w góry, a 13 godzinna jazda do Włoch, to duża różnica. Szczególnie jeśli Młody miałby być jedynym kierowcą w samochodzie.
Rasiulka, jeśli zdecydujecie się go puścić, to koniecznie niech mają jakiś nocleg, bo bez tego nie da rady. A będą jechać z nim jacyś odpowiedzialni ludzie, którzy będą go zmuszać do częstych postojów ?
No tak, ale On już jeździł po Polsce z tego co słyszałam i ma już prawko 3 miesiące. Jest rozsądnym chłopakiem
Ja miałam tydzień prawko, 17 lat i była zima i ślizgawice, auto bez opon zimowych lat ... nie powiem publicznie już ile temu ;) :lol:
A przystanki zawsze dobre. I w trasę tylko w dzień i od rana, a nie na noc i po nieprzespanych nocach....
monsanbia
28-07-2011, 14:02
I wbijać w głowę, że ta jazda to nie atrakcja, a odpowiedzialna praca i nie ma tu miejsca na popisy i prześciganie się z własnymi możliwościami. Rozsądek rozsądkiem, ja posiadam takowy, a wiem co się robiło w pierwszych latach jazdy autem, szczególnie kiedy na pokładzie znajomi którym się chce zaimponować.
Rasia, będzie dobrze, ale nerwów nie uśpisz
barranki2
28-07-2011, 15:21
No czadowo... A z młodym to bardziej bym się martwił, gdzie on wylezie niż jak dojedzie... Jak sobie przypomnę jak przesiadywał na dachu...
Załatwiłam na sobotę dla Młodego, a przy okazji i dla siebie;) kurs bezpiecznej jazdy...:lol:
No czadowo... A z młodym to bardziej bym się martwił, gdzie on wylezie niż jak dojedzie... Jak sobie przypomnę jak przesiadywał na dachu...
Dach to pikuś... Pan Pikuś;)
W górach się o niego tak nie boję jak na drogach.
Jako matka - kwoka nie mogę zapmnieć młodego na tej skale ...uch ...;) ale widoki cudowne...jak znajomi się dokładają to znaczy, że sam nie jedzie? mnie chyba bardziej martwiłaby samotna wyprawa w góry ...dla pocieszenia napiszę, że ja wybrałam się z moim mężem (kierowcą 2 miesięcznym) na wyprawę życia do UK ...sam prowadził ...no i ta durnowata strona ...daliśmy radę ...:)
Jako matka - kwoka nie mogę zapmnieć młodego na tej skale ...uch ...;) ale widoki cudowne...jak znajomi się dokładają to znaczy, że sam nie jedzie? mnie chyba bardziej martwiłaby samotna wyprawa w góry ...dla pocieszenia napiszę, że ja wybrałam się z moim mężem (kierowcą 2 miesięcznym) na wyprawę życia do UK ...sam prowadził ...no i ta durnowata strona ...daliśmy radę ...:)
Wspinać się sam nie będzie to pewne.:) Jedzie ich tam z tuzin, ale reszta jedzie busem i nikt oprócz kierowcy busa, nawet nauczyciel z Młodego byłej szkoły nie ma prawa jazdy:eek:, ot takie Dzieci Kwiaty wszyscy;). Ale (pocieszam się) jazda na dwa samochody jest chyba trochę lepsza, bo Młody nie ma żadnego doświadczenia i nie wiem jak się zachowa w nieprzewidzianych sytuacjach i nie potrafi wyczuć momentu zmęczenia i senności...:rolleyes:
A ta durnowata strona nawet mnie przeraża... wielki szacun dla Męża.:D
Asia dostałas moze wiadomosc odemnie na priva?
mój mąż do tej pory nie umie wyczuć zmęczenia ;) ale jazda na 2 samochody to zupełnie ina sprawa :) dobrze będzie :)
Asia dostałas moze wiadomosc odemnie na priva?
Przepraszam, ale nie dostałam powiadomienia o privie. Ale już odpisałam. Reszta przez sms-y, bo skrzynkę mam pełną.
mój mąż do tej pory nie umie wyczuć zmęczenia ;) ale jazda na 2 samochody to zupełnie ina sprawa :) dobrze będzie :)
Dzięki Lascheńko za pocieszenie... mam nadzieję, że po tej sobotniej szkole jazdy jeszcze trochę odetchnę, ale martwić się nie przestanę nigdy... jestem większą kwoką od Ciebie, zapewniam;)
rasiu nie jestes , ja bym umarla jakbym widziala jak moje dziecie wspina sie po takiej skale albo wchodzi na dach
Gosiek33
29-07-2011, 07:51
Oliwy do ognia nie chcę dolewać, ale sama się boję o Twojego Szaleńca. Tylko, że wiesz... szalonym wiatr sprzyja :yes:
chcę żeby moja malutka dziewczynka jak najdłużej była beztroskim dziecięciem, świadomość tego co mnie czeka już wywołuje u mnie gęsią skórkę.
Brrrrrr
To ciesz się że masz babeczkę, ja mam faceta i jak czytam co tu się wypisuje to już jestem siwa ze strachu a do matury to ja jeszcze mam ciut ciut :eek:.
Rasia powodzenia na kursie.
monsanbia
29-07-2011, 23:13
To ciesz się że masz babeczkę, ja mam faceta i jak czytam co tu się wypisuje to już jestem siwa ze strachu a do matury to ja jeszcze mam ciut ciut :eek:.
Rasia powodzenia na kursie.
Ale z kolei facet w ciąże nie zachodzi ;) Przynajmniej w dzisiejszych czasach
Uffff... przeżyłam, Młody też! :D Na kursie było super.:lol: Decyzja zapadła. Puszczamy Młodego w te Dolomity.:)
Rasia Młody w tym wieku że i sam się puści jakby co;)
O co to to nie!:no: Młody we wszystkim słucha się mamusi...;)
no wiesz ja wiem czy we wszystkim:lol: zwłaszcza jeśli o puszczanie chodzi:lol2:
Uffff... przeżyłam, Młody też! :D Na kursie było super.:lol: Decyzja zapadła. Puszczamy Młodego w te Dolomity.:)
my mieliśmy w tamtym roku w pracy kurs jazdy ekstremalnej ale tak naprawdę to był kurs jazdy bezpiecznej :lol:
Młody pewnie odetchnął :cool:
tez by mi sie taki przydal bo jazda na polskich drogach to jazda ekstremalna :)
No nie mówiłam, że mamusia puści :)
Markotka... po tylu latach jeżdżenia , to już w ekstremalnej wyćwiczeni jesteśmy.... ;)
No słonecznie i ciepło... wreszcie:wiggle:. Wczoraj w deszcz ratowałam platana, bo od naszego powrotu z wakacji stał w wodzie i zaczął żółknąć... wkopałam się na metr w ziemię a tam sama glina tak twarda, że prawie złamałam szpadel:evil:. Nic dziwnego, że już drugie drzewo w tym miejscu mi zaczęło padać. Dzięki temu nie będzie drzewka w centralnej części ogrodu. Platan został ewakuowany w szałwiowy zagajnik.:)
Nelli Sza
04-08-2011, 00:03
Ładnie zabrzmiało "szałwiowy zagajnik" :) Rasiu, co do pytania, nie, mój Paweł nie chodził po Dolomitach (chyba, muszę go jutro zapytać) Za moich czasów (że tak powiem) to głównie Alpy :)
Nelli Sza
04-08-2011, 23:49
Widzę, że nie możesz spać :) Nocne buszowanie to jest relaks dla mnie :)pod warunkiem, że mam wakacje i kochaną córunię, która robi czasem śniadanie dla młodszego brata ;)
Nadrabiam zaległości forumowe powakacyjnie i na zapas;)
A kochaną córunię wysłałam dzisiaj pociągiem(Boże chroń nas od PKP i Dworca Centralnego w stolycy!) w Twoje strony;), ale jeszcze Młody mi został, choć zanim on wstanie, to ja już 4 kawy wypiję:D.
Dzień Dobry - ja też pourlopowo :)
Hej Kochana! :D Opowiadaj.:D
Wino, sen, książki, sex, jedzenie - co tu gadać :):)
Wino, sen, książki, sex, jedzenie - co tu gadać :):)
Mrrrauuu... wakacje marzeń!!!:cool::lol2:
no tez chcialam to powiedziec :D
MusiSieUdac
05-08-2011, 07:02
Jakoś poczułam sie, ze musze znaleźć czas i zerknąć co tam... a tam ohydne zdjecia z wakacji. No strasznie tam musiało byc - nie podoba mi sie
:lol: :cool:
Czy Ty wiesz, ze ja przez Ciebie popełniam jeden z grzechów głównych. ZAZDRASZCZAM jak cholera :lol: W piekle sie smazyć bede
ja podobnie jak u nefci tylko bez przesycenia jednym elementem bo zazwyczaj kruszka spała między nami ;)
witam się :)
ja podobnie jak u nefci tylko bez przesycenia jednym elementem bo zazwyczaj kruszka spała między nami ;)
witam się :)
no tak, i czytać się nie dało ;)
właśnie właśnie... wszystko przez to że musiało być ciemno ;)
właśnie właśnie... wszystko przez to że musiało być ciemno ;)
Znaczy z czytania nici...;):D
Hejka.:lol:
Nefcia mam nadzieję że czytania było najmniej ze względu na oczka:lol:
Jakoś poczułam sie, ze musze znaleźć czas i zerknąć co tam... a tam ohydne zdjecia z wakacji. No strasznie tam musiało byc - nie podoba mi sie
:lol: :cool:
Czy Ty wiesz, ze ja przez Ciebie popełniam jeden z grzechów głównych. ZAZDRASZCZAM jak cholera :lol: W piekle sie smazyć bede
Nie, nie... nie w piekle, ale na własnym tarasie z drinkiem w łapce... już wkrótce:D.
Nie, nie... nie w piekle, ale na własnym tarasie z drinkiem w łapce... już wkrótce:D.
jak ja o tym tarasie marzę :oops: nie mówiąc już o drinku :rotfl:
a ja zaglądam jeszcze nadmorsko:) i jodu troszkę zostawiam:D
ja tarasik mam goły beton bo goły ale jest i cholera kawy pić nie mogę:(
Cześć Pasiku.:) Ale Ci fajnie... już chyba z półtora miecha tam siedzisz...:cool:
Wusiaczku, ale to nie kawusię(chociaż ja zawsze z rana zaczynam od kawki na tarasie;)), ale drinia na tarasie trza wypić... i na gołym betonie też smakuje...;):D
Rasia toż czekam na Ciebie na tego drinusia;)
ja tarasik mam goły beton bo goły ale jest i cholera kawy pić nie mogę:(
ciesz się, że masz chociaż betonowy, bo ja żadnego nie mam :(
Rasia toż czekam na Ciebie na tego drinusia;)
Oki-doki.:D Znam dać;):)
Lidzia ja mam bo jak raz małż się uparł żeby ekipa wylała taras bo początkowo miał być z kostki i jakby miał być z kostki to też bym nie miała;)
Rasiula czekam:hug:
ciesz się, że masz chociaż betonowy, bo ja żadnego nie mam :(
:lol2:
Znowu licytacja?:D Lidzia, ale masz za to barierki przy balkonach i balkony... a ja nie mam...;)
O! Właśnie przyjechali panowie od renowacji mebli!:D Gabinet będzie skończony!!!:lol2:
to ci panowie cierpią na ADHD ak mój małż?? :lol: poszedł dzisiaj do roboty, przyszedł, przykręcił wszystkie uchwyty do barierek na 2 balkonach i o 19,50 stwierdził że jeszcze widno to on pójdzie kosić trawę no i jeszcze kosi:rolleyes:
monsanbia
06-08-2011, 22:33
ja zawsze z rana zaczynam od kawki na tarasie;))
Bajka, po prostu bajka
Dobry wieczór, idem dalej ;)
Wschód słońca jest niesamowitą porą dnia... Jeszcze jest ciemno jak ptaki słonku dają znać, że pora wstać;) A jak się robi jasno milkną znowu...:)
Właśnie wróciłam z nocy brydżowej... pora zamknąć oczy na chwilkę.:)
Właśnie wróciłam z nocy brydżowej...
jakiś wylicytowany szlemik wyszedł :rolleyes:
A te znowu to tych przyjemnościach na tarasie ... mnie pisane chyba dopiero w przyszłym roku :(.
A nocki karcianej zazdroszczę ... kiedy to u mnie ostatnio karty były grane :rolleyes:?
Wschód słońca jest niesamowitą porą dnia... Jeszcze jest ciemno jak ptaki słonku dają znać, że pora wstać;) A jak się robi jasno milkną znowu...:)
Właśnie wróciłam z nocy brydżowej... pora zamknąć oczy na chwilkę.:)
a ja myślałam, że noce bryżowe to już zanikająca tradycja :)
wschód słońca jest niesamowitą porą o ile akurat nie trzeba wstawać do pracy :rolleyes: jak szykuję się do roboty to jakoś kontemplowanie mi nie wychodzi :lol:
Rasia, to niedzielna poranna kawka będzie dobrze po południu ;) no chyba, że Ty nie musisz długo ładować baterii :cool:
monsanbia
07-08-2011, 10:03
Dzień dobry, piję kawkę więc wpadłam tu, ale widzę, że dziś Pani domu na taras mnie nie zaprosi bo odsypia nocne wojaże (moja znajoma też*zarywa noce na brydżu)
Tofee, ja też*w przyszłym roku, ja też (mam nadzieję, że w przyszłym :rolleyes: )
a ja myślałam, że noce bryżowe to już zanikająca tradycja :)
wschód słońca jest niesamowitą porą o ile akurat nie trzeba wstawać do pracy :rolleyes: jak szykuję się do roboty to jakoś kontemplowanie mi nie wychodzi :lol:
Rasia, to niedzielna poranna kawka będzie dobrze po południu ;) no chyba, że Ty nie musisz długo ładować baterii :cool:
Niooo... ja już po porannej kawce na tarasie:cool:. Ale fakt, piłam ją dopiero w samo południe;).
Noce brydżowe to u nas rodzinna tradycja.:) Rodzice Księciunia mają swoich partnerów do brydża od ponad 40-tu lat. My mamy swoich od 12.:) Mam nadzieję, że Młode to pociągną.:)
jakiś wylicytowany szlemik wyszedł :rolleyes:
Wyszedł!:D Ograłyśmy wczoraj chłopaków śpiewająco!:lol:
A te znowu to tych przyjemnościach na tarasie ... mnie pisane chyba dopiero w przyszłym roku :(.
A nocki karcianej zazdroszczę ... kiedy to u mnie ostatnio karty były grane :rolleyes:?
Tofiku, jak to w przyszłym??? Czytałam u Ciebie, że wieści nad morze nawet dochodzą cudne i wszystko już gotowe na tip top zastaniesz po powrocie.:D:yes:
Dzień dobry, piję kawkę więc wpadłam tu, ale widzę, że dziś Pani domu na taras mnie nie zaprosi bo odsypia nocne wojaże (moja znajoma też*zarywa noce na brydżu)
Tofee, ja też*w przyszłym roku, ja też (mam nadzieję, że w przyszłym :rolleyes: )
Monia, zapraszam na kawkę i taras o każdej porze dnia i nocy... jeśli nie przeszkadzać Ci będzie, że w nocnej koszulce;):D
Tofiku, jak to w przyszłym??? Czytałam u Ciebie, że wieści nad morze nawet dochodzą cudne i wszystko już gotowe na tip top zastaniesz po powrocie.:D:yes:
Ale tarasik jest na samym końcu listy priorytetów, więc musiałaby być na prawdę dłuuuuuuuuuga, piękna i ciepła jesień żebym się załapała na tarasową kawusię i tyłka nie odmroziła ;).
Czesc dziewczyny - ja po urlopiku jakos mi lepiej na duchu, sercu i w ogole - a tu widze jakies noce harce przy kartach
A ja nie umiem grać w brydża :( ale fajnej nocki zazdroszczę.
Wynajęty wrócił dzisiaj nad ranem z nocnych połowów na Wiśle, więc na pewno wschód słońca zaliczył
ja kiedys gralam robilismy rozgrywki my kontra rodzice, ale jak sie dzieci urodzily to nie bylo spokojnej chwili coby grac no i juz zapomnialam jak sie gra :(
Rasia, jak tam mebelki w gabinecie? Skończyli panowie?
Rasia, jak tam mebelki w gabinecie? Skończyli panowie?
:yes:
monsanbia
08-08-2011, 21:19
:yes:
no to gdzie photo?
poooooookaż;)
Rasiula to ta środa być ma??:)
Zgubił mi się kabelek:(
Tak Wusiu, ta.:)
No to super :cool: mam nadzieję, że kabelek niedługo się odnajdzie :)
monsanbia
08-08-2011, 21:28
Zgubił mi się kabelek:(
No to telefunem :p
Elena może poinstruować jak się*robi zdjęcia lepsze niż niejedni aparatem ;)
juuuuuuuuuuupi :lol: biorę się za sprzątanie:oops:
Monia, ale ja ostatnia noga jestem, jeśli chodzi o robienie fotek, nawet gdybym mercedesem miała je robić :D
Rasia, na jakieś tourne wyruszasz? ;)
Niestety:no:. Jadę po Młodą do Żywca, bo Księciuniowi dzisiaj jakiś głąb skasował samochód:(.
monsanbia
08-08-2011, 21:42
Jadę po Młodą do Żywca, bo Księciuniowi dzisiaj jakiś głąb skasował samochód:(.
uuuuuuuuu :( Jak to, tak zupełnie?
Tak zupełnie to pół... całe szczęście zadnie pół;)
ale Księciuniowi nic nie jest?
zawsze mówię że idiotów na drogach nie brakuje:(
Całe szczęście, że to było niedaleko Piekar i ktoś po niego przyjechał, potem zajęli się i prześwietlili... nic Mu nie jest.:D
Aaa... Młody znalazł kabelek.:)
Rasia to całe szczęście w nieszczęściu bo auto się wyklepie Księciunia byłoby trudniej:rolleyes:
monsanbia
08-08-2011, 21:57
ehhh, szkoda auta, ale całe szczęście że nic Księciuniowi się nie stało, to najważniejsze
No to kabelek w używanie!
Ufff to dobrze ze zdrowko nieruszone - auto sie wyklepie albo zamieni na lepszy model :)
to najważniejsze, że Księciunio cały :)
a Młodemu za kabelek dziękujemy :cool:
Zgrywają się...:) Jeszcze minutka.:)
Gabinet w nowej odsłonie... jeszcze dużo do zrobienia, ale najważniejsze, ze mebelki pobabciowe, przedwojenne, śląskie... zregenerowane.:lol:
http://desmond.imageshack.us/Himg220/scaled.php?server=220&filename=img8231male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg854/scaled.php?server=854&filename=img8233male.jpg&res=medium
noooooooooooooo Rasia toż ja bym się prędzej nagłej śmierci spodziewała niż takich mebelków u Ciebie:jawdrop: ale są piękne, lubię stare meble:)
bjuti :cool: te meble idealnie wyglądają w wysokim pomieszczeniu :)
a Młody jak kocur, im wyżej wlizie tym lepiej ;)
Przede wszystkim mają ogromną wartość sentymentalną dla Księciunia i Królowej Matki Teściowej... i KMT gabinet dedykuję.:D
Rasia ja tak jak wusia - ale meble piekne - jeszcze jak dojdzie reszta..... pikenie
A z ktorej strony slaska pochodzicie?
monsanbia
08-08-2011, 23:07
O kurza morda, jeża twarz ;) ale cuuuudo
Myślałam że to coś bardziej pospolitego :jawdrop:
Nie no, prawdziwy skarb
ale królowa matka teściowa - padłam :lol2:
A z ktorej strony slaska pochodzicie?
Mój Tata-Żywiec, Księciuniowa Królowa Matka Teściowa Brzozowice Kamień urodzona, potem Katowice.:)
A to wy tacy górole slasko-beskidzcy:) pytam bo ja tez ze slaska tyle ze rybnickiego :)
monsanbia
09-08-2011, 00:24
Aleś wyszorowała te ziemniaki, fiufiu
Dobre były? ;)
No ja sie mebli spodziewalam bo je widzialam w czasie wizyty, ale prezentuja sie super :)
Teraz doczytalam ze Ksieciuniowi nic nie jest , uff
Rasiu ty nawet ziemniaki uprawiasz?? :D
Teraz doczytalam ze Ksieciuniowi nic nie jest , uff
za to ten mój w robocie od rana szaleje :mad:
czemu nie wpadł na kawe dla odprężenia?
to chociaż Ty wpadnij :)
Tez proponowalam ale mnie olala zupelnie i znajac zycie bedzie jechala w bardzo glupich godzinach :(
..... bedzie jechala w bardzo glupich godzinach :(
a dokładniej ....... przed hejnałem :rolleyes:
MusiSieUdac
09-08-2011, 07:45
Meble pikne, az mi sie kawa wylała :)
przed hejnałem to dobra pora na kawe w sumie :rotfl:
Gosiek33
09-08-2011, 07:54
Dobrze, że tylko autko ucierpiało
Meble cudne, mam w domu stary pomocnik z prawie identycznym orzechowym fornirem :p
Meble wyszły rewelacyjnie :D Przed renowacją wglądały super, ale teraz to po prostu bosko :D
Cieszę się, że z Księciuniem wszystko w porządku :D
Rasia- piękne mebele
biureczko chętnie bym sobie przywłaszczyła
i okropnie zazdroszcze umiejętności gry w brydza...nawet chyba bardziej niz biureczka ;)
a ja ostatnio przypomnialam sobie gre garibaldke czy jak sie to tam zwie, kiedys za mlodu gralam z mama a teraz sobei przypomnialam, teraz gram z mezem i ogrywam
kaśka maciej
09-08-2011, 11:55
Rasia, gabinet wymiata!
KMT, dobreeeee :D
No ja sie mebli spodziewalam bo je widzialam w czasie wizyty, ale prezentuja sie super :)
Teraz doczytalam ze Ksieciuniowi nic nie jest , uff
Rasiu ty nawet ziemniaki uprawiasz?? :D
Markociu, ziemniaki z przypadku...:oops: Wyrzuciłam pod płotem zwiędnięte i siame wyrosły;)
za to ten mój w robocie od rana szaleje :mad:
Że co? Mój Księciunio?:rolleyes:;)
W sumie żadna rewelacja, mój zawsze szaleje;):D
czemu nie wpadł na kawe dla odprężenia?
to chociaż Ty wpadnij :)
Nie wykluczone, bo jestem po zarwanej nocce i red bull może nie dać rady;)
Tez proponowalam ale mnie olala zupelnie i znajac zycie bedzie jechala w bardzo glupich godzinach :(
Wcale nie olała... tylko nic nie jest w stanie zaplanować... takie życie...
Meble pikne, az mi sie kawa wylała :)
Dobrze, że tylko autko ucierpiało
Meble cudne, mam w domu stary pomocnik z prawie identycznym orzechowym fornirem :p
Meble wyszły rewelacyjnie :D Przed renowacją wglądały super, ale teraz to po prostu bosko :D
Cieszę się, że z Księciuniem wszystko w porządku :D
Rasia- piękne mebele
biureczko chętnie bym sobie przywłaszczyła
i okropnie zazdroszcze umiejętności gry w brydza...nawet chyba bardziej niz biureczka ;)
Rasia, gabinet wymiata!
KMT, dobreeeee :D
Dziękuję za pochwały dla mebli... już nawet je trochę lubię;), od czasu jak szafę falę wywaliłam do studia i się miejsca trochę w gabinecie zrobiło.:D
Irmo, na naukę nigdy nie jest za późno;):yes:
Irmo, na naukę nigdy nie jest za późno;):yes:
nowy portfel do ogrania zawsze mile widziany :yes:
mayadaski
09-08-2011, 14:07
Rasiu, meble po Babci sa najlepsze, bo z historia...ja tak lgne do wszystkich lyzek, miseczek kieliszkow i innych po Babciach i Dziadkach...
Jeden Dziadek mial piekna Gdanska szafe/biblioteczke....ale kuzynostwo ktore sie wprowadzilo do domu po Dziadkach ja wymalowalo na czarno....i chyba nie da sie jej odzyskac.....a szkoda....
Nie doczytalam.....co Pan Ksiaze odwalil?
Maja
Rasiu, meble po Babci sa najlepsze, bo z historia...ja tak lgne do wszystkich lyzek, miseczek kieliszkow i innych po Babciach i Dziadkach...
Jeden Dziadek mial piekna Gdanska szafe/biblioteczke....ale kuzynostwo ktore sie wprowadzilo do domu po Dziadkach ja wymalowalo na czarno....i chyba nie da sie jej odzyskac.....a szkoda....
Nie doczytalam.....co Pan Ksiaze odwalil?
Maja
Z pamiątkami zgadzam się całkowicie.:yes: A szafę gdańską da się uratować. Są specjalne metody do pozbywania się niechcianych powłok ze starych mebli:).
Księciunio nic nie odwalił, tylko zły ktoś mu dowalił i skasował tył samochodu;).
Ufffffffffffff doczytałam, że z Księciuniem wszystko OK, Piekary go sprawdziły , to musi być dobrze, żonka pewnie już dojechała, Jest dobrze.
A auto to to, którym byłaś u mnie?
Jak tak to to już stare było ;) czas na nowszy , lepszy model.
Mój młody po zakupie nowiutkiego z salonu autka, pyta się ile go już mamy? Ja mówię, że tydzień, a on na to - to już jest stare auto, bo już ma tydzień... :lol: ;)
I tak wszystko powyżej tygodnia jest już stare:)
Mnie te stare meble o stokroć się lepiej podobają niż wszystkie nowoczesne formy i ikeowskie wynalazki. Takie mebelki to są mebelki :)
Wcale nie olała... tylko nic nie jest w stanie zaplanować... takie życie...
głupio wyszlo a mialam tylko na mysli, ze nie podjelas tematu :oops:
Rasiunia o której mniej więcej być możesz??;)
mayadaski
10-08-2011, 18:31
Z pamiątkami zgadzam się całkowicie.:yes: A szafę gdańską da się uratować. Są specjalne metody do pozbywania się niechcianych powłok ze starych mebli:).
Księciunio nic nie odwalił, tylko zły ktoś mu dowalił i skasował tył samochodu;).
Niestety Kuzynostwo szafy nie odda, wiec dla mnie stracona:D
Samochod to rzecz nabyta....dobrze, ze Ksieciunio w calosci:D na pewno nerwow z tego powodu nie zazdroszcze...nam raz sie przytrafilo, gdy bylismy w Atenach, ogromny Grek na skuterze nam w bok samochodu przywalil...on tylko podrapany a samochow wygiety:D...niby nic sie nie stalo, ale kolana byly mietkie przez 3 dni...samochod cale szczescie z wypozyczalni wiec tym bardziej mniej bolalo...ale apepty na zwiedzanie gdzies uciekl i prawie przez 5 dni nie moglam Pana Meza namowic na zadna wycieczke samochodowa ;)
Rasiula dzięki Kochana za odwiedzinki:lol: wprawdzie wpadłaś jak po ogień:( ale dobre i to:) a za chlebuś oooooooooooooo dziękuję przepyszny:) w sumie to już się prawie zjadł:oops: fajną Młoda masz wiesz;)
a ja sobie czekam na ten obiecany sygnałek:(
ciesze się że dotarłaś cała i zdrowa.
nasłałam moje dziecie na lubego jak włączyła płytę: chcę mieć szczeniaczka ;)
no Rasiu przeciez ja to po drodze od Efi do Wusi :) ale licze na nastepny raz :)
i tak dotarła tak późno że teraz odsypia :)
bos ja za dlugo przetrzymala :D
Jeeee... wyspałam sięeee...! :lol:
Po trzech zawalonych nocach spałam jak mój Młody w wieku 3 miesięcy - 12 godzin!:lol2:
Efi, kawa Twoja śniła mi się nad ranem, razem z ciastem Wusiowym...:cool::D
Tusia, normalnie gapa jestem, na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że wolno wczoraj myślałam...:oops:
Efcia, trzymam kciuki, dobra decyzja!:yes:
Ogród robi wrażenie 2-3 letniego.:D A na błędnik najlepsze wrażenie robi batut;):D
Wuśka masz przecudowną lampę w kuchni, czekam na linka!!!:cool:
ooo wstałaś! :rotfl:
całuski ślę dla całej rodzinki a dla nitusi w szczególności. było cudnie. cieszę się że ci się udało o nas zahaczyć :)
monsanbia
11-08-2011, 12:15
Jaką przecudowną lampę ma w kuchni wu? :cool:
Jaką przecudowną lampę ma w kuchni wu? :cool:
Taką wieeelką, płaską, 72x72 cm na 4 świetlówki. Świetnie wygląda i dale bardzo ładne światło.:)
ooo wstałaś! :rotfl:
całuski ślę dla całej rodzinki a dla nitusi w szczególności. było cudnie. cieszę się że ci się udało o nas zahaczyć :)
I z wzajemnością.:)
A macie z Kruszką wybraną rasę tego szczeniaczka...:rolleyes:
monsanbia
11-08-2011, 12:25
Taką wieeelką, płaską, 72x72 cm na 4 świetlówki. Świetnie wygląda i dale bardzo ładne światło.:)
No no, coś*niecoś ... jeszcze zdjęcie jakieś by się przydało, brzmi ciekawie :)
Ja ostatnio zlikwidowałam po dwa przewody nad stołem, zostawiłam środkowy i teraz szukam jednej fajnej dużej lampy. Chyba, że trzy mi się nasuną jakieś, to przewody wyciągnę
moje lampki nie doczekały sie komplementów.. no nic to... takie życie :P
luby nie chce słyszeć o psie. zastanawiam sie czy go nie wziać z zaskoczenia ;)
niezły pomysł, szczeniaczek rozmiękczy go swoim wzrokiem :D
moje lampki nie doczekały sie komplementów.. no nic to... takie życie :P
luby nie chce słyszeć o psie. zastanawiam sie czy go nie wziać z zaskoczenia ;)
Toż właśnie co u Ciebie skończyłam pisać;).
A lampki boooskie, jedne z moich ulubionych, to wiesz:yes:. A sypialnia po liftingu z nimi to też wiesz...:cool:.
Z zaskoczenia to różnie bywa, chociaż akurat w moim przypadku wyszło z Filipem idealnie... było właśnie z zaskoczenia. Księciunio nie chciał słyszeć o psie w mieszkaniu, bo domek się jeszcze wtedy nawet nie budował... ja przywiozłam małego Lipka z Żywca właśnie, jako pamiątkę z ferii zimowych;):D.
monsanbia
11-08-2011, 13:29
Fajna pamiątka z ferii Rasiu, trochę*bardziej mobilna niż wszelkie inne ;)
A lampy w sypialni Efi jakieś kolejne? Czy to te które wisiały jeszcze do niedawna?
monsanbia
11-08-2011, 13:36
zawieszone wczoraj ;)
nieeee :jawdrop:
kolejne??????????!!!!!
Ty jesteś szalona!
Mnie się tamte bardzo podobały, ktoś*je przygarnął :p
I co? teraz będziesz się*nad nami znęcać i zdjęcia nie pokażesz?
Coś jeszcze poza lampami się zmieniło? :rolleyes: co za durne pytanie, tak?
nic sie nie zmieniło. czekam na jesien zeby zamowic szafki bo teraz jestem skupiona na ogrodku i mi sie nie chce o wnetrzu myslec :) nawet zasłonek nie dokonczyłam skracac :oops:
chcesz? :)
monsanbia
11-08-2011, 13:47
nic sie nie zmieniło. czekam na jesien zeby zamowic szafki bo teraz jestem skupiona na ogrodku i mi sie nie chce o wnetrzu myslec :) nawet zasłonek nie dokonczyłam skracac :oops:
chcesz? :)
chcesz skrócić zasłonki, czy przygarnąć lampy, czy zobaczyć nowe? :lol:
huehuehue
1. niewykonalne a 3. oczywiste ;) zostaje numer 2
monsanbia
11-08-2011, 13:54
huehuehue
1. niewykonalne a 3. oczywiste ;) zostaje numer 2
Oczywiste, że pokażesz? :yes:
ad2 Niech tylko zdecyduję się na jakieś łóżko, dostanę wycenę na drzwi palisandrowe z supraportą i niech mi położą mój upragniony palisander na podłogę (chyba na nic nie czekam z taką radością ducha), i będę się ukierunkowywać. Kto wie ...
Asiątko mam nadzieję że ciacho jadalne było;) linka Ci wysłałam ale z szoku wyjść nie mogę:jawdrop:
Monsanbia a to taki prosty zwykły plafonik:) 69643
a co tak chowasz tego linka?? fajna lampa
dzięki Martuś:) przyznam się uczciwie, że kocham tą moją małą lampeczkę;) a z tym linkiem to nie to że chowam tylko próbuję dojść do siebie po tym jak zobaczyłam aktualną cenę tej lampy:jawdrop:
a moze ty kupilas w takiej cenie ale juz zapomnialas :D
ja tak mialam z bateriami, ze nie wierzylam ze kupilam w takiej cenie :D
Wusia, a Twoja nie jest czasem biała od sufitu? Może to inna wersja Twojej Lampy? Dzięki za linkę.:)
Ps. Właśnie piję herbatkę do Twojego ciasta...:cool:
Martusia wiem dokładnie za ile bo potwierdzenia zamówienia z poczty nie wyrzuciłam;)
Asiątko nie:( to jest dokładnie ta moja lampa:( ten sam numerek ma u sprzedawcy:( też t5 i też na 4 świetlówki 14 W wiem bo sie za nimi jak głupia najeździłam bo na mojej wsi nie było:( aż pół neta przeszukałam jak pierwszą cenę jej zobaczyłam bo uwierzyć nie mogłam:( prawie 120 zł za 9 miesięcy masakra:(
smacznego;) zagoń Córę do produkcj:lol:
a moze ty kupilas w takiej cenie ale juz zapomnialas :D
ja tak mialam z bateriami, ze nie wierzylam ze kupilam w takiej cenie :D
Ja tak mam z większością materiałów z początku budowy, zanim weszłam TU i zaczęłam porównywać... zwłaszcza pan od drenażu i pierwszy, całe szczęście niedoszły hydlaulik;), to moi ulubieńcy:evil:
Nie napisałam od razu jak zobaczyłam i uciekło mi... Rasia ależ u Ciebie się dużo dzieje :-), tylko jeden dzień nieobecności i już nie mogę odnaleźć wpisu :D.
Gabinet w nowej odsłonie... jeszcze dużo do zrobienia, ale najważniejsze, ze mebelki pobabciowe, przedwojenne, śląskie... zregenerowane.:lol:
http://desmond.imageshack.us/Himg220/scaled.php?server=220&filename=img8231male.jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg854/scaled.php?server=854&filename=img8233male.jpg&res=medium
Piękne meble!
Teraz sobie przypominam, że moja babcia miała podobne - szafa, komoda, stół, druga komoda.
Niestety wszystko przepadło.
Co prawda ja nie urządziłabym całego domu w antykach, ale takie proste są super i jeszcze je połączyć z nowoczesnymi meblami... ach rozmarzyłam się.
Mam pytanie jak bardzo takie odnowienie mebli jest kosztowne?
Hej Alu.:D Dlatego wszyscy, którzy mnie trochę znają byli w szoku widząc u mnie takie meble;) Ukłon w kierunku Rodziny i Tradycji... w który zamierzam wkomponować jak najbardziej nowoczesną kanapę:D. A ceny... hmmm... długo by pisać ile się naszukałam i naczekałam na fachowców... kształtowały się w przedziale 16000 - 700... nie trudno zgadnąć, którą ofertę wybrałam;):D
Hej Alu.:D Dlatego wszyscy, którzy mnie trochę znają byli w szoku widząc u mnie takie meble;) Ukłon w kierunku Rodziny i Tradycji... w który zamierzam wkomponować jak najbardziej nowoczesną kanapę:D. A ceny... hmmm... długo by pisać ile się naszukałam i naczekałam na fachowców... kształtowały się w przedziale 16000 - 700... nie trudno zgadnąć, którą ofertę wybrałam;):D
Wszystko rozumiem ;).
Podglądam i doceniam, i nadziwić się nie mogę, dokarmiasz jakimś specjalnym nawozem z magnesem na motyle te swoje roślinki :D
Podglądam i doceniam, i nadziwić się nie mogę, dokarmiasz jakimś specjalnym nawozem z magnesem na motyle te swoje roślinki :D
Witam gorąco i zapraszam częściej.:D
Budleja jest mistrzynią w wabieniu owadów.:) Do tego stopnia, że w dzień przyłapałam na niej "nocnego motyla";):D
http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=img8321male.jpg&res=medium
a to biale to tez budleja??? ogromniaste sa :)
to white profusion prawda?
a to biale to tez budleja??? ogromniaste sa :)
to white profusion prawda?
Tak.:D Tak.:yes:
Trzymajcie kciuki, bo zaraz jadę do ortopedy z kolanem, które uszkodziłam sobie skacząc na pięknym wieelkim batucie;):)
Mam nadzieję, że obejdzie się bez cięcia, ale nic na to nie wskazuje:(.
Trzymam , czyzbys u wuski sie zalatwila??
Tak.:D Tak.:yes:
Trzymajcie kciuki, bo zaraz jadę do ortopedy z kolanem, które uszkodziłam sobie skacząc na pięknym wieelkim batucie;):)
Mam nadzieję, że obejdzie się bez cięcia, ale nic na to nie wskazuje:(.
gdyby kózka ........
a ortopeda ten o Kaski ;)
Gosiek33
16-08-2011, 11:18
Kciuki trzymam, wiem jak to boli ...ale aż cięcie :jawdrop: cużeś narozrabiała
Ach kózka, kózka...:lol2: Tym cięciem, to mnie Księciunio chyba tylko tak straszy specjalnie:-x
Jamlesik, mam nadzieję że równie dobry doradczo, co ten Kasi;):D
czuje sie winna :(
A tylko spróbuj, to chorą nogą się zamachnę! Toż to ja chciałam się przed Młodą popisać;) To się popisałam.:D
to się nazywa nieudolne pocieszanie ;) a tak w ogóle to co ci się stało? bo nie wyglądałaś na kontuzjowana. przeciażyłaś sobie?
Hej Matalim.:D Dziękuję za miłe słowa.:D Choć zniknął mi Twój post nagle:confused:, to zdążyłam przeczytać:). Działka dzika i nieokiełznana do końca niestety, ale i tak ją lubię.:)
Taxi podjechała. Lecę do doktorka.:)
Rasia no to trzymie coby się skończyło na klapsie w dupsko:)
monsanbia
16-08-2011, 16:07
Jakiś czas uszkodzeń na forum nastał ...
Trzymam kciuki za niecięcie
Ty szalona jesteś! :P
Rasia melduj się ale już:mad:
Rasia, i co tam dochtór orzekł?
a ten pasiasty stwór to tygrzyk paskowany albo inaczej tygrysi - jest pod ścisłą ochroną - u nas też takie się pałętają ku mojej zgrozie bo co jak co ale pająków pokochać nie dam rady ;)
Jestem! :D Bez dłubania się obyło.:):D Przy okazji badania wyszło, że mam wrodzoną wadę obu rzepek... i znowu stara prawda wypływa na wierzch - ludzie dzielą się na chorych i nieprzebadanych;) No i popisowych skoków na kolana więcej robić nie mogę:(. Mam spuchniętą błonę maziową:lol2: i coś tam coś tam, nie mylić z dziewiczą ani pławną;). Jakkolwiek śmiesznie to brzmi, boli jak cholera i nie mogę zginać nogi. Ale nic mi nie odprysło ani się nie podwinęło i daje się to wyleczyć, więc od jutra ultradźwięki, laser, krioterapia i pole magnetyczne roztacza się przede mną;) :lol:.
Dzięki wszystkim za kciuki.:D
no Rasiula Rasiula musisz uważać to nie ten materiał co przed wojną;)
Gosiek33
16-08-2011, 20:09
To znowu wywczasy ;) ... ba, tylko, żeby tak nie bolało:hug:
mayadaski
16-08-2011, 21:10
brrrrr...kolorowy pajak.....
odpoczywaj na tarasie i lecz kolanka...koniak podobno najlepszy na takie przypadlosci;)
http://koniakkoniak.files.wordpress.com/2011/04/koniak_kieliszek.jpg
Rasia, i co tam dochtór orzekł?
a ten pasiasty stwór to tygrzyk paskowany albo inaczej tygrysi - jest pod ścisłą ochroną - u nas też takie się pałętają ku mojej zgrozie bo co jak co ale pająków pokochać nie dam rady ;)
Elenko! Jesteś cudna i pełna niezwykłej wiedzy!:D
No to mam gigant-samicę u siebie na tarasie i mimo że pod ochroną, to wcale się z tego już nie cieszę:no:, bo jadowita ta skubana paskowana jest okrutnie!:eek:
jakbym zobaczyła że jadowita to sorki nie patrzyłabym na jej ochronę tylko bym przez wzgląd na dziecia ubiła:mad:
Wusiaczku, co prawda to prawda, ale biorąc pod uwagę Stan Wojenny, to ja absolutnie przedwojenny materiał jestem;)
Gosiaczku, no boli nawet jak leżę:(, ale grunt że będzie dobrze!:D
Mayu, to moja Żywiecka Babcia mawiała, że koniak dobry na wszystko!:lol: Dziękuję!:D
Rasiula kup sobie maścia Saldiam się zwie przeciwbólowy i przeciwzapalny jest i naprawdę dobrze robi obolałym kościom i stawom;) i kosztuje niewiele;)
jakbym zobaczyła że jadowita to sorki nie patrzyłabym na jej ochronę tylko bym przez wzgląd na dziecia ubiła:mad:
Na razie mam nadzieję, że kiepskie miejsce wybrała i sama wpadnie na to, bo na samym dole okna tarasowego mało owadów lata i siedzi skubana-paskowana po środku sieci całymi dniami, co oznacza że jest głodna;):D
Ufff, bez cięcia
Mój Dziadek (znaczy Męża) mówi, że Gorzka Żołądkowa lepsza :-)
Zobacz Rasia - takie same gady nam sie podobają - ja chwyciałam taka na aparat w 2007 :) tez mi wpadła w oko ;)
https://lh6.googleusercontent.com/-mqAqmtlrgJU/TkrncWMaHXI/AAAAAAAAA-g/_4pt2Xb4c7Q/s720/PICT0093.JPG
Gosiek33
17-08-2011, 05:18
Rasiu weź długiego kijaszka, zawiń na niego pajęczynę i jej jadowitym właścicielem i wynieś w odległy kąt ogrodu. Mój małż nauczył mnie, a teraz i dziecko (choć tu wrzasków dużo było :cool:) że pajączki, boże stworzonka są i bez potrzeby zabijać ich nie należy. Za to koniecznie należy je wyeksmitować jak zaczynają nam zagrażać :lol2:
jak mniejsze to w chusteczkę jednorazową albo w watę i sruuuuuuuuuu za okno :lol2:
nogę czymś smarujesz?
Dobrze Rasiula, ze nic z kolanem powaznego sie nie stalo, a do wesela sie zagoi :)
Gosiek
mój mąż mnie za to nauczył że jak sama nie utłukę to on z tą swoją strategią wynoszenia na pewno zgubi go za moim łóżkiem. ;) A swoją drogą tygrzyk jest dość pospolitym pająkiem i jest pod ochroną głównie dlatego że jest ciekawy wizualnie i mógłby być wyłapywany do terrariów.
Z nowości wiadomości: moja skubana-paskowana zrobiła się dziś o połowę mniejsza:eek:, za to w kącie pajęczyny jest uroczy kokon! I jaj ja mam teraz ją przenieść?:bash:
Kolano smaruję voltarenem, okładam kompresem żelowym z lodówki/brrr/ i łykam przeciwzapalne i przeciwbólowe prochy;)
Teraz to sie musisz chyba zaprzyjaznic :)
Elenko! Jesteś cudna i pełna niezwykłej wiedzy!:D
No to mam gigant-samicę u siebie na tarasie i mimo że pod ochroną, to wcale się z tego już nie cieszę:no:, bo jadowita ta skubana paskowana jest okrutnie!:eek:
Eee, no bez przesady :oops: wygooglałam natychmiast jak ochłonęłam po tym znalezisku u siebie :D
Z nowości wiadomości: moja skubana-paskowana zrobiła się dziś o połowę mniejsza:eek:, za to w kącie pajęczyny jest uroczy kokon! I jaj ja mam teraz ją przenieść?:bash:
Kolano smaruję voltarenem, okładam kompresem żelowym z lodówki/brrr/ i łykam przeciwzapalne i przeciwbólowe prochy;)
Matki z potomstwem na bruk teraz nie wyrzucisz ;)
sympatycznie. będziesz mieć dużo maluszków do towarzystwa :rotfl:
i może jakieś pajęcze becikowe :lol2:
z tego Rasiowego nieszczęścia nikt nie zauważył jaką Rasiula ma piękną stronkę:lol:
z tego Rasiowego nieszczęścia nikt nie zauważył jaką Rasiula ma piękną stronkę:lol:
to z tej okazji dawaj te białe hiszpańskie :cool:
Wusiu! Dziękuję za pamięć i priva!:D A strona fakstycznie fajna:D.
Rasia ostatnio na moim oleandrze przed domem wykluły się pajaczki. Rany, ale ich było!
Nie sadziłąm, ze tak wiele ich będzie. Nie chciałabym tego w domu.
No proszę trochę mnie nie było a tu takie pogaduchy kolanowo- pająkowe...
Rasiu szybkiego powrotu do zdrówka ;)
Rasiula a nie za maco:) drogie paskudztwo ale działa;)
z tego Rasiowego nieszczęścia nikt nie zauważył jaką Rasiula ma piękną stronkę:lol:
ale bo ja nie wiem o so chodzi?
ale bo ja nie wiem o so chodzi?
chyba o 444
acha, bo ja mam tak dziwnie, że jak jestem zalogowana to pokazuje mi inny numer strony, a jak nie jestem zalogowana inny :???:
bo jak nie jestes zalogowana to masz ustawienia "fabryczne" a jak sie zalogujesz to masz swoje gdzie masz ustawiona wieksza liczbe postow na stronie
To nawet nie pamiętam kiedy to zmieniłam :)
monsanbia
18-08-2011, 20:13
dokładnie ADK o te 444:)
a ja i tam nie wiem o co kaman :bash:
monsanbia o liczbę stron w komentach Rasi:lol:
monsanbia
18-08-2011, 20:19
monsanbia o liczbę stron w komentach Rasi:lol:
Noooooo, a ja latam na stronie 444 i szukam jaką to stronę www Rasia uruchomiła :wtf:
:rotfl:
taaaaaaaaaa no czasem bywa:lol:
Monia ale się uśmiałam (z nas!, bo ja wcześniej też szukałam tej strony 444 :-))
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin